Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ga 491/18

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 28 czerwca 2017 r. powód (...) A. Ś., M. Ś. & W. (...) spółka jawna w B. wniósł o zasądzenie od pozwanej (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 1.510 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 17 kwietnia 2017 r. oraz kosztami postępowania.

Uzasadniając żądanie pozwu powód wskazał, że w dniu 17 marca 2017 r. w wyniku kolizji drogowej doszło do uszkodzenia samochodu marki R. o nr rejestracyjnym (...) stanowiącego własność C. R. (1). Odpowiedzialność za zdarzenie przyjął na siebie pozwany przyznając i wypłacając odszkodowanie w kwocie 874,95 zł. Powód nabył od C. R. (1) wierzytelność przysługującą mu od pozwanego z tytułu zdarzenia z dnia 17 marca 2017 r.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 18 października 2017 r. referendarz sądowy uwzględnił powództwo w całości.

Pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania. Pozwany zarzucił brak legitymacji czynnej powoda albowiem poszkodowany po zapoznaniu się z wyceną szkody na kwotę 874,95 złotych zgodził się na tą kwotę, co implikuje brak sporu pomiędzy stronami. Nadto wskazał, że konieczne jest ustalenie, czy poszkodowany naprawił uszkodzony pojazd oraz za jaką kwotę bowiem niedopuszczalna jest sytuacja, by ubezpieczyciel wypłacił tytułem odszkodowania kwotę wyższą niż faktycznie poniesiona na naprawę pojazdu. Ponadto wyjaśnił, że w kalkulacji przedstawił firmę z którą współpracuje w zakresie naprawy pojazdów, a poszkodowany bezpodstawnie nie skorzystał z tej oferty.

Wyrokiem z dnia 7 czerwca 2018 r. Sąd Rejonowy w Koszalinie oddalił powództwo w całości oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 716,04 zł tytułem zwrotu kosztów procesu i 917 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Powyższy wyrok Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych.

W dnu 17 marca 2017 r. w wyniku kolizji drogowej doszło do uszkodzenia samochodu marki R. o nr rejestracyjnym (...) stanowiącego własność C. R. (1). Sprawca ubezpieczony był w zakresie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym Towarzystwie (...).

Pozwany sporządził kosztorys naprawy pojazdu, w którym wskazano, iż naprawa wyniesie 874,95 zł.

Decyzją z dnia 30 marca 2017r. Ubezpieczyciel przyznał poszkodowanemu ww. kwotę tytułem szkody częściowej.

Dnia 26 maja 2017 r. poszkodowany C. R. (2) zawarł umowę przelewu wierzytelności, na mocy której przeniósł na rzecz powoda wierzytelność z tytułu odszkodowania z OC sprawcy wypadku za szkodę rzeczową na pojeździe marki R. o nr rej. (...) powstałą jako bezpośredni skutek zdarzenia z 17 marca 2017 r.

Wobec stanowiska pozwanego Towarzystwa (...), powód wykonał prywatną kalkulacji naprawy, w której określono koszty naprawy na kwotę 3.404,79 zł.

Biegły sądowy z zakresu mechaniki samochodowej, ruchu drogowego wyceny pojazdów i kosztów naprawy inż. J. P., po dokonaniu oględzin, ustalił iż w pojeździe marki R. o nr rej. (...) zderzak przedni nie został wymieniony lecz naprawiony i polakierowany, co przewiduje producent samochodu gdyż to wynika z systemów E. i A.. Po naprawie auto było normalnie eksploatowane. Biegły podczas oględzin dokonał pomiaru grubości powłoki lakierniczej nadwozia, z której można wywnioskować, iż pojazd miał przeprowadzane naprawy nadwozia poza fabryką.

Biegły ustalił kalkulację naprawy w dwóch wariantach, pierwszy na kwotę 1981,38 zł – przy przyjęciu faktycznej naprawy oraz pracochłonności. Kalkulacja druga wyniosła 3.439,81 zł i obejmowała ona wymianę zderzaka przedniego na oryginalny O. Biegły zaznaczył, iż po dokonanych oględzinach pojazdu uznać należy, iż przeprowadzona naprawa pojazdu przywróciła stan pojazdu do stanu sprzed kolizji z dnia 17 marca 2017r.

W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Rejonowy uznał, że powództwo mające podstawę materialnoprawną w art. 822 k.c. należało oddalić.

Zdaniem Sądu Rejonowego zajście wypadku przewidzianego w umowie ubezpieczeniowej rodzi zobowiązanie zakładu ubezpieczeń do spełnienia określonego świadczenia. Natomiast odpowiedzialność ubezpieczyciela nie może wykraczać poza normalne następstwa zdarzenia powodującego szkodę.

Podstawową funkcją odszkodowania jest kompensacja, co oznacza, iż odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan naruszony zdarzeniem powodującym szkodę. Cel ten realizuje naprawienie szkody uwzględniające indywidualną sytuację poszkodowanego. Wysokość odszkodowania powinna ściśle odpowiadać rozmiarom wyrządzonej szkody, nie doprowadzając jednocześnie do wzbogacenia poszkodowanego, gdyż odszkodowanie należy się w granicach normalnego związku przyczynowego (art. 361 § 1 k.c.).

Sąd Rejonowy ustalił, że pozwany zakład ubezpieczeń przyjął swoją odpowiedzialność za zaistniałą szkodę. Bezspornym w sprawie było, iż w pojeździe poszkodowanego wystąpiła szkoda. Spór dotyczył zakresu uszkodzeń pojazdu, które pozostają w związku przyczynowo - skutkowym ze zdarzeniem drogowym, jakie miało miejsce 17 marca 2017r. oraz kosztów naprawy. W tej sytuacji Sąd, celem ustalenia zakresu uszkodzeń powstałych w związku ze zdarzeniem z dnia 17 marca 2017 r. oraz ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy pojazdu, przeprowadził dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu mechaniki samochodowej.

Biegły sądowy J. P. ustalił, że zakres uszkodzeń samochodu R. ustalony zarówno w kalkulacji sporządzonej przez pozwanego jak w kalkulacji sporządzonej na zlecenie powoda pokrywa się i jest identyczny. Po oględzinach samochodu, biegły stwierdził iż stan pojazdu został przywrócony do stanu sprzed zdarzenia. Biegły zaznaczył, iż przywrócenie tego stanu dokonano poprzez naprawę i polakierowanie zderzaka przedniego, co przewiduje producent samochodu. I ta okoliczność ma decydujące znaczenie w przedmiotowej sprawie. Sam poszkodowany C. R. (2) stwierdził, że naprawy dokonał jego kuzyn, trudniący się lakiernictwem, co potwierdził biegły, iż naprawa została wykonana fachowo. Poszkodowany nie wydatkował żadnych kosztów w związku z tą naprawą, stąd też mimo iż biegły wyliczył metodą kosztorysową koszt naprawy na poziomie 1.981,30 zł, należy zweryfikować tą kwotę w oparciu o powyższe okoliczności.

Powód po otrzymaniu opinii nie złożył do niej zastrzeżeń, jednocześnie wniósł o zasądzenie odszkodowania według wariantu przedstawionego przez biegłego uwzględniającego wymianę zderzaka za kwotę 3.439,81 złotych. Natomiast pozwany wniósł o rozliczenie szkody według wartości rzeczywiście poniesionych kosztów przez poszkodowanego, gdyż tak przeprowadzona naprawa przywróciła stan samochodu sprzed kolizji. Biegły na rozprawie w dniu 7 czerwca 2018 r. podtrzymał wnioski opinii pisemnej.

Sąd Rejonowy powołał się na uzasadnienie uchwały siedmiu sędziów z dnia 24 lutego 2006 roku, sygn. akt III CZP 91/05, Lex nr 180669, w którym wskazano m. in., że szkoda objęta odpowiedzialnością ubezpieczyciela podlega naprawieniu według ogólnych zasad określonych w art. 361 – 363 k.c. oraz unormowań zawartych w art. 13 i w rozdziale 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, co oznacza, że odszkodowanie ma wyrównać uszczerbek w sferze majątkowej poszkodowanego polegający na utraceniu aktywów lub zwiększeniu (powstaniu nowych) pasywów, zachowanie się obydwu stron stosunku zobowiązaniowego powstałego z chwilą wyrządzenia szkody podlega regułom wynikającym z art. 354 k.c., przywrócenie stanu poprzedniego polega na odzyskaniu (przez naprawę lub odtworzenie) użyteczności i walorów estetycznych sprzed wypadku, co nie oznacza jednak stanu identycznego, odszkodowanie obejmuje koszty zakupu niezbędnych nowych części i innych materiałów. Ustalając odszkodowanie uwzględnia się ceny rynku lokalnego oraz ewentualny spadek lub wzrost wartości handlowej pojazdu po naprawie.

Sąd Rejonowy uznając, że naprawienie szkody ma doprowadzić do pełnej kompensaty doznanej szkody majątkowej, ale nie może prowadzić do nieuzasadnionego wzbogacenia uprawnionego kosztem zobowiązanego powództwo oddalił powództwo i obciążył powoda kosztach procesu. na podstawie art. 98 k.p.c.

Wniesioną w dniu 13 lipca 2018 roku apelacją powód zaskarżył wyrok Sądu Rejonowego w Koszalinie z dnia 7 czerwca 2018 roku w całości.

Na podstawie treści 367 § 1 i 2 k.p.c. i 368 § 1 i 2 k.p.c. zaskarżonemu wyrokowi apelujący zarzucił:

- naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 361 § 2 k.c. przez jego błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, że wypłacone dotychczas odszkodowanie w pełni pokryło szkodę, bowiem z materiału dowodowego wynika, iż poszkodowany naprawił uszkodzony pojazd, w sytuacji gdy prawidłowa wykładnia tego przepisu wskazuje, iż niezależnie od tego czy poszkodowany sprzedał, naprawił i jakim kosztem dokonał naprawy uszkodzonego w wypadku pojazdu, powód ma prawo do pełnego odszkodowania z uwzględnieniem oryginalnych części;

- sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego mający wpływ na treść orzeczenia, a polegający na przyjęciu, że wypłacone odszkodowanie poszkodowanym w pełni pokryło szkodę i wystarczyło na uregulowanie należności podczas, gdy poszkodowany skorzystał z przysługującego mu prawa przelewu wierzytelności z przedmiotowego odszkodowania odpłatnie, co skutkuje twierdzeniem, iż odszkodowanie zostało zaniżone, co potwierdził również poszkodowany dokonując przelewu wierzytelności;

- naruszenie przepisów postępowania mających wpływ na treść wyroku, a mianowicie art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c., poprzez pominięcie dowodu z opinii biegłego z zakresu techniki motoryzacyjnej na okoliczność ustalenia zakresu i wysokości kosztów naprawy pomimo, iż biegły wykonał opinię .rzetelnie, wyliczenia wskazane przez rzeczoznawcę wskazują na wysokość odszkodowania, która winna zostać wypłacona przez pozwanego, powyższy dowód miał istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy w przedmiocie ustalenia wysokości kosztów naprawy, bowiem pomimo dokonania naprawy przez poszkodowanych powyższa kwestia wymagała wiadomości specjalnych, które wskazują iż pozwany zaniżył odszkodowanie;

Jednocześnie powód, na podstawie art. 368 § 1 wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego wedle norm przepisanych - za obie instancje,

- ewentualnie - uchylenie przedmiotowego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji, przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego jako części kosztów procesu.

W uzasadnieniu apelujący m.in. wskazał, że w przypadku odpowiedzialności cywilnej realizowana jest zasada pełnego odszkodowania, w związku z tym poszkodowanemu należy się odszkodowanie ustalone według zasad określonych w art. 363 k.c. w zw. z art. 361 k.c. Dalej powód powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazywał, że poszkodowany może, według swojego wyboru, żądać od ubezpieczyciela zapłaty kosztów hipotetycznej naprawy albo zapłaty odpowiedniej sumy ustalonej zgodnie z metodą różnicy. Roszczenie o zapłatę odszkodowania, i jego zakres, nie zależy od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2018 r., II CNP 43/17). Powód podkreślił, iż w toku postępowania został dopuszczony dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu techniki motoryzacyjnej. Biegły sądowy w swej opinii wskazał, iż wysokość naprawy wynosi 3439,81 złotych brutto. Powyższa opinia jest rzetelna, dokładna. Biegły szczegółowo opisał w jaki sposób wyliczył ww. kwotę.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwany wskazał, że podziela stanowisko i uzasadnienie wyroku Sądu I instancji w części oddalającej powództwo. Jednocześnie pozwany wskazał, iż podniesione w apelacji zarzuty należy uznać za całkowicie nietrafne i nieznajdujące uzasadnienia w zaistniałym stanie faktycznym. W opinii pozwanego, Sądowi I instancji w części w jakiej oddalił powództwo nie sposób zarzucić pogwałcenia jakichkolwiek przepisów zarówno prawa procesowego jak i materialne.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja powoda okazała się niezasadna.

Sąd odwoławczy rozpoznaje ponownie merytorycznie materiał dowodowy i dokonuje jego samodzielnej oceny prawnej, w granicach zakreślonych wniesioną apelacją, co wynika z dyspozycji art. 378 §1 k.p.c. Wyrok drugiej instancji musi opierać się na własnych ustaleniach faktycznych i prawnych sądu odwoławczego. W pierwszej kolejności określenia wymaga więc podstawa faktyczna żądania, ponieważ dopiero po jej ustaleniu możliwe jest odniesienie się do podstawy prawnej. Wstępnie należy wskazać iż Sąd Okręgowy uznaje za prawidłowe poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne co do kolizji drogowej, z których powód wywodził odpowiedzialność pozwanej, przeprowadzenia naprawy przez poszkodowanego uszkodzonego pojazdu oraz zawarcia przez powoda z poszkodowanym umowy przelewu wierzytelności, na podstawie której powód nabył wierzytelności z tytułu odszkodowania w stosunku do pozwanego ubezpieczyciela. Ustalenia te Sąd odwoławczy przyjmuje za własne, nie znajdując potrzeby ponownego ich przytaczania.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji przeprowadził wyczerpujące postępowanie dowodowe, w sposób adekwatny do wniosków stron, a zebrany materiał dowodowy poddał wszechstronnej ocenie stosownie do treści art. 233 §1 k.p.c. Sąd, na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego poczynił także prawidłowe rozważania prawne. Zarówno ustalenia faktyczne, jak i rozważania prawne Sąd II instancji w pełni podziela i przyjmuje za własne, bez potrzeby ich ponownego przytaczania.

Nie budzi także wątpliwości dokonana przez Sąd Rejonowy ocena materialnoprawna roszczenia, jako roszczenia nabywcy wierzytelności poszkodowanego względem ubezpieczyciela sprawcy szkody o zapłatę, w reżimie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, tj. opartego na art. 822 k.c.

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie albowiem jak trafnie wskazał w odpowiedzi na apelację pozwany, skoro poszkodowany naprawił pojazd po zdarzeniu z dnia 17 marca 2017 r., a koszt tej naprawy nie przekroczył wypłaconego już przez pozwanego świadczenia, to zasądzenie odszkodowania na podstawie kalkulacji naprawy wyliczającej hipotetycznie koszty naprawy pojazdu nie jest zasadne.

Odwołując się do poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych wskazać należy, że skoro w następstwie działań kuzyna poszkodowanego jego pojazd został przywrócony do stanu sprzed szkody, bez żadnych wydatków po stronie poszkodowanego, to zasądzenie na rzecz powoda żądanej pozwem kwoty doprowadziłoby do bezpodstawnego wzbogacenia. Nie bez znaczenia pozostaje okoliczność wskazana przez poszkodowanego, który zeznał cyt. „wierzytelność przeniosłem na firmę (...), ponieważ zadzwoniła do mnie osoba z tej firmy po jakimś czasie i zapytała mnie, czy w okresie 3 lat miałem jakiś wypadek, czy kolizję. Powiedziałem, że miałem i zapytali się mnie, czy sprzedam wierzytelność, że oni są w stanie zaproponować większa kwotę, bo firmy ubezpieczeniowe zaniżają te odszkodowania. Otrzymałem 350 zł za sprzedaż tej wierzytelności”. Nabywca wierzytelności zapewne został poinformowany, bądź też mógł bez trudu ustalić, że koszty naprawy samochodu nie obciążyły poszkodowanego, a wypłacone odszkodowanie w całości pokrywało jego realnie poniesioną szkodę. Nie zasługuje na aprobatę działanie powoda, który jako profesjonalny podmiot trudni się skupem wierzytelności, a następnie dochodzi swoich roszczeń odszkodowawczych niezależnie od rzeczywiście poniesionej przez poszkodowanego szkody majątkowej.

Tymczasem naprawienie szkody ma doprowadzić do pełnej kompensaty doznanej szkody majątkowej, ale nie może prowadzić, do nieuzasadnionego wzbogacenia uprawnionego kosztem zobowiązanego. Nie można podzielić argumentacji zaprezentowanej w apelacji, że fakt naprawienia samochodu lub też sprzedaży nie ma znaczenia dla wysokości odszkodowania ponieważ wysokość ta powinna odpowiadać kosztom wyrównania uszczerbku, jaki pojawił się w majątku poszkodowanego po powstaniu wypadku komunikacyjnego, a więc koszt przywrócenia jego wartości sprzed wypadku

W kontekście tak sformułowanego zarzutu wskazać należy, że art. 361 k.c. wprowadza zasadę pełnego odszkodowania; jednocześnie należy z niego wyprowadzać zakaz przyznawania odszkodowania przewyższającego wysokość faktycznie poniesionej szkody ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2002 r., V CKN 1273/00, lex nr 55515, uchwała z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSNC 2002/6/74). Podstawową funkcją odszkodowania jest zatem pełna kompensacja poniesionej przez poszkodowanego szkody, co znaczy że podmiot zobowiązany musi przywrócić uszkodzone mienie do takiego stanu, jakby zdarzenie nie nastąpiło. Wysokość odszkodowania powinna zatem ściśle odpowiadać rozmiarom wyrządzonej szkody - nie może być ono wyższe ani niższe od szkody poniesionej przez poszkodowanego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2002 r., V CKN 1273/00, lex nr 55515).

W tym miejscu należy się odnieść do opinii biegłego sądowego, który stwierdził, że przeprowadzona naprawa samochodu poprzez naprawę i polakierowanie zderzaka przedniego przywróciła stan pojazdu sprzed kolizji z dnia 17 marca 2017 r. Biegły wskazał przy tym, że należy mieć również na uwadze fakt wcześniejszych napraw nadwozia samochodu, co wynika z przeprowadzonych pomiarów grubości powłoki lakierowej. Z analizy fotografii uszkodzonego zderzaka zamieszczonych w opinii wynika, że jego uszkodzenie polegało na niedużej deformacji i zarysowaniu. Dlatego jego naprawa – zdaniem biegłego - była możliwa poprzez właściwe ukształtowanie, wyrównanie zarysowań i polakierowanie. W uzupełnieniu opinii biegły sądowy na rozprawie w dniu 7 czerwca 2018 r. wskazał, że to nie była naprawa prowizoryczna, tylko kończąca naprawę i przywracająca stan pojazdu do stanu sprzed kolizji. Podkreślił przy tym, że producenci samochodów przewidują przeprowadzenie naprawy zderzaków.

Wbrew stanowisku apelującego opinia biegłego sądowego znalazła zastosowanie w niniejszej sprawie albowiem Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na stwierdzeniu przez biegłego, że pojazd został przywrócony do stanu sprzed zdarzenia. Powyższe ustalenie wykluczyło, dalsze dążenie do ustalenia wysokości odszkodowania w oparciu o wskazane przez biegłego, w dwóch wariantach, koszty dokonania napraw. Istotnym jest, że naprawa przywracająca stan pojazdu sprzed kolizji została dokonana, a poszkodowany nie poniósł kosztów tej naprawy. Przy czym pozwany w toku postępowania likwidacyjnego uznał swoją odpowiedzialność, co do zasady i na podstawie sporządzonej kalkulacji przyznał i wypłacił poszkodowanemu kwotę 874,95 zł brutto.

Powyższe potwierdza bezzasadność powództwa, a to z kolei prowadziło – stosownie do art. 385 k.p.c. – do oddalenia apelacji.

Konsekwencją takiego rozstrzygnięcia było orzeczenie o kosztach procesu, oparte o przepis art. 98 §1 i 3 k.p.c. Powódka, jako strona przegrywająca postępowanie apelacyjne obowiązana jest zwrócić pozwanemu koszty poniesione w tym postępowaniu, odpowiadające wynagrodzeniu reprezentującego pozwanego radcę prawnego, którego wysokość ustalono w oparciu o §2 pkt 3 w związku z §10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. poz 1804; zm.: Dz.U. z 2016 r. poz. 1667) w brzmieniu obowiązującym w dniu wniesienia apelacji.

SSO Agnieszka Woźniak SSO Patrycja Baranowska SSR del. Monika Rzepiejewska

Sygn. akt VIII Ga 491/18

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

4.  (...)

(...)

(...)

z(...)

(...)

(...)

(...)

(...)

(...)

(...)

(...)