Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 593/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 listopada 2018 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi, I Wydział Cywilny, w składzie:

Przewodniczący: S.S.R. Bartosz Kasielski

Protokolant: stażysta Beata Ociesa

po rozpoznaniu w dniu 30 października 2018 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa Spółdzielczej Kasy (...) im. F. S. z siedzibą w G.

przeciwko S. G.

o zapłatę

1.  zasądza od S. G. na rzecz Spółdzielczej Kasy (...) im. F. S. z siedzibą w G. kwotę 24.329,80 zł (dwadzieścia cztery tysiące trzysta dwadzieścia dziewięć złotych 80/100) wraz z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego w stosunku rocznym, nie wyższymi jednak niż w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 20 września 2016 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  nie obciąża S. G. obowiązkiem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 593/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 19 września 2016 roku Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo – Kredytowa im. F. S. z siedzibą w G. wystąpiła przeciwko S. G. o zapłatę kwoty 24.329,81 złotych wraz z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego w stosunku rocznym od dnia 19 września 2016 roku do dnia zapłaty oraz przyznanie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazano, że dochodzona pozwem kwota stanowi zaległość z tytułu umowy pożyczki z dnia 1 października 2014 roku za której spłatę pozwany poręczył. Jednocześnie roszczenie w wysokości 24.329,81 złotych obejmuje kwoty : 23.308,09 złotych tytułem kapitału oraz 1.021,72 złotych tytułem odsetek skapitalizowanych za okres od dnia 1 marca 2016 roku do dnia wniesienia pozwu.

(pozew k.2 – 5)

Nakazem zapłaty z dnia 22 lutego 2017 roku, wydanym w elektronicznym postępowaniu upominawczym, Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

(nakaz zapłaty k.6)

W sprzeciwie od nakazu zapłaty z dnia 8 marca 2017 roku S. G. wniósł o oddalenie powództwa w całości.

Pozwany wskazał, że nie wie w jakich okolicznościach złożył podpis na umowie pożyczki. Mężczyzna miał podpisać umowę jako małżonek pożyczkobiorcy, a czynność ta stanowić miała jedynie formalność. Dlatego też S. G. złożył podpisy w miejscach wskazywanych przez pracownika kasy, chociaż nie uczyniłby tego gdyby wiedział, że kwota pożyczki opiewała na tak znaczną kwotę. Zdaniem pozwanego został on oszukany przez instytucję bankową, co powinno skutkować oddaleniem powództwa w związku z treścią art. 5 k.c. Zaznaczył również, że od lat poddany jest leczeniu psychiatrycznemu i stosuje regularnie leki psychotropowe. Nadto cierpi na zaburzenia i zaniki pamięci oraz świadomości, a także nie pamięta często swych czynów.

(sprzeciw od nakazu zapłaty k.8 – 9)

Pismem procesowym z dnia 20 lutego 2018 roku S. G. wniósł o oddalenie powództwa oraz przyznanie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany podniósł zarzuty : braku wykazania istnienia roszczenia, braku wykazania postawienia kwoty pożyczki do dyspozycji, braku wykazania istnienia roszczenia co do kosztów ubezpieczenia pożyczki, a także niedozwolonego charakteru postanowień umownych dotyczących opłat za czynności windykacyjne i wysokości prowizji. Nadto wskazał, że uchylił się (pismem z dnia 26 sierpnia 2015 roku) od skutków złożonego oświadczenia woli w postaci poręczenia umowy pożyczki z uwagi na wprowadzenie go w błąd przez pracowników kasy co do ubezpieczenia pożyczki na wypadek śmierci w sytuacji gdy przedmiotem ubezpieczenia POSADA pozostawało jedynie ryzyko utraty pracy. Jednocześnie zaznaczył, że w dniu 1 października 2014 roku znajdował się w stanie wyłączającym świadome powzięcie decyzji i wyrażenie woli.

(pismo procesowe z dnia 20 lutego 2018 roku k.231 – 237)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny :

S. G. i B. G. zawarli związek małżeński w dniu 16 czerwca 1977 roku. Na mocy wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 16 maja 2007 roku, wydanym w sprawie sygn. akt XII C 314/07 orzeczono separację małżonków.

(odpis zupełny aktu małżeństwa k.195)

W dniu 26 września 2014 roku B. G. wystąpiła o udzielenie pożyczki w Spółdzielczej Kasie (...) im. F. S. z siedzibą w G. na kwotę 28.000 złotych, płatną w 120 miesięcznych ratach. W ramach standardowego formularza wnioskująca wskazała istnienie dziewięciu zobowiązań względem (...) Agricole Bank (...), S. Bank oraz m. (...) na łączną kwotę 20.448 złotych.

(wniosek o udzielenie pożyczki k.208 – 210)

W dniu 27 września 2014 roku S. G. złożył w Spółdzielczej Kasie (...) im. F. S. z siedzibą w G. deklarację poręczyciela, w której wskazał podstawowe dane niezbędne do pozytywnego rozpatrzenia wniosku B. G. o udzielenie pożyczki.

(deklaracja poręczyciela k.79 – 80)

W dniu 1 października 2014 roku Spółdzielcza Kasa (...) im. F. S. z siedzibą w G. udzieliła B. G. pożyczki w kwocie 28.000 złotych, płatną w miesięcznych ratach do dnia 3 września 2024 roku.

Kwota pożyczki miała zostać przekazana na rachunek bankowy numer (...) (pkt 6 umowy).

Oprocentowanie pożyczki ustalono na poziomie 16 % w skali roku tj. wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego na dzień zawarcia umowy (pkt 7 umowy).

Spłata pożyczki może następować poprzez pobieranie należności wynikających z umowy w ciężar rachunku numer (...) (pkt 14 umowy).

W związku z udzieleniem pożyczki pożyczkobiorca zobowiązał się do uiszczenia kwot : 40 złotych tytułem opłaty przygotowawczej, 2.660 złotych tytułem prowizji, 46,40 złotych tytułem wypłaty pożyczki na konto bankowe oraz 2 złote tytułem wpisowego i udziału w Towarzystwie (...) (pkt 19 umowy).

W przypadku nieterminowej spłaty pożyczki należność z tego tytułu staje się w dniu następnym należnością przeterminowaną od której naliczane są odsetki w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego (pkt 23 w zw. z pkt 21 umowy).

Zabezpieczeniem przyznanej pożyczki pozostawało przystąpienie do umowy ubezpieczenia grupowego POSADA, a pożyczkobiorca zobowiązał się do zwrotu na rzecz pożyczkodawcy kosztów z nim związanych tj. kwoty 2.884 złotych (pkt 24a umowy).

Dodatkowym zabezpieczeniem pozostawało poręczenie cywilne udzielone przez S. G. (pkt 24b umowy).

Pożyczkobiorca oświadczył, że otrzymał regulamin (załącznik nr 1), zapoznał się z jego treścią oraz zobowiązał się do jego stosowania (pkt 35 umowy).

S. G. złożył własnoręczny podpis na umowie pożyczki w miejscu zatytułowanym „poręczyciel”. Mężczyzna złożył również oświadczenie o uzyskaniu w dniu zawarcia umowy egzemplarza umowy pożyczki.

S. G. oświadczył także jako poręczyciel („oświadczenie poręczyciela”), że poręcza bezterminowo za zobowiązanie wynikające z umowy zawartej przez B. G., w tym zobowiązał się do zapłaty kwoty 28.000 złotych lub jej części powiększonej o należne odsetki, opłaty, prowizje i inne koszty przysługujące Kasie w związku z wykonaniem umowy na wypadek, gdyby pożyczkobiorca nie wykonał swojego zobowiązania. Złożony przez mężczyznę podpis znajdował się w polu oznaczonym jako „data i podpis poręczyciela”.

Nadto S. G. i B. G. złożyli własnoręczne podpisy jako małżonkowie pożyczkobiorcy (S. G.) oraz poręczyciela (B. G.).

(umowa pożyczki k.31 – 33, harmonogram spłat k.51 – 52)

W ramach egzemplarzu umowy pożyczki, jaki został przekazany S. G., nastąpiło pierwotnie nieprawidłowe wypełnienie pól przeznaczonych do podpisu dla poręczyciela, małżonka pożyczkodawcy i małżonka poręczyciela. Naniesione zostały jednak stosowne poprawki opatrzone prawidłowymi podpisami.

(część umowy przekazanej S. G. k.191)

W dniu zawarcia umowy B. G. złożyła deklarację członkowską, która była podstawą przyjęcia jej w poczet członków kasy.

(deklaracja członkowska k.50)

B. G. wypełniła również deklarację zgody na przystąpienie do grupowego ubezpieczenia na wypadek utraty pracy – POSADA, której przedmiotem pozostawało ryzyko utraty pracy. Stosownie do treści § 14 OWU towarzystwo zobowiązało się do wypłaty odszkodowania, jeżeli utrata pracy nastąpiła w okresie ubezpieczenia, a ubezpieczony zarejestrował się jako bezrobotny we właściwym urzędzie pracy i uzyskał status bezrobotnego.

(deklaracja k.216, ogólne warunki ubezpieczenia k.216 – 218)

B. G. zdecydowała się również na wykup ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków w Towarzystwie (...). Ochrona ubezpieczeniowa obowiązywała w okresie od dnia 2 października 2014 roku do dnia 1 października 2015 roku. Wybrany wariant ubezpieczenia obejmował trwały uszczerbek na zdrowiu w następstwie nieszczęśliwego wypadku, śmierć w następstwie nieszczęśliwego wypadku, a także śmierć w następstwie nieszczęśliwego wypadku w ruchu komunikacyjnym. Nadto przedmiot ubezpieczenia został rozszerzony o pobytu ubezpieczonego w szpitali, całkowitą, trwałą niezdolność do pracy, śmierć w następstwie zawału serca i udaru mózgu oraz odpowiedzialność cywilną w życiu prywatnym.

(polisa ubezpieczenia (...) k.185 – 189)

Warunki realizacji umowy określone były również w regulaminie udzielania kredytów i pożyczek konsumenckich (...), który stanowił załącznik nr 1 do umowy z dnia 1 października 2014 roku.

Zgodnie z § 6 regulaminu udzielenie pożyczki członkowi pozostającemu w związku małżeńskim uzależnione jest od poręczenia lub wyrażenia zgody na jej zaciągnięcie przez współmałżonka, chyba że pożyczka przeznaczona jest na zwykłe potrzeby rodziny.

Wypłata pożyczki następuje m.in. po zapłacie należnych prowizji i opłat (§ 18 ust. 1 pkt 3 regulaminu).

W myśl § 34 regulaminu w razie ustania członkowstwa, w tym w przypadku śmierci pożyczkobiorcy roszczenie o zwrot pożyczki staje się wymagalne z dniem ustania członkowstwa, przy czym Zarząd Kasy mógł postanowić inaczej w szczególnie uzasadnionych przypadkach.

(regulamin k.34 – 35)

Stosownie do § 15 pkt 4 Statutu Spółdzielczej Kasy (...) im. F. S. z siedzibą w G. członkowstwo w Kasie ustaje na skutek śmierci członka lub ustania zdolności prawnej członka niebędącego osobą fizyczną.

(statut k.41 – 49)

W dniu 1 października 2014 roku Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo – Kredytowa im. F. S. przekazała na rachunek bankowy B. G. kwotę 25.340 złotych tj. całkowitą kwotę pożyczki pomniejszoną o wysokość prowizji (28.000 złotych – 2.660 złotych). W tym samym dniu pobrane zostały z rachunku pożyczkobiorcy kwoty : 2.886 złotych tytułem kosztu zabezpieczenia w ramach umowy ubezpieczenia grupowego POSADA (2.884 złotych) i wpisowego w Towarzystwie (...) (2 złote) oraz 40 złotych tytułem opłaty przygotowawczej.

W okresie od dnia 3 listopada 2014 roku do dnia 3 lutego 2016 roku z rachunku bankowego B. G. pobierane były co miesiąc wymagalne raty pożyczki. W okresie do dnia 30 grudnia 2015 roku rachunek bankowy numer (...) zasilany był przez pożyczkobiorcę kwotami z innego rachunku bankowego, za wyjątkiem okresu listopad – grudzień 2015 roku, kiedy trzech przelewów środków pieniężnych (każdy w kwocie po 395 złotych) dokonał S. G..

(wyciąg z rachunku bankowego k.53 – 55)

B. G. zmarła w dniu 1 marca 2016 roku. W okresie od dnia 17 stycznia 2016 roku kobieta przebywała na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii szpitala im. WAM. Przyczyną zgonu pozostawała ostra niewydolność oddechowa.

(odpis skrócony aktu zgonu k.36, karta informacyjna k.199 – 200)

W trakcie obowiązywania umowy pożyczki (do dnia 3 lutego 2016 roku) dokonano łącznie wpłat w wysokości 6.360,20 złotych, przy czym zaliczone one zostały na poczet kapitału – 2.460,24 złotych, odsetek umownych – 3.861,22 złotych oraz indywidualnego konta składkowego – 38,74 złotych.

W dniach 3 marca 2016 roku oraz 12 kwietnia 2016 roku odnotowano również wpłaty w wysokości odpowiednio 238,26 złotych i 2.475,83 złotych.

Kwota 238,26 złotych została zaliczona na poczet : kapitału – 35,35 złotego, odsetek umownych – 188,92 złotych oraz odsetek karnych – 13,99 złotych.

Kwota 2.475,83 złotych (stanowiąca zwrot części składki z umowy grupowego ubezpieczenia POSADA za okres niepodlegający dalszemu ubezpieczeniu w związku ze śmiercią pożyczkobiorcy) została zaliczona na poczet : kapitału – 2.196,33 złotych oraz odsetek karnych – 279,50 złotych.

Na dzień 19 września 2016 roku zadłużenie z tytułu pożyczki obejmowało kwotę 24.329,80 złotych, w tym 23.308,08 złotych tytułem niespłaconego kapitału oraz 1.021,72 złotych tytułem odsetek naliczonych od kwoty 23.308,09 złotych od dnia 12 kwietnia 2016 roku do dnia 19 września 2016 roku.

(wyciąg z rachunku bankowego k.53 – 55, informacja działu rozliczeń wierzytelności k.58)

W dniu 1 października 2014 roku S. G. nie znajdował się w stanie wyłączającym świadome i swobodne podjęcie decyzji i wyrażenie woli, również w zakresie zdolności rozumienia treści i skutków zawieranej umowy. W dacie podejmowania czynności mężczyzna nie ujawniał i nie leczył się z powodu zaburzeń psychotycznych, czy otępiennych, upośledzenia umysłowego w stopniu co najmniej umiarkowanym, które mogłyby zaburzać jego stan poczytalności, wpłynąć na świadome czy swobodne powzięcie decyzji. Zdiagnozowane u S. G. zaburzenia nerwicowe są stanem wzmożonej reaktywności emocjonalnej z niższym progiem tolerancji stresu i same z siebie nie wpływają na poczytalność.

(opinia pisemna i uzupełniająca pisemna biegłego z zakresu psychiatrii k.252 – 267, 277 – 279)

S. G. złożył podpisy pod umową pożyczki z dnia 1 października 2014 roku jako poręczyciel, przy czym nie przeczytał treści dokumentów pomimo sugestii w tym zakresie ze strony pracownika kasy. Kluczowe znaczenie miało uzyskanie informacji, że pożyczka pozostaje ubezpieczona, w tym na wypadek śmierci B. G.. Mężczyzna nie wiedział dokładnie na czym polega instytucja poręczenia, ale jego żona poinformowała go, że to tylko formalność bez dalszego tłumaczenia, dlaczego ma złożyć podpis na umowie pożyczki.

S. G. nie posiada wartościowego majątku, oszczędności, czy też wierzytelności. Mężczyzna uzyskuje miesięczny dochód w wysokości około 1.150 złotych tytułem renty oraz umów zlecenia. Miesięczne stałe wydatki (bez wyżywienia, odzieży i środków czystości) obejmują kwoty : 420 złotych tytułem czynszu za lokal komunalny, 60 złotych tytułem prądu, 100 złotych tytułem telefonu, około 270 złotych tytułem rat kredytowych, około 200 złotych tytułem leków (schorzenia natury kardiologicznej i psychiatrycznej). S. G. uzyskuje pomoc finansową od swej córki, która utrzymuje się z renty w wysokości około 850 złotych miesięcznie, a także osoby nad którą sprawuje opiekę. Jego sytuacja materialna nie pozwala na poczynienie jakichkolwiek oszczędności. Brakujące środki na życie uzyskuje poprzez pożyczki od znajomych oraz sprzedaż złomu.

(dowód z przesłuchania S. G. k.178 – 180)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o całokształt zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności dokumentów związanych z zawarciem oraz obsługą zadłużenia z tytułu umowy pożyczki.

Sąd pominął częściowo depozycje pozwanego w zakresie braku dokonywania jakichkolwiek wpłat tytułem zadłużenia. Twierdzenia te pozostają w opozycji do treści wyciągu z rachunku bankowego pożyczkobiorcy, w którym wprost odnotowano trzy przelewy środków pieniężnych (z dnia : 2 listopada 2015 roku, 2 grudnia 2015 roku oraz 30 grudnia 2015 roku ) pochodzących z konta S. G. z przeznaczeniem (treść tytułu przelewu) na pokrycie zobowiązania B. G.. Nadto mało wiarygodna pozostawała relacja, zgodnie z którą pozwany pojawił się w siedziby kasy jedynie w dniu 1 października 2014 roku celem złożenia stosownych podpisów na umowie pożyczki. Zgromadzone dokumenty wskazują, że S. G. w dniu 27 września 2014 roku (a więc na 4 dni przed zawarcie umowy) złożył w placówce strony powodowej deklarację poręczyciela (k.211 – 212).

Rekonstruując fakty Sąd nie uwzględnił również zapisu rozmowy telefonicznej przeprowadzonej przez pozwanego z pracownikiem oddziału powódki (k.196). Treść tego nagrania nie dostarcza jakichkolwiek informacji istotnych z punktu widzenia rozstrzygnięcia, zaś jego analiza potwierdza, że dowód został przygotowany przez S. G. już w trakcie trwającego procesu w celu uwiarygodnienia jego twierdzeń. Warto zauważyć, że przedstawiciel kasy konsekwentnie instruował pozwanego o konieczności osobistego stawiennictwa w siedzibie placówki celem ustalenia możliwości udzielenia jakiejkolwiek pożyczki, czy kredytu. Trudno zaś podzielić pogląd S. G. o równoznaczności telefonicznej propozycji przyznania pożyczki z faktycznym jej udzieleniem. Pomijając nawet i tą okoliczność, ewentualna niekompetencja pracownika kasy (czego doszukuje się pozwany) bądź brak dostatecznej wiedzy na temat oferowanego produktu w ramach rozmowy telefonicznej przeprowadzonej post factum tj. po kilku latach od dnia zawarcia spornej umowy (1 października 2014 roku) nie przekłada się automatycznie na ocenę odpowiedzialności S. G. w tej konkretnej sprawie. Jedynie marginalnie należy stwierdzić, że ogólna informacja udzielona w trakcie tej rozmowy o ubezpieczeniu B. G. na wypadek śmierci nie pozostaje w sprzeczności ze zgromadzonym materiałem dowodowym. O ile ubezpieczenie POSADA dotyczyło faktycznie jedynie ryzyka utraty pracy, o tyle strona pozwana traci zupełnie z pola widzenia, że pożyczkobiorca była również stroną ubezpieczenia (...), którego przedmiotem pozostawała także śmierć na skutek nieszczęśliwego wypadku (podstawowy zakres) i zawału serca oraz udaru mózgu (rozszerzenie zakresu). Tym samym zbyt daleko idącym pozostaje wniosek, jakoby B. G. w ramach umowy pożyczki z dnia 1 października 2014 roku podlegała ubezpieczeniu na wypadek śmierci w każdym przypadku wystąpienia tej okoliczności.

Sąd oddalił również wniosek strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu psychiatrii. Przeprowadzona w toku postępowania dowodowego ekspertyza pozostawała spójna, logiczna, konsekwentna oraz w pełni odpowiadała na zakreśloną tezę dowodową. Nadto w ramach uzupełniającej pisemnej opinii biegła szczegółowo odniosła się do wszystkich formułowanych zarzutów. Nie można przy tym stracić z pola widzenia, że podstawą wydanej ekspertyzy było nie tylko badania przedmiotowe pozwanego, ale również obszerna dokumentacja medyczna załączona przez S. G., a obrazująca proces leczenia z wielu lat. Uwzględniając treść ekspertyzy, zakres wiedzy biegłego z powierzonej dziedziny, doświadczenie zawodowe, w tym realizację licznych opinii na potrzeby postępowań sądowych o zbliżonej tematyce Sąd nie znalazł żadnych okoliczności deprecjonujących wartość dowodową tego dowodu.

Nie stanowi podstawy do przyjęcia, że sąd jest zobowiązany dopuścić dowodu z opinii kolejnego (kolejnych biegłych) w każdym przypadku to, iż złożona opinia jest niekorzystna dla strony domagającej się takiego uzupełnienia postępowania dowodowego, a samo niezadowolenie jej z przygotowanego już opracowania nie jest ku temu dostatecznym powodem. Nie jest dla takiego uzupełnienia wystarczająca przyczyną to, że w przekonaniu strony kolejna opinia pozwoli na udowodnienie korzystnej dla niej tezy (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 1974 roku, II CR 5/74, Biuletyn SN z 1974 nr 4 s. 64 oraz z dnia 18 października 2001 roku, IV CKN 478/00, Lex nr 52795). Oddalając wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii innego eksperta z dziedziny psychiatrii Sąd miał na względzie również twierdzenia samego pozwanego, złożone na rozprawie w dniu 5 grudnia 2017 roku (k.179), w których S. G. wprost wskazał : „Ja nie chce ściemniać i mówić o zanikach pamięci, ale to jest tak, że czasem nie pamiętam treści dokumentów”.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje :

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającym zakresie.

Podstawą materialną zgłoszonego żądania pozostawał art. 876 § 1 k.c., zgodnie z którym przez umowę poręczenia poręczyciel zobowiązuje się względem wierzyciela wykonać zobowiązanie na wypadek, gdyby dłużnik zobowiązania nie wykonał.

Złożony do akt sprawy egzemplarz umowy pożyczki z dnia 1 października 2014 roku wyraźnie wskazuje, że S. G. złożył stosowne oświadczenie przyjmując na siebie odpowiedzialność za wykonanie zobowiązania przez pożyczkobiorcę. Czynność ta stanowiła zabezpieczenie spłaty długu, której podstawą poza wskazanym uprzednio przepisem kodeksu cywilnego, pozostawały również sama umowa pożyczki, a także § 6 regulaminu udzielania kredytów i pożyczek konsumenckich spółdzielczej kasy oszczędnościowo – kredytowej.

Przedłożona do akt sprawy dokumentacja potwierdza również, że zobowiązanie pożyczkobiorcy nie zostało w całości uregulowane, a roszczenie z tego tytułu zostało postawione w stan wymagalności z dniem śmierci B. G. (1 marca 2016 roku). Należy zauważyć, że pożyczka została udzielona na warunkach określonych w regulaminie (pkt 1 umowy). W myśl zaś § 34 regulaminu w razie ustania członkowstwa, w tym przypadku śmierci pożyczkobiorcy roszczenie o zwrot pożyczki staje się wymagalne z dniem ustania członkowstwa w kasie. Jak stanowi zaś § 15 pkt 4 statutu powodowej kasy, członkowstwo w kasie ustaje na skutek śmierci członka. W tych realiach nie zachodzą jakiekolwiek wątpliwości co do uzyskania przez niespłaconą część zobowiązania statusu wymagalności z dniem 1 marca 2016 roku.

Stosownie do złożonego przez pozwanego oświadczenia, poręczył on bezterminowo za zobowiązanie wynikające z umowy zawartej przez B. G., w tym zobowiązał się do zapłaty kwoty 28.000 złotych lub jej części powiększonej o należne odsetki, opłaty, prowizje i inne koszty przysługujące Kasie w związku z wykonaniem umowy na wypadek, gdyby pożyczkobiorca nie wykonał swojego zobowiązania. Wraz ze śmiercią pożyczkobiorcy i brakiem uregulowania zaległości z tytułu umowy pożyczki do tej daty (1 marca 2016 roku) odpowiedzialność za powstałe z tego tytułu zobowiązanie zaktualizowała się w przypadku poręczyciela tj. S. G.. Nie ujawniły się przy tym żadne okoliczności, które zwalniałyby pozwanego z tej odpowiedzialności, a kwestia ta zostanie szerzej omówiona w dalszej części rozważań.

Zaoferowany przez powoda materiał dowodowy pozwolił również na określenie wysokości zadłużenia, w konsekwencji kwoty, której kasa mogła dochodzić od pozwanego. Przedłożone zestawienia wpłat (w ramach rachunku bankowego B. G. k.53 – 55) identyfikuje wszystkie spłaty zobowiązania w okresie od dnia zawarcia umowy do dnia nie tylko śmierci pożyczkobiorcy, ale również wykonane w późniejszym okresie (238,26 złotych w dniu 3 marca 2016 roku i 2.475,83 złotych w dniu 12 kwietnia 2016 roku). Nadto przedstawione zostało szczegółowe rozliczenie poszczególnych wpłat, w tym ich zaliczenia na poczet kapitału, odsetek umownych oraz odsetek karnych (k.57 – 58), które prowadziło do rozmiaru zadłużenia na dzień 12 kwietnia 2016 roku w kwocie 23.308,08 złotych. W prawidłowy sposób została również naliczona wartość odsetek karnych należnych stronie powodowej (stopa oprocentowania : 10 % - czterokrotność kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego, w okresie od dnia 12 kwietnia 2016 roku do dnia 19 września 2016 roku). W tej mierze Sąd dokonał weryfikacji przy wykorzystaniu ogólnie dostępnego kalkulatora odsetek umownych (Lex). Wartość żądanych z tego tytułu należności ubocznych (1.021,72 złotych) jest niższa niż uzyskana przy użyciu wspomnianego kalkulatora (1.028,11 złotych – zastosowane parametry : okres 12 kwietnia 2016 roku – 19 września 2016 roku, oprocentowanie 10 %). Pomimo przysługującej w tym zakresie pozwanemu, reprezentowanemu przez profesjonalnego pełnomocnika, inicjatywy dowodowej, nie zostały złożone jakiekolwiek zarzuty co do zastosowanej metodologii obliczenia zaległości. Nie zakwestionowano także w żadnej mierze poszczególnych zaliczeń wpłat na poczet kapitału, odsetek umownych, czy też odsetek karnych. W konsekwencji nie zachodziła jakakolwiek przyczyna, aby tak przedstawionym zestawieniom odmówić waloru zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy. Innymi słowy, powód wypełnił ciążący na nim obowiązek dowodu (art. 6 k.c. – onus probandi) i wykazał istotną z punktu widzenia rozstrzygnięcia okoliczność tj. rozmiar zadłużenia objętego żądaniem pozwu.

Mając na względzie powyższe Sąd zasądził od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 24.329,80 złotych (23.308,08 złotych tytułem zaległego kapitału oraz 1.021,72 złotych tytułem skapitalizowanych odsetek za okres od dnia 12 kwietnia 2016 roku do dnia 19 września 2016 roku). W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu. Należy mieć bowiem na uwadze, że żądanie pozwu obejmowało kwotę 24.329,81 złotych, a więc o 0,01 złotego wyższą (najprawdopodobniej na skutek oczywistej omyłki w działaniach matematycznych), niż wynikającą z dokumentu przygotowanego przez dział rozliczenia wierzytelności (k.58).

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. w zw. z punktem 23 umowy pożyczki z dnia 1 października 2014 roku. Strony umowy zgodnie określiły wysokość odsetek od należności przeterminowanej w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego w stosunku rocznym i w takiej też wartości należności uboczne mogły być dochodzone przez powódkę. Określając datę wymagalności roszczenia w tym zakresie Sąd miał na względzie art. 482 § 1 k.c., zgodnie z którym od zaległych odsetek można żądać odsetek za opóźnienie dopiero od chwili wytoczenia o nie powództwa, chyba że po powstaniu zaległości strony zgodziły się na doliczenie zaległych odsetek do dłużnej sumy. Skoro kapitalizacja odsetek została dokonana na dzień 19 września 2016 roku to dalsze odsetki od tak wyrażonej kwoty mogły zostać przyznane od dnia następnego tj. od dnia 20 września 2016 roku. W przeciwnym razie, przy uwzględnieniu żądania pozwu doszłoby do zasądzenia świadczeń ubocznych niejako dwukrotnie za dzień 19 września 2016 roku (zarówno w ramach kapitalizacji, jak również rozstrzygnięcia zawartego w orzeczeniu Sądu). Tym samym Sąd przyznał odsetki od zasądzonej kwoty od dnia 20 września 2016 roku, a w pozostałym zakresie żądanie podlegało oddaleniu. Dodatkowo należało zastrzec, w związku z treścią art. 481 § 2 1 k.c., że wysokość przyznanych należności ubocznych, nie może przekraczać dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie (odsetki maksymalne za opóźnienie).

W tym miejscu koniecznym pozostaje odniesienie się do licznych zarzutów sformułowanych przez pozwanego w toku niniejszego postępowania, które okazały się bezzasadne i nie mogły wpłynąć na treść zapadłego orzeczenia.

Po pierwsze, przeprowadzona w toku postępowania dowodowego opinia biegłego z zakresu psychiatrii wyklucza możliwość znajdowania się S. G. w dniu 1 października 2014 roku w stanie wyłączającym świadome i swobodne powzięcie decyzji. Nie zachodzi zatem okoliczność opisana przez ustawodawcę w art. 82 k.c., która skutkowałaby uznaniem złożonego przez pozwanego oświadczenia o poręczeniu za nieważne, a w konsekwencji uwalniała go od odpowiedzialności za zadłużenie wynikające z umowy pożyczki.

Po wtóre, stan faktyczny nie uzasadnia możliwości powoływania się przez S. G. na błąd w rozumieniu art. 84 § 1 k.c. Twierdzenia o wywołaniu mylnego przekonania dotyczącego treści czynności prawnej pozbawione są większych podstaw. W ramach poszczególnych formularzy, na których pozwany składał swoje podpisy, każdorazowo zawarte było sformułowanie : „poręczyciel”, „data i podpis poręczyciela”, „data i podpis małżonka poręczyciela”, nie wspominając o złożeniu własnoręcznego podpisu na dokumencie „deklaracja poręczyciela”, gdzie świadomie pozwany pominął rubrykę „separacja sądowa” (k.211). Co więcej, B. G. przy zawarciu umowy zdecydowała się nie tylko na ubezpieczenie ryzyka utraty pracy (ubezpieczenie POSADA), ale również ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków, w tym śmierci. Istotne pozostaje jednak przeanalizowanie treści tego dokumentu, który obejmował jedynie śmierć na skutek nieszczęśliwego wypadku, w tym w ruchu komunikacyjnym, a także śmierć na skutek zawału serca i udaru mózgu (k.189). Oznacza to, że udzielone ubezpieczenie dotyczyło także śmierci pożyczkobiorcy, jednakże nie w każdym przypadku wystąpienia tej okoliczności. Jak sam stwierdził pozwany, nie czytał on i nie analizował treści dokumentów (chociaż pracownik kasy o to prosił – k.178), które podpisał, gdyż żona przekonała go, że czynność ta stanowi czystą formalność. W tym stanie rzeczy nie sposób mówić o wytworzeniu mylnego przekonania, co do treści czynności prawnej, czy też wprowadzenia S. G. w błąd przez pracownika powodowej kasy. Mężczyzna wykazując brak jakiejkolwiek refleksji i odpowiedzialności, które powinny cechować świadomego konsumenta, nie czytał dokumentów na których złożył podpisy, a zatem winien liczyć się z konsekwencjami złożenia oświadczenia woli tej treści. Lekkomyślność działania w tej mierze, a w zasadzie zaniechania podstawowej czynności, jaką pozostaje przeczytanie dokumentu, może w tych konkretnych okolicznościach obciążać jedynie pozwanego, zaś powoływanie się na instytucję art. 84 § 1 k.c. stanowi nieudaną próbę uwolnienia się od ciążącej obecnie na nim odpowiedzialności.

Jedynie marginalnie godzi się zaznaczyć, że skuteczne uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli, które zostało złożone innej osobie pod wpływem błędu następuje poprzez złożenie pisemnego oświadczenia w terminie rocznym (charakter zawity) od chwili wykrycia błędu. W zgromadzonym materiale dowodowym brak jest dowodu na złożenie tego typu oświadczenia. Całkowicie niezrozumiałymi pozostają odwołania do pism z dnia 26 sierpnia 2015 roku (autorstwa S. G.) oraz 9 sierpnia 2016 roku (autorstwa powódki), albowiem dokumenty takie nie zostały załączone do akt sprawy. Wątpliwa pozostaje również chronologia czasowa poszczególnych zdarzeń. Z pisma procesowego pełnomocnika pozwanego wynika, że S. G. miał dowiedzieć się o okolicznościach uzasadniających błąd co do treści czynności prawnej tj. objęcia ubezpieczeniem POSADA jedynie ryzyka utraty pracy (k.236v) z pisma kasy z dnia 9 sierpnia 2016 roku. Trudno zatem wyjaśnić, z jakiego powodu mężczyzna miał złożyć oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych już w dniu 26 sierpnia 2015 roku (a więc prawie rok wcześniej). Kwestia ta (zachowanie terminu z art. 88 k.c.) ma jednak charakter poboczny, albowiem nie wykazane zostały podstawy faktyczne do zastosowania w niniejszej sprawie art. 84 § 1 k.c.

Po trzecie, w kontekście poczynionych uprzednio rozważań, a także zgromadzonego materiału dowodowego, trudno uznać za zasadne zarzuty braku wykazania istnienia roszczenia, w tym jego wysokości, a także postawienia kwoty pożyczki do dyspozycji.

Nie powielając uprzednio przedstawionych argumentów, należy wskazać, że dokumenty złożone przez stronę powodową dokładnie precyzowały rozmiar długu ciążącego na pozwanym, a ten nie przedstawił jakichkolwiek argumentów, czy zarzutów, które podważałby zastosowaną metodologię, w tym wysokość pozostałego do spłaty zadłużenia. Omawiany zarzut nie został z resztą szczegółowo uzasadniony w treści pisma procesowego z dnia 20 lutego 2018 roku, którego dość duża część obejmowała wywody na temat braku wykazania faktu skutecznego wypowiedzenia umowy z dnia 1 października 2014 roku. Kwestia ta pozostawała jednak całkowicie irrelewantna dla przedmiotu niniejszego procesu. Strona pozwana zdawała się bowiem w ogóle nie dostrzegać przyczyny postawienia zadłużenia w stan wymagalności. Podstawą to nie było w żadnej mierze wypowiedzenie umowy, lecz śmierć pożyczkobiorcy. Sąd nie zamierza w tym miejscu ponownie cytować zapisów odpowiednio : pkt 1 umowy, § 34 regulaminu oraz § 15 pkt 4 statutu kasy. Łączna ich wykładania nie powinna budzić większych wątpliwości odnośnie zasadności postawienia zadłużenia w stan natychmiastowej wymagalności.

Chybionym pozostaje również zarzut braku postawienia kwoty pożyczki do dyspozycji pożyczkobiorcy. Załączony do akt sprawy szczegółowy wyciąg z rachunku bankowego B. G. potwierdza przekazanie środków w wysokości 25.340 złotych (kwota pożyczki pomniejszona o należną prowizję tj. 28.000 złotych – 25.340 złotych) w dniu 1 października 2014 roku. Zgodność numeru rachunku bankowego ( (...)) z treścią umowy (pkt 6 i pkt 14), a także operacje na nim wykonywane w dalszym okresie czasu w związku z obsługą zadłużenia, czynią argumentację strony pozwanej bezzasadną.

Po czwarte, nie zasługują na uwzględnienie zarzuty dotyczące niedozwolonego charakteru postanowień umownych związanych z wysokością kosztów ubezpieczenia grupowego POSADA i prowizji z tytułu udzielenia pożyczki. Skuteczne zakwestionowanie tego typu zapisów w kontekście normy art. 385 1 k.c. wymaga uprzedniego wykazania, że naruszają one interesy konsumenta, przy czym w sposób rażący. Okoliczność tego rodzaju nie została w żadnej mierze udowodniona.

Łączna składa z tytułu ubezpieczenia ryzyka utraty pracy wynosiła 2.884 złotych, co w świetle przewidywanego czasu trwania stosunku umownego – 10 lat (od dnia 1 października 2014 roku do dnia 3 września 2024 roku) oznacza koszt 288,40 złotych w skali roku. Nie sposób uznać, aby wydatek ten rażąco naruszał interesy konsumenta, który w przypadku ziszczenia się wypadku ubezpieczeniowego uzyskałby w okresie utraty pracy pełne pokrycie kosztów pożyczki. Jednocześnie w związku ze śmiercią pożyczkobiorcy niewykorzystana część składki – 2.475,83 złotych (86 % całości) została zwrócona i zaliczona na poczet zadłużenia zmniejszając jego łączny wymiar.

Z kolei pobranie prowizji w kwocie 2.660 złotych, a więc na poziomie około 9 – 10 % udzielonego wsparcia finansowego, nie wykracza poza standardową wysokość opłat z tego tytułu stosowanych przez innego rodzaju instytucję bankowe. Trudno również znaleźć racjonalne argumenty, które umożliwiałyby potraktowanie tego zapisu jako sprzecznego z zasadami współżycia społecznego, czy też mającymi na celu obejście ustawy (kwestia zakazu pobierania odsetek umownych w wysokości wyższej niż maksymalna).

Sąd nie będzie natomiast odnosił się do zarzutu abuzywności postanowień związanych z opłatami windykacyjnymi (k.235), albowiem nie były one częścią składową zgłoszonego roszczenia. Rozważania tego typu pozostawałyby całkowicie bezprzedmiotowe w realiach niniejszej sprawy.

Po piąte, dla odpowiedzialności pozwanego żadnego znaczenia nie miał fakt pozostawania przez niego w dacie złożenia oświadczenia w separacji z B. G.. Separacja orzeczona prawomocnym wyrokiem sądu ma skutek taki jak rozwiązanie małżeństwa, w szczególności wyłącza ustrój małżeńskiej wspólności ustawowej (art. 61 4 § 1 k.r.i.o. w zw. z art. 54 § 1 k.r.i.o.). Oznacza to, że małżonek pozostający w separacji nie odpowiada za zobowiązania drugiego współmałżonka, jednakże jedynie w zakresie stosunków majątkowych, jakie wynikałyby z zawartego małżeństwa (art. 37 k.r.i.o.). W realiach niniejszej sprawy S. G. złożył jednak oświadczenie o poręczeniu zobowiązania B. G., co było dopuszczalne i skuteczne w świetle obowiązujących przepisów. Pozwany działał nie jako małżonek pożyczkobiorcy, lecz osoba trzecia, która w każdym przypadku ma możliwość poręczenia za zobowiązanie dłużnika. Tym samym kwestia istnienia separacji sądowej między małżonkami pozostawała bez wpływu na zakres odpowiedzialności S. G. jako poręczyciela.

Po szóste, brak właściwej oceny zdolności kredytowej, czy to pożyczkobiorcy, czy też poręczyciela stanowi działanie obarczone ryzykiem tylko i wyłącznie z punktu widzenia podmiotu udzielającego pożyczki, przy czym nie uchyla odpowiedzialności za dług. W takim przypadku negatywne skutki niewłaściwej analizy tej okoliczności przekładać mogą się na niemożność skutecznego odzyskania w przyszłości przysługującej profesjonaliście wierzytelności. Innymi słowy, kwestia ta pozostaje bez znaczenia dla skuteczności zawarcia umowy pożyczki, czy też złożenia oświadczenia w przedmiocie poręczenia.

Na koniec należy wskazać, że w ustalonym stanie faktycznym nie ujawniły się jakiekolwiek podstawy do zastosowania normy art. 5 k.c. Nie doszło bowiem do sprzecznego z zasadami współżycia społecznego działania powodowej kasy, w szczególności oszukania pozwanego. Twierdzenia te (zawarte w sprzeciwie od nakazu zapłaty) stanowią subiektywną ocenę stanu rzeczy ze strony S. G., który pomija całkowicie fakt, że obecna odpowiedzialność za dług jego żony stanowi tylko i wyłącznie następstwo jego lekkomyślnego i pochopnego działania, w tym świadomego braku zapoznania się z treścią podpisywanej dokumentacji. Takie okoliczności w żadnej mierze nie stanowią podstawy do zastosowania normy art. 5 k.c., która może być użyta jedynie w wyjątkowych sytuacjach.

Powyższe rozważania prowadziły do konkluzji, że zgłoszone przez stronę pozwaną zarzuty były nieuzasadnione i nie mogły wpłynąć na treść ostatecznie zapadłego rozstrzygnięcia.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. uznając, że w realiach niniejszej sprawy zachodzi szczególny wypadek uzasadniający odstąpienie obciążania nimi pozwanego. Szczególne okoliczności, o jakich mowa w treści przytoczonego przepisu dotyczą nie tylko przebiegu samego procesu, ale również stanu majątkowego i sytuacji życiowej stron. W judykaturze podnosi się, że sytuacja życiowa i materialna strony przegrywającej może uzasadniać odstępstwo od zasady odpowiedzialności za wynik procesu, jeżeli jest tak dalece trudna, że uniemożliwia jej pokrycie kosztów należnych przeciwnikowi. Całokształt okoliczności, które mogłyby uzasadniać zastosowanie tego wyjątku powinny być jednak ocenione z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego (por. postanowienia Sądu Najwyższego : z dnia 3 lutego 2011 roku, I CZ 171/10, Lex nr 738386; z dnia 11 sierpnia 2010 roku, I CZ 51/10, Lex nr 737252; z dnia 19 września 2013 roku, I CZ 183/12, Lex nr 1388472; z dnia 5 lipca 2013 roku, IV CZ 58/13, Lex nr 1396462; z dnia 17 kwietnia 2013 roku, V CZ 124/12, Lex nr 1341727).

Przenosząc powyższe na płaszczyznę niniejszej sprawy należało stwierdzić, że sytuacja życiowa i materialna pozwanego jest niezwykle trudna. Mężczyzna utrzymuje się wyłącznie ze skromnej renty, a także prac dorywczych, które łącznie generują dochód (około 1.150 złotych) nie wystarczający na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych. Potwierdzają to szczere twierdzenia o poszukiwaniu pomocy finansowej u osób trzecich i najbliższej rodziny, czy też próby zwiększenia dochodów poprzez zbierania i sprzedaż złomu. Brak przy tym jakichkolwiek pozytywnej prognozy co do zmiany tego stanu rzeczy w najbliższej przyszłości. S. G. pozostaje bowiem ponad 60 – letnim mężczyzną, który od lat cierpi na liczne schorzenia natury zdrowotnej, w tym psychiatryczne i kardiologiczne. W chwili obecnej poza zobowiązaniami względem innych wierzycieli zobowiązany będzie do spłaty na rzecz powódki zadłużenia w kwocie niemalże 25.000 złotych, co oznacza z dużym prawdopodobieństwem posiadanie statusu dłużnika do końca swojego życia. Nie można przy tym pominąć, że wpływ na ukształtowanie takiej, a nie innej sytuacji miało jego lekkomyślne zachowanie, w tym obdarzenie pełnym zaufaniem swej żony, z którą pomimo istniejącej od 2007 roku separacji sądowej, prowadził wspólne gospodarstwo domowe przez niemalże 40 lat (związek małżeński zawarty w 1977 roku).

W świetle przytoczonych okoliczności, nie tracąc z pola widzenia sytuacji materialnej obu stron, obciążenie S. G. obowiązkiem zwrotu kosztów procesu w wysokości 5.122 złotych (305 złotych tytułem opłaty od pozwu, 4.800 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego oraz 17 złotych tytułem opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa), a więc stanowiącej około 21 % zasądzonego świadczenia, pozostawałoby w sprzeczności z elementarnym poczuciem sprawiedliwości.