Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 945/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 grudnia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Jacek Sadomski (spr.)

Sędziowie:SA Roman Dziczek

SO del. Joanna Zaporowska

Protokolant: ref. staż. Julia Murawska

po rozpoznaniu w dniu 5 grudnia 2013 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa V. J.

przeciwko (...) Politechniki (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 27 marca 2013 r.

sygn. akt I C 512/12

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach czwartym i piątym w całości w ten sposób, że:

a.  w punkcie czwartym nakazuje pobrać od (...) Politechniki (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sąd Okręgowy w Warszawie kwotę 6 048 (sześć tysięcy czterdzieści osiem) złotych tytułem uiszczenia części opłaty od pozwu;

b.  w punkcie piątym nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sąd Okręgowy w Warszawie z roszczenia zasądzonego na rzecz V. J. kwotę 4 032 (cztery tysiące trzydzieści dwa) złote tytułem uiszczenia części opłaty od pozwu;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  zasądza od (...) Politechniki (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz V. J. kwotę 2 700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

Sygn. akt I ACa 945/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 27 marca 2013 r. Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od (...) Politechniki (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz V. J. kwotę 28 000 Euro z ustawowymi odsetkami od kwoty 8 000 Euro od dnia 01 marca 2012 roku, od kwoty 10 000 Euro od dnia 01 kwietnia 2012 roku, od kwoty 10 000 Euro od dnia 01 maja 2012 roku do dnia zapłaty. Oddalił natomiast powództwo w części zawierającej żądanie zapłaty kwoty 20 000 Euro z ustawowymi odsetkami od dnia 01 maja 2012 roku do dnia zapłaty. Ponadto orzekł o kosztach procesu w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1 440 zł tytułem zwrotu kosztów procesu i nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 11 340 zł tytułem uiszczenia części opłaty od pozwu, a nadto ściągnąć od powoda na rzecz Skarbu Państwa z zasądzonego roszczenia kwotę 7 560 zł tytułem uiszczenia części opłaty od pozwu.

Podstawą wydanego rozstrzygnięcia były następujące ustalenia i oceny sądu pierwszej instancji.

Na mocy umowy z dnia 30 maja 2011 roku zawartej pomiędzy powodem V. J. a pozwanym (...) Politechniki (...) S.A. z siedzibą w W., powód zobowiązał się w sezonie 2011/2012 świadczyć profesjonalne usługi pozwanemu klubowi siatkarskiemu, a pozwany zobowiązał się zapłacić powodowi wynagrodzenie w kwocie 105 000 Euro netto oraz premię, zapewnić mu mieszkanie, bilety lotnicze na jeden lot tam i z powrotem między Polską a Słowenią oraz samochód. W dniu 1 lutego 2012 roku pomiędzy stronami zawarta została umowa ugody, na podstawie której rozwiązały one umowę z dnia 30 maja 2011 roku, a pozwany zobowiązał się zapłacić powodowi całkowitą kwotę netto 40 000 Euro w ratach: 10 000 Euro z chwilą podpisania ugody, 10 000 Euro do dnia 28 lutego 2012 roku, 10 000 Euro do dnia 31 marca 2012 roku, 10 000 Euro do dnia 30 kwietnia 2012 roku. Strony ustaliły nadto, że w przypadku nieprzestrzegania przez pozwanego jednego z postanowień ugody powód zachowa prawo do bezzwłocznego wszczęcia postępowania sądowego celem odzyskania pozostałej kwoty oraz dodatkowej kary umownej w kwocie 20 000 Euro. W wykonaniu zawartej ugody pozwany zapłacił powodowi kwotę 12 000 Euro. Nie zapłacił natomiast pozostałych kwot przewidzianych w ugodzie, nie zapłacił również ustalonej w niej kary umownej.

W świetle powyższych ustaleń sąd okręgowy uznał za zasadne roszczenia powoda dotyczące zapłaty pozostałych kwot objętych umową ugody. Za niezasadne uznał natomiast roszczenie o zapłatę kary umownej. Wskazał, że zawarte w ugodzie zastrzeżenie zapłaty kary umownej było nieważne w świetle art. 483 § 1 k.c. Kara umowna zastrzeżona bowiem została na wypadek niewykonania przez pozwanego zobowiązania pieniężnego. Zważywszy na kognitywny charakter normy zawartej w art. 483 § 1 k.c., zawarte w ugodzie stron zastrzeżenie kary umownej jest z mocy art. 58 § 1 k.c. nieważne. Jak wskazał sąd okręgowy, w wypadku nieważności części postanowień umowy, pozostałe postanowienia, zgodnie z art. 58 § 3 k.c. pozostają w mocy, chyba że z okoliczności wynikałoby, że bez postanowień dotkniętych nieważnością umowa w ogóle nie zostałaby zawarta. W ocenie sądu okręgowego w okolicznościach rozpoznawanej sprawy brak było podstaw do uznania, że bez postanowień dotyczących kary umownej nie doszłoby do zawarcia całej umowy ugody. Tym samym sąd okręgowy uznał, że umowa ugody w pozostałym zakresie jest ważna i skuteczna. Kara umowna została zastrzeżona bowiem jedynie na korzyść powoda, a nie pozwanego. Ponadto pozwany przystąpił do realizacji ugody, kwestionując jej ważność dopiero w toku procesu. W ocenie sądu okręgowego trudno przyjąć, że strona pozwana nie zawarłaby umowy, gdyby nie znalazło się w niej zastrzeżenie o obowiązku zapłaty przez nią niemałej kary umownej w przypadku niewykonania umowy. Jak wskazał sąd okręgowy, taki zarzut mógłby być uzasadniony, gdyby został podniesiony przez stronę powodową. Strona powodowa zarzutu takiego jednak nie podniosła. Z tych względów sąd okręgowy oddalił wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z przesłuchania stron na okoliczność ustalenia, ze bez zastrzeżenia kary umownej pozwany nie zawarłby ugody. Dowód ten, mający zresztą charakter dowodu subsydiarnego, nie był konieczny do dokonania oceny wpływu nieważnego postanowienia dotyczącego kary umownej na ważność pozostałych postanowień umowy. W tym zakresie zadecydowały bowiem w stopniu wystarczającym takie obiektywne okoliczności sprawy, jak sam charakter zastrzeżenia kary umownej.

Uzasadniając rozstrzygnięcie o kosztach procesu, sąd okręgowy jako podstawę prawną wskazał art. 100 zdanie pierwsze k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. Powód wygrał proces w ok. 60% i w tej proporcji nastąpiło rozliczenie kosztów poniesionych przez strony. Obydwie strony były reprezentowane przez fachowych pełnomocników, których wynagrodzenie należało policzyć w oparciu o treść § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. nr 163, poz. 1349 ze zm.) i na podstawie § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.) wynosi ono 7 200 zł. 60% z 7 200 zł daje 4 320 zł, z kolei 40% z 7 200 zł daje 2 880 zł. Różnicę pomiędzy 4 320 zł a 2 880 zł wynoszącą 1 440 zł sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Zważywszy, że powód był zwolniony z kosztów sądowych, nieuiszczona opłata od pozwu, która wynosiła 18 900 zł, rozliczona została w tej samej proporcji na podstawie art. 113 ust.1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od wydanego w tej sprawie wyroku wniosła strona pozwana, zaskarżając go w części, to jest w zakresie uwzględniającym powództwo, zasądzającym koszty i nakazującym pobrać część opłaty od pozwu oraz ściągnąć z zasądzonego roszczenia część opłaty od pozwu od pozwanego (pkt I, III – V). Apelujący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części przez oddalenie powództwa w całości.

W apelacji podniesione zostały następujące zarzuty:

1. naruszenie prawa procesowego co mogło mieć wpływ na rozstrzygnięcie, tj. art. 217, 224 § 1, 227 oraz art. 299 k.p.c. przez oddalenie wniosku o przesłuchanie stron, mimo że w świetle zebranego materiału dowodowego konieczne było przeprowadzenie tego dowodu na okoliczność zgodnego zamiaru stron i celu umowy, w kontekście zarzutu jej całkowitej nieważności w myśl art. 58 § 3 k.c.;

2. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 58 § 3 i art. 483 § 1 i 484 § 1 k.c. w zw. z pkt 3 porozumienia z dnia 1.02.2012 r. przez uznanie, że gdyby strony wiedziały o nieważności ww. pkt 3, to i tak zawarłyby taką umowę, mimo że z okoliczności sprawy wynika wniosek przeciwny, co skutkować powinno nieważnością całej umowy.

Ponadto apelujący na podstawie art. 380 k.p.c. wniósł o zmianę postanowienia sądu I instancji z dnia 15 marca 2013 r. wydanego na rozprawie w przedmiocie oddalenia wniosku pozwanego o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron przez uwzględnienie tego wniosku i przeprowadzenie tego dowodu na okoliczność zgodnego zamiaru stron i celu umowy, a w szczególności tego, czy strony zawarłyby porozumienie z dnia 1.02.2012 r., wiedząc iż jego pkt 3 zastrzegający karę umowną jest nieważny.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł oddalenie apelacji w całości i obciążenie pozwanego na rzecz powoda kosztami postępowania, w tym kosztami zastępstwa adwokackiego w postępowaniu przed sądem II instancji.

Rozpoznając sprawę w granicach zaskarżenia sąd apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja jest niezasadna w części kwestionującej rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji co do żądania zapłaty zgłoszonego przez stronę powodową.

Jak trafnie wskazał sąd okręgowy, niesporny pomiędzy stronami w tej sprawie był fakt zawarcia w dniu 1 lutego 2012 roku ugody, na podstawie której rozwiązały uprzednio zawartą pomiędzy nimi umowę z dnia 30 maja 2011 roku. W ugodzie pozwany zobowiązał się zapłacić powodowi kwotę 40 000 Euro w 4 ratach: 10 000 Euro z chwilą podpisania ugody, 10 000 Euro do dnia 28 lutego 2012 roku, 10 000 Euro do dnia 31 marca 2012 roku oraz 10 000 Euro do dnia 30 kwietnia 2012 roku. Niesporne było również, że pozwany w wykonaniu ugody zapłacił na rzecz powoda jedynie kwotę 12 000 Euro.

Faktyczny spór w tej sprawie dotyczył jedynie kwestii ważności postanowień ugody zastrzegających na rzecz powoda karę umowną w wypadku niewywiązania się przez pozwanego z ugody oraz wpływu nieważności klauzuli zastrzegającej karę umowną na ważność całej umowy ugody. Sąd okręgowy uznał, że klauzula kary umownej jako zastrzeżona na wypadek niewykonania zobowiązania pieniężnego jest nieważna z mocy art. 58 § 1 k.c. Rozstrzygnięcie sądu w tym zakresie pozostaje poza kognicją sądu apelacyjnego – w tej części wyrok sądu pierwszej instancji nie został zaskarżony. Sąd okręgowy zarazem uznał, że nieważność klauzuli kary umownej nie skutkuje nieważnością całej umowy ugody. Stanowisko to należy podzielić. Niezasadne są więc zawarte w apelacji pozwanego zarzuty naruszenia prawa materialnego – art. 58 § 3 k.c. oraz art. 483 § 1 i art. 484 § 1 k.c.

W świetle prawa polskiego zasadą jest dążenie do utrzymania skuteczności (mocy obowiązującej) czynności prawnej, choćby niektóre jej elementy dotknięte były nieważnością. Zasadę tę wyraża art. 58 § 3 k.c., zgodnie z którym, jeżeli nieważnością dotknięta jest tylko część czynności prawnej, czynność prawna pozostaje w mocy w pozostałym zakresie. Wyjątkiem od tej zasady jest sytuacja, w której okoliczności danej sprawy wskazują, że bez postanowień dotkniętych nieważnością cała czynność prawna w ogóle nie zostałaby dokonana.

Analizując okoliczności rozpoznawanej sprawy w świetle art. 58 § 3 k.c. trafnie sąd okręgowy wskazał na samą naturę postanowienia dotyczącego kary umownej, które stanowi dodatkowe zastrzeżenie umowne (accidentalia negotii), wprowadzane do umowy w ramach swobody kontraktowej stron. Jego celem jest wzmocnienie skuteczności więzi powstałej między stronami w wyniku zawartej umowy i pełniąc w pierwszej kolejności funkcję prewencyjną – służy realnemu wykonaniu zawartej przez strony umowy. Zarazem stanowi zabezpieczenie należytego wykonania zobowiązania przez dłużnika. Klauzula kary umownej nie stanowi więc zasadniczego elementu zawartego przez strony kontraktu, w szczególności nie wpływa bezpośrednio na jego zasadniczą treść, to jest zakres praw i obowiązków stron wynikających z umowy. Jej postanowienia aktualizują się dopiero w wypadku naruszenia postanowień kontraktowych, a więc niewykonania lub nienależytego wykonania umowy. Akcesoryjny charakter kary umownej w stosunku do treści samej umowy powoduje, że nieważność lub bezskuteczność umowy pociąga za sobą takie same skutki dla zastrzeżenia dotyczącego kary umownej. W odwrotnej relacji jednak wyprowadzić należy regułę przeciwną – nieważność dodatkowego zastrzeżenia umownego dotyczącego kary umownej nie pociąga za sobą zazwyczaj nieważności całej umowy zawartej przez strony. W takiej sytuacji uprawnione jest wręcz odwołanie się do swoistego domniemania ważności pozostałej części umowy. Wynika to zresztą wprost z art. 58 § 3 k.c., zgodnie z którym nieważność części umowy pociąga za sobą nieważność całej umowy jedynie wówczas, gdy z okoliczności wynika, że bez postanowień dotkniętych nieważnością umowa nie zostałaby zawarta.

Trafnie sąd okręgowy uznał, że w stanie faktycznym ustalonym w tej sprawie brak tego typu szczególnych okoliczności. Nie wynikają one ani z przebiegu negocjacji pomiędzy stronami, ani z okoliczności towarzyszących zawarciu samej ugody, czy też z treści oświadczeń składanych przez strony przy jej zawieraniu. Nie wynikają one również z zachowania stron po zawarciu umowy. W szczególności strona pozwana przystąpiła do wykonania zawartej umowy spełniając w części świadczenie z niej wynikające na rzecz powoda. Również powód konsekwentnie domagał się wykonania umowy, a więc umowę tę traktował jako ważną i skuteczną. Podzielić należy stanowisko sądu pierwszej instancji, że strona pozwana powołując się w toku procesu na nieważność całej umowy z uwagi na nieważność dodatkowych postanowień dotyczących kary umownej nie wskazała również na żadne obiektywne okoliczności, które uzasadniałyby jej zarzut. Również w apelacji żadne okoliczności w tym zakresie nie zostały powołane. Skarżący ogranicza się w tym zakresie do ogólnego powołania się na zgodną wolę stron przy zawarciu umowy. Nie wskazuje jednak na żadne fakty i zdarzenia, które o zgodnym zamiarze stron w tym zakresie miałyby świadczyć. Co więcej trafnie sąd okręgowy zauważył, że zastrzeżenie kary umownej w zawartej ugodzie dokonane zostało wyłącznie na korzyść strony powodowej. Tym samym oceniając rzecz rozsądnie, trudno byłoby przyjąć w okolicznościach rozpoznawanej sprawy, że gdyby strona pozwana wiedziała o nieważności klauzuli nakładającej na nią obowiązek zapłaty kary umownej na wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, nie zawarłaby umowy. Okoliczności, które uzasadniałyby tak sformułowaną tezę nie zostały przez pozwanego wskazane.

Niezasadny jest również drugi z podnoszonych w apelacji zarzutów, to jest zarzut naruszenia przez sąd pierwszej instancji przepisów dotyczących postępowania dowodowego, w szczególności art. 217 i 299 k.p.c. Jak słusznie zauważył sąd okręgowy, dowód z przesłuchania stron ma charakter dowodu subsydiarnego, który w niezbędnym zakresie uzupełnia jedynie wyniki postępowania dowodowego. Ponadto, jak każdy inny dowód, musi on zmierzać do ustalenia określonych faktów składających się na podstawę faktyczną rozstrzyganego powództwa. Skarżący wniósł o przesłuchanie stron na okoliczność „zgodnego zamiaru stron i celu umowy, a w szczególności tego, czy strony zawarłyby porozumienie z dnia 1 lutego 2012 r., wiedząc, że jego punkt 3 zastrzegający karę umowną jest nieważny”. Tak sformułowana teza dowodowa nie odnosi się w istocie do żadnych okoliczności (faktów), które miałyby być za jego pomocą ustalone i za pomocą których skarżący chciałby wykazać pożądaną dla siebie konkluzję – to jest zgodny zamiar stron i cel umowy sprowadzający się do niezawarcia całej umowy z dnia 1 lutego 2012 r. w wypadku nieważności klauzuli obejmującej zapłatę kary umownej. Skarżący wnioskując o przeprowadzenie tego dowodu nie wskazał więc żadnych okoliczności, które zamierzał za pomocą tego dowodu ustalić. Zamiar stron i cel umowy stanowią jedynie pojęcia normatywne, o których treści wnioskuje się na podstawie określonych okoliczności danej sprawy. Okoliczności te nie zostały jednak ujęte w sformułowanej przez skarżącego tezie dowodowej. Również w apelacji skarżący kwestionując postanowienie sądu pierwszej instancji oddalające ten wniosek dowody, takich okoliczności nie wskazuje. Z tych wszystkich względów podnoszenie zarzutu naruszenia art. 299 k.p.c. oraz innych przepisów odnoszących się do postępowania dowodowego nie może być uznane za skuteczne. W tym zakresie więc wniesiona apelacja podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Trafnie natomiast skarżący kwestionuje rozstrzygnięcie sądu okręgowego dotyczące kosztów procesu. W tym zakresie odwołać się należy przede wszystkim do wywodów skarżącego podniesionych na rozprawie apelacyjnej.

W istocie podzielić należy zarzut skarżącego, że sąd okręgowy błędnie ustalił wysokość opłat sądowych należnych Skarbowi Państwa z tytułu nieuiszczonych kosztów sądowych. Otóż mając na uwadze wartość roszczeń dochodzonych w tej sprawie przez stronę powodową – kwota 48 000 Euro, wysokość należnej z tego tytułu opłaty, przy przyjęciu przelicznika 1 Euro ~ 4,20 zł, należało określić na kwotę 10 800 zł (5% od wartości przedmiotu sporu – 201 600 zł). W efekcie, uwzględniając trafnie przyjęte przez sąd okręgowy proporcje obowiązku zwrotu tej kwoty przez strony, należało przyjąć, że pozwany zobowiązany jest do zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kwoty 6 048 zł (60% nieuiszczonej opłaty), zaś powód obciążony jest w tym zakresie kwotą 4 032 zł (40% nieuiszczonej opłaty). Z tych względów rozstrzygnięcia sądu zawarte w punkcie czwartym i piątym zaskarżonego wyroku podlegały zmianie na zasadzie art. 386 § 1 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 100 w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. Zważywszy, że apelacja strony pozwanej w zakresie żądania zawartego w pozwie została w całości oddalona, skarżący zobowiązany jest do zwrotu w tej części kosztów procesu na rzecz przeciwnika. Na koszty te składa się wynagrodzenie adwokackie ustalone w wysokości stawki minimalnej, zgodnie z § 6 pkt 6 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.