Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 952/17 Not. – patrz post. SA z 13.09.18r. – zmieniono pkt III

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 marca 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Andrzej Daczyński (spr.)

Sędziowie: SSA Jacek Nowicki

SSA Bogusława Żuber

Protokolant: St.sekr. Kinga Kwiatkowska

po rozpoznaniu w dniu 28 lutego 2018 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa D. K., G. K.

przeciwko M. H. (1), A. H.

przy interwencji ubocznej R. K. po stronie pozwanej

o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności

na skutek apelacji pozwanych

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 27 kwietnia 2017 r. sygn. akt XII C 41/17

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanych na rzecz powodów 7.800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym;

III.  nakazuje ściągnąć od R. K. na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Apelacyjnego w Poznaniu) 3.899 zł tytułem nieuiszczonej opłaty od interwencji ubocznej.

J. Nowicki A. Daczyński B. Żuber

I ACa 952/17

UZASADNIENIE

Powodowie D. K. i G. K., w pozwie skierowanym przeciwko A. H. i M. H. (1), domagali się pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego w postaci nakazu zapłaty wydanego przez Sąd Rejonowy w Szamotułach w postępowaniu nakazowym w dniu 24 października 2000 r., w sprawie I Nc 335/00, zaopatrzonego w klauzulę wykonalności przeciwko powódce D. K. (w dniu 25 czerwca 2002 r.) i przeciwko powodowi G. K. (w dniu 30 czerwca 2010 r.) oraz zasądzenia od pozwanych zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powodowie wskazali, że przedmiotowy nakaz zapłaty wydany został na rzecz pozwanych jako wspólników spółki cywilnej, przekształconej następnie w spółkę jawną. W wyniku tego wierzytelność przysługująca wspólnikom spółki cywilnej w stosunku do D. K. stała się wierzytelnością spółki jawnej. Z kolei z dniem ogłoszenia upadłości spółki jawnej wierzytelność weszła w skład masy upadłości, a skutkiem późniejszego wykreślenia jej z rejestru była utrata przez spółkę bytu prawnego, w tym także jej majątku. Stąd działania pozwanych, polegające na prowadzeniu egzekucji na podstawie tytułów wykonawczych wydanych na rzecz wspólników nieistniejącej spółki cywilnej, są całkowicie bezprawne.

W odpowiedzi na pozew, pozwani wnieśli o oddalenie powództwa i zasądzenie od powodów zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 27 kwietnia 2017 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu, pozbawił wykonalności prawomocny nakaz zapłaty z dnia 24 października 2000 r., wydany w postępowaniu nakazowym przez Sąd Rejonowy w Szamotułach w sprawie o sygn. akt 1 Nc 335/00, zaopatrzony w klauzulę wykonalności nadaną przeciwko powódce D. K. przez Sąd Rejonowy w Szamotułach w dniu 25 czerwca 2002 r. i klauzulę wykonalności nadaną przeciwko powodowi G. K. przez Sąd Rejonowy w Szamotułach w dniu 30 czerwca 2010 r., w sprawie o sygn. akt I Co 1411/10, z którego wynika wymagalne roszczenie wobec powódki D. K. w wysokości 74.000 zł wraz z odsetkami w wysokości 30 % w stosunku rocznym od dnia 31 marca 2000 r. do dnia zapłaty oraz kosztami sądowymi w kwocie 1.273,50 zł i kosztami zastępstwa procesowego w kwocie 6.000 zł w całości i rozstrzygnął o kosztach postępowania.

Podstawą tego orzeczenia są następujące ustalenia faktyczne:

W dniu 24 października 2000 r. Sąd Rejonowy w Szamotułach na skutek pozwu A. H. i M. H. (1), wspólników Przedsiębiorstwa (...) s.c. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym wobec dłużnika D. K. (sygn. akt I Nc 335/00). Nakazowi temu dnia 25 czerwca 2002 r, została nadana klauzula wykonalności. W dniu 15 marca 2001 r. wspólnicy spółki cywilnej (...) zawarli umowę spółki jawnej. Na mocy tej umowy spółka cywilna została przekształcona w Przedsiębiorstwo (...) -(...) (...) Spółka jawna, a to w oparciu o art, 26 § 4 k.s.h.

Postanowieniem Sądu Rejonowego w Poznaniu Wydział XV Gospodarczy do Spraw Upadłościowych i Naprawczych z dnia 16 kwietnia 2003 r. ogłoszono upadłość Przedsiębiorstwa (...) - A. M. H. S.j. i wyznaczono syndyka w osobie R. Ż. (sygn. akt XV U 360/02).

Pismem z dnia 20 lipca 2009 r. syndyk poinformował sąd upadłościowy, że sprzedał cały majątek upadłego.

Postanowieniem z dnia 28 sierpnia 2009 r. Sąd Rejonowy Poznań - Stare Miasto w P., w sprawie o sygn. akt XI U 10/08, stwierdził ukończenie postępowania upadłościowego. Dnia 19 stycznia 2010 r. spółka została wykreślona z Krajowego Rejestru Sądowego, a wpis uprawomocnił się z dniem 17 lutego 2010 r.

W dniu 23 października 2009 r, A. H. i M. H. (1), jako wspólnicy Przedsiębiorstwa (...) s.c. złożyli wniosek u Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Szamotułach o wszczęcie postępowania egzekucyjnego wobec D. K..

W dniu 26 kwietnia 2010 r. pozwani złożyli w Sądzie Rejonowym w Szamotułach wniosek o nadanie przedmiotowemu nakazowi zapłaty klauzuli wykonalności przeciwko małżonkowi dłużnika, celem wszczęcia egzekucji z nieruchomości, stanowiącej własność D. i G., małżonków K., W dniu 30 czerwca 2010 r. Sąd Rejonowy w Szamotułach nadał klauzulę wykonalności na małżonka dłużnika (sygn. akt I Co 1411/10/3).

Po uzyskaniu klauzuli wykonalności A. H. i M. H. (1), jako wspólnicy spółki cywilnej, wszczęli egzekucję z nieruchomości powodów, położonej w S. przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy w Szamotułach prowadzi księgę wieczystą nr (...). Nieruchomość została zlicytowana.

Następnie pozwani jako wspólnicy Przedsiębiorstwa (...) s.c. wszczęli egzekucję z nieruchomości położonej przy ul. (...) w S., dla której Sąd Rejonowy w Szamotułach V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...),

Na gruncie ustalonych okoliczności faktycznych. Sąd Okręgowy uznał roszczenie pozwu za zasadne.

Powództwo o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności powodowie oparli na tej podstawie, że po powstaniu tytułu egzekucyjnego nastąpiło zdarzenie, wskutek którego zobowiązanie wygasło albo nie może być egzekwowane, to jest na podstawie art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. Zdaniem powodów, wierzyciele egzekwujący M. H. (1) i A. H. posługują się tytułem egzekucyjnym w postaci nakazu zapłaty z dnia 24 października 2000 r. zaopatrzonym w klauzulę wykonalności przeciwko D. K. i G. K., jako małżonkowi dłużnika, nie mając do tego uprawnienia.

Sąd zgodził się ze stanowiskiem strony powodowej, że w wyniku przekształcenia, majątek spółki cywilnej, będący majątkiem wspólnym wspólników, stał się majątkiem spółki jawnej. Na tle wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4 marca 2008 r., IV CSK 496/07 nie ulega bowiem wątpliwości, że spółka jawna, która powstała z przekształcenia spółki cywilnej na podstawie art. 26 k.s.h. również przed 15 stycznia 2004 r. jest jej sukcesorem uniwersalnym. Nowelizacja przepisu nie doprowadziła do zmiany zasad przekształcenia, jest jedynie wykładnią autentyczną. Także w ocenie Sądu rozpoznającego niniejszą sprawę uznać należy, że nowelizacja art. 26 k.s.h., która weszła w życie w dniu 15 stycznia 2004 r., usunęła wątpliwości, jakie rodziła interpretacja tego artykułu w pierwotnym brzmieniu. Stanowiła więc jego autentyczną wykładnię, a co do tego rodzaju przepisów nowelizujących przyjmuje się zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie, że mają one zastosowanie z mocą wsteczną.

Z kolei zgodnie z art. 61 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze (tj. Dz. U. z 2015 r., poz. 233 dalej jako p.u.n.) z dniem ogłoszenia upadłości majątek upadłego staje się masą upadłości, która służy zaspokojeniu wierzycieli upadłego. Od chwili powstania masy upadłości upadły w upadłości likwidacyjnej traci legitymację zarówno czynną, jak i bierną w odniesieniu do mienia, które tę masę stanowi. .Oznacza to, że z dniem ogłoszenia upadłości spółki jawnej pozwanych, wierzytelność tejże spółki w stosunku do D. K. weszła w skład masy upadłości.

Zgodnie z art. 75 ust. 1 p.u.n. z dniem ogłoszenia upadłości, upadły traci prawo zarządu majątkiem oraz możliwość korzystania z niego. Po ogłoszeniu upadłości postępowania sądowe, administracyjne lub sądowo administracyjne dotyczące masy upadłości mogą być wszczęte i prowadzone wyłącznie przez syndyka albo przeciwko niemu (art. 144 p.u.n.). Wyłącznym trybem dochodzenia wierzytelności upadłościowych staje się postępowanie upadłościowe, przy czym odnosi się to do wszelkich postępowań dotyczących masy upadłości, w tym także postępowań egzekucyjnych.

W stanie faktycznym sprawy, skoro nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym został wydany przez Sąd Rejonowy w Szamotułach w dniu 24 października 2000 r., nie było żadnych przeszkód ku temu, aby syndyk-po nadaniu klauzuli wykonalności na swoją rzecz-prowadził przeciwko D. K. postępowanie egzekucyjne.

Zgodnie z art. 173 p.u.n. syndyk niezwłocznie obejmuje majątek upadłego, zarządza nim, zabezpiecza go przed zniszczeniem uszkodzeniem lub zabraniem przez osoby postronne oraz przystępuje do jego likwidacji. Podstawowym zadaniem syndyka jest spieniężenie składników masy upadłości, ściągnięcie wierzytelności przysługujących upadłemu i doprowadzenie do stosownego podziału gotówki pomiędzy wierzycieli. Zadaniu temu podporządkowane są wszystkie inne czynności syndyka, spośród których należy wymienić m.in. prowadzenie postępowań sądowych i administracyjnych dotyczących wierzytelności, które podlegają zgłoszeniu do masy upadłości (art. 145 ust. 1 p.u.n.}. W stanie faktycznym sprawy syndyk nie dochodził w stosunku do D. K. wierzytelności stwierdzonej ww. tytułem egzekucyjnym.

Zgodnie z art. 331 ust. 1 p.u.n. likwidacja wierzytelności upadłego następuje przez ich zbycie albo ściągnięcie. Jeżeli ściągnięcie wierzytelności napotyka przeszkody albo roszczenie nie jest jeszcze wymagalne, likwidacja wierzytelności nastąpi przez ich zbycie. Wskazać jednak należy, że syndyk nie jest zobowiązany wszczynać egzekucji, jeśli jej wynik skazany jest z góry na niepowodzenie.

Zgodnie z art. 368 ust. 1 p.u.n. w sprawach w których postępowanie upadłościowe obejmowało likwidację majątku, sąd po wykonaniu ostatecznego planu podziału stwierdzi zakończenie postępowania upadłościowego, które stanowi podstawę wykreślenia spółki z rejestru. Złożenie wniosku o wykreślenie spółki z rejestru nie jest dopuszczalne w wypadku, gdy po zakończeniu postępowania upadłościowego pozostał majątek spółki. Sąd upadłościowy może wydać takie postanowienie po zlikwidowaniu, tj. upłynnieniu całego majątku masy upadłości i dokonaniu podziału między wierzycieli.

Skutkiem wykreślenia spółki z rejestru jest utrata przez spółkę bytu prawnego. W doktrynie i orzecznictwie za utrwalony należy uznać pogląd, że spółka jawna jest odrębnym od wspólników podmiotem procesowym. Obecnie żaden przepis nie przewiduje przejścia ex lege na rzecz wspólników majątku zlikwidowanej spółki istniejącego w chwili jej wykreślenia z rejestru. Przyjęcie koncepcji, że nieobjęty postępowaniem likwidacyjnym majątek, przechodzi bezpośrednio na byłych wspólników, mogłoby prowadzić do nadużyć przez umyślne zatajanie w tym postępowaniu majątku i działanie w ten sposób na szkodę wierzycieli. Wbrew zarzutom podniesionym przez pozwanych, w niniejszej sprawie nie znajduje zastosowania przepis art. 82 § 2 k.s.h. Postawienie spółki w stan upadłości obejmującej likwidację jej majątku nie jest bowiem równoznaczne z procesem likwidacji spółki w rozumieniu k.s.h., do której to likwidacji powyższy przepis się odnosi. Nie znajduje ponadto w niniejszej sprawie zastosowania cytowana przez pozwanego uchwała Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2007 r. III CZP 143/06, jako wydana na gruncie odmiennego stanu faktycznego. Po pierwsze dlatego, że w sprawie rozpoznawanej przez Sąd Najwyższy prowadzone było postępowanie likwidacyjne w trybie k.s.h., a w stosunku do spółki nie została ogłoszona upadłość. Po wtóre zaś, dopiero po zakończonym postępowaniu likwidacyjnym i wykreśleniu spółki z rejestru okazało się, że likwidacją nie objęto całego majątku spółki. W niniejszej sprawie natomiast wierzytelność spółki jawnej istniała jeszcze przed wszczęciem postępowania upadłościowego.

W związku z powyższym, działanie pozwanych M. H. (1) i A. H. prowadzone w ramach nieistniejącego już podmiotu pod firmą Przedsiębiorstwo (...) s.c,, polegające na prowadzeniu egzekucji przeciwko D. K. i G. K. na podstawie tytułów wykonawczych wydanych na rzecz wspólników nieistniejącej spółki cywilnej, uznać należy za bezprawne.

O kosztach postępowania Sąd orzekł w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c.

Apelację od tego wyroku wnieśli pozwani, zarzucając:

- naruszenie art. 840 § 1 k.p.c. poprzez pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego pomimo braku ustalenia zdarzenia powodującego wygaśnięcie zobowiązania bądź brak możliwości jego egzekwowania,

- naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewyjaśnienie podstawy prawnej rozstrzygnięcia,

- naruszenie art. 82 § 2 k.s.h. w zw. z art. 28 k.s.h. poprzez błędne niezastosowanie i uznanie, że byli wspólnicy wykreślonej z rejestru spółki jawnej nie mogą być następcami prawnymi w zakresie mienia tej spółki, pozostałego pomimo zakończenia postępowania upadłościowego.

- naruszenie art. 405 k.c. w zw. z art. 31 § 1 k.s.h. polegające na bezpodstawnym wzbogaceniu powódki kosztem pozwanych, wskutek zwolnienia ze zobowiązania bez spełnienia świadczenia,

- naruszenie art. 26 § 4 k.s.h. w jego pierwotnym brzmieniu, poprzez niewłaściwą wykładnię, polegającą na przyjęciu, że spółka jawna powstała w wyniku przekształcenia ze spółki cywilnej, stała się ex lege podmiotem praw i obowiązków wspólników spółki cywilnej.

Wskazując na te zarzuty, pozwani wnieśli o zmianę wyroku w całości poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie solidarnie od powodów kwoty 64.834 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji, domagając się też zasądzenia solidarnie od powodów kwoty 48.600 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym. Ewentualnie wnieśli o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach procesu.

W odpowiedzi na apelację, powodowie wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie solidarnie od pozwanych zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

W piśmie z dnia 27 lutego 2017 r., przystąpienie do sprawy w charakterze interwenienta ubocznego po stronie pozwanych, zgłosił R. K., wnosząc o zmianę wyroku Sądu pierwszej instancji i oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie solidarnie od powodów na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd odwoławczy podzielił ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy, przyjmując je za własne, tym bardziej, że nie były one przedmiotem sporu.

Zarzuty apelacji zmierzają do podważenia subsumcji ustalonego stanu faktycznego sprawy pod zastosowane w sprawie normy prawne.

Błędnie wywodzą skarżący, że uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie wyjaśnia podstawy prawnej rozstrzygnięcia, w sytuacji kiedy Sąd pierwszej instancji przytacza normę prawną, z której powodowie wywodzą swoje roszczenie (art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c.), a po przeprowadzeniu szeroko umotywowanego wywodu prawnego, wskazuje na jego zasadność. Wprawdzie, przepis ten wskazuje, jako podstawę pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności, dwa rodzaje zdarzeń nastałych po powstaniu tytułu egzekucyjnego - takie które powodują, że zobowiązanie wygasło i takie, które sprawiają, że nie może być ono egzekwowane - a Sąd pierwszej instancji uchylił się od wyraźnego wskazania, który z przypadków uznaje za zaistniały. Ponieważ jednak przyjęte ustalenia faktyczne poddane zostały prawnej ocenie, w zakresie pozwalającym na kontrolę instancyjną orzeczenia, zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., nawiązujący do konstrukcyjnych braków uzasadnienia, okazał się nieskuteczny. Ewentualnie niewyczerpujący charakter wywodów prawnych może natomiast uzasadniać podnoszenie zarzutów naruszenia prawa materialnego.

Oceniając prawidłowość zastosowania w sprawie przepisu art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c., trzeba mieć na względzie, że powództwo opozycyjne jest środkiem merytorycznej obrony przed egzekucją i ma na celu pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności, jeżeli prowadzenie egzekucji na jego podstawie narusza prawa podmiotowe dłużnika wynikające z prawa materialnego. Przewidziane jest ono dla sytuacji, kiedy tytuł wykonawczy przestał odpowiadać rzeczywistemu stanowi rzeczy.

Wbrew wywodom apelacji, nie istnieje zamknięty katalog zdarzeń, których wystąpienie po powstaniu tytułu egzekucyjnego, dawałoby podstawę do wytoczenia powództwa opozycyjnego. Próby ich skonkretyzowania podejmuje się doktryna i judykatura, zgodnie zaliczając do nich tak czynności prawne, jak i zdarzenia niezależne od woli stron, z którymi łączy się powstanie, zmiana albo wygaśnięcie stosunku cywilnoprawnego. I tak, jako zdarzenia powodujące wygaśnięcie zobowiązania kwalifikuje się między innymi: wykonanie zobowiązania, świadczenie w miejsce wykonania, potrącenie, odnowienie, zwolnienie dłużnika z długu przez wierzyciela, zmianę wierzyciela, wydanie wyroku na korzyść jednego z dłużników solidarnych w następstwie uwzględnienia zarzutu wspólnego wszystkim dłużnikom solidarnym oraz wejście w życie nowych przepisów prawa, jeżeli nowy przepis stwierdza wygaśnięcie wcześniej ustalonego zobowiązania. Natomiast do zdarzeń, wskutek których zobowiązanie nie może być egzekwowane zalicza się przykładowo: przedawnienie roszczenia, przemijającą niemożliwość świadczenia, odroczenie spełnienia zobowiązania przez wierzyciela, rozłożenie spłaty świadczenia na raty, prawo zatrzymania rzeczy do chwili zaspokojenia lub zabezpieczenia przysługujących dłużnikowi roszczeń, uprawomocnienie się wyroku w procesie petytoryjnym.

Biorąc pod uwagę otwarty charakter katalogu, okoliczność, że w sprawie nie wystąpiła żadna z powyższych, wyliczonych również przez pozwanych w apelacji przesłanek, nie może świadczyć o niezaistnieniu zdarzenia, o którym mowa w art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c.

Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że za takie Sąd Okręgowy potraktował, w pierwszej kolejności przekształcenie Przedsiębiorstwa (...) spółki cywilnej w Przedsiębiorstwo (...) -(...), (...) Spółkę jawną, z tym następstwem, że majątek spółki cywilnej, będący majątkiem wspólnym wspólników, stał się majątkiem spółki jawnej. Mimo, że skutek taki został wyraźnie przewidziany w art. 26 § 5 k.s.h., w brzmieniu po nowelizacji dokonanej z dniem 15 stycznia 2004 r., zgodzić należy się ze stanowiskiem Sądu pierwszej instancji, prezentowanym też w licznych orzeczeniach Sądu Najwyższego, że spółka jawna, która, jak w okolicznościach sprawy, powstała z przekształcenia spółki cywilnej jeszcze przed wejściem w życie tej zmiany legislacyjnej, jest jej sukcesorem uniwersalnym. Nowelizacja nie doprowadziła bowiem do zmiany zasad przekształcenia, ale usunęła wątpliwości interpretacyjne na tle przepisu w jego pierwotnym brzmieniu, stanowiąc jego autentyczną wykładnię. Co do tego rodzaju przepisów nowelizacyjnych, przyjmuję się zaś, że mają one zastosowanie z mocą wsteczną (por.: wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 4 marca 2008, IV CSK 496/07, LEK nr (...); z dnia 9 września 2009 r., V CSK 35/09, LEK nr (...) i z dnia 14 stycznia 2015 r., III CK 177/04, OSNC 2005, nr 12, poz. 217).

W konsekwencji - bez obrazy 26 § 5 k.s.h. - Sąd Okręgowy uznał, że z dniem przekształcenia spółki cywilnej w spółkę jawną, stała się ona podmiotem wszystkich praw i obowiązków stanowiących majątek wspólny wspólników, nabywając również wierzytelność przysługującą A. H. i M. H. (1) jako wspólnikom spółki cywilnej w stosunku do D. K., objętą nakazem zapłaty z dnia 24 października 2000 r. Tym samym, D. K., nie tracąc przymiotu dłużnika, stała się zobowiązana względem nowego podmiotu - spółki jawnej. Choć zatem wierzytelność nie straciła swojego bytu prawnego, zmieniły się strony stosunku zobowiązaniowego.

Ponieważ powództwo egzekucyjne zmierza do pozbawienia wykonalności konkretnego tytułu wykonawczego, a legitymacja procesowa stron wiąże się ze statusem stron w postępowaniu rozpoznawczym, zakończonym jego wydaniem, badaniu podlega relacja prawna pomiędzy tymi właśnie podmiotami, uaktualniona na skutek zdarzeń powstałych po wydaniu tytułu egzekucyjnego. Nabycie przedmiotowej wierzytelności, stwierdzonej nakazem zapłaty, przez spółkę jawną, równoznaczne jest tymczasem z wygaśnięciem zobowiązania dłużniczki względem wspólników spółki cywilnej - podpada zatem pod kategorię wygaśnięcia zobowiązania w rozumieniu art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c - relatywizowaną do stron stosunku prawnego, uwidocznionych w tytule wykonawczym.

Skarżący, przecząc by sporna wierzytelność weszła na zasadzie sukcesji uniwersalnej do majątku spółki jawnej, wywodzą równocześnie - w uzasadnieniu zarzutu naruszenia art. 82 § 2 k.s.h. w zw. z art. 28 k.s.h. - że są następcami prawnymi w zakresie mienia tej spółki, nieobjętego postępowaniem upadłościowym. Ta koncepcja opiera się zatem na założeniu, że wierzytelność wspólników spółki cywilnej weszła jednak do majątku spółki jawnej, żeby następnie przejść z powrotem na pozwanych - już jako byłych wspólników spółki jawnej. Te sprzeczności - na poziomie rozważań teoretycznych - idą w parze z praktycznym wykazywaniem z jednej strony, że zamiarem wspólników spółki cywilnej nigdy nie było wniesienie wierzytelności objętej nakazem zapłaty do spółki jawnej {o czym świadczyć mają postanowienia umowy spółki jawnej oraz późniejszy wniosek o nadanie tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności), a z drugiej, że pozwani nigdy nie dążyli do zatajania tej wierzytelności {jako wierzytelności spółki jawnej), w postępowaniu upadłościowym i zgłosili ją syndykowi.

Przyjmując za Sądem Okręgowym, że spółka jawna nabyła jednak wierzytelność przeciwko powódce, należało w dalszej kolejności rozważyć, jaki był jej los po wykreśleniu spółki z rejestru w wyniku zakończenia postępowania upadłościowego.

Sąd Apelacyjny nie podziela stanowiska pozwanych, odwołujących się do wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 10 listopada 2015 r. (sygn. akt I ACa 331/15, Lex nr 11936778),. że jeżeli po przeprowadzonym postępowaniu likwidacyjnym oraz wykreśleniu spółki jawnej z rejestru, pozostało mienie w postaci przysługujących jej ewentualnie wierzytelności to przypada ono wspólnikom. Pogląd ten zakłada możliwość zastosowania w takiej sytuacji przepisu art. 82 § 2 k.s.h., dotyczącego reguł podziału majątku spółki jawnej w toku postępowania likwidacyjnego i przewidującego jego podział między wspólnikami po spłacie zobowiązań spółki.

Teza przeciwna wynika z uchwały Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2007 r. {sygn. akt HI CZP 143/06, Lex nr 209069). Sąd ten wskazał mianowicie i z oceną tą należy się zgodzić, że kodeks spółek handlowych nie przewiduje w takim przypadku sytuacji przejścia ex lege wprost majątku spółki na rzecz jej wspólników. Nie jest tu też możliwe przejście pochodne. Przyjęcie postulowanego rozwiązania, mogłoby prowadzić do nadużyć przez zatajanie w tym postępowaniu majątku i działanie na szkodę wierzycieli.

Pogląd ten spotkał z się z akceptacją doktryny, z rozszerzeniem argumentacji, że likwidacja ma na celu przede wszystkim ochronę wierzycieli spółki, następnie interesów wspólników, a dopiero na końcu interesu spółki rozumianego jako sprawne zakończenie jej bytu prawnego. Cel ochrony wierzycieli ma więc bezwzględny prymat w postępowaniu likwidacyjnym {por.: glosy do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2007 r., sygn. akt III CZP 143/06S: A. J.; (...), A. W.; (...).Orz. (...)-66, A. K.; M. polikwidacyjny spółek kapitałowych Glosa (...) T. K.; Likwidacja majątku pozostałego po wykreśleniu spółki z Krajowego Rejestru Sądowego, Pr. Spółek nr (...) (...)

W cytowanej uchwale Sąd Najwyższy wskazał dalej, że omawiana sytuacja, jako nieuregulowana, nosi cechy patologii prawnej, co uzasadnia poszukiwanie jej rozwiązania w drodze zastosowania analogii. Za dopuszczalne w badanym przypadku uznał ustanowienie likwidatora w celu dokończenia likwidacji - w drodze analogii z art. 170 k.s.h., dotyczącego likwidacji spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w organizacji. Pogląd ten z kolei poddany został w piśmiennictwie krytyce, jako nieuwzględniający, że wraz z wykreśleniem z rejestru przedsiębiorców - z uwagi na konstytutywny charakter wpisu - spółka traci osobowość prawną i przestaje być podmiotem prawa. Likwidator powołany po wykreśleniu spółki działałby zatem jako organ nieistniejącego podmiotu. W związku z tym postuluje się w zamian wdrożenie rozwiązania polegającego na zastosowaniu art. 12 ust. 3 ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym i wznowieniu postępowania w sprawie wykreślenia spółki, wykreśleniu tego wpisu jako niedopuszczalnego, a następnie przywrócenie wpisu w rejestrze dla dokończenia likwidacji. Tylko bowiem podmiot wpisany do rejestru może występować w obrocie prawnym i podejmować czynności zmierzające do dokończenia likwidacji (por.: glosy do w.w. uchwały: A. W.; (...).Orz. (...)-66, S. B. i W. D. ustanowienia likwidatora w celu dokończenia likwidacji spółki z o.o.;(...), A. M. polikwidacyjny spółek kapitałowych; Glosa 2010/4/40-46. Inny postulat wskazuje na możliwość stosowania analogii z art. 666 k.p.c. i ustanowienie przez sąd rejestrowy kuratora majątku pozostałego po likwidacji spółki (por.: glosa Andrzeja Jakubeckiego do w.w. uchwały SN, OSP 2008/7/74)

Rzeczą Sądu w niniejszym postępowaniu, nie jest jednak poszukiwanie alternatywnych rozwiązań dla, poddanego krytyce, przejścia majątku spółki jawnej na jej byłych wspólników. Z punktu widzenia przedmiotu sprawy, a zatem potrzeby badania, czy aktualna jest wierzytelność pozwanych osób fizycznych względem D. K. kluczowe jest bowiem ustalenie, że nie są oni sukcesorami tego składnika majątku spółki jawnej, pozostałego po ogłoszeniu jej upadłości i wykreśleniu z rejestru. 

Tym samym nie mają oni statusu wierzycieli powódki, po pierwsze w związku z wcześniejszym przejściem wierzytelności wspólników spółki cywilnej na spółkę jawną, a po wtóre wobec braku następczego nabycia tej wierzytelności po spółce jawnej.

Ostatecznie zatem, aktualna jest konkluzja, że zobowiązanie powódki względem pozwanych, wynikające z nakazu zapłaty z dnia 24 października 2000 r. wygasło, to zaś zasadnym czyni roszczenie powodów o pozbawienie przedmiotowego tytułu wykonawczego wykonalności. Wynika stąd, że zarzut naruszenia przepisu art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. nie zasługiwał na uwzględnienie.

W końcu bezzasadnie skarżący wytykają naruszenie art. 405 k.c., polegające na bezpodstawnym wzbogaceniu powódki, kosztem pozwanych wskutek zwolnienia jej z zobowiązania bez spełnienia świadczenia. Celem instytucji bezpodstawnego wzbogacenia jest wyrównanie przesunięć majątkowych, które nie znajdują oparcia w przepisach prawa, a dokładnie odzyskanie przez jeden podmiot wartości majątkowej, którą utracił bez podstawy prawnej na rzecz innego podmiotu. Pozwani twierdząc, że wskutek zmniejszenia pasywów, powodowie uzyskali ich kosztem korzyść majątkową, opierali się na koncepcji, że egzekwowana wierzytelność im przysługuje - jako sukcesorom majątku spółki jawnej. Skoro jednak założenie to okazało się - zgodnie z powyższymi wywodami - bezpodstawne, nie sposób przyjmować, że pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności równoznaczne jest ze zwolnieniem z zobowiązania bez spełnienia świadczenia. Jest ono jedynie wynikiem uznania, że pozwanym nie przysługuje wierzytelność wynikająca z nakazu zapłaty. Niemożność jej egzekwowania nie może zatem powodować uszczerbku w ich majątku.

W tym stanie rzeczy apelację należało oddalić, a to na podstawie art. 385 kpc.

Uznając, że powodowie są w postępowaniu apelacyjnym stroną wygrywającą. Sąd Apelacyjny zasądził od pozwanych na ich rzecz zwrot kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym, w wysokości 7.800 zł, ustalonej na podstawie § 2 pkt 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z dnia 5 listopada 2015 r. z późn.zm).

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst. jedn. Dz. U z 2010 r.. Nr 90, poz. 594 zpóźn. zm.) nakazano ściągnięcie od interwenienta ubocznego R. K. na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Apelacyjnego w Poznaniu) kwotę 3.899 zł tytułem nieuiszczonej opłaty od interwencji ubocznej, uwzględniając przegraną strony, do której przystąpił.

Jacek Nowicki Andrzej Daczyński Bogusława Żuber