Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 1185/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 czerwca 2018 r.

Sąd Rejonowy w Legionowie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: S.S.R. Grzegorz Woźniak

Protokolant: Arleta Agata

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 06.03., 04.04. i 19.06.2018 r.

sprawy przeciwko

J. G. urodz. (...) w m. G.

syna T. i H. z d. M.

oskarżonego o to, że: w dniu 8 grudnia 2017 roku w miejscowości L., woj. (...), znajdując się w stanie nietrzeźwości: pierwsze badanie 0,70 mg/l, drugie badanie 0,63 mg/l, trzecie badanie 0,63 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, prowadził pojazd mechaniczny marki S. o nr rej. (...) w ruchu lądowym,

to jest o czyn z art. 178a § 1 k.k.

orzeka

I. Uznaje oskarżonego J. G. za winnego popełnienia zarzucanego mu w akcie oskarżenia czynu, stanowiącego przestępstwo z art. 178a § 1 k.k. i za to na mocy powołanego przepisu wymierza mu karę 100 (stu) stawek dziennych grzywny, oznaczając wysokość jednej stawki na kwotę 10 (dziesięciu) złotych.

II. Na mocy art. 42 § 2 k.k. orzeka wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3 (trzech) lat.

III. Na mocy art. 63 § 4 k.k. na poczet środka karnego orzeczonego wobec oskarżonego w punkcie II wyroku zalicza okres zatrzymania mu prawa jazdy od dnia 08.12.2017 r.

IV. Na mocy art. 43a § 2 k.k. zobowiązuje oskarżonego do uiszczenia świadczenia pieniężnego w kwocie 5.000 (pięciu tysięcy) złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

V. Na podstawie art. 619 § 1 k.p.k. oraz art. 29 ust. 1 Ustawy prawo o adwokaturze zasądza od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej (...) kwotę 708 (siedemset osiem) złotych i 48 (czterdzieści osiem) groszy, tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

VI. Na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 17 ust. 1 Ustawy o opłatach w sprawach karnych zwalnia oskarżonego z obowiązku zwrotu kosztów sądowych i przejmuje je na rzecz Skarbu Państwa.

Sygn. akt II K 1185/17

UZASADNIENIE WYROKU

z dnia 19 czerwca 2018 r.

Sąd, na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego podczas rozprawy głównej, ustalił następujący stan faktyczny:

Oskarżony J. G. w dniu 8 grudnia 2017 r. znajdował się pod wpływem alkoholu, mimo tego około godziny 18-tej podjął jazdę samochodem marki S. o nr rej. (...) w L. na terenie Wspólnoty Mieszkaniowej ul. (...). Oskarżony nie potrafił prawidłowo prowadzić samochodu i uderzył nim w drzewo. Oskarżony zatrzymał samochód przy bramie wyjazdowej z Osiedla. Sposób jazdy oskarżonego dostrzegli mieszkańcy Osiedla (...), którzy zabrali oskarżonemu kluczyki od samochodu i następnie wezwali Policję na interwencję. Policjanci przyjechali na miejsce około godziny 19.50, udali się do oskarżonego, zatrzymali go, przewieźli do Komendy Powiatowej Policji w L., gdzie poddali go badaniu trzeźwości. W wyniku badania zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu okazało się, że oskarżony znajdował się pod wpływem 0,70 mg/l o godzinie 20.20, drugie badanie o godzinie 20.54 wskazało 0,63 mg/l, trzecie badanie o godzinie 21.15 również wskazało 0,63 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

Dowód:

- zeznania P. S. (1) (k.8,74),

- zeznania A. D. (k.24,93),

- zeznania P. S. (2) (k.12v,80),

- zeznania T. S. (k.74v-75),

- protokół użycia alkometru (k.2),

Oskarżony podczas postępowania przygotowawczego nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia (k.21). Stwierdził, że w dniu 8 grudnia 2017 r. przyjechał na teren Osiedla około godziny 17-tej, zostawił samochód i poszedł do sąsiada J. K., z którym wypił litr wódki. Po wyjściu od sąsiada udał się do samochodu i chciał wziąć papierosy, wówczas jedna z sąsiadek spytała go czy chciał jechać, zaprzeczył, ale stwierdził, że mógł jej oddać kluczyki od samochodu, co uczynił. Później nie pamiętał co się dokładnie działo, może wsiadł do samochodu, ale po oddaniu kluczyków. Stwierdził, że nie jeździł samochodem pod wpływem alkoholu i nie miał takiego zamiaru, alkohol spożywał gdy odstawił samochód na podwórko. Podczas rozprawy również nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia (k.73v). Stwierdził, że tego dnia przyjechał i postawił samochód z drugiej strony. Sąsiad zaproponował mu spożycie alkoholu, zgodził się, po spożyciu alkoholu szedł do samochodu, potknął się na krzywym chodniku, co zauważyła sąsiadka K. i chyba myślała, że chciał jechać tym samochodem, wyszła i zabrała mu kluczyki od samochodu. Ma konflikt z sąsiadami, bo żona założyła im sprawę i ją wygrała, oni mszczą się za to.

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego, gdyż są nielogiczne i nierzeczowe oraz pozostają w sprzeczności z zeznaniami P. S. (1) (k.8,74), A. D. (k.24,93) i T. S. (k.74v-75). Należy stwierdzić, że stwierdzenie oskarżonego, że wydał kluczyki od samochodu jednej z sąsiadek wynikało z tego, że ona obawiała się, że mógł prowadzić samochód w stanie nietrzeźwości. Jest to nielogiczne, gdyż oskarżony mógł jej wskazać, że zamierzał zabrać z samochodu papierosy (lub inne rzeczy) i mógł zamknąć samochód w jej obecności. Otwieranie samochodu przez nietrzeźwą osobę, która nie zamierza prowadzić samochodu i nie przystępuje do tego nie jest karalne i z pewnością nie mogło spowodować przeciwdziałania sąsiadki oskarżonego. Znamiennym jest, że oskarżony stwierdził, że po wydaniu kluczyków „później to już dokładnie nie pamiętał, co się działo” (k.21). Oskarżony ujawnił część prawdy związanej ze znacznym stanem nietrzeźwości, tj. niepamięć zdarzeń. Jest to typowe dla osoby, która zamierza skłamać, podać część zdarzenia w sposób dla siebie korzystny, a następnie skłamać odnośnie zasadniczego elementu zdarzenia. Skoro oskarżony nie pamiętał co się co działo po wydaniu kluczyków, to logicznym jest, że nie pamiętał co się działo wcześniej.

P. S. (1) zeznał podczas postępowania przygotowawczego (k.8), że w dniu 8 grudnia 2017 r, usłyszał jak jakiś kierowca prowadził samochód w sposób nieprawidłowy, uderzył w drzewa, podjeżdżał do przodu i cofał. Wyszedł z mieszkania i podszedł do tego samochodu, który znajdował się wówczas przy bramie wyjazdowej, otworzył drzwi, w samochodzie był tylko oskarżony, wyczuł od niego silną woń alkoholu, oskarżony wyłączył silnik i wydał kluczyki od samochodu. Wezwali Policję, oskarżony nie spożywał alkoholu do czasu przyjazdu policjantów. Podczas rozprawy zeznał (k. 74), iż usłyszał hałas samochodu na wysokich obrotach, który jeździł obok bloku w części, w której znajduje się skrzynka z reduktorem gazowym. Zszedł na dół i podszedł do tego samochodu, który przez cały czas był w ruchu, w środku tego samochodu był tylko oskarżony. Od oskarżonego wyczuwalna była woń alkoholu i zadzwonił na Policję. A. D. uniemożliwił oskarżonemu dalszą jazdy, zabierając mu kluczyki od samochodu.

Sąd dał wiarę zeznaniom tego świadka, gdyż są logiczne, rzeczowe oraz znajdują potwierdzenie w zeznaniach P. S. (2) (k.12v,80), A. D. (k.24,93) i T. S. (k.74v-75). Należy stwierdzić, że świadek jest osobą obcą dla oskarżonego, nie miał z nim żadnego konfliktu, który mógłby spowodować, że złożyłby fałszywe zeznania na jego niekorzyść.

Świadek P. S. (2) zeznał w postępowaniu przygotowawczym (k. 12v), iż pełnił służbę w patrolu zmotoryzowanym, około godziny 19.50 otrzymał polecenie udania się na ul. (...), gdzie miał jeździć nietrzeźwy kierowca. Po przejechaniu na miejsce zdarzenia zastał kierowcę w unieruchomionym samochodzie, był on wyraźnie nietrzeźwy, ale stwierdził, że nie jeździł samochodem po spożyciu alkoholu. Zgłaszający interwencję P. S. (1) stwierdził, że oskarżony jeździł samochodem w stanie nietrzeźwości i zabrali mu kluczyki od samochodu, po zatrzymaniu pojazdu wezwał Policję, oskarżony nie pił alkoholu do czasu przyjazdu policjantów. Przewieźli oskarżonego do Komendy Powiatowej Policji w L. i zbadali stan jego trzeźwości. Podczas rozprawy zeznał (k.80), iż sprawa dotyczyła zgłoszenia, jakie dostali od mieszkańców. Oni powiedzieli, że po ich Osiedlu poruszał się pojazd, w którym znajdował się pijany kierowca. Po przyjechaniu na miejsce zdarzenia, znaleźli samochód oraz jego właściciela, natomiast kluczyki zostały zabezpieczone przez sąsiadów. Od kierowcy samochodu wyczuwalna była woń alkoholu, w ich obecności nie prowadził on tego samochodu.

Sąd dał wiarę zeznaniom tego świadka, gdyż są logiczne, rzeczowe oraz znajdują potwierdzenie w zeznaniach P. S. (1), A. D. (k.24,93) i T. S. (k.74v-75). Należy stwierdzić, że świadek jest osobą obcą dla oskarżonego, nie miał z nim żadnego konfliktu i nie miał żadnego powodu by złożyć fałszywe zeznania na jego niekorzyść.

Świadek J. K. zeznał podczas postępowania przygotowawczego (k.29), że w dniu 8 grudnia 2017 r. przyszedł do niego oskarżony około godziny 17-tej, wypili razem litr wódki, oskarżony wyszedł około godziny 19.20, nie mówił gdzie się wybierał i co miał zamiar robić. Podczas rozprawy zeznał (k.74v), że oskarżony miał w samochodzie podładować akumulator. Poszedł do sąsiada, ale go nie było, przyszedł do niego, wypili 2 butelki wódki niskoprocentowej i oskarżony wrócił do domu. Wódka, którą spożywali miała 36% zawartości alkoholu.

Zeznania tego świadka nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż świadek nie miał bezpośrednich wiadomości o zdarzeniu będącym przedmiotem sprawy, potwierdził jedynie, że oskarżony spożył znaczną ilość alkoholu.

T. S. zeznała podczas rozprawy (k.74v-75), że usłyszeli głośny warkot silnika oraz odgłosy rozbijanego betonu w pobliżu skrzynki gazowej, ubrali się wraz z mężem i synem, a następnie zeszli na dół. Widzieli jak oskarżony jeździł samochodem i rozwalał wszystkie napotkane na drodze rzeczy, róg budynku, uszkodził tuje oraz donice. Jej syn zadzwonił na Policję i po pewnym czasie na miejsce zdarzenia przyjechała Policja.

Zeznania tego świadka zasługują na wiarę, gdyż są logiczne, rzeczowe oraz znajdują potwierdzenie w zeznaniach P. S. (1), P. S. (2) i A. D. (k.24,93). Ponadto świadek jest osobą obcą dla oskarżonego, nie miał z nim żadnego konfliktu, który mógłby spowodować, że złożyłaby fałszywe zeznania na jego niekorzyść.

Świadek A. D. zeznał w postępowaniu przygotowawczym (k.24), że sąsiedzi powiedzieli mu, że oskarżony jeździł po terenie Osiedla pod wpływem alkoholu. Zobaczył, że oskarżony stał obok samochodu, podszedł do niego i poprosił o wydanie kluczyków, co oskarżony uczynił, później przekazał te kluczyki policjantom. Podczas rozprawy zeznał (k.93), iż w dniu zdarzenia schodził wraz z żoną na dół, sąsiadki powiedziały mu, że ktoś jeździł samochodem po Osiedlu będąc pod wpływem alkoholu. Podszedł do wskazanego kierowcy samochodu, poprosił go aby oddał mu kluczyki, oskarżony to uczynił.

Sąd dał wiarę zeznaniom tego świadka, gdyż są logiczne, rzeczowe oraz znajdują potwierdzenie w zeznaniach P. S. (1), P. S. (2) (k.12v,80) i T. S. (k.74v-75).

Sporządzone w toku postępowania dokumentów wymienionych na k. 93v zostały sporządzone przez powołane do tego osoby, były sporządzone bezstronnie i obiektywnie, nie były kwestionowane przez strony, stąd stały się podstawą ustalenia stanu faktycznego.

Ustalony stan faktyczny stanowi spójną, logicznie uzasadnioną całość. Poszczególne wiarygodne dowody wzajemnie się uzupełniają i potwierdzają. Na podstawie tego stanu faktycznego wina i okoliczności popełnienia czynu przypisanego oskarżonemu nie mogą budzić wątpliwości.

Sąd zważył, co następuje:

Udział w ruchu drogowym, a zwłaszcza prowadzenie pojazdu w ruchu lądowym wymaga rozwagi i zachowania ostrożności, by uniknąć wszelkich zagrożeń bezpieczeństwa w tym ruchu. Ruch lądowy odbywa się różnymi pojazdami i na różnych drogach, ale każdy z uczestników ruchu obowiązany jest przestrzegać przepisów i zasad bezpiecznego korzystania z drogi. Podstawowym wymogiem przed osobami, które chcą prowadzić pojazdy mechaniczne jest trzeźwość jego uczestników.

Oskarżony w dniu 8 grudnia 2017 r. naruszył podstawowy warunek bezpiecznego uczestnictwa w ruchu lądowym w postaci obowiązku trzeźwości uczestników ruchu, wyrażonego w art. 45 ust. 1 pkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Oskarżony prowadził pojazd mechaniczny w L., a znajdował się w stanie znacznej nietrzeźwości, gdyż stężenie alkoholu w wydychanym przez niego powietrzu wynosiło 0,70 mg/l, poruszał się drogą na terenie Osiedla (...). Należy wskazać, że na terenie tego Osiedla obowiązywały zasady ruchu drogowego, skoro poruszali się tam piesi i mogły jeździć samochody, niewątpliwie zatem oskarżony uczestniczył w ruchu lądowym. Stan nietrzeźwości spowodował, że stwarzał realne zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego i naruszył obowiązek ustawowy.

Zachowanie oskarżonego z dnia zdarzenia należy zakwalifikować jako przestępstwo z art. 178a § 1 k.k., gdyż polegało na tym, że poruszał się pojazdem mechanicznym w ruchu lądowym w stanie nietrzeźwości, który ustalony został przez ustawodawcę w art. 115 § 16 pkt 1 k.k. na 0,25 mg/l alkoholu w litrze wydychanego powietrza. Oskarżony przekroczył ten ustawowy próg nietrzeźwości prawie 3-krotnie (por. k. 2).

Oskarżony ma 72 lata, jest żonaty, nie ma nikogo na utrzymaniu, zdobył wykształcenie podstawowe i zawód montera, jest emerytem i uzyskuje około 1.200 złotych miesięcznie (oświadczenie z k.20v), nie był karany (k.19) i nie był karany za wykroczenia w ruchu drogowym (k.69).

Kara powinna przekonać oskarżonego i ogół społeczeństwa, że popełnianie przestępstw nie jest opłacalne i zamiast spodziewanych korzyści przynosi dolegliwości. Celem kary jest również kształtowanie w społeczeństwie szacunku dla norm prawnych oraz wskazywanie, że reguły bezpiecznego użytkowania dróg publicznych obowiązują wszystkich i należy w taki sposób prowadzić pojazdy by uniknąć możliwych i przewidywalnych zagrożeń bezpieczeństwa, a tym samym zapobiegać wypadkom i kolizjom na drogach. Oskarżony umyślnie i rażąco w dniu 8 grudnia 2017 r. naruszył zasady bezpieczeństwa w komunikacji lądowej, stworzył przez to realne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Do okoliczności obciążających należy zaliczyć przede wszystkim znaczny stan nietrzeźwości (k.2), do okoliczności łagodzących należy zaś zaliczyć prowadzenie pojazdu w warunkach ograniczonego ruchu drogowego, uprzednią niekaralność (k.19) i niekaralność za wykroczenia w ruchu drogowym (k.69).

Biorąc pod uwagę powyżej wymienione przesłanki wymiaru kary Sąd uznał, że karą adekwatną do stopnia winy i społecznej szkodliwości, uwzględniającą jego postawę i warunki życiowe za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości powinna być kara 100 stawek dziennych grzywny. Kara ta powinna powstrzymać oskarżonego od ponawiania podobnych zachowań i kształtować w społeczeństwie szacunek dla porządku prawnego. Stawka dzienna została ustalona na kwotę 10 złotych, ze względu na niewielkie dochody oskarżonego.

Oskarżony umyślnie naruszył reguły bezpieczeństwa ruchu drogowego i zgodnie z treścią art. 42 § 2 k.k. obligatoryjnym jest wobec niego orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ustawodawca zdecydował, że zakaz ten orzekany jest na okres 3 do 15 lat. Orzeczenie tego zakazu wobec oskarżonego na 3 lata wynika ze znacznej jego nietrzeźwości w czasie czynu (k.2), a jednocześnie należy uwzględnić to, że oskarżony przejechał niewielki odcinek drogi, w warunkach ograniczonego ruchu drogowego.

Zgodnie z treścią art. 43a § 2 k.k. zobowiązano oskarżonego do uiszczenia obligatoryjnego świadczenia pieniężnego. Uwzględniając, że świadczenie to zostało określone przez ustawodawcę w granicach od 5.000 do 60.000 złotych i niewielkie dochody oskarżonego, świadczenie to określono na minimalnej wysokości.

Obrońca z urzędu wykonała swe obowiązki, lecz nie uzyskał stosownego wynagrodzenia, stąd Sąd przyznał jej odpowiednie wynagrodzenie ze środków budżetowych.

Oskarżony utrzymuje się z niewysokiej emerytury, stąd Sąd zwolnił oskarżonego z obowiązku zwrotu kosztów sądowych i przejął je na rzecz Skarbu Państwa.