Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 460/18

UZASADNIENIE

G. P. został oskarżony o to, że w dniu 07 września 2017 r. w m. Sobki gm. Z. woj. (...), jadąc samochodem marki B. o nr rej. (...) drogą podporządkowaną relacji P.S. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że nie zastosował się do znaku (...), wyjechał na skrzyżowanie nie udzielając pierwszeństwa przejazdu jadącemu drogą uprzywilejowaną samochodem marki D. (...) o nr rej. (...) M. D. doprowadzając do zderzenia pojazdów w wyniku czego M. D. doznał rozerwania spojenia łonowego, stłuczenia tkanek miękkich głowy, krwiaka zaotrzewnowego, zatoru skrzeplinowego tętnic płucnych, obrzęku płuc i mózgu, przekrwienia biernego narządów wewnętrznych oraz ran głowy, otarć skóry i podbiegnięć krwawych na kończynach dolnych, które to obrażenia stanowiły naruszenie czynności narządów ciała na okres czasu powyżej siedmiu dni i w konsekwencji spowodowały u pokrzywdzonego zator skrzeplinowy tętnic płucnych skutkujących zgonem pokrzywdzonego w dniu 20 września 2017 r., to jest o czyn z art. 177 § 2 kk.

Zaskarżonym wyrokiem Sądu Rejonowego w Bełchatowie z dnia 17 kwietnia 2018 roku wydanym w sprawie II K 995/17 oskarżony G. P. został uznany za winnego tego, że w dniu 07 września 2017 roku w miejscowości S. gm. Z., woj. (...), jadąc samochodem marki B. o nr rej. (...) drogą podporządkowaną relacji P.S. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że nie zastosował się do znaku (...), wyjechał na skrzyżowanie nie udzielając pierwszeństwa przejazdu jadącemu drogą z pierwszeństwem relacji W.-K. samochodem marki D. (...) o nr rej. (...) M. D. doprowadzając do zderzenia pojazdów, w wyniku czego M. D. doznał złamania kości miednicy, rozerwania spojenia łonowego, stłuczenia tkanek miękkich głowy, krwiaka zaotrzewnowego, otarć skóry i podbiegnięć krwawych na kończynach dolnych, które to obrażenia naruszyły czynności narządów ciała pokrzywdzonego na okres czasu powyżej siedmiu dni, po czym po zastosowanym leczeniu w dniu 18 września 2017 roku opuścił Szpital Wojewódzki im. (...) II w B., a następnie pokrzywdzony poczuł się źle w dniu 20 września 2017 roku i zmarł w tym samym dniu na zator skrzeplinowy tętnic płucnych, który nastąpił w związku ze stwierdzoną w M. D. zakrzepicą żył głębokich podudzia lewego, to jest czynu wyczerpującego dyspozycję art. 177 § 1 kk i za to na podstawie art. 177 § 1 kk wymierzył mu karę 10 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd na podstawie art. 69 § 1 i § 2 kk w zw. z art. 70 § 1 kk warunkowo zawiesił oskarżonemu wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres próby 2 lat, a na podstawie art. 71 § 1 kk wymierzył oskarżonemu 150 stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 złotych. Ponadto, na podstawie art. 72 § 1 pkt 1 kk Sąd zobowiązał oskarżonego do informowania kuratora o przebiegu okresu próby w odstępach co 6 miesięcy. Sąd I instancji orzekł również o kosztach sądowych zasądzając od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 330 złotych tytułem opłaty oraz kwotę 3.884,79 złotych tytułem zwrotu wydatków.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł obrońca oskarżonego, zaskarżając powyższy wyrok na korzyść oskarżonego, w części - co do kary. Skarżący przeciwko wyrokowi podniósł zarzut z art. 438 pkt 4 kpk w postaci rażącej niewspółmierności kary w stosunku do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu, zdeprecjonowanie okoliczności łagodzących oraz błędną ocenę stopnia społecznej szkodliwości czynu jako znaczną a opartą wyłącznie na ocenie charakteru dobra prawnego objętego ochroną oraz brakiem przyczynienia pokrzywdzonego z pominięciem innych przesłanek, jakie należy wziąć pod uwagę przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu opisanych w art. 115 § 2 kk a przez to wymierzenie oskarżonemu kary 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowych zawieszeniem na okres próby 2 lat oraz karę grzywny, informowanie kuratora o przebiegu okresu próby oraz pokrycie w całości kosztów postępowania, co stanowi wyraz nadmiernej represji karnej, podczas gdy z okoliczności sprawy wynika, iż w sprawie zachodzą przesłanki do zastosowania instytucji warunkowego umorzenia postępowania.

W konkluzji powyższych zarzutów skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia w części dotyczącej kary i warunkowe umorzenie postępowania karnego na okres 2 lat próby oraz nieobciążanie oskarżonego kosztami postępowania, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego okazała się niezasadna.

Na wstępie rozważań wskazać należy, że zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem sądów powszechnych i Sądu Najwyższego o rażącej niewspółmierności wymierzonej kary w sensie jej surowości lub łagodności możemy mówić jedynie wówczas, gdy wymiar tej kary w sposób rażący, to jest jaskrawy, wyraźny czy oczywisty, nie odpowiada zawartym w art. 53 kk dyrektywom jej wymiaru, a w szczególności ustalonemu stopniowi społecznej szkodliwości oraz limitującemu wymiar kary ustalonemu stopniowi winy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 28 maja 2010 r., sygn. akt II AKa 82/10, LEX nr 621421; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2017 r., sygn. akt SNO 5/07, LEX nr 569073). Zauważyć przy tym należy, że w ocenie Sądu Okręgowego wywiedziona przez obrońcę oskarżonego skarga apelacyjna zmierza w istocie do zarzucenia błędu w ustaleniach faktycznych polegającego na dowolnym ustaleniu stopnia społecznej szkodliwości czynu jako znacznego, a także w konsekwencji tego ustalenia niezastosowania przez Sąd I instancji fakultatywnej instytucji warunkowego umorzenia postępowania karnego, o której stanowi art. 66 § 1 kk.

Przypomnieć w tym miejscu należy, że zastosowanie wobec sprawcy dobrodziejstwa instytucji probacyjnej z art. 66 kk zależy od ustalenia, że wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, a postawa sprawcy niekaranego za przestępstwo umyślne, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa, a także, że będący przedmiotem postępowania czyn nie jest zagrożony karą przekraczającą 5 lat pozbawienia wolności.

W ocenie Sądu II instancji wyrażona przez Sąd Rejonowy ocenia stopnia społecznej szkodliwości jako znacznego znajduje swoje uzasadnienie w okolicznościach przedmiotowej sprawy, jakkolwiek zgodzić należy się ze skarżącym, że znajdująca wyraz w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ocena stopnia społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu czynu jest pobieżna i dość powierzchowna. Przytoczyć należy za skarżącym, że Sąd I instancji znaczącego stopnia społecznej szkodliwości dopatrywał się w charakterze dobra prawnego będącego przedmiotem ochrony normy z art. 177 § 1 kk, to jest bezpieczeństwa w komunikacji oraz braku przyczynienia się pokrzywdzonego do zaistniałego wypadku w komunikacji. W ocenie Sądu II instancji konkluzja co do oceny stopnia społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu czynu jako znacznego jest słuszna, jednakże Sąd Rejonowy w sposób niezasadny pominął również inne ustalone w sprawie okoliczności wynikające z art. 115 § 2 kk decydujące o tym stopniu. W pierwszej kolejności wskazać należy, że czyn oskarżonego niewątpliwie godził w dobro prawne w postaci bezpieczeństwa w komunikacji, jednakże czyn ten sprowadził naruszenie również innego dobra prawnego w postaci zdrowia pokrzywdzonego M. D.. Jednocześnie stwierdzić należy, że obrażenia ciała, których doznał pokrzywdzony wskutek wypadku, a przypisane oskarżonemu w zmienionej postaci w porównaniu z postawionym mu przez prokuratora zarzutem, choć zostały wprawdzie zakwalifikowane przez biegłego jako naruszające czynności narządu ciała na okres powyżej siedmiu dni w rozumieniu art. 157 § 1 kk, to jednak ich charakter w ocenie Sądu odwoławczego zbliżał je do tych opisanych w treści art. 156 § 1 kk i przyjmujących postać choroby realnie zagrażającej życiu pokrzywdzonego. Przy tej okazji zauważyć należy również, że czyn przypisany oskarżonemu okazał się mieć niebagatelne znaczenie dla zdrowia pokrzywdzonego, powodując istotne naruszenie czynności narządów jego ciała. Ponadto, na umniejszenie stopnia społecznej szkodliwości nie może wpływać nieumyślny charakter czynu przypisanego oskarżonemu, bowiem czyn zabroniony spowodowania wypadku komunikacyjnego stypizowany w art. 177 kk zawsze jest czynem nieumyślnym, a ustawodawca nie przewiduje jego umyślnego odpowiednika. W ocenie Sądu na stopień społecznej szkodliwości wpływ może mieć okoliczność umyślnego bądź nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, a te w niniejszej sprawie zostały naruszone przez oskarżonego nieumyślnie, jednakże na stopień ten miał wpływ również rodzaj naruszonej zasady. W niekwestionowanych okolicznościach niniejszej sprawy oskarżony nie dał posłuchu nakazowi zobowiązującemu kierującego do zatrzymania pojazdu przed znakiem drogowym (...). Wskazać należy, że zasada ta ma bezwzględny charakter i obowiązkiem każdego kierującego pojazdem jest jej respektowanie, tym bardziej, że znak sygnalizujący ten obowiązek wiąże się każdorazowo z nakazem uszanowania pierwszeństwa pojazdów znajdujących się na drodze z pierwszeństwem przejazdu. I tak, ustalony w niniejszej sprawie przez Sąd I instancji fakt zgaśnięcia silnika pojazdu kierowanego przez oskarżonego w odległości 100 metrów od znaku (...) przy prędkości tego pojazdu wynoszącej w tamtej chwili 80 km/h już po rozpoczęciu manewru hamowania nie zwalniał oskarżonego od pojęcia manewrów obronnych zapobiegających wjechaniu na skrzyżowaniu, a polegających chociażby na użyciu hamulca ręcznego, który znajdował się w pojeździe oskarżonego. W ocenie Sądu II instancji podjęcie takiego manewru było tym łatwiejsze, że wskutek zgaśnięcia silnika spadają obroty silnika i następuje zjawisko tzw. hamowania silnikiem. Wszystko to sprawia, że społeczną szkodliwość czynu przypisanego oskarżonemu zasadnie oceniono jako znaczną, a Sąd Okręgowy ocenę tę podzielił. Jednocześnie podkreślić należy, że ze względu na charakter czynu będącego przedmiotem postępowania jako czynu nieumyślnego wskazać należy, że wpływu na ustalenie stopnia jego karygodności nie mogły mieć takie okoliczności wymienione w treści art. 115 § 2 kk jak postać zamiaru lub motywacja sprawcy (tych bowiem w działaniu sprawcy brak), czy waga naruszonych przez sprawcę obowiązków (oskarżony nie występował w tej sprawie jako gwarant nienastąpienia skutku w rozumieniu art. 2 kk), przy czym to nie stosunek ilościowy przesłanek wymienionych w powołanym przepisie decyduje o stopniu społecznej szkodliwości, ale natężenie i znaczenie tych okoliczności dla całokształtu zdarzenia.

Zauważyć jeszcze należy, że ocena społecznej szkodliwości dotyczy wyłącznie czynu przypisanego oskarżonemu, nie zaś osoby sprawcy. Podkreślenia przy tym wymaga, że katalog przesłanek rzutujących na stopień społecznej szkodliwości czynu zawartych w treści art. 115 § 2 kk ma charakter zamknięty i poza jego zakresem pozostają okoliczności odnoszące się do osoby oskarżonego, takie jak postawa i zachowanie sprawcy po popełnieniu czynu, fakt jego uprzedniej karalności, życiowa postawa oskarżonego czy też cechy jego osobowości. Okoliczności te mogą wpływać jedynie na wymiar kary jako okoliczności obciążające lub łagodzące w rozumieniu art. 53 kk albo też pozytywna ocena osoby oskarżonego może warunkować zastosowanie instytucji probacyjnych z art. 66 kk czy art. 69 § 1 kk.

Podsumowując, powyższe wywody wskazać należy, że jakkolwiek nie są kwestionowane: zidentyfikowana pozytywnie postawa sprawcy po wypadku z dnia 7 września 2017 roku, pozytywna ocena jego osoby, fakt ustabilizowanej sytuacji życiowej i jego niekaralność w kontekście wieku oskarżonego (45 lat), to jednak okoliczności te pozostają poza wpływem na ocenę stopnia społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu czynu. Pozytywna ocena osoby sprawcy, przy jednoczesnym ustaleniu znacznej karygodności przypisanego oskarżonemu czynu, uniemożliwiały zastosowanie wobec oskarżonego dobrodziejstwa warunkowego umorzenia postępowania karnego.

Odnosząc się dodatkowo do całokształtu reakcji prawno-karnej zastosowanej względem oskarżonego w zaskarżonym wyroku wskazać należy, że w ocenie Sądu odwoławczego nie ma ona charakteru rażącego w podanym na wstępie rozważań rozumieniu. Przeciwnie, reakcję tą uznać należy za adekwatną do ustalonego stopnia winy i społecznej szkodliwości, a także w sposób należyty uwzględniającą okoliczności łagodzące i dającą należyty posłuch dyrektywom wymiaru kary wynikającym z art. 53 kk. Z motywów zaskarżonego rozstrzygnięcia wynika przy tym, że Sąd Rejonowy w sposób należyty uwzględnił postawę oskarżonego po feralnym zdarzeniu, a także całokształt okoliczności związanych z osobą oskarżonego i jego sytuacją życiową, a wyrazem tego było między innymi zastosowanie instytucji warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności.

Z tych wszystkich względów Sąd uznał wniesioną apelacją za niemogącą spowodować oczekiwanej przez skarżącego zmiany zaskarżonego wyroku, wobec czego na podstawie art. 437 § 1 kpk orzekł o utrzymaniu w mocy zaskarżonego wyroku.

Sąd Okręgowy nie dopatrzył się przy tym z urzędu wynikających z art. 439 kpk, art. 440 kpk oraz art. 455 kpk podstaw do ingerencji w zaskarżony wyrok w zakresie szerszym niż wynikający z wywiedzionej skargi apelacyjnej.

Jednocześnie, Sąd na podstawie art. 636 § 1 kpk oraz art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o ustawach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223, ze zm.) obciążył oskarżonego kosztami postępowania odwoławczego, zasądzając od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 330 złotych tytułem opłaty za drugą instancję oraz kwotę 20 złotych tytułem wydatków poniesionych w postępowaniu odwoławczym.