Pełny tekst orzeczenia

III RC 28/18

UZASADNIENIE

J. C. działająca w imieniu małoletnich A. C. (1) i A. C. (2) wniosła o podwyższenie alimentów od pozwanego na rzecz powódek z kwot po 450 złotych miesięcznie, łącznie kwoty po 900 złotych miesięcznie, do kwot po 700 złotych miesięcznie, łącznie kwoty po 1.400 złotych miesięcznie, płatnych z góry do dnia 15 - tego każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w przypadku opóźnienia w płatności każdej z rat do rąk matki małoletnich powódek J. C..

Pozwany W. C. wniósł o oddalenie tego powództwa.

Sąd ustalił i zważył, co następuje:

J. C. i W. C. są rodzicami małoletnich A. C. (1) i A. C. (2).

Wyrokiem z dnia 10 października 2016 roku, w sprawie I C 1701/16, Sąd Okręgowy w Toruniu rozwiązał związek małżeński J. C. i W. C., ustalając miejsce zamieszkania ich małoletnich dzieci A. C. (1) i A. C. (2) przy matce. Zasądził też od pozwanego na rzecz powódek alimenty w kwotach po 450 złotych miesięcznie, łącznie w kwocie po 900 złotych miesięcznie. Orzeczenie to stało się prawomocne z dniem 31 października 2016 roku (wyrok – k. 80-81 akt I C 1701/16 Sądu Okręgowego w Toruniu).

A. C. (1) ma 9 lat. A. C. (2) ma 7 lat. Obie powódki mieszkają z matką w domu będącym przedmiotem współwłasności rodziców. Dom ten jest obciążony kredytem, który ratami spłaca wyłącznie J. C..

A. chodzi do 3 klasy szkoły podstawowej. Uczęszcza na zajęcia dodatkowe z języka angielskiego, koszt miesięczny tych zajęć to 120-160 zł. Dodatkowo chodzi na robotykę oraz na zajęcia z pływania - 38 zł to koszt jednych zajęć. Koszt wszystkich zajęć dodatkowych to 416 zł miesięcznie. Ponadto je obiady w szkole za 70 zł miesięcznie. A. chodzi obecnie do zerówki. Koszt przedszkola to 120 zł miesięcznie, koszt basenu to 150 zł miesięcznie, angielski to 120 zł miesięcznie. Na koszty utrzymania składają się także koszty wyżywienia, odzieży i koszty wakacji oraz wynagrodzenie dla opiekunki. J. C. pracuje zawodowo. W okresach gdy nie działają szkoła i przedszkole np. wakacje, ferie, gdy nie ma urlopu musi wynająć opiekunkę do opieki nad dziećmi. Nieraz też musi to robić w czasie, gdy pozwany, który miał zabrać dzieci do siebie nie wywiązał się z tego obowiązku. Opiekunka to koszt 1200 zł za miesiąc. Wyłącznie J. C. finansuje wyjazdy wakacyjne dzieci. W ubiegłym roku przez tydzień była z nimi na wycieczce w Bułgarii (zestawienie kosztów utrzymania dzieci – k. 7-18, .

J. C. jest zatrudniona w spółce (...) na stanowisku makler na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony. Osiąga średnie miesięczne dochody: brutto 6.197,62 zł, netto 4.375,95 zł (zaświadczenie o dochodach – k. 26 i 44 przesłuchanie J. C. – k. 28-29 i 46).

Pozwany W. C. w okresie od 22 stycznia 2018 roku do 13 marca 2018 roku pracował jako „pracownik ogólnobudowlany” w spółce (...) na umowę zlecenia. W umowie ustalono miesięczne wynagrodzenie netto na 2.000 złotych plus premie. Decyzją Powiatowego Urzędu Pracy w R. z dnia 9 kwietnia 2018 roku W. C. uznany został za osobę bezrobotną, bez prawa do zasiłku. Ma prawo jazdy kat. B, C i E, upoważniające do kierowania samochodami ciężarowymi (umowa zlecenie – k. 23, przesłuchanie pozwanego – k. 29 i 46-47, decyzja PUP – k. 38).

J. C. działająca w imieniu małoletnich A. C. (1) i A. C. (2) wniosła o podwyższenie alimentów od pozwanego na rzecz powódek z kwot po 450 złotych miesięcznie, łącznie kwoty po 900 złotych miesięcznie, do kwot po 700 złotych miesięcznie, łącznie kwoty po 1.400 złotych miesięcznie, podnosząc, że po wydaniu wyroku rozwodowego nastąpiła istotna zmiana w sytuacji materialnej pozwanego, który nie miał wówczas pracy. W toku procesu dowodziła, że pozwany faktycznie pracuje za granicą, o czym informował córki nie wywiązując się z obowiązku regularnych kontaktów z nimi, ustalonych w wyroku rozwodowym. Jej zdaniem pozwany osiąga dochody daleko wyższe od wykazywanych w przedstawionych pismach. Podobnie jak podczas sprawy rozwodowej tak też podczas tego procesu „stracił” pracę, co ma świadczyć o niemożności płacenia alimentów. Ponadto wskazywała, że pozwany mieszka z rodzicami, a nie jak przedstawia w wynajętym mieszkaniu (pozew – k. 3-4, przesłuchanie J. C. – k. 28-29 i 46).

Pozwany wnosząc o oddalenie powództwa dowodził, że faktycznie nie stać go nawet na płacenie dotychczasowych alimentów. Obecnie choruje na dnę moczanową, wydaje pieniądze na leki. Osiągał niskie dochody w firmie (...), obecnie jest bezrobotny. Ponadto musiał wynająć pokój, bo nie miał gdzie mieszkać, płacąc 750 złotych miesięcznie (przesłuchanie pozwanego – k. 29 i 46-47, umowa zlecenie – k. 23 oraz zaświadczenie – k. 39, decyzja PUP – k. 38, faktury – k. 40-42, kopie adnotacji lekarskich oraz wynik badania – k. 35-37).

Zgodnie z treścią na art. 133 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (Krio) rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Zakres tych świadczeń zależy, w myśl art. 135 § 1 Krio, od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. W razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia dotyczącego obowiązku alimentacyjnego - art. 138 Krio. Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie albo wobec osoby niepełnosprawnej może polegać w całości lub w części na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego; w takim wypadku świadczenie alimentacyjne pozostałych zobowiązanych polega na pokrywaniu w całości lub w części kosztów utrzymania lub wychowania uprawnionego - art. 135 § 2 Krio. W sytuacji, gdy rodzice dziecka zamieszkują osobno z reguły tylko jedno z nich, podejmując zdecydowanie większe starania w wychowanie dziecka, spełnia swój obowiązek alimentacyjny (w całości lub w części) w formie osobistych starań. Opieka nad dzieckiem jest zajęciem stałym, wymagającym osobistego zaangażowania i dyspozycyjności. Tym bardziej, zdaniem sądu, drugi rodzic zobowiązany jest w większym zakresie dbać o utrzymanie dziecka.

W niniejszej sprawie również mamy do czynienia z taką sytuacją. To J. C. wykonuje względem dzieci prawie wszystkie działania wychowawcze i opiekuńcze. W. C. zajmuje się dziećmi dużo rzadziej. Kontakty siłą rzeczy mają charakter okazjonalny, nie stanowią specjalnego odciążenia matki w jej obowiązkach.

Oceniając usprawiedliwione potrzeby uprawnionych należy stwierdzić, że należy je miarkować także z uwzględnieniem możliwości rodziców dziecka. Oceniając zarobkowe i majątkowe możliwości zobowiązanego sąd uznał, iż w znaczący sposób zaniża on swoje dochody. Sąd nie dał wiary pozwanemu, który dowodził, że uzyskiwał od stycznia do marca 2018 roku jedynie dochody netto od 900 zł do 1.689 zł miesięcznie.

Wiedzą powszechną jest zdecydowany, w ostatnich kilku latach, spadek bezrobocia. Świadczy o tym także ilość ofert dla potencjalnych pracowników, jak też proponowane zdecydowanie lepsze warunki pracy i płacy. Wśród ofert proponowana jest też praca dla kierowców, zwłaszcza samochodów ciężarowych.

Pozwany twierdził, że jest chory, przedstawił na tą okoliczność dwie kopie kartek niewiadomego pochodzenia z nieczytelnymi zapisami i pieczątkami lekarskimi oraz jeden wynik badania. Ponadto przedstawił trzy faktury imienne, które wskazują jedynie na kogo zostały wystawione. Nie wykazał, iż są to leki przepisane mu przez lekarza, ani też jaki jest ich koszt np. w skali miesiąca. Sąd nie mógł zatem, nie negując, iż pozwany się leczy, w jednoznaczny sposób ocenić zakresu jego potrzeb i wydatków z tym związanych. Przedstawione faktury wykazały natomiast, zdaniem sądu, iż pozwany podawał nieprawdziwe informacje co do swojego miejsca zamieszkania. Na rozprawie twierdził, że musiał wynająć pokój, bo nie miał gdzie mieszkać, za 750 złotych miesięcznie. Nie umiał wyjaśnić dlaczego mówi o jednym pokoju skoro umowa mówi o całym mieszkaniu o łącznej powierzchni 130 m 2 oraz dlaczego wynajęcie jednego pokoju w niewielkiej wsi R. to koszt aż 750 złotych. J. C. zdecydowanie twierdziła, że pozwany nie mówi prawdy i mieszka w domu swoich rodziców, dokąd zabiera córki. Przedstawione faktury, na których widnieje adres (...), podany celem wystawienia faktury przez samego pozwanego, wyraźnie świadczą o próbie wprowadzenia sądu w błąd.

Sąd uznał, iż pozwany ma możliwości zarobkowania i uzyskiwania wyższych dochodów, niż te które są przez niego wykazywane. W szczególności może pracować jako zawodowy kierowca. Ofert tego rodzaju pracy jest dużo, o różnorodnym charakterze, niekoniecznie połączonych z wielodniowymi wyjazdami. Proces niniejszy dowiódł, że pozwany podejmuje próby umniejszenia zakresu swojego obowiązku alimentacyjnego, a ponadto traktuje sprawę alimentów jako swego rodzaju rozgrywkę pomiędzy nim a byłą żoną (toczy się pomiędzy nimi sprawa o podział majątku wspólnego). Podczas rozprawy pozwany zarzucał nawet J. C., że była z dziećmi na wycieczce w Bułgarii, a ponieważ finansuje wyjazdy wakacyjne to znaczy, że ma pieniądze, a on ich nie ma.

Rzeczywiście w sprawie rozwodowej W. C. twierdził, że nie ma pracy. Wcześniej pracował na budowach za granicą jako pracownik budowlany. Podobnie przedstawiał swoją sytuację w niniejszej sprawie. Sąd uznał za niewiarygodne jego zeznania. Trudno przypuszczać aby zatrudniony jako pracownik budowlany jeszcze w pierwszym kwartale tego roku nagle stracił pracę. Podobnie sąd uznał za niewiarygodne przedstawione zaświadczenie o zarobkach, w takim zakresie, że nie wykazuje ono wszystkich dochodów pozwanego.

Ocena sądu co do możliwości podjęcia pracy i zarobkowych wynika także z dostępnych powszechnie wielokrotnych informacji np. o nie składaniu przez firmy budowlany ofert przetargowych z uwagi na brak pracowników. Dlatego niewiarygodne są twierdzenia pozwanego, że nie może znależć pracy. Zdaniem sądu W. C. jedynie na potrzeby tego procesu przedstawia się jako osoba niezamożna, której dochody są bardzo niskie, kształtują się poniżej najniższego wynagrodzenia za pracę. W związku z czym nie może płacić alimentów nawet w niewygórowanej kwocie.

Niemniej oceniając zakres zobowiązania alimentacyjnego pozwanego nie można też nie wziąć pod uwagę okoliczności, że orzeczenie o wysokości alimentów, zawarte w wyroku rozwodowym, zapadło stosunkowo niedawno, półtora roku temu. W tym czasie nie nastąpiła zmiana stosunków w tak dużym zakresie, że sąd mógłby orzec alimenty w żądanej przez powódki kwocie. Wzrosły jednak możliwości zarobkowe pozwanego, co wykazano wyżej. Dlatego sąd uznał, że można dokonać zmiany orzeczenia dotyczącego obowiązku alimentacyjnego, w oparciu o przepis art. 138 Krio, podwyższając alimenty od pozwanego na rzecz małoletnich A. C. (1) i A. C. (2) z kwoty po 450 złotych miesięcznie, zasądzonej wyrokiem Sądu Okręgowego w Toruniu z dnia 10 października 2016 roku, do kwoty po 550 złotych miesięcznie na każde z dzieci, łącznie do kwoty po 1.100 złotych miesięcznie. Natomiast w pozostałej części powództwo oddalił. Z uwagi na powyżej wskazane argumenty sąd, po przeanalizowaniu całokształtu omówionych okoliczności faktycznych uznał, że alimenty w wysokości 1.100 złotych miesięcznie, orzeczone na rzecz małoletnich powódek, spełniają przesłanki z art. 135 § 1 i 2 Krio. Rozstrzygnięcie to jest też realizacją przekonania, że rodzic dokładający stosunkowo niewielkich osobistych starań w wychowanie dziecka, nie sprawujący nad nim bezpośredniej opieki, zobowiązany jest w większym zakresie dbać o utrzymanie dziecka, także przekazując na ten cel większe środki finansowe.

Jedynie na marginesie należy wskazać, że w prowadzonej przez sąd w tym samym składzie sprawie o podział majątku wspólnego W. C., będący wnioskodawcą w tamtej sprawie, podał, iż adres zamieszkania – (...), a nie R., gdzie jak twierdzi wynajmuje pokój. Ponadto wyraził wolę przejęcia wspólnej nieruchomości (domu, będącego najbardziej wartościowym składnikiem majatku wspólnego) i dokonania spłaty J. C..

Na podstawie art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz.U. 2018, poz. 300) sąd nakazał pobrać od pozwanego, na rzecz Skarbu Państwa, kwotę 120 złotych tytułem opłaty sądowej od uiszczenia której zwolnione były powódki.

W oparciu o art. 333 § 1 pkt 1 Kpc sąd nadał rygor natychmiastowej wykonalności co do rozstrzygnięcia, w którym zasądzono alimenty.