Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV K 548/17

UZASADNIENIE

Na podstawie materiału dowodowego ujawnionego w toku postępowania, sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. K. jadąc w dniu 25/26 maja 2017 r. ul. (...) samochodem marki B., koloru czarnego o numerze rejestracyjnym nr (...) znajdował się w stanie nietrzeźwości. W tym samym czasie, poruszając się po ul. (...) wraz z D. W. zauważyli ww. pojazd, który najpierw zajechał im drogę, po czym zajmując dwa pasy ruchu, zjeżdżał od prawej do lewej strony, a następnie przejeżdżając na czerwonym świetle przez skrzyżowanie, stwarzając zagrożenie w ruchu drogowym, co wzbudziło w nich podejrzenie o możliwości kierowania samochodem pod wpływem alkoholu przez kierującego. Ww. podjęli, więc decyzję o zgłoszeniu zdarzenia pod numerem alarmowym 997, podejmując się dalszej obserwacji ww. pojazdu. Funkcjonariusze KP W. B. R. Z. i A. S. około godz. 00:25 z polecenia radiooperatora (...) dokonali penetracji za nietrzeźwym kierującym mającym poruszać się samochodem marki B. o nr rej. (...). Ujawnili ww. pojazd na ul. (...). Pojazd ten stał zaparkowany, z wyłączonym silnikiem. W związku z powyższym wskazani wyżej policjanci pojęli interwencję. W ww. pojeździe na miejscu kierowcy znajdował się mężczyzna, którym po wylegitymowaniu okazał się M. K.. Mężczyzna w trakcie przeprowadzanej kontroli zachowywał się agresywnie, nie wykonywał poleceń policjantów. Nie reagował na pouczenia i ostrzeżenia, w związku z powyższym zostały użyte wobec niego środki przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej oraz kajdanek. Z uwagi na wyczuwalną od mężczyzny woń alkoholu podjęto decyzję o przewiezieniu ww. do KP B. celem przeprowadzenia dalszych czynności. Na miejsce przeprowadzanych czynności została wezwana następna załoga policji w celu udzielenia asysty. W miejscu tym także pojawiła się żona ww., której został przekazany samochód. M. K. po przewiezieniu na Komisariat Policji B. został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu przy użyciu A. (...), posiadającego aktualną legalizację. Przeprowadzone badanie potwierdziło, iż M. K. znajdował się w stanie nietrzeźwości, albowiem posiadał 0,81 mg/l i 0,81 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: protokołu badania alkometrem (k. 2), zeznań świadka R. Z. (k. 6-7, k. 57v-58), zeznań świadka P. W. (1) (k.16v, 58-58v), zeznań świadka D. W. (k. 22v), zeznań świadka A. K. (k.5v, 58), świadka N. K. (k. 67-67v) i wyjaśnień oskarżonego (k. 57).

Oskarżony M. K. w trackie postępowania przygotowawczego odmówił składania wyjaśnień (k. 21). Na rozprawie przed sądem oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że iż w dniu zdarzenia ok. godz. 12:00 miał problemy zdrowotne, które doskwierają mu od dłuższego czasu, w postaci silnego bólu głowy, w związku z czym w godzinach nocnych udał się do przychodni nocnej na ul. (...) z uwagi na fakt, że dojazd karetki do miejsca jego zamieszkania zajmuje ok. 30-40 min. Jak twierdził M. K. zaparkował pojazd na parkingu naprzeciwko przychodni i udał się do lekarza, gdzie dostał zastrzyk. Niestety ból nadal mu doskwierał. Wobec czego przypomniał sobie, iż słyszał jakoby alkohol miałby pomóc w uśmierzeniu tego bólu. Udał się więc na stację paliw (...), która znajdowała się niedaleko tejże przychodni, gdzie kupił 0,2 l trunku w postaci wódki. Zakupiony alkohol po powrocie do samochodu spożył, po czym zadzwonił do żony z prośbą o odebranie jego osoby.

Sąd zważył, co następuje:

Wyjaśnienia oskarżonego złożone w toku niniejszego postępowania Sąd uznał za wiarygodne jedynie częściowo, a więc w zakresie, w jakim są zgodne z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie. Sąd uwzględnił zatem wyjaśnienia oskarżonego, w których treści nie kwestionował faktu, iż spożywał alkohol. Natomiast Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego w zakresie odbycia wizyty w przychodni przy ul. (...), bowiem nie znajduje ono potwierdzenia w dokumentacji medycznej. Co prawda, przy ww. ulicy znajdują się dwie placówki medyczne świadczące opiekę medyczną w porze nocnej, jednakże z treści pism kierowanych z tych placówek do tut. Sądu nie wynika, aby w dniu 25/26 maja 2017r. była udzielana pomoc medyczna M. K.. W konsekwencji twierdzenie oskarżonego, że nie prowadził pojazdu pod wpływem alkoholu, a jedynie siedział w samochodzie nie stanowią wiarygodnego i przekonującego materiału. Należy je traktować tylko i wyłącznie jako przyjętą linię obrony oraz próbę usprawiedliwienia swojego zachowania, która nie może się ostać jako całkowicie nieracjonalna i pozbawiona sensu w świetle zasad logiki, elementarnej wiedzy i doświadczenia życiowego.

Ustalając stan faktyczny Sąd przychylił się w całości do zeznań świadka P. W. (2) uznając, że stanowią one wartościowy materiał dowodowy, stanowiący podstawę dokonania ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie. Świadek wskazał, iż w trakcie poruszania się po ul. (...) zauważył poruszający się „dziwnym” torem pojazd marki B., który według jego oceny stwarzał realne zagrożenie w ruchu drogowym. Obserwowany pojazd przejechał na czerwonym świetle, co jeszcze bardziej spotęgowało podejrzenie, że kierowca tego auta może znajdować się w stanie nietrzeźwości. Świadek podjął więc decyzję o zgłoszeniu tego zdarzenia na numer alarmowy. Jednocześnie P. W. (1) podjął obserwację pojazdu pozostając w kontakcie z radiooperatorem. Jak wynika z jego relacji na widok patrolu policji kierowca samochodu B. wykonał gwałtowny manewr zjazdu w okolicach przychodni przy ul. (...), gdzie zatrzymał pojazd, gasząc silnik i światła. Po czym do ww. pojazdu podeszli policjanci. Należy mieć na uwadze, że świadek ten od momentu zgłoszenia zdarzenia do podjęcia interwencji przez funkcjonariuszy policji pozostawał w stałej obserwacji pojazdu oskarżonego, w którym znajdowała się jedna osoba- kierujący i nie widział, aby do pojazdu tego wchodziły czy też wychodziły osoby trzecie. Warto nadto wspomnieć, że jakkolwiek z zeznań świadka W. złożonych w toku rozprawy wynika, iż po zdarzeniu, w tym złożeniu zeznania na komisariacie dokonał sprawdzenia danych personalnych M. K. w portalach społecznościowych, to w realiach niniejszej sprawy nie ma to większego znaczenia, albowiem, jak sam wskazał, przed zdarzeniem nie znał oskarżonego, a tym samym o okoliczności celowego obciążania M. K. nie może być mowy. Nadto, z analizy akt sprawy nie wynika, aby P. W. (1) miał jakikolwiek motyw, aby obciążać oskarżonego. Ponadto, kontaktując się z numerem alarmowym świadek nie wskazał precyzyjnie cech wyglądu oskarżonego – jedynej osoby znajdującej się w pojeździe, a jedynie przybliżone dane.

Sąd uwzględnił także zeznania świadka P. W. (3), albowiem zeznania te są logiczne, spójne i przekonujące, ponadto wzajemnie korespondują z zeznaniami świadka W.. Świadek P. W. (3) był bezpośrednim świadkiem zdarzenia, albowiem jak wynika z jego zeznań, w trakcie powrotu do domu wraz z P. W. (1) zauważył pojazd maki B. poruszający się dwoma pasami ruchu, co mogło wskazywać na kierowcę w stanie nietrzeźwości, a następnie wraz z ww. świadkiem podjęli decyzję o dalszej obserwacji pojazdu.

Sąd uznał za w pełni wiarygodne zeznania świadka R. Z., który jako funkcjonariusz KP W. B. wraz z A. S. w ramach wykonywanych obowiązków służbowych podejmował interwencję w stosunku do M. K. i dokonał następnie jego zatrzymania w związku z kierowaniem przez niego pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Zeznania te są logiczne i zgodne z treścią pozostałego materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie. Należy stwierdzić, iż świadek będąc osobą obcą dla oskarżonego nie miał powodu, aby bezpodstawnie go obciążać, jednocześnie jako funkcjonariusz publiczny wykonywał czynności służbowe, a więc działał w sposób rutynowy, z należytą starannością i wnikliwością. Okoliczności wskazane przez świadka znajdują potwierdzenie w treści sporządzonej dokumentacji procesowej związanej z podjętą w stosunku do niego interwencją, w tym treścią protokołu użycia urządzenia kontrolno-pomiarowego do ilościowego oznaczenia alkoholu w wydychanym powietrzu, tj. A. (...). Zatem jego zeznania uznać należało za w pełni wiarygodne i zgodne z rzeczywistym przebiegiem zdarzenia.

Z zeznań świadka N. K. – żony oskarżonego wynika, że istotnie ww. miał problemy zdrowotne i feralnego dnia miał udać się do przychodni znajdującej się przy ul. (...), a następnie została ona poproszona o męża o przyjechanie i odebranie go z miejsca, w którym to pozostawił pojazd. W tym zakresie zeznania świadka nie budzą zastrzeżeń Sądu. Jednak z zeznań świadka nie wynika wprost, aby pomoc mężowi była spowodowane tylko i wyłącznie jego złym samopoczuciem. Nadto, w tych samych zeznaniach ww. oświadczyła, iż w oskarżony w trakcie rozmowy telefonicznej mówił niewyraźnie, jak sama to przyznała „odlatywał”. Oceniając treść zeznań N. K. stwierdzić należy, iż zeznania te stanowią próbę uwiarygodnienia wersji zdarzenia zaprezentowanej przez M. K. w treści wyjaśnień, a więc twierdzenia oskarżonego jakoby nie kierował pojazdem, znajdując się w stanie nietrzeźwości. W ocenie Sądu N. K. będąc żoną oskarżonego, starała się przedstawić okoliczności zdarzenia w sposób dla niego jak najbardziej korzystny.

Niewiele do sprawy wniosły zeznania przesłuchanego w charakterze świadka A. K., który jako osoba pełniąca dyżur w grupie operacyjno-procesowej Komisariatu Policji W. B. nie był on bezpośrednim świadkiem zdarzenia, niemniej jednak biorąc pod uwagę treść przekazanych przez świadka P. W. (1) relacji odnośnie sposobu zachowania oskarżonego wskazywały, iż podjęcie interwencji wobec M. K. było uzasadnione.

Za niebudzącą wątpliwości uznać należy treść protokołów użycia urządzeń kontrolno - pomiarowych do ilościowego oznaczania alkoholu w wydychanym powietrzu, tj. zarówno A. (...), które potwierdzają, że M. K. znajdował się w stanie nietrzeźwości.

Odnośnie pozostałych dowodów zgromadzonych w sprawie zaliczonych w poczet materiału dowodowego na podstawie art. 394 § 1 i 2 k.p.k., w szczególności w postaci: protokołu badania alkometrem (k. 2), oraz pisma z ośrodków opieki zdrowotnej (k.61, 70) Sąd uwzględnił je przy ustalaniu stanu faktycznego nie znajdując podstaw do zakwestionowania ich autentyczności ani prawdziwości zawartych w nich treści.

W świetle tak ukształtowanego materiału dowodowego Sąd uznał, iż wina oskarżonego odnośnie zarzucanego mu czynu nie budzi żadnych wątpliwości. Bezsporne jest, że oskarżony M. K. prowadził pojazd mechaniczny, tj. samochód marki B. o nr rej. (...), znajdując się w stanie nietrzeźwości, a więc swoim zachowaniem wypełnił znamiona czynu określonego w art. 178a § 1 k.k. Zgodnie z art. 115 § 16 k.k. stan nietrzeźwości zachodzi, gdy w próbie krwi pobranej od badanego występuje stężenie powyżej 0,5 promila alkoholu albo stężenie w wydychanym powietrzu powyżej 0,25 mg alkoholu w 1 dm 3. Badanie powietrza wydychanego na zawartość alkoholu, aby było wiarygodne musi zostać przeprowadzone dwukrotnie, w odstępie czasu około 15 min. Jak wynika z protokołu w trakcie kontroli drogowej przeprowadzono badanie Alkometrem w sposób prawidłowy, a uzyskany wynik jednoznacznie wskazywał, że badany kierowca – oskarżony M. K. był nietrzeźwy. Nadto należy podkreślić, że dla bytu przestępstwa z art. 178 a § 1 k.k. nie jest istotne, jaki odcinek drogi przejechał kierowca, czy było to kilkanaście kilometrów czy kilkadziesiąt metrów. Istotne jest to, że zdecydował się prowadzić pojazd mechaniczny, nie będąc do tego obiektywnie zdolnym.

Przy wymiarze kary jako okoliczność łagodzącą Sąd potraktował dotychczasową niekaralność oskarżonego za przestępstwa (informacja z K. – k. 14, 50) oraz brak wpisów do Centralnej Ewidencji (...) Naruszających Przepisy Ruchu Drogowego (k. 51)

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd uznał, iż wymierzona oskarżonemu M. K. kara 3 miesięcy pozbawienia wolności jest adekwatna do stopnia winy oraz stopnia społecznej szkodliwości popełnionego czynu, a także spełni wobec niego wychowawcze i zapobiegawcze cele o których mowa w art. 53 § 1 k.k., ponadto będzie stanowić karę sprawiedliwą w odczuciu społecznym.

Jednocześnie Sąd rozważył, czy całokształt zebranych w toku sprawy okoliczności musi skutkować orzeczeniem bezwzględnej kary pozbawienia wolności czy też wystarczającym będzie jej orzeczenie z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Zdaniem Sądu właściwości i warunki osobiste M. K. uzasadniają domniemanie, że mimo niewykonywania kary, będzie on przestrzegał w przyszłości porządku prawnego, a w szczególności nie popełni ponownie przestępstwa. Sąd uznał, iż ww., pomimo charakteru popełnionego przestępstwa, nie jest osobą zdemoralizowaną, w stosunku do której tylko orzeczenie bezwzględnej kary pozbawienia wolności gwarantowałoby jego skuteczną resocjalizację i zapobieżenie powrotowi do przestępstwa. Oskarżony jest dotychczas osobą nie karaną i w ocenie Sądu sam fakt skazania powinien uświadomić oskarżonemu nieopłacalność naruszania norm porządku prawnego oraz konieczność, a zarazem nieuchronność poniesienia odpowiedzialności karnej za popełnione przestępstwo. Sąd uznał zatem, iż w przypadku oskarżonego M. K. istnieje pozytywna prognoza kryminologiczna co do przestrzegania przez niego porządku prawnego w przyszłości i tym samym nie zachodzi jeszcze w tym momencie konieczność stosowania wobec niego bezwzględnej kary pozbawienia wolności. Wyznaczony dwuletni okres warunkowego zawieszenia orzeczonej kary pozbawienia wolności jest wystarczającym czasem dla sprawdzenia trafności pozytywnej prognozy w stosunku do oskarżonego.

Warunkowo zawieszając oskarżonemu karę pozbawienia wolności Sąd, dla bardziej wyrazistego podkreślenia szansy danej oskarżonemu wymierzył mu karę kary pięćdziesięciu stawek grzywny, przy określeniu jednej stawki na kwotę 50 zł, albowiem podstawą jej orzekania jest zadanie sprawcy efektywnie odczuwalnej dolegliwości w sytuacji, gdy kara pozbawienia wolności jest warunkowo zawieszana, a więc nie będzie efektywnie wykonywana.

W związku z popełnieniem przez oskarżonego występku z art. 178a § 1 k.k., Sąd był zobligowany również do orzeczenia obok kary także środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów. Niewątpliwie przy przestępstwach drogowych popełnianych przez kierowców będących pod wpływem alkoholu lub środków odurzających istotne jest aby wymiar środka karnego oddziaływał wychowawczo przede wszystkich na sprawcę, ale także na kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa w zakresie przestrzegania zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W tym miejscu wskazać należy, iż orzekając w przedmiocie tego środka karnego, przy określaniu wymiaru orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów, Sąd orzekł minimalny okres trwania tego środka, tj. trzech lat. Wskazać należy, iż Sąd miał na uwadze, że oskarżony M. K. nie był uprzednio karany za przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, nie był więc orzekany wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Sąd miał więc na względzie orzeczenie wobec oskarżonego zakazu w dolnej granicy ustawowego zagrożenia, uznając, że dolegliwości z tym związane z pewnością uświadomią oskarżonemu jego nieodpowiedzialne postępowanie.

Na podstawie art. 43a § 2 k.k. Sąd orzekł wobec oskarżonego M. K. świadczenie pieniężne w kwocie 6000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Przy orzekaniu ww. środka karnego Sąd miał na uwadze zarówno istniejące w tym zakresie potrzeby społeczne, a także konieczność uświadomienia oskarżonemu naganności i niestosowności jego postępowania. Oznaczając kwotę świadczenia pieniężnego Sąd wziął pod uwagę zarówno dotychczasową niekaralność oskarżonego za przestępstwa, jak również sytuację majątkową, osobistą i możliwości zarobkowe oskarżonego, w tym okoliczność związaną ze stanem zdrowia oskarżonego. Uwzględniając te okoliczności Sąd orzekł świadczenie pieniężne w kwocie 6000 złotych, a więc w dolnych granicach możliwych do wymierzenia, przewidzianym przepisami prawa karnego.

O kosztach sądowych Sąd orzekł na podstawie art. 627 k.p.k. uznając, iż nie ma podstaw do zwolnienia oskarżonego od obowiązku ich uiszczenia. O opłacie Sąd orzekł stosownie do dyspozycji art. 2 ust.1 pkt 1ustawy o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 ze zm.).