Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ns 894/12

UZASADNIENIE

Wnioskiem z dnia 14 września 2012 r. E. S. domagała się stwierdzenia, że spadek po J. B. z domu F., zmarłej w dniu 28 lipca 2010 r. w W., ostatnio stale zamieszkałej w W. przy ul. (...), nabyli w częściach równych na podstawie ustawy: mąż spadkodawczyni Z. B. i jej córki: B. C. (1), J. L. (1) i E. S.. ( wniosek k. 1, pismo wnioskodawczyni k. 6). W piśmie z dnia 7 czerwca 2013 r. pełnomocnik wnioskodawczyni ustanowiony z urzędu podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie i wniósł o przyznanie na jego rzecz kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu według norm przepisanych. W piśmie z dnia 19 września 2013 r. pełnomocnik wnioskodawczyni oświadczył, że koszty pomocy prawnej udzielonej przez niego z urzędu wnioskodawczyni nie zostały uiszczone w żadnej części. ( pisma k. 60-63 i k. 22-223v).

Uczestnicy B. C. (1), J. L. (1) i Z. B. wnieśli o stwierdzenie nabycia spadku po spadkodawczyni na podstawie testamentu ustnego, spisanego przez świadków jego wygłoszenia w dniu 4 września 2010 r., w całości przez wnuka spadkodawczyni R. L. ( protokół rozprawy k. 31-32, pismo uczestniczki J. L. (1) k. 756-758, protokół rozprawy z dnia 15.03.2017 r. k. 830-831 i nagranie płyta DVD k. 832, pismo uczestnika Z. B. k. 839-841v).

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

J. B. z domu F. (córka F. F. i H. C.) zmarła w dniu 27 lipca 2010 r. w wieku 78 lat. Na stałe przed śmiercią zamieszkiwała w W. przy ul. (...). W chwili śmierci spadkodawczyni była zamężna ze Z. B.. Z tego związku małżeńskiego miała dwie córki: J. L. (2) z domu B., urodzoną w dniu (...) i B. C. (2) z domu B., urodzoną w dniu (...) Spadkodawczyni miała także pozamałżeńską (najstarszą) córkę - E. S. z domu F. (córkę F. F.), urodzoną w dniu (...) J. B. porzuciła E. S., kiedy ta była w wieku niemowlęcym. Kiedy E. S. miała 16 lat, dowiedziała się od sąsiadki, że jej biologiczną matką jest J. B.. J. B. nigdy nie mówiła swoim pozostałym dzieciom o istnieniu swojej najstarszej córki. J. B. utrzymywała sporadyczne kontakty z E. S., pierwszy raz spotkała się z nią w 1997 r., a po raz ostatni rozmawiała się z nią w 2005 r. ( odpis skrócony aktu zgonu J. B. k. 3, odpis skrócony aktu urodzenia E. S. k. 4; odpis skrócony aktu małżeństwa J. L. (1) k. 4; odpis skrócony aktu małżeństwa B. C. (1) k. 4, odpis skrócony aktu małżeństwa E. S. k. 4, przesłuchanie wnioskodawczyni E. S. k. 751 wraz z nagraniem na płycie DVD k. 754a).

J. B., z powodu obciążeń internistycznych, od 2005 r. była kilkakrotnie hospitalizowana w Szpitalu MSWiA w W.. W tym czasie, wskutek przeprowadzonych u niej badań diagnostycznych stwierdzono u niej m. in. cukrzycę typu II, przewlekłą niewydolność nerek, stabilną chorobę niedokrwienną serca. W 2007 r. na podstawie badania USG stwierdzono u niej zmiany ogniskowe w sutkach wymagające dalszej diagnostyki. J. B. została skierowana do poradni onkologicznej, jednak ostatecznie nie przeprowadzono jej żadnych badań pod kątem diagnozujących ewentualną chorobę nowotworową. W 2009 r., podczas hospitalizacji J. B. uskarżała się na bóle kończyn dolnych. W maju 2010 r. J. B. wraz z mężem Z. B. miała udać się na turnus do sanatorium. Z uwagi jednak na utrzymujący się u niej dolegliwy ból dolnej części pleców, niepozwalający jej wykonywanie najprostszych czynności, J. B. została skierowana na badanie rezonansu magnetycznego kręgosłupa lędźwiowego. Powyższe badanie wykonano w dniu 10 czerwca 2010 r., a jego wyniki wykazywały u J. B. zmiany na odcinku L5 i S1 kręgosłupa, mogące odpowiadać przerzutom. ( dokumentacja medyczna spadkodawczyni k. 26-28 i k. 94-220, zeznania świadka J. C. k. 579-580 wraz z nagraniem na płycie DVD k. 581 i transkrypcja k. 602-607, przesłuchanie uczestniczki B. C. (1) k. 751-753 wraz z nagraniem na płycie DVD k. 754a, opinia biegłego sądowego z zakresu onkologii z 10.04.2014 r. k. 312-313 oraz opinie uzupełniające z 5.05.2015 r. k. 493-495 oraz z 7.09.2015 r. k. 553-555, opinie biegłego sądowego z zakresu chorób wewnętrznych k. 352-354 i k. 414-420).

W dniu 14 czerwca 2010 r. J. B. została przyjęta do Szpitala MSWiA w W.. W powyższej dacie stan pacjentki określono jako średnio dobry. W karcie przyjęcia zaznaczono podejrzenie choroby nowotworowej. W dniu 15 czerwca 2010 r. stan zdrowia J. B. lekarz prowadzący określił na ogólnie dobry. J. B. nadal uskarżała się na bóle kręgosłupa i prawej nogi. Miała również trudności z utrzymywaniem się przez dłuższy czas w pozycji siedzącej. Następnego dnia bóle ustąpiły. W dniu 21 czerwca 2010 r., po przeprowadzeniu badania kolonoskopii i endoskopii, u J. B. stwierdzono żylaki odbytu oraz nadżerkowe zapalenie błony śluzowej żołądka. W dniu 23 czerwca 2010 r. stan zdrowia J. B. był stabilny, tj. nie uległ zmianie od dnia 15 czerwca 2010 r. Przeprowadzone kolejne badania diagnostyczne ujawniły występowanie u J. B. niewielkiej ilości płynu w jamach opłucnowych oraz umiejscowiony w kości krzyżowej guz o wymiarach 47 mm x 40 mm x 35 mm. Guz niszczył kość, naciekał na prostownik grzbietu, co dawało lekarzom podstawę do podejrzenia w tym miejscu przerzutu nowotworu. ( dokumentacja medyczna spadkodawczyni k. 26-28 i k. 94-220, opinia biegłego sądowego z zakresu onkologii z 10.04.2014 r. k. 312-313 oraz opinie uzupełniające z 5.05.2015 r. k. 493-495 oraz z 7.09.2015 r. k. 553-555, opinia biegłego sądowego z zakresu chorób wewnętrznych k. 352-354 i opinia uzupełniająca z 7.11.2014 r. k. 414-420).

W dniach 28-29 czerwca 2010 r. przeprowadzono konsultację onkologiczną dotyczącą stanu zdrowia J. B.. Z wniosków konsultacji wynikało, że u pacjentki nastąpił rozsiew nowotworu do jamy brzusznej oraz, że pacjentka jest poza możliwością leczenia onkologicznego i może być wobec niej zastosowane jedynie leczenie paliatywne w ramach opieki hospicyjnej. Nadto zalecono wykonanie u chorej dodatkowych badań diagnostycznych. W dniu 5 lipca 2010 r. u J. B. przeprowadzono nakłucie opłucnej, wydobywając 200 ml płynu. Do dnia 13 lipca 2010 r. stan zdrowia J. B. był stabilny, jednak pacjentka uskarżała się na wzdęcia i zaparcia brzucha. Od dnia 14 lipca 2010 r. J. B. zaczęła uskarżać się na ogólne osłabienie organizmu. ( dokumentacja medyczna spadkodawczyni k. 26-28 i k. 94-220, opinia biegłego sądowego z zakresu onkologii z 10.04.2014 r. k. 312-313 oraz opinie uzupełniające z 5.05.2015 r. k. 493-495 oraz z 7.09.2015 r. k. 553-555, opinia biegłego sądowego z zakresu chorób wewnętrznych k. 352-354 i opinia uzupełniająca z 7.11.2014 r. k. 414-420).

Po zapoznaniu się z wynikami ww. konsultacji onkologicznej lekarz prowadzący - A. W. poleciła córce pacjentki B. C. (1), aby udała się do lekarza onkologa, który najlepiej wytłumaczy jej, w jakim stanie zdrowia znajduje się jej matka. Lekarka zasugerowała, aby to B. C. (1) przekazała swej matce diagnozę lekarza onkologa. Następnie, B. C. (1) i jej mąż J. C. poszli do lekarza onkologa, który poinformował ich, że J. B. jest nieuleczalnie chora na rozległy, złośliwy nowotwór niepoddający się leczeniu. ( zeznania świadka J. C. k. 579-580 z nagraniem na płycie DVD k. 581 i transkrypcja k. 602-607, przesłuchanie uczestniczki B. C. (1) k. 751-753 z nagraniem na płycie DVD k. 754a).

W dniu 16 lipca 2010 r. u J. B. potwierdzono (na podstawie wyników badania patomorfologicznego przeprowadzonego na wycinku wątroby pacjentki) diagnozę w zakresie silnie złośliwego nowotworu niskozróżnicowanego w późnym stadium (G3), z licznymi przerzutami, bez możliwości stwierdzenia pierwotnego ogniska choroby. Była to choroba terminalna, poza możliwością skutecznego leczenia, u pacjentki można było stosować wyłącznie terapię paliatywną, doraźnie uśmierzając ból. ( dokumentacja medyczna spadkodawczyni k. 26-28 i k. 94-220, opinia biegłego sądowego z zakresu onkologii z 10.04.2014 r. k. 312-313 oraz opinie uzupełniające z 5.05.2015 r. k. 493-495 i z 7.09.2015 r. k. 553-555, opinia biegłego sądowego z zakresu chorób wewnętrznych k. 352-354 i opinia uzupełniająca z 7.11.2014 r. k. 414-420).

W tym samym dniu (16.07.2010 r.) lekarz A. W. zapytała B. C. (1), czy poinformowała już J. B. o jej śmiertelnej chorobie. B. C. (1) zaprzeczyła, wyjaśniając, że nie wie, jak przekazać pełnej nadziei na wyzdrowienie matce tak złą wiadomość. Wówczas lekarka stwierdziła, że pacjent musi znać swój stan zdrowia i natychmiast udała się do izolatki, w której leżała J. B.. Tam wprost poinformowała J. B. o zdiagnozowaniu u niej rozległego nowotworu złośliwego z przerzutami do całego organizmu. Lekarka powiedziała pacjentce, że ustalenie ogniska nowotworu nie jest możliwe, a z uwagi na brak leków na tego rodzaju schorzenie, długość jej życia jest ograniczona i może wynieść od kilku godzin do kilku miesięcy. Nadto lekarka poinformowała pacjentkę, że dalsza opieka nad nią będzie miała charakter wyłącznie paliatywny, tj. mający na celu zmniejszenie odczuwanych przez nią dolegliwości bólowych. Po usłyszeniu tych informacji J. B. była przerażona, nie mogła uwierzyć w przekazywane jej informacje, całkiem się załamała. Kilkakrotnie zapytała lekarkę, czy umiera. Po wyjściu lekarki z izolatki, J. B. rozpłakała się. Poprosiła swoją córkę B. C. (1), aby zadzwoniła do jej wnuka R. L. i poprosiła go, aby ją odwiedził. W nocy z 16 na 17 lipca 2010 r. J. B. bardzo źle się czuła, nie mogła spać. ( zeznania świadka J. C. k. 579-580 z nagraniem na płycie DVD k. 581 i transkrypcja k. 602-607, przesłuchanie uczestniczki B. C. (1) k. 751-753 z nagraniem na płycie DVD k. 754a, zeznania świadka G. W. k. 636-636v).

B. C. (1), która była obecna przy rozmowie lekarza z J. B., była oburzona obcesowym sposobem przekazania jej matce przez lekarkę informacji o chorobie nowotworowej. Bezpośrednio po tym zdarzeniu udała się wraz ze swoim mężem J. C. do dyrekcji szpitala z prośbą zmianę lekarza prowadzącego leczenie jej matki. Prośba ta została uwzględniona i w dniu 19 lipca 2010 r. do pacjentki przydzielono nowego lekarza. ( zeznania świadka J. C. k. 579-580 z nagraniem na płycie DVD k. 581 i transkrypcja k. 602-607, przesłuchanie uczestniczki B. C. (1) k. 751-753 z nagraniem na płycie DVD k. 754a, zeznania świadka G. W. k. 636-636v).

W dniu 17 lipca 2010 r. B. C. (1) zatelefonowała do swego siostrzeńca R. L. i przekazała mu, że babcia prosi go o odwiedziny w szpitalu. R. L. powiedział, że akurat jest z dwoma kolegami, gdyż jadą na imprezę. B. C. (1) przekazała tą informację J. B., która wówczas poprosiła, aby R. przyjechał do niej do szpitala razem z kolegami. Tego samego dnia w godzinach popołudniowych, do izolatki, w której leżała J. B., przyszli: jej wnuk R. L. oraz jego koledzy P. S. i B. O.. W izolatce była też wtedy obecna B. C. (1). W pewnym momencie J. B. oświadczyła, że w związku z chorobą, którą lekarze określają jako terminalną, chce zrobić to, co powinna zrobić wcześniej, czyli oświadczyć swoją ostatnią wolę, którą mają zaświadczyć, a najlepiej spisać, obecne przy niej osoby (tj. P. S., B. O. i B. C. (1)). Następnie J. B. oświadczyła, że do całego swojego majątku stanowiącego część wspólności majątkowej małżeńskiej ustanawia jedynym spadkobiercą swojego ukochanego wnuczka R. L.. Przy wygłaszaniu tego oświadczenia J. B. była skupiona, poważna i miała pełną świadomość podejmowanej decyzji. ( zeznania świadka B. O. k. 242-243, zeznania świadka P. S. k. 243-244, przesłuchanie uczestniczki B. C. (1) k. 751-753 z nagraniem na płycie DVD k. 754a, spisana treść testamentu ustnego k. 25, opinia biegłego sądowego z zakresu onkologii z 10.04.2014 r. k. 312-313, opinia biegłego sądowego z zakresu chorób wewnętrznych k. 352-354).

Odkąd w dniu 16 lipca 2010 r. J. B. dowiedziała się, że jest chora na silnie złośliwy nowotwór w zaawansowanym stadium, z licznymi przerzutami, załamała się. Straciła apetyt, coraz mniej rozmawiała z odwiedzającymi ją osobami, mówiła, żeby z nią nie rozmawiać. Powtarzała, że jak odejdzie, będzie się modliła w niebie swoją rodzinę. ( zeznania świadka J. C. k. 579-580 z nagraniem na płycie DVD k. 581 i transkrypcja k. 602-607, przesłuchanie uczestniczki B. C. (1) k. 751-753 z nagraniem na płycie DVD k. 754a).

Stan zdrowia J. B. w dniu 19 lipca 2010 r. był ciężki, chora uskarżała się na zaparcia, nudności, zaburzenia połykania. Z wielkim trudem poruszała się po pokoju przy pomocy balkonika rehabilitacyjnego. Wobec występujących u niej dolegliwości bólowych, lekarze zwiększyli dawki podawanych jej środków przeciwbólowych. Z uwagi na narastające wodobrzusze, u pacjentki dwukrotnie wykonano paracentezę, tj. nakłucie jamy brzusznej w celu usunięcia płynu. W dniu 22 lipca 2010 r. u J. B. wykonano napromieniowanie paliatywne, w celu uśmierzenia bólu kręgosłupa lędźwiowego. W dniu 26 lipca 2010 r. u J. B. doszło do nagłego pogorszenia funkcji nerek. Stan ogólny pacjentki był już wówczas ciężki, doszło do załamania wszystkich czynności życiowych. W dniu 27 lipca 2010 r. J. B. zmarła. Przyczyną jej zgonu był rak niskozróżnicowany o nieustalonym ognisku pierwotnym w stadium G3. W dacie śmierci J. B. miała 78 lat. ( dokumentacja medyczna spadkodawczyni k. 26-28 i k. 94-220; odpis skrócony aktu zgonu J. B. k. 3, karta wypisowa zgonowa J. B. k. 26, opinia biegłego sądowego z zakresu onkologii z 10.04. 2014 r. k. 312-313 oraz opinie uzupełniające z 5.05.2015 r. k. 493-495 oraz z 7.09.2015 r. k. 553-555, opinia biegłego sądowego z zakresu chorób wewnętrznych k. 352-354 i opinia uzupełniająca z 7.11.2014 r. k. 414-420).

W dniu 4 września 2010 r. w K. przy ul. (...), B. C. (1) w obecności P. S. i B. O. spisała testament ustny J. B.. Powyższe pismo podpisali wszyscy ww. świadkowie testamentu. ( spisana treść testamentu ustnego k. 25, zeznania świadka B. O. k. 242-243, zeznania świadka P. S. k. 243-244, przesłuchanie uczestniczki B. C. (1) k. 751-753 wraz z nagraniem na płycie DVD k. 754a).

Ustalając stan faktyczny, Sąd oparł się na powołanych powyżej oryginałach i odpisach dokumentów, w tym aktach stanu cywilnego oraz historii choroby J. B., jak również na dowodach z przesłuchania stron i z zeznań świadków: B. O., P. S., J. C. i G. W..

Sąd uznał zeznania ww. osób za wiarygodne, wobec ich spójności, rzeczowości oraz niewątpliwej rzetelności. Wymienione osoby precyzyjnie i zgodnie zrelacjonowały okoliczności, w jakich doszło do oświadczenia ostatniej woli przez J. B., w tym zdarzenia poprzedzające dokonanie wskazanej czynności prawnej, jak i jej towarzyszące. Osoby te opisały również sposób zachowania J. B., a także zaobserwowany przez nie stan zdrowia testatorki w dniu 17 lipca 2010 r. Według relacji B. C. (1), jej matka poprosiła ją o bezzwłoczne umówienie wizyty z jej wnukiem R. L., wyraziła również wolę aby towarzyszyli mu w tej wizycie jego przyjaciele. Niewątpliwie była to więc zaplanowana czynność spadkodawczyni. Z relacji ww. osób wynika, że w dniu 17 lipca 2010 r. J. B. była słaba, zrezygnowana i pozbawiona woli życia. Wymienieni świadkowie szczegółowo przywołali również treść testamentu ustnego J. B.. Podkreślili, że z zachowania testatorki i tonu jej wypowiedzi wynikało, że jest to chwila szczególna i doniosła dla testatorki, gdyż w ten sposób wyrażała ona swą ostatnią wolę co do jej majątku. Z zeznań wynika, że testatorka miała pełną świadomość swej wypowiedzi i skutków, jakie niesie jej oświadczenie. Na podstawie relacji przedstawionych przez świadków i uczestnika postępowania Sąd ustalił, że J. B. pozostawała świadoma, rozpoznawała osoby znajdujące się wokół niej. Warto przytoczyć w tym miejscu wskazane treści fragmentów zeznań świadków B. O. i P. S.: „ Powiedziała, że chce żebym ja i B. poświadczyli, że życzy sobie żeby wszystko co posiada należało do R..”, „ Ja odebrałem tak, że to były słowa bardzo serio, z pełną świadomością wyrażanych słów. Była to osoba w pełni świadoma swojego stanu.”, „ Poprosiła mnie i P. bo akurat tam siedzieliśmy i R. żebyśmy zaświadczyli to co powiedziała do R., bo to bardzo ważne. Powiedziała, że wszystko co jest jej oddaje swojemu jedynemu wnuczkowi.”, „ Starsza pani ważyła słowa, dla niej to było ważne. To był taki klik w głowie, wiedzieliśmy, że to jest ważne.”. Zeznania złożone przez ww. świadków i uczestniczkę postępowania B. C. (1) pozostają zbieżne nie tylko w zakresie ogólnego przebiegu wizyty u J. B. w dniu 17 lipca 2010 r. (sobota), w tym treści oświadczenia testatorki, ale również wszystkich szczegółów, takich jak czasu, miejsca tego zdarzenia, kolejność przybywania osób do testatorki oraz opisu sali chorych - izolatki, w której znajdowała się wówczas J. B.. Opisywany przez świadków stan wyposażenia (łóżko, stoliczek, dwa krzesła itd.) i jego rozmieszczenia w przedmiotowej sali chorych w całości pokrywał się również z opisem przedstawionym przez świadka J. C.. Zdaniem Sądu, powyższe cechy omawianych zeznań świadczą o ich wiarygodności.

W ocenie Sądu, sporządzone w niniejszej sprawie opinie biegłego sądowego z zakresu onkologii C. L. oraz opinie biegłego sądowego z zakresu chorób wewnętrznych J. W., są rzetelne i profesjonalne. Zdaniem Sądu, wniosku ww. opinii są jasne i rzeczowe, oparte na gruntowanej analizie niekwestionowanej przez strony treści dokumentacji medycznej.

Tym niemniej, zdaniem Sądu, zawarte w ww. opiniach wnioski dotyczące braku nagłego pogorszenia zdrowia spadkodawczyni w dniach poprzedzających datę 17 lipca 2010 r. pozostają nieprzydatne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Powyższa kwestia nie stanowi bowiem ustawowej przesłanki ważności testamentu ustnego, w szczególności zaś nie jest tożsama z istnieniem u testatora obawy rychłej śmierci. Trzeba również pamiętać, że Sąd nie jest związany opinią biegłego w zakresie jego wypowiedzi co do kwestii zastrzeżonych do wyłącznej kompetencji Sądu, ustalenia i oceny faktów oraz sposobu rozstrzygnięcia sprawy ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 06 lutego 2003 r., sygn. IV CKN 1763/00, Legalis nr 59166). Dlatego też przedstawiona przez biegłego sądowego z zakresu chorób wewnętrznych interpretacja odnośnie tego, że dotychczasowe schorzenia i choroby J. B., proces nowotworowy w przedstawionej dokumentacji lekarskiej „ nie powodowały u spadkodawczyni obawy rychłej śmierci” oraz to, że wskazane w dokumentacji lekarskiej okresowe zaostrzenia dolegliwości J. B. w przeszłości nie powodowały u spadkodawczyni nagłego pogorszenia stanu zdrowia, nie skutkowały stanem śmierci i „ nie wyzwalały obawy rychłej śmierci”, pozostają irrelewantne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Przy rozstrzyganiu niniejszej sprawy Sąd samodzielnie dokonał wykładni pojęcia „obawy rychłej śmierci” w ujęciu subiektywnym i obiektywnym, korzystając z wiedzy specjalnej biegłych w zakresie ustalenia, czy przebieg choroby J. B. oraz stan jej zdrowia w okresie od dnia 14 czerwca 2010 r. do dnia 17 lipca 2010 r. uzasadniały wystąpienie u niej obawy rychłej śmierci. Sam fakt, że w powyższym okresie nie wystąpiło u J. B. nagłe pogorszenie stanu zdrowia w sensie medycznym, w okolicznościach niniejszej sprawy nie pozostawało w opozycji do istnienia u testatorki obawy rychłej śmierci, zarówno w aspekcie obiektywnym, jak i subiektywnym.

Sąd pominął wywody zawarte w opinii uzupełniającej biegłego sądowego z zakresu onkologii C. L. z dnia 26 kwietnia 2016 r., gdyż pod jej treścią brak jest podpisu osoby jej sporządzającej ( k. 671-674). Co więcej, pytania i zastrzeżenia uczestników postępowania J. L. (1) i B. C. (1), do których w powyższej opinii uzupełniającej biegły miał się ustosunkować, ostatecznie zostały cofnięte na rozprawie w dniu 15 marca 2017 r. ( k. 830v), natomiast uzupełnienie tej opinii było niemożliwe z uwagi śmierć biegłego ( k. 805-806).

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

W oparciu o całokształt zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd uznał, że J. B. w dniu 17 lipca 2010 r. sporządziła ważny testament ustny, powołując jako jedynego spadkobiercę swojego wnuka - R. L..

Zgodnie z przepisem art. 926 § 1 k.c., powołanie do spadku wynika z ustawy albo z testamentu. Przepis § 2 przywołanej regulacji stanowi, że dziedziczenie ustawowe co do całości spadku następuje wtedy, gdy spadkodawca nie powołał spadkobiercy albo gdy żadna z osób, które powołał, nie chce lub nie może być spadkobiercą.

W świetle zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności opinii biegłych lekarzy, nie ulega wątpliwości, że w chwili sporządzania testamentu J. B. posiadała zdolność testowania, a jej ostatnia wola została oświadczona z zachowaniem świadomości oraz swobody powzięcia decyzji i wyrażenia woli.

Zgodnie z art. 952 § 1 k.c. jeżeli istnieje obawa rychłej śmierci spadkodawcy albo jeżeli wskutek szczególnych okoliczności zachowanie zwykłej formy testamentu jest niemożliwe lub bardzo utrudnione, spadkodawca może oświadczyć ostatnią wolę ustnie przy jednoczesnej obecności co najmniej trzech świadków. Stosownie do powołanego przepisu, sporządzenie testamentu ustnego jest dopuszczalne, gdy zachodzi jedna z dwóch z następujących przesłanek: obawa rychłej śmierci spadkodawcy albo jeżeli wskutek szczególnych okoliczności zachowanie zwykłej formy testamentu jest niemożliwe lub bardzo utrudnione. Podkreślenia wymaga, że sama obawa rychłej śmierci jest przesłanką wystarczającą dla uzasadnienia sporządzenia testamentu w formie ustnej. Nie musi więc ona ani uniemożliwiać, ani choćby utrudniać sporządzenia testamentu w formie zwykłej.

W odniesieniu do przesłanki obawy rychłej śmierci spadkodawcy rozważyć należy to zagadnienie zarówno w aspekcie obiektywnym jak i subiektywnym, gdyż zgodnie z poglądem powszechnie panującym w doktrynie i orzecznictwie oba te czynniki mają znaczenie przy ustalaniu istnienia omawianej przesłanki. Przyjmuje się również, że obawę rychłej śmierci uzasadnia w sensie obiektywnym stan zdrowia spadkodawcy oceniany z punktu widzenia wiedzy lekarskiej oraz doświadczenia życiowego. Nie można zatem tracić z pola widzenia rodzaju i przebiegu choroby, na jaką cierpiał spadkodawca. Przekonanie spadkodawcy o rychłej śmierci może uzasadniać każda przyczyna - zły stan zdrowia, podeszły wiek, znajdowanie się w sytuacji zagrażającej bezpośrednio życiu, która w świetle aktualnej wiedzy i doświadczenia życiowego może spowodować bliską śmierć. Subiektywne odczucia testatora - jako niewystarczające - powinny być zatem usprawiedliwione obiektywnymi okolicznościami ( vide: uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z 27.02.2013 r., sygn. IV CSK 380/12, Legalis nr 719243).

Obawa rychłej śmierci zachodzi wtedy, gdy świadomość spadkodawcy rychłego nadejścia zgonu wynika z istnienia rzeczywiście istniejących zagrożeń ( vide: uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z 3.12.2010 r., sygn. I CSK 37/10, Legalis nr 414106). Sąd Rejonowy podziela także pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowieniu z 24 marca 2000 r. ( sygn. I CKN 485/98, Legalis nr 117923), zgodnie z którym że ustalaniu dopuszczalności sporządzenia testamentu ustnego oprócz obiektywnych przesłanek zagrożenia życia powinny być brane pod uwagę przesłanki subiektywne, oznaczające przekonanie testatora o takim zagrożeniu.

Podstawowe znaczenie należy jednak przypisać przesłankom obiektywnym, gdyż tylko one mogą prognozować nieodległy zgon testatora z dużym prawdopodobieństwem, opartym na kryteriach medycznych. W praktyce chodzi tu o istniejące schorzenia zagrażające życiu, gdy uzewnętrznione zostały już objawy chorobowe. Z zasady osoba chora odczuwa dolegliwości chorobowe, zatem przesłanki obiektywne i subiektywne występują łącznie. W postanowieniu z dnia 25 lipca 2003 r. ( V CK 120/02, OSNC 2004, Nr 10, poz. 159), Sąd Najwyższy podkreślił, iż w przepisie art. 952 § 1 k.c. chodzi o obawę śmierci rychłej, ustabilizowany stan choroby, nawet ciężkiej, nie jest więc wystarczający. Dla stwierdzenia istnienia przesłanki „obawy rychłej śmierci” przewidzianej w art. 952 § 1 k.c. nie wystarczy ani sam podeszły wiek spadkodawcy, ani utrzymujący się przez dłuższy czas zły stan zdrowia na tle przewlekłego schorzenia. W kwestii tej istotna jest taka zmiana stanu zdrowia spadkodawcy, która sama przez się, lub w powiązaniu z jego wiekiem względnie z przewlekłym schorzeniem wskazuje, że w opartej o doświadczenie życiowe ocenie zachodzi obawa rychłej śmierci ( vide: uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z 24.06.1974 r., sygn. III CRN 118/74, Legalis nr 18114).

Skoro zatem obawa rychłej śmierci jest stanem podlegającym ocenie z uwzględnieniem sfery psychicznej testatora w momencie testowania, to w okolicznościach faktycznych sprawy wymaga ustalenia, czy spadkodawca, oświadczając swą ostatnią wolę, zasadnie kierował się taką obawą. To zaś wymaga skorzystania z wiedzy medycznej, gdyż o przedmiotowej obawie decydują przede wszystkim przesłanki obiektywne ( vide: uzasadnienia postanowień Sądu Najwyższego z dni: 12.12.2002 r., sygn. V CKN 259/01, Legalis nr 57344, 24.03.2000 r., sygn. I CKN 485/98, Legalis nr 117923). Jednocześnie Sąd podziela stanowisko Sądu Najwyższego przedstawione w uzasadnieniu postanowienia wydanego w sprawie o sygn. I CKN 408/98 z 8 lutego 2000 r. ( L. nr Legalis nr 117919), gdzie wskazano, że występujący stan obawy rychłej śmierci jest trudno poznawalny, a jako dotyczący sfery psychicznej człowieka wymaga uwzględnienia także stopnia i intensywności przeżyć wewnętrznych przez spadkodawcę wobec otoczenia.

Przeprowadzone w niniejszej sprawie postępowanie dowodowe wykazało, że stan zdrowia spadkodawczyni w dniu 17 lipca 2010 r. w sposób niezaprzeczalny obiektywnie uzasadniał obawę jej rychłej śmierci. Za przyjęciem takiego stanowiska przemawia nie tylko analiza przebiegu procesu chorobowego w dłuższej perspektywie, ale przede wszystkim konkretne okoliczności sporządzenia testamentu w dniu 17 lipca 2010 r. Sąd stwierdził, że obawa rychłej śmierci wykształciła się w świadomości spadkodawczyni na dzień przed sporządzeniem testamentu ustnego, a mianowicie bezpośrednio po tym, jak lekarz poinformował ją o zdiagnozowaniu u niej wskutek bardzo złośliwego nowotworu w tak zaawansowanym stadium (G3), że nie sposób ustalić pierwotnego ogniska tej choroby, jak również ma liczne przerzuty do organów wewnętrznych. Co więcej, lekarz prowadzący poinformował testatorkę, że nie brak możliwości leczenia jej schorzenia, a choroba jest terminalna. Na uwagę zasługuje w tej sytuacji fakt, że wymienione informacje zostały spadkodawczyni przekazane bez ogródek, w sposób nie pozostawiający nadziei, że spadkodawczyni będzie mogła podjąć jakąkolwiek skuteczną walkę z chorobą. Spadkodawczyni dowiedziała się zatem wówczas, że choruje na nowotwór, a stadium choroby pozwala już tylko na leczenie paliatywne, sprowadzające się do uśmierzania bólu.

W świetle okoliczności powyższego zdarzenia, u spadkodawczyni zaistniała subiektywna, ale uzasadniona obiektywnym stanem jej zdrowia, obawa rychłej śmierci. To, że - jak wynika z opinii biegłych sądowych z zakresu onkologii i interny– w dniach 16 i 17 lipca 2010 r. nie nastąpiło nagłe (gwałtowne) pogorszenie zdrowia spadkodawczyni w stosunku do jego stanu z poprzednich dni hospitalizacji, nie ma znaczenia w ww. kontekście, gdyż nie stanowi przesłanki ustawowej, a powoływanie takich okoliczności w niektórych orzeczeniach Sądu Najwyższego nie oznacza, że na gruncie każdego stanu faktycznego jest to warunek niezbędny do zapewnienia ważności testamentu ustnego. Trzeba podkreślić, że do sporządzenia ważnego testamentu ustnego nie musi wystąpić żadne nadzwyczajne zdarzenie, albowiem szczególne okoliczności uniemożliwiające lub poważnie utrudniające zachowanie zwykłej formy testamentu stanowią niezależną przesłankę od obawy rychłej śmierci, są to przesłanki rozłączne. W przypadku obawy rychłej śmierci nie musi zaistnieć dodatkowa, nagła, niespodziewana zaskakująca okoliczność ( vide: uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z 21.05.2003 r., sygn. IV CKN 174/01, Legalis nr 61205).

Nie ulega wątpliwości, że każdy uczestnik postępowania o stwierdzenie nabycia spadku może zgłosić zarzut nieważności lub nieskuteczności testamentu. W takim wypadku mają jednak zastosowanie ogólne zasady dowodowe (art. 6 k.c. i art. 323 k.p.c.). Na uczestniku postępowania, który podniósł zarzut, spoczywa zatem ciężar udowodnienia jego prawdziwości ( vide: uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z 16.10.2002 r., IV CK 178/02, Legalis nr 56744). W świetle powyższej tezy, na gruncie niniejszej sprawy to na wnioskodawczyni spoczywał ciężar dowodu w zakresie nieważności testamentu ustnego J. B., albowiem jedynie wnioskodawczyni taką okoliczność zgłaszała. Skoro zatem zgłosiła ona wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność tego, czy spadkodawczyni „ była poczytalna” w dacie sporządzenia testamentu oraz tego, czy przed sporządzeniem testamentu nastąpiło nagłe pogorszenie zdrowia, to wykazanie, że spadkodawczyni „ była poczytalna” potwierdza jedynie ważność ww. testamentu, natomiast wykazanie, że nie było nagłego pogorszenia zdrowia bynajmniej nie świadczy o nieważności testamentu, bo nie jest to tożsame z obawą rychłej śmierci będącej samodzielną przesłanką sporządzenia testamentu ustnego, a której istnienie zostało jednoznacznie wykazane w toku postępowania dowodowego.

W swoim orzecznictwie Sąd Najwyższy wielokrotnie podkreślał, że jeżeli osoba przez dłuższy czas zmaga się z ciężką chorobą, w tym bez wątpienia chorobą nowotworową, to nie można z góry zakładać, że powstaje u niej z tego powodu obawa rychłej śmierci. W postanowieniu z dnia 25 lipca 2003 r. w sprawie o sygn. V CK 120/02 ( Legalis nr 61014), Sąd Najwyższy podkreślił, iż w przepisie art. 952 § 1 k.c. chodzi o obawę śmierci rychłej (cecha ta - zdaniem Sądu Najwyższego - wymaga dodatkowego elementu, np. nagłego pogorszenia się stanu zdrowia), ustabilizowany stan choroby, nawet ciężkiej, nie jest więc wystarczający. Dla stwierdzenia istnienia przesłanki „obawy rychłej śmierci” przewidzianej w art. 952 § 1 k.c. nie wystarczy ani sam podeszły wiek spadkodawcy, ani utrzymujący się przez dłuższy czas zły stan zdrowia na tle przewlekłego schorzenia. W kwestii tej istotna jest taka zmiana stanu zdrowia spadkodawcy, która sama przez się lub w powiązaniu z jego wiekiem względnie z przewlekłym schorzeniem wskazuje, że w opartej o doświadczenie życiowe ocenie zachodzi obawa rychłej śmierci ( vide: uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z 24.06.1974 r., III CRN 118/74, Legalis nr 18114).

W okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy zachodziła jednak inna, niż w stanach faktycznych, w których zapadły ww. orzeczenia, sytuacja, której specyfika polegała na tym, że spadkodawczyni J. B. do dnia 16 lipca 2010 r. nie miała żadnej wiedzy o tym, że choruje na ciężką chorobę nowotworową, a jej stadium jest na tyle zaawansowane, że nie ma żadnych szans na jej wyleczenie. Trzeba podkreślić, że choroba nowotworowa spadkodawczyni przez wiele lat nie była zdiagnozowana. Z powodu obciążeń internistycznych, od 2005 r. spadkodawczyni była kilkukrotnie hospitalizowana. Stwierdzono u niej m.in. cukrzycę typu II, przewlekłą niewydolność nerek, chorobę niedokrwienną serca. To jednak nie powyższe przewlekłe schorzenia wywołały u J. B. obawę rychłej śmierci, tylko nagle postanowiona diagnoza choroby nowotworowej w stadium terminalnym. Jeszcze przed hospitalizacją rozpoczętą w dniu 14 czerwca 2010 r. spadkodawczyni, w maju 2010 r. z uwagi na przewlekły i intensywny ból kręgosłupa krzyżowo-lędźwiowego zmuszona była zrezygnować z zaplanowanego pobytu w sanatorium wraz z mężem. Pobyt w szpitalu miał na celu zdiagnozowanie problemu, a leczenie miało odbywać się w sposób ambulatoryjny. Nie ulega wątpliwości, że z wymienionych powodów, u 78-letniej spadkodawczyni nie mogła powstać obawa rychłej śmierci. Jednak obawa taka z całą pewnością powstała po zdiagnozowaniu u niej ww. silnie złośliwego rozległego nowotworu z licznymi przerzutami. U spadkodawczyni wdrożono leczenie paliatywne, zmierzające do zmniejszenia odczuwania bólu, a stan w jakim się znajdowała, uniemożliwiał zastosowanie u niej jakiegokolwiek leczenia przyczynowego.

W ocenie Sądu, powyższa sytuacja była zatem analogiczna do takiej, w której stan zdrowia osoby ulega gwałtownemu pogorszeniu. Przy ocenie wystąpienia obawy rychłej śmierci nie można całkowicie pomijać tzw. przeczucia śmierci, mimo że nie można go w pełni racjonalnie wyjaśnić. Obawa rychłej śmierci zachodzi także wówczas, jeżeli po sporządzeniu testamentu okazało się, że okoliczności uzasadniające przekonanie spadkodawcy o jego bliskiej śmierci w rzeczywistości nie zachodziły ( vide: postanowienie z dnia 8 lutego 2006 r. Sąd Najwyższy II CSK 128/05, Legalis 97968). Obawa ta musi istnieć w chwili sporządzania testamentu, a takowa w niniejszej sprawie występowała. Okoliczność, że w okresie od dnia 16 lipca 2010 r. do dnia 26 lipca 2010 r., stan zdrowia spadkodawczyni był względnie stabilny, a ona sama poddana została naświetlaniu przeciwbólowemu w ramach opieki paliatywnej, nie zmienia faktu, iż obawa rychłej śmierci występowała już od dnia 16 lipca 2010 r. a więc i dacie sporządzenia testamentu ustnego.

Z opinii biegłych sądowych z zakresu interny i onkologii oraz znajdującej się w aktach sprawy dokumentacji medycznej wynika, że spadkodawczyni w wymienionym wyżej okresie była poważnie chora na nowotwór złośliwy i choroba ta zagrażała jej życiu. W przypadku spadkodawczyni w grę wchodził zatem taki stan chorobowy, który wedle wiedzy medycznej mógł spowodować rychły zgon, co też się stało w dniu 27 lipca 2010 r. Z materiału dowodowego wynika, że w momencie sporządzenia testamentu ustnego spadkodawczyni była już bardzo osłabiona, osowiała, apatyczna, szybko się męczyła. Była pozbawiona energii życiowej, całkowicie załamana diagnozą przekazaną jej przez lekarza.

O nieważności sporządzonego przez spadkodawczynię testamentu ustnego nie świadczy bynajmniej okoliczność, że miała ona faktyczną możliwość pisania, a zatem także - sporządzenia testamentu własnoręcznego. Powyższa kwestia nie miała istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż w jej okolicznościach faktycznych zaistniała samodzielna przesłanka umożliwiająca sporządzenie spadkodawczyni testamentu w formie ustnej, tj. obawa rychłej śmierci. Podobnie bez znaczenia była teoretyczna możliwość sporządzenia testamentu notarialnego.

Ponadto Sąd uznał, że w niniejszej sprawie zostały spełnione wymogi formalne skuteczności testamentu ustnego przewidziane w przepisie art. 952 § 2 k.c. Jak wynika z treści pisma załączonego do akt sprawy ( k. 25) oraz powyżej omówionych zeznań świadków i uczestniczki postępowania, w dniu 4 września 2010 r., a więc przed upływem roku od złożenia oświadczenia przez spadkodawcę (co miało miejsce w dniu 17 lipca 2010 r.) jeden ze świadków testamentu ustnego (B. C. (1)) spisał oświadczenie ustne J. B., podając miejsce i datę złożenia oświadczenia oraz miejsce i datę sporządzenia pisma, które zostało podpisane przez wszystkich świadków: B. C. (1), P. S. i B. O.. Wskazać przy tym należy, że wszyscy świadkowie oświadczenia skierowanego do nich przez testatorkę byli zdolni do pełnienia tejże funkcji w rozumieniu art. 956 i 957 k.c.

Mając powyższe na względzie Sąd uznał, że sporządzony przez J. B. testament ustny spełnia wymogi jego ważności i skuteczności, co uzasadniało stwierdzenie nabycia spadku na jego podstawie, tj. przez wnuka spadkodawczyni R. L. (pkt 1. postanowienia).

Mając na uwadze fakt reprezentowania w niniejszej sprawie wnioskodawczynię przez pełnomocnika z urzędu będącego radcą prawnym, Sąd w punkcie 2. sentencji postanowienia - na podstawie § 15 w związku z § 8 pkt 2 in fine (gdyż w postępowaniu kwestionowana była ważność testamentu) oraz w związku z § 2 ust. 1 i 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu - przyznał na rzecz r. pr. M. S. kwotę 1.771,20 zł, tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną wnioskodawczyni z urzędu, w tym kwotę 331,20 zł tytułem podatku od towarów i usług, mając na względzie, że pełnomocnik w toku postępowania złożył wniosek, o którym mowa w § 16 ww. rozporządzenia oraz oświadczenie, że koszty pomocy prawnej udzielonej przez niego z urzędu wnioskodawczyni nie zostały dotychczas pokryte w całości ani w części. Z uwagi na znaczny nakład pracy pełnomocnika ustanowionego dla wnioskodawczyni z urzędu oraz długotrwałość i zawiłość niniejszej sprawy, Sąd uznał, że miarodajną stawką będzie 4-krotność stawki minimalnej wynoszącej 360 zł - stąd wynagrodzenie pełnomocnika odpowiadało kwocie 1.440 zł netto.

W punkcie 3. sentencji postanowienia Sąd pozostawił uczestników przy poniesionych kosztach postępowania, rozstrzygnięcie w tym przedmiocie opierając o dyspozycję przepisu art. 520 § 1 k.p.c., wobec braku podstaw do odstąpienia od przewidzianej w tym przepisie zasady.

Mając na względzie fakt, że wnioskodawczyni była zwolniona od kosztów sądowych oraz wobec braku podstaw do obciążenia nieuiszczonymi przez strony kosztami sądowymi uczestników postępowania, w punkcie 4. postanowienia Sąd przejął te koszty na rachunek Skarbu Państwa.

ZARZĄDZENIE

Odpis postanowienia z uzasadnieniem proszę doręczyć pełnomocnikowi uczestniczki J. L. (1).

Dnia 22 maja 2017 roku.