Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 719/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 września 2018 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Marcin Schoenborn

Protokolant: Igor Ekert

przy udziale Roberta Smyka Prokuratora Prokuratury Rejonowej w R.

po rozpoznaniu w dniu 21 września 2018 r.

sprawy M. P. ur. (...) w R.

syna C. i B.

oskarżonego z art. 178a§4 kk

na skutek apelacji wniesionej przez oskarżyciela publicznego

od wyroku Sądu Rejonowego w Rudzie Śląskiej

z dnia 29 maja 2018 r. sygnatura akt II K 196/18

na mocy art. 437 kpk, art. 438 kpk, art. 624 § 1 kpk

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że uchyla rozstrzygnięcie z pkt 2 i na mocy art. 42 § 3 kk orzeka wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych dożywotnio;

2.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

3.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia wydatków postępowania odwoławczego, obciążając nimi Skarb Państwa.

sygn. akt VI Ka 719/18

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 21 września 2018 r. sporządzone na wniosek obrońcy oskarżonego w części dotyczącej rozstrzygnięcia o środku karnym zakazu prowadzenia pojazdów

Sąd Rejonowy w Rudzie Śląskiej wyrokiem z dnia 29 maja 2018 r. sygn. akt II K 196/18 uznał oskarżonego M. P. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu z art. 178a § 4 kk polegającego na tym, że w 11 października 2017 r. ok. godz. 19:00 na ul. (...) w R., znajdując się w stanie nietrzeźwości 1,12 mg/dm 3 alkoholu etylowego w wydychanym powietrzu, odpowiadającego stężeniu alkoholu we krwi, prowadził w ruchu lądowym pojazd mechaniczny samochód osobowy marki O. (...) o nr rej. (...), będąc wcześniej prawomocnie skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego w Chorzowie z dnia 24 sierpnia 2016 r. sygn. akt VII K 423/16 za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, w okresie obowiązywania orzeczonego w/w wyrokiem zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3 lat od 6 kwietnia 2016 r. w związku ze skazaniem za przestępstwo i za to na mocy art. 178a § 4 kk w zw. z art. 37a kk oraz art. 34 § 1 i § 1a kk i art. 35 § 1 kk wymierzył mu karę 1 roku ograniczenia wolności polegającej na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w rozmiarze 30 godzin miesięcznie (pkt 1 wyroku). Na mocy art. 42 § 2 kk orzekł wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 15 lat (pkt 2 wyroku). Z kolei na mocy art. 43a § 2 kk orzekł wobec niego świadczenie pieniężne w kwocie 10.000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej (pkt 3 wyroku). Nadto na zasadzie art. 627 § 1 kpk i art. 2 ust. 1 pkt 3 i art. 2 ust. 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych obciążył oskarżonego kosztami sądowymi obejmującymi opłatę w kwocie 180 złotych oraz wydatki w kwocie 546,95 złotych.

Apelację od tego wyroku wniósł Prokurator, który zaskarżył go na niekorzyść oskarżonego w części dotyczącej orzeczenia o karze i środkach karnych. Zarzucił wyrokowi rażącą niewspółmierność wymierzonej kary ograniczenia wolności, a także obrazę prawa materialnego, tj. art. 42 § 3 kk poprzez jego niezastosowanie do sprawcy przestępstwa z art. 178a § 4 kk oraz błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mający wpływ na jego treść, polegający na niezgodnym z zebranym materiałem dowodowym przyjęciu, że zachodzi wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami, odstąpienia od orzeczenia zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych dożywotnio zgodnie z treścią art. 42 § 3 kk. Na tej podstawie oskarżyciel publiczny domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i wymierzenia oskarżonemu kary 8 miesięcy pozbawienia wolności oraz na podstawie art 42 § 3 kk zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych dożywotnio.

Sąd Okręgowy w Gliwicach zważył, co następuje.

Zgodnie z zakresem wniosku obrońcy o sporządzenie na piśmie i doręczenie uzasadnienia wyroku Sądu odwoławczego, niniejszy dokument sprawozdawczy stanowi ustosunkowanie się do zarzutów, twierdzeń i wniosku apelującego odnoszących się jedynie do zakwestionowanego rozstrzygnięcia o środku karnym zakazu prowadzenia pojazdów.

Apelacja Prokuratora w tym zakresie zasługiwała na częściowe uwzględnienie. Zasadnym okazał się zarzut błędu w ustaleniach faktycznych. Zgodzić się należało ze skarżącym, iż w realiach sprawy nie było podstaw do przyjęcia, że zachodził wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami, przemawiający za rezygnacją z orzeczenia wobec oskarżonego w związku ze skazaniem za popełnienie przestępstwa z art. 178a § 4 kk względnie obligatoryjnego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych dożywotnio przewidzianego w art. 42 § 3 kk na rzecz orzeczenia terminowego takiego zakazu.

Nie podzielił natomiast Sąd odwoławczy zarzutu obrazy art. 42 § 3 kk. Sąd I instancji nie mógł naruszyć tego przepisu, kiedy na zasadzie odstępstwa od reguły orzekania dożywotnio zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych wobec sprawcy przestępstwa z art. 178a § 4 kk zdecydował się na orzeczenie wobec oskarżonego w związku ze skazaniem za takie przestępstwo zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w postaci terminowej w najbardziej dolegliwym rozmiarze 15 lat.

Wedle Prokuratora obraza wskazanego przepisu prawa materialnego polegać miała na niezastosowaniu tego przepisu. Przypomnieć więc trzeba, że tego rodzaju zarzut może być zasadny tylko wówczas, gdy dotyczy zastosowania lub niezastosowania przepisu zobowiązującego sąd do jego bezwzględnego respektowania (zob. postanowienie SN z 24 kwietnia 2007 r., II KK 50/07, OSNwSK 2007/1/903). Nie ma natomiast obrazy prawa materialnego, gdy wadliwość orzeczenia w tym zakresie jest wynikiem błędnych ustaleń przyjętych za jego podstawę.

Tymczasem przepis art. 42 § 3 kk dawał Sądowi Rejonowemu możliwość rezygnacji z orzeczenia wobec oskarżonego przewidzianego w tym przepisie dla sprawcy występku z art. 178a § 4 kk obligatoryjnego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych dożywotnio, o ile właśnie przemawiałby za tym wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami. Takie też ustalenie Sąd I instancji poczynił. W takim układzie nie musiał więc orzekać owego zakazu dożywotnio.

Jednocześnie w przypadku odstąpienia z przyczyny wyżej wskazanej od zastosowania art. 42 § 3 kk, aktualizował się obowiązek orzeczenia wobec oskarżonego jako sprawcy przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji popełnionego w stanie nietrzeźwości zakazu prowadzenia pojazdów obejmującego wszelkie pojazdy lub pojazdy określonego rodzaju na czas niekrótszy od 3 lat. Nakaz taki płynął z art. 42 § 2 kk. Górną granicę ustawowego zagrożenia takiej postaci środkiem karnym wynoszącą 15 lat określa zaś art. 43 § 1 kk.

Przy tych ustaleniach faktycznych, jakie poczynił Sąd Rejonowy, najzupełniej w zgodzie z prawem materialnym właśnie na podstawie art. 42 § 2 kk orzekł więc wobec oskarżonego terminowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych jako pojazdów określonego rodzaju.

Inna sprawą jest, że istotnie wadliwym było ustalenie faktyczne, które za takim rozstrzygnięciem miało przemawiać. Jak wynika z pisemnych motywów zaskarżonego wyroku, dla Sądu Rejonowego za tym, że zachodził wyjątkowy wypadek, uzasadnionymi szczególnymi okolicznościami, przemawiały po pierwsze okoliczności popełnienia przez oskarżonego przypisanego mu czynu, tj. w istocie przypadkowość jego zachowania nie będącego przemyślanym, zaplanowanym, lecz ewidentnie impulsywnym, a nade wszystko jednak postawa M. P. wyrażająca się podjęciem leczenia odwykowego z powodu zdarzenia związanego z prowadzeniem przez niego pojazdu w stanie nietrzeźwości, wskazująca na wyrażenie przez niego szczerej skruchy i żalu. Nadto uwzględnił ustabilizowany tryb życia, jaki wiedzie oskarżony i doszedł do wniosku, że orzeczenie dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów byłoby dla niego demotywujące w procesie leczenia odwykowego, nadto pozbawiłoby go w przyszłości możliwości wykonywania wyuczonego zawodu.

Okoliczności wyżej naprowadzane zdaniem Sądu odwoławczego w żadnym razie nie pozwalały na wysnucie wniosku o istnieniu wyjątkowego wypadku uzasadnionego szczególnymi okolicznościami.

Dalsze wywody należy poprzedzić uwagą, że na gruncie art. 42 § 3 kk zasadę stanowi orzekanie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych dożywotnio, rezygnacja zaś z jego orzeczenia jest wyjątkiem. Zastosowanie przez ustawodawcę podwójnego kwantyfikatora (jest to jedyny wypadek tego typu w kodeksie) wręcz podkreśla wyjątkowość odstąpienia od orzeczenia środka karnego (choćby w porównaniu z art. 69 § 4 kk, gdzie mowa tylko o szczególnie uzasadnionych wypadkach). Użycie w przywołanym zwrocie trzech przymiotników „wyjątkowy”, „uzasadniony” i „szczególny” wskazuje, że chodzi o szczególne sytuacje. Rolą sądu jako organu stosującego prawo nie jest zaś bojkotować dyrektywę zawartą art. 42 § 3 kk jako niesłuszną i niesprawiedliwą. Nie może więc sięgać po przewidziany w tym przepisie wyjątek od zasady w przypadkach wręcz typowych, niczym szczególnym się nie wyróżniających. Nie będzie po temu na pewno wystarczającym przekonanie, że cele wychowawcze i prewencyjne zostaną zrealizowane poprzez orzeczenie terminowego zakazu prowadzenia pojazdów nawet w najsurowszej przewidzianej prawem postaci. W końcu wskazać należy, że ustalenie, iż w sprawie zaistniał „wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami”, o którym mowa w art. 42 § 3 kk, to nic innego jak wynik dokonania kompleksowej oceny wszystkich okoliczności związanych z popełnionym przestępstwem z art. 178a § 4 kk (zob. postanowienie SN z 20 grudnia 2017 r., V KK 386/17, LEX nr 2428827).

W tym kontekście nieporozumieniem jest powoływanie się na postawę oskarżonego po popełnieniu przestępstwa i to jeszcze w istocie pozostającą bez istotnego związku z czynem przypisanym oskarżonemu. Nie sposób bowiem z jego popełnieniem wiązać faktu uzależnienia oskarżonego od alkoholu, któremu zdecydował się przeciwdziałać podejmując stosowne leczenie. Zakaz penalizowany odpowiedzialnością karną z art. 178a kk powiązany z nakazem trzeźwości ciążącym na każdym kierującym z mocy art. 45 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (tekst jednolity Dz.U. z 2017 r poz. 1260; dalej: prd) nie ma przecież na celu przeciwdziałać spożywaniu alkoholu, czy wręcz jego nadużywaniu, mogącemu prowadzić do uzależnienia się od tej używki, ale ma zapobiegać podejmowaniu określonej aktywności w stanie wynikłym ze spożycia określonej ilości alkoholu. Ujmując rzecz obrazowo, nikt to ma problem z alkoholem i powinien się z tego powodu leczyć, nie może być tym usprawiedliwiany z tego, że zdecydował się kierować pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Jedno z drugim nie ma bowiem nic wspólnego, skoro osoba nietrzeźwa ma się tylko powstrzymać przed złamaniem nakazu trzeźwości obowiązującego kierujących poprzez rezygnację z prowadzenia pojazdu w takim stanie. Nie mniej w przypadku oskarżonego chodziło jeszcze o zastosowanie się do orzeczenia sądowego zakazującego mu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Tym bardziej więc nie może takiej osoby usprawiedliwiać późniejsze podjęcie leczenia odwykowego. Co za tym idzie, za oczywiste musi uchodzić, że środek represji karnej, jakim jest zakaz prowadzenia pojazdów, zastosowany w związku z prowadzeniem pojazdu mechanicznego w ruchu lądowym w stanie nietrzeźwości, nie może stanowić instrumentu wpływającego na skuteczność podjętego leczenia odwykowego. Poza tym to własne zdrowie, a nie perspektywa odzyskania uprawnień do kierowania pojazdami, a przez to poprawa widoków na posiadanie satysfakcjonującego zajęcia zarobkowego, powinny motywować do kontynuowania leczenia. Charakterystycznym jest jednak, na co słusznie zwrócił uwagę skarżący, odwołując się do treści opinii sądowo-psychiatrycznej oraz wyników wywiadu środowiskowego, że w owym czasie oskarżony nie wykazywał jednak zdeterminowania w zwalczaniu nałogu, co potwierdzały również zeznania jego żony. Nie krył się ze spożywaniem alkoholu świadom negatywnych jego skutków. Pomimo podejmowanych prób leczenia odwykowego nie zachowywał abstynencji. Tłumaczenie się warunkami poprzedniego skazania li tylko dowodzić musiało jego słabości wobec nałogu, z powodu której nie może być w żaden sposób premiowany.

Najistotniejszym jest jednak to, że całokształt okoliczności związanych z popełnionym przez oskarżonego przestępstwem z art. 178a § 4 kk wcale nie świadczył na jego korzyść w sposób, który Sąd I instancji doprowadził do wniosku, że zachodzi wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami. Przecież oskarżony z przysłowiowej głupoty w stanie nietrzeźwości zdecydował się prowadzić pojazd mechaniczny na parkingu przed centrum handlowym. Jak sam przyznał, widok pozostawionego przez żonę kluczyka w stacyjce, skłonił go do takiego kroku w okolicznościach, w których w ogóle nie powinien o nim pomyśleć. Przeparkowanie pojazdu nie było koniecznością. Musiał zaś się orientować, iż jest mocno nietrzeźwy, o czym przekonywał wynik badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, a tym samym nie ma odpowiedniej zdolności psychofizycznej do wykonania zamierzonego manewru, czego li tylko późniejszym potwierdzeniem było spowodowanie uszkodzeń parkującego obok innego pojazdu. Oczywiście musiał sobie zdawać sprawę i z innych zagrożeń, jakie swoim postępkiem mógł sprowadzić dla uczestników ruchu, a rzeczywiście charakterystyka miejsca nie uzasadniała przekonania, iż nie mógłby stworzyć również zagrożenia dla życia i zdrowia ludzkiego. Winien się bowiem spodziewać również pieszych poruszających się po parkingu centrum handlowego. Szczególnie po zmierzchu, kiedy właśnie zdecydował się na prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, byliby gorzej widoczni. Pośród nich mogliby być przecież i tacy, których ze względu na ich fizjonomię wynikającą choćby z wieku trudniej byłoby dostrzec. Poza tym wiedział oskarżony, że obowiązuje go zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, który przy okazji również zlekceważył, dając przy tym wyraz braku poszanowania dla orzeczenia sądowego.

Nie była to więc sytuacja wyjątkowa. Poza tym niczym nie dawała się usprawiedliwić. Błędnymi były zatem przeciwne ustalenia Sądu I instancji.

W konsekwencji obligatoryjnym musiało być orzeczenie wobec oskarżonego dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w oparciu o przepis art. 42 § 3 kk. Należało zatem skorygować zaskarżony wyrok zgodnie z wnioskiem apelującego w ten sposób, że w miejsce opartego o art. 42 § 2 kk rozstrzygnięcia z pkt 2 orzec wobec oskarżonego na mocy art. 42 § 3 kk zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych dożywotnio.

Wartym zauważenia jest jednak, iż orzeczony dożywotnio zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych nie musi wcale dotkniętego nim na zawsze eliminować z grona kierujących. Wartym zauważenia jest, że zgodnie z art. 84 § 2a kk może zostać uznany za wykonany po 15 latach, jeżeli skazany przestrzegał porządku prawnego i nie zachodzi obawa ponownego popełnienia przestępstwa podobnego do tego, za które orzeczono środek karny. Jednocześnie ustawodawca wprowadził możliwość zmiany sposobu wykonywania zakazu prowadzenia pojazdów przez umożliwienie kierowania nimi po wyposażeniu samochodu w blokadę alkoholową. Zgodnie z art. 182a kkw, jeżeli zakaz prowadzenia pojazdów orzeczony na podstawie art. 42 § 3 kk był wykonywany przez co najmniej 10 lat, sąd może orzec o dalszym wykonywaniu tego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów niewyposażonych w blokadę alkoholową, o której mowa w art. 2 pkt 84 prd, jeżeli postawa, właściwości i warunki osobiste sprawcy oraz zachowanie w czasie wykonywania środka karnego uzasadniają przekonanie, że prowadzenie pojazdu przez tę osobę nie zagraża bezpieczeństwu w komunikacji.