Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 316/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 31 stycznia 2018 roku Sąd Rejonowy w Gryficach po rozpoznaniu sprawy z powództwa M. D. (1) przeciwko M. F. i W. F. o ochronę naruszonego posiadania służebności przesyłu:

- w punkcie I przywrócił powodowi M. D. (1) posiadanie części nieruchomości stanowiącej działkę gruntu numer (...), położoną w M. przy ul. (...) - w zakresie wyznaczonym przebiegiem ułożonego w gruncie rurociągu wykonanego z rur PCV o średnicy 160 mm, łączącego studzienkę kanalizacyjną na działce numer (...) z wyodrębnionym w budynku gospodarczym posadowionym na działce numer (...) położonej w M. pomieszczeniem garażu, dla którego Sąd Rejonowy w Gryficach prowadzi księgę wieczystą numer (...), w ten sposób, że nakazuje pozwanym M. F. i W. F., aby w terminie 30 dni od uprawomocnienia się orzeczenia zapadłego w przedmiotowej sprawie ułożyli na własny koszt pod powierzchnią gruntu na działce numer (...), odcinek rurociągu wykonanego z rur PCV o średnicy 160 mm, przebiegający w sposób uwidoczniony na kserokopii wyplotu z wtórnika mapy na k. 9 akt sprawy;

- w punkcie II w pozostałym zakresie powództwo oddala;

- w punkcie III wzajemnie zniósł między stronami koszty procesu;

- w punkcie IV nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gryficach: od powoda kwotę 140,58 złotych, od pozwanych solidarnie kwotę 140,58 złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

W 2014 roku A. D. (1) wraz z małżonką M. D. (2) byli właścicielami – na zasadzie małżeńskiej wspólności ustawowej - dwóch nieruchomości lokalowych objętych księgami wieczystymi (...), które to lokale wyodrębnione zostały w budynku gospodarczym posadowionym na działce (...) położonej w M. przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy w Gryficach prowadzi księgę wieczystą (...). Z własnością ww. lokali związany jest udział do 1.468/10.000 części w nieruchomości wspólnej objętej księgą wieczystą (...). W ww. budynku poza wskazanym lokalami wyodrębnione zostały jeszcze cztery lokale. W dniu 20 marca 2015 roku A. i M. małżonkowie D. darowali obie opisane powyżej nieruchomości lokalowe synowi M. D. (1), a on darowiznę przyjął. Darczyńcy wydali obdarowanemu przedmiot darowizny. Niezależnie od tego A. D. (1) w dalszym ciągu pozostał użytkownikiem ww. nieruchomości i zarządzał nimi w imieniu syna.

Tylna ściana budynku gospodarczego posadowionego na działce (...), w szczególności wyodrębnione lokale objęte księgami wieczystymi (...) (stanowiące własność M. D. (1)), graniczą z działką numer (...), której właścicielami – na zasadzie małżeńskiej wspólności ustawowej – byli w 2014 roku I. i L. małżonkowie K.. L. K. zmarł w dniu 29 stycznia 2015 roku, a w dniu 9 września 2015 roku I. K. (1) sprzedała nieruchomość zabudowaną budynkiem mieszkalnym, stanowiącą działkę (...) położoną w M. M. i W. małżonkom F.. Na działce (...) posadowiona jest komórka przylegająca, na pewnym odcinku, do tylnej ściany budynku gospodarczego wzniesionego na działce (...).

Lokale wyodrębnione w budynku gospodarczym posadowionym na działce nr (...) sprzedawane były przez ówczesnego właściciela Skarb Państwa - Wojskową Agencję Mieszkaniową Oddział (...) w S.. W związku z ich sprzedażą zostały sporządzone w październiku 2012 roku operaty szacunkowe, stosownie do treści których we wskazanych nieruchomościach lokalowych, w tym w lokalach objętych księgami wieczystymi (...), nie ujawniono istnienia jakichkolwiek instalacji. We wskazanej dacie stan techniczny budynku określony został jako średni.

W dniu 9 października 2015 roku M. D. (1) zainicjował przed Sądem Rejonowym w Gryficach postępowanie o wyrażenie przez Sąd zgody na dokonanie przez niego czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu nieruchomością wspólną w odniesieniu do nadbudowy i przebudowy należących do niego lokali wyodrębnionych w budynku położonym na działce (...). Postępowanie toczyło się pod sygnaturą akt I Ns 1028/15, a współwłaścicielami niewyrażającymi zgody na zaplanowaną przez właściciela lokali inwestycję byli J. i S. małżonkowie Ł., którzy w toku postępowania zbyli nieruchomość lokalową i związane z tym udziały w nieruchomości wspólnej. Jako że nabywcy wyrazili zgodę na nadbudowę i przebudowę lokali M. D. (1), Sąd w dniu 16 maja 2017 roku umorzył postępowanie w sprawie I Ns 1028/15, ponieważ wydanie rozstrzygnięcia w sprawie stało się zbędne.

W związku z planowaną inwestycją w zakresie nadbudowy i przebudowy lokali wyodrębnionych w budynku położonym na działce (...) przygotowana została ekspertyza techniczna (aktualizacja) z dnia 6 października 2015 roku, w treści której wskazano, że budynek gospodarczy wyposażony jest w instalację elektryczną oświetleniową i gniazda wytykowe oraz instalację kanalizacyjną, zaś pomieszczenie garażowe M. D. (1) wyposażone jest we wypust kanalizacyjny i instalację elektryczną. S. Ł. i A. B. nie mieli zamontowanych w należących do nich nieruchomościach lokalowych żadnych instalacji, z których by korzystali. W swoim lokalu Z. M. i E. G. nie posiadają aktualnie instalacji wodnej i kanalizacyjnej, która byłaby przez nich wykorzystywana. W odległych czasach w pomieszczeniu E. G. w budynku na działce (...) był zamontowany kran do czerpania wody. A. i M. małżonkowie A. w należącym do nich lokalu mają prąd.

A. D. (1) pozostawał w dobrych relacjach z I. i L. małżonkami K..

Będąc jeszcze właścicielem garażu i pomieszczenia gospodarczego znajdujących się w budynku posadowionym na działce (...) w M., A. D. (1) planował rozbudowę i nadbudowę tychże pomieszczeń, w tym podłączenie obiektów pod węzeł sanitarny. W związku z powyższym przystąpił do weryfikacji stanu technicznego fundamentów, co wiązało się wykonaniem prac odkrywkowych, które wykonano tylko wewnątrz pomieszczeń. Wykonano po jednej odkrywce w każdym z pomieszczeń, przy czym w pomieszczeniu garażowym – w lewym narożniku. W trakcie prac A. D. (1) ujawnił w środku pomieszczenia garażowego rurę kanalizacyjną skierowaną w stronę nieruchomości stanowiącej działkę (...). Rura ta stanowiła element starej, pobudowanej na terenie „osiedla” w M. jeszcze w latach trzydziestych dwudziestego wieku kanalizacji sanitarnej. A. D. (1) przekonany był, że w kierunku wyznaczonym przez ww. element przebiega stara poniemiecka kanalizacja. Planując rozbudowę lokali wyodrębnionych w budynku na działce (...), A. D. (2) zwrócił się do geodety Z. K. o przygotowanie wtórnika – mapy geodezyjnej do celów projektowych. Celem dokonania prac odkrywkowych i weryfikacji przebiegu przyłącza kanalizacyjnego w terenie geodeta udał się na posesję stanowiącą działkę (...), lecz nie zastał jej właścicieli. W dniu 17 marca 2014 roku sporządził więc wtórnik i naniósł na mapę przyłącze opierając się wyłącznie na twierdzeniach A. D. (1). A. D. (1) postanowił udrożnić poniemieckie przyłącze kanalizacyjne, w związku z czym porozumiał się w tej kwestii z I. K. (1) i L. K.. Dnia 25 marca 2014 roku I. i L. małżonkowie K. sporządzili i podpisali upoważnienie dla A. D. (1) do wejścia na ich posesję i udrożnienia istniejącej kanalizacji. Okazało się, że kanalizacji nie można udrożnić za pomocą spirali (przewodu do udrażniania). Wówczas A. D. (1) i ówcześni właściciele działki (...) ustalili, że niezbędne będzie wykonie wykopu po trasie przebiegu starej kanalizacji i w razie potrzeby wykonanie nowego odcinka kanalizacji. A. D. (1) na ścianie wewnątrz stanowiących jego własność lokali oraz na ścianie zewnętrznej budynku gospodarczego na działce (...) (której tył widoczny jest z perspektywy działki (...)) dokonał przewiercenia ściany, celem oznaczenia punktu, w kierunku którego poprowadzony ma zostać rurociąg z działki (...) do jego lokali w budynku na działce (...). Państwo K. w okresie wakacyjnym przyjmowali pod namiot letników. I. K. (1) planowała, że w znajdującej się na terenie ich działki przybudówce urządzi łazienkę z myślą o wczasowiczach, w związku z czym umówili się oni z A. D. (1), że w trakcie prac wykonane zostanie podłączenie pod kanalizację sanitarną przedmiotowej przybudówki przylegającej do budynku gospodarczego na działce (...). Prace związane z wykonaniem odcinka kanalizacji sanitarnej na działce (...) sfinansować miał A. D. (1), który ustalił z L. K. wysokość wynagrodzenia dla robotników oraz zobowiązał się pokryć koszt zakupu materiałów.

W dalszej kolejności A. D. (1) w dniu 8 kwietnia 2014 roku uzyskał z Zakładu (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w C. warunki techniczne przyłączenia działki (...) w M. do sieci wodnej i kanalizacyjnej. Przyłączenie do sieci kanalizacyjnej miało nastąpić przy wykorzystaniu istniejącego rurociągu kanalizacji sanitarnej DN 150 oznaczonego na załączniku graficznym kolorem pomarańczowym.

Dnia 24 kwietnia 2014 roku A. D. (1) dokonał w Starostwie Powiatowym w G. Wydziale Urbanistyki, (...) i Budownictwa zgłoszenia robót budowlanych polegających na remoncie istniejącej kanalizacji.

W dniu 7 czerwca 2014 roku K. J. (1) i I. B. przystąpili na zlecenie L. K. i finansującego przedsięwzięcie A. D. (1) do wykonania prac ziemnych na działce (...) w M.. Materiał niezbędny do wykonania nowego przyłącza zakupił K. J. (1) w hurtowni w T.. Kiedy pracownicy przybyli na teren posesji L. K. poinformował ich o stawce wynagrodzenia i wskazał im miejsce, w którym mieli zacząć wykop. Kiedy mężczyźni przystąpili do prac ujawnili w gruncie na głębokości 1,10 m – 1,20 m poniemiecki trójnik, z którego wychodziła w kierunku budynku gospodarczego na działce (...) stara, nieco pokruszona i zaślepiona rura kamionkowa o średnicy 160 mm. K. J. (1) i I. B. w miejsce trójnika wstawili studzienkę kanalizacyjną o średnicy 400 mm. Następnie kontynuowali wykop w kierunku nawiertu w budynku na działce (...). W miedzyczasie pojawił się na miejscu A. D. (1). K. J. (1) i I. B. wykonali wykop na długości około 7,40 m, w kierunku wyznaczonym przez odchodzącą ze zdemontowanego trójnika zaślepiona rurę kamionkową, tj. w kierunku przewierconej w ścianie budynku na działce (...) dziury. W przebiegu wykopu nie ujawnili oni starej, poniemieckiej kanalizacji. W ziemi widoczne były natomiast drobne elementy kamionki. W wykopanym kanale pracownicy ułożyli rurociąg wykonany z rur PCV o średnicy 160 mm biegnący od nowej studzienki aż do tylnej ściany budynku gospodarczego na działce (...). Tam, na wysokości jednego z pomieszczeń należących wówczas do A. D. (1) – tj. na wysokości garażu mężczyźni natrafili na starą rurę kanalizacyjną wmurowaną w budynek wychodzącą w kierunku działki (...). K. J. (1) i I. B. wykonali ponadto odnogę rurociągu w kierunku dobudówki małżonków K. posadowionej na działce (...), stykającej się z budynkiem gospodarczym na działce (...). W dalszej kolejności wykonawcy podkopali się pod fundamentem budynku na działce (...) w pomieszczeniu garażu objętego KW nr (...), po czym K. J. (1) udał się do garażu i wykonał podłączenie kolan, które zostały następnie zaślepione. W tym czasie I. B. zakopał rurociąg. Naniesiona wzdłuż wykopu warstwa ziemi utworzyła w przebiegu rurociągu na działce (...) lekkie przewyższenie terenu.

W trakcie prac na działce (...) związanych z układaniem odcinka rurociągu kanalizacyjnego ani L. K., ani też I. K. (2) nie sprzeciwiali się podejmowanym przez pracowników czynnościom. Nie zgłaszali oni żadnych zastrzeżeń co do wykonywanych robót, a spotkanie przebiegało w przyjaznej atmosferze – I. K. (1) parzyła i podawała obecnym herbatę, zaś A. D. (1) i L. K. spożywali piwo. A. D. (1) w towarzystwie mężczyzn wykonujących prace ziemne na działce (...) zaobserwowała wówczas S. Ł.. Zaobserwowała ona także leżące obok pracowników rury kanalizacyjne, które następnie były układane w wykopie biegnącym do pomieszczenia A. D. (1) w budynku na działce (...).

Po zakończeniu prac A. D. (1) rozliczył się z K. J. (1).

Budynek na działce (...) nie miał wydanych warunków technicznych przyłączenia do instalacji kanalizacji sanitarnej wydanych przez Zakład (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w C.. Został on podłączony do sieci przed 2006 roku

Warunkiem zawarcia umowy na odbiór ścieków jest wcześniejsze wykonanie przyłącza kanalizacyjnego, tj. przyłączenie się do sieci kanalizacyjnej w sposób określony w warunkach technicznych. Ani A. D. (1), ani następnie M. D. (3), nie korzystali z wybudowanego na działce (...) odcinka rurociągu w zakresie rzeczywistego odprowadzania ścieków z obiektu na działce (...). Nie dokonali oni fatycznego przyłączenia do sieci kanalizacyjnej pobudowanego rurociągu. Nie zawierali oni umowy na dostawę wody i odbiór ścieków z (...) sp. o.o. w C.. Już po śmierci L. K., P. K. pomagał matce I. K. (1) w wykonywaniu prac na działce (...). Kiedy kosił trawę jego uwagę zwróciło przewyższenie terenu przebiegające wzdłuż przekopu, w którym ułożone były rury PCV łączące studzienkę na działce (...) z budynkiem garażu powoda na działce (...). W związku z powyższym P. K. zwrócił się o wyrównanie terenu na tym odcinku do A. D. (1), którego matka wskazała mu jako podmiot zajmujący się pracami związanymi z ww. wykopem. A. D. (1) dokonał niwelacji terenu.

W październiku 2015 roku W. i M. F. odbyli spotkanie z A. D. (1). A. D. (1) poinformował W. i M. małżonków F., że przez ich działkę przebiega odcinek kanalizacji doprowadzony ze studzienki rewizyjnej do budynku garażu na działce (...). M. F. i W. F. zażądali od rozmówcy, aby zdemontował rurociąg, gdyż mają oni konkretne zamierzenia inwestycyjne w stosunku do działki (...). A. D. (1) nie wyraził zgody na demontaż i wskazał, że uzyskał zgodę poprzednich właścicieli na wykonanie rurociągu przebiegającego przez działkę (...) oraz że może na swój koszt przyłącze przenieść w dogodne dla Małżonków F. miejsce. M. F. odparła na powyższe, że „jakoś się dogadają”. W listopadzie 2015 roku W. F. dokonał na swojej działce wykopu i demontażu rurociągu położonego przez I. B. i K. J. (1). Następnie W. F. skontaktował się z geodetą Z. K., którego zapytał, na jakiej podstawie naniósł przyłącze kanalizacyjne na mapę w marcu 2014 roku, skoro on nabył nieruchomość wolną od jakichkolwiek obciążeń. Mężczyźni ustalili, że dokonają wykopu kontrolnego celem weryfikacji istnienia na działce (...) odcinka przyłącza naniesionego przez geodetę na mapę. W styczniu 2016 roku Z. K. wraz z kolegą – geodetą pojawili się na działce (...) i w ich obecności W. F. dokonał przekopu kontrolnego na odcinku o głębokości 1,5 m i długości 2 m. Przekop był wykonywany prostopadle do przebiegu zaznaczonego na mapie rurociągu. W trakcie czynności mężczyźni nie ujawnili istnienia jakiejkolwiek elementów kanalizacji sanitarnej poza studzienką. Z. K. nie odnotował, aby w miejscu przekopu kontrolnego ziemia była wzruszona. W związku z powyższym Z. K. dokonał aktualizacji mapy poprzez usunięcie z niej rurociągu na działce (...). Z. K., podczas obecności A. D. (1) w (...) Ośrodku (...) w G. w lutym 2016 roku, poinformował go, że odcinek rurociągu na działce (...) został przez niego usunięty z mapy, ponieważ wizja lokalna nieruchomości nie doprowadziła do ujawnienia na tym terenie żadnych elementów kanalizacji sanitarnej. Dnia 23 lutego 2016 roku A. D. (1) zgłosił w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego bezprawny demontaż istniejącej sieci kanalizacyjnej. Decyzją z dnia 22 lipca 2016 roku Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w G. umorzył postępowanie w sprawie wybudowania odcinka kanalizacji sanitarnej i bezprawnego demontażu sieci kanalizacyjnej łączącej budynek na działce nr (...) w M. z siecią kanalizacji sanitarnej z uwagi na fakt, iż postępowanie stało się bezprzedmiotowe. W uzasadnieniu wskazano, że skoro budowa zewnętrznej instalacji sanitarnej nie wymaga uzyskania pozwolenia na budowę ani zgłoszenia, to także rozbiórka powyższego nie wymaga. Decyzją z dnia 2 września 2016 roku, zapadłą wskutek rozpoznania odwołania A. D. (1) od powyższej decyzji, (...) Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w S., utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję.

W dniu 5 kwietnia 2016 roku I. K. (1), na prośbę A. D. (1), sporządziła oświadczenie, w treści którego wskazała, że w dniu sprzedaży nieruchomości stanowiącej działkę (...) „było istniejące przyłącze kanalizacyjne łączące obiekt 1/72 z istniejącą kanalizacją budynku (...)”. W dniu 7 kwietnia 2016 roku I. K. (1), na prośbę W. F., sporządziła oświadczenie, że nie wyraziła zgody „wraz z nieżyjącym mężem na budowę nowej kanalizacji tylko na udrożnienie istniejącej na działce (...). Udrożnienia tego dokonano we wrześniu 2014 roku”. W dniu 26 kwietnia 2016 roku pracownicy Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w G. udali się na działkę (...) celem dokonania oględzin instalacji kanalizacji sanitarnej. Na działce nie ujawniono przyłącza kanalizacyjnego, ani rurociągu wybudowanego przez K. J. (1) i I. B..

I. K. (1) zmarła dnia 6 marca 2017 roku

W maju 2014 roku na działce (...) wykonywane były prace ziemne związane z instalacją gazową. W dniu 25 października 2015 roku M. F. uległa wypadkowi samochodowemu, z związku z czym była diagnozowana oraz hospitalizowana w dniach 06-13 listopada 2015 roku i 14-17 grudnia 2015 roku W dniu 18 kwietnia 2016 roku A. D. (1) złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przywłaszczenia elementów sieci kanalizacyjnej.

Prowadzący postępowanie A. R. dwukrotnie udał się na działkę (...) celem dokonania oględzin i rozpytania. W czasie pierwszej wizyty stwierdził on, że wzdłuż trasy po której przebiegać miał rurociąg nasypane zostały hałdy pisaku. Podczas kolejnej wizyty funkcjonariusz Policji dokonał pomiarów studzienki rewizyjnej oraz odległości dzielącej studzienkę ze ścianą budynku na działce (...). W trakcie oględzin pomieszczeń należących do M. D. (1), w rogu garażu ujawniono odcinek rury kanalizacyjnej wykonanej z PCV wychodzący z podłoża.

Wyrokiem z dnia 8 grudnia 2017 roku W. F. został uznany za winnego tego, że w bliżej nieokreślonym okresie w listopadzie 2015 roku na działce (...) znajdującej się przy ul. (...) w M., gmina T., powiat (...), dokonał wykopu w gruncie, a następnie całkowicie zdemontował istniejącą w tym miejscu sieć kanalizacji sanitarnej PCV o długości 7,40 m i średnicy 160 mm, łączącą obiekt stojący na działce (...) z kanalizacją przebiegającą na działce nr (...), działając tym na szkodę A. D. (1), czym wyrządził szkodę na kwotę 1.964,52 złotych, tj. uznano go za winnego popełnienia czynu z art. 288§ 1 kk. Wyrok nie jest prawomocny.

W. F. świadczy usługi budowlane w zakresie uzbrajania torowisk.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za zasadne, choć w zakresie węższym niż domagał się tego powód. Podkreślił, iż jako podstawę prawną wysuniętego w pozwie żądana zawodowy pełnomocnik powoda wskazał art. 352 §1 i 2 w związku z art. 344 § 1 k.c. Wskazał, iż istotą przedmiotowego postępowania było w pierwszej kolejności ustalenie faktu posiadania przez powoda oraz przedmiotu władztwa posesoryjnego (a więc ustalenie czy i co powód posiadał), a następnie ustalenie, czy doszło do naruszenia go w tym posiadaniu. W świetle podniesionych przez pozwanych zarzutów, punktem wyjścia dla rozważań w przedmiocie charakteru, jaki miało korzystanie przez powoda z działki (...) było bowiem uprzednie ustalenie, czy korzystanie to w istocie miało miejsce. W ocenie Sądu wydźwięk przeprowadzonego w sprawie postępowania dowodowego - w zestawieniu z zasadami doświadczenia życiowego i prawidłowego, logicznego rozumowania - przekonuje, że M. D. (1) posiadał część gruntu stanowiącego działkę (...) w zakresie ułożonego na jej terenie rurociągu. Zdaniem Sądu przemawiają za tym zeznania świadków, jak i dokumentacja wciągnięta w poczet materiału dowodowego, które to dowody Sąd Rejonowy szczegółowo omówił. Ostatecznie w oparciu o materiał sprawy Sąd Rejonowy uznał, iż rzeczywiście na działce (...) istniał rurociągu z rur PCV w chwili nabycia własności działki przez pozwanych. Dalej Sąd Rejonowy uznał, iż to pozwani usunęli rurociąg, podkreślając, iż w oparciu o dowody z zeznań świadków brak jest podstaw do przyjęcia, aby w okresie, w jakim państwo K. pozostawali właścicielami działki (...) to oni usunąć mieli rurociąg. Podkreślił, iż L. K. w ówczesnym czasie był już mocno schorowany, zaś trudno przypuszczać, aby to I. K. (1) usunąć miała odcinek rurociągu. Sąd Rejonowy zatem przyjął, że w dacie 9 września 2015 roku, a więc w momencie, kiedy pozwani stali się właścicielami działki (...), rurociąg łączący studzienkę na działce (...) z budynkiem garażu na działce (...) istniał. Data 9 września 2015 roku (nabycia działki (...) przez pozwanych) jest jednocześnie datą, w której M. i W. małżonkowie F. najwcześniej mogli dopuścić się demontażu rurociągu. Przyjmując, że nastąpiło to w tejże dacie, zdaniem Sądu nie można uznać powództwa za spóźnionego. Pozew w przedmiotowej sprawie nadany został placówce pocztowego operatora w dniu 9 września 2016 roku, a więc w ciągu roku od dnia naruszenia posiadania. Nie mniej jednak Sąd Rejonowy wskazał, iż strona powodowa w sposób nieprawidłowy zakwalifikowała stan posiadania części działki (...) jako posiadanie służebności. Z uwagi na sposób zredagowania żądania pozwu, obejmuje on zdaniem Sądu żądanie udzielenia powodowi ochrony prawnej (posesoryjnej) w zakresie posiadania działki (...). Innymi słowy – zdaniem Sądu Rejonowego literalne brzmienie roszczenia wysuniętego w pozwie zawiera w sobie żądanie przywrócenia posiadania ww. działki w określonym w pozwie zakresie. W ocenie Sądu Rejonowego stan faktyczny jaki wykształcił się w związku z pobudowaniem rurociągu na działce (...) nie znamionował się faktycznym z niej korzystaniem w zakresie odpowiadającym treści służebności. Nie było na płaszczyźnie przedmiotowej sprawy sporne, że ani A. D. (1), ani następnie M. D. (3), nie korzystali z wybudowanego na działce (...) odcinka rurociągu w zakresie rzeczywistego odprowadzania ścieków z obiektu na działce (...). Nie dokonali oni fatycznego przyłączenia do sieci kanalizacyjnej pobudowanego rurociągu. Nie zawierali oni umowy na dostawę wody i odbiór ścieków z (...) sp. o.o. w C.. Tym samym nie sposób twierdzić, że sam fakt posadowienia w gruncie działki sąsiedniej rur z PCV stanowić miał o korzystaniu z tejże działki przez A. D. (1), a następnie przez powoda w zakresie odpowiadającym treści służebności gruntowej. Służebności mogą przybrać dwojaką postać. W ocenie Sądu ukształtowany stan faktyczny zakwalifikować należy jako typowe posiadanie zależne części nieruchomości stanowiącej działkę gruntu numer (...). W istocie, z chwilą ułożenia w gruncie rurociągu z rur PCV, pomiędzy ówczesnym właścicielem pomieszczenia garażowego na działce (...) a ówczesnymi właścicielami działki (...) nawiązał się stosunek prawny użyczenia tej części gruntu, jaka wyznaczona była przebiegiem rurociągu. Niewątpliwie więc A. D. (1) był posiadaczem zależnym działki (...) w opisanym powyżej zakresie. Następnie, po przeniesieniu własności pomieszczeń wyodrębnionych w budynku na działce (...) na powoda, M. D. (1) wstąpił w tak ukształtowany i ustabilizowany stosunek prawny z małżonkami K.. Sąd Rejonowy podkreślił, iż w dniu 20 marca 2015 roku A. i M. małżonkowie D. darowali synowi M. D. (1) dwie nieruchomości lokalowe objęte księgami wieczystymi (...), wyodrębnione w budynku gospodarczym posadowionym na działce (...), a powód darowiznę przyjął. Darczyńcy wydali obdarowanemu przedmiot darowizny. W ocenie Sądu meriti wydanie powodowi przez uprzednich właścicieli nieruchomości garażowej istniejącej w budynku na działce (...) odniosło ten skutek, że M. D. (1) wstąpił per facta concludentia w stosunek prawny użyczenia gruntu stanowiącego część działki (...) (wzdłuż przebiegu rurociągu). Nie ulega ponadto wątpliwości, że władztwo jakie roztoczył powód nad częścią działki (...) sprowadzało się korzystania z niej w takim zakresie, w jakim przez ten grunt przebiegały ułożone rury PCV prowadzące do lokalu garażowego powoda. Kierując się zaprezentowaną oceną dowodów Sąd Rejonowy uznał, że działanie pozwanego polegające na demontażu rurociągu naruszyło powoda w posiadaniu części nieruchomości stanowiącej działkę (...). Z tych względów orzeczono jak w punkcie I sentencji. W punkcie II Sąd oddalił powództwo w zakresie żądania przywrócenia posiadania służebności gruntowej w zakresie ułożonego na działce (...) odcinka kanalizacji sanitarnej (przyłącza kanalizacyjnego). Rozstrzygnięcie o kosztach znajduje odzwierciedlenie w punkcie III sentencji i podstawę normatywną w treści art. 100 zdanie pierwsze kpc. W ocenie Sądu zarówno powód (którego powództwo częściowo oddalono), jak i pozwani (których żądanie oddalenia powództwa uwzględniono jedynie częściowo) ulegli w niniejszej sprawie żądaniom przeciwnika. Uzasadniało to wzajemne zniesienie kosztów procesu pomiędzy stronami. W punkcie IV wyroku rozstrzygnięto o nieuiszczonych kosztach sądowych, które tymczasowo pokrył Skarb Państwa. Suma tych kosztów wyrażała się łączną kwotą 281,15 złotych. Na koszty te złożyły się wydatki związanie ze przeprowadzeniem przez Sąd oględzin w kwocie 170 złotych oraz zwrot kosztów stawiennictwa świadków w wysokości 111,15 złotych. Sąd nakazał więc ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Gryficach wskazane koszty od stron w częściach równych, tj. od powoda kwotę 140,58 złotych, zaś od pozwanych solidarnie kwotę 140,58 złotych - stosownie do treści art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o koszach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od powyższego wyroku wywiedli pozwani zaskarżając wyrok w całości zarzucając:

1. sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych z treścią zgromadzonego materiału dowodowego, poprzez przyjęcie, że w dniu 9 września 2015roku na nieruchomości pozwanych stanowiącej działkę nr (...) istniał rurociąg łączący studzienkę kanalizacyjną z nieruchomością lokalową powoda na działce gruntu nr (...), podczas gdy taki rurociąg w tej dacie nie istniał,

2. przy czym błąd ten spowodowany był naruszeniem prawa procesowego, a mianowicie art. 233 § 1 k.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów zgromadzonych w postępowaniu skutkujące uznaniem w całości za obiektywne i prawdziwe zeznań A. D. (1), K. J. (2) i I. B., przy równoczesnej odmowie uznania za obiektywne i wiarygodne twierdzeń pozwanych, a nadto nie przypisanie istotnego znaczenia rozbieżnościom wynikającym z zeznań świadków zawnioskowanych przez powoda,

ewentualnie

3. naruszenie przepisów postępowania w postaci art. 321 § 1 k.p.c. poprzez wyrokowanie co do przedmiotu nieobjętego żądaniem powoda, a mianowicie uznanie roszczenia powoda co do przywrócenia posiadania w kształcie wynikającym ze stosunku zobowiązaniowego umowy użyczenia, podczas gdy powód zgłosił roszczenie o przywrócenie posiadania ograniczonego prawa rzeczowego - służebności gruntowej,

4. naruszenie prawa materialnego, a mianowicie art. 710 k.c. i art. 712 § 2 k.c. poprzez uznanie, ze powód oraz pozwani wstąpili w stosunek użyczenia, podczas gdy biorący w użyczenie nie może oddać rzeczy użyczonej osobie trzeciej, natomiast w razie zbycia rzeczy nabywca nie staje się użyczającym.

Wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji celem ponownego rozpoznania. Nadto o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych solidarnie zwrotu kosztów postępowania, w tym z tytułu zastępstwa procesowego, za obie instancje.

W uzasadnieniu apelujący kwestionowali ustalenia w zakresie faktu zamontowania w gruncie nowych rur kanalizacyjnych, nadto zarzucili, że nawet, jeżeli instalacja zostałaby wykonana w czerwcu 2014roku, brak jest dowodów, by istniała ona nadal we wrześniu 2015roku, gdy nieruchomość nabyli pozwani. Dalej podkreślili, iż M. D. (1), reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, w sposób wyraźny wyartykułował żądanie pozwu, domagając się „przywrócenia posiadania służebności, tj. możliwości korzystania z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności”. Jako podstawę prawną roszczenia przytoczył treść art. 344 § 1 k.c. w zw. z art. 352 § 1 i 2 k.c. W uzasadnieniu stanowiska wskazał natomiast orzecznictwo w zakresie służebności przesyłu. W ostatnim terminie do sprecyzowania stanowiska, co miało miejsce na rozprawie w dniu 19 stycznia 2018roku, powód w dalszym ciągu podtrzymywał zakres swego żądania domagając się przywrócenia służebności gruntowej. Zdaniem apelującego trudno zgodzić się z wykładnią Sądu, wedle której w roszczeniu o przywrócenie służebności gruntowej mieści się roszczenie o przywrócenie prawa użyczenia części gruntu. Stosunki te, choć mogą dotyczyć tego samego przedmiotu (część gruntu), to jednak sposób ich zawiązania, status stron oraz elementy istotne, są całkowicie inne. Podkreśli, iż Sąd I instancji słusznie uznał, że na nieruchomości pozwanych nie istniała służebność gruntowa. Uznał natomiast (nieprawidłowo), że na nieruchomości tej wykonywane było prawo posiadania części nieruchomości, na zasadach umowy użyczenia. Dodatkowo apelujący wskazali, iż w niniejszym postępowaniu jako właściciel rur został uznany M. D. (1). Brak jest jednakże ustalenia, w którym momencie i w jaki sposób miałoby dojść do przeniesienia własności tych rzeczy ruchomych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się o tyle uzasadniona, że doprowadziła do uchylenia zaskarżonego orzeczenia w zakresie punktu pierwszego i umorzenia w tym zakresie postępowania, a w konsekwencji także zmiany rozstrzygnięcia o kosztach procesu i nieuiszczonych kosztach sądowych.

Słuszny się okazał się zarzut apelacji, że sąd pierwszej instancji wydając wyrok w niniejszej sprawie dopuścił się naruszenia art. 321 k.p.c., zgodnie z którym sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie. Przewidziane w tym przepisie związanie sądu żądaniem, poza wyjątkiem przewidzianym w ustawie, ma w zasadzie charakter bezwzględny (vide postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 września 2007 roku, sygn. akt III CZP 80/07 i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 2013 roku, sygn. akt III CSK 268/12). Zakaz orzekania ponad żądanie, będący przejawem zasad dyspozycyjności i kontradyktoryjności, oznacza, że o treści wyroku zarówno w sensie pozytywnym, jak i negatywnym decyduje żądanie strony. Sąd nie może zasądzać czego innego od tego, czego żądał powód (aliud), więcej niż żądał powód (super), ani na innej podstawie faktycznej niż wskazana przez powoda. Sąd nie może dysponować przedmiotem procesu przez określenie jego granic niezależnie od zakresu żądania ochrony określonej przez powoda. Sąd nie może zasądzić ponad żądanie, a więc uwzględnić roszczenia w większej wysokości niż żądał powód, również wtedy, gdy z okoliczności sprawy wynika, że powodowi przysługuje świadczenie w większym rozmiarze. Nie można zasądzić coś innego niż strona żądała i na podstawie, którą strona w toku procesu wyłącza (vide orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 1936 roku, sygn. akt C II 1770/35).

W pozwie z dnia 09 września 2016 roku powód reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, na podstawie art. 344 § 1 k.c. w związku z art. 352 § 1 i 2 k.c. wniósł o przywrócenie mu posiadania służebności: polegającej na możliwości korzystania z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym służebności polegającej na możliwości korzystania z nieruchomości położonej przy ul. (...) M., stanowiącej działkę gruntu nr (...) w zakresie ułożonego na terenie tej nieruchomości odcinka kanalizacji sanitarnej (przyłącza kanalizacyjnego), wykonanego z rur PCV o średnicy 160 mm, łączącego nieruchomości lokalowe powoda położone na działce oznaczonej numerem geodezyjnym (...) w M. z siecią kanalizacji sanitarnej. W trakcie całego postępowanie przed sądem pierwszej instancji strona powodowa podtrzymała tak sformułowane żądanie. Natomiast sąd pierwszej instancji dokonując prawidłowych ustaleń co do niewykonywania posiadania służebności przesyłu i prawomocnie oddalając w tym zakresie powództwo, jednocześnie orzekł o przywróceniu powodowi posiadania części nieruchomości stanowiącej działkę gruntu numer (...). Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że Sąd Rejonowy przyjął, iż z chwilą ułożenia w gruncie rurociągu z rur PCV, pomiędzy ówczesnym właścicielem pomieszczenia garażowego na działce (...) a ówczesnymi właścicielami działki (...) nawiązał się stosunek prawny użyczenia tej części gruntu, który w jego ocenie w realiach niniejszej sprawy wymagał ochrony także w zakresie sfery posiadania. Rzecz jednak w tym, iż ochrony posiadania części nieruchomości gruntowej stanowiącej działkę nr (...) nie domagał się w ramach niniejszego powództwa M. D. (1). W pozwie strona reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika wprost wskazała, iż domaga się do przywrócenia posiadania służebności przesyłu, nie zaś przywrócenia posiadania rzeczy.

Zgodnie z art. 352 § 1 i 2 k.c.: „Kto faktycznie korzysta z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności, jest posiadaczem służebności. Do posiadania służebności stosuje się odpowiednio przepisy o posiadaniu rzeczy”. Treść tego przesypu wyraźnie wskazuje, iż ustawodawca odróżnia posiadanie prawa służebności od posiadania rzeczy, nakazując tylko odpowiednie stosowanie przepisów o posiadaniu rzeczy. W postanowieniu z dnia 18 maja 2007 roku, w sprawie I CSK 64/07, Sąd Najwyższy podkreślił, że posiadanie służebności jest odrębną postacią posiadania niż posiadanie rzeczy. Nie obejmuje ono władania rzeczą, ale faktyczne korzystanie z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności.

Nie można przy tym przyjąć, jak czynił to sąd pierwszej instancji, że żądanie przywrócenie posiadania służebności, implikuje posiadanie rzeczy i uprawnia w okolicznościach sprawy co najmniej do uwzględnienia żądania w zakresie przywrócenie posiadania części nieruchomości. Strona powodowa wprost wskazała, że domaga się ochrony naruszonego posiadania służebności, to jest możliwości korzystania z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającej treści służebności, nie zaś ochrony posiadania samej nieruchomości w sposób odpowiadający innemu prawu do tej rzeczy. Tym samym nie było dopuszczalne przywrócenie powodowi posiadania przedmiotowej nieruchomości w sposób opisany w punkcie pierwszym wyroku, skoro żądanie takie nie mieściło się w granicach przedmiotowych powództwa. W istocie oznacza to, że sąd pierwszej instancji orzekł w tej części bez skargi uprawnionego podmiotu, co było niedopuszczalne.

Skoro tak, to na mocy art. 386 § 3 k.p.c. wyrok w tym zakresie podlegał uchyleniu, zaś postępowanie w tym zakresie należało umorzyć w oparciu o treść art. 355 § 1 k.p.c. z uwagi na to, że wydanie wyroku było w powyższej części niedopuszczalne, gdyż proces sądowy nie może być prowadzony z urzędu, a do tego sprowadzałoby się wydanie wyroku co do roszczenia nieobjętego żądaniem pozwu.

W związku z tym zbędne stało się rozpoznawanie pozostałych zarzutów apelacji dotyczących meritum rozstrzygnięcia. Marginalnie jednak wskazać należy, iż rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego poza omówionym uchybieniem byłoby także błędne z tego względu, iż powoda nie można uznać za posiadacza rzeczy, któremu przysługuje ochrona posesoryjna. Powód nie wykonywał bowiem żadnej formy władztwa faktycznego nad sporną nieruchomością. Samo ułożenie na tej nieruchomości instalacji kanalizacyjnej prowadzącej do lokalu powoda nie można utożsamiać z wykonywaniem posiadania nieruchomości gruntowej, skoro po wykonaniu tej instancji powód nie korzystał faktycznie z kanalizacji ani nie podejmował żadnych czynności, których przedmiotem byłby grunt, w którym umiejscowiona została przedmiotowa rura kanalizacyjna. Co więcej, z zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym także z prawomocnego wyroku sądu karnego, wynika, że instalacja kanalizacyjna została wykonana przez A. D. (1), czyli ojca powoda, będącego ówczesnym właścicielem pomieszczenia garażu, dla którego Sąd Rejonowy w Gryficach prowadzi księgę wieczystą numer (...) i to on był ewentualnym posiadaczem tej instancji. Gdyby nawet hipotetycznie przyjąć, iż posiadanie wskazane przez Sąd Rejonowy obejmowało rzecz – część nieruchomości w zakresie wyznaczonym przebiegiem ułożonego rurociągu, to posiadaczem był A. D. (1) i nie zostało wykazane, że doszło do przeniesienia posiadania tej części nieruchomości z A. D. (1) na powoda. Zgodnie bowiem z art. 348 k.c. przeniesienie posiadania następuje poprzez wydanie rzeczy. Innym słowy wydanie rzeczy następuje przede wszystkim poprzez jej fizyczne przekazanie przez aktualnego posiadacza uzyskującemu posiadanie. Z zebranego materiału dowodowego nie wynika, aby A. D. (1) po umieszczeniu rury kanalizacyjnej na działce numer (...) faktycznie wydał powodowi tę instalację, a tym bardziej grunt, w która powyższa rura kanalizacyjna została umieszczona. Byłoby to zresztą niemożliwe, skoro aktywność A. D. (1) ograniczyła się do wykonania instalacji na działce numer (...) i późniejszym wyrównaniu terenu, natomiast nieruchomość gruntowa pozostała w dalszym okresie w wyłącznym władaniu ich ówczesnych właścicieli. Tym samym nie było możliwości, aby A. D. (1) przeniósł na powoda posiadanie spornej części działki numer (...), skoro nie była ona w jego władaniu. Byłoby to ewentualnie możliwe w przypadku posiadania służebności, jednak pozostaje to poza sferą badania na etapie postępowania apelacyjnego z uwagi na zakres zaskarżenia.

Konsekwencją orzeczenia co do istoty sprawy była konieczność zmiany zawartego w wyroku rozstrzygnięcia o kosztach procesu. W ocenie Sądu Okręgowego pozwanych uznać należy po myśli art. 98 k.p.c. za wygrywających postępowanie w całości, a co za tym idzie za uprawnionych do żądania zwrotu kosztów procesu w całości od przegrywającego powoda. Na koszty te złożyło się wynagrodzenie reprezentującego ich adwokata w kwocie 320 złotych [ustaloną w oparciu o obowiązujące w dacie wniesienia pozwu rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku i stawkę określoną w § 5 pkt 4] i opłata skarbowa od pełnomocncitwa w kwocie 17 złotych, co łącznie daje kwotę 337 złotych, którą należało zasądzić na pozwanych w częściach równych, czyli po 168,50 złotych.

Z tego względu na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmieniono zaskarżony wyrok w zakresie orzeczenia o kosztach procesu w sposób opisany w punkcie 2 lit. a sentencji.

Zmiana orzeczenia co do istoty sprawy uzasadniała także odpowiednią zmianę rozstrzygnięcia o nieuiszczonych kosztach sądowych. Stosownie do wyniku postępowania kosztami tymi – zgodnie z art. 113 ust. 1 w związku z art. 83 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych – należało w całości obciążyć powoda. Kierując się tymi przesłankami na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmieniono zaskarżony wyrok w zakresie orzeczenia o nieuiszczonych kosztach sądowych w sposób opisany w punkcie 2 lit. b sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z art 391 § 1 k.p.c.. zgodnie z wynikiem postępowania apelacyjnego pozwanym należy się od powoda zwrot całości kosztów procesu wynoszących 360 złotych, to jest wynagrodzenia adwokackiego w kwocie 160 złotych ustalonego w oparciu o § 5 pkt 4 w związku z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia apelacji oraz wniesionej opłaty od apelacji 200 złotych. Koszty te należało zasądzić na rzecz pozwanych w częściach równych, czyli po 180 złotych. Z tego względu orzeczono jak w punkcie 3 sentencji.

SSO Violetta Osińska SSO Tomasz Sobieraj SSO Marzenna Ernest

ZARZĄDZENIE

1.  Odnotować;

2.  Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron;

3.  Po dołączeniu zwrotnych potwierdzeń odbioru i upływie terminu do wniesienia zażalenia na orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego akta zwrócić do Sadu Rejonowego ewentualnie po wpłynięciu zażalenia akta przedłożyć Przewodniczącej Wydziału.

SSO Tomasz Sobieraj 8 listopada 2018 roku