Pełny tekst orzeczenia

II C 213/17

UZASADNIENIE

9 lutego 2017 roku J. R. (1) wniosła pozew, w którym domagała się od (...) spółki z ograniczona odpowiedzialnością w S.:

1/ zasądzenia na swoją rzecz 20’000,00 zł zadośćuczynienia,

2/ złożenia przeprosin w formie ustnej przed sądem oraz zaprotokołowanie tych przeprosin do protokołu rozprawy,

3/ zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu.

Powódka wywiodła swoje roszczenia z faktu bezpodstawnego wniesienia zawiadomienia o popełnieniu przez J. R. (1) przestępstwa przywłaszczenia, co doprowadziło do naruszenia dobrego imienia powódki.

Pozwana (...) sp. z o.o. w S., której doręczono odpis pozwu 6 marca 2017 roku (k 21) wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie na swoja rzecz kosztów procesu od powódki. Uzasadniając swoje stanowisko pozwana podniosła:

- zarzut przedawnienia roszczeń J. R. (1) opartych na wskazanej w pozwie podstawie faktycznej,

- brak legitymacji biernej po stronie pozwanej, co wynika z faktu, że osoba dokonująca zawiadomienia o przestępstwie nie była pracownikiem spółki (...),

- brak bezprawności działań podjętych przez osobę, która zgłosiła zawiadomienie o przestępstwie.

Postanowieniem z 24 maja 2017 roku, wydanym na wniosek strony powodowej, zgłoszony w trybie art. 194 § 1 kpc, zawarty w piśmie wniesionym 23 maja 2017 roku (k 43), Sąd wezwał do udziału w sprawie w charakterze pozwanego (...) spółkę z ograniczona odpowiedzialnością w S..

Dopozwana spółka wniosła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie na swoją rzecz od pozwanej kosztów procesu. (...) sp. z o.o. podniosła:

- zarzut braku legitymacji biernej po swojej stronie,

- zarzut braku bezprawności działania osoby, która dokonała zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa,

- zarzut przedawnienia roszczeń powódki,

- zarzut zawyżenia żądania zadośćuczynienia.

Powódka nie wyraziła zgody na wstąpienie do procesu dopozwanej spółki w miejsce pozwanej (...) sp. z o.o. Wniosła też o nieobciążanie jej kosztami procesu strony przeciwnej w przypadku oddalenia powództwa.

Stan faktyczny:

(...) spółka z o.o. w siedzibą w S. jest firmą udzielającą osobom fizycznym krótkoterminowych pożyczek w wysokości od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Pożyczki udzielane były przez tzw. przedstawicieli, którzy wyszukiwali pożyczkobiorców, zawierali z nimi umowy, przekazywali pieniądze, a następnie pobierali od nich gotówkę tytułem spłaty rat. Owi przedstawiciele działali na podstawie umów zlecenia, które były z nimi zawierane przez (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. J. R. (1) była jednym z takich przedstawicieli na podstawie umowy zawartej 12 grudnia 2012 roku.

/ załączone akta II K 1095/13 Sądu Rejonowego w Kutnie: k 15-25 – umowy /

Kierownikiem regionalnym na obręb K., nadzorującym pracę m.in. powódki, była A. C., zatrudniona w (...) sp. z o.o. od 6 listopada 2012 roku na podstawie umowy o pracę.

/ załączone akta II K 1095/13 Sądu Rejonowego w Kutnie: k 256-265 – kopia wyroku Sądu Rejonowego w Suwałkach w sprawie I C 1447/14; zeznania powódki – k 251 w zw. z k 158 /

Na podstawie umowy zlecenia zawartej z (...) sp. z o.o., J. R. (1) zobowiązała się do stałego zawierania w imieniu i na rzecz (...) sp. z o.o. umów pożyczek; miała wyszukiwać pożyczkobiorców, zawierać z nimi umowy pożyczek, przekazywać im kwoty pożyczek, a następnie odbierać od pożyczkobiorców pieniądze z tytułu rat. Za wykonywanie zlecenia powódka miała otrzymywać ustalona prowizję. W celu realizacji umowy zlecenia powódka otrzymywała od kierownika regionalnego A. C. gotówkę, z przeznaczeniem na pożyczki dla klientów. Jednocześnie powódka otrzymywała od pożyczkobiorców pieniądze z tytułu spłat pożyczek w tygodniowych ratach. Te ostatnie środki mogła także przeznaczać na pożyczki udzielone kolejnym klientom. Nadwyżki finansowe, to znaczy pieniądze zebrane tytułem spłaty rat, których nie wykorzystano na sfinansowanie nowych pożyczek, powódka przekazywała A. C.. Saldo takiego obrotu pieniężnego ustalane było w okresach tygodniowych. W ramach wykonania umowy zlecenia J. R. (1) zawarła kilkadziesiąt umów pożyczek w okresie od stycznia do sierpnia 2013 roku.

/ niesporne /

4 kwietnia 2013 roku J. R. (1) sporządziła pisemne oświadczenie stwierdzające, że podczas rozliczenia i kontroli zaliczki brakowało jej gotówki w kwocie 4’802,02 zł. W liście napisanym jakiś czas później, skierowanym do A. C., powódka starała się usprawiedliwić fakt braku pieniędzy, obiecywała, że pieniądze zwróci do końca kwietnia i prosiła, aby nie rozwiązywać z nią umowy, co umożliwi jej odrobienie straty.

/ załączone akta II K 1095/13 Sądu Rejonowego w Kutnie: k 27 i 28 – oświadczenia powódki /

5 września 2013 roku A. C. złożyła ustane zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, w którym podała m.in., że podczas rozliczenia z powódka stwierdziła brak kwoty 13’094,01 zł, zaś zaległość ta powstała w okresie od kwietnia do września 2013 roku. Na skutek tego zawiadomienia wszczęte zostało postępowanie karne, w efekcie którego skierowano do sądu akt oskarżenia, w którym zarzucono J. R. (1), że w okresie od kwietnia do 5 września 2013 roku działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, będąc przedstawicielem firmy (...) sp. z o.o. przywłaszczyła sobie powierzone jej mienie w postaci pieniędzy pobranych od klientów w łącznej kwocie 13’244,00 zł, działając na szkodę firmy (...) sp. z o.o.. tj. o przestępstwo z art. 284 § 2 kk w zw. z art. 12 kk. Prawomocnym wyrokiem z 19 maja 2015 roku Sąd Rejonowy w Kutnie uniewinnił powódkę od popełnienia zarzucanego jej czynu. Rozstrzygnięcie to zostało oparte na stwierdzeniu, że dokumentacja rozliczeniowa dotycząca pożyczek udzielanych w okresie objętym aktem oskarżenia jest niespójna, w wielu przypadkach sprzeczna, co wyklucza uznanie jej za rzetelnie przedstawiającą obieg pieniędzy między A. C., J. R. (1) i pożyczkobiorcami. Uniemożliwia to stwierdzenie jednej z przesłanek czynu zabronionego opisanego w art. 284 § 2 kk, a mianowicie wystąpienia niedoboru oraz przynajmniej jego minimalnej wysokości. Ponadto, sąd uznał, że brak jest dowodów wskazujących, że ewentualne niedobory były wynikiem świadomego działania J. R. (2), nakierowanego na włączenie wskazanych w akcie oskarżenia kwot do majątku swojego lub innych osób.

/ załączone akta II K 1095/13 Sądu Rejonowego w Kutnie: k 2-3 – protokół przyjęcia ustnego zawiadomienia o przestępstwie, k 302 – wyrok, k 306-310 – uzasadnienie wyroku /

J. R. (1) dowiedziała się o złożeniu przez A. C. zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa jeszcze we wrześniu 2013 roku, podczas rozmowy przeprowadzonej z A. C.. O doniesieniu złożonym przez A. C. powiedział powódce także policjant podczas pierwszego przesłuchania J. R. (1), które odbyło się 1 października 2013 roku.

/ załączone akta II K 1095/13 Sądu Rejonowego w Kutnie: k 66-67 – protokół przesłuchania; zeznania powódki – k 262 /

Poza działalnością wykonywaną na podstawie umowy zlecenia zawartej ze spółką (...), J. R. (1) pracowała jako kasjerka w sklepie (...) gdzie była zatrudniona na podstawie umów o pracę na czas określony, zawieranych kolejno: 5 lipca 2012 roku, 1 października 2012 roku i 1 grudnia 2014 roku. Ta ostatnia umowa została zawarta na czas określony do 30 listopada 2016 roku, jednakże przed upływem tego terminu została rozwiązana na skutek wypowiedzenia dokonanego przez pracodawcę oświadczeniem złożonym 2 marca 2015 roku.

Umowy o pracę – k 82-87, oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę – k 88 /

Pracodawca nie miał żadnych zarzutów co do wykonywania przez powódkę obowiązków pracowniczych. Jeszcze przed rozwiązaniem umowy o pracę A. C. pojawiała się w miejscu zatrudnienia powódki i groziła, że powiadomi pracodawcę J. R. (1) o skierowanym przeciwko niej oskarżeniu. Powódka nie wie, czy taka informacja została faktycznie przekazana jej pracodawcy. Ponieważ pracodawca nie podał przyczyny rozwiązania umowy o pracę, J. R. (1) uznała, że faktycznym motywem złożenia takiego oświadczenia była wiedza o toczącym się przeciwko niej postępowaniu karnym. Powódka nie składała odwołania od dokonanego wypowiedzenia umowy o pracę.

/ zeznania świadka D. R. – k 158, zeznania powódki – k 251 w zw. z k 158 /

Skierowanie przeciwko powódce oskarżenia o przestępstwo miało niewątpliwie negatywne wpływ na stan psychiczny J. R. (1), jak każdy czynnik stresogenny. Sytuacja ta powodowała poczucie zagrożenia ekonomicznego powódki, związane z tym reakcje lękowe, poczucie bezradności i problemy somatyczne np. bezsenność. J. R. (1) zaczęła korzystać z pomocy psychiatrycznej i psychologicznej od listopada 2015 roku, zgłaszając objawy depresyjne, które nasiliły się po śmierci jej męża. Podczas wizyt nie zgłaszała problemów związanych z toczącym się postępowaniem karnym. Pacjenci zgłaszający się z problemami do psychiatry i psychologa z reguły opowiadają o źródłach swoich problemów samorzutnie, oczekując akceptacji swoich działań oraz porad dotyczących rozwiązania danej sytuacji. Obecnie u J. R. (1) występuje osłabienie sprawności procesów poznawczych mogące wskazywać na organiczne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego o niewielkim stopniu nasilenia, a nadto cechy wzmożonej labilności emocjonalnej z tendencjami do reakcji depresyjnych zarówno na skutek zmian organicznych oun, jak i przeżytych zdarzeń traumatycznych. Wśród tych ostatnich najbardziej istotna była nagła śmierć męża w kwietniu 2016 roku, zmieniająca drastycznie sytuację życiową powódki.

/ opinia pisemna biegłego psychologa L. S. – k 187-189 /

Sąd oddalił wniosek o uzupełnienie opinii biegłego psychologa zgłoszony przez stronę powodową uznając, że w kontekście opinii zasadniczej pytanie biegłego o „rozmiar negatywnego oddziaływania działań strony pozwanej na stan zdrowia psychicznego powódki” jest bezprzedmiotowe. Specjalista z zakresu psychologii nie określa procentowego uszczerbku na zdrowiu psychicznym wywołanego określonym czynnikiem, a do tego w istocie rzeczy zmierzał wniosek powódki. Poza tym, w opinii podstawowej biegły określił kilka czynników mogących negatywnie oddziaływać na zdrowie J. R. (1), wskazując na ten, który dla obecnego stanu psychicznego powódki ma najistotniejsze znaczenie negatywne.

Sąd pominął dowód z zeznań świadka K. P. zgłoszonego na okoliczność problemów ze znalezieniem przez powódkę pracy uznając, że przeprowadzenie tego dowodu jest zbędne dla rozstrzygnięcia sprawy wobec dokonanych ustaleń i opartej na nich ocenie zasadności roszczeń powódki.

Rozważania prawne:

Powództwo jest bezzasadne z następujących względów.

W odniesieniu do pozwanej (...) sp. z o.o. skuteczny okazał się zarzut braku legitymacji biernej. Niezależnie od prawnej oceny działań A. C., z którymi strona powodowa wiąże dochodzone w tej sprawie roszczenia, brak jest węzła prawnego skutkującego możliwością przypisania temu pozwanemu odpowiedzialności deliktowej za takie działania. Podstawą taką nie może być art. 429 kc, ponieważ zgromadzony materiał dowodowy nie pozwala na uznanie, że A. C. była osobą, której spółka (...) powierzyła wykonanie jakiejkolwiek czynności, a zwłaszcza takich czynności, przy wykonywaniu których mogła zostać wyrządzona szkoda powódce. Art. 430 kc również nie będzie miał zastosowania, ponieważ A. C. nie była osobą, której (...) na własny rachunek powierzyła wykonywanie czynności, i która przy jej wykonywaniu podlegała kierownictwu tej spółki i była obowiązana stosować się do jej wskazówek. Sam fakt, że zarówno powódka, jak i A. C. wykonywały czynności związane z udzielaniem pożyczek w imieniu i na rzecz (...) nie daje żadnej podstawy prawnej, z której można wywieść odpowiedzialność tej spółki za szkody wyrządzone przy wykonywaniu zleconych czynności.

Art. 430 kc może mieć natomiast zastosowanie, jako podstawa prawna odpowiedzialności dopozwanej spółki (...). A. C. była pracownikiem zatrudnionym przez ten podmiot do wykonywania określonych czynności związanych z udzielaniem kredytów osobom fizycznym, zaś z okoliczności wynika, że przy wykonywaniu tych czynności podlegała kierownictwu spółki (...) i miała obowiązek stosowania się do jego wskazówek. Niemniej jednak, warunkiem odpowiedzialności zwierzchnika, jest wyrządzenie przez podwładnego szkody z jego winy, przy wykonywaniu powierzonych czynności.

Powódka wywiodła swoje roszczenia z przepisów o ochronie dóbr osobistych, w szczególności z art. 24 § 1 kc. Nie ulega wątpliwości, że złożenie zawiadomienia o popełnieniu przez J. R. (1) przestępstwa godziło w chronione na podstawie art. 23 kc dobra osobiste powódki, a mianowicie godność i dobre imię. Jednakże działanie takie nie może być traktowane jako delikt jeśli nie jest bezprawne. Jedną z okoliczności wyłączających bezprawność jest działanie w ramach obowiązującego porządku prawnego. Zgodnie z art. 304 § 1 kpk każdy ma obowiązek zawiadomienia policji lub prokuratury o przestępstwie ściganym z urzędu dowiedziawszy się o jego popełnieniu. Art. 234 § 1 kk penalizuje natomiast fałszywe oskarżenie innej osoby m.in. o popełnienie przestępstwa. Istotą tego przestępstwa jest przekazanie organom ścigania nieprawdziwej informacje, dotyczącej zarówno strony przedmiotowej, jak i podmiotowej. Chodzi o obiektywną niezgodność przedstawianych przez sprawcę (czynu opisanego w art. 234 § 1 kk) faktów z rzeczywistością. Nie stanowi natomiast realizacji znamion czynu zabronionego z tego przepisu przypadek błędnego zakwalifikowania danego czynu, jako przestępstwa, czy też przestępstwa konkretnego rodzaju. W świetle tych przepisów należy uznać, że samo zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa oparte na wiedzy zgłaszającego wynikającej z konkretnych okoliczności nie może zostać uznane za bezprawne. Z taką sytuacją mamy do czynienia w tej sprawie. W chwili zgłoszenia przez A. C. przestępstwa, które miała popełnić powódka, zgłaszająca dysponowała dwoma oświadczeniami J. R. (1), w których powódka przyznawała fakt nierozliczenia się z pewnych sum pobranych w ramach wykonywanego zlecenia. Zatem A. C. mogła zasadnie podejrzewać, że przedstawicielka pożyczkodawcy zatrzymała te pieniądze dla siebie. Co prawda w toku postępowania karnego ustalono, że dokumentacja rozliczeniowa dotycząca przepływu pieniędzy pomiędzy A. C., powódką i pożyczkobiorcami prowadzona była nierzetelnie i na jej podstawie nie da się nawet ustalić czy i jakie niedobory wystąpiły w tych rozliczeniach, jednakże z tych samych ustaleń nie wynika, kto ponosi odpowiedzialność za taki stan dokumentacji. W toku tego postepowania powódka nie przedstawiła żadnych nowych dowodów na tę okoliczność. Tym samym nie sposób uznać, że w chwili składania zawiadomienia o przestępstwie A. C. miała dostateczną wiedzę, że żadnych niedoborów po stronie powódki nie było, albo niedobory, które istotnie wystąpiły wynikały z nienależytego prowadzenia rozliczeń niezawinionego przez J. R. (1). Tym bardziej nie można przypisać A. C. świadomego oskarżenia powódki o niepopełnione przestępstwo, motywowanego własnym interesem. Ma to o tyle znaczenie, że błędne zakwalifikowanie przez zgłaszającą działania lub zaniechania osoby wskazanej, jako sprawca przestępstwa, nie wyczerpuje znamion czynu zabronionego opisanego w art. 234 § 1 kk. W tym procesie nie przedstawiono żadnych dowodów wskazujących, że A. C. świadomie skierowała oskarżenie przeciwko pozwanej wiedząc, że nie popełniła ona czynu, o który została oskarżona, a taka okoliczność czyniłaby zachowanie A. C. bezprawnym. Wniosek taki nie wynika również z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie karnej, ani z oceny dokonanej przez sąd w uzasadnieniu wyroku uniewinniającego powódkę.

Wobec powyższego nie było podstawy do uznania, że zgłoszenie przez A. C. przestępstwa ze wskazaniem na J. R. (1), jako jego sprawcę było działaniem bezprawnym. Tym bardziej nie ma podstaw do przypisania A. C. winy, co jest warunkiem koniecznym odpowiedzialności deliktowej zwierzchnika opartej na art. 430 kc.

Niezależnie od powyższej oceny skuteczny okazał się także zarzut przedawnienia roszczeń powódki. Zgodnie z art. 442 1 § 1 kc, w brzmieniu obowiązującym w 2013 roku, termin przedawnienia roszczeń odszkodowawczych wynikających z czynu niedozwolonego wynosił trzy lata od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Mając na względzie wskazaną w pozwie podstawę faktyczną powództwa, czynem naruszającym dobra osobiste powódki było zgłoszenie zawiadomienia o przestępstwie dokonane 5 września 2013 roku. Z zeznań samej J. R. (1) wynika, że o fakcie tym, jak i osobie zgłaszającej, a więc sprawcy deliktu, dowiedziała się jeszcze we wrześniu 2013 roku, a najpóźniej podczas pierwszego przesłuchania w postepowaniu karnym, które miało miejsce 1 października 2013 roku. Tę ostatnią datę należało uznać, za początek biegu terminu przedawnienia ponieważ szkoda, na którą powoływała się powódka polegała na naruszeniu jej godności i dobrego imienia, a więc związana jest ze sferą uczuć. Taka szkoda musiała pojawić się w chwili powzięcia wiadomości o oskarżeniu. Termin przedawnienia upłynął zatem najpóźniej 1 października 2016 roku. Pozew w tej sprawie został złożony 9 lutego 2017 roku, a więc cztery miesiące po upływie terminu przedawnienia. Wówczas został on skierowany przeciwko podmiotowi nieposiadającemu w tej sprawie legitymacji biernej. Wskazanie pozwanego, przeciwko któremu mogły być dochodzone ewentualne roszczenia wynikające ze wskazanej podstawy faktycznej nastąpiło jeszcze później, a mianowicie w piśmie złożonym 23 maja 2017 roku. Zgodnie z art. 198 § 1 kpc w zw. z art. 194 § 1 kpc dopiero wezwanie dokonane przez Sąd 24 maja 2017 roku odniosło w stosunku do (...) sp. z o.o. w S. skutek taki, jak wniesienie pozwu przeciwko temu podmiotowi. Do tego czasu minęło już ponad siedem miesięcy od upływu terminu przedawnienia.

Strona powodowa nie przedstawiła żadnych okoliczności, które usprawiedliwiałyby tak znaczne przekroczenie terminu wystąpienia z roszczeniami przeciwko podmiotowi legitymowanemu. Powołanie się na datę zakończenia procesu karnego jest natomiast obojętne z punktu widzenia przepisów o przedawnieniu. Postępowanie karne w tym przypadku nie skutkowało ani przerwą biegu terminu przedawnienia na podstawie art. 123 kc, ani zawieszeniem jego biegu na podstawie art. 121 kc. Natomiast twierdzenie, że z chwilą prawomocnego uniewinnienia J. R. (1) dowiedziała się o naruszeniu jej dóbr osobistych jest logicznie sprzeczne. Aby do tego doszło powódka musiałaby być przeświadczona do czasu zakończenia postępowania karnego, że przestępstwo popełniła. Nota bene, gdyby sama J. R. (1) pozostawała w takim przekonaniu aż do wyroku uniewinniającego, to tym bardziej należałoby uznać, że A. C. miała uzasadnione podstawy do zgłoszenia tego faktu w dniu 5 września 2013 roku.

Wobec powyższego, niezależnie od braku przesłanek odpowiedzialności deliktowej, pozwany mógł skutecznie uchylić się od zaspokojenia roszczeń powódki na podstawie art. 117 § 2 kc. W sprawie tej nie przedstawiono przy tym żadnych okoliczności, które mogłyby uzasadniać uznanie, że powołanie się na przedawnienie było nadużyciem rzez pozwanego swojego prawa. W szczególności nie wskazano na żadne działania lub zaniechania po stronie pozwanego, które spowodowałyby opóźnienie wystąpienia z powództwem przeciwko niemu.

Mając na względzie przytoczone okoliczności powództwo należało oddalić. Na marginesie jedynie warto odnotować, że żądanie sformułowane w punkcie 2 pozwu jest bezzasadne a limine, niezależnie od oceny prawnej podstawy faktycznej powództwa. Żądanie przeprosin w formie oświadczenia złożonego przed sądem, które miałoby być wciągnięte do protokołu rozprawy jest niemożliwe do uwzględnienia. Taka czynność byłaby dopuszczalna jedynie w toku procesu (np. w formie ugody), ale już nie po jego zakończeniu prawomocnym wyrokiem mogącym być źródłem obowiązku przeproszenia.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 kpc uwzględniając wydatki poniesione przez pozwanych w związku z korzystaniem z pomocy zawodowego pełnomocnika. Ponieważ ten sam pełnomocnik reprezentował obu pozwanych, zaś jego udział w sprawie nie wiązał się z jakimś szczególnym nakładem pracy, Sąd uznał za uzasadnione przyznanie wynagrodzenia w wysokości podstawowej. Sąd nie uwzględnił wniosku strony powodowej o nieobciążanie jej kosztami procesu w przypadku oddalenia powództwa, nie znajdując żadnych okoliczności wskazujących na istnienie przypadku szczególne uzasadnionego, który uprawniałby do odstąpienia od zasady odpowiedzialności za wynik procesu, na podstawie art. 102 kpc. Dotyczy to w szczególności kosztów poniesionych przez pozwanego (...) sp. z o.o.