Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III U 169/18 Sprostowano wyrok prawomocnym postanowieniem z dnia 8.10.2018r. – k. 152 B. D.

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 września 2018r.

Sąd Okręgowy w Suwałkach III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Piotr Witkowski

Protokolant:

stażysta Sylwia Zarzecka Balcer

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 19 września 2018r. w Suwałkach

sprawy M. B. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o ustalenie

w związku z odwołaniem M. B. (1)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

z dnia 5 stycznia 2018 r. znak (...)

1.  zmienia zaskarżoną decyzję i stwierdza, że M. B. (1) podlegała od dnia 1 września 2017 roku, jako pracownik u płatnika składek I. S., obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu;

2.  przyznaje od Skarbu Państwa – kasy Sądu Okręgowego w Suwałkach na rzecz radcy prawnego T. A. za reprezentowanie w sprawie odwołującej się M. B. (1) z urzędu kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych powiększoną o kwotę podatku VAT oraz kwotę 202,26 (dwieście dwa 26/100) złotych wydatków.

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. decyzją z dnia 05.01.2018r. stwierdził, że M. B. (1), jako pracownik u płatnika składek I. S. nie podlega od dnia 01.09.2017r. obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu.

Zakład wskazał, że I. S. od 15.11.2010r. prowadzi pozarolniczą działalność gospodarczą w zakresie usług gastronomicznych. Natomiast M. B. (1) zgodnie z przedłożoną umową o pracę wykonywała u I. S. pracę na stanowisku pomoc kuchenna z wynagrodzeniem w wysokości 2.000zł brutto. Umowa została zawarta na czas nieokreślony. M. B. (1) była zatrudniona u I. S. od 02.01.2017r. do 01.05.2017r., jako osoba wykonująca umowę zlecenia z podstawą w wysokości 450zł. W okresie od 24.05.2017r. do 31.08.2017r. była zgłoszona jako osoba bezrobotna nie pobierająca zasiłku dla bezrobotnych. Do obowiązków M. B. (1) należało przygotowywanie i wydawanie dań, kontrola jakości i przydatności półproduktów, utrzymanie czystości kuchni, składanie zamówień na towar i wszystkie inne czynności, które wykonuje pomoc kuchenna.

W wyniku przeprowadzonego postępowania kontrolnego organ rentowy uznał, że płatnik składek i ubezpieczona nie udowodnili, że łączył ich stosunek pracy. Stworzyły zaś pozory realizacji umowy o pracę. Podleganie natomiast pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu jest uwarunkowane nie tyle opłacaniem składek ubezpieczeniowych, ale legitymowaniem się statusem pracownika rzeczywiście świadczącego pracę w ramach ważnego stosunku pracy. Przedłożone w toku postępowania dokumenty w postaci umowy o pracę i listy płac są dokumentami kadrowymi, a zatem ich moc dowodowa jest ograniczona. Istotny był natomiast brak pisemnego zakresu obowiązków. Ich ustne określenie powoduje, że weryfikacja wykonywanych przez ubezpieczoną czynności jest niemożliwa, co wskazuje na brak stosunku podporządkowania pomiędzy pracownikiem i pracodawcą. Dodatkowo organ rentowy wskazał, że przed podjęciem zatrudnienia I. S., M. B. (1) nie miała tytułu ubezpieczenia. Niewątpliwe zatem brak takiego tytułu ubezpieczeniowego i niepewność z tym związana była czynnikiem inicjującym podjęcie zatrudnienia u I. S., skoro w niedługiej pespektywie czasu musiała skorzystać z zasiłku chorobowego, a następnie zasiłku macierzyńskiego.

Poza tym organ rentowy wskazał, iż z zeznań przesłuchanych świadków wynikało, że M. B. (1) świadczyła pracę od 01.10.2017r. do 31.10.2017r., gdy zgodnie z informacją złożoną przez płatnia składek w tym okresie przebywała ona na zwolnieniu lekarskim i przebywa na nim nadal. W tych okolicznościach uznać więc należało, że między stronami nie został nawiązany stosunek pracy, a zgłoszenie M. B. (1) do ubezpieczenia społecznego miało na celu jedynie umożliwienie jej uzyskania świadczeń finansowych.

Odwołanie od tej decyzji złożyła M. B. (1), zaskarżyła ją w całości i domagała się jej zmiany poprzez stwierdzenie, że w okresie od 01.09.2017r. podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu.

Zdaniem M. B. (1) ustalenia poczynione przez organ rentowy były dowolne i oderwane od zebranego w sprawie materiału dowodowego. Ustalenia te opierały się na domysłach, które nie były poparte jakimikolwiek dowodami. W toku postępowania kontrolnego przedstawiła szereg dowodów, w tym zeznania świadków, które potwierdziły, że rzeczywiście pracowała w restauracji (...) w E., należącej do I. S.. Natomiast bez jasnego uzasadnienia organ rentowy uznał te dowody, w tym zeznania świadków, za niewiarygodne. Za nieprzekonywujący i oderwany od rzeczywistości uznał argument organu rentowego dotyczący braku pisemnego zakresu obowiązków. Zgodnie natomiast z przepisami Kodeksu pracy pracodawca nie ma obowiązku przekazywać pracownikowi zakresu obowiązków w formie pisemnej. Pracownik musi wiedzieć, co ma robić w pracy i ona taką wiedzę miała. Zajmowała się przygotowywaniem ciepłych posiłków, zamawianiem towaru, dbaniem o świeżość produktów i innych zleconych czynności z zakresu obsługi kuchni. Taki zakres obowiązków nie powinien wywoływać wątpliwości pracownika oraz organu kontrolującego, czyli Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Za nie trafiony uznała zarzut dotyczący braku tytułu ubezpieczenia tuż przed zawarciem umowy z I. S.. Wskazała, że nie miała takiego tytułu, ale jak tylko pojawiła się szansa na zatrudnianie u I. S. od razu z niej skorzystała. Poza tym umowę o pracę zawiera się właśnie po to, żeby taki tytuł ubezpieczeniowy uzyskać. O wykonywaniu przez nią pracy świadczą również faktury, które podpisała w momencie dostawy towaru. Odbiór towaru i faktura zostały przez nią poświadczone osobiście, co należało też do jej obowiązków. Na okoliczność wykonywania pracy w spornym okresie wniosła o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków, klientów restauracji (...).

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie. Podtrzymał podstawy skarżonej decyzji.

I. S. – uczestniczka postępowania, poparła odwołanie M. B. (1), wyjaśniając tak jak M. B. (1) z tą tylko różnicą, że od strony osoby zatrudniającej pracownika.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

Odwołanie należało uznać za uzasadnione.

Na wstępnie należy wskazać, iż stanowisko Sądu Najwyższego i sądów powszechnych w zakresie możliwości oceniania przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych zawieranych umów o pracę w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczeń społecznych (różnego rodzaju) opiera się na licznych orzeczeniach sądów, które zapadały w różnych stanach faktycznych i charakteryzują się ugruntowaną linią orzeczniczą. Należy więc zauważyć, iż samo zawarcie umowy o pracę w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie jest sprzeczne z ustawą, jednak umowa o pracę zawarta wyłącznie w celu ich nabycia bez świadczenia pracy np. prawa do wcześniejszej emerytury, jest pozorna (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 17.03.1998r. sygn. II UKN 568/97 LEX 33544, zob. również uzasadnienie wyroku SN z 18.10.2005r. sygn. II UK 43/05 LEX 189956). Również zawarcie pozornej umowy o pracę, zmierzającej do obejścia obowiązujących przepisów prawa, nie daje podstaw do nabycia prawa do wcześniejszej emerytury (tak Sąd Apelacyjny w Warszawie w uzasadnieniu wyroku z dnia 06.01.1999r. sygn. III AUa 1142/98 LEX 40212).

O pozorności umowy o pracę decydują okoliczności wymienione w art. 83 §1 kc, które występować muszą w czasie składania przez strony oświadczeń woli. Prawną doniosłość ma więc zamiar obejścia prawa przez fikcyjne (pozorne) zawarcie umowy, czyli takie, które nie wiąże się ze świadczeniem pracy, a dokonanie zgłoszenia do ubezpieczenia następuje pod pozorem zatrudnienia.

Pod względem formalnym kwestionowanej przez ZUS umowy o pracę, strony dopełniły wszelkich formalności. Doszło bowiem do zawarcia umowy o pracę na piśmie, jej treść w sposób wyraźny i jednoznaczny wskazuje, jakie warunki zatrudnienia obowiązywały obie strony. Sporne pozostawały natomiast kwestie związane z rzeczywistym wykonywaniem postanowień tej umowy. W tym zakresie faktem pozostawało, że odwołująca nie miała zakresu obowiązków sporządzonego w formie pisemnej.

Jak ustalono w toku postępowania, I. S. od 15.11.2010r. prowadzi pozarolniczą działalność gospodarczą w zakresie usług gastronomicznych. Działalność prowadzi w lokalu, w którym znajduje się restauracja (...) w E..

M. B. (1) była bezspornie pracownikiem I. S. od 01.09.2017r., gdyż taka konkluzja płynie z zeznań świadków przesłuchanych w sprawie. Należy zwrócić uwagę, że I. S. i M. B. (1) przez wiele miesięcy wcześniej łączyła współpraca realizowana w ramach umów zlecenia. Pierwsza umowa zlecenia został zawarta na okres od 01.06.2016r. do 31.08.2016r. M. B. (1) jako uczeń wykonywała czynności zlecone przez właściciela restauracji, czyli I. S., w związku z przygotowaniem suszi. Wynagrodzenie ustalono na kwotę 900zł brutto. Druga umowa zlecenia została zawarta na kres od 01.09.2016r. do 30.09.2016r.za wynagrodzeniem 450zł. Rodzaj czynności był ten sam, co w przypadku pierwszej umowy zlecenia. Kolejna umowa zlecenia na okres od 01.10.2016r. do 31.12.2016r. dotyczyła tych samych czynności i opiewała na kwotę 450zł tytułem wynagrodzenia. Ostatnia umowa zlecenia została zawarta na okres od 02.01.2017r. do 30.06.2016r. Odwołująca się M. B. (1) nadal jak uczeń miała w jej ramach wykonywać czynności zlecone przez I. S. związane z przygotowywaniem suszi, za wynagrodzeniem 450zł. Umowa została zakończona wcześniej tj. z dniem 01.05.2017r. Strony wskazywały, że było to związane z maturą M. B. (1). Z akt osobowych M. B. (2) (ur. (...)) wynikało, że ma wykształcenie średnie zawodowe. Ukończyła (...)w E. uzyskując tytuł technika żywienia i usług gastronomicznych. Ukończyła też w trakcie nauki kurs kelnera (2013r.).

Sporną umową o pracę od dnia 01.09.2017r. (sporządzoną 31.08.2017r.) M. B. (1) została zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku pomocy kuchennej za wynagrodzeniem 2.000zł brutto. Jak należało przyjąć z zebranego w sprawie materiału dowodowego zakres obowiązków M. B. (1) nie został sporządzony w formie pisemnej, ponieważ z racji wcześniejszego zatrudnienia w restauracji miała wiedzę i doświadczenie praktyczne na temat ciążących z racji umowy o pracę obowiązków. Wiedziała co ma robić. Jej przełożonym była I. S. i to ona zlecała jej czynności do wykonania w ramach umowy o pracę. W momencie zawierania umowy o pracę M. B. (2) była w piątym miesiącu ciąży, o czym wiedziała pracodawczyni i nie widziała przeszkód w jej zatrudnieniu. I. S. potrzebowała pracownika na dłuższy okres i pozostawała w przeświadczeniu, że M. B. (1) będzie pracowała do porodu.

W restauracji prowadzonej przez I. S. generalnie zasadą było zatrudnienie pracowników w ramach umów zlecenia. Taka sytuacja miała miejsce w przypadku samej odwołującej się. Były jednak również inne osoby zatrudniane w ramach umowy o pracę. Jedną z nich był Z. S. – ojciec uczestniczki postępowania I. S., który pracował na podstawie umowy o pracę od 18.11.2015r. na czas nieokreślony, jako kierowca zaopatrzeniowiec, za minimalnym wynagrodzeniem. Od sierpnia 2017r. przebywał na wielomiesięcznym zwolnieniu lekarskim. Drugą osobą była M. K. (ur. (...)). Zeznawała w sprawie, jako świadek, a z jej akt osobowych wynikało, że ukończyła liceum ogólnokształcące i posiada zawód kucharza małej gastronomii. Od 01.03.2014r. do 29.02.2016r. była zatrudniona jako kucharz małej gastronomii w wymiarze ½ etatu. Natomiast od 01.03.2016r. na czas nieokreślony. Do rozwiązania umowy o pracę z M. K. doszło w dniu 29.09.2017r. ze skutkiem na dzień 30.09.2017r. w związku z oświadczeniem stron umowy o jej rozwiązaniu za porozumieniem stron.

Na okoliczność rzeczywistego wykonywania przez M. B. (1) umowy o pracę Sąd dopuścił dowód z zeznań szeregu świadków, którzy widzieli ją w trakcie wykonywania obowiązków pracowniczych w różnych okolicznościach. Zwłaszcza istotne są tu zeznania świadków A. B. i T. K.. Świadek A. B. jest znajomą M. B. (1) ze szkoły i ukończyła technikum gastronomiczne. Jak zeznała pracowała u I. S. od końca września 2017r. do kwietnia 2018r. i M. B. (1) przyuczała ją jeszcze do pracy. Potwierdziła, że odwołująca się od września 2017r. , ale i wcześniej pracowała u odwołującej się. Świadek T. K. od lipca 2017r. jest zatrudniony jako kierowca w ramach umowy zlecenia. Potwierdził, że od września 2017r. M. B. (1) pracowała w restauracji. Jako kierowca np. odbierał od niej przygotowane zamówienia i dowoził do klientów. Wcześniej wskazani świadkowie – M. K. i Z. S. – pracownicy I. S. zatrudnienie w ramach umów o pracę, również potwierdzili, że odwołującą się od września 2017r. pracowała w restauracji (...). W prowadzeniu restauracji pomaga I. S. jej matka – J. S.. Przesłuchana w charakterze świadka wskazała, że w restauracji pojawia się godzinach popołudniowych, gdyż sama pracuje zawodowo i dojeżdża do pracy w B.. Potwierdziła natomiast, że widywała odwołującą się we wrześniu 2017r. w restytucji. Znała ją z racji wcześniejszego zatrudnienia w ramach umów zlecenia. W trakcie wykonywania obowiązków pracowniczych od września 2017r. widywali M. B. (2) znajomi I. S., którzy korzystali z usług gastronomicznych w restauracji (...). Ci świadkowie to: K. M., D. O., A. P. i K. S.. W trakcie ich obecności w lokalu S. M. B. (1) przyjmowała od nich zamówienie, podawała napoje lub obsługiwała kasę fiskalną. W kwestii podjęcia zarumienienia od września 2017r. w ramach umowy o pracę zeznania złożyli również: D. O. – partner M. B. (1) i ojciec jej dziecka oraz R. S. – mąż I. S..

Sąd zaś wszystkim tym świadkom dał wiarę, gdyż w bezpośrednim przesłuchaniu nie znalazł przyczyn, dla których miałby odmówić im wiary. Ich zeznania w pełni ze sobą korespondowały będąc zbieżne ze sobą i wyjaśnieniami samej odwołującej się i uczestniczki postępowania. Sąd zauważył, że w aktach ZUS dotyczących zaskarżonej decyzji znajdują się wyjaśnienia I. S. (a nie zeznania, podpisane przez T. K.), że M. B. (1) zatrudniła na miejsce M. K., z którą nastąpiło rozwiązanie umowy o pracę z dniem 30.09.2017r., co sugerowałoby, że M. B. (1) nie mogła świadczyć pracy od 01.10.2017r., gdyż przebywała już na zwolnieniu lekarskim. Jednakże wyjaśnienia na piśmie w tym zakresie należało potraktować jako nieporozumienie. W obliczu przecież zgodnych zeznań wskazanych powyżej świadków i twierdzeń samej zainteresowanej I. S. na rozprawie, pracę M. B. (1) świadczyła od 01.09.2017r. Nawet sama M. K. zeznała, że M. B. (1) przyszła na jej miejsce do pracy we wrześniu 2017r. a ona sama od 12.09.2017r. była na zwolnieniu lekarskim Poza tym lista obecności w pracy odnośnie M. B. (1) obejmuje miesiąc wrzesień 2017r. i za taki też zostały odprowadzone składki na ubezpieczenie społeczne.

Wskazując na powyższe, zdaniem Sądu nie było więc wątpliwości, iż zatrudnienie odwołującej się wiązało się z faktycznym wykonywaniem przez nią pracy. Jak stwierdził Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 15.01.2014r. sygn. III AUa 764/13 (LEX nr 1422314) podjęcie pracy w celu uzyskania świadczeń jest dopuszczalne i nie świadczy o intencji obejścia prawa czy też o nieważności umowy. Jest tylko inaczej, gdy strony zawarły umowę o pracę z góry zakładając, iż nie będą ściśle realizowały swoich praw i obowiązków, wypełniających treść stosunku pracy, a będą ją świadczyć na innej podstawie niż umowa o pracę. Jak wynika ze stanowiska judykatury umowa o pracę jest zawarta dla pozoru (art. 83 k.c. w związku z art. 300 k.p.), a przez to nie stanowi tytułu do objęcia ubezpieczeniami społecznymi, tylko jeżeli przy składaniu oświadczeń woli obie strony mają świadomość, że osoba określona w umowie jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a podmiot wskazany jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy, czyli strony z góry zakładają, iż nie będą realizowały swoich praw i obowiązków wypełniających treść stosunku pracy. W niniejszej zaś sprawie taka sytuacja nie zachodzi.

Wobec powyższego, podkreślić należy, iż odwołująca się wykazała, iż w okresie objętym sporem łączył ją z I. S. i był realizowany zgodnie z jego treścią, stosunek pracy. W tych okolicznościach faktycznych i prawnych, skoro opisana umowa o pracę była przez strony wykonywana, to nie można jej, na podstawie art. 83 kc, przypisać cech pozorności. Zawarcie umowy o pracę wyłącznie w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie powoduje nieważności takiej czynności prawnej, jako mającej na celu obejście ustawy (art. 58 § 1 kc), jeżeli na jej podstawie praca w reżimie określonym w art. 22 §1 kp faktycznie jest wykonywana. Innymi słowy, motywacja skłaniająca do zawarcia umowy o pracę nie ma znaczenia dla jej ważności - przy założeniu rzeczywistego jej świadczenia, zgodnie z warunkami określonymi w art. 22 §1 kp (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 29.12.2015r. sygn. III AUa 646/15 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi w z dnia 11.06.2015r. sygn. III AUa 984/14).

Mając powyższe na względzie na mocy art. 477 14 § 2 kpc Sąd zmienił zaskarżoną decyzję i ustalił, że M. B. (1) jako pracownik u płatnika składek I. S. podlega na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 13.10.1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 1 września 2017r.

O kosztach rozstrzygnięto na podstawie §2 pkt. 1 i 2 , §4 ust. 1, 2 i 3 w zw. z §15 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 03.10.2016r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz. U. poz. 1715). Sąd przyznał o połowę wyższa opłatę niż minimalna stawka, a to z uwagi na taki większy jego nakład pracy w sprawie związany ze stawiennictwem w sądzie i wyjaśnieniem okoliczności faktycznych sprawy. Przyznał też pełnomocnikowi z urzędu udokumentowane przez niego niezbędne wydatki związane z dojazdem na rozprawę.

PW/mt