Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 201/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 września 2018 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Joanna Składowska

Sędziowie SSO Elżbieta Zalewska-Statuch

SSR (del.) Beata Witkowska

Protokolant sekretarz sądowy Beata Krysiak

po rozpoznaniu w dniu 26 września 2018 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa P. K.

przeciwko (...) SA z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 14 marca 2018 roku, sygnatura akt I C 1146/17

I.  zmienia zaskarżony wyrok w całości na następujący:

„1. zasądza od (...) SA z siedzibą w W. na rzecz P. K. 4 252,34 (cztery tysiące dwieście pięćdziesiąt dwa i 34/100) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 9 listopada 2017 r. do dnia zapłaty;

2. oddala powództwo w pozostałej części;

3. znosi koszty procesu między stronami.”;

II.  umarza postępowanie apelacyjne co do kwoty 5006,00 (pięć tysięcy sześć) złotych, a w pozostałym zakresie apelację oddala;

III.  nakazuję pobrać na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Sieradzu z tytułu zwrotu wydatków:

A.  od P. K. 1 000 (tysiąc) złotych;

B.  od (...) SA z siedzibą w (...) 016,21 (tysiąc szesnaście i 21/100) złotych;

IV.  znosi między stronami koszty postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I Ca 201/18

UZASADNIENIE

P. K. w pozwie z dnia 9 listopada 2017 r. wniósł o zasądzenie od (...) S.A. w W. na jego rzecz kwoty 10 436 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem świadczenia za bezumowne korzystanie z gruntu zajętego przez urządzenia telekomunikacyjne stanowiące własność pozwanego, zlokalizowane na działkach nr (...) w miejscowości N. i należących do powoda, za okres od 26 lipca 2007 r. do 26 lipca 2017 r. Powód domagał się również zasądzenia od strony pozwanej na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Matka powoda - współwłaścicielka działki nr (...) położonej w K. N. wyraziła zgodę na zasądzenie świadczenia na rzecz powoda w pełnej wysokości.

Strona pozwana wniosła o oddalanie powództwa i zasądzenie na jej rzecz od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Zaskarżonym wyrokiem z 14 marca 2018 r., wydanym pod sygn. akt I C 1146/17, Sąd Rejonowy w Łasku oddalił powództwo (pkt 1); zasądzając od powoda na rzecz pozwanej kwotę 3 617 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 2).

Rozstrzygniecie zapadło przy następujących ustaleniach i wnioskach:

Powód jest właścicielem nieruchomości położonej w miejscowości N., stanowiącej działkę nr (...) o pow. 0,4524 ha, dla której Sąd Rejonowy w Łasku VI Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych w P. prowadzi księgę wieczystą KW (...), działkę nr (...) o pow. 1,0700 ha oraz współwłaścicielem w ¼ części działki nr (...), dla której Sąd Rejonowy w Łasku VI Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych w P. prowadzi księgę wieczystą KW (...). Współwłaścicielem w 3/4 części nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) jest matka powoda - H. K..

Na terenie powyższych działek w latach 1990 - 2000 (...) S.A. - poprzednik pozwanego zbudowała słupy telefoniczne, linię napowietrzną oraz linię podziemną.

5 listopada 2016 r. powód wezwał stronę pozwaną do zapłaty z tytułu bezumownego korzystania z przedmiotowych nieruchomości.

W odpowiedzi na wezwanie do zapłaty strona pozwana w piśmie z 9 grudnia 2016 r. zaproponowała powodowi wypłatę jednorazowego wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości położonej w miejscowości N. stanowiącej działki nr (...) w kwocie 4 000 złotych. Propozycja ta nie została przez powoda zaakceptowana.

Jak zauważył Sąd Rejonowy, roszczenia powoda w rozpoznawanej sprawie znajdują swoje oparcie w przepisach dotyczących tzw. roszczeń uzupełniających właściciela - art. 224 § 2 k.c. i art. 225 k.c. i służą naprawieniu uszczerbków spowodowanych przez to, że właściciel został pozbawiony możliwości korzystania z rzeczy.

Strona pozwana (jej poprzednik), która objęła w posiadanie nieruchomość powoda i traktowała ją jak własną, realizując na niej swoje inwestycje, może być uznana za samoistnego posiadacza w rozumieniu art. 336 k.c., z tym, że w sytuacji, gdy mogła bez trudu ustalić stan prawny zajętych nieruchomości, należy ją uważać za posiadacza w złej wierze. W związku z tym, na podstawie art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c., obowiązana jest do zapłaty na rzecz powoda wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy.

Niesporna w sprawie jest okoliczność, że strona pozwana, mimo korzystania z gruntu, nie wnosiła z tego tytułu opłat na rzecz strony powodowej.

W tej sytuacji roszczenie powoda o zapłatę należało uznać za słuszne co do zasady, jednakże wysokość dochodzonej należności nie została przez powoda w żaden sposób udowodniona. Powód przedstawił jedynie sporządzoną na jego zlecenie wycenę na kwotę

10 436 złotych, która nie jest nawet dokumentem prywatnym w myśl art. 245 k.p.c., bowiem nie została podpisana.

Strona pozwana zakwestionowała wysokość roszczenia, podnosząc, że została ona wskazana w sposób dowolny, nieoparty na żadnych przesłankach, jak również powierzchnię zajętą pod urządzenia telekomunikacyjne, z czym wiąże się wysokość żądanego wynagrodzenia za bezumowne korzystanie. Sąd, wobec tego że nie dysponuje specjalistyczną wiedzą, musiał ową okoliczność ustalić w oparciu o opinię biegłego, a jednocześnie wykazanie tego twierdzenia obciążało powoda. Powód reprezentowany przez fachowego pełnomocnika nie wnosił o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu szacowania nieruchomości, co oznacza, że nie udowodnił w sposób należyty podstawowego faktu, a mianowicie wysokości szkody. W ocenie Sądu pierwszej instancji, w przedmiotowej sprawie nie zachodziła żadna z okoliczności nakładająca na sąd obowiązek przejęcia inicjatywy dowodowej ciążącej na stronie powodowej.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Rejonowy oddalił powództwo.

O kosztach procesu orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za jego wynik na podstawie art. 98 k.p.c.

Powód wniósł apelację od wyroku Sądu Rejonowego, zaskarżając orzeczenie w całości i zarzucając:

I.  naruszenie przepisów prawa procesowego:

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów wyrażające się w uznaniu roszczenia powoda za nieudowodnione poprzez odmówienie wiarygodności i mocy dowodowej dokumentom prywatnym, brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dokonanie jego oceny z pominięciem istotnej części tego materiału, sprzeczną z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego ocenę dokumentów - uznanie, że przedstawione przez powoda wyliczenie szkody nie jest dokumentem prywatnym, chociaż pozwany sam to przyznaje w odpowiedzi na pozew oraz pominięcie okoliczności, że pozwany w piśmie z 17 marca 2017 r. (załączonym do akt sprawy) sam proponował zapłatę odszkodowania w wysokości 4 000 złotych;

- art. 232 k.p.c. poprzez uznanie, iż strona powodowa nie wykazała wysokości szkody, podczas gdy okoliczności te zostały wykazane;

II. naruszenie przepisów prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy:

- art. 6 k.c. poprzez jego niewłaściwą wykładnię polegającą na uznaniu przez Sąd, iż w przedmiotowej sprawie to na powodzie spoczywał ciężar udowodnienia wysokości szkody, podczas gdy w przypadku kwestionowania przez pozwanego wyliczeń i kalkulacji, to na nim spoczywał obowiązek przedstawienia dowodów na poparcie takich twierdzeń (uznanie powództwa tylko do kwoty 4 000 złotych).

Skarżący podniósł nadto, że powód wykazał w sposób prawidłowy wysokość poniesionej szkody przywołanymi dowodami z dokumentów, a ewentualne zaniechanie pozwanego we wskazaniu przyczyn kwestionowania przedłożonych dokumentów Sąd winien był oceniać pod kątem art. 232 k.p.c.

W oparciu o wskazane skarżący wniósł o:

I.  dopuszczenie dowodu z uzupełnionej opinii biegłego, jako dokumentu prywatnego;

II.  zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty dochodzonej pozwem wraz z kosztami procesu za obie instancje według norm przepisanych z wyodrębnieniem kosztów zastępstwa procesowego;

III.  ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd pierwszej instancji.

Pozwany domagał się oddalenia apelacji na koszt powoda.

W toku rozprawy apelacyjnej powód zmienił swoje stanowisko w ten sposób, że wniósł o zasądzenie odsetek od poszczególnych kwot przypadających za dany rok od końca danego roku do dnia zapłaty, a jeżeli Sąd uznałby, że stanowi to niedozwolone rozszerzenie powództwa, domagał się zwaloryzowania należnego wynagrodzenia przy przyjęciu, że dla każdego całego roku wyznacza go kwota za rok ostatni - 512,34 złotych; ograniczając żądanie do kwoty 5 430 złotych. W pozostałym zakresie cofnął zaś apelację.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na częściowe uwzględnienie.

Na wstępie trzeba natomiast zaznaczyć, że w zakresie nie obejmującym cofnięcia apelacji, za nieskuteczną należało uznać zmianę żądania strony powodowej. Po pierwsze bowiem, zgodnie z art. 383 k.p.c., w postępowaniu apelacyjnym nie można rozszerzyć żądania pozwu ani występować z nowymi roszczeniami. Zmianą powództwa może być bądź zastąpienie dotychczasowej podstawy faktycznej inną, przy zachowaniu niezmienionego żądania, bądź zmiana żądania przy niezmienionej podstawie faktycznej, bądź też zmiana obu tych elementów; z kolei o zastąpieniu podanej pierwotnie podstawy faktycznej nową podstawą w sprawie o świadczenie można mówić wtedy, gdy zmiana okoliczności faktycznych powoduje, że żądanie (choć tak samo sformułowane, np. dotyczące zapłaty takiej samej sumy pieniężnej) nie jest już tym samym, gdyż inne jest materialnoprawne źródło obowiązku, którego realizacji powód dochodzi. W świetle wskazanego przepisu za niedopuszczalną uznać należy, dokonaną dopiero w postępowaniu apelacyjnym zmianę żądania pozwu, polegającą na wyeksponowaniu nowego uzasadnienia zgłoszonego żądania, wynikającego z powołania się na przesłanki innego przepisu prawa materialnego, wskazanego jako nowa podstawa materialnoprawna dochodzonego roszczenia. Przedmiotem rozpoznania, a więc zbadania od strony faktycznej i prawnej, może być na szczeblu apelacyjnym tylko roszczenie uprzednio rozpoznane przez sąd pierwszej instancji. Zatem żądane w postępowaniu apelacyjnym odsetki za okres, za jaki nie były dochodzone przed Sądem Rejonowym są nowym żądaniem, nawet gdyby były dochodzone w formie skapitalizowanej i mieściły się w pierwotnie dochodzonej kwocie. Ponadto, jak stanowi art. 193 § 2 1 k.p.c., z wyjątkiem spraw o roszczenia alimentacyjne zmiana powództwa może być dokonana jedynie w piśmie procesowym, a takiej formy powód nie zachował.

Przechodząc do zarzutów apelacyjnych zaś stwierdzić należy, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, iż w wyjątkowych, szczególnie uzasadnionych przypadkach, zastosowanie przez sąd art. 232 zdanie drugie k.p.c. może się nawet stać obowiązkiem sądu, naruszenie zaś tego obowiązku podstawą środka zaskarżenia (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 22 lutego 2006 r., III CK 341/05; 13 lutego 2004 r., IV CK 24/03; 19 kwietnia 2007 r., I CSK 27/07). Ta linia orzecznicza jest zaś ugruntowana w odniesieniu do dowodu jakim jest opinia biegłego. Jeżeli fakt istotny dla rozstrzygnięcia sprawy wymaga wiadomości specjalnych, a te zapewnia wyłącznie opinia biegłego, sąd nie może uchylić się od obowiązku przeprowadzenia takiego dowodu. W braku wniosku pochodzącego od strony, dowód taki sąd powinien przeprowadzić z urzędu. Przyjąć bowiem należy, że wyjątkowość przypadku rozumieniu art. 232 zdanie drugie k.p.c. wyraża się właśnie w tym, że dany fakt mający zasadnicze znaczenie można ustalić wyłącznie za pomocą dowodu z opinii biegłego. Dodać przy tym należy, że sądy sprawują wymiar sprawiedliwości, a wymierzanie sprawiedliwości to nie tylko działania procesowe formalnie zgodne z literą prawa, ale rzeczywiste dążenie do przeciwdziałania niebezpieczeństwu oczywiście nieprawidłowego rozstrzygnięcia sprawy, podważającego funkcję procesu (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 2016 r., II CSK 248/15, LEX nr 2025775, z dnia 15 czerwca 2011 r. V CSK 382/10, z dnia 27 kwietnia 2012 r. V CSK 202/11, z dnia 14 grudnia 2012 r. I CSK 248/12, z dnia 14 lutego 2013 r. II CSK 295/12 - nie publ.).

W okolicznościach sprawy niniejszej Sąd Rejonowy jednoznacznie stwierdził, że roszczenie jest usprawiedliwione co do zasady, a jedynym skutecznym sposobem na udowodnienie wysokości świadczenia należnego na rzecz powoda był dowód z opinii biegłego. Zaniechanie zatem przeprowadzenia tego dowodu z urzędu, było naruszeniem art. 232 zd. 2 k.p.c. w sposób mający istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy.

Powyższe uchybienie zostało naprawione w postepowaniu apelacyjnym, w toku którego Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu szacowania nieruchomości, któremu zlecił oszacowanie wartości rynkowej wynagrodzenia, jakie mógłby uzyskać powód za korzystanie z działek położonych w miejscowości N. o numerach (...) w okresie od 26 lipca 2007 r. do 26 lipca 2017 r. w sposób jaki czynił to pozwany, tj. poprzez zajęcie części działki na wzniesienie słupów telefonicznych oraz linii napowietrznej i podziemnej i eksploatację tych urządzeń.

Na podstawie opinii biegłego J. O. Sąd Odwoławczy ustalił, że wartość ta wynosi łącznie 4 252,34 złote, a za poszczególne lata:

- 177,76 złotych za rok 2007,

- 338,32 złotych za rok 2008,

- 366,49 złotych za rok 2009,

- 404,11 złotych za rok 2010,

- 431,36 złotych za rok 2011,

- 401,27 złotych za rok 2012,

- 405,72 złotych za rok 2013,

- 438,18 złotych za rok 2014,

- 470,19 złotych za rok 2015,

- 512,34 złotych za rok 2016,

- 306,60 złotych za rok 2017

(opinia - k. 83 - 103)

Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem, a także poglądami doktryny, adresat roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości, ma obowiązek uiścić właścicielowi nieruchomości taką, co do zasady, kwotę, jaką musiałby zapłacić, gdyby jego posiadanie opierało się na prawie. Wysokość wynagrodzenia, o którym mowa w art. 224 § 2 k.c., powinna zatem odpowiadać stawkom za korzystanie z rzeczy określonego rodzaju, biorąc pod uwagę ceny występujące na rynku (zob. np. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 1984r., III CZP 20/84, OSNCP 1984, Nr 12, poz. 209, uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 2005r., III CZP 29/05, OSNC 2006/4/64 oraz wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 2012r., I CSK 641/11, LEX nr 1218577, z dnia 6 października 2006r., V CSK 192/06 LEX nr 327963, z dnia 15 kwietnia 2004r., IV CK 273/03, LEX nr 183707).

W świetle art. 305 1 k.c., służebność przesyłu postrzega się jako czynną, bo jej ustanowienie upoważnia przedsiębiorcę do określonych działań na nieruchomości obciążonej, a ich cel ma być podporządkowany utrzymaniu we właściwym stanie technicznym urządzeń niezbędnych mu do wykonywania działalności gospodarczej polegającej na dostarczaniu odbiorcom energii, płynów, czy świadczeniu usług polegających na odbiorze ścieków i zapewnieniu łączności. W praktyce oznacza to upoważnienie do wejścia przez przedsiębiorcę (jego pracowników, podwykonawców) na obciążony grunt, zajęcia go na czas budowy urządzeń, ich trwałego osadzenia na nim, a następnie upoważnienie do wchodzenia na grunt w celu podejmowania czynności niezbędnych do utrzymania, konserwacji, remontu, modernizacji, dozoru czy usunięcia awarii urządzeń przesyłowych. Uprawnieniu przedsiębiorcy do podejmowania określonych wyżej działań odpowiada obowiązek właściciela nieruchomości obciążonej ich znoszenia. Wiąże się to także z ograniczeniami właściciela nieruchomości obciążonej co do sposobu korzystania z niej i takiego jej zagospodarowania, by przedsiębiorca miał zagwarantowaną stałą możliwość dostępu do swoich urządzeń w celu usunięcia awarii, konserwacji, demontażu, wymiany itp.

Dla powierzchni gruntów przy słupach biegły przyjął brak możliwości korzystania przez właściciel, natomiast dla gruntów nad i pod sieciami ustalił współczynnik współkorzystania na poziomie k = 0,5 i nie był on przez strony kwestionowany. Podobnie rzecz się ma z przyjętymi stawkami czynszowymi i wartością nieruchomości.

Tym samym za zasadne uznać należało żądanie zasądzenia kwoty 4 252,34 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie (art. 481 k.c.), zgodnie z żądaniem, od dnia wniesienia pozwu, już bowiem wcześniej roszczenie stało się wymagalne wobec skierowania do strony pozwanej żądania zapłaty (art. 455 k.c.).

Nie było natomiast uzasadnione domaganie się przez stronę powodową ustalenia wysokość należności wg cen z daty orzekania, bowiem roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z rzeczy nie ma charakteru odszkodowawczego, nie ma więc zastosowania zasada określona w art. 363 § 2 k.c.

Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., Sad Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powoda 4 252,34 złotych wraz z odsetkami usadowymi za opóźnienie za okres od 9 listopada 2017 r. do dnia zapłaty. Czyniło to również konieczną korektę orzeczenia w zakresie kosztów procesu, na podstawie art. 100 k.p.c., stosownie do wstecznego wyniku sprawy. Powód wygrał sprawę w 40%, a poniósł koszty w wysokości 4 139 złotych (opłata od pozwu - 522 złote, opłata za czynności radcy prawnego wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa - 3 617 złotych). Koszty poniesione przez stronę pozwaną to 3 617 złotych (opłata za czynności radcy prawnego wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa).

Co do kwoty 5 006 złotych postępowanie apelacyjne podlegało umorzeniu na podstawie art. 391 § 2 k.p.c. w związku z cofnięciem apelacji.

W pozostałym zakresie apelacja została oddalona jako bezzasadna.

O kosztach postepowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c., znosząc je między stronami.

O pobraniu od stron na rzecz Skarbu Państwa kwot tytułem zwrotu pokrytych tymczasowo wydatków Sąd Okręgowy orzekł zaś na podstawie art. 83 ust. 2 u.k.s.s.c.