Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 456/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 grudnia 2018 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Barbara Bojakowska

Sędziowie SSO Elżbieta Zalewska-Statuch

SSO Katarzyna Powalska (spr.)

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 19 grudnia 2018 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa R. C.

przeciwko N. C.

o ustalenie wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 22 lutego 2018 roku, sygnatura akt III RC 203/17

oddala apelację.

Sygn. akt I Ca 456/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 22 lutego 2018 roku Sąd Rejonowy w Łasku, w sprawie sygn. akt III RC 203/17 oddalił powództwo R. C. przeciwko N. C. o ustalenie wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach i wnioskach:

R. C. i A. C. zawarli związek małżeński w dniu 23 marca 1998 r. W dniu 27 lutego 1999 r. w Ł. z małżeństwa tego urodził się syn N. C.. Wyrokiem z dnia 21 marca 2001 r. sygn. akt XIIC 124/00 Sąd Okręgowy w Łodzi rozwiązał przez rozwód bez orzekania o winie małżeństwo R. C. i A. C.. Wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnim N. C. Sąd powierzył obojgu rodzicom i ustalił jednocześnie, iż miejscem pobytu dziecka będzie miejsce zamieszkania jego matki A. C.. Zasądził od R. C. na rzecz jego małoletniego syna alimenty w kwocie po 400 zł miesięcznie. Uregulował nadto sposób kontaktów R. C. z małoletnim N. C.. W dniu 30 stycznia 2009 r. do Sądu Rejonowego w Łasku wpłynęła sprawa z powództwa Prokuratora Rejonowego w Poddębicach o zaprzeczenie ojcostwa. W toku postępowania dopuszczony został dowód z opinii biegłych w zakresie badań DNA. Wyniki badań potwierdziły ojcostwo R. C. wobec N. C.. Wyrokiem z dnia 22 kwietnia 2010 r. Sąd oddalił powództwo w powyższej sprawie. Sąd Rejonowy w Łasku postanowieniem z dnia 17 września 2009 r. sygn. akt III Nsm 62/08 zmienił orzeczenie w przedmiocie władzy rodzicielskiej zawarte w wyroku rozwodowym w ten sposób, że pozbawił R. C. władzy rodzicielskiej nad jego synem N. C.. W tym czasie N. C. miał ukończone 10 lat. Przebywał stale u swojej matki. R. C. nie utrzymywał kontaktów z synem, rażąco zaniedbywał swoje obowiązki rodzicielskie. Od kilku lat mieszkał zagranicą, założył nową rodzinę. N. C. odczuwał brak ojca. Czuł się porzucony i nieakceptowany przez R. C.. Więzi emocjonalne między N. C. a jego ojcem w zasadzie zanikły z powodu długotrwałej rozłąki. Sąd Okręgowy w Sieradzu orzeczeniem z dnia 16 grudnia 2009 r. sygn. akt I Ca 308/09 oddalił apelację R. C. od powyższego orzeczenia. W dniu 09 stycznia 2012 r. R. C. wystąpił z wnioskiem o pozbawienie go kontaktów N. C.. Postanowieniem z dnia 31 lipca 2012 r. Sąd Rejonowy w Łasku zmienił rozstrzygnięcie zawarte w wyroku rozwodowym w przedmiocie kontaktów R. C. z jego synem N. C. w ten sposób, że zakazał R. C. utrzymywania tych kontaktów. W dniu 02 lutego 2016 r. do Sądu Rejonowego w Łasku wpłynęła sprawa z powództwa N. C. przeciwko R. C. o podwyższenie alimentów z kwoty po 400 zł do kwoty po 600 zł miesięcznie. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Łasku z dnia 06 lutego 2017 r. sygn. akt III RC 23/16 powództwo zostało uwzględnione w całości. Sąd Okręgowy w Sieradzu wyrokiem z dnia 07 czerwca 2017 r. sygn. akt I Ca 179/17 oddalił apelację R. C. od orzeczenia Sądu Rejonowego w Łasku. W chwili orzekania w powyższej sprawie przez Sąd I instancji N. C. miał ukończone 17 lat. Był zdrowy, nie chorował przewlekle. Wydatki na leczenie N. C., w wypadku zaistnienia takiej potrzeby, wynosiły ok. 200 zł rocznie. Dodatkowo 200-300 zł w roku kosztowały jego wizyty u stomatologa. N. C. uczęszczał do II klasy technikum w Zespole Szkół (...) w Ł., uczył się w trybie dziennym. Od września 2016 r. mieszkał w Ł. w mieszkaniu należącym do jego matki A. A. i jej męża, które zajmował samodzielnie. A. A. ponosiła opłaty związane z utrzymaniem tego mieszkania, w tym czynsz 326,26 zł miesięcznie, prąd i gaz -60 zł miesięcznie, telewizja i internet - 80 zł na dwa miesiące. W weekendy N. C. jeździł do matki do miejscowości P. gmina P.. Za podróż do domu i z powrotem płacił 14 zł. Miał również wykupiony bilet komunikacji miejskiej, który kosztował 90 zł na trzy miesiące. Miesięcznie wyżywienie N. C. kosztowało 500-700 zł, a jego zaopatrzenie w środki higieny 30-50 zł. Wydatki na odzież dla uprawnionego wynosiły przeciętnie 100-200 zł w miesiącu. N. C. miał telefon komórkowy, za który abonament wynosił ok. 50 zł miesięcznie. Co miesiąc dostawał od matki kieszonkowe w kwocie 50 zł. W 2016 r. wydatki na zakup podręczników i przyborów szkolnych dla N. C. wyniosły około 600 zł. Oprócz tego matka uprawnionego opłaciła składki na ubezpieczenie i komitet rodzicielski w łącznej kwocie 120 zł na rok. A. A. ponosiła też wydatki z tytułu składek szkolnych, opłat za ksero i na samorząd uczniowski. Około 150 zł rocznie kosztował udział N. C. w wycieczkach organizowanych przez szkołę. Uprawniony korzystał z zajęć dodatkowych. Chodził na siłownię, płacąc za karnet 89 zł miesięcznie. Co najmniej raz w tygodniu uczęszczał na korepetycje z matematyki, jedna godzina korepetycji kosztowała 50 zł. Korzystał także z wyjazdów wakacyjnych. W 2016 r. był na obozie letnim w Hiszpanii. Wyjazd kosztował 1.859 zł, nadto otrzymał od matki 200 euro na wydatki i wycieczki fakultatywne. R. C. mieszkał z żoną i dzieckiem w Niemczech w mieszkaniu spółdzielczym. Był zdrowy, nie posiadał orzeczenia o stopniu niepełnosprawności. Pracował jako informatyk i zarabiał ok. 3.000 euro miesięcznie. Miał na utrzymaniu niepracującą żonę i 9-letnią córkę. Był właścicielem mieszkania w Ł. przy ulicy (...), które zajmowała jego matka H. K. (1). Posiadał oszczędności, jednak ich wysokości nie ujawniał. Przynajmniej raz w roku wyjeżdżał z rodziną na wakacje do innego kraju w Europie, każdy taki wyjazd kosztował ponad 2.000 euro. Kilka razy w roku przyjeżdżał do Polski. R. C. nie miał pożyczek i kredytów. Posiadał zadłużenie z tytułu nieopłaconych alimentów na rzecz N. C.. Czasami udzielał pożyczek bratu swojej żony. Wpłacał 20 euro miesięcznie dla dziewczynki z Brazylii. Wspomógł finansowo chore dziecko swojej siostry przekazując na lek dla niego kwotę 2.400 zł. R. C. na stronie internetowej A..fm anonimowo pisał wiadomości do N. C. i innych osób, w których twierdził, iż N. C. nie jest jego synem, lecz dzieckiem P. B.. Informował N. C. również o tym, iż został pokrzywdzony przez jego matkę i jej rodzinę. R. C. nie utrzymuje żadnych kontaktów z N. C., nie przekazuje mu żadnych środków finansowych ani prezentów. Od marca 2009 r. zaprzestał płacenia alimentów zasądzonych na rzecz syna. Ponownie zaczął je płacić od grudnia 2015 r. Zlikwidował polisę posagową, jaką założył wcześniej dla N. C.. R. C. i A. A., rodzice N. C., oraz rodziny ich pochodzenia są silnie skonfliktowani. Toczyło się pomiędzy nimi wiele postępowań sądowych. Aktualnie N. C. ma 19 lat, jest kawalerem, nie ma dzieci. Nie posiada majątku ani dochodów. Jest uczniem III klasy technikum w Zespole Szkół (...) w Ł.. Nauka w szkole trwa cztery lata. Uzyskuje pozytywne oceny, do tej pory nie powtarzał żadnego roku nauki. Nadal mieszka w Ł. w mieszkaniu swojej matki i jej męża. Obecnie alimenty zasądzone od powoda na rzecz pozwanego wynoszą po 600 zł miesięcznie, a R. C. wywiązuje się systematycznie z obowiązku alimentacyjnego względem syna. Posiada jednak zaległości z tytułu alimentów, jakich nie łożył we wcześniejszym okresie. Po uzyskaniu pełnoletności N. C. nie nawiązał kontaktu z R. C.. Nie uczynił tego także powód. Pozwany nie zna swojego ojca, jedynie wie, jak wygląda R. C.. Nie chce utrzymywać kontaktów z powodem, ma do niego żal. Uważa, że 18 lat R. C. nie pokazał, że zależy mu na synu. N. C. nie ma pełnego rozeznania w sprawach, jakie toczyły się między jego rodzicami. Wie, że R. C. sam wystąpił z wnioskiem o zakaz kontaktów z pozwanym Od uprawomocnienia się wyroku w sprawie III RC 23/16 w sytuacji rodzinnej i ekonomicznej R. C. nie zaszły zmiany. Nadal mieszka w Niemczech wraz z żoną i małoletnią córką. Pracuje i zarabia ok. 3.000 euro miesięcznie. Oddał cały swój majątek, aby nie mieć problemów z pozwanym i jego krewnymi ze strony matki.

Powód uważa, że pozwany nie jest jego synem. Pozostaje w silnym konflikcie z matką N. C. i jej rodziną. Zarzuca krewnym macierzystym pozwanego naruszenie zasad współżycia społecznego. Podobne zarzuty kieruje również wobec N. C.. W 2017 r. anonimowo zaczął pisać do N. C. na portalu internetowym. Zamieszczał informacje, w których kwestionował swoje ojcostwo, w sposób negatywny wyrażał się o matce pozwanego i jej rodzinie. N. C. początkowo myślał, że to jego koledzy robią sobie takie żarty. Dopiero później zaczął się domyślać, że autorem tych wpisów jest powód. Opowiedział, używając słów wulgarnych. W ubiegłym roku szkolnym R. C. i jego matka H. C. byli w szkole, do której uczęszcza pozwany. N. C. nie było wówczas na lekcjach. Kiedy powód przyszedł do szkoły ponownie, pozwany nie chciał się z nim spotkać. Na terenie szkoły doszło natomiast do spotkania N. C. z babką ojczystą H. K. (2). H. K. (2) próbowała wręczyć pozwanemu dokumenty dotyczące jego pochodzenia z „kryminogennej" rodziny, kupowania wyroków, kwestionujące ojcostwo R. C.. R. C. i H. K. (2) w kolejnych sprawach prowadzonych w Sądzie Rejonowym w Łasku składają pisma procesowe, w których w sposób negatywny wypowiadają się o A. A. i jej rodzinie, zarzucają im niegodziwe zachowania wobec powoda i jego matki, mówienie nieprawdy, oszustwa, stosowanie przemocy. Kwestionują także ojcostwo powoda wobec pozwanego. W pismach tych R. C. wielokrotnie oświadczał, że z N. C. nie łączą go jakiekolwiek więzi rodzinne, wskazywał, że wydziedziczył syna.

Przy takich ustaleniach Sąd Rejonowy przyjął, że pozwany ma obecnie ukończone dziewiętnaście lat. Jest co prawda pełnoletni, jednakże nie posiada majątku, ani dochodów. Nadal uczy się, a zatem obowiązek jego utrzymania obciąża rodziców uprawnionego. Obowiązek alimentacyjny powoda względem pozwanego określony został ostatnio wyrokiem Sądu Rejonowego w Łasku z dnia 06 lutego 2017 r. sygn. akt III RC 23/16, który uprawomocnił się 07 czerwca 2017 r. , zaś zmiany w zakresie alimentowania mogą nastąpić jedynie w oparciu o przepis art. 138 k.r.o.. Podstawą powództwa z art. 138 k.r.o. może być tylko zmiana stosunków, która nastąpiła nie wcześniej niż po uprawomocnieniu się wyroku zasądzającego alimenty. Zdaniem Sądu pierwszej instancji do takiej zmiany nie doszło. W tym aspekcie sąd meriti odwołał się do unormowania zawartego w art. 135 § 1 k.r.o., według którego zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Od daty uprawomocnienia się wyroku w sprawie III RC 23/16 ani po stronie powoda, ani po stronie pozwanego nie zaszły jakiekolwiek zmiany, które uzasadniałyby uchylenie lub choćby obniżenie zasądzonych świadczeń alimentacyjnych. N. C. nie zaniedbuje swoich obowiązków szkolnych, zalicza systematycznie kolejne lata nauki. Aktualnie jest uczniem szkoły ponadgimnazjalnej. Z tego powodu nie jest w stanie podjąć stałej pracy i samodzielnie zarabiać na swoje utrzymanie. Zdaniem Sądu, nie pozwalają na to codzienne obowiązki pozwanego związane z edukacją. Sam fakt osiągnięcia przez dziecko pełnoletności, a nawet uzyskiwanie przez nie środków finansowych z okresowego lub dorywczego zatrudnienia (np. w wakacje, w dni wolne od nauki szkolnej) nie pociąga za sobą automatycznie ustania obowiązku alimentacyjnego ciążącego na rodzicach. Obowiązek alimentacyjny rodziców kończy się z momentem, w którym dziecko - z reguły po uzyskaniu wykształcenia i przygotowania do określonego zawodu - jest w stanie utrzymać się samodzielnie. Nie można również stwierdzić, aby obowiązek łożenia na utrzymanie pozwanego stanowił dla powoda nadmierny uszczerbek. R. C. od wielu lat mieszka poza granicami Polski, gdzie pracuje. Założył nową rodzinę, ma na utrzymaniu żonę i małoletnie dziecko. Posiada stałe dochody w wysokości ok. 3.000 euro miesięcznie. Kwota świadczeń alimentacyjnych, jakie zobowiązany jest łożyć na rzecz uprawnionego, stanowi jedynie niewielki ułamek tych dochodów. Zasady współżycia społecznego należą do kategorii klauzul generalnych, nie zostały zdefiniowane normami prawa. Decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia, czy w okolicznościach konkretnego wypadku występuje nadużycie prawa, ma nie odczucie strony podnoszącej ten zarzut, lecz ocena dokonana przez sąd, gdyż na zasady współżycia społecznego może powoływać się jedynie tylko ten, kto sam swego prawa nie nadużywa. Uwzględnić więc trzeba, według sądu pierwszej instancji, wzajemne stosunki między uprawnionym a zobowiązanym do alimentacji, ich ewentualne konflikty, niewłaściwe postępowanie uprawnionego. Zważyć również trzeba, że możliwość uchylenia się od świadczeń alimentacyjnych z powołaniem się na zasady współżycia społecznego winna odpowiadać poczuciu sprawiedliwości, nie stanowi natomiast odpłaty za naganne zachowanie się uprawnionego. Powód uporczywie twierdzi, że nie jest ojcem pozwanego. Uchylał się od obowiązku alimentacyjnego względem swojego syna, do tej pory posiada zaległości z tego tytułu. Przez wiele lat nie uczestniczył w żaden w życiu syna. R. C. został pozbawiony władzy rodzicielskiej nad N. C.. Porzucił swoje dziecko, nie chciał utrzymywać z nim żadnych kontaktów, składał oświadczenia o zerwaniu wszelkich więzi rodzinnych. R. C. wskazuje na zachowania A. A. i jej krewnych, które - w ocenie powoda - należy uznać za niegodziwe i uzasadniające wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego względem N. C.. Nie podnosi jednak żadnych okoliczności, które wskazywałyby na naganne zachowania pozwanego wobec powoda. Pozwany właściwie nie zna swojego ojca. Niewątpliwie między powodem a pozwanym nie istnieją żadne więzi emocjonalne. Zdaniem Sądu, wynika to z braku obecności ojca w okresie dorastania pozwanego, jak i aktualnego zachowania powoda. R. C. poprzez portal internetowy nawiązał anonimowy kontakt z pozwanym, aby przekazać własne odczucia i negatywne oceny dotyczące krewnych macierzystych uprawnionego, z którymi N. C. niewątpliwie jest mocno związany i którzy są dla niego osobami ważnymi. Nie może więc być uznane za rażąco niewłaściwe jednorazowe zachowanie pozwanego, który na te negatywne wpisy zareagował emocjonalnie, używając słów wulgarnych. W kontekście pism składanych przez powoda w kolejnych toczących się postępowaniach sądowych, wiadomości kierowanych do pozwanego nie można uznać powyższego zachowania N. C. za budzące powszechną dezaprobatę. Należy przy tym wziąć pod uwagę także młody wiek pozwanego i wynikające z tego faktu niewielkie doświadczenie życiowe. W tym stanie rzeczy stwierdzić trzeba, że to właśnie pozbawienie pozwanego środków koniecznych dla jego utrzymania w postaci alimentów zasądzonych od powoda w istocie usprawiedliwiałoby dotychczasowe zachowanie R. C. wobec N. C. i w konsekwencji pozostawałoby w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego.

Apelację od powyższego wyroku w ustawowym terminie wywiódł powód R. C., który zaskarżył orzeczenie w całości, przedstawił swoją wersję zdarzeń, i podniósł, że „nie odpowiada ono prawdzie i nie uwzględnia prawa”, albowiem już w protokole napisano, że N. nie chce się z nim spotykać i to jest postępowania sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, za które można zostać wydziedziczonym. Jeżeli więc wydziedziczył syna A., bo nie łączą go z nim żadne więzi rodzinne, to nie powinien również płacić alimentów, bo osoba wydziedziczona nie ma prawa do żadnych do pieniędzy. Skarżący dodał, że pozwany nie odpowiada na jego próby nawiązania kontaktu i jest to postępowanie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i z tego powodu wnosi o wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego. Odebranie pozwanemu prawa do pieniędzy byłoby zatem sprawiedliwe społecznie. Pozwany nigdy nie dziękował powodowi za środki utrzymania. Powód usłyszał jedynie od pozwanego, że „pieniądze mu się należą jak psu zupa”. Zawinione zachowania, zdaniem skarżącego, nie mogą doprowadzić do tego by osoba doznająca krzywdy była zobowiązana do świadczenia alimentów na rzecz osoby ją krzywdzącej, dlatego że obowiązek alimentacyjny wynika z pokrewieństwa, gdyż byłoby to niesprawiedliwe społecznie.

W dniu 12 grudnia 2018 r. (data wpływu) pełnomocnik powoda złożyła pismo procesowe, w którym powtórzyła zarzuty podniesione w apelacji przez R. C. i wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku z dnia 22 lutego 2018 r. Sądu Rejonowego w Łasku w ten sposób, że z dniem 21 maja 2018 r. wygasł obowiązek alimentacyjny powoda R. C. wobec pozwanego N. C. ustalony wyrokiem Sądu Rejonowego w Łasku z dnia 06 lutego 2017 r. sygn. akt III RC 23/16 oraz o zasądzenie na rzecz powoda od pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego. Nadto pełnomocnik wskazała, że nastąpiła zmiana stosunków która daje podstawę do zmiany orzeczenia Sądu I instancji, albowiem w dniu 21 maja 2018 r. powód uległ wypadkowi na terenie Niemiec, gdzie zamieszkuje w wyniku czego doznał ciężkiego urazu czaszkowo-mózgowego i nadal przebywa w szpitalu. W związku z wypadkiem utracił pracę oraz możliwości zarobkowania na przyszłość. Potrzebuje całodobowej opieki. Jedyny dochód rodziny powoda aktualnie to zarobki jego żony w kwocie 450 euro oraz zasiłek na męża w kwocie 100 euro. Z tych pieniędzy utrzymuje się cała rodzina. Pełnomocnik powoda podniósł również że pozwany jest pełnoletni i może on pomimo kontynuowania nauki podjąć pracę w niewielkim wymiarze. Finansowo pomaga mu również matka. W oparciu o powyższe zdaniem pełnomocnika powoda zachodzą przesłanki do zmiany skarżonego orzeczenia i ustalenie wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego powoda.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony powodowej nie zasługuje na uwzględnienie, gdyż sprowadza się wyłącznie do polemiki z prawidłowymi ustaleniami Sądu pierwszej instancji i prezentowania odmiennej oceny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie. To, że dokonane przez Sąd ustalenia doprowadziły do wniosków odmiennych niż proponowane przez skarżącego, nie jest przesłanką wystarczającą do skutecznego wzruszenia zaskarżonego orzeczenia. W ocenie Sądu Odwoławczego, w sprawie zostały wyjaśnione wszelkie istotne okoliczności, które miały znaczenie dla rozstrzygnięcia, a Sąd Rejonowy dokonał właściwych ustaleń i wysnuł z nich słuszne wnioski, które Sąd Odwoławczy w pełni podziela.

Na wstępie podnieść należy, że zupełnie poza uwagą strony skarżącej zdaje się pozostawać, iż przedmiotem niniejszej sprawy jest ustalenie wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego, a nie roszczenie o obniżenie świadczenia alimentacyjnego. Tymczasem strona powodowa w swoim środku zaskarżenia podniosła szereg okoliczności, które byłyby istotne przy rozstrzyganiu powództwa o obniżenie świadczenia alimentacyjnego, a nie mają znaczenia dla istoty niniejszego postępowania.

Odnosząc się w kolejności do podniesionych zarzutów, zauważyć trzeba, iż powód w swej apelacji podniósł szereg okoliczności, które zakwalifikować należy jako naruszenie normy art. 233 § 1 k.p.c. Należy przypomnieć, że w świetle utrwalonych poglądów judykatury i piśmiennictwa prawniczego, nie jest wystarczającym uzasadnieniem zarzutu błędnych i niepełnych ustaleń faktycznych sprawy, a więc normy art. 233 § 1 k.p.c. i przedstawienie przez stronę skarżącą własnej oceny dowodów i wyrażenie dezaprobaty dla oceny prezentowanej przez Sąd pierwszej instancji. Skarżący ma obowiązek wykazania naruszenia przez sąd paradygmatu oceny wynikającego ze wskazanego przepisu (a zatem wykazania, że sąd a quo wywiódł z materiału procesowego wnioski sprzeczne z zasadami logiki lub doświadczenia życiowego, względnie pominął w swojej ocenie istotne dla rozstrzygnięcia wnioski wynikające z konkretnych dowodów – grupy dowodów). Apelujący temu zadaniu nie sprostał. Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku dokonując ustaleń, w zakresie sytuacji życiowej, zdrowotnej i materialnej stron oraz podejścia pozwanego do nauki i związku chęci dalszego kształcenia się z dalszym pobieraniem alimentów od ojca, przedstawił bardzo szczegółowy wywód w zakresie oceny zaprezentowanych dowodów, a w szczególności zeznań stron, złożonych dokumentów oraz zeznań świadków, wskazując w jakiej części i z jakich przyczyn dał im wiarę, dlaczego odmówił niektórym wskazanym dowodom wiarygodności oraz dlaczego nie uwzględnił wniosków o przeprowadzenie innych dowodów. W ocenie Sądu Okręgowego, zaprezentowanie rozumowane nie nasuwa zastrzeżeń, natomiast skarżący, poza polemiką i zaprezentowaniem swojej oceny zebranych w sprawie dowodów, nie przedstawił żadnych miarodajnych zarzutów, wobec rozumowania Sądu pierwszej instancji.

Skarżący w apelacji jako podstawę swoich zarzutów dotyczących prawa materialnego przywołuje treść art. 133 § 1 i 3 k.r.o, art. 135 § 1 k.r.o., art. 138 k.r.o., art. 144 1 k.r.o. Z uwagi na treść w/w przepisów kluczowym dla rozstrzygnięcia sprawy było ustalenie czy zaszły okoliczności wskazujące na to, że pozwany dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania, jak również, czy dalsze żądanie przez niego alimentów od ojca nie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Samodzielne utrzymanie oznacza zapewnienie minimum socjalnego, zapewniającego zaspokajanie przez dziecko podstawowych potrzeb życiowych (koszty związaniem z mieszkaniem, wyżywienie, ubranie, koszty nauki, dojazdu do szkoły itp.). Zwrot „jeszcze nie jest w stanie utrzymać się” wskazuje, że dziecko powinno podejmować próby usamodzielnienia się, jeżeli jest to możliwe i uzasadnione. Uprzywilejowany obowiązek alimentacyjny rodziców względem dziecka, które jeszcze się nie usamodzielniło, trwa tak długo, dopóki dziecko nie osiągnie samodzielności, tzn. dopóki nie zdobędzie odpowiadających jego uzdolnieniom i predyspozycjom kwalifikacji zawodowych. Rodzice muszą przeto łożyć na utrzymanie i wykształcenie dziecka, które mimo ukończenia 18 lat nadal zdobywa takie kwalifikacje, pod warunkiem, że wykorzystuje ono ten czas rzeczywiście na naukę (zob. orzeczenie SN z 8 sierpnia 1980 r., OSN 1981, poz. 20).

W rozpoznawanej sprawie, co wynika z ustalonego stanu faktycznego, pozwany ma ukończone 19 lat, jednakże nie posiada majątku, ani żadnych dochodów, które pozwoliłyby mu się utrzymać samemu. N. C. kontynuuje swoją edukację, a zatem obowiązek jego utrzymania obciąża rodziców uprawnionego, w tym również powoda zgodnie z wyrokiem Sądu Rejonowego w Łasku z dnia 06 lutego 2017 r., który uprawomocnił się w dniu 07 czerwca 2017 r. Należy w pełni zgodzić się z Sądem I instancji, iż od daty uprawomocnienia się w/w orzeczenia ani po stronie powoda, ani po stronie pozwanego nie zaszły jakiekolwiek zmiany, które uzasadniałyby uchyleniu lub choćby obniżenie zasądzonych świadczeń alimentacyjnych. Pozwany nie zaniedbuje swoich obowiązków szkolnych, zalicza systematycznie kolejne lata nauki i z tego względu nie jest w stanie podjąć jakiejkolwiek pracy i samodzielnie zarabiać na swoje utrzymanie. Z kolei powód R. C. od wielu lat mieszka poza granicami kraju, posiadał stałe wynagrodzenie w znacznej kwocie, zaś kwota którą zobowiązany jest łożyć jest niewielka i stanowi niewielki ułamek jego dochodów.

Sąd Odwoławczy w pełni podziela zapatrywania Sądu I instancji, że również klauzula generalna zasad współżycia społecznego o której mowa w treści art. 144 1 k.r.o. nie uzasadnia uchylenia ciążącego na zobowiązanym obowiązku alimentacyjnego. Powód wbrew prawomocnemu orzeczeniu Sądu uporczywie twierdzi, iż nie jest ojcem pozwanego i z tego powodu uchylał się od obowiązku alimentacyjnego względem syna. Przez znaczny okres czasu w ogóle nie uczestniczył w życiu syna, nie chciał utrzymywać z nim kontaktów, składał oświadczenia o zerwaniu wszelkich więzi rodzinnych. W świetle powyższego nie sposób uznać, że w niniejszej sprawie istnieją okoliczności, które wskazywałyby na naganne zachowanie syna wobec ojca. Nie sposób za takie uznać brak podziękowania za otrzymywane środki utrzymania, czy nieodpowiadanie na próby nawiązania kontaktu ze strony powoda, o których to zachowaniach skarżący pisze w apelacji. W tym zakresie wskazać należy, iż dostarczanie środków utrzymania przez rodzica małoletniemu jest jego prawnym obowiązkiem. Zdaniem Sądu Odwoławczego to powód jako osoba pełnoletnia i przynajmniej z założenia dojrzała winien dążyć do utrzymywania jak najbliższych więzi ze swym potomstwem. Ponadto należy mieć na uwadze zachowania podejmowane przez powoda przez wiele lat wobec syna, to że kwestionował swoje ojcostwo, że nie utrzymywał z nim żadnych kontaktów, że składał oświadczenia o zerwaniu wszelkich więzi, że anonimowo za pośrednictwem portali internetowych krytykował zachowanie pozwanego oraz jego osób najbliższych. W świetle takiego postępowania powoda trudno, zdaniem Sądu, oczekiwać od pozwanego, że będzie skory do kontaktów z ojcem oraz że będzie przejawiał wdzięczność za otrzymywane środki pieniężne. W kontekście zachowania powoda nawet postępowanie pozwanego polegającego na używaniu słów wulgarnych pod adresem ojca nie sposób uznać za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. W związku z tym Sąd Odwoławczy w pełni zgodził się z twierdzeniem Sądu I instancji, że to właśnie pozbawienie pozwanego środków utrzymania w postaci alimentów zasądzonych od powoda na rzecz pozwanego pozostawałoby w sposób oczywisty w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego.

W odniesieniu do nowych okoliczności podniesionych przez pełnomocnika powoda w piśmie z dnia 12 grudnia 2018 r. związanych z wypadkiem drogowym, w którym uczestniczył powód i odniósł poważne obrażenia ciała, wskazać należy, iż zdarzenie to miało miejsce już po wydaniu wyroku przez Sąd I instancji i jako takie nie może stanowić podstawy do zmiany zaskarżonego orzeczenia. Sąd Odwoławczy dokonuje bowiem kontroli instancyjnej orzeczenia Sądu I instancji biorąc pod uwagę okoliczności jakie istniały w dniu wyrokowania. Przywołane przez pełnomocnika powoda w/w okoliczności związane z ograniczeniem możliwości zarobkowych zobowiązanego do alimentacji mogą ewentualnie, zdaniem Sądu Odwoławczego, stanowić podstawę do wystąpienie z powództwem o obniżenie świadczenia alimentacyjnego.

Z tych wszystkich względów należało oddalić apelację jako nieuzasadnioną na podstawie art. 385 k.p.c.