Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Pa 170/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 listopada 2018 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Grzegorz Tyrka (spr.)

Sędziowie:

SSO Teresa Kalinka

SSO Jolanta Łanowy-Klimek

Protokolant:

Ewa Gambuś

po rozpoznaniu w dniu 29 listopada 2018r. w Gliwicach

sprawy z powództwa M. T. (T.)

przeciwko Spółce (...) Spółce Akcyjnej w B.

o ustalenie zdarzenia za wypadek przy pracy

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu

z dnia 29 września 2016 r. sygn. akt IV P 227/14

1)  zmienia zaskarżony wyrok w całości w ten sposób, że powództwo oddala;

2)  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 270 zł (dwieście siedemdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania za I i II instancję.

(-) SSO Teresa Kalinka (-) SSO Grzegorz Tyrka (spr.) (-) SSO Jolanta Łanowy-Klimek

Sędzia Przewodniczący Sędzia

VIII Pa 170/16

UZASADNIENIE

Powód M. T. domagał się ustalenia, że zdarzenie, jakiemu uległ dnia 30 stycznia 2014 roku w pozwanej (...) Spółce Akcyjnej w K., jest wypadkiem przy pracy. Powód domagał się zasądzenia od pozwanej na swoją rzecz zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Na uzasadnienie podano, że powód był zatrudniony w kopalni węgla kamiennego należącej do pozwanej spółki na stanowisku górnika. Dnia 29 stycznia 2014 roku powód rozpoczął pracę o godzinie 21:30 i do jego obowiązków pracowniczych należał rozładunek materiałów z kontenera. Powód odczuł ból w kręgosłupie w odcinku lędźwiowym w czasie podnoszenia zgrzebła przenośnika. Powód poinformował przełożonego o zdarzeniu, który powierzył mu inne zadania do wykonania. Ból w kręgosłupie nasilił się, kiedy powód podniósł łańcuch. Wówczas przełożony polecił powodowi zaprzestanie pracy. Lekarz zakładowy skierował powoda na badania. W wyniku przeprowadzonych badań rozpoznano u powoda przewlekły zespół bólowy odcinka lędźwiowego kręgosłupa z objawami radikulopatii prawostronnej oraz centralno-prawoboczną przepuklinę jądra miażdżystego na poziomie lędźwiowym kręgosłupa. Pozwana nie uznała zdarzenia za wypadek przy pracy. Powód dodał, że interes prawny w ustaleniu zdarzenia za wypadek przy pracy upatruje w roszczeniach związanych z wypadkiem przy pracy.

Powód ustalił wartość przedmiotu sporu na kwotę 38 400 zł.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na swoją rzecz zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Na uzasadnienie podano, że pozwana nie uznała zdarzenia za wypadek przy pracy, ponieważ brak było jednej przesłanki legalnej definicji wypadku przy pracy, a to przyczyny zewnętrznej. Pozwana podała, że zdarzenie miało źródło w czynniku wewnętrznym – schorzeniu samoistnym. Powód przed zdarzeniem skarżył się na bóle kręgosłupa i zażywał leki przeciwbólowe; nadto powód miał umówioną wizytę u lekarza neurologa na dzień 3 lutego 2014 roku. Pozwana dodała, że w chwili zdarzenia powód wykonywał rutynowe czynności, które nie wymagały większego wysiłku. Skutek chorobowy z dużym prawdopodobieństwem mógłby wystąpić zarówno podczas spokojnej pracy, jak i podczas zwykłych czynności dnia codziennego.

Powód podał, że przed zdarzeniem z dnia 30 stycznia 2014 roku leczył się na schorzenie kręgosłupa, ale dopiero wskutek zdarzenia doszło do zaostrzenie dolegliwości kręgosłupa, które wymagały interwencji chirurgicznej.

Wyrokiem z dnia 29 września 2016 roku Sąd Rejonowy w pkt 1 ustalił zdarzenie z dnia 30 stycznia 2014 roku za wypadek przy pracy, w pkt 2 i 3 orzekł o kosztach postępowania.

Sąd Rejonowy ustalił, że powód był zatrudniony na podstawie umowy o pracę na stanowisku górnika. Powód legitymował się orzeczeniem lekarza medycyny pracy o zdolności do pracy górniczej oraz zaświadczeniem o odbytych szkoleniach z zakresu bhp.

Sąd Rejonowy ustalił, że dnia 29 stycznia 2014 roku powód pracował pod ziemią na zmianie C trwającej od godz. 21:30 do godz. 05:00 dnia następnego.

Do obowiązków powoda należał ręczny rozładunek kontenera transportowego, który był ustawiony na podłożu (spągu). W kontenerze znajdowały elementy konstrukcji stalowych (strzemiona, rozpory, zgrzebła). Podczas podnoszenia zgrzebła z kontenera, powód poczuł nagły ból w kręgosłupie w odcinku lędźwiowym, który uniemożliwił mu dalszą pracę. Po chwili odpoczynku powód przystąpił do pracy, przy czym zamienił się ze współpracownikiem czynnościami. Współpracownik wyjmował zgrzebła z kontenera, a powód odbierał je. Ból w kręgosłupie nasilał się i powód poinformował o zdarzeniu przełożonego, prosząc o przydzielenie do lżejszej pracy. Powód został skierowany do transportu stropnicy za pomocą ręcznej wyciągarki. Z uwagi na nasilający się ból, powód zaprzestał świadczenia pracy. W kopalnianym punkcie pierwszej pomocy powód został zbadany przez lekarza zakładowego i otrzymał skierowanie na badania do szpitala. W szpitalu stwierdzono u powoda dyskopatię kręgosłupa L oraz rwę kulszową.

Sąd Rejonowy ustalił, że w okresie od 25 lutego do 3 marca 2014 roku powód był hospitalizowany w szpitalu chirurgii urazowej, gdzie rozpoznano u niego przewlekły zespół bólowy odcinka lędźwiowego kręgosłupa z objawami radikulopatii prawostronnej oraz centralno-prawoboczną przepuklinę jądra miażdżystego na poziomie lędźwiowym kręgosłupa. W dniu 26 lutego 2014 roku u powoda wykonano zabieg operacyjny – fenestracji, facetektomii i nucleotomii na poziomie L5-S1 po stronie prawej, spondylodezie międzytrzonowej typu OPAL na poziomie L5-S1 oraz stabilizacji transpedikularnej prawostronnej typu (...) na poziomie L5-S1.

Sąd Rejonowy ustalił, że zespół powypadkowy powołany przez pracodawcę sporządził protokół nr (...) ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy. Zespół nie uznał zdarzenia z dnia 30 stycznia 2014 roku za wypadek przy pracy. Zespół powypadkowy nie stwierdził, aby wystąpiła przyczyna zewnętrzna, która mogłaby wywołać uraz. Zespół zwrócił uwagę, że powód od dawna cierpi na schorzenie kręgosłupa i zażywał leki przeciwbólowe. Zespół ustalił, że w dniu 29 stycznia 2014 roku powód poprosił przełożonego o urlop na dzień 3 lutego 2014 roku w związku z wizytą lekarską u neurologa. Powód nie zgodził się z treścią protokołu.

Sąd Rejonowy dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych z zakresu ortopedii i neurologii na okoliczność ustalenia, czy w dniu 30 stycznia 2014 roku powód, wykonując powierzone obowiązki, doznał urazu, a zdarzenie to wyczerpuje znamiona wypadku przy pracy.

Biegły sądowy z zakresu chirurgii urazowo-ortopedycznej J. K. na podstawie dostępnej dokumentacji medycznej i po przeprowadzeniu dodatkowych badań stwierdził, że dnia 30 stycznia 2014 roku u powoda nie wystąpił uraz kręgosłupa lędźwiowego w następstwie świadczonej pracy. Powód leczył się w związku ze schorzeniem kręgosłupa od wielu lat. Zdarzenie tylko w nieznacznym stopniu przyczyniło się do zaostrzenia dolegliwości, które występowały od dawna. Zdarzenie nie było przyczyną wystąpienia schorzenia kręgosłupa. Biegły uznał, że zdarzenie nie spełnia definicji wypadku przy pracy.

Biegły sądowy z zakresu neurologii dr P. W. na podstawie dokumentacji medycznej i po przeprowadzeniu dodatkowych badań stwierdził, że dnia 30 stycznia 2014 roku powód, świadcząc pracę, doznał urazu i zostały spełnione przesłanki wypadku przy pracy. Biegły wskazał, że powód przed zdarzeniem leczył się w związku ze schorzeniem kręgosłupa. Biegły dodał, że uraz, będący następstwem zdarzenia z dnia 30 stycznia 2014 roku jest współprzyczyną wypadku przy pracy.

Sąd Rejonowy uznał, że na skutek zdarzenia z dnia 30 stycznia 2014 roku powód doznał urazu przeciążeniowego kręgosłupa w związku z pracą. U powoda doszło do naruszenia tkanek organizmu w wyniku przeciążenia kręgosłupa lędźwiowego oraz do istotnego pogorszenia stanu jego zdrowia.

Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie przez pryzmat art. 189 k.p.c. oraz art. 3 ustawy z dnia 30 października 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. z 2002 roku, Nr 199, poz. 1673 ze zm.). Powód posiada interes w ustaleniu wypadku przy pracy; natomiast zdarzenie z dnia 30 stycznia 2014 roku spełnia przesłanki legalnej definicji wypadku przy pracy.

Sąd Rejonowy podał, że zgodnie z art. 3 ustawy wypadkowej za wypadek przy pracy uważa się zdarzenie nagłe wywołane przyczyną zewnętrzną, powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą: 1) podczas łub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych, 2) podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy nawet bez polecenia, 3) w czasie pozostawania przez pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy, a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy. Natomiast zgodnie z art. 2 pkt 13 ustawy wypadkowej uraz jest to uszkodzenie tkanek ciała lub narządów człowieka wskutek działania czynnika zewnętrznego.

Sąd Rejonowy wskazał, że cecha nagłości odnosi się do czasu trwania zdarzenia, a nie do oddziaływania przyczyny zewnętrznej. Zdarzenie zatem spełniające kryterium „nagłości” musi zostać wywołane przyczyną zewnętrzną, co oznacza, że nie może pochodzić z organizmu pracownika dotkniętego zdarzeniem. Przyczyna ta winna być jednocześnie źródłem urazu lub śmierci pracownika. Ustawa jednak nie wymaga, aby źródłem urazu lub śmierci była tylko i wyłącznie jedna przyczyna. Oznacza to, że mogą wystąpić tzw. przyczyny złożone, gdy czynnik zewnętrzny pokrywa się z czynnikami już istniejącymi w organizmie pracownika. Dla ustalenia związku zdarzenia z pracą wystarczy stwierdzenie, że pozostawało ono z pracą w związku czasowym, miejscowym lub funkcjonalnym. Czasowy i miejscowy związek zdarzenia z pracą oznacza, że pracownik doznał uszczerbku na zdrowiu, bądź poniósł śmierć w czasie i w miejscu, w którym pozostawał w sferze interesów pracodawcy.

Sąd Rejonowy podał, że wobec braku ustawowej definicji pojęcia „przyczyna zewnętrzna” należy oprzeć się na ugruntowanej w tym przedmiocie linii orzecznictwa Sądu Najwyższego, zgodnie z którą: „przyczyną sprawczą – zewnętrzną zdarzenia może być każdy czynnik zewnętrzny (to znaczy niewynikający z wewnętrznych właściwości człowieka), zdolny wywołać w istniejących warunkach szkodliwe skutki. W tym znaczeniu przyczyną zewnętrzną może być nie tylko narzędzie pracy, maszyna, siły przyrody, ale także praca i czynność samego poszkodowanego (np. potknięcie się, odruch) – uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 1963 roku, w sprawie III PO 15/62. Taką przyczyną jest również nadmierny wysiłek pracownika, za który u człowieka dotkniętego schorzeniem samoistnym może być uważana praca wykonywana jako codzienne zadanie w normalnych warunkach, gdyż nadmierność wysiłku pracownika powinna być oceniana przy uwzględnieniu jego indywidualnych właściwości – aktualnego stanu zdrowia, sprawności ustroju (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 listopada 2008 roku, w sprawie I UK 96/08). Zewnętrzną przyczyną sprawczą wypadku przy pracy może być każdy czynnik pochodzący spoza organizmu poszkodowanego, zdolny w istniejących warunkach wywołać szkodliwe skutki, w tym także pogorszyć stan zdrowia pracownika już dotkniętego schorzeniem samoistnym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 sierpnia 1999 roku, w sprawie II UKN 87/99). Przy kwalifikacji konkretnej okoliczności jako przyczyny zewnętrznej, ważne jest, aby stanowiła ona przyczynę sprawczą zdarzenia, natomiast nie musi być przyczyną jedyną, wyłączną (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 1990 roku, w sprawie II PR 52/90). Nie jest więc wykluczone uznanie nagłego zdarzenia za wypadek przy pracy, mimo stwierdzenia u poszkodowanego choroby, która w samoistnym rozwoju mogła doprowadzić do urazu, jeżeli dochodzi do zadziałania zespołu przyczyn o charakterze mieszanym, przy koniecznym warunku, by pogorszenie stanu zdrowia, będące następstwem procesu chorobowego nie nastąpiło samoistnie, bez czynnika zewnętrznego, lecz że bezpośrednią i istotną przyczyną urazu był czynnik zewnętrzny.

Sąd Rejonowy stwierdził, że poza sporem pozostawał fakt, że zdarzenie, jakie miało miejsce w dniu 30 stycznia 2014 roku nastąpiło nagle (powód, podnosząc zgrzebło, poczuł nagły ból w okolicy kręgosłupa lędźwiowego, który uniemożliwił mu dalszą pracę), zostało spowodowane przyczyną zewnętrzną (wysiłkiem powoda oraz ciężarem przenoszonych elementów), pozostawało w związku z pracą i nastąpiło podczas wykonywania przez pracownika zwykłych czynności.

Sąd Rejonowy podniósł, że kwestią sporną było wystąpienie u powoda urazu. W ocenie zespołu powypadkowego uraz przeciążeniowy kręgosłupa stanowił konsekwencję samoistnych schorzeń kręgosłupa, na które cierpiał powód. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w tym przede wszystkim opinie biegłych sądowych z zakresu ortopedii i neurologii, pozwoliły na ustalenie, iż w wyniku zdarzenia z dnia 30 stycznia 2014 roku powód doznał urazu przeciążeniowego kręgosłupa w związku z wykonywaną pracą. Biegli stwierdzili, że doszło do naruszenia tkanek organizmu w wyniku przeciążenia kręgosłupa oraz do istotnego pogorszenia stanu zdrowia powoda. W związku z tym uznanie przez pozwaną, że uraz, na jaki wskazywał powód jest tożsamy z samoistnym schorzeniem kręgosłupa powoda, nie jest prawidłowe. Zgodnie z treścią art. 2 pkt 13 ustawy wypadkowej uraz to uszkodzenie tkanek ciała lub narządów człowieka wskutek działania czynnika zewnętrznego. Przez uszkodzenie zaś należy rozumieć zmianę, zniszczenie częściowe, spowodowanie niewielkiego defektu, zepsucie, nadpsucie, nadwyrężenie, naruszenie.

Sąd Rejonowy podniósł, że z materiału dowodowego wynika, iż samoistna choroba powoda nie była wyłączną przyczyną doznanego przez niego urazu. Praca górnika sprzyja rozwojowi schorzeń kręgosłupa i może powodować przyspieszenie ich rozwoju. Powód już przed 30 stycznia 2014 roku odczuwał dolegliwości związane z kręgosłupem. Uraz z dnia 30 stycznia 2014 roku nałożył się na rozwijające się samoistne schorzenie, nie był zaś jego skutkiem. Sąd Rejonowy podniósł, że nie bez znaczenia jest fakt, iż charakter świadczonej przez powoda pracy, a także wysiłek, jaki włożył w przenoszenie ciężkich elementów, przyczynił się do nasilenia owego schorzenia. Nawet uszczerbek na zdrowiu pracownika spowodowany czynnikiem samoistnym może stanowić wypadek przy pracy, jeżeli został wywołany nadmiernym w okolicznościach danego wypadku wysiłkiem lub stresem. Nadmierny wysiłek powinien być przy tym oceniany przy uwzględnieniu indywidualnych właściwości pracownika (stan jego zdrowia, sprawność ustroju) i okoliczności w których wykonywana jest praca. Dopuszcza się, że nawet codzienne czynności wykonywane w normalnych warunkach przez pracownika o zmniejszonej sprawności, czy to na skutek choroby, czy też postępujących zmian w organizmie mogą być – w zależności od całokształtu okoliczności – uznane za podjęte przy użyciu nadmiernego dla tego pracownika wysiłku (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2009 roku, w sprawie I PK 79/09).

O kosztach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. oraz § 12 ust. 1 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (jednolity tekst Dz.U. z 2013 roku, poz. 461), art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (jednolity tekst Dz.U. z 2016 roku, poz. 623).

Apelację wywiodła pozwana, domagając się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego.

Pozwana zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła naruszenie:

1.  art. 3 ust. 1 ustawy wypadkowej poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że zdarzenie z dnia 29 stycznia 2014 roku jest wypadkiem przy pracy,

2.  art. 233 k.p.c. polegające na przekroczeniu zasad swobodnej oceny dowodów i nierozważeniu w sposób wszechstronny zebranego materiału dowodowego, skutkujące dokonaniem nietrafnych ustaleń w zakresie przyjęcia, że ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że zdarzenie z dnia 29 stycznia 2014 roku jest wypadkiem przy pracy,

3.  art. 227 k.p.c. § 1 k.p.c. polegające na oddaleniu wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej dr. P. W., skoro okoliczności, na jakie miał być powołany miały istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy.

Na uzasadnienie podano, że wyrok Sądu Rejonowego nie odpowiada prawu. Pozwana podkreśliła, że zdarzenie, na które powołuje się powód miało miejsce dnia 29 stycznia 2014 roku, a nie dnia 30 stycznia 2014 roku. Pozwana podała, że zdarzenie może zostać uznane za wypadek przy pracy, jeżeli zostały spełnione łącznie przesłanki: a) nagłość zdarzenia, b) przyczyna zewnętrzna powodująca uraz lub śmierć, c) związek z pracą. Pozwana wskazała, że zdarzenie, któremu uległ powód w czasie pracy, było następstwem schorzeń samoistnych, a nie zdarzeniem wywołanym przyczyną zewnętrzną. Zdarzenie spełniające kryterium „nagłości” dla uznania go za wypadek przy pracy musi zostać wywołane przyczyną zewnętrzną, co oznacza, że nie może pochodzić z organizmu pracownika dotkniętego zdarzeniem. Istotne jest, aby decydujące znaczenie w spowodowaniu urazu pracownika miał jednak bodziec tkwiący poza organizmem poszkodowanego pracownika. Pozwana podała, że wykonywanie zwykłych czynności (normalny wysiłek, normalne przeżycia psychiczne) przez pracownika nie może być uznane za zewnętrzną przyczynę wypadku przy pracy; musi zatem nastąpić szczególna (nadzwyczajna) okoliczność w przebiegu pracy, aby czynnik samoistny pochodzący z wnętrza organizmu pracownika mógł być uznany za skutek przyczyny zewnętrznej; może to być szczególny (nadmierny, wyjątkowy) wysiłek fizyczny, wykonywanie pracy przez pracownika przemęczonego jej dotychczasową intensywnością i rozmiarem albo bez odpoczynku przez dłuższy czas, nakazanie przez pracodawcę bez uwzględnienia treści zaświadczenia zawierającego przeciwskazanie do jej wykonywania, szczególne przeżycia wewnętrzne (stres, uraz psychiczny) w postaci emocji o znacznym nasileniu powstałe wskutek okoliczności nietypowych dla normalnych stosunków pracowniczych. Oznacza to, że co do zasady wykonywanie zwykłych, choćby stresujących lub wymagających dużego wysiłku fizycznego, czynności przez pracownika, który nawet zmarł w wyniku zasłabnięcia w czasie i miejscu wykonywania zatrudnienia, nie może być uznane za zewnętrzną przyczynę wypadku przy pracy, gdyż sama praca nie może stanowić zewnętrznej przyczyny w rozumieniu ustawy wypadkowej, ale może nią być dopiero określona nadzwyczajna sytuacja związana z pracą, która staje się współdziałającą przyczyną zewnętrzną (wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 4 kwietnia 2012 roku, w sprawie II UK 181/11, z dnia 16 września 2009 roku, w sprawie I PK 79/09; z dnia 28 marca 2001 roku, w sprawie II UKN 283/00). Warunkiem uznania wysiłku fizycznego za przyczynę zewnętrzną stanowiącą nieodzowny element zdarzenia jako wypadku przy pracy jest ustalenie, iż wysiłek ten w sposób istotny i nagły przyspieszył lub pogorszył istniejący u pracownika stan chorobowy wywołany schorzeniem samoistnym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 kwietnia 2006 roku, w sprawie II UK 152/05). Pozwana podała, że przyczyna zewnętrzna jest określana jako przyczyna sprawcza, gdyż powinien być to taki czynnik, który wśród zespołu przyczyn rozstrzygnął o powstaniu szkodliwego skutku (obrażeń ciała, śmierci), bez którego zaistnienia zdarzenie nie nastąpiłoby, zaś powstała szkoda na osobie byłaby wyłącznym skutkiem wystąpienia przyczyn wewnętrznych. Ustalenie przyczyny sprawczej wiąże się z określeniem miary jej wpływu na powstanie zdarzenia, bowiem przyczyna zewnętrzna powinna znacząco wpłynąć na powstanie zdarzenia. Pozwana podkreśliła, że przyczyna zewnętrzna może mieć charakter przyczyny współsprawczej zdarzenia, obok wystąpienia przyczyny wewnętrznej, jednakże przyczyna zewnętrzna powinna mieć wpływ dominujący na powstanie zdarzenia.

Pozwana w dalszej części uzasadnienia apelacji podniosła, że przebieg pracy powoda w dniu zdarzenia nie odbiegał od codziennego wykonywania obowiązków pracowniczych. Warunki pracy nie były uciążliwe dla powoda. Pozwana dodała, że biegły z zakresu chirurgii urazowo-ortopedycznej J. K. stwierdził, iż przyczyną nasilenia dolegliwości bólowych kręgosłupa w odcinku lędźwiowym u powoda było wcześniej istniejące schorzenie. Zdarzenie z dnia 30 stycznia 2014 roku nie spowodowało urazu, a tylko w nieznacznym stopniu przyczyniło się do zaostrzenia dolegliwości, które trwały od dawna. Biegły zaznaczył, że zdarzenie nie było przyczyną dolegliwości powoda w odcinku lędźwiowym kręgosłupa. Pozwana nie zgodziła się z wnioskami biegłego z zakresu neurologii dr. P. W., który stwierdził, że w dniu 30 stycznia 2014 roku doszło do istotnego pogorszenia stanu zdrowia powoda w czasie wykonywania czynności rozładunkowych. Pozwana zwróciła uwagę, że Sąd Rejonowy nie wyjaśnił rozbieżności wynikające z opinii biegłych sądowych. Nadto, biegły dr P. W. nie odniósł się do zarzutów pozwanej, czy w dniu 29 stycznia 2014 roku mogło dojść do istotnego pogorszenia stanu zdrowia powoda nawet, gdyby w tym dniu nie świadczył pracy i nie wykonywał czynności rozładunkowych, oraz czy zaostrzenie dolegliwości mogło nastąpić również na skutek zdarzenia, które nie miało charakteru nagłego.

Powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanej na swoją rzecz kwoty 1 200 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Na uzasadnienie podano, że zaskarżony wyrok jest prawidłowy i odpowiada prawu. Odwołując się do stanowiska Sądu Najwyższego, powód podał, że nadmierny wysiłek podczas pracy (przy dźwiganiu ciężarów) prowadzący do uszkodzenia organizmu, ma charakter wypadku przy pracy, choćby nawet poprzednio pracownik był dotknięty schorzeniem samoistnym, jeżeli wskutek wypadku uległo ono pogorszeniu (wyrok z dnia 19 czerwca 2001 roku, w sprawie II UKN 419/00).

Pozwana (...) Spółka Akcyjna w K. została wykreślona z Krajowego Rejestru Sądowego; natomiast zobowiązania tej spółki zostały przejęte przez Spółkę (...) Spółkę Akcyjną w B..

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja pozwanej zasługuje na uwzględnienie.

Sąd II instancji rozpoznaje sprawę i orzeka na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym z uwzględnieniem ograniczeń wynikających z jego prekluzji – wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2006 roku, w sprawie III CSK 128/05, opublikowany w L..

Pozwana zarzuciła naruszenia art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 roku
o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych
(Dz.U. z 2002 roku, Nr 199,poz. 1673 ze zm.) – zwanej dalej ustawą wypadkową – zgodnie z którym za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą: 1) podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych; 2) podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia; 3) w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.

Należy przypomnieć, że przesłanki wypadku przy pracy muszą być spełnione łącznie, co oznacza, że brak którejkolwiek z przesłanek wyklucza możliwość uznania zdarzenia za wypadek przy pracy. Pozwana podniosła, że zdarzenie z dnia 30 stycznia 2014 roku nie zostało wywołane przyczyną zewnętrzną (na rozprawie apelacyjnej pozwana przyznała, że zdarzenie miało miejsce dnia 30 a nie 29 stycznia 2014 roku).

Należy przypomnieć, że zewnętrzną przyczyną sprawczą wypadku przy pracy może być każdy czynnik pochodzący spoza organizmu poszkodowanego zdolny wywołać w istniejących warunkach szkodliwe skutki, w tym także pogorszyć stan pracownika dotkniętego już schorzeniem samoistnym. Przyczyna zewnętrzna nie musi być wyłączną przyczyną wypadku. Wystarczy, że przyczyni się ona jedynie do powstania uszczerbku na zdrowiu. Związku przyczynowego szkody z przyczyną zewnętrzną nie przerywa także włączenie się innych przyczyn ubocznych. Gdy przyczyna wypadku ma charakter mieszany, wystarczy, jeśli zostanie wykazane, że bez czynnika zewnętrznego nie doszłoby do szkodliwego skutku. Zgodnie z orzecznictwem sądowym nie odbiera cechy zewnętrzności przyczyny fakt, że obok przyczyny zewnętrznej wystąpiła również przyczyna wewnętrzna, na przykład samoistne schorzenie, byleby czynniki zewnętrzne były przeważające lub miały istotny wpływ na zaistnienie i przebieg zdarzenia. Sąd Najwyższy wskazał, że przy kwalifikacji konkretnej okoliczności jako przyczyny zewnętrznej ważne jest, aby stanowiła ona przyczynę sprawczą zdarzenia, natomiast nie musi być przyczyną wyłączną (jedyną) – wyrok z dnia 29 listopada 1990 roku, w sprawie II RP 52/90, opublikowany w (...) z 1991 roku, Nr 4.

W niniejszej sprawie bezsporne było, że powód przed zdarzeniem z dnia 30 stycznia 2014 roku cierpiał na schorzenie kręgosłupa w odcinku lędźwiowym. Zatem rolą Sądu Rejonowego było ustalenie, czy zdarzenie nastąpiło wskutek przyczyny zewnętrznej, choćby współdziałały równocześnie przyczyny wewnętrzne, czyli samoistne schorzenia powoda. Sąd Rejonowy na tę okoliczność winien był skorzystać z pomocy biegłych sądowych ortopedy i neurologa. Za niedopuszczalne należy uznać pytanie do biegłych sądowych, czy zdarzenie spełnia przesłanki ustawowej definicji wypadku przy pracy. To rolą sądu jest ustalenie, czy zdarzenie jest wypadkiem przy pracy; natomiast obowiązkiem sądu jest zasięgnięcie opinii biegłych lekarzy w przypadku badania, czy dane schorzenie jest następstwem danego zdarzenia. Przed Sądem Rejonowym wypowiedziało się dwóch biegłych sądowych, którym sformułowano wadliwie tezę dowodową. Opinie biegłych sądowych były sprzeczne. Sąd Rejonowy, mimo wniosku pozwanej, nie wyjaśnił rozbieżności między opiniami. W związku z tym zasadne okazały się zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 227 § 1 k.p.c.

Sąd Okręgowy uzupełnił postępowanie dowodowe i postanowieniami z dnia 9 lutego 2017 roku i z dnia 23 maja 2018 roku dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych ortopedy traumatologa, neurologa, z zakresu medycyny pracy na okoliczność ustalenia: a) etiologii schorzenia kręgosłupa powoda, b) czy schorzenie kręgosłupa zostało wywołane zdarzeniem z dnia 30 stycznia 2014 roku, czy też jest to schorzenie samoistne, a jeżeli tak, to jakie i na czym polega, czy się manifestuje, c) czy w wyniku tego zdarzenia doszło do urazu, to jest uszkodzenia tkanek, ich przerwania wskutek działania czynnika zewnętrznego, to jest spoza organizmu, a jeżeli tak, to na czym to uszkodzenie polegało, d) czy wskutek schorzenia samoistnego kręgosłupa, tkanki były już uszkodzone przed dniem zdarzenia, i zdarzenie to nie miało już wpływu na rozwój schorzenia kręgosłupa, e) czy zdarzenie z dnia 30 stycznia 2014 roku było współprzyczyną wyzwolenia samoistnego schorzenia kręgosłupa, a jeżeli tak, to na czym polegało pogorszenie stanu zdrowia powoda w stosunku do stanu sprzed zdarzenia z dnia 30 stycznia 2014 roku.

Biegli sądowi neurochirurg dr A. D., ortopeda i traumatolog A. G., neurolog L. K., specjalista z zakresu medycyny pracy dr R. S. na podstawie dokumentacji medycznej i po przeprowadzeniu dodatkowych badań rozpoznali u powoda: przewlekłe wielopoziomowe zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego, przebytą discektomię L5-S1 i stabilizację transpedikularną prawostronną oraz spondylodezę międzytrzonową na poziomie L5-S1 (dnia 26 lutego 2014 roku), nawracające bóle kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego z objawową prawostronną rwą kulszową. Biegli sądowi stwierdzili, że schorzenie kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego jest schorzeniem samoistnym, a tym samym nie zostało wywołane zdarzeniem z dnia 30 stycznia 2014 roku. Zdarzenie to nie było nawet współprzyczyną wyzwolenia samoistnego schorzenia kręgosłupa. W wyniku tego zdarzenia nie doszło do uszkodzenia tkanek lub ich przerwania wskutek działania czynnika zewnętrznego. Prawostronna przepuklina krążka międzykręgowego L5-S1 obecna była już wcześniej; natomiast doszło do zaostrzenia samoistnego schorzenia – dolegliwości bólowych o charakterze prawostronnej rwy kulszowej. Wskutek schorzenia samoistnego kręgosłupa, jego tkanki były już uszkodzone przed zdarzeniem z dnia 30 stycznia 2014 roku i zdarzenie to nie miało wpływu na rozwój schorzenia kręgosłupa. Pogorszenie stanu zdrowia powoda w stosunku do stanu sprzed zdarzenia z dnia 30 stycznia 2014 roku polegało na zaostrzeniu występujących już wcześniej dolegliwości korzonkowych, o charakterze rwy kulszowej. Biegli sądowi podali, że u powoda na przestrzeni kilku lat rozwijało się samoistne schorzenie kręgosłupa (co najmniej od 2008 roku). Na 10 miesięcy przed zdarzeniem z dnia 30 stycznia 2014 roku u powoda wykonano badanie MR kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego. Badanie to wykazało obecność 6,5 mm prawostronnej przepukliny krążka międzykręgowego na poziomie L5-S1. Badanie to potwierdziło, że wskutek schorzenia samoistnego kręgosłupa, jego tkanki były już uszkodzone przed dniem 30 stycznia 2014 roku.

Mając na uwadze zarzuty apelacji w zakresie nie uwzględnienia wniosku pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego neurologa P. W., Sąd Okręgowy zwrócił się do tego biegłego o wydanie opinii zgodnie z tezą dowodową zawartą w postanowieniu z dnia 9 lutego 2017 roku. Biegły sądowy neurolog P. W. stwierdził, że schorzenie kręgosłupa jest schorzeniem samoistnym, ale zdarzenie z dnia 30 stycznia 2014 roku spowodowało zaostrzenie i przyspieszenie przebiegu tego schorzenia. Biegły podał, że przed zdarzeniem tkanki kręgosłupa były już uszkodzone, jednak zdarzenie doprowadziło do gwałtownego skokowego rozwoju choroby pod postacią dalszego uszkodzenia pierścienia włóknistych i ucisku korzeni nerwów rdzeniowych. Pogorszenie stanu zdrowia wskutek zdarzenia polegało na zespole bólowym kręgosłupa lędźwiowego. Biegły uznał, że zdarzenie z dnia 30 stycznia 2014 roku było współprzyczyną wyzwolenia samoistnego schorzenia kręgosłupa.

Biegli sądowi wydali opinie zgodnie z tezą dowodową przedstawioną przez Sąd Okręgowy. Biegli sądowi uzasadnili swoje stanowisko. Sąd Okręgowy podzielił opinie sporządzone przez biegłych sądowych neurochirurg dr A. D., ortopedę i traumatologa A. G., neurologa L. K., specjalistę z zakresu medycyny pracy dr. R. S.. Opinie zostały sporządzone na podstawie dokumentacji medycznej oraz po przeprowadzeniu dodatkowych badań. Schorzenie kręgosłupa powoda można było ocenić przez pryzmat badań lekarskich sporządzonych przed i po zdarzeniu z dnia 30 stycznia 2014 roku. Dodatkowo, z zeznań świadka wynika, że przed rozpoczęciem pracy dnia 29 stycznia 2014 roku o godzinie 21:30 powód skarżył się na ból kręgosłupa i konieczność zażycia środka przeciwbólowego. Należy przyjąć, że zdarzenie nie nastąpiło wskutek przyczyny zewnętrznej, a było wynikiem wyłącznie schorzenia samoistnego. Sąd Okręgowy nie podzielił opinii sporządzonej przez biegłego neurologa P. W., która jest sprzeczna z pozostałymi opiniami sądowymi. Biegły neurolog P. W. dokonał medycznej oceny schorzenia kręgosłupa odmiennie od pozostałych biegłych sądowych.

Powód kwestionował niekorzystne dla niego opinie sądowe, domagając się powołania kolejnych biegłych sądowych. Sąd Okręgowy uznał, że opinie są wystarczające do rozstrzygnięcia sporu. Należy powtórzyć za Sądem Najwyższym, iż specyfika dowodu z opinii biegłego polega między innymi na tym, że jeżeli taki dowód już został przez sąd dopuszczony, to stosownie do treści art. 286 k.p.c. opinii dodatkowego biegłego można żądać jedynie „w razie potrzeby”; potrzeba taka nie może być jedynie wynikiem niezadowolenia strony z niekorzystnego dla niej wydźwięku konkluzji opinii, lecz być następstwem umotywowanej krytyki dotychczasowej opinii. W przeciwnym bowiem razie sąd byłby zobligowany do uwzględniania kolejnych wniosków strony dopóty, dopóki nie złożona zostałaby opinia w pełni ją zadowalająca, co jest niedopuszczalne (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 roku, w sprawie II CKN 639/99, opublikowany w LEX nr 53135).

Skoro nie została spełniona jedna z przesłanek, o której stanowi art. 3 ust. 1 ustawy wypadkowej, to na mocy art. 386 § 1 k.p.c. należało zmienić w całości zaskarżony wyrok i oddalić powództwo.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. oraz § 11 ust. 1 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (jednolity tekst Dz.U. z 2013 roku, 490), § 9 ust. 1 pkt 4 w związku z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (jednolity tekst z 2018 roku, poz. 265).

(-) SSO Teresa Kalinka (-) SSO Grzegorz Tyrka (spr.) (-) SSO Jolanta Łanowy-Klimek

Sędzia Przewodniczący Sędzia