Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 692/18

POSTANOWIENIE

Dnia 13 lutego 2019 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Elżbieta Siergiej

Sędziowie:

SSO Jolanta Fedorowicz

SSO Bożena Sztomber

Protokolant:

st. sekr. sąd. Monika Gąsowska

po rozpoznaniu w dniu 8 lutego 2019 r. w Białymstoku

na rozprawie sprawy z wniosku J. R. (1)

z udziałem M. R.

o podział majątku wspólnego

na skutek apelacji wnioskodawczyni i uczestnika postępowania

od postanowienia wstępnego Sądu Rejonowego w B. P.

z dnia 14 marca 2018 r. sygn. akt I Ns 73/16

postanawia:

I.  uchylić zaskarżone postanowienie w punkcie II i umorzyć postępowanie w tym zakresie;

II.  oddalić apelację uczestnika postępowania w pozostałej części oraz apelację wnioskodawczyni w całości.

UZASADNIENIE

Wnioskodawczyni J. R. (1) w toku postępowania o podział majątku wspólnego wnosiła o ustalenie, iż w skład tego majątku wchodzi położona w B. P. działka o numerze geodezyjnym (...) oraz działki położone w P. o numerach geodezyjnych: (...). Wniosła też w ramach tego postępowania o uzgodnienie treści prowadzonych przez Sąd Rejonowy w B. P. ksiąg wieczystych Kw Nr (...), Kw Nr (...) i Kw Nr (...) z rzeczywistym stanem prawnym przez wpisanie w dziale II każdej z wymienionych ksiąg, w miejsce dotychczasowego wpisu, współwłaścicieli ,,J. R. (1), córkę B. i Z. z udziałem w ½ i M. R., syna W. i W. z udziałem w ½”.

Uczestnik postępowania M. R. uznał powyższy wniosek co do działki nr (...) położonej w B. P. i działki nr (...) położonej w P., domagał się o oddalenia wniosku w pozostałym zakresie i oddalenia powództwa o uzgodnienie treści ksiąg wieczystych z rzeczywistym stanem prawnym.

Postanowieniem wstępnym z dnia 14 marca 2018 roku Sąd Rejonowy w B. P. ustalił, iż w skład majątku wspólnego J. R. (1) i M. R. wchodzą nieruchomości oznaczone numerami geodezyjnymi: (...) o powierzchni 0,1050 ha położona w B. P.,(...) o powierzchni 2,00 ha, (...) o powierzchni 1,78 ha , (...) o powierzchni 2,52 ha, (...) o powierzchni 2,42 ha, (...) o powierzchni 0,88 ha położone w P. (pkt I). W punkcie II tego postanowienia Sąd Rejonowy uzgodnił z rzeczywistym stanem prawnym treść ksiąg wieczystych: Kw Nr (...) prowadzonej dla nieruchomości oznaczonej numerem (...), Kw Nr (...) prowadzonej dla nieruchomości oznaczonej numerem (...), Kw Nr (...) prowadzonej dla nieruchomości oznaczonych numerami (...) i (...)w ten sposób, że iż w dziale II każdej z tych ksiąg w miejsce dotychczasowego wpisu właściciela ,, M. R., syn W. i W.” (majątek odrębny) nakazał wpisać współwłaścicieli ,, J. R. (1), córkę B. i Z. z udziałem w ½ ( jednej drugiej) i M. R., syna W. i W. z udziałem w ½ ( jednej drugiej)”. Postępowanie o uzgodnienie treści księgi wieczystej w pozostałej części, wobec skutecznego częściowego cofnięcia wniosku, zostało umorzone (pkt III).

Sąd Rejonowy uznał za przyznane, ale także za wykazane dokumentami w postaci umów darowizny z dnia 20 grudnia 1997 roku i z dnia 24 czerwca 1999 roku oraz dowodami nabycia w wyniku dziedziczenia spadku po A. R., że działki oznaczone numerami (...), udział w działce (...), działki oznaczone numerami (...), i działka numer (...), jako nabyta już po ustaniu wspólności majątkowej, stanowią majątek osobisty uczestnika postępowania M. R.. Za wyłączną własność uczestnika postępowania uznał ponadto działkę numer (...) o powierzchni 0,24 ha położona w P., która od 1997 r. stanowiła współwłasność uczestnika i jego brata J. R. (2) z udziałami należącymi do ich majątków osobistych, a w wyniku zniesienia współwłasności weszła w całości do majątku osobistego uczestnika postępowania.

Natomiast do majątku wspólnego zainteresowanych Sąd pierwszej instancji zaliczył nieruchomości nabyte w okresie trwania pomiędzy zainteresowanymi ustroju wspólności ustawowej, oznaczone numerami geodezyjnymi (...) oraz nabyte w tym okresie zawartymi przez uczestnika postępowania działki o nr geod.: (...), położone w P.. Sąd Rejonowy wywodził, odwołując się do orzecznictwa Sądu Najwyższego, iż o zaliczeniu nabytego przez jednego z małżonków przedmiotu do obowiązującego małżonków ustroju wspólności majątkowej nie rozstrzyga treść tej czynności ani wola działającego małżonka. Skutek taki następuje z mocy samego prawa i stanowi rezultat wynikający z samej istoty ustawowej wspólności majątkowej. W sytuacji, gdy nieruchomość nabyta została w czasie trwania związku małżeńskiego, a małżonkowie pozostają we wspólności majątkowej, decydującym o wejściu do majątku wspólnego jest moment definitywnego nabycia prawa. Bez znaczenia jest natomiast sposób nabycia, a wyjątki od tej zasady wyliczone zostały wyczerpująco w art 33 kro. Odstępstwa od niej nie może też uzasadniać sama okoliczność, że stroną umowy był tylko jeden z małżonków, a także okoliczność, że tylko jeden z małżonków został ujawniony w księdze wieczystej.

Sąd Rejonowy wskazał też na utrwalone w orzecznictwie Sądu Najwyższego i w piśmiennictwie stanowisko, iż art. 32 § 1 k.r.o. (obecnie art. 31 § 1) stwarza domniemanie przynależności do majątku dorobkowego przedmiotów majątkowych nabytych w czasie trwania wspólności ustawowej przez oboje małżonków lub przez jednego z nich, a przynależność tych przedmiotów do majątku odrębnego (obecnie: osobistego) obowiązany jest udowodnić zainteresowany tym małżonek (por. wyrok SN z dnia 11 września 1998 r., ICKN 830/97, niepubl.; postanowienie SN z dnia 6 lutego 2003 r., IV CKN 1721/00 niepubl.; wyrok SN z dnia 29 czerwca 2004 r„ II CK 397/03 niepubl.; wyrok SN z dnia 16 kwietnia 2003 r., II CKN 1409/00, OSNC 2004 r., Nr 7-8, poz. 113; wyrok SN z dnia 30 czerwca 2004 r., IV CK 513/03, niepubl.). Za pozbawione znaczenia uznaje się też, z reguły, także to, czy środki przeznaczone na nabycie własności pochodziły z majątku wspólnego, czy też z majątku odrębnego (obecnie osobistego), chyba że nabycie nastąpiło w drodze tzw. surogacji, której wystąpienia, w ocenie Sądu Rejonowego, nie wykazano jednak w niniejszej sprawie.

Sąd pierwszej instancji uznał za nieudowodnione twierdzenia uczestnika postępowania M. R. dotyczące dokonania na jego rzecz przez matkę darowizny środków pieniężnych użytych następnie do nabycia działki nr (...), nabycia ze środków z majątku odrębnego działki (...), wykorzystania środków z odszkodowania do kupna działki nr (...) i użycia środków z majątku osobistego uczestnika przy zakupie działki nr (...). Jako nieprzekonujące ocenił, w szczególności, zeznania świadka W. R. w zakresie, w jakim dotyczą woli darczyńców w związku z przekazaniem wspomnianych wyżej nieruchomości na rzecz uczestnika, w zestawieniu z treścią dowodu z dokumentu o charakterze urzędowym, tj. umowy darowizny, wskazującą na odmienną od deklarowanej w zeznaniach świadka woli przysporzenia.

Relacja tego świadka stanowi zaś, zdaniem Sądu Rejonowego, wiarygodny dowód na to, iż nie czyniła na rzecz uczestnika darowizn środków pieniężnych, które rzekomo zostały użyte przy zakupie działki nr (...) położonej w P.. Konfrontując jej zeznania z dokumentem umowy tej darowizny (dokumentem prywatnym) spisanym przez uczestnika Sąd zwrócił też uwagę, że świadek nie uczyniła w nim zastrzeżenia by środki pieniężne stały się majątkiem osobistym jednego z małżonków. Podkreślił też, że uczestnik postępowania który zainicjował spisanie umowy darowizny w dużej mierze sam kreował skutki owych czynności, inspirowany bieżącym układem jego relacji z wnioskodawczynią, które w tym czasie nie należały do poprawnych. Wykorzystał nieporadność swojej mamy i skonstruował tak wspomnianą umowę by była ona po jego myśli. Przekaz W. R., iż na tym tle była manipulowana (podsunięto jej dokument do podpisania) brzmi, zdaniem Sądu, prawdziwie. Nie bez znaczenia jest też, w ocenie Sądu pierwszej instancji, iż umowa darowizny środków pieniężnych nigdy nie została wykonana, ani nie została zgłoszona do Urzędu Skarbowego. Nie jest też pewna data spisania tego dokumentu.

Sąd Rejonowy nie uznał za prawdziwe, w świetle zaoferowanych przez uczestnika postępowania dowodów, również jego twierdzeń odnośnie podstaw do zastosowania zasady surogacji (art. 33 pkt 10 kro). Wskazał, że uczestnik postępowania nie przedstawił jakichkolwiek dowodów umożliwiających powiązanie powyższych transakcji z przesunięciami majątkowymi z jego majątku osobistego, nie sposób zatem uznać, aby faktycznie źródłem pochodzenia środków na zakup działek były środki z majątku osobistego uczestnika. Wyniki postępowania dowodowego wskazują, zdaniem Sądu, iż wszystkie sporne nieruchomości zostały nabyte z dochodów osiąganych przez strony, a uczestnik postępowania nie wykazał, aby którakolwiek nieruchomość została zakupiona z kredytu, który mógł być spłacony po ustaniu wspólności czy też uregulowany przez osoby trzecie. Nie zostało też wykazane aby środki uzyskane tytułem odszkodowania faktycznie zostały przeznaczone na konkretny cel, a nie jest wykluczone, że zostały one rozdysponowane przez uczestnika na własne bieżące potrzeby, czy nawet w całości lub w części na bieżące potrzeby rodziny.

W kontekście żądania uzgodnienia treści ksiąg wieczystych z rzeczywistym stanem prawnym Sąd Rejonowy wskazał, że oparty na art. 10 ustawy z dnia 6 lipca 1982 roku o księgach wieczystych i hipotece (Dz. U. nr 124/01 poz. 1361 ze zm.), proces o usunięcie niezgodności jest w istocie rzeczy procesem o ustalenie prawa. W tym procesie, mającym charakter sporu o prawo własności między określonymi osobami, przedmiotem postępowania dowodowego jest ustalenie, czy istotnie zachodzi niezgodność treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym, uzasadniająca jej usunięcie przez dokonanie prawidłowych wpisów. W przypadku gdy proces o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym dotyczący sfery przynależności nieruchomości do majątku wspólnego zostanie zainicjowany równolegle ze sprawą o podział majątku wspólnego uzgodnienia dokonuje sąd w postępowaniu działowym ( art. 618 § 1 k.p.c. , art. 688 k.p.c. art. 567 § 3 k.p.c. ).

Na gruncie niniejszej sprawy Sąd Rejonowy przyjął więc, iż wytaczając powództwo z art. 10 ustawy o księgach wieczystych i hipotece powódka powinna była wykazać, że przedmiotowe nieruchomości nabyte zostały przez uczestnika w czasie trwania wspólności ustawowej, zaś M. R. miał szanse wykazać, że nieruchomości te zakupił ze środków finansowych pochodzących z darowizny bądź w warunkach wspomnianej surogacji rzeczowej. Zebrany w sprawie materiał, zdaniem Sądu Rejonowego, przemawia za uwzględnieniem stanowiska wnioskodawczyni. Natomiast w zakresie, w jakim pozew o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym został skutecznie cofnięty postępowanie na tym tle zostało umorzone ( art. 355 § 1 k.p.c.).

Apelacje od tego orzeczenia wywiedli oboje zainteresowani.

Wnioskodawczyni J. R. (1) zaskarżyła postanowienie wstępne w części, w zakresie nieustalenia, że w skład majątku wspólnego wchodzi nieruchomość rolna położona w obrębie wsi P., składająca się z działek oznaczonych numerami geodezyjnymi (...), zarzucając mu:

1.  Naruszenie art. 325 k.p.c. w zw. z art. 361, 567 § 3, 684 i 13 § 2 k.p.c. poprzez ich błędne zastosowanie i nierozstrzygnięcie w sentencji postanowienia wstępnego w przedmiocie wniosku o ustalenie, że w skład majątku wspólnego wchodzi nieruchomość rolna położona w obrębie wsi P., składająca się z działek oznaczonych numerami geodezyjnymi (...) w sytuacji, gdy powyższe żądanie wnioskodawczyni zgłosiła w piśmie przygotowawczym z 17 lipca 2017 r., który to wniosek nie został cofnięty do czasu wydania postanowienia wstępnego, zaskarżone orzeczenie nie zawiera natomiast rozstrzygnięcia pozytywnego ani negatywnego w zakresie ww. roszczenia, uzasadnienie orzeczenia zawiera jednak ocenę i stanowisko Sądu w tym zakresie co wskazuje na konieczność zmiany orzeczenia poprzez ustalenie, przy uwzględnieniu wyników postępowania dowodowego, że nieruchomość rolna położona w obrębie wsi P., składająca się z działek oznaczonych numerami geodezyjnymi (...) o pow. 2,64 ha wchodzi w skład majątku wspólnego;

2.  Naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny materiału dowodowego i przyjęcie, że nieruchomość rolna położona w obrębie wsi P., składająca się z działek oznaczonych numerami geodezyjnymi (...) przekazana na podstawie umowy darowizny z dnia 20 grudnia 1997 r. powiększyła majątek osobisty uczestnika postępowania, w sytuacji gdy:

a)  świadek W. R. będąca stroną tej umowy (darczyńcą) na rozprawie wskazał, że wolą darczyńców było przekazanie ww. składnika do majątku wspólnego stron, co skutkuje ustaleniem, że przedmiotowa nieruchomość wchodzi w skład majątku wspólnego,

b)  „konfrontacja przyznania (przez uczestnika postępowania co do przynależności dwóch działek) z umową darowizny nie uzasadnia przyjęcia a priori prawdziwości i wiarygodności twierdzeń M. R., że pozostałe działki powiększyły jego majątek osobisty,

c)  formalne przekazanie nieruchomości wyłącznie jednemu z małżonków w okresie trwania wspólności majątkowej małżeńskiej w czasie zgodnego wspólnego gospodarowania i zarządu majątkiem wspólnym nie stwarza podstaw do pominięcia ww. okoliczności przy ocenie skutków prawnych przesunięć majątkowych pomiędzy rodzicami uczestnika postępowania i małżonkami, których rozważenie winno skutkować uwzględnieniem wniosku J. R. (1);

3.  naruszenie art. 65 § 1 k.c. polegające na błędnym przyjęciu, że wola małżonków W.i A. R. było przekazanie na podstawie umowy darowizny z dnia 20 grudnia 1997 r. nieruchomości rolnej położonej w obrębie wsi P., składającej się z działek oznaczonych numerami geodezyjnymi (...) wyłącznie na rzecz uczestnika postępowania w sytuacji, gdy darczyńca W. R. wskazała, że ww. składnik został przekazany obojgu małżonkom, które to oświadczenie zestawione z ustaleniami co do sposobu zarządu majątkiem wspólnym, tj. dokonywania przez uczestnika postępowania przesunięć majątkowych na rzecz swojego majątku osobistego, a zatem wykładnia oświadczenia woli darczyńców z uwzględnieniem okoliczności , w których zostało złożone, zasad współżycia społecznego oraz ustalonych zwyczajów nakazuje przyjęcie, że darowizna miała skutkować przysporzeniem na rzecz obojga małżonków, a nieruchomość objęta wnioskiem, wchodzi w skład majątku wspólnego stron.

Wskazując na powyższe zarzuty wnioskodawczyni wniosła o zmianę postanowienia w pkt I poprzez jego uzupełnienie i ustalenie, że w skład majątku wspólnego wchodzi nieruchomość rolna położona w obrębie wsi P., składająca się z działek oznaczonych numerami geodezyjnymi (...) o pow. 2,64 ha.

Uczestnik postępowania zaskarżył postanowienie wstępne w punkcie I w części – w zakresie uznania, iż w skład majątku wspólnego wchodzą nieruchomości o nr geod. (...) oraz w punkcie II w całości. Rozstrzygnięciu temu zarzucił:

I.  naruszenie przepisów postępowania:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. przez dowolną ocenę materiału dowodowego , prowadzącą do wniosków sprzecznych z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, polegających na:

- przyznaniu waloru wiarygodności zeznaniom świadka W. R. w całości w sytuacji, gdy na to nie zasługiwały,

- nie daniu wiary zeznaniom M. R., w których wskazał i uzasadnił zakup działek o nr geod. (...) z majątku osobistego, w sytuacji, gdy brak było podstaw do zanegowania wartości i wiarygodności zeznań uczestnika z racji tej tylko, że broni swojego interesu w postepowaniu,

- odmowie przyznania waloru wiarygodności dokumentowi w postaci umowy darowizny kwoty 9.600 zł z dnia 1.02.2005 r. do majątku osobistego uczestnika i uznaniu iż nie jest on dowodem na nabycie przez niego działki o nr geod. (...)w zamian za składniki majątku osobistego w sytuacji, gdy umowa ta jest ważna i brak było podstaw do jej podważenia, w szczególności w kontekście podniesionych w apelacji zarzutów w zakresie zeznań świadka W. R.,

- pominięciu dowodu w postaci dokumentów – zaświadczenia z Banku Spółdzielczego w B. z dnia 16.05.2016 r., zgodnie z którym w dniu 14.02.2012 r. M. R. wypłacono środki pieniężne z tytułu nabycia spadku po A. R. w kwocie 23.907,33 zł oraz umowy przedwstępnej z dnia (...) Nr Rep. (...) sprzedaży nieruchomości o nr geod.(...), zgodnie z którą J. Ł. sprzedał M. R. powyższą nieruchomość za kwotę 18.000 zł, a tym samym nabycie nastąpiło ze środków z majątku osobistego,

- pominięciu dowodu w postaci dokumentów – umowy sprzedaży z dnia (...)r. Nr Rep. (...) nieruchomości o nr geod. (...), zgodnie z którym M. R. sprzedał powyższą nieruchomość M. M. za kwotę 5.400 zł oraz umowy sprzedaży z dnia (...) r. Nr Rep. (...)nieruchomości o nr geod.(...), zgodnie z którym M. R. nabył powyższą nieruchomość za kwotę 5.000 zł, a tym samym nabycie nastąpiło ze środków z majątku osobistego;

2.  art. 217 § 2 k.p.c. poprzez dopuszczenie dowodu z zeznań W. R. na rozprawie w dniu 14 czerwca 2017 r. w sytuacji, gdy był to wniosek dowodowy spóźniony, zaś wnioskodawczyni nie uprawdopodobniła, że nie zgłosiła tego dowodu we właściwym czasie bez swojej winy, zaś sam świadek zeznawał już w sprawie dwukrotnie;

3.  art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu grafologii celem ustalenia, czy podpis złożony na umowie darowizny z 1 lutego 2005 r. należy do W. R., w sytuacji, gdy przeprowadzenie takiego dowodu było niezbędne z uwagi na to, że W. R. jako darczyńca zakwestionowała złożenie podpisu na przedmiotowej umowie;

4.  art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewskazanie w uzasadnieniu postanowienia podstawy faktycznej rozstrzygnięcia tj. faktów, które Sąd uznał za udowodnione, dowodów na których się oparł i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, w stosunku do każdej z nieruchomości , którą Sąd uznał za wchodzącą do majątku wspólnego, a której przynależność jest kwestionowana przez uczestnika postępowania;

II.  sprzeczność ustaleń faktycznych z treścią zebranego materiału dowodowego poprzez ustalenia, że nieruchomości o nr geod. (...) oraz (...)stanowią majątek wspólny w sytuacji, gdy zgromadzony materiał dowodowy nie pozwala na poczynienie takich ustaleń, gdyż na zasadzie surogacji weszły one do majątku osobistego uczestnika postępowania;

III.  naruszenie przepisów prawa materialnego:

1.  art. 33 pkt 2, 6 i 10 k.r.o. poprzez jego niezastosowanie i uznanie, iż nieruchomości o nr geod. (...) oraz (...)stanowią majątek wspólny w sytuacji, gdy zgodnie z treścią tych przepisów zostały nabyte do majątku osobistego uczestnika postępowania w zamian za składniki majątku osobistego,

2.  art. 10 ust. 1 i 2 ustawy o księgach wieczystych i hipotece poprzez ich nieprawidłowe zastosowanie i uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym w sytuacji, gdy nie zostały spełnione przesłanki do zastosowania tego przepisu, gdyż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcie, że zachodziła sprzeczność między stanem prawnym nieruchomości a istniejącym w księdze wpisem. Co więcej, stan prawny nie został prawomocnie usankcjonowany, a tym samym uzgodnienie nastąpiło nie tylko niezasadnie, ale także przedwcześnie.

W oparciu o powyższe zarzuty uczestnik postepowania wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia w pkt I przez ustalenie, że w skład majątku wspólnego wchodzą tylko działki o nr geod. (...) i (...)oraz o uchylenie punktu II.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawczyni nie zasługuje na uwzględnienie. Odnosząc się na wstępie do zarzucanego w niej naruszenia art. 325 k.p.c. w zw. z art. 361, 567 § 3, 684 i 13 § 2 k.p.c. poprzez niezamieszczenie w sentencji postanowienia wstępnego rozstrzygnięcia w przedmiocie przynależności do majątku wspólnego działek oznaczonych numerami geodezyjnymi (...), Sąd Okręgowy zarzut ten uznaje za nieuzasadniony.

Faktem jest, że taki wniosek został w toku postępowania zgłoszony oraz, że nie został on w tej części cofnięty, a Sąd Rejonowy rzeczywiście nie zawarł w sentencji postanowienia wstępnego z 14 marca 2018 roku ani pozytywnego ani negatywnego orzeczenia dotyczącego działek oznaczonych numerami geodezyjnymi (...). Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, podzielając w tym zakresie pogląd Sądu Najwyższego przytoczony w apelacji (vide także post. S. N. z 28 maja 2013 r., V CZ 162/12, LEX nr 1360369), że w sytuacji sporu czy dany przedmiot należy do majątku wspólnego czy też do majątku osobistego któregoś z małżonków, sąd – uznając, że należy on do majątku wspólnego – umieszcza rozstrzygnięcie pozytywne w postanowieniu wstępnym. Jeżeli natomiast uznaje, że sporny przedmiot wchodzi w skład majątku osobistego jednego z małżonków, a tym samym nie należy do majątku wspólnego, nie musi zamieszczać rozstrzygnięcia negatywnego w sentencji postanowienia. Konieczne jest jednak, aby dał temu wyraz w uzasadnieniu postanowienia, o ile jest ono sporządzane. Dopiero brak w uzasadnieniu jakiejkolwiek wzmianki tłumaczącej brak wymieniania spornego składnika w sentencji każe wnioskować, że sąd nie rozstrzygnął zaistniałego sporu.

W niniejszej sprawie nie ulega wątpliwości – co zresztą podniesiono także w apelacji wnioskodawczyni – że uzasadnienie postanowienia wstępnego zawiera ocenę i stanowisko Sądu w przedmiocie działek oznaczonych numerami geodezyjnymi (...), które Sąd Rejonowy w sposób niebudzący wątpliwości uznał za należące do majątku osobistego uczestnika. Wbrew stanowisku skarżącego, brak negatywnego rozstrzygnięcia w tym przedmiocie w sentencji postanowienia nie implikuje jednak zgłoszonego wniosku o konieczności zmiany zaskarżonego orzeczenia w tym zakresie. Jedynie na marginesie należy więc zauważyć, że przyjęcie odmiennego stanowiska skutkować musiałoby nie tyle zmianą zaskarżonego orzeczenia w punkcie I, co odrzuceniem apelacji wnioskodawczyni, z uwagi na brak tzw. substratu zaskarżenia. Odrzucenie środka zaskarżenia z powodu braku substratu zaskarżenia winno jednak mieć miejsce tylko w sytuacjach, gdy wszystkie stosowane sposoby wykładni, przy uwzględnieniu specyfiki danego postępowania nie doprowadzą do wniosku, że tenże substrat zaskarżenia istnieje. Wynik tej wykładni w niniejszej sprawie pozwalał natomiast na merytoryczne rozpoznanie apelacji wnioskodawczyni.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do podstawy faktycznej zaskarżonego postanowienia wstępnego, Sąd Okręgowy uznał ustalenia Sądu pierwszej instancji w tym zakresie za prawidłowe i przyjął je za podstawę również własnego rozstrzygnięcia.

W tym kontekście nie zasługuje na uwzględnienie sformułowany w apelacji wnioskodawczyni zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., odniesiony do dowodu z zeznań świadka W. R., którego uzasadnienie sprowadza się do stwierdzenia, że wnioskodawczyni nie zgadza się z oceną Sądu oraz do przytoczenia wyrwanych z kontekstu fragmentów uzasadnienia zaskarżonego postanowienia. Wprawdzie faktem jest, że Sąd Rejonowy błędnie powołał się w tym zakresie na przyznanie, które w istocie ze strony wnioskodawczyni nie miało miejsca (wnioskodawczyni nie cofnęła wniosku o zaliczenie działek o numerach (...) do majątku wspólnego, a jedynie wniosek o uzgodnienie księgi wieczystej w odniesieniu do tych działek), to jednak odniósł się także do dowodu z dokumentu w postaci sporządzonej w formie aktu notarialnego umowy darowizny z dnia 20.12.1997 r. oraz do zeznań świadka W. R. w części dotyczącej tejże umowy. Nie budzi przy tym wątpliwości Sądu Okręgowego przyznanie przez Sąd Rejonowy większych walorów dowodowych dokumentowi w postaci aktu notarialnego korzystającemu z domniemania zgodności z prawdą oświadczeń w nim zawartych (art. 244 § 1 k.p.c.), wskazującemu jednoznacznie na wyrażoną przed notariuszem w 1997 r. wolę dokonania przysporzenia do majątku osobistego uczestnika postępowania. Obalenie tego domniemania w postępowaniu przed sądem jest wprawdzie możliwe, ale w realiach tej sprawy nie sposób uznać, że wnioskodawczyni tego dokonała. Również w ocenie Sądu II instancji nie sposób bowiem skutecznie przeciwstawić dowodowi z ww. dokumentu jedynie dowodu ze sprzecznych z jego treścią zeznań świadka W. R., złożonych po upływie ok. 20 lat od dokonania czynności i w sytuacji diametralnie zmienionych relacji pomiędzy żyjącymi stronami tej umowy.

Wbrew stanowisku apelującej, przyjmując zgodnie z literalnym brzmieniem oświadczeń złożonych przed notariuszem, że zgodną wolą darczyńców było przysporzenie do majątku osobistego uczestnika postępowania, Sąd Rejonowy nie naruszył także prawa materialnego - art. 65 §1 k.c.. Po pierwsze, treść tych oświadczeń jest jasna i jednoznaczna, a zatem w istocie niewymagająca wykładni, szczególnie, że nie zostały wskazane żadne istniejące w dacie zawierania tej umowy okoliczności, które wzbudzałyby uzasadnione wątpliwości co do rzeczywistej woli darczyńców. Nie należy do takich, zdaniem Sądu Okręgowego, ani akcentowany przez świadka W. R. fakt, że darowizna miała miejsce w okresie zgodnego pożycia małżonków, ani podnoszone w apelacji wnioskodawczyni „ustalenia co do sposobu zarządu majątkiem wspólnym”, będące w istocie dokonaną przez Sąd pierwszej instancji oceną całokształtu późniejszych działań uczestnika dotyczących sfery majątkowej, pozostającą bez znaczenia dla ustalenia woli osób trzecich (darczyńców) wyrażonej w treści aktu notarialnego.

Po drugie, zgodnie z art. 33 k.r.o., również w brzmieniu obowiązującym w dacie dokonywania darowizny działek o numerach (...), przedmioty majątkowe nabyte przez darowiznę, z mocy samego prawa stanowiły odrębny (obecnie osobisty) majątek obdarowanego małżonka, chyba że darczyńca inaczej by postanowił. W przedmiotowej umowie darowizny z 20.12.1997 r. nie tylko takiego „innego” postanowienia nie zawarto, a wręcz przeciwnie – mimo braku takiej konieczności - wyraźnie potwierdzono w niej skutek, który nastąpił z mocy prawa. W ocenie Sądu Okręgowego okoliczność ta może zaś wskazywać na zamiar wyeliminowania przez strony umowy jakichkolwiek wątpliwości w tym względzie i wykluczenia innej wykładni złożonych oświadczeń woli.

Z powyższych względów apelacja wnioskodawczyni, jako niezawierająca uzasadnionych podstaw podlegała w całości oddaleniu na podstawie art. 385 w zw. z art. 13 §2 k.p.c.

Przechodząc do apelacji uczestnika postępowania, Sąd Okręgowy uznał ją za uzasadnioną co do zasady jedynie w odniesieniu do rozstrzygnięcia zawartego w pkt II postanowienia wstępnego i za pozbawioną podstaw w pozostałym zakresie.

Sąd Okręgowy podtrzymuje wyrażoną na wstępie ocenę prawidłowości dokonanych przez Sąd Rejonowy ustaleń faktycznych, z tym jednak zastrzeżeniem, że w kontekście apelacji uczestnika postepowania, wymagały one pewnego uzupełnienia, o czym poniżej. W całości na akceptację zasługuje natomiast wywód prawny Sądu Rejonowego, którego ponowne przytaczanie w tym miejscu jest zbędne.

Za niepozbawiony całkowicie racji uznał Sąd Okręgowy zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., dostrzegając pewne mankamenty tego uzasadnienia, aczkolwiek nie w stopniu uniemożliwiającym odtworzenie motywów i toku rozumowania Sądu pierwszej instancji. Zarzut ten nie mógł zatem skutkować uznaniem zaskarżonego orzeczenia w pkt I za niepoddające się kontroli instancyjnej, co mogłoby prowadzić jedynie do jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania (czego zresztą apelujący się nie domagał), a nie do zmiany rozstrzygnięcia.

Za chybiony należało natomiast uznać zarzut dotyczący art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. podniesiony w kontekście decyzji Sądu I instancji o oddaleniu wniosku uczestnika o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu grafologii celem ustalenia, czy podpis złożony na umowie darowizny z 1 lutego 2005 r. należy do W. R.. Z treści uzasadnienia zaskarżonego postanowienia nie wynika, żeby Sąd pierwszej instancji powziął wątpliwości co do autentyczności tego podpisu, a jego stanowisko w kwestii znaczenia i wartości dowodowej dokumentu prywatnego w postaci tejże umowy opierało się na zupełnie innych przesłankach. Wobec powyższego zgodzić się należy, że przeprowadzenie wnioskowanego dowodu z opinii biegłego sądowego było w tej sprawie zbędne i zmierzałoby w istocie tylko do przedłużenia postępowania. Niezależnie zaś od powyższego trzeba wskazać, że Sąd, co do zasady nie mógł dopuścić się naruszenia 217 § 1 k.p.c., który adresowany jest do stron postępowania, ani art. 227 k.p.c., który zakreśla jedynie ogólne ramy postępowania dowodowego nie będąc jednocześnie źródłem obowiązków procesowych sądu.

Sąd Rejonowy nie naruszył również art. 217 § 2 k.p.c. w sposób zarzucony w apelacji tj. poprzez ponowne dopuszczenie na rozprawie w dniu 14 czerwca 2017 r. dowodu z zeznań. Wprawdzie świadek składała już wcześniej w tej sprawie zeznania, niemniej ponowne jej przesłuchanie w dniu 14 czerwca 2017 r. z pewnością nie spowodowało zwłoki w rozpoznaniu sprawy. Trudno też uznać ponowny wniosek o przesłuchanie tego świadka za spóźniony, w sytuacji, gdy w istocie został on zgłoszony m.in. na okoliczność składu majątku wspólnego już we wniosku inicjującym postępowanie w sprawie, a we wniosku z 5 czerwca 2017 r. doprecyzowana została w istocie teza dowodowa - tym bardziej, że decyzja o ponownym przesłuchaniu W. R., podjęta przez Sąd Rejonowy już na rozprawie w dniu 25 maja 2017 r., z urzędu, i nie była ona wyłączną podstawą odroczenia tej rozprawy.

Wbrew stanowisku skarżącego nie sposób zarzucić dowolności dokonanej przez Sąd Rejonowy ocenie materiału dowodowego w odniesieniu do zeznań świadka W. R.. Wprawdzie pisemne uzasadnienie zaskarżonego postanowienia jest w tym zakresie dosyć lakoniczne, niemniej wynik oceny Sądu nie budzi istotnych zastrzeżeń, szczególnie, że skarżący ocenie tej przeciwstawia w istocie własną subiektywną ocenę opartą na hipotezach co do stanu zdrowia świadka i jego wieku oraz ocenianą przez ten pryzmat zdolność do racjonalnej oceny zadawanych pytań i okazywanych dokumentów.

Sąd Okręgowy zarzutów tych nie podzielił. Sąd pierwszej instancji podszedł do tego dowodu z odpowiednią dozą ostrożności i krytycyzmu, co skutkowało odmową uznania ich za wiarygodne nie tylko w części dotyczącej oświadczeń woli darczyńców przy darowiźnie nieruchomości dokonywanej w 1997 r. (o czym powyżej), ale również odmową wiarygodności w części dotyczącej podpisu na dokumencie prywatnym dotyczącym darowizny środków pieniężnych datowanym na 1.02.2005 r., nie widząc z tej przyczyny potrzeby ich weryfikacji przez biegłego sądowego z zakresu grafologii. Nie budzi też zasadniczych wątpliwości na tle całokształtu okoliczności ustalonych przez Sąd Rejonowy, że „przekaz W. R., iż na tym tle była manipulowana (podsunięto do podpisania dokument) brzmi prawdziwie”, aczkolwiek konstatacja ta nie ma dla rozstrzygnięcia o przynależności działki nr (...) decydującego znaczenia.

Podkreślenia wymaga, że wartość dowodową dokumentu prywatnego obejmującego treść umowy darowizny kwoty 9.600 zł, datowanego na 1.02.2005 r., Sąd Rejonowy uznał za niewystarczającą nie tyle do przyjęcia, że darowizna taka w ogóle nie miała miejsca (czego Sąd stanowczo nie stwierdził) lub była nieważna, co do przyjęcia, że dokument ten nie dowodzi, aby środki te rzeczywiście zostały przeznaczone na nabycie wskazanej nieruchomości. Zasadnie Sąd Rejonowy wskazał przy tym na brak jakiegokolwiek dowodu wykonania tej umowy (przepływu środków), którego przedstawienie przez uczestnika, wobec zaprzeczania temu przez wnioskodawczynię, ale także przez drugą stronę tej umowy (W. R.), było konieczne, jak też, że nie jest pewna data spisania tego dokumentu, szczególnie gdy poza sporem jest, że sporządził go sam zainteresowany. Do tych argumentów można więc jedynie dodać, iż wartość dowodowa tej umowy (jako dokumentu prywatnego) wyraża się wyłącznie w możliwości stwierdzenia na jego podstawie, iż osoba, która go podpisała złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie (art. 245 k.p.c.), gdyż w przeciwieństwie do dokumentu urzędowego, nie korzysta on z domniemania zgodności tego oświadczenia z rzeczywistym stanem rzeczy.

Chybiony jest, jako bezprzedmiotowy, zarzut apelacji uczestnika postępowania dotyczący odmowy przyznania waloru wiarygodności jego „zeznaniom”, dowód taki nie został bowiem, jak dotąd, w tej sprawie przeprowadzony (art. 299 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.) zaś składane w toku postępowania wyjaśnienia zainteresowanych i podnoszone przez nich na poparcie swoich żądań twierdzenia faktyczne mają walor jedynie informacyjny i nie wchodzą w skład materiału dowodowego. Dlatego też, same twierdzenia uczestnika postępowania, że dokonał zakupu działek o nr geod. (...) z majątku osobistego nie podlegają ocenie przy zastosowaniu reguł oceny dowodów, a w sytuacji sporu, wymagają udowodnienia za pomocą środków dowodowych.

Zgodzić się natomiast trzeba z zarzutem, iż Sąd Rejonowy pominął w swoich rozważaniach dowody w postaci zaświadczenia z Banku Spółdzielczego w B. P. z dnia 16.05.2016 r. dotyczącego zadysponowania na rzecz M. R. w dniu 14.02.2012 r. kwoty 23.907,33 zł z tytułu spadku po A. R., umowy przedwstępnej z dnia (...) r. Nr Rep. A (...) dotyczącej sprzedaży nieruchomości o nr geod. (...), umowy sprzedaży z dnia (...)Nr Rep. A (...) nieruchomości o nr geod. (...), przez M. R. M. M. za kwotę 5.400 zł oraz umowy sprzedaży z dnia(...) Nr Rep. (...) nieruchomości o nr geod.(...) na rzecz M. R. za kwotę 5.000 zł.

Sąd Okręgowy uzupełniająco ustalił zatem, że, o ile z literalnej treści ww. zaświadczenia Banku Spółdzielczego w B. P. z dnia 16.05.2016 r. wynika, iż „dnia 14.02.2012 r. M. R. zostały wypłacone środki pieniężne z tytułu nabycia spadku po zmarłym A. R. (…) w kwocie złotych 23.907,33”, to jednak ze złożonego przez uczestnika innego dokumentu tego banku „Potwierdzenie wykonania operacji” wynika również, że tego samego dnia, tj. 14.02.2012 r. M. R. („wpłacający”) zdeponował całą tę kwotę na swoim rachunku w tymże banku. Zasadne jest więc ustalenie na tej podstawie jedynie faktu, że w dniu 14.02.2012 r. uczestnik postępowania niewątpliwie dysponował ww. kwotą, stanowiącą jego majątek osobisty, ale nie to, że ją wydatkował ani, tym bardziej, kiedy, i na jaki cel. Brak w materiale sprawy w szczególności jakichkolwiek dowodów twierdzenia, że przeznaczył te środki na pokrycie ceny nabycia działki nr (...), co do której umowa przedwstępna zawarta została dopiero po czterech miesiącach (27.06.2012 r.) zaś umowa o skutku rzeczowym (przenosząca własność ) dopiero po roku (6.02.2013 r.) od zdeponowania tych środków na rachunku bankowym uczestnika. Wątpliwości pogłębia też fakt, że przy zawieraniu umowy przedwstępnej umowy przedwstępnej z dnia (...)r. Nr Rep. (...) dotyczącej sprzedaży nieruchomości o nr geod. (...) uczestnik zapłacił sprzedającemu jedynie zadatek w kwocie 4000 zł, zaś pozostałe 14.000 zł dopiero w 2013 r.. W tych okolicznościach nie sposób uznać, że skarżący udowodnił, iż działka ta nabyta została w drodze surogacji za składnik jego majątku osobistego.

Zestawienie umowy z dnia (...) r. Nr Rep. (...) dotyczącej sprzedaży przez M. R. M. M. działki o nr geod. (...), będącej jego majątkiem osobistym za kwotę 5.400 zł z zawartą dopiero 16.10.2001 r. umową sprzedaży nieruchomości o nr geod.(...) na rzecz M. R. za kwotę 5.000 zł (Nr Rep. A (...)) również nie prowadzi do stanowczego wniosku, że nastąpiła tu surogacja. Istotne wątpliwości co do prawdziwości twierdzeń uczestnika w tym zakresie budzi nie tylko brak dowodów przepływów środków pieniężnych z tym związanych, ale chociażby, wynikający z treści umowy sprzedaży z 16.10.2001 r. działki nr (...) fakt, że również w tym wypadku uczestnik uiszczał cenę w ratach – 3000 zł przed zawarciem umowy, a pozostałą kwotę w dwóch ratach po 1000 zł – do 31 grudnia 2001 r.. Logiczny wydaje się wobec powyższego wniosek, że w dacie zawierania tej umowy M. R. nie mógł bądź nie chciał przeznaczyć na zakup działki Nr (...) środków uzyskanych za tzw. „Dobromil”, o ile w ogóle jeszcze je w tej dacie posiadał – czego także nie wykazał.

Nie zostało też, w ocenie Sądu Okręgowego, obalone domniemanie przynależności do majątku wspólnego w odniesieniu do działki nr (...), nabytej w okresie trwania ustroju wspólności majątkowej aktem notarialnym z 5.09.2001 r. za kwotę 4000 zł. Materiał dowodowy nie daje podstawy do stwierdzenia, że cena nabycia tej nieruchomości pokryta została prze z uczestnika postepowania z uzyskanych przez niego odszkodowań za skutki wypadku komunikacyjnego. Z akt sprawy wynika, iż z tego tytułu uzyskiwał on stosunkowo niewielkie kwoty, sukcesywnie na przestrzenia kilku miesięcy 2001 r. (w maju – 1300 zł, w lipcu 1600 zł i we wrześniu 2190 zł). Uczestnik nie przedstawił jednak, analogicznie jak w przypadku pozostałych spornych nieruchomości, dowodów przepływów finansowych, z których wynikałoby, że te konkretne pieniądze przeznaczył na zakup działki nr (...), a nie na inne potrzeby. Jedynie na marginesie należy więc zauważyć, że w tym czasie miał on liczne obowiązki finansowe związane nie tylko z bieżącym z utrzymaniem rodziny, w tym trojga małoletnich dzieci, ale również w związku z budową i wykończeniem domu mieszkalnego w B. P. oraz z gospodarstwem w P.. Jeśli było tak, jak twierdzi skarżący w apelacji, że w tym czasie małżonkowie nie posiadali żadnych środków, a ich konta były na znacznym debecie, to wątpliwości z tym związane dotyczą nie tylko możliwości nabywania kolejnych nieruchomości ze środków wspólnych, ale także, w podobnym stopniu, z przychodów stanowiących majątek osobisty uczestnika, na którym ciążyły zobowiązania o charakterze alimentacyjnym. Z pewnością jednak same wątpliwości, w braku bezpośrednich dowodów, nie dają wystarczającej podstawy do obalenia domniemania przynależności do majątku wspólnego działki nr (...), jako nabytej w okresie trwania wspólności majątkowej.

Jeśli chodzi o działkę nr (...), została ona nabyta aktem notarialnym z 2.01.2006 r., w wykonaniu umowy przedwstępnej z 30.03.2005 r. za kwotę 10.000 zł. Z treści umowy przedwstępnej wynika, iż przy jej zawieraniu uczestnik uiścił jedynie zadatek w kwocie 4.000 zł, pozostałą część ceny miał natomiast zapłacić do 31.08.2005 r.. Nie negując (o czym powyżej ) samego faktu zawarcia przez uczestnika w dniu 1.02.2005 r., umowy darowizny kwoty 9.600 zł ze swoją matką W. R., już samo takie ukształtowanie zobowiązania nabywcy z tytułu ceny nabycia stawia pod znakiem zapytania prawdziwość jego obecnego twierdzenia, że przeznaczył na ten cel środki uzyskane w drodze ww. darowizny. Wobec powyższego, tylko dla przypomnienia należy powtórzyć w tym miejscu, że dokument prywatny obejmujący treść umowy darowizny kwoty 9.600 zł, przy założeniu jego autentyczności, umożliwia jedynie stwierdzenie, iż osoby, która go podpisały złożyły oświadczenia w nim zawarte (art. 245 k.p.c.), nie dowodzi zaś zgodności tych oświadczeń z rzeczywistym stanem rzeczy. W realiach tej sprawy, szczególnie wobec braku dowodu wykonania darowizny (przy zaprzeczeniu tej okoliczności przez jedną ze stron umowy), bra więc było podstaw do przyjęcia, że z tego właśnie źródła pochodziły pieniądze na nabycie wskazanej nieruchomości.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy nie podzielił zarzutu sprzeczności ustalenia Sądu Rejonowego, że nieruchomości o nr geod. (...) oraz (...)stanowią majątek wspólny, z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego. Wbrew stanowisku apelującego, przeprowadzone dotychczas w sprawie dowody nie dają bowiem wystarczających podstaw do uznania, że składniki te weszły do majątku osobistego uczestnika postępowania na zasadzie surogacji. W konsekwencji za nieuzasadniony uznał Sąd drugiej instancji również zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego: art. 33 pkt 2, 6 i 10 k.r.o. poprzez ich niezastosowanie, gdyż w ustalonym stanie faktycznym nie było do tego podstaw.

Sąd Okręgowy na podstawie art. 381 k.p.c. pominął zgłoszone przez uczestnika postępowania dopiero w apelacji wnioski dowodowe jako spóźnione, uznając, że istniała możliwość powołania ich przed sądem pierwszej instancji, szczególnie że skarżący nie podnosił, aby było inaczej, ani, że potrzeba powołania się na te dowody wynikła później.

Zgodzić się natomiast trzeba z apelującym co do zasady, że brak było podstaw do wydania w tym postępowaniu orzeczenia uzgadniającego treść ksiąg wieczystych z rzeczywistym stanem prawnym, choć z innych przyczyn niż podniesione w apelacji. Ne ulega wątpliwości, że roszczenie przewidziane w art. 10 ust. 1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece jest szczególną postacią powództwa o ustalenie prawa, a proces wszczęty na tej podstawie jest w istocie rzeczy procesem mającym charakter sporu o prawo własności, o jakim mowa w art. 618 § 1 k.p.c.. W myśl § 2 tego przepisu, w toku sprawy o zniesienie współwłasności (a z mocy art. 567 § 3 w zw. z art. 688 k.p.c. - również w toku sprawy o podział majątku wspólnego) wszczęcie odrębnego postępowania przewidzianego w art. 10 ust. 1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece jest więc niedopuszczalne. Dotyczy to zarówno wszczęcia odrębnego procesu w tym przedmiocie jak i wystąpienia z tak sformułowanym żądaniem bezpośrednio w toczącym się już postępowaniu działowym – co miało miejsce w niniejszej sprawie (art. 618 § 2 k.p.c. zd. 2 ani art. 200 k.p.c. nie miały zastosowania). Taką samą rolę realizuje istniejący już pomiędzy zainteresowanymi w sprawie o podział majątku wspólnego spór co do tego, czy określone nieruchomości wchodzą do tego majątku. Spór ten powinien być niewątpliwie rozstrzygnięty w ramach tejże sprawy, jednakże żądanie ustalenia należało traktować jako jedną sprawę z żądaniem podziału majątku wspólnego, w zasadzie niewymagającą odrębnych rozstrzygnięć. Jeżeli jednak Sąd wydał w tym przedmiocie postanowienie wstępne (punkt I zaskarżonego postanowienia), którym uznał sporne nieruchomości za składnik majątku wspólnego, to ustalenie takie, po uprawomocnieniu się, będzie stanowiło podstawę do dokonania właściwego wpisu w księdze wieczystej (vide: uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z 29 stycznia 1993 r., III CZP 175/92, wyrok Sądu Najwyższego z 5 grudnia 2002 r. III CKN 943/99). Odrębne orzeczenie o uzgodnieniu księgi wieczystej zgodnie z ustaleniem zawartym w punkcie I jest więc w takim wypadku zbędne, a w okolicznościach niniejszej sprawy także niedopuszczalne, co skutkowało jego uchyleniem na podstawie art. 355 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c..

W pozostałym zakresie apelacja uczestnika postępowania podlegała oddaleniu, jako nieuzasadniona na zasadzie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c..