Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 3682/16

UZASADNIENIE

Powódka P. J. pozwem wniesionym dnia 30 września 2016 r. (data nadania – k. 31) domagała się zasądzenia od S. U.Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 7.375,97 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 13 września 2016 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia od pozwanej na jej rzecz kosztów procesu.

Uzasadniając żądanie pozwu, powódka wskazała na następujące okoliczności.

W 2008 r. powódka zawarła z pozwaną umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...), potwierdzoną polisą o numerze (...). Prawa i obowiązki wynikające z zawartej umowy zostały określone w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia (dalej: OWU) wraz z załącznikiem. Do obowiązków powódki należało m.in. regularne opłacanie składki. Przedmiotowa umowa uległa rozwiązaniu w dniu 20 stycznia 2014 r. wskutek niezapłacenia przez powódkę składki regularnej. Na dzień rozwiązania umowy wartość rachunku powódki (wartość polisy) wynosiła 14.469,79 zł. Pozwana w związku z rozwiązaniem umowy przed końcem jej trwania dokonała wypłaty świadczenia wykupu w kwocie 7.093,82 zł, zatrzymując pozostałą część środków zgromadzonych na rachunku polisowym, to jest kwotę 7.375,97 zł. Podstawą obliczenia świadczenia wykupu były postanowienia zawarte w OWU (§ 11 ust. 1 pkt 6, § 24 w zw. z ust. 14a załącznika nr 1 do OWU). Powódka podkreśliła, że w związku z jej rezygnacją pozwana, opierając się na postanowieniach z OWU, pobrała kwotę wynoszącą 7.375,97 zł, co stanowi ok. 51% wartości rachunku stworzonego z wpłaconych przez nią składek regularnych. Zdaniem powódki, zapis w OWU, wedle którego ubezpieczyciel w przypadku przedterminowego rozwiązania umowy pobierał aż taką część ze środków zgromadzonych na rachunku klienta, stanowił niedozwoloną klauzulę umowną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., gdyż powodował ograniczenie ochrony praw konsumenta i narażał interesy konsumenta. W ocenie powódki zapis ten nie obowiązywał w stosunku do niej, a suma pieniężna pobrana przez pozwaną uzyskana została przez nią bezprawnie, bez jakiejkolwiek podstawy prawnej. W takiej sytuacji, według powódki, zaistniały wszelkie przesłanki bezpodstawnego wzbogacenia pozwanej, w związku z czym pozwana jest zobowiązana zwrócić jej nienależnie zatrzymane środki. Powódka wezwała pozwaną do zapłaty kwoty objętej żądaniem pozwu, lecz pozwana nie dokonała zapłaty w wyznaczonym terminie. (pozew - k. 2-10)

Pozwana V. Ż. Spółka Akcyjna V. G. z siedzibą w W., działająca poprzednio pod firmą S. U.Spółka Akcyjna (zmianę firmy ujawniono w rejestrze przedsiębiorców w dniu 21 października 2016 r.), wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów procesu.

Pozwana wskazała, że strony zawarły umowę ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) na podstawie wniosku powódki z dnia 11 lutego 2008 r., a umowa została rozwiązana z dniem 22 stycznia 2014 r. Pozwana podała, że powódce wypłacono świadczenie wykupu, naliczone zgodnie z zapisami OWU. Pozwana podkreśliła, że wypełniła swe zobowiązania zgodnie z umową i przepisami prawa.

Pozwana podniosła, że powódka zawarła umowę w sposób świadomy, miała wiedzę co do jej charakteru (w tym instytucji świadczenia wykupu) i okresu trwania, w szczególności wiedziała, iż zawiera umowę na 30 lat. Powódce niezwłocznie po zawarciu umowy doręczono polisę, przysługiwał jej również 30-dniowy okres na odstąpienie od umowy, z czego powódka nie skorzystała. W ocenie pozwanej dołożyła ona wszelkich starań, aby treść umowy i dokumentów przekazywanych powódce była jasna i zrozumiała, a także nie budziła wątpliwości konsumenta. Zdaniem pozwanej, kwestionowane przez powódkę postanowienia OWU nie mogą stanowić postanowień niedozwolonych w rozumieniu art. 385 1 k.c. z uwagi na fakt, że dotyczyły świadczenia głównego pozwanej i były sformułowane w sposób jednoznaczny, co więcej, postanowienia te nie naruszały interesów powódki jako konsumenta, tym bardziej nie naruszały ich w sposób rażący, postanowienia te były też zgodne z dobrymi obyczajami. Pozwana dodała, że wysokość wypłaconego powódce świadczenia jest adekwatna w relacji do kosztów poniesionych przez pozwaną i momentu, w którym ubezpieczony rozwiązał umowę, a umowa była umową długoterminową. OWU w ocenie pozwanej nie zawierały w swej treści żadnej klauzuli wpisanej do rejestru klauzul niedozwolonych oraz spełniały wymogi ustawy o działalności ubezpieczeniowej. Pozwana podniosła, że w związku z objęciem powódki ochroną ubezpieczeniową wynikłą z umowy objętej pozwem poniosła wymierne koszty, które pozostają w powiązaniu z wypłaconą powódce kwotą świadczenia wykupu. (odpowiedź na pozew - k. 50-61)

Strony w toku postępowania podtrzymały swoje stanowiska w sprawie. (protokół rozprawy – k. 77-79)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 11 lutego 2008 r. powódka (jako ubezpieczona i ubezpieczająca) wypełniła wniosek o zawarcie z pozwaną umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym ze składką regularną (...). We wniosku podała jako uposażonego M. J.. W miejsce przeznaczone na podanie wykonywanego zawodu wpisała, że jest pracownikiem biurowym. W warunkach zawarcia umowy wskazała, że okres ubezpieczenia ma wynosić 30 lat, wysokość składki regularnej to kwota 200 zł, płatna miesięcznie. We wniosku powódka oświadczyła, że otrzymała i zapoznała się m.in. z treścią Ogólnych Warunków Ubezpieczenia na Życie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym ze Składką Regularną M. (...) o indeksie (...) (dalej jako: „OWU”), z treścią Regulaminu Ubezpieczeniowych Funduszy Kapitałowych o indeksie (...)- (...) oraz z treścią Wykazu Ubezpieczeniowych Funduszy Kapitałowych i Portfeli Modelowych oferowanych przez pozwaną o indeksie (...). Wniosek przyjęła osoba wykonująca czynności agencyjne w imieniu agenta. Powódka zawarła przedmiotową umowę, licząc na odłożenie środków na czas emerytury. (dowód: wniosek - k. 67, zeznania powódki – k. 77-78)

W następstwie złożenia wniosku doszło do zawarcia przez powódkę z pozwaną w dniu 19 marca 2008 r. umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym ze składką regularną (...), w związku z czym tego dnia wystawiona została polisa nr (...). Początek okresu ubezpieczenia określono w niej na dzień 19 marca 2008 r., a koniec – na dzień 18 marca 2038 r. Jako świadczenie ubezpieczeniowe z tytułu dożycia przez ubezpieczonego daty dożycia wskazano wartość rachunku na koniec okresu ubezpieczenia, a jako świadczenie ubezpieczeniowe z tytułu śmierci wskazano wyższą z kwot – kwotę równą wartości rachunku powiększoną o kwotę równą 10% wartości tzw. części bazowej rachunku albo kwotę równą sumie wpłaconych składek regularnych i składek dodatkowych zmniejszoną o wartość środków odpisanych z rachunku jednostek funduszy w związku z częściowymi wypłatami świadczenia wykupu. W polisie wskazano, że świadczenie wykupu to kwota nie wyższa niż kwota odpowiadająca wartości części wolnej rachunku powiększona o określony procent wartości części bazowej rachunku, zgodnie z odpowiednią tabelą wskazaną w załączniku nr 1 do OWU. W umowie określono składkę regularną na poziomie 200 zł, opłacaną miesięcznie. Jako uposażonego wymieniono osobę wskazaną we wniosku o zawarcie umowy. W polisie zaznaczono, że stanowi ona integralną część umowy. Dodano, że prawa i obowiązki wynikające z umowy zostały określone w OWU o indeksie (...) oraz w Regulaminie Ubezpieczeniowych Funduszy Kapitałowych o indeksie (...)- (...). W dniu 31 marca 2008 r. powódka otrzymała polisę. W trakcie obowiązywania umowy powódka otrzymywała od pozwanej coroczne pisma z informacjami dotyczącymi polisy. W związku z zawarciem i wykonywaniem przedmiotowej umowy pozwana poniosła szereg kosztów, w tym wydatki na prowizję agenta. (dowód: polisa - k. 21, potwierdzenie otrzymania polisy – k. 68, pisma pozwanej – k. 69-72; okoliczności bezsporne)

OWU wraz z Załącznikiem nr 1 stanowiły integralną część umowy. Zgodnie z § 2 ust. 24 OWU świadczenie wykupu to kwota świadczenia z umowy wypłacana przez ubezpieczyciela w przypadkach określonych w OWU, z przyczyn innych niż dożycie przez ubezpieczonego daty dożycia, śmierć ubezpieczonego lub odstąpienie przez ubezpieczonego od umowy. W § 3 OWU podano, że przedmiotem umowy jest życie ubezpieczonego oraz inwestowanie środków pochodzących ze składek wpłacanych z tytułu umowy w ramach ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych. W § 4 OWU podano, że zakres ubezpieczenia obejmuje następujące zdarzenia ubezpieczeniowe: dożycie przez ubezpieczonego daty dożycia oraz śmierć ubezpieczonego w okresie ubezpieczenia. Wedle § 5 ust. 3 OWU w przypadku zajścia zdarzeń określonych w OWU ubezpieczyciel wypłacał ubezpieczającemu świadczenie wykupu w wysokości nie wyższej niż kwota odpowiadająca wartości części wolnej rachunku powiększona o określony procent wartości części bazowej rachunku, wskazany w ust. 14 Załącznika nr 1 do OWU.

Zgodnie z § 11 ust. 1 OWU umowa ubezpieczenia ulegała rozwiązaniu m.in.:

-

wskutek jej rozwiązania przez ubezpieczającego – z dniem doręczenia do siedziby ubezpieczyciela pisemnego oświadczenia ubezpieczającego o rozwiązaniu (pkt 2),

-

niezapłacenia przez ubezpieczającego składki regularnej – z upływem ostatniego dnia 45-dniowego okresu, za który składka była należna (pkt 3),

-

wypłaty świadczenia wykupu – z dniem złożenia wniosku o całkowitą wypłatę świadczenia wykupu (pkt 6).

Ust. 2 § 11 OWU stanowił, że w przypadku rozwiązania umowy m.in. wskutek niezapłacenia składki regularnej ubezpieczyciel dokona wypłaty świadczenia wykupu zgodnie z zasadami określonymi w § 24 OWU.

Zgodnie z § 24 ust. 5 OWU wysokość świadczenia wykupu na dany dzień była równa wartości tzw. części wolnej rachunku oraz określonego procentu tzw. części bazowej rachunku, wskazanego w odpowiedniej tabeli z ust. 14 Załącznika nr 1 do OWU. W § 24 ust. 6 OWU przedstawiono, na jakiej podstawie jest określana wysokość procentu wartości części bazowej rachunku.

Tabela a z ust. 14 Załącznika nr 1 do OWU określała procent tzw. części bazowej rachunku wypłacany ubezpieczającemu w przypadku odpisania jednostek funduszy z części bazowej rachunku w związku z całkowitą lub częściową wypłatą świadczenia wykupu w przypadku 30-letniego okresu ubezpieczenia, dla składki regularnej w wysokości 2.400 zł rocznie, na: 0% - gdy wypłata miała nastąpić w 1. lub 2. roku trwania umowy, 44,34% - gdy wypłata miała nastąpić w 6. roku trwania umowy.

W § 25 ust. 1 OWU podano, że z tytułu zawarcia i wykonywania umowy ubezpieczyciel pobiera określone w tym postanowieniu opłaty, to jest opłatę wstępną, za udzielanie tymczasowej ochrony ubezpieczeniowej, za ryzyko, administracyjną, za zarządzanie aktywami rachunku jednostek funduszy, za zarządzanie aktywami portfeli modelowych, opłatę za konwersję, inne opłaty z tytułu dodatkowych usług oferowanych przez ubezpieczyciela związanych z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi.

(dowód: OWU – k. 22-33 )

Przedmiotowa umowa została rozwiązana z dniem 22 stycznia 2014 r. w związku z niezapłaceniem przez powódkę składki regularnej. Na dzień rozwiązania umowy wartość wpłaconych przez powódkę składek regularnych wyniosła 13.740 zł, a wartość środków zgromadzonych na rachunku polisowym powódki wyniosła 14.469,79 zł (wartość rachunku jednostek funduszy, przy czym wartość części bazowej rachunku wynosiła 13.251,83 zł, a wartość części wolnej rachunku wynosiła 1.217,96 zł). W związku z przedterminowym rozwiązaniem umowy pozwana dokonała wypłaty świadczenia wykupu w wysokości 7.093,82 zł, zatrzymując kwotę 7.375,97 zł (stanowiącą ok. 55,66% wartości części bazowej rachunku). (dowód: pismo pozwanej - k. 34, rozliczenie polisy - k. 35; okoliczności bezsporne)

Pismem z dnia 23 sierpnia 2016 r. pełnomocnik powódki wezwał pozwaną do zwrotu kwoty 7.375,97 zł tytułem środków z polisy nr (...), jako pobranych na postawie postanowienia abuzywnego i niewiążącego. W tym wezwaniu zakreślono termin 14 dni na zapłatę, liczony od daty otrzymania wezwania. Pozwana odebrała przedmiotowe wezwanie w dniu 29 sierpnia 2016 r. W piśmie z 20 września 2016 r. pozwana odmówiła zapłaty. (dowód: wezwanie do zapłaty z potwierdzeniem odbioru - k. 36-37, pismo pozwanej – k. 38-40)

W dniu 21 października 2016 r. w rejestrze przedsiębiorców, który prowadzi Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie XIII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego, ujawniono zmianę firmy pozwanej (spółki wpisanej do rejestru przedsiębiorców pod numerem KRS (...)) ze „S. U.Spółka Akcyjna” na „V. n. Ż. Spółka Akcyjna V. G.”. (dowód: odpis pełny z rejestru przedsiębiorców – k. 64-66)

Stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wymienionych wyżej dowodów oraz w oparciu o okoliczności między stronami bezsporne. Wiarygodność dokumentów i wydruków nie budziła wątpliwości Sądu ani stron. Sąd dał wiarę zeznaniom powódki, które były rzeczowe, jasne, logiczne. Powódka nie pamiętała, czy przed zawarciem umowy otrzymała OWU. Z jej oświadczenia zamieszczonego we wniosku o zawarcie umowy wynika, że otrzymała ona OWU przed zawarciem umowy.

Sąd oddalił wniosek pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego aktuariusza, gdyż nie miał on istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy – art. 227 k.p.c.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo w przeważającym zakresie zasługiwało na uwzględnienie.

W niniejszej sprawie okolicznością bezsporną między stronami był fakt zawarcia i rozwiązania umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym potwierdzonej polisą nr (...), jak również fakt wypłaty świadczenia wykupu w wysokości 7.093,82 zł. Istota sporu sprowadzała się natomiast do zatrzymania przez pozwaną pozostałej części środków zgromadzonych na rachunku polisowym powódki na dzień rozwiązania umowy, to jest kwoty 7.375,97 zł.

Analizowana w niniejszej sprawie umowa jest umową mieszaną, z elementami klasycznego modelu umowy ubezpieczenia na życie i postanowieniami charakterystycznymi dla umów, których celem jest inwestowanie kapitału. Nie ulega wątpliwości, że dominuje w niej aspekt kapitałowy polegający na alokowaniu składek wpłacanych przez ubezpieczonego na ubezpieczeniowe fundusze. Celem umowy było więc istnienie długotrwałego i stabilnego stosunku prawnego łączącego strony w celu zgromadzenia jak najwyższego kapitału i wygenerowanie możliwie najlepszego wyniku ekonomicznego, co zapewniało również wymierne korzyści ubezpieczycielowi, który w związku z tym pozostawał zainteresowany jak najdłuższym uiszczaniem przez ubezpieczonego składek w celu ich dalszego inwestowania.

Integralną część wskazanej umowy stanowiły Ogólne Warunki Ubezpieczenia na Życie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym ze Składką Regularną M. (...) (OWU) - wzorzec umowny ustalony przez ubezpieczyciela, który w świetle art. 384 § 1 k.c. winien być doręczony powódce przed zawarciem umowy, by ją wiązał. W niniejszej sprawie Sąd ustalił, że powódka otrzymała OWU przed zawarciem umowy. Otrzymanie OWU przed zawarciem umowy potwierdziła ona własnoręcznym podpisem pod wnioskiem o zawarcie umowy.

W ocenie Sądu przedłożone przez strony dokumenty są wystarczające do oceny incydentalnej wzorca umownego łączącego strony, mając na względzie podstawę prawną i faktyczną powództwa, a także treść art. 385 2 k.c. W szczególności nie było konieczne przedłożenie przez powódkę treści Regulaminu Ubezpieczeniowych Funduszy Kapitałowych i Wykazu Ubezpieczeniowych Funduszy Kapitałowych i Portfeli Modelowych. Dokumenty te dotyczyły zagadnień związanych z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi. Na treść tych dokumentów nie powoływały się zresztą strony w swych pismach. Dokumenty te nie miały istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia.

W dalszej kolejności można było dokonać wykładni postanowień OWU pod kątem art. 385 1 k.c., który to przepis stanowi, że postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które nie zostały z nim indywidualnie uzgodnione, nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to jedynie postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Ustalenie, że poszczególne postanowienia OWU są postanowieniami niedozwolonymi, ma znaczenie ze względu na skutki prawne, jakie rodzi uznanie postanowienia umowy za abuzywne. Wówczas, zgodnie z art. 385 1 § 2 k.c., zamieszczona w umowie klauzula abuzywna nie wiąże konsumenta, a strony są związane umową w pozostałym zakresie.

Z art. 385 1 k.c. wynika, że możliwość uznania danego postanowienia umownego za niedozwolone i wyeliminowanie go z umowy zależy od spełnienia następujących przesłanek: postanowienie nie zostało uzgodnione indywidualnie, kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, naruszając interesy konsumenta, nie dotyczy sformułowanych w sposób jednoznaczny głównych świadczeń stron, w tym ceny lub wynagrodzenia. Powyższe przesłanki muszą zostać spełnione łącznie.

W okolicznościach niniejszej sprawy bezspornym było, że przedmiotowa umowa ubezpieczenia została zawarta przez przedsiębiorcę (pozwaną) z konsumentem (powódką) oraz że kwestionowane postanowienia OWU nie zostały z powódką uzgodnione indywidualnie. Zostały one bowiem zawarte we wzorcu umownym, jakim były Ogólne Warunki Ubezpieczenia na Życie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym ze Składką Regularną M. (...). W konsekwencji, ponieważ postanowienia umowne będące przedmiotem analizy na gruncie rozpoznawanej sprawy stanowią postanowienia wzorca umownego, to obejmuje je domniemanie, że nie zostały uzgodnione indywidualnie, którego to domniemania pozwana nie wzruszyła.

W pierwszej kolejności należało rozważyć, czy określone w powołanych postanowieniach świadczenie wykupu stanowi główne świadczenie stron.

W ocenie Sądu w omawianym przypadku nie budzi wątpliwości, że świadczenie wykupu nie jest świadczeniem głównym. Wprawdzie ustawodawca nie określił, co należy rozumieć przez sformułowanie główne świadczenia stron, ale należy przyjąć, że są to takie elementy konstrukcyjne umowy, bez których uzgodnienia nie doszłoby do jej zawarcia. Innymi słowy chodzi o klauzule regulujące świadczenia typowe dla danego stosunku prawnego, stanowiące te jego elementy, które konstytuują istotę danego porozumienia. Sąd orzekający w pełni zgadza się z argumentacją zawartą w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2007 roku, że brzmienie art. 385 1 k.c. nie pozwala na szeroką interpretację formuły postanowień określających główne świadczenia stron i z tego powodu postuluje się, aby sformułowanie to rozumieć wąsko i wszelkie wątpliwości należy rozstrzygać na rzecz objęcia klauzuli kontrolą merytoryczną (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2007 r., III CZP 62/07, OSNC 2008/7-8/87).

Analizowana w niniejszej sprawie umowa jest umową mieszaną z elementami klasycznego modelu umowy ubezpieczenia na życie i postanowieniami charakterystycznymi dla umów, których celem jest inwestowanie kapitału. Niezależnie od tego, który komponent umowy uznać za przeważający, stwierdzić należy, że wypłata świadczenia wykupu w razie zakończenia stosunku prawnego nie stanowi elementu, bez którego stosunek ten nie mógłby zaistnieć, bez względu na systematykę OWU. Na tle przedstawionego do oceny stosunku prawnego takimi postanowieniami są: ze strony pozwanej - świadczenie ochrony ubezpieczeniowej i spełnienie świadczenia w określonej wysokości w razie zajścia określonego w umowie zdarzenia zgodnie z § 4 OWU oraz inwestowanie zgromadzonych środków w jednostki uczestnictwa ubezpieczeniowych funduszy inwestycyjnych, a także – ze strony powódki – zapłata składki we wskazanej w umowie wysokości. Przedmiot umowy został określony w § 3 OWU. Nie wynika z tego postanowienia, aby świadczeniem głównym było świadczenie wykupu.

Świadczenie wykupu ma charakter świadczenia ubocznego. Jego celem, w zamyśle, jest zabezpieczenie interesów ubezpieczyciela, gdyby doszło do przedwczesnego, z jego punktu widzenia, zakończenia stosunku prawnego. Świadczenie takie, przewidziane na wypadek rozwiązania umowy w określonym czasie, nie może zatem zostać uznane za główny przedmiot stosunku umownego stron.

Przyjęcie, że w niniejszej sprawie świadczenie wykupu stanowiłoby główne świadczenie stron, oznaczałoby, że celem umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym byłoby to, aby konsument mógł ją rozwiązać przed terminem i skorzystać z wypłaty świadczenia wykupu. Takie podejście jest irracjonalne, gdyż konsument w momencie zawierania umowy na czas określony, umowy długoterminowej, nie ma na celu jej wcześniejszego rozwiązania. Taki zamiar pojawia się dopiero w późniejszym etapie wykonania umowy, np. w momencie, w którym zgromadzony kapitał nie przynosi zysku, a bieżące opłaty pobierane przez ubezpieczyciela powodują dodatkowe straty.

W świetle powyższego stwierdzić należy, że kwestionowane postanowienia OWU podlegały kontroli pod kątem ich abuzywności.

Na marginesie należy dodać, że nawet jeśliby przyjąć, że świadczenie wykupu stanowi główne świadczenie stron, to postanowienie umowne je kształtujące musiałoby być sformułowane w sposób jednoznaczny, by nie podlegać tej kontroli. Trudno natomiast uznać, że definicja świadczenia wykupu zawarta w § 2 pkt 24 w zw. z § 5 ust. 3 OWU, § 11 ust. 2 i § 24 ust. 5 i 6 OWU w połączeniu z ust. 14 załącznika nr 1 do OWU i w oparciu o zawartą w tym załączniku tabelę a odwołującą się ponadto do definicji wskazanych w § 2 pkt 3, 4, 15, 16, 19, 20, 32 - 34 OWU, jest zdefiniowana w sposób jednoznaczny i nieskomplikowany.

Zdaniem Sądu określony w tabeli – w załączniku nr 1 OWU - procent części bazowej rachunku wypłacany ubezpieczającemu w związku z całkowitą lub częściową wypłatą świadczenia w zw. z § 24 ust. 5-6 OWU kształtuje obowiązki powódki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy.

Podkreślić trzeba, że interes konsumenta należy rozumieć szeroko, nie tylko jako interes ekonomiczny, ale też każdy inny nawet niewymierny interes. Natomiast ocena zachowań w świetle dobrych obyczajów następuje najczęściej poprzez odwołanie się do takich wartości jak: szacunek wobec partnera, uczciwość, szczerość, zaufanie, lojalność, rzetelność i fachowość. Zatem postanowienia umów, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta, nie pozwalając na realizację tych wartości, uznawane są za sprzeczne z dobrymi obyczajami. Tak również kwalifikowane są wszelkie postanowienia, które zmierzają do naruszenia równorzędności stron stosunku, nierównomiernie rozkładając uprawnienia i obowiązki między partnerami umowy. Brak równowagi kontraktowej jest bowiem jednym z podstawowych przejawów naruszenia dobrych obyczajów.

W świetle powyższego Sąd uznał przedmiotowe postanowienia OWU za niezgodne z dobrymi obyczajami, gdyż naruszały one zasadę lojalności przedsiębiorcy wobec konsumenta wymagającą konstruowania jasnych i przejrzystych postanowień umownych. Wskazane postanowienia umowne prowadzą również do zachwiania równowagi kontraktowej stron poprzez nierówne rozłożenie obowiązków. W przypadku powódki świadczenie wykupu wyniosło 7.093,82 zł (44,34% wartości części bazowej rachunku plus wartość części wolnej rachunku), a zatem pozwana zatrzymała ponad 50% środków znajdujących się na rachunku polisy (ściśle - 55,66% środków składających się na wartość części bazowej rachunku), mimo że powódka wpłaciła do rozwiązania umowy tytułem składek łączną kwotę 13.740 zł, a polisę utrzymywała ponad 5 lat (polisa została rozwiązana w szóstym roku; przez ponad pięć lat powódka uiszczała składki, pobierano od niej opłaty związane z utrzymywaniem polisy itd.). W wypadku rozwiązania umowy w dwóch pierwszych latach trwania umowy pozwana, na mocy kwestionowanych postanowień OWU, była uprawniona do zatrzymania wszystkich środków zgromadzonych na rachunku. Wskazać należy, że takie ukształtowanie wysokości świadczenia wykupu, a tym samym prawa do zatrzymania takiej części wartości części bazowej rachunku przez pozwaną (w tym uprawnienia do zatrzymania ponad 50% środków znajdujących się na rachunku polisy, stanowiących wartość bazową rachunku, mimo rozwiązania umowy w szóstym roku jej trwania), leży wyłącznie w interesie strony pozwanej i nie przewiduje tożsamej „sankcji” w sytuacji rozwiązania umowy przez drugą stronę, tym samym brak jest równości w kształtowaniu uprawnień i obowiązków wynikających z umowy dla obu jej stron. Takie brzmienie wskazanych postanowień nie uwzględnia i nie zabezpiecza interesu powódki, jako słabszej strony umowy, co nie znajduje żadnego uzasadnienia i prowadzi do ukształtowania stosunku zobowiązaniowego w sposób nierównorzędny i rażąco niekorzystny. Zaznaczyć trzeba, że pozwana nie przedstawiła w umowie (w tym w OWU) jasnych, jednoznacznych informacji na temat mechanizmu wyliczania świadczenia wykupu, co powodowało, że zawierający umowę konsument nie miał możliwości realnie ocenić, czy zawarcie umowy jest dla niego rzeczywiście korzystne, z uwzględnieniem wszystkich okoliczności, które mogą wystąpić w przyszłości, a które mogą go skłonić do ewentualnego wcześniejszego rozwiązania umowy.

Nie sposób również podzielić poglądu pozwanej, że wypłata świadczenia wykupu w przewidzianej w załączniku do OWU wysokości usprawiedliwiona jest znacznymi kosztami zawarcia umowy ponoszonymi przez towarzystwo ubezpieczeniowe. Należy wskazać na brzmienie § 25 OWU, z którego wynika, że pozwana pobiera w trakcie trwania umowy opłaty o różnym charakterze, które mają za zadanie rekompensować koszty dystrybucji danej umowy. Pozwana pobiera bowiem opłatę wstępną, za udzielenie tymczasowej ochrony ubezpieczeniowej, za ryzyko, administracyjną, za zarządzanie aktywami rachunku jednostek funduszy, za zarządzanie aktywami portfeli modelowych, za konwersję oraz inne opłaty z tytułu dodatkowych usług oferowanych przez ubezpieczyciela związanych z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi, określone w szczegółowych regulaminach. W zapisach OWU brak jest jednoznacznego wskazania, że wyodrębnienie wśród świadczeń pozwanej świadczenia wykupu ma służyć pokryciu właśnie kosztów ponoszonych przez ubezpieczyciela w związku z zawarciem umowy, w tym kosztów prowizji pośrednika. Analiza zapisów OWU prowadzi do wniosku, że zarówno mechanizm ustalania wysokości opłat, jak i sposób wypłacania prowizji agentowi, zależy wyłącznie od pozwanej, a konsument nie ma żadnego wpływu na te kwestie, mimo że mają one decydujący wpływ na jego interesy majątkowe w razie rozwiązania umowy przed terminem.

Należy zwrócić uwagę, że pozwana wskazuje, iż poniosła wysokie koszty, w tym koszty prowizji agenta ubezpieczeniowego. Są to jednak koszty, jakie pozwana poniosła w związku z tym, że powódka dała się przekonać do oferowanego produktu. Koszty te więc nie są w istocie kosztami wykonania umowy i świadczonej usługi, lecz kosztami poniesionymi przez pozwaną, by przekonać powódkę do zawarcia umowy. Tak więc nie jest to koszt związany ani z ryzykiem ubezpieczeniowym, ani z zarządzaniem jednostkami uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych, co stanowi świadczenie pozwanej, lecz koszt prowadzący do zawarcia umowy. W ocenie Sądu tak wysoki koszt może świadczyć albo o tym, że pozwana w ogóle nie racjonalizuje swoich wydatków związanych z zawarciem umowy, oferując wysokie wynagrodzenia agentom, uznając iż ostatecznie koszt ten obciąży ubezpieczonego bądź też wysokość wynagrodzenia agentów jest jednak ściśle powiązana z rzeczywistym czasem trwania umowy i agent w wypadku wcześniejszego jej rozwiązania obowiązany jest zwrócić ubezpieczycielowi część wypłaconego wynagrodzenia. W obu sytuacjach, w ocenie Sądu, nie ma podstawy, by takimi kosztami była obciążona powódka.

Pozwana powołała się również na przewidziany w art. 18 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz.U. z 2015 r., poz. 1206 ze zm. – ustawa ta obowiązywała przed 1 stycznia 2016 r.) obowiązek prowadzenia działalności w sposób rentowny. Wskazać w tym miejscu jednak należy, że przywołany przez pozwaną przepis odnosi się wyłącznie do zasad ustalania wysokości składki ubezpieczeniowej, a okoliczność ta nie była pomiędzy stronami sporna. Powódka nie kwestionowała wysokości ustalonej przez pozwaną składki, kwestionowała jedynie zasadność wypłacenia niepełnej części zgromadzonych na polisie środków.

Nietrafne jest również powoływanie przez pozwaną się na rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 28 grudnia 2009 roku w sprawie szczególnych zasad rachunkowości zakładów ubezpieczeń i zakładów reasekuracji (Dz.U. Nr 226, poz. 1925). Przepisy te mają charakter wykonawczy w stosunku do ustawy o rachunkowości i dotyczą wyłącznie zasad księgowania kosztów działalności zakładu ubezpieczeń. Oczywiście, z przepisów tych wynika, że w momencie rozwiązania umowy ubezpieczenia następuje rozliczenie kosztów akwizycji, tym niemniej dotyczy to sfery księgowo-rachunkowej, a nie obrotu cywilnoprawnego.

Niezależnie od powyższego wskazać należy, że takie ukształtowanie praw i obowiązków ubezpieczonej powódki, jak w sprawie niniejszej, narusza też w sposób oczywisty art. 830 § 1 k.c., zgodnie z którym przy ubezpieczeniu osobowym ubezpieczający może wypowiedzieć umowę w każdym czasie z zachowaniem terminu określonego w umowie lub ogólnych warunkach ubezpieczenia, a w razie jego braku - ze skutkiem natychmiastowym. Zatrzymanie, jak w sprawie niniejszej, ponad 50% zgromadzonych przez powódkę środków jako wartość bazowa rachunku (uwzględniając fakt rozwiązania umowy w szóstym roku jej trwania, wysokość składki rocznej, czas trwania umowy, pobierane przez pozwaną opłaty w trakcie obowiązywania umowy), stanowi istotną barierę w swobodzie wypowiedzenia umowy ubezpieczenia, czyniąc je tylko pozorną (mieć przy tym trzeba na względzie, że w wypadku rozwiązania umowy w wyniku wniosku o całkowitą wypłatę świadczenia wykupu w dwóch pierwszych latach obowiązywania umowy pozwana była uprawniona na mocy kwestionowanych postanowień do zatrzymania całości środków składających się na tzw. część bazową rachunku).

Dodatkowo, odnosząc się do zarzutu pozwanej, iż powódka była świadomym konsumentem, gdyż miała wiedzę o warunkach umowy ubezpieczenia, w tym o wysokości świadczenia wykupu, została poinformowana, że przedterminowe rozwiązanie umowy ubezpieczenia wiąże się z uwzględnieniem przy wyliczaniu kwoty świadczenia wykupu kosztów pozwanej związanych z dystrybucją, zawarciem i wykonywaniem umowy, miała możliwość odstąpienia od umowy itd., wskazać należy, że zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem i poglądami doktryny brak jest jurydycznych przesłanek do relatywizowania stosowania art. 385 1 k.c. w zależności od stopnia świadomości konsumenta, umiejętności oceny skutków zawartych we wzorcach postanowień, a nawet korzystania przez niego z profesjonalnej pomocy przy wyborze umowy ubezpieczenia. Art. 385 1 k.c. na takie różnicowanie konsumentów nie pozwala, czemu dał wyraz Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie I ACa 1209/13 (niepubl.), stwierdzając „To, że część członków grupy korzysta z pomocy profesjonalnych, przeszkolonych pośredników finansowych nie może wpłynąć na wykładnię art. 385 1 i n. k.c. Wskazane przepisy nie różnicują sytuacji konsumentów korzystających z profesjonalnej pomocy od sytuacji innych konsumentów. Także w procesie sądowego stosowania prawa nie ma podstaw do różnicowania tych osób. Mogłoby to stanowić punkt wyjścia do nadużyć, w ramach których korzystanie z pomocy jakiegokolwiek profesjonalisty pozbawiałoby konsumentów ochrony przewidzianej przez przepisy prawa.”. Nie sposób też uznać (w szczególności w świetle zeznań powódki oraz okoliczności sprawy), aby powódka przy zawieraniu umowy wykazała się nienależytą starannością, brakiem rozważności, krytycyzmu itp.

Sąd, dokonując kontroli incydentalnej, uwzględniając wszelkie okoliczności niniejszej sprawy, nie miał wątpliwości, że zakwestionowane postanowienia umowne, które uprawniały ubezpieczyciela w związku z rozwiązaniem umowy przed terminem do zatrzymania ponad 50% wartości części bazowej rachunku (w szóstym roku trwania polisy, a w przypadku rozwiązania umowy w dwóch pierwszych latach – do zatrzymania 100% tej wartości, czyli całości środków zgromadzonych na polisie), stanowią klauzule abuzywne.

Należy podkreślić, że powódka nie dochodzi w niniejszej sprawie zwrotu wszystkich wpłaconych składek, lecz pozostałej części wartości części bazowej rachunku na chwilę rozwiązania umowy. Jak wynika z rozliczenia polisy (k. 35), suma wpłaconych przez powódkę składek to kwota 13.740 zł. Wartość środków zgromadzonych na rachunku polisowym powódki wyniosła 14.469,79 zł (wartość rachunku jednostek funduszy, przy czym wartość części bazowej rachunku wynosiła 13.251,83 zł, a wartość części wolnej rachunku wynosiła 1.217,96 zł). W związku z przedterminowym rozwiązaniem umowy pozwana dokonała wypłaty świadczenia wykupu w wysokości 7.093,82 zł, zatrzymując kwotę 7.375,97 zł. Ubezpieczyciel zatem po wypłacie powódce świadczenia wykupu w wysokości 7.093,82 zł (44,34% x 13.251,83 zł + 1.217,96 zł = 7.093,82 zł) zatrzymał kwotę 7.375,97 zł (55,66% x 13.251,83 zł), to jest 55,66% wartości części bazowej rachunku (ok. 51% wszystkich środków na rachunku). Wobec powyższego przyjąć należy, że pozwana na podstawie zapisów OWU uznanych w trybie kontroli incydentalnej za abuzywne nienależnie zatrzymała kwotę 7.375,97 zł (14.469,79 zł – 7.093,82 zł = 7.375,97 zł). Dodatkowo przez ponad pięć lat inwestowała środki powódki i pobierała z tego tytułu opłaty określone w § 25 OWU.

W związku z uznaniem wskazanych postanowień za abuzywne wypłacie przez pozwaną na rzecz powódki winna podlegać pełna wartość polisy na dzień rozwiązania umowy. Pozwana nie wywiązała się należycie ze swojego zobowiązania. Na mocy art. 471 k.c. oraz postanowień umowy łączącej strony (bez postanowień OWU w zakwestionowanym wyżej zakresie) należało zatem zasądzić zatrzymaną nienależnie kwotę od pozwanej na rzecz powódki. Z tych przyczyn Sąd orzekł jak w punkcie pierwszym wyroku, zasądzając od pozwanej na rzecz powódki kwotę 7.375,97 zł.

Strona powodowa domagała się od pozwanej odsetek ustawowych w związku z opóźnieniem w spełnieniu świadczenia. Tym samym powódka domagała się odsetek ustawowych za opóźnienie. W oparciu o art. 455 k.c. i art. 481 § 1 i 2 k.c. Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powódki odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 7.375,97 zł od dnia 13 września 2016 r., a zatem od dnia następnego po upływie terminu wyznaczonego na zapłatę kwoty 7.375,97 zł (od dnia następnego po upływie 14-dniowego terminu wyznaczonego przez powódkę pozwanej w wezwaniu do zapłaty), do dnia zapłaty. Powódka wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 7.375,97 zł w terminie 14 dni wezwaniem do zapłaty z 23 sierpnia 2016 r. Pozwana odebrała wezwanie do zapłaty w dniu 29 sierpnia 2016 r. Termin do zapłaty kwoty 7.375,97 zł upłynął w dniu 12 września 2016 r. Od dnia 13 września 2016 r. pozwana pozostaje w opóźnieniu z zapłatą tej kwoty na rzecz powódki. Od tego dnia należało więc zasądzić odsetki ustawowe za opóźnienie.

W okolicznościach niniejszej sprawy samo wykonywanie przez powódkę prawa do żądania zapłaty objętej pozwem kwoty nie daje podstaw do stwierdzenia, że wykonywanie tego prawa jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego lub społeczno – gospodarczym przeznaczeniem tego prawa, zwłaszcza w okolicznościach, w których ustalono, że postanowienia łączącej strony umowy, a umożliwiające pozwanej zatrzymanie takiej części wpłaconych przez powódkę środków, jak w niniejszej sprawie - są abuzywne, a zatem niewiążące strony. W ocenie Sądu powódka nie nadużyła swych uprawnień wynikających z posiadania statusu konsumenta (powódka zawierała umowę jako konsument), w szczególności nadużycie tego prawa nie może przejawiać się w wytoczeniu niniejszego powództwa, jak również w samym kwestionowaniu zapisów OWU.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. Pozwana w całości przegrała sprawę i zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu ciążył na niej obowiązek poniesienia kosztów procesu, w tym obowiązek zwrotu kosztów procesu poniesionych przez powódkę. Powódka poniosła koszty procesu w wysokości 2.786 zł, na którą złożyły się: a) opłata od pozwu w wysokości 369 zł, b) opłata skarbowa od złożenia pełnomocnictwa w wysokości 17 zł, c) wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika powódki - radcy prawnego w stawce minimalnej w wysokości 2.400 zł, ustalone zgodnie z § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804), w brzmieniu obowiązującym na dzień wniesienia pozwu.

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron.