Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 32/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 czerwca 2018 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: sędzia SR Wioletta Sychniak

Protokolant: st. sekr. sąd. Dorota Novottny

po rozpoznaniu w dniu 13 czerwca 2018 roku w Łodzi

sprawy z powództwa D. R.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zadośćuczynienie, odszkodowanie i ustalenie

I.  zasądza od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda D. R.:

1.  kwotę 5890,26 zł (pięć tysięcy osiemset dziewięćdziesiąt złotych i dwadzieścia sześć groszy) tytułem odszkodowania z odsetkami:

a.  od kwoty 3700 (trzy tysiące siedemset) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 10 października 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

b.  od kwoty 1200,26 zł (tysiąc dwieście złotych i dwadzieścia sześć groszy) z ustawowymi odsetkami od dnia 21 lutego 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

c.  od kwoty 990 (dziewięćset dziewięćdziesiąt) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 14 czerwca 2018 roku do dnia zapłaty,

2.  kwotę 7500 (siedem tysięcy pięćset) złotych tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 21 lutego 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

3.  kwotę 115,56 zł (sto piętnaście złotych i pięćdziesiąt sześć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

II.  umarza postępowanie w części dotyczącej żądania kwoty 6356,38 zł (sześć tysięcy trzysta pięćdziesiąt sześć złotych i trzydzieści osiem groszy) tytułem odszkodowania;

III.  oddala powództwo w pozostałej części;

IV.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi:

a.  od powoda kwotę 703,46 zł (siedemset trzy złote i czterdzieści sześć groszy),

b.  od pozwanego kwotę 260,18 zł (dwieście sześćdziesiąt złotych i osiemnaście groszy)

na pokrycie kosztów postępowania tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa.

Sygn. akt I C 32/15

UZASADNIENIE

Wpozwie z 30 grudnia 2014 r. D. R. wniósł o zasądzenie od (...) SA w W. kwot:

- 7700 zł tytułem odszkodowania za uszkodzenie samochodu,

- 5003 zł odszkodowania z tytułu utraconych zarobków,

- 35 631,95 zł tytułem zadośćuczynienia,

- 1000 zł odszkodowania z tytułu poniesionych kosztów leczenia

z ustawowymi odsetkami od dnia 10 października 2014 r. do dnia zapłaty;

- kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego. /pozew k. 2-19/

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) SA w W. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm prawem przepisanych.

/odpowiedź na pozew k. 147-153/

Pismem złożonym na rozprawie w dniu 30 czerwca 2015 r. powód rozszerzył powództwo o żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za skutki wypadku, któremu uległ w dniu 14.08.2014 r.

Pełnomocnik pozwanego w piśmie złożonym 15 lipca 2015 r. wniósł o oddalenie powództwa także w tym zakresie.

/pismo k. 217-220, protokół k. 224, pismo k. 248-249/

Pismem z 17 listopada 2017 r. pełnomocnik pozwanego poinformował o sukcesji generalnej majątku (...) SA w W. na (...) SA V. (...) w W. w trybie art. 492 § 1 pkt 1 k.s.h. Sąd zawiesił postępowanie na podstawie art. 174 § 1 k.p.c. z uwagi na utratę zdolności sądowej przez pozwanego (...) Spółka Akcyjna V. (...) w W.. Postępowanie podjęto z udziałem ogólnego następcy prawnego pozwanego – (...) Spółka Akcyjna V. (...) w W.. /pismo k. 299-300, postanowienie k. 315/

W piśmie złożonym 23 listopada 2017 r. pełnomocnik powoda zmienił powództwo w części dotyczącej odszkodowania z tytułu uszkodzenia samochodu na kwotę 3700 zł. Następnie doprecyzował, że jest to cofnięcie powództwa co do kwoty 4000 zł ze zrzeczeniem się roszczenia.

/pisma k. 542-543, 554-555, protokół k.562, znacznik czasowy: 00:08:06-00:09:38/

W piśmie procesowym złożonym na rozprawie w dniu 13 czerwca 2018 r. pełnomocnik powoda określił ostatecznie wysokość dochodzonych roszczeń łącznie na kwotę 18 015,43 złotych, w tym:

- 2673 zł tytułem zwrotu kosztów opieki osób trzecich z odsetkami ustawowymi od 10 października 2014 r. do 31 grudnia 2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

- 345,81 zł tytułem zwrotu kosztów leków z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 25 maja 2017 r. do dnia zapłaty;

- 350 zł z tytułu kosztów leczenia z odsetkami ustawowymi od 26 czerwca 2015 r. do 31 grudnia 2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

- 800 zł tytułem kosztów dojazdów taksówkami na zabiegi z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia doręczenia pisma do dnia zapłaty;

- 3700 zł tytułem kosztów naprawy samochodu z odsetkami ustawowymi od 10 października 2014 r. do 31 grudnia 2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

- 2646,62 zł z tytułu utraconych zarobków (w tym 460,29 zł z tytułu utraconego zarobku w (...) i 2186,33 zł z tytułu utraconych zarobków z prowadzonej działalności gospodarczej) z odsetkami ustawowymi od 10 października 2014 r. do 31 grudnia 2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

- 7500 zł tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za okres od 10 października 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty.

Powód cofnął częściowo pozew o odszkodowanie z tytułu utraconych zarobków ze zrzeczeniem się roszczenia; częściowo cofnął pozew o zadośćuczynienie bez zrzeczenia się roszczenia. Wniósł o nieobciążanie go kosztami od oddalonej części powództwa i zwrotu opłaty od cofniętej części pozwu.

/pismo k. 571-572, protokół k. 576, znacznik czasowy: 00:01:45 – 00:13:19/

Pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie powództwa także po jego zmianie. Nie wyraził zgody na częściowe cofnięcie powództwa bez zrzeczenia się roszczenia o zadośćuczynienie i wniósł o obciążenie powoda kosztami w zakresie cofniętego powództwa.

/protokół k. 577, znacznik czasowy: 00:13:19- 00:17:56/

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

14 sierpnia 2014 r. na rondzie (...) w Ł. doszło do wypadku komunikacyjnego, spowodowanego przez kierującego samochodem marki V. nr rej. (...). Kierujący samochodem V. nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i uderzył w O. (...) nr rej. (...), kierowanego przez powoda.

Sprawca wypadku w chwili zdarzenia miał umowę obowiązkowego ubezpieczenia OC w pozwanym Towarzystwie (...).

/bezsporne, kopia zawiadomienia k. 37, zeznania świadka A. C. k. 225/

Na miejscu wypadku pomocy powodowi udzielił zespół Pogotowia Ratunkowego. Powodowi zaproponowano przewiezienie do szpitala z uwagi na uraz kolana, ale nie zgodził się na to. Pozostał na miejscu wypadku aż do zakończenia czynności związanych z usunięciem uszkodzonego samochodu, po czym w późnych godzinach wieczornych wrócił do domu. Dopiero następnego dnia poczuł ból kolana i szyi, dlatego zgłosił się do Wojewódzkiej (...) w Ł.. Tam go zbadano, zaopatrzono kolano i zalecono noszenie kołnierza ortopedycznego przez 3 tygodnie, chodzenie o kulach oraz opatrywanie kolana; wydano receptę na leki przeciwbólowe.

Powód stosował się do zaleceń lekarskich.

W późniejszym okresie powód zgłosił się do Szpitala (...) w związku z bólem odcinka szyjnego kręgosłupa. Wykonano mu badanie TK, ale nie zmieniono zaleceń.

/zeznania świadka A. C. k. 225, kopia dokumentacji medycznej k. 97-100,104, zeznania powoda k. 578, znacznik czasowy: 00:36:19-01:44:04/

Powód kupił kołnierz ortopedyczny i kulę łokciową łącznie za 110 zł oraz leki za 14,25 zł i za 40,80 zł. /kopie faktur k. 101-103/

W wyniku wypadku z 14 sierpnia 2014 r. powód doznał urazu skrętnego kręgosłupa szyjnego i stłuczenia lewego kolana z powierzchowną raną skórną. Przez okres 3 tygodni był zmuszony poruszać się z asekuracją kul, celem odciążenia lewej nogi. Z punktu widzenia ortopedycznego powód wymagał pomocy innych osób w podstawowych czynnościach życia codziennego w wymiarze ok. 3 godzin dziennie przez okres pierwszego miesiąca po wypadku.

Cierpienia fizyczne spowodowane wypadkiem z dnia 14 sierpnia 2014 r. były dość znaczne w okresie pierwszych 3 tygodni od wypadku.

/kopia dokumentacji medycznej k. 97-100, 104, 132-133, 137-140, 186, 189, opinia biegłego ortopedy J. F. k. 310-312, opinie uzupełniające k. 361-362, 428-429/

Z punktu widzenia wiedzy z zakresu rehabilitacji medycznej przedmiotowy wypadek nie spowodował u powoda innych urazów niż stwierdzone przez biegłego ortopedę. Powyższe urazy nie spowodowały uszczerbku na zdrowiu powoda. Nie występują u niego ograniczenia ruchomości kręgosłupa szyjnego i lędźwiowo krzyżowego, ani objawy korzeniowe. Powód co prawda zgłasza dolegliwości bólowe części szyjnej kręgosłupa, jednak nie stwierdzono istotnego ograniczenia ruchomości i objawów korzeniowych. U powoda nie występuje usztywnienie stawu kolanowego, nie ma również ograniczeń ruchomości w stawie kolanowym lewym. Wyprost stawu kolanowego jest pełen, zgięcie przekracza 120 stopni, nie występują zaniki mięśni, a tym samym nie występują ograniczenia funkcji lewego stawu kolanowego. Nie należy spodziewać się innych skutków wypadku w przyszłości. Zespół bólowy części LS nie może stanowić podstaw do orzeczenia uszczerbku na zdrowiu, gdyż występował przed wypadkiem, a po wypadku nie odnotowano istotnego pogorszenia stanu klinicznego.

Rehabilitacja powoda została zakończona i nie ma wskazań do dalszej rehabilitacji.

/opinia biegłej z zakresu rehabilitacji medycznej K. K. k. 369-372, opinia uzupełniająca k. 458-459/

Z punktu widzenia neurochirurga, uraz kręgosłupa nie spowodował żadnego strukturalnego uszkodzenia kręgosłupa szyjnego powoda. Powód po wypadku zaczął odczuwać dolegliwości bólowe najpierw kręgosłupa szyjnego, potem lędźwiowo–krzyżowego. Dolegliwości polegały na ograniczeniu ruchomości i bólu kręgosłupa szyjnego. Nie miały charakteru korzeniowego. Bezpośrednio po urazie nie rozpoznano u powoda urazu kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego. Z punktu widzenia neurochirurgicznego powód nie doznał w wyniku przedmiotowego wypadku trwałego, ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Nie ma podstaw do rozważania innych konsekwencji wypadku w przyszłości.

/opinia biegłego neurochirurga R. H. k. 413-416, opinia uzupełniająca k. 470-471/

Powód nie doznał uszczerbku na zdrowiu o charakterze neurologicznym. Wymagał wprawdzie leczenia z uwagi na zespół bólowy kręgosłupa szyjnego, ale przeprowadzone u powoda badania w sierpniu 2014 roku nie wykazały powikłań korzeniowych ze strony korzeni rdzeniowych szyjnych. Zasadne było przyjmowanie leków przeciwbólowych. Dolegliwości ze strony układu nerwowego nie skutkowały potrzebą opieki nad powodem ze strony osób trzecich. Stwierdzona u powoda rwa kulszowa i związane z nią leczenie w sierpniu 2014 roku pozostają bez związku z wypadkiem komunikacyjnym z 14.08.2014 r.

/kopia dokumentacji medycznej k. 97-100, 104, 132-133, 137-140, 186, 189, opinia biegłego neurologa J. Z. k.292-293, opinia biegłego neurochirurga R. H. k. 413-416/

Powód przez około miesiąc po wypadku przebywał na zwolnieniu lekarskim. W tym czasie wymagał pomocy ze strony innych osób z uwagi na dolegliwości bólowe, noszenie kołnierza ortopedycznego oraz konieczność odciążania lewej nogi. Nie mógł się swobodnie przemieszczać, dlatego potrzebował pomocy np. przy wychodzeniu do toalety, przygotowywaniu posiłków. Nie mógł opiekować się kilkunastomiesięcznym dzieckiem. Opiekę nad dzieckiem (w czasie, kiedy żona powoda była w pracy) sprawowała teściowa powoda, A. M.. A. M. pomagała małżonkom w opiece nad dzieckiem już przed wypadkiem, ale w okresie, kiedy powód nie był sprawny, przejęła tę opiekę w większym zakresie. Jednocześnie opiekowała się powodem, wykonywała też takie czynności jak sprzątanie, zmywanie naczyń.

Konsekwencją wypadku było również pogorszenie samopoczucia psychicznego powoda. Powód był zestresowany, nie mógł spać, miał biegunkę. Dodatkowy stres wywoływała obawa o pogorszenie sytuacji finansowej rodziny. Krótko przed wypadkiem D. R., małżonkowie zaciągnęli kredyt na zakup mieszkania. Zdecydowali się jego zaciągnięcie z uwagi na uzyskiwane dodatkowe dochody z usług taksówkarskich. Brak tych dochodów powodował obawy powoda co do możliwości spłaty kredytu.

Po powrocie do pracy zarobkowej, powód nadal odczuwał dolegliwości bólowe, był mniej sprawny co wpływało na sposób wykonywania jego obowiązków.

Powód okresowo nadal uskarża się na bóle kolana i przyjmuje leki przeciwbólowe.

/zeznania świadków: A. M. k. 226, K. R. k. 226-227, zeznania powoda k. 579, znacznik czasowy: 00:47:49-01:09:36/

W marcu 2015 r. powód podczas zabawy z synem upadł doznając urazu lewego kolana. Lewe kolano „podwinęło się”, po tym gdy powód wstał z ławki w parku i zaczął biec za synem. U powoda wystąpiły objawy uszkodzenia więzadła krzyżowego, dające dolegliwości bólowe. W następstwie tego zdarzenia poddano go operacji wykonanej 14 sierpnia 2015 r. Podczas operacji dokonano rekonstrukcji uszkodzonego więzadła krzyżowego.

Uszkodzenie więzadła krzyżowego, zakończone zabiegiem operacyjnym stanowi trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 3%.

Jakkolwiek nie można wykluczyć, że podczas wypadku komunikacyjnego z 14.08.2014 r. doszło u powoda do naderwania więzadła krzyżowego, to jednak w dokumentacji medycznej z okresu od sierpnia 2014 r. do marca 2015 r. brak jakichkolwiek informacji o patologii w więzadle krzyżowym powoda. Uszczerbek na zdrowiu powoda odnosi się wyłącznie do uszkodzenia więzadła krzyżowego. Brak powiązania go z wypadkiem komunikacyjnym powoduje, że nie ma uszczerbku na zdrowiu powoda w związku z urazami doznanymi w wypadku.

U powoda wystąpiło powikłanie operacji przeszczepu więzadła krzyżowego (oko cyklopa), co spowodowało konieczność poddania się kolejnej operacji. Uszkodzenie więzadła krzyżowego przedniego może skutkować w przyszłości rozwojem zmian zwyrodnieniowych stawu kolanowego.

/kopia dokumentacji medycznej k. 97-100, 104, 132-133, 137-140, 186, 189, 493, 496opinia biegłego ortopedy J. F. k. 310-312, opinie uzupełniające k. 361-362, 463, 509-510, zeznania powoda k. 580, znacznik czasowy: 01:20:30–01:27:28/

D. R. jest zatrudniony w (...) w Ł. w oparciu o umowę o pracę, w charakterze technika budowlanego. Pracował tam również przed wypadkiem. W 2014 roku zarabiał 2189,24 zł netto miesięcznie. Po wypadku był na zwolnieniu lekarskim od 19.08.2014 r. do 19.09.2014 r. W związku z tym pracodawca wypłacił mu wynagrodzenie w sierpniu 2014 r. w kwocie 2002,28 zł, a we wrześniu 2014 r. – 1915,91 zł.

/ kopie zwolnień lekarskich k. 93-95, kopia zaświadczenia k. 105, potwierdzenia przelewów k. 573-575, zeznania powoda k. 579, znacznik czasowy:01:05:29-01:09:36/

W styczniu 2014 roku powód podjął działalność gospodarczą polegającą na wykonywaniu przewozów taksówką. Uszkodzony w wypadku samochód wykorzystywał do prowadzenia działalności.

W związku z podjęciem ww działalności powód zawarł umowę o współpracy z Miejskim Przedsiębiorstwem (...) – 400. Na mocy tej umowy zobowiązany był uiszczać opłaty po 25 zł miesięcznie za użytkowanie oprogramowania (...) oraz opłaty za świadczenia T. (...) polegające na zapewnianiu mu klientów w wysokości ceny 1 kilometra za każdą usługę. Łączne opłaty, które powód wnosił do korporacji wynosiły około 150-160 złotych miesięcznie. Poza tym powód ponosił inne koszty związane z prowadzona działalnością:

- koszty zakupu paliwa około 250-300 zł miesięcznie (samochód miał zamontowaną instalację gazową),

- podatek opłacany w formie karty podatkowej – około 12 zł miesięcznie,

- składki na ubezpieczenie społeczne – 300 zł miesięcznie.

W okresie od lutego 2014 r. do lipca 2014 r. włącznie, powód uzyskał następujące przychody z tej działalności:

- w lutym 2014 r. – 736,08 zł,

- w marcu 2014 r. – 2038,20 zł,

- w kwietniu 2014 r. – 1147,56 zł,

- w maju 2014 r. – 1193,76 zł,

- w czerwcu 2014 r. – 937,80 zł,

- w lipcu 2014 r. – 1351,44 zł.

Powód nie wykonywał usług taksówkarskich w okresie korzystania ze zwolnienia lekarskiego i nie otrzymał za ten okres świadczenia z ubezpieczenia społecznego.

/umowa o współpracy k. 82, potwierdzenie wpisu do ewidencji k. 84,85, raporty fiskalne k. 86-92, zeznania powoda k. 579-580, znacznik czasowy: 01:05:29-01:20:30/

W wyniku wypadku z 14.08.2014 r. uszkodzeniu uległ samochód powoda marki O. (...). Wartość tego samochodu w dacie wypadku, w stanie nieuszkodzonym wynosiła 28 800 zł. Wartość samochodu w stanie uszkodzonym to 6800 zł.

Pojazd powoda był przystosowany do działalności taksówkarskiej, elementy tego wyposażenia nie uległy jednak uszkodzeniu.

/opinia biegłego W. S. (1) k. 258-271, opinia uzupełniająca k. 530-533/

D. R. zgłosił szkodę na mieniu w dniu 21 sierpnia 2014 roku. W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego (...) SA (...) wypłaciło powodowi tytułem odszkodowania 18 300 złotych przyjmując, że doszło do szkody całkowitej i naprawa samochodu jest ekonomicznie nieopłacalna.

/dokumenty w załączonych akta szkody nr 21233/OC/14: pisma (...) SA (...) z 21.08.2014 r., z 16.09.2014 r., operat szkodowy z 16.09.2014 r. – nie numerowane, kopie polecenia przelewu i operatu szkodowego k. 163, 164/

W dniu 6 października 2014 r. pełnomocnik powoda złożył pozwanemu pismo z żądaniem wypłaty:

- 7700 zł tytułem dalszego odszkodowania za uszkodzony samochód,

- 44 300 zł tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania za koszty leczenia i utracone dochody.

W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego ubezpieczyciel wypłacił powodowi kwotę 165,05 zł tytułem odszkodowania za koszty leczenia oraz 2500 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

/ dokumenty w załączonych akta szkody nr 21233/OC/14: pismo pełnomocnika powoda złożone 6.10.2014 r. – nie numerowane oraz w załączonych aktach szkody nr 4132/OC/15: pismo pełnomocnika powoda złożone 6.10.2014 r., operat szkodowy OC osobowe, polecenie wypłaty z 17.10.2014 r. – nie numerowane; kopia zgłoszenia szkody k. 65-67, potwierdzenia przelewów k. 73, 74, kopie polecenia wypłaty i operatu szkodowego OC osobowego k. 161, 162/

Sąd ustalił stan faktyczny w oparciu o dowody wymienione powyżej: dokumenty, zeznania świadków i powoda oraz opinie biegłych. Strony zgłaszały uwagi i zastrzeżenia do opinii biegłych, ale ostatecznie – po ich uzupełnieniu – nie zgłosiły dalszych wniosków dowodowych w tym zakresie.

Sąd uznał opinie biegłych (zarówno opinię biegłego z zakresu techniki samochodowej, jak i biegłych lekarzy) za prawidłowe, mogące stanowić podstawę rozstrzygnięcia sprawy. Ustalając konsekwencje wypadku komunikacyjnego z 14.08.2014 r. dla zdrowia powoda, oparł się również na opinii biegłego ortopedy J. F.. Jednak wbrew sugestiom biegłego Sąd nie ustalił związku przyczynowego pomiędzy uszkodzeniem kolana powoda wskutek wypadku komunikacyjnego, a stwierdzonym przez biegłego 3% uszczerbkiem na jego zdrowiu.

Opinia biegłego jest dowodem szczególnego rodzaju. Nie służy do ustalania faktów, które strony powinny udowodnić za pomocą dowodów innego rodzaju, lecz ma dostarczyć sądowi wiadomości specjalnych umożliwiających prawidłową ocenę materiału dowodowego. Biegli nie komunikują sądowi swoich spostrzeżeń o faktach istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, ale wypowiadają o nich opinie, wyprowadzone w oparciu o swoje wiadomości specjalne i doświadczenie zawodowe. Biegli lekarze specjaliści w swoich opiniach oceniają stan zdrowia stron i wskazują na istnienie związku (lub braku takiego związku) przyczynowego z konkretnymi zdarzeniami, urazami. Jednak sporządzane przez nich opinie muszą odnosić się do zebranego w sprawie materiału dowodowego, a wnioski formułowane przez biegłych nie mogą pomijać innych dowodów, ani pozostawać w nimi w sprzeczności. Opinie biegłych podlegają bowiem takiej samej ocenie, dokonywanej przez sąd, jak dowody innego rodzaju.

W realiach rozpoznawanej sprawy biegły ortopeda, odwołując się do swojej wiedzy i doświadczenia zawodowego wskazywał na możliwość istnienia związku przyczynowego pomiędzy urazem kolana, którego powód doznał 14.08.2014 r., a kolejnym urazem zaistniałym w marcu 2015 r. Po drugim urazie konieczna była operacja powoda (i to dwukrotna), a aktualny stan jego zdrowia uzasadnia stwierdzenie trwałego uszczerbku na zdrowiu w wymiarze 3%. Jednak biegły w opinii uzupełniającej wyraźnie wypowiedział się, że jego wniosek nie wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności z wpisów w dokumentacji medycznej. Nie ma tam żadnych wzmianek o rozpoznaniu naderwania więzadła krzyżowego, nie wskazywały na to skargi powoda. Dlatego przypuszczenie biegłego o możliwym związku przyczynowym pomiędzy dwoma urazami, doznanymi przez powoda w odstępstwie kilku miesięcy nie jest wystarczające do ustalenia przez Sąd, że taki związek rzeczywiście zachodzi. W braku innych dowodów samo odwołanie się do doświadczenia zawodowego biegłego i obserwacji innych pacjentów nie jest wystarczające. Nie ma przy tym żadnych podstaw do uznania, że powód zbagatelizował urazy doznane w wypadku i w związku z tym brak stosownych wpisów w dokumentacji medycznej. Przeciwnie, jak wynika z dokumentacji lekarskiej, rachunków za zakup kołnierza ortopedycznego i kuli łokciowej, zeznań świadków i powoda, D. R. w pełni zastosował się do zaleceń lekarskich. W późniejszym okresie zgłosił się do Szpitala (...), bo niepokoiły do bóle kręgosłupa; zgłosił się również do neurologa w związku z rwą kulszową. Ani z dokumentacji medycznej, ani z zeznań powoda nie wynika, by uraz kolana mógł skutkować późniejszym uszkodzeniem więzadła krzyżowego. W konsekwencji Sąd część opinii biegłego J. F., w której biegły wskazuje na możliwość związku pomiędzy wypadkiem z 14.08.2014 r. a uszkodzeniem więzadła z marca 2015 r. uznał za niedostateczną do przyjęcia adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy urazem doznanym w wypadku komunikacyjnym a stwierdzonym uszczerbkiem na zdrowiu powoda.

Sąd oddalił wniosek, zgłoszony przez pełnomocnika powoda, o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rachunkowości celem ustalenia wysokości utraconych przez powoda dochodów. Strona powodowa domagała się stwierdzenia przez biegłego okoliczności, które z punktu widzenia metodologii postępowania dowodowego w procesie cywilnym podlegają udowodnieniu innymi środkami dowodowymi. Dowód z opinii biegłego – o czym była już mowa - jest bowiem dowodem szczególnym, dopuszczalnym tylko w sytuacji, gdy w sprawie są potrzebne wiadomości specjalne. Zgodnie bowiem z ogólną zasadą procedury cywilnej dowód z opinii biegłych służy stwierdzeniu wiadomości specjalnych, tj. takich, których stwierdzenie wymaga posiadanie określonego wykształcenia lub wiedzy, które nie są dostępne przeciętnemu człowiekowi niezajmującemu się w stopniu profesjonalnym daną dziedziną wiedzy. Stwierdzenie faktu utraty dochodu przez powoda jest okolicznością faktyczną, która nie polega na wyliczeniach, czy badaniach rynku i wskaźników ekonomicznych (do których to zagadnień z istoty jest przeznaczony dowód z opinii biegłych z zakresu rachunkowości). Dla udowodnienia, że doszło do utraty przez powoda dochodów oraz ich wysokości wymagane było przedstawienie dowodów dokumentujących osiągane przez niego przychody i koszty związane z prowadzoną działalnością. W praktyce chodziło o przedstawienie stosownych dokumentów, którymi powinien dysponować powód. Powód rozliczał podatek w formie uproszczonej, tj. karty podatkowej. Jednak oprócz opłacania podatku, z prowadzoną działalnością wiążą się inne koszty, np. koszty paliwa, opłat do (...), składek do ZUS. Brak udokumentowania kosztów prowadzonej działalności powodowałby, że biegły nie miałby materiału do sporządzenia opinii. Natomiast w sytuacji udokumentowania tych kosztów, obliczenie utraconych zarobków powoda polegało na przeprowadzeniu operacji matematycznych i nie wymagało wiadomości specjalnych.

Sąd pominął dokumenty złożone przy piśmie z 21.06.2018 r. Ich złożenie było spóźnione (art. 217 § 2 k.p.c.). Powód mógł i powinien je złożyć na wcześniejszym etapie postępowania, bo pozwany od razu w odpowiedzi na pozew podnosił, że konieczne jest udowodnienie przez powoda nie tylko wysokości przychodów z prowadzonej działalności, ale i kosztów jej prowadzenia. Przypomnieć też należy, że strona może przytaczać fakty i dowody do zamknięcia rozprawy (art. 217 § 1 k.p.c.). Składanie wniosków dowodowych po zamknięciu rozprawy nie jest ani dopuszczalne, ani skuteczne.

Sąd Rejonowy zważył co następuje:

W sprawie bezsporny jest fakt zaistnienia wypadku komunikacyjnego, którego skutkiem było uszkodzenie samochodu stanowiącego własność powodów oraz wystąpienie szkody na osobie powoda D. R.. Nie było wątpliwości, że sprawcą szkody był samoistny posiadacz pojazdu, ubezpieczony w zakresie OC u pozwanego. Zatem podstawą odpowiedzialności pozwanego jest art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
(Dz.U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152 ze zm.).

Spór stron niniejszego procesu koncentrował się na ustaleniu wysokości szkody, zarówno majątkowej, jak i na osobie powoda.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do odszkodowania za szkodę majątkowa (uszkodzenie samochodu marki O. (...)) zauważyć należy, że naprawienie szkody przez ubezpieczyciela następuje poprzez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej – sumy niezbędnej do przywrócenia samochodu do stanu poprzedniego (art. 363 § 1 k.c.).

W orzecznictwie utrwalił się pogląd zgodnie z którym, w przypadku nieopłacalności naprawy uszkodzonego pojazdu, tzn. jeżeli koszt naprawy samochodu jest wyższy od jego wartości przed uszkodzeniem, odpowiedzialny za wypadek obowiązany jest do zapłacenia odszkodowania według wartości pojazdu przed wypadkiem, pomniejszonej o jego wartość po wypadku (tzw. szkoda całkowita). Wówczas szkoda wyraża się różnicą wartości pojazdu w stanie sprzed wypadku i w stanie uszkodzonym.

W niniejszej sprawie strony były zgodne co do konieczności rozliczenia szkody jako całkowitej. Spór stron ograniczał się do ustalenia wartości pozostałości pojazdu po wypadku z 14.08.2014 r.

Uwzględniając stanowiska stron, Sąd również obliczył wartość szkody powoda jako różnicę pomiędzy wartością pojazdu przed szkodą i wartością pozostałości. Ustalenia w tym zakresie Sąd poczynił w oparciu o opinię biegłego W. S., zgodnie z którą wartość samochodu przed szkodą wynosiła 28 800 zł, a wartość samochodu po szkodzie – 6800 zł. Zatem różnica to 22 000 zł. Tymczasem pozwany wypłacił powodowi 18 300 zł, dlatego powodowi należy się jeszcze tytułem odszkodowania 3700 zł.

Zgodnie z art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe (art. 481 § 2 k.c. - Dz.U. z 2014 r. poz. 121 t.j.), a od 1 stycznia 2016 r. odsetki ustawowe za opóźnienie (Dz.U. z 2018 r. poz. 1025 t.j. ). Stosownie do przytoczonego przepisu dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne. Termin wymagalności świadczeń przysługujących poszkodowanemu od ubezpieczyciela określa art. 817 § 1 k.c. Jest to termin 30 dni od dnia otrzymania przez ubezpieczyciela zawiadomienia o wypadku. Gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela lub wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, jest to termin 14 dni od wyjaśnienia tych okoliczności (art. 817 § 2 k.c.). Obowiązek udowodnienia istnienia okoliczności z art. 817 § 2 k.c. oraz ich zasięgu obciąża ubezpieczyciela (art. 6 k.c.). Również zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152 z zm.) ubezpieczyciel wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

Z ustaleń poczynionych w toku postępowania wynika, iż wypadek miał miejsce 14 sierpnia 2014 r., a zgłoszenie szkody majątkowej w postaci uszkodzenia pojazdu - 25 sierpnia 2014 r. W związku z tym najwcześniejszym terminem od którego powód mógłby żądać odsetek w zakresie powyższego żądania jest dzień 24 września 2014 r. Powód zażądał odsetek od 10 października 2014 r. do dnia zapłaty, w związku z czym Sąd zasądził odsetki w zakresie kwoty 3.700 zł tytułem odszkodowania za uszkodzenie pojazdu od tej daty, przyjmując, że od dnia 10 października 2014 r. do 31 grudnia 2015 r. należą się odsetki ustawowe, a od 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty odsetki ustawowe za opóźnienie.

Z tytułu odszkodowania za uszkodzenie samochodu powód początkowo dochodził 7700 złotych. Po sporządzeniu opinii biegłego W. S. cofnął częściowo pozew (tj. co do kwoty 4000 zł) ze zrzeczeniem się roszczenia. Cofnięcie powództwa we wskazanej części nie było sprzeczne z prawem, zasadami współżycia społecznego, ani nie zmierzało do obejścia prawa, dlatego w tym zakresie zaistniała podstawa do umorzenia postępowania na podstawie art. 355 k.p.c. (pkt II wyroku).

Przechodząc do oceny roszczeń powoda o zadośćuczynienie i odszkodowanie za szkodę na osobie, przypomnieć należy, że ich podstawą prawną są odpowiednio przepisy art. 444 § 1 k.c. i art. 445 § 1 k.c.

Bezspornie powód w wyniku wypadku doznał szkody na osobie. Pozwany nie kwestionował tego faktu i na etapie postępowania likwidacyjnego dobrowolnie wypłacił powodowi 2500 złotych zadośćuczynienia. Przeprowadzone w niniejszej sprawie postępowanie dowodowe pozwala na wniosek, że wypłacona powodowi kwota z tego tytułu nie jest adekwatna do jego krzywdy. Sąd stoi na stanowisku, że zadośćuczynieniem odpowiednim jest kwota 10 000 złotych, dlatego na rzecz powoda od pozwanego zasądził 7500 zł tytułem zadośćuczynienia.

Powodowi nie udało się udowodnić, że skutkiem wypadku komunikacyjnego jest trwały lub choćby długotrwały uszczerbek na jego zdrowiu. Nie oznacza to jednak, że powód nie doznał krzywdy w rozmiarze uzasadniającym zasądzenie kwoty wyższej niż 2500 zł.

Wynikiem wypadku był rozstrój zdrowia powoda w postaci urazu skrętnego kręgosłupa szyjnego i stłuczenia lewego kolana z powierzchowną raną skórną. W konsekwencji doznanych urazów powód przez 3 tygodnie potrzebował unieruchomienia odcinka kręgosłupa szyjnego w kołnierzu ortopedycznym. Uraz kolana spowodował ograniczenia w poruszaniu się, a obydwa urazy skutkowały dolegliwościami bólowymi, intensywnymi zwłaszcza w okresie pierwszego miesiąca po wypadku. Urazy były na tyle istotne, że powód potrzebował pomocy ze strony innych osób przy czynnościach samoobsługowych. Nie mógł zajmować się dzieckiem, co w istotny sposób zdestabilizowało życie rodziny. Dolegliwości bólowe utrzymywały się u niego w późniejszym czasie, po powrocie do pracy zawodowej i choć jej nie uniemożliwiały, to jednak pogarszały sprawność powoda. Ogólnie pogorszeniu uległ komfort życia codziennego D. R.. Z dolegliwościami o charakterze fizycznym związane były również cierpienia psychiczne. Dyskomfort wywołany bólem, wytrąceniem z codziennego rytmu życia oraz obawa utraty stabilności finansowej skutkowały stresem, co – jak zeznał powód – przekładało się na objawy somatyczne (bóle brzucha, niepokój, biegunka). Biorąc to pod uwagę, Sąd uznał, że zadośćuczynienie w wysokości 10 000 zł nie jest kwotą wygórowaną.

Wyższe roszczenie powoda o zadośćuczynienie (35 631,95 zł) należało ocenić jako wygórowane, nie znajdujące usprawiedliwienia w okolicznościach niniejszej sprawy. Powód wprawdzie cofnął powództwo o zadośćuczynienie ponad kwotę 7500 zł, ale jego oświadczenie było bezskuteczne. Na tym etapie postępowania (po rozpoczęciu rozprawy) brak wymaganej zgody pozwanego na cofnięcie pozwu czyniło je bezskutecznym, jako że nastąpiło bez zrzeczenia się roszczenia. W konsekwencji brak było podstaw do umorzenia postępowania w tym zakresie na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. W takiej sytuacji obowiązkiem Sądu było merytoryczne zbadanie sprawy w zakresie całości żądania powoda, dlatego Sąd oddalił powództwo o zadośćuczynienie ponad kwotę 7500 zł (pkt III wyroku).

Zgodnie z treścią art. 444 § 1 zd. 1 k.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Naprawienie szkody obejmuje w szczególności zwrot wszelkich wydatków poniesionych przez poszkodowanego zarówno w związku z samym leczeniem i rehabilitacją, jak i koszty opieki niezbędnej w czasie procesu leczenia oraz inne dodatkowe koszty związane z doznanym uszczerbkiem (np. przejazdów, wyżywienia). Nie ma przy tym znaczenia fakt ponoszenia całego ciężaru opieki nad poszkodowanym w czasie leczenia i rehabilitacji przez członków najbliższej rodziny (zob. orz. SN z 4.3.1969 r., I PR 28/69, OSN 1969, Nr 12, poz. 229; orz. SN z 4.10.1973 r., II CR 365/73, OSN 1974, Nr 9, poz. 147), ani wykazanie, że poszkodowany te potrzeby faktycznie zaspokaja i ponosi związane z tym wydatki (zob. orz. SN z 4.3.1969 r., I PR 28/68, OSN 1969, Nr 12, poz. 229; orz. SN z 11.3.1976 r., IV CR 50/76, OSN 1977, Nr 1, poz. 11).

Zebrany w sprawie materiał dowodowy daje podstawę do stwierdzenia, że powód potrzebował pomocy i opieki ze strony osób trzecich. Z opinii biegłego ortopedy wynika, że D. R. mógł wymagać pomocy innych osób przez pierwszy miesiąc po wypadku w wymiarze 3 godzin dziennie oraz w wymiarze 2 godzin dziennie w kolejnym miesiącu. Tak też uzasadnił swoje roszczenie powód. Należy mieć jednak na uwadze, że wskazania biegłych co do potrzeby i rozmiaru pomocy poszkodowanym ze strony osób trzecich mają charakter orientacyjny. O ile konieczność korzystania z pomocy innych osób ma charakter obiektywny i jest uzależniona od rodzaju i rozległości obrażeń odniesionych w wypadku, o tyle rozmiar tej pomocy jest już kwestią ściśle indywidualną. W niniejszej sprawie z zeznań świadków wynika, że opieka była powodowi niezbędna przede wszystkim w pierwszym miesiącu po wypadku i taka opieka była świadczona przez teściową powoda. Po miesiącu powód wrócił do pracy zarobkowej, dlatego Sąd uznał, że w tym okresie powód był sprawny na tyle, że nie potrzebował pomocy innych osób.

Przyjmując – jako punkt odniesienia stawki PKPS za godzinę usług opiekuńczych (11 zł/godz) koszty pomocy niezbędnej powodowi można określić na 990 zł (3 godz x 30 dni x 11 zł = 990 zł).

Wskazana przez powoda stawka za godzinę usług opiekuńczych (11 zł) nie została zakwestionowana. Pozwany co do tej okoliczności nie wypowiedział się i Sąd – stosownie do art. 230 k.p.c. – fakt występowania stawek na tym poziomie uznał za przyznany. Podkreślić należy, że pozwany jest zakładem wyspecjalizowanym w ubezpieczeniach, z jego udziałem prowadzone są liczne spory sądowe, przy których prowadzeniu korzysta z pomocy zawodowych pełnomocników. Zatem pozwanemu znana jest zasada wynikająca z art. 230 k.p.c. Wprawdzie zakwestionował zasadność roszczenia powoda o odszkodowanie i jego wysokość, ale argumentacja pozwanego dotyczyła innych kwestii niż stawka usług opiekuńczych.

Powód nie wykazał, aby czynił wydatki na pokrycie kosztów opieki ze strony osób trzecich, bo pomoc świadczyła jego teściowa. Pomimo to roszczenie podlegało uwzględnieniu. Za utrwalony w piśmiennictwie i judykaturze należy uznać pogląd, że warunkiem powstania prawa do renty jest trwały charakter uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Jeżeli następstwa o których mowa w art. 444 § 1 k.c. są czasowo ograniczone, to w rachubę wchodzi uzyskanie odszkodowania z art. 444 § 1 k.c. Możliwe jest także dochodzenie zaległej renty w formie jednorazowego odszkodowania, skoro instytucja jednorazowego odszkodowania spełnia tę samą funkcję co instytucja renty, a w obu przypadkach chodzi o naprawienie poniesionego już uszczerbku finansowego. Wybór należy do poszkodowanego, bo gdy chodzi o rentę zaległą wybór, czy będzie ona dochodzona w formie jednorazowego odszkodowania, czy w ratach należy do poszkodowanego i nie wymaga powołania się na ważne powody (tak Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z 26.06.2015 r., I ACa 847/14, opublikowanym w systemie Legalis). Niemniej jednak Sąd nie uwzględnił roszczenia w całości, ponieważ uznał za bezpodstawne żądanie odszkodowania przy uwzględnieniu dłuższego okresu opieki niż 1 miesiąc i w tym zakresie powództwo podlegało oddaleniu.

Częściowemu uwzględnieniu podlegało roszczenie o odszkodowanie z tytułu utraconych zarobków, tj. co do kwoty 1200,26 zł.

Powód w chwili wypadku uzyskiwał dochód z dwóch źródeł: umowy o pracę oraz działalności gospodarczej. Wynagrodzenie powoda za pracę świadczoną (...) w pełnym okresie miesięcznym wynosiło 2189,24 zł. Natomiast wynagrodzenie w miesiącach, w których powód korzystał ze zwolnienia lekarskiego wyniosło odpowiednio: 2002,28 zł w sierpniu 2014 r. i 1915 zł we wrześniu 2014 r. Utracony dochód z tytułu umowy o pracę wyniósł więc 460,26 zł, co zostało przez powoda udowodnione poprzez złożenie dowodów przelewu wynagrodzeń za miesiące lipiec, sierpień i wrzesień 2014 r. oraz zeznaniami powoda.

Bardziej skomplikowane było ustalenie czy i w jakiej wysokości nastąpiła utrata dochodu z tytułu prowadzonej przez powoda działalności gospodarczej. Na tę okoliczność powód zaoferował dowody w postaci dokumentów (raportów fiskalnych) i własnych zeznań. Na ich podstawie Sąd mógł orientacyjnie określić wysokość średnich miesięcznych przychodów powoda w okresie od lutego do lipca 2014 r. (a więc w pełnych przepracowanych miesiącach) oraz kosztów prowadzonej działalności. Niewątpliwie powód nie udowodnił dokładnie wysokości utraconych zarobków z tytułu wykonywanych usług taksówkarskich, jednak zgromadzone w sprawie dowody niewątpliwie potwierdziły, że nastąpiła utrata dochodu z tego tytułu.

Stosownie do treści art. 322 k.p.c., jeżeli w sprawie o naprawienie szkody sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy.

Mając na uwadze treść powyższego przepisu i okoliczności niniejszej sprawy, Sąd uznał za zasadne przyznanie na rzecz D. R. kwoty 740 złotych tytułem odszkodowania w związku z utratą zarobków z tytułu wykonywanych usług taksówkarskich w okresie 30 dni po wypadku. Przychody uzyskane przez powoda z powyższego tytułu za okres od lutego do lipca 2014 r. to 8756,28 zł , co miesięcznie daje przeciętnie 1459,38 zł. Przeciętne miesięczne koszty prowadzonej działalności wynosiły około 712 zł (przyjmując: opłaty na rzecz T. (...) – 150 zł, koszty paliwa – 250 zł, składka ZUS – 300 zł i 12 zł z tytułu podatku opłacanego w formie karty podatkowej). Tym samym przeciętny miesięczny dochód wynosił około 740 złotych (1459,38 – 712 = 747,38 zł). Biorąc pod uwagę, że powód przez miesiąc był niezdolny do pracy i korzystał ze zwolnienia lekarskiego, taką kwotę (740 zł) Sąd uwzględnił jako utracony dochód z prowadzonej działalności gospodarczej. Powód dochodził odszkodowania z powyższego tytułu, obejmującego okres 37 dni, ale nie wyjaśnił skąd taki okres wynikał, jak i nie udowodnił, że w takim okresie nie mógł prowadzić działalności.

Z tytułu odszkodowania za utracone dochody powód początkowo dochodził 5003 złotych. Na ostatnim terminie rozprawy cofnął częściowo pozew ponad kwotę 2646,62 zł ze zrzeczeniem się roszczenia. Cofnięcie powództwa we wskazanej części nie było sprzeczne z prawem, zasadami współżycia społecznego, ani nie zmierzało do obejścia prawa, dlatego w tym zakresie zaistniała podstawa do umorzenia postępowania na podstawie art. 355 k.p.c. (pkt II wyroku).

Dalej idące roszczenie powoda o odszkodowanie Sąd oddalił jako nieuzasadnione. Oddalenie powództwa dotyczy zarówno wyższej kwoty, której powód żądał z tytułu utraconych zarobków, jak i kosztów leków oraz zwrotu kosztów dojazdów taksówkami.

Powód nie udowodnił, że ponosił koszty dojazdów taksówkami na leczenie, ani ich wysokości. Ponadto z uzasadnienia zgłoszonego roszczenia wynika, że chodziło o dojazdy na leczenie po zabiegu artroskopii. Tymczasem – o czym była już mowa – nie zostało udowodnione, że uszkodzenie więzadła krzyżowego i związana z tym konieczność poddania się zabiegowi operacyjnemu pozostawała w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem z 14.08.2014 r. Nie ma więc podstawy do uwzględnienia roszczenia o odszkodowanie w tej części, tak jeśli chodzi o dojazdy, jak i koszty leczenia. Tymczasem przedłożone przez powoda faktury za zakup leków oraz koszty wizyt i badań lekarskich, mające uzasadnić roszczenie o zwrot kosztów w kwocie 601,98 zł, dotyczą leczenia pooperacyjnego, które było konsekwencją wypadku z marca 2015 r. Natomiast rachunki na zakup leków w kwocie 165,05 zł zostały bezspornie zapłacone przez pozwanego.

Oddaleniu podlegało także powództwo w zakresie żądania ustalenia odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości. Przyjmuje się, iż zasądzenie określonego świadczenia na rzecz powoda w sprawie
o naprawienie szkody wynikłej z uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, nie wyłącza jednoczesnego ustalenia w sentencji wyroku odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości z tego samego zdarzenia, w oparciu o art. 189 k.p.c. Warunkiem dopuszczalności ustalenia jest istnienie po stronie powoda interesu prawnego. Wskazuje się, iż interes taki może istnieć, zwłaszcza przy szkodach na osobie, mimo możliwości dochodzenia świadczenia z danego stosunku prawnego, jeżeli z tego stosunku wynikają dalsze jeszcze skutki, których dochodzenie w drodze powództwa o świadczenie nie jest możliwe lub nie jest na razie aktualne. Interes ten wyraża się w tym, by nie doszło do przedawnienia roszczeń oraz pogorszenia się sytuacji poszkodowanego, który w kolejnym procesie, w związku z upływem czasu mógłby napotkać trudności przy wykazywaniu przesłanek odpowiedzialności. Ustalenie odpowiedzialności na przyszłość umożliwia poszkodowanemu dochodzenie kolejnych roszczeń, nawet gdy owe dalsze skutki wystąpią po upływie terminu przedawnienia (tak Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 17 kwietnia 1970, III PZP 34/69, OSNC 1970 r., nr 12, poz. 217). Jednocześnie, w doktrynie i orzecznictwie, wskazuje się, że także pod rządem art. 442 1 § 3 k.c. powód dochodzący naprawienia szkody na osobie może mieć interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości. Zwłaszcza, że w kolejnym procesie odległym w czasie od momentu wystąpienia zdarzenia wyrządzającego szkodę, poszkodowany może napotkać na istotne trudności z wykazaniem przesłanek odpowiedzialności pozwanego (tak m. in. Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 24 lutego 2009 roku, III CZP 2/09, publ. Biuletyn Sądu Najwyższego 2009 rok, nr 2, poz.10, z glosą aprobującą M. Sieradzkiej).

W przedmiotowej sprawie, nie zachodzą jednak podstawy do ustalenia na podstawie art. 189 k.p.c. odpowiedzialności pozwanego na przyszłość. Ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika, aby prawdopodobne było ujawnienie się u powoda w przyszłości dalszych następstw przedmiotowego wypadku. W związku z tym powód nie ma interesu prawnego w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego na przyszłość, a powództwo w tym zakresie zostało oddalone.

O odsetkach od kwot zasądzonych tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania związanego ze szkodą na osobie powoda Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. Terminy początkowe naliczania odsetek zostały określone od:

- dnia następnego po doręczeniu odpisu pozwu – w odniesieniu do zasadzonego zadośćuczynienia i odszkodowania z tytułu utraconych dochodów (odpis pozwu został doręczony pozwanemu w dniu 20.02.2015 r. – k. 124),

- dnia następnego po rozszerzeniu powództwa o zwrot kosztów opieki ze strony osób trzecich (pismo doręczone pozwanemu na rozprawie w dniu 13.06.2018 r.).

Wprawdzie powód zgłosił pozwanemu roszczenie o odszkodowanie i zadośćuczynienie już w październiku 2014 roku, ale roszczenia z poszczególnych tytułów nie zostały precyzyjnie określone. Powód wskazał ogólną kwotę dochodzoną łącznie tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania. Dlatego Sąd uznał, że dopiero doręczenie odpisu pozwu, a następnie pisma z ostatecznym określeniem żądań, dawało pozwanemu jednoznaczną wiedzę o wysokości i podstawie dochodzonych roszczeń.

O kosztach postępowania Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. stosunkowo rozdzielając je między stronami. Sąd nie znalazł podstawy do zastosowania art. 102 k.p.c. Powód częściowo skutecznie cofnął powództwo; częściowo zostało ono oddalone. Zarówno cofnięcie powództwa, jak i jego oddalenie było wynikiem zgłoszenia przez powoda wygórowanych żądań, przy których obstawał praktycznie do końca postępowania przed sądem I instancji. Przy tym powód korzystał z pomocy zawodowego pełnomocnika zarówno formułując pozew i określając wysokość dochodzonych roszczeń, jak i w toku procesu. Zasady rozstrzygania o kosztach procesu są takie same niezależnie od przedmiotu postępowania. Okoliczność, że powód dochodził w niniejszej sprawie roszczeń odszkodowawczych, w tym zadośćuczynienia, sama w sobie nie stanowi argumentu za zastosowaniem zasady słuszności. Innymi słowy: Sąd nie dostrzegł w okolicznościach niniejszej sprawy takich, które uzasadniałyby przyjęcie, że zachodzi szczególny wypadek w rozumieniu art. 102 k.p.c.

Powód niniejszym postępowaniem dochodził zasądzenia od pozwanego łącznej kwoty 49 334,95 zł. Na rzecz powoda zasądzona została łączna kwota 13 390,26 zł, wobec czego powód przegrał postępowanie w 73% i w takiej części winien ponieść koszty postępowania w sprawie.

Łączne koszty postępowania w sprawie poniesione przez powoda wynoszą 8271,44 zł, na którą to kwotę składają się: 2467 zł tytułem opłaty sądowej od pozwu, kwota 2400 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego powoda oraz wynagrodzenia biegłych w łącznej wysokości 3370,44 zł, a także opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 34 zł (17 x 2). Do kosztów postępowania w sprawie poniesionych przez pozwanego należą: koszty zastępstwa procesowego w postępowaniu w kwocie 2400 zł, wynagrodzenia biegłych w łącznej kwocie 450 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 51 zł (17 x 3) co daje sumę 2901 zł. Łączna wysokość kosztów poniesionych przez strony w toku postępowania wynosi 11 172,44 zł. Powód przegrał sprawę w 73%, wobec czego winien ponieść koszty w wysokości 8155,88 zł (73% x 11 172,44 zł). Wobec faktu, iż powód poniósł koszty w wysokości 8271,44 zł, zasadnym było nakazanie zwrotu od pozwanego na rzecz powoda kwoty 115,56 zł.

Sąd ustalił koszt zastępstwa procesowego stron w postępowaniu na kwoty po 2400 zł w oparciu o § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. (Dz.U. z 2002r. Nr 163, poz. 1349) mając na uwadze, że złożenie pozwu nastąpiło w grudniu 2014 roku.

W toku procesu Skarb Państwa wydatkował tymczasowo ze swoich funduszy kwotę 963,64 zł. W związku z powyższym na podstawie art. 113 ust.1 u.k.s.c. w zw. z art. 100 k.p.c., Sąd nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi kwotę 703,46 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych, a od pozwanego kwotę 260,18 zł.

ZARZĄDZENIE

1.  odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron;

2.  odnotować, że projekt uzasadnienia sporządzony przez asystenta M. B. nie został zaakceptowany.