Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII C 756/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 grudnia 2018 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa w Łodzi VIII Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący S.S.R. Małgorzata Sosińska-Halbina

Protokolant Przemysław Staszczyk

po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2018 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa M. P.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki tytułem zadośćuczynienia kwotę 20.000 zł (dwadzieścia tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 czerwca 2017 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki tytułem odszkodowania kwotę 87,12 zł (osiemdziesiąt siedem złoty dwanaście groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 58,80 zł (pięćdziesiąt osiem złoty osiemdziesiąt groszy) od dnia 21 czerwca 2017 roku do dnia zapłaty i od kwoty 28,32 zł (dwadzieścia osiem złoty trzydzieści dwa grosze) od dnia 22 czerwca 2017 roku do dnia zapłaty;

3.  oddala powództwo w pozostałym zakresie żądania odsetkowego;

4.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 5.322,00 zł (pięć tysięcy trzysta dwadzieścia dwa złote) tytułem zwrotu kosztów procesu;

5.  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi kwotę 87,50 zł (osiemdziesiąt siedem złoty pięćdziesiąt groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygn. akt VIII C 756/17

UZASADNIENIE

W dniu 27 marca 2017 roku powódka M. P. wytoczyła przeciwko L. S. C. de S. y (...) Spółce Akcyjnej Oddział w (...) z siedzibą w W., powództwo o zapłatę kwoty 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz kwoty 87,12 zł tytułem odszkodowania, obie kwoty z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty. Ponadto wniosła o zasądzenie zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych oraz o zwolnienie od kosztów sądowych w całości.

W uzasadnieniu powódka wskazała, że w dniu 27 lutego 2016 roku w Z. brała udział w wypadku drogowym, na skutek którego doznała obrażeń ciała w postaci urazu uogólnionego głównie klatki piersiowej i brzucha oraz kompensacyjnego złamania kręgu odcinka lędźwiowego L1. W wyniku doznanych obrażeń przez okres ponad 6 miesięcy przebywała na zwolnieniu lekarskim,
a z uwagi na ich rodzaj musiała poddać się fizjoterapii. Pomimo przebytego leczenia nadal odczuwa uporczywe dolegliwości bólowe, ponadto ma lęki przed jazdą samochodem. W toku postępowania likwidacyjnego pozwany, będący ubezpieczycielem sprawcy wypadku, ustalił wysokość uszczerbku na jej zdrowiu na poziomie 10% oraz przyznał zadośćuczynienie w wysokości 8.000 zł, które jednak, w jej ocenie nie rekompensuje doznanej przez nią krzywdy. Na okoliczność żądania odszkodowawczego powódka wyjaśniła, że składają się na nie koszty dojazdów do placówek medycznych.

(pozew k. 2-8)

Postanowieniem z dnia 4 kwietnia 2017 roku referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Widzewa w Łodzi oddalił wniosek powódki o zwolnienie od kosztów sądowych.

(postanowienie k. 72)

Pismem procesowym z dnia 14 kwietnia 2017 roku udział w sprawie zgłosił zawodowy pełnomocnik powódki, podtrzymując powództwo w całości i wnosząc o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

(pismo procesowe k. 78)

W odpowiedzi na pozew pozwany, reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Ponadto na podstawie art. 194 § 1 k.p.c. wniósł o wezwanie do udziału w sprawie w charakterze pozwanego (...) S.A. w W., który to podmiot przejął portfel ubezpieczeń pozwanego, przez co posiada legitymację bierną do udziału w sprawie.

Pozwany, nie kwestionując zaistnienia zdarzenia będącego podstawą jego odpowiedzialności, jak również doznanych przez powódkę obrażeń ciała, podniósł, iż wypłacone w toku postępowania likwidacyjnego świadczenie w pełni rekompensuje krzywdę poszkodowanej. Wskazał, iż powódka w dacie zdarzenia cierpiała na szereg schorzeń kręgosłupa, co winno przekładać się na ustalony poziom uszczerbku na jej zdrowiu powstały wyłącznie na skutek przedmiotowego wypadku. W ocenie pozwanego zakres cierpień fizycznych i psychicznych powódki nie był tak znaczny, jak opisano w treści pozwu. Na okoliczność żądania odsetkowego pozwany podniósł, iż odsetki winny zostać zasądzone dopiero od daty wyrokowania.

(odpowiedź na pozew k. 83-94)

W piśmie procesowym z dnia 1 czerwca 2017 roku pełnomocnik powódki wyraził zgodę na wstąpienie przez (...) S.A. w miejsce pozwanego.

Postanowieniem z dnia 12 czerwca 2017 roku Sąd wezwał do udziału w sprawie w charakterze pozwanego podmiot, o którym mowa wyżej, z kolei postanowieniem z dnia 1 sierpnia 2017 roku za zgodą stron, zwolnił od udziału w sprawie pierwotnie pozwanego - L. S. C. de S. y (...) Spółce Akcyjnej Oddział w (...) z siedzibą w W..

W złożonej odpowiedzi na pozew A. (...) podtrzymał stanowisko oraz argumentację wyrażoną w odpowiedzi na pozew złożonej przez pierwotnego pozwanego.

Na rozprawie w dniu 21 listopada 2018 roku pełnomocnicy stron podtrzymali stanowiska w sprawie.

(pismo procesowe k. 419, postanowienie k. 421, postanowienie k. 450, odpowiedź na pozew k. 430-441, protokół rozprawy k. 556-556v.)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 27 lutego 2016 roku w Z. doszło do zdarzenia drogowego. Kierujący samochodem marki P. (...) o nr rej. (...) R. P. – mąż powódki stracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg w wyniku którego wjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do zderzenia czołowego z samochodem marki F. (...). W następstwie powyższego wypadku pasażerka P. M. P. doznała obrażeń ciała.

(zeznania świadka R. P. 00:08:45-00:30:00 protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 18 kwietnia 2018 roku i k. 515-516, oświadczenie sprawcy kolizji k. 233-234, okoliczności bezsporne)

Z miejsca zdarzenia powódka została przewieziona karetką pogotowia ratunkowego do Szpitala w Ł., gdzie po wykonaniu badania RTG rozpoznano u niej złamanie kompresyjne trzonu kręgu L1 oraz uogólniony uraz klatki piersiowej i brzucha. Powódce zalecono noszenie gorsetu J. i leżenie. W dniu 30 maja 2016 roku wykonano kolejne badanie RTG, w opisie którego stwierdzono zrost złamania z obniżeniem przedniej krawędzi o 1/6 wysokości. Poszkodowana otrzymała skierowanie na rehabilitację. W dniu 9 czerwca 2016 roku powódce zalecono stopniowe odstawianie gorsetu. W kolejnym opisie RTG z dnia 8 lipca 2016 roku odnotowano obniżenie przedniej krawędzi trzonu kręgu L1 o 1/3 jego wysokości. W dniu 2 września 2016 roku leczenie ortopedyczne i rehabilitację uznano za zakończone, a powódkę za zdolną do pracy.

Zabiegi rehabilitacyjne powódka odbywała w ramach prywatnych wizyt. Gorset J. nosiła przez okres trzech miesięcy. Przez pierwszy miesiąc po wypadku zażywała przeciwbólowo K..

Z związku z wypadkiem powódka do dnia 2 września 2016 roku przebywała na zwolnieniu lekarskim.

(zeznania świadka R. P. 00:08:45-00:30:00 protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 18 kwietnia 2018 roku k. 515-516, pismo z załącznikami k. 494-502, dokumentacja medyczna k. 19-53, k. 463-468v., k. 473-478v., kserokopia zwolnień lekarskich k. 503-505, okoliczności bezsporne)

Z ortopedycznego punktu widzenia na skutek przedmiotowego wypadku powódka doznała złamania kompresyjnego trzonu kręgu L1 oraz powierzchownego urazu klatki piersiowej i brzucha. W obrazie RTG kręgosłupa lędźwiowego powódki widoczne jest niewielkiego stopnia obniżenie wysokości przestrzeni międzykręgowej L5-S1, co należy interpretować, jako początek choroby dyskowej (zwyrodnienia tarczy międzykręgowej) na tym poziomie. Doznany uraz kręgosłupa oceniany według pkt 90a załącznika do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku, wyraża się poziomem 10%. Z uwagi na stwierdzone u powódki zmiany zwyrodnieniowe, na które nałożył się przedmiotowy uraz oraz fakt, iż ograniczenie ruchów zginania i obrotów tułowia nie przekracza 20º, brak jest podstaw do przyjęcia uszczerbku na zdrowiu w wysokości 15%. Cierpienia fizyczne powódki były znaczne w okresie ok. pierwszego miesiąca po wypadku,
po tym czasie umiarkowane w okresie dalszych dwóch miesięcy i stopniowo zmniejszające się do poziomu aktualnie zgłaszanych dolegliwości. Doznany uraz kręgosłupa utrudnia powódce dźwiganie cięższych przedmiotów i praca fizyczna połączona z takimi czynnościami może powodować u niej odczuwalne bóle kręgosłupa. Zarówno zmiana kształtu kręgu L1 po jego złamaniu, jak i objawy zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa mogą generować u powódki dolegliwości bólowe i ograniczenia ruchowe. Leczenie skutków wypadków polegało na okresowym unieruchomieniu tułowia w gorsecie ortopedycznym, co wiązało się z niewygodą i ograniczeniem aktywności fizycznej poszkodowanej. Powódka, poza okazjonalnym zażywaniem środków przeciwbólowych, nie wymagała leczenia farmakologicznego. Leczenie zostało zakończone z chwilą odstawienia gorsetu. Miało ono typowy dla tego rodzaju urazu charakter i w jego procesie nie pojawiły się komplikacje. Stosowane w czasie rekonwalescencji zabiegi rehabilitacyjne były uzasadnione. Okres przebywania powódki na zwolnieniu lekarskim był właściwy z punktu widzenia pełnego wygojenia złamania. Rokowania co do stanu zdrowia powódki na przyszłość są dość dobre, zmniejszenie wysokości przedniej krawędzi trzonu w wyniku złamania nie przekroczyło 1/3 wysokości, co pozwala zaliczyć złamanie do typu obrażenia lekkiego w klasyfikacji urazów kręgosłupa. W rokowaniu tym należy jednak uwzględnić możliwość szybszego narastania w czasie choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa.

(pisemna opinia biegłego ortopedy k. 531-534)

Powódka M. P. ma 33 lata, pracuje w sklepie. Przez pierwszy miesiąc zwolnienia lekarskiego powódka była unieruchomiona, wymagała pomocy nawet przy czynnościach higienicznych. Po tym okresie przez następne dwa miesiące także głównie leżała, mogła jednak samodzielnie wykonać proste czynności, usiąść na jakiś czas. Przez cały ten okres towarzyszyły jej silne dolegliwości bólowe. Pomimo przebytego leczenia dolegliwości bólowe całkowicie nie ustąpiły. Powódka nie może dźwigać, ma ograniczoną aktywność ruchową, nie może podejmować działań wymagających intensywnego wysiłku fizycznego. Od czasu wypadku powódka zmaga się z lękiem przed jazdą samochodem, jeździ nim wyłącznie w charakterze pasażera. Na wizyty lekarskie powódkę zawoził mąż. W tym czasie powódka nie mogła opiekować się swoją czteroletnią córką.

Od czasu wypadku powódka musi ograniczać swoją aktywność w zabawie z dzieckiem, przykładowo nie może skakać z córką na trampolinie.

Po sześciu miesiącach od powrotu do pracy powódka zaszła w kolejną ciążę, w czasie której miała problemy z kręgosłupem, które jak oświadczył jej lekaż będzie miała zawsze gdy ten będzie przeciążony. Problemów takich powódka nie miała w pierwszej ciąży.

(zeznania świadka R. P. 00:08:45-00:30:00 protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 18 kwietnia 2018 roku i k. 515-516, okoliczności bezsporne)

W chwili przedmiotowego zdarzenia, jego sprawca miał zawartą umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody związane z ruchem pojazdów z L. S. C. de S. y (...) S.A. Oddział w (...).

(okoliczności bezsporne)

Powódka zgłosiła roszczenie ubezpieczycielowi pismem z dnia 22 marca 2016 roku (data wpływu do ubezpieczyciela), wzywając m.in. do wypłaty zadośćuczynienia w kwocie 30.000 zł. Pismem z dnia 23 marca 2016 roku ubezpieczyciel potwierdził otrzymanie zgłoszenia szkody. W toku postępowania likwidacyjnego ubezpieczyciel określił trwały uszczerbek na zdrowiu powódki na poziomie 10%. Z tytułu przedmiotowego zdarzenia ubezpieczyciel wypłacił powódce następujące kwoty: 8.000 zadośćuczynienia, 361,27 zł odszkodowania z tytułu kosztów leczenia, 2.688 zł odszkodowania z tytułu kosztów opieki, odmówił natomiast uznania roszczenia w zakresie zwrotu kosztów przejazdu.

(decyzja k. 54-55, k. 56-57, k. 58-59, opinie lekarskie k. 60-68, zgłoszenie szkody k. 263-270, okoliczności bezsporne)

Z dniem 30 września 2016 roku nastąpiło przeniesienie portfela ubezpieczeń L. S. C. de S. y R. A. działającego przez L. S. C. de S. y (...) Spółkę Akcyjną Oddział w (...) z siedzibą w W. na rzecz (...) Spółkę Akcyjną w W..

(okoliczność bezsporna)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił bądź jako bezsporny, bądź na podstawie powołanych wyżej dowodów, w tym dowodów z dokumentacji medycznej, przesłuchania świadka oraz opinii biegłego sądowego.

Oceniając pisemną opinię biegłego ortopedy, Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania zawartych w jej treści wniosków, opinia ta była bowiem rzetelna, jasna, logiczna oraz w sposób wyczerpujący objaśniająca budzące wątpliwości kwestie. Wydając opinię biegły oparł się na zgromadzonym w aktach sprawy materiale dowodowym, w tym na dokumentacji medycznej powódki. Wydanie opinii poprzedzało przy tym przeprowadzenie badania powódki, którego wyniki biegły uwzględnił przy formułowaniu wniosków końcowych opinii. Opinia biegłego sądowego nie była kwestionowana przez strony procesu.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo było zasadne w całości w zakresie żądania głównego
i w przeważającej części w zakresie żądania odsetkowego.

W niniejszej sprawie znajdują zastosowanie zasady odpowiedzialności samoistnego posiadacza mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody statuowane w przepisie art. 436 § 1 k.c., oraz – w związku z objęciem odpowiedzialności posiadacza pojazdu – sprawcy zdarzenia obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej – przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz.U. 2018, poz. 473).

W kwestii zakresu szkody i odszkodowania obowiązują reguły wyrażone w przepisach ogólnych księgi III Kodeksu cywilnego. Zastosowanie w przedmiotowej sprawie znajdują także przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące ubezpieczeń majątkowych.

W myśl przepisu art. 822 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Zaś zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (…), z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Ubezpieczyciel odpowiada w granicach odpowiedzialności sprawcy szkody – odpowiada za normalne następstwa działania bądź zaniechania, z którego szkoda wynikła. Wysokość odszkodowania winna odpowiadać rzeczywistym, uzasadnionym kosztom usunięcia skutków wypadku, ograniczona jest jedynie kwotą określoną w umowie ubezpieczenia (art. 824 § 1 k.c., art. 36 ustawy).

Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu (art. 35 ustawy).

Zakład ubezpieczeń w ramach odpowiedzialności gwarancyjnej wynikającej z umowy ubezpieczenia przejmuje obowiązki sprawcy wypadku. Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń nie może wykraczać poza granice odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem, ale również nie może być mniejsza niż wynikła na skutek ruchu pojazdu mechanicznego szkoda. W sferze odpowiedzialności odszkodowawczej podstawowym założeniem wszelkich rozważań jest z reguły zasada pełnego odszkodowania. Wynika z niej, że wszelka szkoda wyrządzona przez posiadacza lub kierowcę pojazdu mechanicznego, powinna być w świetle obowiązujących przepisów prawa pokrywana przez zakład ubezpieczeń w ramach obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej.

Poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń (art. 19 ust. 1 ustawy, art. 822 § 4 k.c.).

W przedmiotowej sprawie zdarzeniem rodzącym odpowiedzialność odszkodowawczą strony pozwanej jest zdarzenie komunikacyjne z dnia 27 lutego 2016 roku, w konsekwencji, którego powódka M. P. doznała złamania kompresyjnego trzonu kręgu L1 oraz uogólnionego urazu klatki piersiowej i brzucha. Z uwagi na fakt objęcia posiadacza pojazdu, którym kierował sprawca zdarzenia, ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przez poprzednika prawnego pozwanego, to strona pozwana zobowiązana jest do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczony (art. 822 § 1 k.c.).

Pozwany ubezpieczyciel nie kwestionował swej legitymacji procesowej biernej, ani podstawy swej odpowiedzialności. Nie zgadzał się natomiast z wysokością dochodzonych roszczeń, twierdząc, że kwota świadczeń wypłaconych powódce w toku postępowania likwidacyjnego jest wystarczająca.

Stosownie do treści art. 444 § 1 k.p.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Natomiast, jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty (§ 2 art. 444 k.c.).

Ponadto, w przypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę (art. 445 k.c.).

Zgodnie z ugruntowanym w doktrynie i orzecznictwie poglądem, zadośćuczynienie stanowi sposób naprawienia szkody niemajątkowej na osobie, wyrażającej się krzywdą w postaci doznanych cierpień fizycznych i psychicznych. Inaczej niż przy odszkodowaniu, w przypadku zadośćuczynienia, ustawodawca nie wprowadza jasnych kryteriów ustalania jego wysokości. Wskazuje jedynie ogólnikowo, iż suma przyznana z tego tytułu winna być odpowiednia.

W judykaturze i piśmiennictwie podkreśla się, że zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny i jako takie musi mieć odczuwalną wartość ekonomiczną, jednocześnie nie może być nadmierne. Wskazuje się na potrzebę poszukiwania obiektywnych i sprawdzalnych kryteriów oceny jego wysokości, choć przy uwzględnieniu indywidualnej sytuacji stron ( tak m.in. SN w wyroku z dnia 12 września 2002 roku, IV CKN 1266/00, LEX 80272). Do podstawowych kryteriów oceny w tym zakresie zalicza się stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, trwałość obrażeń, prognozy na przyszłość, wiek poszkodowanego, skutki w zakresie życia osobistego oraz zawodowego, konieczność wyrzeczenia się określonych czynności życiowych, korzystania z pomocy innych osób, czy wreszcie stopień przyczynienia się poszkodowanego i winy sprawcy szkody ( tak m.in. SN w wyroku z dnia 4 czerwca 1968 roku, I PR 175/68, OSNCP 1968, nr 2, poz.37; w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej z dnia 8 grudnia 1973 roku, III CZP 37/73, OSNCP 1974, nr 9, poz.145; w wyroku z dnia 12 września 2002 roku, IV CKN 1266/00, niepubl; w wyroku z dnia 19 sierpnia 1980 roku, IV CR 238/80, OSNCP 1981, nr 5, poz.81; w wyroku z dnia 30 stycznia 2004 roku, I CK 131/03, OSNC 2004 r, nr 4, poz.40). Zważyć przy tym należy, iż doznanej przez poszkodowanego krzywdy nigdy nie można wprost, według całkowicie obiektywnego i sprawdzalnego kryterium przeliczyć na wysokość zadośćuczynienia. Charakter szkody niemajątkowej decyduje, bowiem o jej niewymierności ( por. wyrok SN z dnia 9 lutego 2000 roku, III CKN 582/98, niepubl.), zaś pojęcie „odpowiedniej sumy zadośćuczynienia” użyte w art. 445 § 1 k.c. ma charakter niedookreślony ( por. wyrok SN z dnia 28 września 2001 roku, III CKN 427/00, LEX 52766). Dlatego też w orzecznictwie wskazuje się, że oceniając wysokość należnej sumy zadośćuczynienia Sąd korzysta z daleko idącej swobody ( tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 lipca 2000 roku, II CKN 1119/98, LEX 50884). Przy ustalaniu zadośćuczynienia nie można mieć na uwadze wyłącznie procentowego uszczerbku na zdrowiu. Nie odzwierciedla on bowiem psychicznych konsekwencji doznanego urazu. Konieczne jest również uwzględnienie stosunków majątkowych społeczeństwa i poszkodowanego, tak, aby miało ono dla niego odczuwalną wartość.

Kryterium pozwalającym na pewną obiektywizację rozmiaru szkody doznanej przez M. P. stanowi w niniejszej sprawie stopień trwałego uszczerbku na jej zdrowiu, który wynosi 10%. Skoro jednak uszczerbek na zdrowiu jest tylko jednym z elementów istotnych dla oceny adekwatności zadośćuczynienia, jego wymiar powinien uwzględnić wszystkie zachodzące w przedmiotowej sprawie okoliczności. Jak wyjaśniono wyżej, zadośćuczynienie przysługuje bowiem za doznaną krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości) i cierpienia psychiczne (negatywne odczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi, niemożnością wykonywania działalności zawodowej i wyłączeniem z życia codziennego). Sąd zobowiązany był zatem uwzględnić wszystkie zachodzące w przedmiotowej sprawie okoliczności, zwłaszcza takie jak nasilenie cierpień, trwałe następstwa, czy wiek powoda oraz jego wcześniejszy stan zdrowia. Powódka
ma 33 lata. Pomimo przebytego leczenia nadal odczuwa dolegliwości bólowe. Ograniczeniu uległa aktywność fizyczna powódki, nie może ona podejmować czynności wymagających dużego wysiłku fizycznego, nie może w pełni uczestniczyć w zabawach z dzieckiem. Powódka nie powinna ponadto dźwigać cięższych przedmiotów, co przeszkadza jej w wykonywaniu obowiązków zawodowych (powódka jest sprzedawcą w sieci sklepów (...)). W dalszym ciągu powódka lęka się jazdy samochodem, lęk jest przy tym na tyle duży, że powódka podróżuje pojazdami wyłącznie jako pasażerka, sama nie podejmuje się prowadzenia samochodu. Przypomnieć wreszcie należy, że przez pierwszy okres czasu po zdarzeniu cierpienia powódki były znacznego stopnia, a następnie przez kolejne dwa miesiące stopnia umiarkowanego. I wprawdzie rokowania co do stanu zdrowia powódki na przyszłość są dosyć dobre, to jak wskazał biegły z zakresu ortopedii, nie można wykluczyć szybszego narastania zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa. Pod uwagę należało również wziąć długi okres czasu (blisko 6 miesięcy) przez który powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim wyłączona z pracy zawodowej. Przez połowę tego okresu poszkodowana musiała nosić gorset ortopedyczny,
co jak wyjaśnił biegły, wiązało się z niewygodą i ograniczeniem aktywności fizycznej. Jednocześnie należy mieć na względzie, iż zadośćuczynienie powinno być umiarkowane i utrzymane w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.

Uwzględniając rodzaj i rozmiar doznanej przez M. P. krzywdy, w szczególności stwierdzony u powódki poziom trwałego uszczerbku na zdrowiu oraz jego charakter, jak też dyrektywę przyznawania umiarkowanego zadośćuczynienia, w ocenie Sądu, w rozpoznawanym przypadku odpowiednim zadośćuczynieniem jest kwota 28.000 zł. A zatem, przy uwzględnieniu wypłaconego już przez ubezpieczyciela zadośćuczynienia w kwocie 8.000 zł, żądanie powódki podlegało uwzględnieniu w całości.

Zgodnie z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego koszty. W niniejszej sprawie powódka żądała odszkodowania wyłącznie z tytułu zwrotu kosztów przejazdu do placówek medycznych podnosząc, że te wyniosły 87,12 zł. M. P. wyjaśniła przy tym, że przejechała łącznie odległość 242 km, co przy średnim zużyciu paliwa na poziomie 8 litrów/100 km i średniej cenie paliwa 4,50 zł za litr paliwa, daje kwotę dochodzoną pozwem. Nie budzi wątpliwości, że konieczność dojazdu poszkodowanej do placówek medycznych pozostaje w bezpośrednim związku przyczynowym z przedmiotowym zdarzeniem, a zatem powódka jest uprawniona żądać zwrotu kosztów, jakie poniosła z tego tytułu. Jednocześnie w ocenie Sądu dochodzone koszty są w pełni zasadne, M. P. wyjaśniła bowiem, w jaki sposób zostały one wyliczone, a jednocześnie za niesporne uznać należy, że osoba poruszająca się samochodem nie ma innej możliwości wykazania wysokości poniesionych kosztów przejazdu, jak poprzez wskazanie pokonanej odległości, średniego zużycia paliwa oraz jego ceny.

Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 20.000 zł tytułem uzupełniającego zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 czerwca 2017 roku do dnia zapłaty oraz 87,12 zł tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 58,50 zł od dnia 21 czerwca 2017 roku do dnia zapłaty i od kwoty 28,32 zł od dnia 22 czerwca 2017 roku do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie żądania odsetkowego.

Zasadą prawa cywilnego jest, że dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne.

Termin wymagalności świadczeń przysługujących poszkodowanemu od zakładu ubezpieczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów określa, art. 817 § 1 k.c., zgodnie z którym ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Zaś, gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie przewidzianym w § 1 (§ 2 art. 817 k.c.). Niespełnienie świadczenia w terminie powoduje po stronie dłużnika konsekwencje przewidziane
w art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe
(§ 2 art. 481 k.c.).

Dokonując ustaleń w zakresie żądania odsetek Sąd nie znalazł przy tym podstaw, aby zasądzić odsetki od należnego powódce świadczenia dopiero od dnia wyrokowania. Mając świadomość istniejących w judykaturze rozbieżności stanowisk w powyższym zakresie, Sąd Rejonowy podziela pogląd wyrażony w wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 5 lutego 2013 roku (I ACa 1137/12, LEX nr 1286561), zgodnie z którym, wymagalność roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę,
a tym samym i początkowy termin naliczania odsetek za opóźnienie w zapłacie należnego zadośćuczynienia – z uwagi na charakter tego świadczenia, które może kompensować zarówno krzywdę istniejącą już w dacie wezwania do zapłaty,
jak i trwającą jeszcze w toku przewodu sądowego – może się różnie kształtować w zależności od okoliczności sprawy. Okoliczności niniejszej sprawy zaś, zdaniem Sądu Rejonowego, uzasadniały zasądzenie odsetek ustawowych zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 455 k.c., przy uwzględnieniu treści art. 817 k.c. oraz treści żądania odsetkowego powódki. Zdarzenie powodujące szkodę miało bowiem charakter jednorazowy, upływ czasu pomiędzy wezwaniem do zapłaty a wyrokowaniem nie zwiększał zatem rozmiaru krzywdy w stopniu uzasadniającym odsetki od daty późniejszej, niż wezwanie do zapłaty (mógł ją co najwyżej zmniejszyć, rozmiar uszczerbku na zdrowiu powódki obliczany w 2016 roku mógł być bowiem większy, niż ustalony na gruncie przedmiotowej sprawy). Nie było zatem przeszkód,
aby od dat oznaczonych w wyroku, a nie dopiero od daty wyrokowania, zasądzić także odsetki za opóźnienie od należnego powódce świadczenia pieniężnego, świadczenie to bowiem w rozmiarze, w jakim należy się ono wierzycielowi w dniu, w którym dłużnik ma je zapłacić (art. 455 k.c.), powinno być oprocentowane od tego dnia z tytułu opóźnienia (art. 481 § 1 k.c.), a nie od dnia wyrokowania ( por. wyrok SN z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005/240). W ocenie Sądu Rejonowego relewantnym jest także zaznaczenie, że wyrok przyznający zadośćuczynienie za doznaną krzywdę ma charakter rozstrzygnięcia deklaratoryjnego, nie zaś konstytutywnego. Zobowiązanie z tego tytułu ma charakter bezterminowy, przekształcenie go w zobowiązanie terminowe następuje zaś w drodze wezwania wierzyciela skierowanego do dłużnika do spełnienia świadczenia, jeśli tylko wezwanie to zawiera wskazanie żądanej kwoty ( por. m.in. wyrok SA w Białymstoku z dnia 11 grudnia 2013 r., I ACa 584/13, LEX nr 1409085; wyrok SA w Poznaniu z dnia 26 września 2013 r., I ACa 693/13, LEX nr 1388893; wyrok SN z dnia 22 lutego 2007 r., I CSK 433/06, LEX nr 274209). Skoro zatem Sąd na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego rozstrzyga, czy doznane cierpienie i krzywda oraz potencjalna ich możliwość wystąpienia w przyszłości miały swoje uzasadnienie w momencie zgłoszenia roszczenia, zasądzenie odsetek od daty wyrokowania prowadziłoby w istocie do ich umorzenia za okres sprzed daty wyroku i stanowiłoby nieuzasadnione uprzywilejowanie dłużnika, skłaniające go niekiedy do jak najdłuższego zwlekania z opóźnionym świadczeniem pieniężnym, w oczekiwaniu na orzeczenie Sądu znoszącego obowiązek zapłaty odsetek za wcześniejszy okres ( por. wyrok SA w Gdańsku z dnia 26 lipca 2013 r., I ACa 321/13, LEX nr 1362680). Na koniec wskazać należy,
iż w obecnej sytuacji ekonomicznej, w warunkach niskiej i stabilnej inflacji odsetki nie mają już charakteru waloryzacyjnego, tym samym zasądzenie odsetek za okres poprzedzający wyrokowanie nie prowadzi do podwójnego odszkodowania ( por. cyt. wyrok SA w Łodzi). W konsekwencji Sąd zasadził odsetki od kwoty 20.000 zł zasądzonej tytułem zadośćuczynienia od dnia 22 czerwca 2017 roku, to jest od dnia następnego po dniu doręczeniu odpisu pozwu, do dnia zapłaty zaś od kwoty 58,80 zł od dnia 21 czerwca 2017 roku (zgodnie z żądaniem pozwu wobec tego, że powódka przed wytoczeniem powództwa bezskutecznie wzywała pozwanego do wypłaty
na jej rzecz wskazanej kwoty tytułem szkody poniesionej w związku z kosztem dojazdów do placówek medycznych) oraz 28,32 zł od dnia 22 czerwca 2017 roku do dnia zapłaty tytułem pozostałej części szkody poniesionej w związku z kosztem dojazdów do placówek medycznych, do zwrotu których powódka nie wyzwała wcześniej pozwanego.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c. Powódka wygrała proces niemal w całości ulegając jedynie w niewielkiej części roszczenia odsetkowego, dlatego też należy jej się zwrot kosztów procesu w pełnej wysokości. Na koszty te złożyły się: opłata od pozwu – 1.005 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 zł, koszty zastępstwa radcowskiego – 3.600 zł
(§ 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych, t.j. Dz.U. 2018, poz. 265) oraz wykorzystana zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego – 700 zł.

Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 5.322 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Nieuiszczone koszty sądowe wyniosły w niniejszej sprawie 87,50 zł i obejmowały wynagrodzenie biegłego sądowego w części niepokrytej przez uiszczoną przez powódkę zaliczkę. O kosztach tych Sąd orzekł zgodnie z przepisem art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w związku z art. 98 k.p.c. i art. 100 k.p.c., nakazując pobrać w/w kwotę od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi.

Z tych względów, orzeczono jak w sentencji.