Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 1260/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 24 października 2017 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi, w pkt 1. oddalił powództwo (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w Ł. wniesione przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P. o zapłatę kwoty 1.179,80 złotych oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 377,00 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy oparł powyższy wyrok na ustaleniach faktycznych, które Sąd Okręgowy podziela i uznaje również za własne.

Sąd Rejonowy ustalił między innym, że strony są przedsiębiorcami, a w okresie, którego dotyczy przedmiotowe postępowanie pozostawały ze sobą w stałych stosunkach gospodarczych. Współpraca stron polegała na tym, że pozwana spółka kierowała do powódki zlecenie dokonania sprzedaży określonych towarów, które stanowiło podstawę do wystawienia pojedynczej faktury VAT. Pomiędzy stronami nie było natomiast zawartej ramowej umowy sprzedaży, która przewidywałaby częściowe dostarczanie rzeczy sprzedanych. Z tytułu sprzedaży zamówionych towarów powódka wystawił pozwanej następujące faktury VAT:

- fakturę VAT z dnia 22 lipca 2013 roku o numerze (...) na kwotę 12 895,02 zł płatną dnia 21 sierpnia 2013 roku,

- fakturę VAT z dnia 31 lipca 2013 roku o numerze (...) na kwotę 11 477,13 zł płatną dnia 30 sierpnia 2013 roku,

- fakturę VAT z dnia 29 sierpnia 2013 roku o numerze (...) na kwotę 5040,07 zł płatną dnia 28 września 2013 roku,

- fakturę VAT z dnia 29 sierpnia 2013 roku o numerze (...) na kwotę 369,00 zł płatną dnia 28 września 2013 roku,

- fakturę VAT z dnia 29 października 2013 roku o numerze (...) na kwotę 16 996,58 zł płatną dnia 28 listopada 2013 roku,

- fakturę VAT z dnia 25 lutego 2014 roku o numerze (...) na kwotę 8054,56 zł płatną dnia 27 marca 2014 roku,

- fakturę VAT z dnia 27 marca 2014 roku o numerze (...) na kwotę 7486,24 zł płatną dnia 26 kwietnia 2014 roku.

Pozwana uregulowała należności wynikające z wystawionych przez powódkę i wymienionych powyżej faktur VAT w całości, jednak w każdym przypadku już po upływie terminu płatności.

Sąd Rejonowy w swoich rozważaniach stwierdził, że w sprawie bezspornym było, że pozwany spełnił świadczenia z zawartych umów sprzedaży po upływie uzgodnionego przez strony terminu wymagalności. Wobec powyższego należy uznać, że zostały spełnione przesłanki określone w art. 7 ust. 1 w zw. z art. 10 ust. 1 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, a powodowej spółce przysługuje roszczenie o zapłatę równowartości kwoty 40 euro, jako rekompensaty za koszty odzyskiwania należności. Roszczenie o wskazaną kwotę przysługuje wierzycielowi od każdej dokonywanej transakcji handlowej, rozumianej jako umowa, której przedmiotem jest odpłatna dostawa towaru lub odpłatne świadczenie usługi, zawarta przez strony w związku z wykonywaną działalnością gospodarczą (art. 4 pkt 1 ustawy). W przedmiotowej sprawie nie została zawarta ramowa umowa sprzedaży, lecz każde zlecenie złożone przez pozwaną powodowało powstanie między stronami osobnego zobowiązania, na poczet którego wystawiane były wymienione w pozwie faktury VAT. Uwzględniając powyższe ustalenia, powodowi przysługuje roszczenia o zapłatę siedmiokrotności kwoty 40 euro, której to równowartość stanowi żądana pozwem suma pieniężna.

Jednakże Sąd Rejonowy oddalił powództwo z uwagi na uznanie zasadności zarzutu przedawnienia roszczeń powoda, w oparciu o przepis art. 554 k.c. Wskazał, że skoro roszczenie z art. 10 ust. 1 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych wynika w niniejszej sprawie z umów sprzedaży, to podlega ono przedawnieniu z art. 554 k.c.

Apelację od powyższego orzeczenia złożyła powódka, zaskarżając je w całości.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła naruszenie przepisów prawa materialnego, to jest:

1. art. 554 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, iż do rekompensaty z art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 roku o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (zwanych dalej Ustawą) stosuje się dwuletni termin przedawnienia;

2. art. 118 k.c. poprzez jego niezastosowanie wobec roszczeń z art. 10 ust. 1 Ustawy;

3. art. 10 ust. 1 w związku z art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 roku o terminach zapłaty w transakcjach handlowych poprzez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż dochodzona rekompensata ma charakter akcesoryjny co do roszczenia głównego, iż zastosowanie znajduje dwuletni termin przedawnienia w sytuacji, gdy roszczenia związane z prowadzeniem działalności gospodarczej przedawniają się z upływem lat trzech.

Wskazując na powyższe zarzuty skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 1.179,80 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od dnia 1 grudnia 2015 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie przed Sądem I i II instancji, z uwzględnieniem, że stronę powodową należy uznać za wygrywającą w całości (apelacja – k. 106 – 111).

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

W pierwszej kolejności należy wskazać, że niniejsza sprawa była rozpoznawana w ramach postępowania uproszczonego (art. 505 1 art. 505 14 k.p.c.). W związku z tym, zgodnie z art. 505 9 k.p.c. apelację można oprzeć na zarzutach: 1) naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie, 2) naruszenia przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć wpływ na wynik sprawy. Z kolei w myśl art. 505 13 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku sądu drugiej instancji, jeżeli nie przeprowadził postępowania dowodowego, zawiera jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Przechodząc do oceny apelacji stwierdzić należy, że w znacznej części była zasadna.

Na uwzględnienie zasługuje zarówno zarzut naruszenia art. 554 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, jak i art. 118 k.c. poprzez jego niezastosowanie.

Sąd Okręgowy podziela pogląd wyrażony przez skarżącego, że do przedawnienia roszczenia z art. 10 ust. 1 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, jako roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, należy stosować trzyletni termin przedawnienia wynikający z art. 118 k.c.

Wskazać należy, iż ustawa z dnia 8 marca 2013 roku o terminach zapłaty w transakcjach handlowych w brzmieniu pierwotnym, obowiązującym do dnia 31 grudnia 2015 roku, zatem znajdującym zastosowanie w niniejszej sprawie, a to na podstawie art. 55 ust. 2 ustawy z dnia 9 października 2015 roku o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1830), określa autonomicznie zakres przedmiotowy (art. 1) oraz podmiotowy (art. 2) stosunków prawnych, w których ma zastosowanie. Swoją regulacją obejmuje szczególne uprawnienia wierzyciela oraz obowiązki dłużnika w związku z terminami w transakcjach handlowych, za które uznaje umowy, których przedmiotem jest odpłatna dostawa towarów lub odpłatne świadczenie usługi, jeżeli strony zawierają ją w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą (art. 4 ust. 1). Pojęcie transakcji handlowej nie odwołuje się zatem do kodeksowych umów nazwanych, jest od nich odrębne. Decydujący o możliwości zastosowania ustawy do danego rodzaju umowy jest element podmiotowy – szeroko pojęte osoby prowadzące działalność gospodarczą – oraz przedmiotowy – odpłatna dostawa towarów lub świadczenie usług w związku z tą działalnością. Zarówno element przedmiotowy, jak i podmiotowy, na które kładzie nacisk ustawa o terminach zapłaty w transakcjach handlowych to działalność gospodarcza. Zważywszy na cel, któremu służą regulacje w niej zawarte – dążenie do redukcji opóźnień w zapłatach należności w stosunkach gospodarczych oraz wykorzystywanie silniejszej pozycji przez jedną ze stron umowy w celu kredytowania jej działalności przez kontrahenta – te wyróżniki mają decydujące znaczenie.

Termin przedawnienia roszczenia o rekompensatę z tytułu kosztów odzyskiwania należności nie został uregulowany w ustawie z dnia 8 marca 2013 roku o terminach zapłaty w transakcjach handlowych. Zatem zastosowanie znajdzie art. 118 k.c. określający trzyletni termin przedawnienia dla roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Właśnie ta cecha umów stanowi o ich podleganiu reżimowi ustawy z dnia 8 marca 2013 roku.

Za tym stanowiskiem przemawia także zapewnienie pewnej spójności działania ustawy, bez konieczności każdorazowego ustalania z jakiego rodzaju umową nazwaną mamy do czynienia, a co za tym idzie jaki właściwy dla niej termin przedawnienia należy zastosować do przedawnienia rekompensaty z tytułu kosztów odzyskiwania należności.

Niezależnie od powyższego, Sąd Okręgowy uznał, że w przypadku roszczenia o zapłatę równowartości kwoty 40 euro z art. 10 ust. 1 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, źródłem jego powstania jest ustawa, zarówno co do zasady, jak i co do wysokości, a nie umowa, co także przemawia przeciwko zastosowaniu w sprawie art. 554 k.c. W literaturze podkreśla się także, że uregulowanie, zawarte w art. 554 k.c., ma charakter regulacji szczególnej, dlatego nie może podlegać wykładni rozszerzającej (patrz art. 554 KC red. Osajda 2017, wyd. 16/K. Haładyj, Legalis, art. 554 KC red. Kaczmarek-Templin 2014, wyd. 1/A. Grzesiok-Horosz; P. Horosz. Legalis). Przeważa także pogląd, że dwuletni termin przedawnienia nie ma zastosowania do roszczeń odszkodowawczych mających źródło w umowie sprzedaży, za czym przemawia literalna wykładnia art. 554 k.c. Regulacja w nim zawarta odnosi się bowiem do roszczeń „z tytułu sprzedaży”, a nie „z umowy sprzedaży” (patrz art. 554 KC T. II red. Gutowski 2016, wyd. 1/Habryn-Chojnacka, Legalis). Ma to znaczenie o tyle, że nawet w przypadku podzielenia poglądu o odszkodowawczym charakterze roszczenia z art. 10 ust. 1 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, brak podstawy do zastosowania do niego art. 554 k.c.

W świetle powyższych uwag trafny okazał się także zarzut naruszenia art. 10 ust. 1 w związku z art. 7 ust. 1 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych. Gdyby nawet uznać za zasadny pogląd o akcesoryjnym charakterze roszczenia z art. 10 ust. 1 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych do roszczenia głównego, to należałoby uznać, że z chwilą wygaśnięcia świadczenia głównego przed terminem jego przedawnienia (np. wskutek jego wykonania), kwestia przedawnienia świadczenia akcesoryjnego podlega samodzielnej ocenie, według ogólnych reguł przedawnienia. Analogiczne stanowisko co do przedawnienia roszczeń o odsetki za opóźnienie zajął Sąd Najwyższy w uchwale (i uzasadnieniu uchwały) z dnia 26 stycznia 2005r., III CZP 42/04 (Legalis).

Należy również dodać, że podobnie jak Sąd Rejonowy, Sąd Okręgowy podziela w pełni stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale z dnia 11 grudnia 2015 roku, III CZP 94/15 i zaprezentowaną przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały wykładnię art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 roku o terminach zapłaty w transakcjach handlowych. Powyższa uchwała została podjęta w odpowiedzi na przedstawione Sądowi Najwyższemu pytanie prawne:

1. Czy rekompensata za koszty odzyskiwania należności w wysokości 40 euro, przewidziana w art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 roku o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (Dz. U. z 2013 roku, poz. 403) przysługuje wierzycielowi mimo, że kosztów odzyskania należności faktycznie nie poniósł?

2. Czy konieczną przesłanką do uznania roszczenia o zapłatę 40 euro za zasadne jest zastrzeżenie w umowie lub wezwaniu do zapłaty terminu płatności przekraczającego 30 dni?

Zgodnie z tezą uchwały „Rekompensata za koszty odzyskiwania należności
w wysokości 40 euro, przewidziana w art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 roku o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (Dz. U. z 2013 roku, poz. 403), przysługuje wierzycielowi bez konieczności wykazania, że koszty te zostały poniesione. Roszczenie o rekompensatę w wysokości 40 euro powstaje po upływie terminów zapłaty ustalonych w umowie lub ustalonych zgodnie z art. 7 ust. 3 i art. 8 ust. 4 tej ustawy”.

Sąd Okręgowy podziela w pełni argumenty przedstawione w uzasadnieniu powołanej uchwały, w tym w szczególności odnoszące się do tego, że kwota 40 euro rekompensaty
z tytułu kosztów odzyskiwania należności, należy się wierzycielowi również wtedy,
gdy w umowie został zastrzeżony 30 dniowy termin zapłaty, tak jak w niniejszej sprawie, bądź nawet termin krótszy.

Z powyższych względów w ocenie Sądu II instancji roszczenie powódki co do zapłaty wielokrotności równowartości kwoty 40 euro podlegało uwzględnieniu na podstawie art. 10 ust. 1 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok na podstawie
art. 386 § 1 k.p.c. i zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 1.179,80 złotych stanowiącą równowartość kwoty 40 euro od każdej z siedmiu faktur, przeliczonych zgodnie z art. 10 ust. 1 ustawy o transakcjach handlowych (zgodnie z notą księgową powoda z dnia 13 listopada 2015r., k.14).

Brak było natomiast podstaw do zasądzenia odsetek od kwoty 40 euro. Kwota ta, jak stanowi wprost przepis art. 10 ust. 1 powołanej ustawy stanowi rekompensatę z tytułu kosztów odzyskiwania należności. Ma zatem zbliżony charakter do kosztów sądowych,
co do których przesądzono w orzecznictwie niedopuszczalność naliczania odsetek (uchwała Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 20 maja 2011 r.,III CZP 16/11, Legalis nr 319212). Dodatkowo należy zauważyć, że obowiązek zapłaty odsetek stanowi dla dłużnika swoistą sankcję za niewykonanie świadczenia w terminie. Dopuszczenie możliwości naliczania odsetek od zryczałtowanych kosztów odzyskiwania należności, które realizują się właśnie na skutek nieterminowego uregulowania zobowiązania, prowadziłoby do nadmiernego obciążenia dłużnika i powstania piramidy roszczeń związanych z nieterminowym uregulowaniem zobowiązań.

Na skutek zmiany rozstrzygnięcia w zakresie żądania pozwu, zmianie uległo także rozstrzygnięcie o kosztach postępowania przed Sądem I instancji. Sąd Odwoławczy orzekł o kosztach postępowania pierwszoinstancyjnego na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Pozwany przegrał postępowanie przed Sądem I instancji w całości, a zatem winien zwrócić powodowi kwotę 407,00 złotych. Na powyższą kwotę złożyły się: opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 złotych, opłata od pozwu w kwocie 30,00 złotych oraz wynagrodzenie pełnomocnika powódki będącego radcą prawnym w kwocie 360,00 złotych. Wynagrodzenie to zostało ustalone na podstawie § 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1804) w brzmieniu pierwotnym.

Na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd II instancji oddalił apelację w pozostałym zakresie.

Koszty postępowania apelacyjnego zostały wyliczone przy zastosowaniu zasady odpowiedzialności za wynik procesu i uwzględnieniu, iż powódka wygrała apelację w całości. Pozwana wobec tego winna zwrócić powódce koszty w wysokości 165,00 złotych, na które złożyły się: opłata od apelacji w kwocie 30,00 złotych i wynagrodzenie pełnomocnika powódki w wysokości 135,00 złotych. Wynagrodzenie w powyższej kwocie określone zostało na podstawie § 2 pkt 2 w związku z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jednolity z dnia 3 stycznia 2018 roku, Dz. U. z 2018 roku, poz. 265).