Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI U 781/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 sierpnia 2018 roku

Sąd Okręgowy w Radomiu VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie

Przewodniczący SSO Bożenna Zawada

Protokolant st. sekr. sądowy Katarzyna Jabłońska

po rozpoznaniu w dniu 22 sierpnia 2018 roku w Radomiu

sprawy K. K. i K. G. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w R.

o ustalenie podstawy wymiaru składek

na skutek odwołań K. K. i K. G. (1)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w R.

z dnia (...) roku Nr (...)

I.  odwołania oddala,

II.  zasądza od K. K. i K. G. (1) na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R. kwoty po 900zł. (dziewięćset złotych) od każdej z nich.

SSO Bożenna Zawada

Sygn. akt. VI U 781/17

UZASADNIENIE

K. K. i K. G. (1) pismami z dnia 12 września 2017 roku odwołały się do Sądu Okręgowego w Radomiu od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w R., nr (...), z dnia (...) roku wnosząc o jej zmianę i określenie dla K. G. (2) podstawy wymiaru składek podstawy wymiaru składek na obowiązkowe ubezpieczenia: emerytalne, rentowe, chorobowe
i wypadkowe z tytułu zawartej w dniu 03 stycznia 2017 roku umowy o pracę
z K. K. w ustalonej przez pracodawcę kwocie 4.800 zł miesięcznie zarzucając zaskarżonej decyzji naruszenie:

1)  art. 83 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez błędne, nieprawidłowe określenie podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne w kwocie 2.557,80 zł;

2)  art. 58 § 2 i 3 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie do stanu faktycznego niniejszej sprawy, a w konsekwencji błędne przyjęcie, iż ubezpieczona naruszyła zasady współżycia społecznego polegające na świadomym osiągnięciu korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników tego systemu podczas gdy K. G. (1) wykonywała pracę adekwatną do ustalonego wynagrodzenia, które uwzględniało ilość i jakość świadczonej przez nią pracy, zakres obowiązków, zaangażowanie i posiadaną przez nią widzę o prowadzeniu tej działalności i nie może zostać uznane za naruszenie zasad współżycia społecznego;

3)  art. 78 § 1 k.p. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przejęciu,
iż wynagrodzenie uzyskiwane przez ubezpieczoną nie odpowiada rodzajowi wykonywanej pracy i kwalifikacjom wymaganym przy jej wykonywaniu podczas gdy ustalone wynagrodzenie było adekwatne do zajmowanego stanowiska i pracy wykonywanej przez K. G. (1), nie przewyższało nakładu jej pracy,
a nadto ubezpieczona posiadała odpowiednie doświadczenie i kwalifikacje do zajmowanego stanowiska, a nadto zarzucił:

4)  naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c (odwołanie K. K. zostało zarejestrowane pod sygn. akt VI U 781/17, zaś odwołanie K. G. (1) zostało zarejestrowane pod sygn. akt
VI U 782/17).

W uzasadnieniu odwołań podniesiono, że ustalenia poczynione przez organ rentowy sąd niezrozumiałe i sprzeczne ze stanem faktycznym, jak też naruszają przepisy ustawy
o systemie ubezpieczeń społecznych
i kodeksu pracy. Wskazano, że ubezpieczona faktycznie rozpoczęła wykonywanie pracy w dniu zawarcia umowy i świadczyła ją od poniedziałku do piątku w godzinach 08.00-16.00, zaś do jej obowiązków należała obsługa klientów w zakresie przyjmowania zamówień i sprzedaży wyprodukowanych opakowań, organizacja transportu
w firmie, zamawianie materiałów, organizacja pracy, pilnowanie terminów realizacji zleceń, sprawowanie nadzoru nad pracowników, wystawianie i podpisywanie faktur, zawożenie towaru do klienta, wykonywanie przelewów bankowych oraz nadzór nad magazynem. Przy czym pomimo nie wskazania pisemnego zakresu obowiązków nie było wątpliwości,
że ubezpieczona znała ich zakres i z nich się wywiązywała. Ubezpieczona posiadała także niezbędne doświadczenie zawodowe do wykonywania zleconych zadań i była pracownikiem obdarzonym zaufaniem płatnika, bowiem od wielu lat pomagała czynnie w prowadzonej przez niego działalności gospodarczej. Ukończyła także studia podyplomowe z zakresu rachunkowości i rewizji finansowej. Zatrudnienie ubezpieczonej wynikało ze zwolnienia dniu 05 grudnia 2016 roku innego pracownika, tj. A. K. (1) bez zachowania okresu wypowiedzenia z uwagi na naruszenie zaufania pracodawcy do tego pracownika. Podkreślono również, że żaden przepis prawa, a w szczególności żaden przepis wskazany
w zaskarżonej decyzji nie daje podstaw organowi rentowemu do samodzielnego ustalania wysokości przychodu jaki miałaby osiągać ubezpieczona. Jeżeli nie został zakwestionowany sam fakt zawarcia umowy oraz świadczenia pracy, to nie ma żadnych podstaw do ingerowania w ustalone przez strony tej umowy wynagrodzenie za pracę (odwołania wraz
z załącznikami – k. 3-12 i k. 20-38).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R. w odpowiedzi na odwołania wniósł o ich oddalenie oraz zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniach wskazano, że niezasadne są zarzuty podnoszone w odwołaniu bowiem Zakład Ubezpieczeń Społecznych w uzasadnieniu decyzji przedstawił motywy jej wydania w szczególności powołując się na okoliczność, iż płatnik składek zadeklarował najniżej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne w wysokości 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia. Ponadto wskazano także, iż z danych zaewidencjonowanych na koncie płatnika wynika, że płatnik oprócz ubezpieczonej zatrudnia 8 innych pracowników za wynagrodzeniem minimalnym. Natomiast ubezpieczona została zatrudniona w dniu
03 stycznia 2017 roku w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku menadżera za wynagrodzeniem w kwocie 4.800 zł, zaś od dnia 21 kwietnia 2017 roku przebywała na zwolnieniu lekarskim. Zdaniem organu rentowego określona wysokość wynagrodzenia została więc zawyżona na co wskazują okoliczności takie jak wskazanie przez płatnika minimalnej podstawy wymiaru składek, nie zatrudnienie pracownika na miejsce ubezpieczonej, czy zatrudnienia innych pracowników za wynagrodzeniem minimalnym. Ponadto zaznaczono, że zakres obowiązków skarżącej nie był na tyle skomplikowany, aby ustalić jej wynagrodzenie w kwocie 4.800 zł miesięcznie. Dalej argumentował, iż ZUS nie interesuje się kształtowaniem wynagrodzenia wynikającym z zawartej umowy
o pracę w zakresie w jakim są one zgodne z obowiązującymi przepisami, niemniej jednak ustawodawca nałożył na organ rentowy obowiązek reagowania na przypadki działań pozornych zmierzających do obejścia przepisów prawa. Dlatego też mając na uwadze powyższe okoliczności organ rentowy obniżył wnioskodawczyni podstawę wymiaru składek uznając, że zebrane dowody wskazują, na chęć uzyskania niewspółmiernie wysokich świadczeń z ubezpieczeń społecznych (dowód: odpowiedzi na odwołania – k. 13-14
i k. 41-42).

Mając na uwadze łączność przedmiotową i podmiotową spraw z obu odwołań postawieniami z dnia 21 września 2017 roku Sąd połączył je do wspólnego rozpoznania
i rozstrzygnięcia i tak połączone sprawy postanowił prowadzić dalej pod sygn. akt
VI U 781/17 (postanowienia – k. 16 i k. 44).

Sąd Okręgowy ustalił co następuje:

K. G. (1), urodzona (...), ma wykształcenie wyższe. W dniu 16 czerwca 2016 roku ukończyła studia podyplomowe na Wydziale Nauk (...) w zakresie „Rachunkowości i rewizji finansowej”. W trakcie studiów jak i po ich ukończeniu nie pracowała zawodowo z uwagi na jej utrzymywanie przez matkę – K. K.. Sporadycznie jednak pomagała K. K. w prowadzonej przez nią działalności gospodarczej i wówczas zajmowała się dokumentacją formową i obsługą komputera, przy czym w wolnych chwilach zajmowała się głównie prowadzeniem domu. Pomoc ta wynikała z choroby jej matki, która
w jej wyniku nie mogła wykonywać czynności związanych z prowadzeniem własnej działalności gospodarczej (dowód: świadectwo ukończenia studiów podyplomowych – akta ZUS bez numeracji kart, zeznania wnioskodawczyni – zapis płyty CD – k. 54, zeznania płatnika składek – zapis płyty CD – k. 54).

W dniu 03 stycznia 2017 roku doszło do zawarcia umowy o pracę pomiędzy PPHU (...) w K. a K. G. (1). Na jej podstawie K. G. (1) została zatrudniona na czas nieokreślony stanowisku menedżera za wynagrodzeniem wynoszącym 4.800 zł brutto miesięcznie Jako miejsce wykonywania pracy wskazano – K.. Przed przystąpieniem do pracy ubezpieczona przeszła stosowne badanie lekarskie i uzyskał w dniu 03 stycznia 2017 roku orzeczenie lekarskie
nr (...) stwierdzające, że jest zdolna do pracy na stanowisku menedżera, a także przeszła szkolenie w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy. K. G. (1) nie miała pisemnego zakresu obowiązków. Faktycznie zajmowała się natomiast rozplanowaniem pracy pracowników, sprawdzaniem zamówień, kontaktowaniem się z klientami, organizacją transportu gotowych produktów. Dbała również o stany magazynowe materiałów produkcyjnych, jak też nadzorowała przebieg procesu produkcyjnego. W przypadku braku pracownika ubezpieczona obsługiwała również maszyny, jak też dokonywała ich napraw. Dodatkowo zajmowała się wprowadzeniem strony internetowej firmy, a także zakupem programy do elektronicznych faktur. Obowiązki te przejęła po swojej matce oraz A. K. (1), która została zwolniona w trybie dyscyplinarnym (dowód: umowa o pracę z dnia 03 stycznia 2017 roku, informacja o warunkach zatrudnienia, orzeczenie lekarskie nr (...), karta szkolenia wstępnego w dziedzinie BHP – akta ZUS bez numeracji kart, zeznania ubezpieczonej – zapis płyty CD – k. 54 i k. 90, zeznania płatnika – zapis płyty CD – k. 54 i k. 90, zeznania świadków: J. D., R. G., T. J., A. K. (2), B. W. i A. W. – zapis płyty CD – k. 54, zeznania świadka – A. K. (1) – zapis płyty CD – k. 90).

K. K. od 2001 roku prowadzi własną działalność gospodarczą pod firmą PPHU (...) w K.. Przed zatrudnieniem wnioskodawczyni w zależności od przedziału czasowego zatrudniała od 7 do 10 pracowników, przy czym byli to wyłącznie pracownicy produkcyjni. W dniu 02 czerwca 2014 roku płatnik składek zatrudnił w swoim zakładzie na stanowisku przedstawiciela handlowego za minimalnym wynagrodzeniem - A. K. (1), przy czym w okresie od dnia
02 czerwca 2014 roku do dnia 31 grudnia 2014 roku była ona zatrudniona w pełnym wymiarze etatu, od dnia 01 stycznia 2015 roku do dnia 31 maja 2016 roku w wymiarze wynoszącym 1/4 etatu i ponownie od dnia 01 czerwca 2016 roku do dnia 05 grudnia 2016 roku była zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy. Do zakresu obowiązków A. K. (1) należało poszukiwanie i nawiązywanie relacji z nowymi klientami oraz prowadzenie sprzedaży w sklepie stacjonarnym. W dniu 25 listopada 2016 roku płatnik składek rozwiązał z A. K. (1) umowę o pracę na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 k.p.c.
z powodu podjęcia w trakcie zwolnienia lekarskiego konkurencyjnej działalności gospodarczej. Wypowiedzenie to zostało odebrane przez A. K. (1) w dniu
05 grudnia 2016 roku i z tym dniem ustał również jej stosunek pracy. Obowiązki po zwolnionej przejęła K. G. (1) zatrudniona w dniu 03 stycznia 2017 roku.
W 2016 roku K. K. z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej osiągnęła dochód w wysokości 74.522,00 zł (dowód: akta osobowe A. K. (1) – k. 66 – koperta, zeznania świadka – A. K. (1) – zapis płyty CD – k. 90, zeznania K. K. – zapis płyty CD – k. 54, zeznanie o wysokości osiągniętego dochodu (poniesionej straty) w roku podatkowym 2016 (PIT-36) oraz informacji o wysokości dochodu (straty) z pozarolniczej działalności gospodarczej w roku podatkowym 2016 – k. 35-38).

K. G. (1) w chwili zawierania umowy była w 7 tygodniu ciąży. Faktycznie pracowała do dnia 20 kwietnia 2017 roku. Od dnia 21 kwietnia 2017 roku do dnia 18 lipca 2017 roku przebywała na zasiłku chorobowym, obecnie natomiast od dnia 19 lipca 2017 przebywa na urlopie macierzyńskim. Po rozpoczęciu korzystania z zasiłku chorobowego przez ubezpieczoną K. K. nie zatrudniła na jej miejsce żadnego nowego pracownika, zaś obowiązki swojej córki podzieliła pomiędzy siebie a J. D., B. W., R. G. i A. K. (2) (dowód: zeznania wnioskodawczyni – zapis płyty CD – k. 54 i k. 90, zeznania płatnika składek – zapis płyty CD
– k. 54 i k. 90, zakresy obowiązków – k. 64 – koperta, zeznania świadków: J. D., R. G., A. K. (2), B. W. i A. W. – zapis płyty CD – k. 54, dokumentacja medyczna ubezpieczonej – k. 82 – koperta, dokumentacja medyczna – k. 82 - koperta).

W związku z wpłynięciem wniosku o wypłatę dla K. G. (1) zasiłku chorobowego Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R. wszczął postępowanie wyjaśniające na okoliczność potwierdzenia faktu zatrudnienia, jak i zasadności wysokości ustalonego wynagrodzenia (dowód: pisma dotyczące wszczęcia postępowania wyjaśniającego z dnia 23 czerwca 2017 roku – akta ZUS bez numeracji kart). W jego następstwie organ rentowy przyjął, że K. G. (1) rzeczywiście podjęła pracę u płatnika składek i wykonywała zlecone czynności, jednakże przyznanie przez płatnika K. K. wynagrodzenia w wysokości 4.800 złotych jest nieadekwatne do odpowiedzialności i zakresu obowiązków, jakie ubezpieczona wykonywała na zajmowanym stanowisku. Także wskazany przez płatnika powód zatrudnienia i brak doświadczenia zawodowego, zdaniem organu rentowego, mogą prowadzić do uznania tak ustalonego wynagrodzenia jako naruszającego zasady współżycia społecznego, doprowadzając
w rezultacie do świadomego osiągnięcia korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników systemu. Dlatego też Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R. uznał, iż zasadne jest obniżenie od dnia 03 stycznia 2017 roku wysokości podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne do kwoty 2.557,80 zł miesięcznie,
tj. do kwoty stanowiącej równowartość 60% przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia miesięcznego przyjętego do ustalenia ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek dla osób prowadzących działalność gospodarczą (dowód: decyzja – akta ZUS bez numeracji kart).

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Odwołania ubezpieczonej, jak i płatnika składek są niezasadne i jako takie nie zasługiwały na uwzględnienie.

Podnieść należy, iż zgodnie z art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 roku
o systemie ubezpieczeń społecznych
(Dz.U.2018.1270) obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami. Na mocy art. 11 ust. 1 wskazanej ustawy osoby te podlegają także obowiązkowemu ubezpieczeniu chorobowemu, a na mocy art. 12 ust. 1 ubezpieczeniu wypadkowemu. Art. 13 pkt 1 cytowanej ustawy przewiduje, że obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu pracownicy podlegają od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku.
Z kolei, art. 8 ust. 1 tejże ustawy nakazuje za pracownika uważać osobę pozostającą
w stosunku pracy. Definicję stosunku pracy zawiera przepis art. 22 § 1 k.p. W świetle tego artykułu umowa o pracę stanowi dwustronną czynność prawną, w ramach której pracodawca zobowiązuje się do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem, pracownik zaś do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem. Umowa o pracę dochodzi do skutku, gdy strony złożą zgodne oświadczenie co do jej istotnych postanowień.

Podkreślenia wymaga, że umowa o pracę wywołuje skutki nie tylko bezpośrednie, dotyczące wprost wzajemnych relacji między pracownikiem i pracodawcą, lecz także dalsze, pośrednie, w tym w dziedzinie ubezpieczeń społecznych. Kształtuje bowiem stosunek ubezpieczenia społecznego, określa wysokość składki, a w konsekwencji prowadzi do uzyskania odpowiednich świadczeń. Wynagrodzenie zasadnicze ubezpieczonych będących pracownikami stanowi bowiem podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe.

Z punktu widzenia treści stosunku pracy i roszczeń z niego wynikających nie ma przeszkód, aby prywatny pracodawca przyznawał pracownikowi świadczenia w dowolnie wysokich kwotach. Pamiętać jednak należy, że autonomia stron umowy o pracę
w kształtowaniu jej postanowień podlega ochronie w ramach wartości uznawanych
i realizowanych przez system prawa, a strony obowiązuje nie tylko respektowanie własnego interesu jednostkowego, lecz także wzgląd na interes publiczny. Niemniej jednak, wbrew stanowisku skarżących organ rentowy zgodnie z art. 68 ust. 1 pkt 1 lit. a i c oraz art. 41 ust. 12 i 13 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych
(Dz.U.2018.1270) może zakwestionować ważność umowy o pracę, jak i wysokość wynagrodzenia pracownika stanowiącego podstawę wymiaru składek, jeżeli okoliczności sprawy wskazują, że zostało wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2009 roku, III UK 7/09). Kwestia tego, że może tak czynić i w odniesieniu do pracodawców publicznych, jak i prywatnych, w orzecznictwie Sądu Najwyższego
i wszystkich sądów jest przesądzona. Tak bowiem wypowiedział się Sąd Najwyższy chociażby w wyroku z dnia 06 lutego 2006 roku, III UK 156/05, oraz uchwale z dnia
27 kwietnia 2005 roku, II UZP 2/05, wskazując, że podstawę wymiaru składki ubezpieczonego będącego pracownikiem stanowi wynagrodzenie godziwe, a więc należne, właściwe, odpowiednie, rzetelne, uczciwe i sprawiedliwe, zachowujące cechy ekwiwalentności do pracy. Ocena godziwości wynagrodzenia wymaga zaś uwzględnienia każdego konkretnego przypadku, a zwłaszcza rodzaju, ilości i jakości świadczonej pracy oraz wymaganych kwalifikacji (tak też Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 26 listopada 1997 roku, U 6/96, oraz Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 grudnia 1999 roku, I PKN 465/99).

Wskazać więc i podkreślić należy za stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym na przykład w uzasadnieniu uchwały z dnia 27 kwietnia 2005 roku , II UZP 2/05, że autonomia woli stron w kształtowaniu postanowień umowy o pracę podlega ochronie jedynie w ramach wartości uznawanych i realizowanych przez system prawa, a strony obowiązuje nie tylko respektowanie własnego interesu jednostkowego, lecz także jak to już zaznaczono wzgląd na interes publiczny. Najdobitniej wyraża to art. 353 1 k.c., który ma odpowiednie zastosowanie do stosunku pracy, zarówno wobec braku uregulowania normowanej nim instytucji w prawie pracy, jak też niesprzeczności z zasadami prawa pracy (por. art. 300 k.p.), zawartego w nim wymagania, by treść stosunku pracy lub jego cel nie sprzeciwiał się właściwości (naturze) tego stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Z kolei odpowiednie zastosowanie art. 58 k.c. pozwala na uściślenie, że postanowienia umowy o pracę sprzeczne
z ustawą albo mające na celu jej obejście są nieważne, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, a sprzeczne z zasadami współżycia społecznego - nieważne bezwzględnie.

Sąd Najwyższy w wyroku tym dalej wskazał, że należy również pamiętać, że umowa
o pracę wywołuje skutki nie tylko bezpośrednie, dotyczące wprost wzajemnych relacji między pracownikiem i pracodawcą, lecz także dalsze, pośrednie, w tym w dziedzinie ubezpieczeń społecznych. Kształtuje ona stosunek ubezpieczenia społecznego, określa wysokość składki, a w konsekwencji prowadzi do uzyskania odpowiednich świadczeń.
Są to skutki bardzo doniosłe, zarówno z punku widzenia interesu pracownika (ubezpieczonego), jak i interesu publicznego, należy zatem uznać, że ocena postanowień umownych może i powinna być dokonywana także z punktu widzenia prawa ubezpieczeń społecznych. Taka konstatacja prowadzi do wniosku, iż godziwość wynagrodzenia - jedna
z zasad prawa pracy (art. 13 k.p.) - zyskuje dodatkowy walor aksjologiczny. W prawie ubezpieczeń społecznych istnieje bowiem znacznie mocniejsza niż w prawie pracy bariera działania w ramach prawa, oparta na wymagającym ochrony interesie publicznym i zasadzie solidarności ubezpieczonych. Względność zasady godziwości wynagrodzenia, wyrażająca się koniecznością odniesienia się nie tylko do potrzeb pracownika, ale także świadomości społecznej oraz ogólnej sytuacji ekonomicznej i społecznej, nie powinna zresztą budzić wątpliwości. W związku z tym nadmiernemu uprzywilejowaniu płacowemu pracownika, które w prawie pracy mieściłoby się w ramach art. 353 1 k.c., w prawie ubezpieczeń społecznych, w którym pierwiastek publiczny zaznacza się bardzo wyraźnie, można przypisać - w okolicznościach każdego konkretnego wypadku - zamiar nadużycia świadczeń przysługujących z tego ubezpieczenia.

Sąd Okręgowy w Radomiu stanowisko Sądu Najwyższego w pełni akceptuje, zwłaszcza że ma oparcie w powołanym wyroku Trybunału Konstytucyjnego. W sprawie bezspornym było, iż w dniu 03 stycznia 2017 roku K. G. (1) zawarła umowę o pracę z K. K. prowadzącą działalność gospodarczą pn. PPHU (...) w K., na podstawie której faktycznie rozpoczęła wykonywanie obowiązków pracowniczych na stanowisku menedżera - okoliczność wykonywania samej pracy nie była kwestionowana przez organ rentowy.

Spór sprowadzał się do podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne, ustalonej przez pracodawcę dla pracownika. W zakresie podstawy wymiaru składek,
Sąd podziela argumenty organu rentowego. Trudno uznać za zgodne z powyższymi zasadami, ustalone dla K. G. (1) wynagrodzenie w wysokości 4.800 zł brutto miesięcznie, podczas gdy w sposób znaczący odbiegało ono od kwot wypłacanych pozostałym pracownikom.

Organ rentowy, powołując się na zakres obowiązków wnioskodawczyni, brak wcześniejszego doświadczenia zawodowego w zakresie zajmowanego stanowiska, a także na wynagrodzenie innych pracowników, uznał że adekwatną podstawą wymiaru składek powinno być wynagrodzenie w wysokości 2.557,80 zł miesięcznie, tj. kwoty stanowiącej równowartość 60% przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia miesięcznego przyjętego do ustalenia ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek dla osób prowadzących działalność gospodarczą, natomiast ustalone w umowie o pracę wynagrodzenie w wysokości 4.800,00 zł jest znacznie zawyżone.

Sąd Okręgowy, mając na uwadze powyższe rozważania a także samodzielnie poczynione ustalenia z których wynika, że wszyscy pracownicy zatrudnieni u K. K. poza skarżącą otrzymali minimalne wynagrodzenia, a także iż sytuacja finansowa płatnika składek nie pozwalała na przyznanie ubezpieczonej tak wysokiego wynagrodzenia, podziela stanowisko ZUS, przyjmując, że zgromadzone w sprawie dowody nie dają podstaw do przyjęcia – jak wywodzą strony, że wysokość wynagrodzenia wynikająca z zawartej między nimi umowy o pracę nie była zawyżona.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że ustalenie wynagrodzenia za pracę
w kwocie 4.800 złotych brutto nie jest uznawane w aktualnych realiach życia jako wynagrodzenie nadmiernie wygórowane. Oczywistym jest, że pracownik ma prawo oczekiwać, że jego wynagrodzenie za pracę będzie sprawiedliwe, godziwe i na tyle realne,
że będzie odpowiadać świadczonej pracy. Niemniej jednak w okolicznościach faktycznych sprawy, nie sposób nie zauważyć, że jeżeli pracodawca zatrudnia nowego pracownika, początkową formą zatrudnienia jest zazwyczaj umowa o pracę na okres próbny
z wynagrodzeniem podlegającym kontroli, czy dany pracownik spełni oczekiwania, tak by można było mu przyznać wyższe wynagrodzenie i zawrzeć długoterminową umowę o pracę (na czas określony bądź nieokreślony). Budząca wątpliwości jest sytuacja, by przedsiębiorca zatrudniał młodego pracownika posiadającego co prawda wyższe wykształcenie, to jednak będącego dopiero na początku drogi zawodowej za wynagrodzeniem przekraczającym znacznie wynagrodzenie pozostałych pracowników. Co więcej, zauważyć także należy, że czasookres zatrudnienia wnioskodawczyni wynosił raptem nieco ponad 3 miesiące, zatem trudno doszukiwać się tu bezpośrednich zasług odwołującej, co zresztą w sprawie nie zostało wykazane. Pracodawca nie zatrudnił także na miejsce wnioskodawczyni nowego pracownika, co zdaniem Sądu dodatkowo wskazuje na to, iż jego intencją było stworzenie stanowiska pracy jedynie w celu zapewnienia wysokich świadczeń z systemu ubezpieczeń społecznych. W tym zakresie Sąd nie dał wiary zeznaniom płatnika składek w zakresie w jakim zeznawał on, że część obowiązków po ubezpieczonej przejął on, zaś pozostałym pracownikom obejmującym obowiązki ubezpieczonej zostało podwyższone wynagrodzenie z tego powodu. Powyższe pozostaje bowiem w sprzeczności z informacjami nadesłanymi przez organ rentowy przy piśmie z dnia 16 marca 2018 roku (k.71-73) z którego wynika, że wszyscy pozostali pracownicy płatnika składek otrzymywali przez cały okres zatrudnienia wynagrodzenia minimalne. Płatnik składek nie złożył w tym zakresie także żadnego kontrdowodu potwierdzającego wskazywane przez niego okoliczności. Podnieść także należy, iż jak wynika z przedłożonego przez płatnika składek zeznania o wysokości osiągniętego dochodu (poniesionej straty) w roku podatkowym 2016 (PIT-36) oraz informacji
o wysokości dochodu (straty) z pozarolniczej działalności gospodarczej w roku podatkowym 2016 (k. 35-38) płatnik składek osiągnął w 2016 roku dochód z prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej w wysokości 74.522,00 zł. Kwota ta, zdaniem Sądu Okręgowego, nie była kwotą pozwalającą na zatrudnienie pracownika za wynagrodzeniem miesięcznym
w kwocie 4.800 zł. Zaznaczyć bowiem w tym zakresie trzeba, że w raz z kosztami ponoszonymi przez pracodawcę łączny, roczny koszt zatrudnienia takiego pracownika wyniósł by 69.471,36 zł (5.789,28 zł x 12 miesięcy). Płatnikowi składek z osiąganego dochodu pozostało by jedynie 5.050,64 zł co miesięcznie dało by kwotę 420,88 zł.

W sprawie niniejszej bez znaczenia również w ocenie Sądu pozostawało to, iż ubezpieczona w chwili zawierania umowy o pracę był w ciąży. W tym zakresie należy także wskazać, iż w orzecznictwie i praktyce sądowej stwierdza się, że samo zawarcie umowy
o pracę nawet w okresie ciąży, nawet gdyby głównym motywem było uzyskanie zasiłku macierzyńskiego, nie jest naganne, ani tym bardziej sprzeczne z prawem (tak np. w wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 25 czerwca 2013 roku, III AUa 1330/12). Słuszne jest też stwierdzenie, że jest to postępowanie rozsądne i uzasadnione zarówno z osobistego punktu widzenia, jak i z powodów społecznych, albowiem kobietom ciężarnym przysługuje ochrona przed odmową zatrudnienia z powodu ciąży, a odmowa nawiązania stosunku pracy podyktowana taka przyczyną, jest traktowana jako dyskryminacja ze względu na płeć (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2006 roku, III UK 150/05). Niemniej jednak okoliczność ta rzutowała na ocenę Sądu odnośnie ustalonego w spornej umowie wynagrodzenia.

Zatem okoliczności zawarcia umowy o pracę w przedmiotowej sprawie,
tj. krótkotrwałość zatrudnienia, jego charakter oraz ustalenie dużo wyższego wynagrodzenia za pracę w porównaniu do pozostałych, a także okoliczność, iż płatnika składek nie było stać na zatrudnienia nowego pracownika na takich warunkach w połączeniu z wiedzą wnioskodawczyni o ciąży doprowadziły Sąd od przekonania, że ustalenie wynagrodzenia
w ocenianej umowie nastąpiło z naruszeniem zasad współżycia społecznego, polegającym na świadomym osiąganiu nieuzasadnionych korzyści z sytemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników tego systemu.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy w Radomiu, w oparciu o treść
art. 58 § 2 i 3 k.c., art. 300 k.p. i art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie i orzekł jak
w sentencji wyroku.

O kosztach procesu orzeczono zgodnie z wynikiem sporu na podstawie art. 98 k.p.c.
w zw. art. 108 § 1 k.p.c. Ponieważ decyzja organu rentowego okazała się być prawidłowa zarówno ubezpieczona jak i płatnik składek winny zwrócić Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w R. koszty celowej obrony, albowiem takie żądanie zgłosił pełnomocnik pozwanego. Do kosztów celowej obrony należał koszt wynagrodzenia pełnomocnika procesowego ustalony na podstawie § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2018.265).

SSO Bożenna Zawada