Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 grudnia 2013 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu VII Wydział Pracy

w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Krystyna Dereń-Szydłowska (ref.)

S ę d z i o w i e: SSO Bożenna Kaczorowska

SSO Ryszard Kozłowski

Protokolant : Małgorzata Miodońska

po rozpoznaniu w dniu 19 grudnia 2013 r. we Wrocławiu - na rozprawie

sprawy z powództwa P. L.

przeciwko (...) Sp. z o.o. we W.

o wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych i w dniu wolne od pracy

na skutek apelacji powoda P. L.

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 24 września 2013 r. sygn. akt IV P 6/13

I.  oddala apelację,

II.  nie obciąża powoda kosztami zastępstwa prawnego w postępowaniu odwoławczym.

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy dla Wrocławia Śródmieście IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 24 września 2013r.zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.476,29 zł tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych i w dni wolne od pracy z ustawowymi odsetkami od dnia 25 lutego 2013r., w pozostałym zakresie oddalił powództwo, orzekł o kosztach procesu.

Zdaniem Sądu I instancji powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

Zgodnie z art. 151 § 1 k.p., praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy, stanowi pracę w godzinach nadliczbowych. Praca w godzinach nadliczbowych jest dopuszczalna w razie: 1) konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii, 2) szczególnych potrzeb pracodawcy.

Powód był kierowcą zatrudnionym na podstawie stosunku pracy, wobec czego do jego czasu pracy zastosowanie miały przepisy ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców (Dz. U. Nr 92, poz. 879 ze zm.).

Zgodnie z art. 6 ust. 1 w/w ustawy, czasem pracy kierowcy jest czas od rozpoczęcia do zakończenia pracy, która obejmuje wszystkie czynności związane z wykonywaniem przewozu drogowego, w szczególności: prowadzenie pojazdu; załadowywanie i rozładowywanie oraz nadzór nad załadunkiem i wyładunkiem; nadzór oraz pomoc osobom wsiadającym i wysiadającym; czynności spedycyjne; obsługę codzienną pojazdów i przyczep; inne prace podejmowane w celu wykonania zadania służbowego lub zapewnienia bezpieczeństwa osób, pojazdu i rzeczy; niezbędne formalności administracyjne, utrzymanie pojazdu w czystości.

Definicja „czasu pracy”, określona w ustawie o czasie pracy kierowców, przenosi na grunt prawa polskiego definicję „czasu pracy” zawartą w art. 3 lit. a, dyrektywy 2002/15/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 marca 2002 r. (Dz. U. UE L nr 80, str. 35).

Wszystkie wymienione w powyższej definicji zdarzenia stanowią nierozerwalny element określający czas pracy kierowcy, jednakże katalog ten posługując się zwrotem „w szczególności” nie ma charakteru zamkniętego i dopuszczalne są także inne czynności niż wymienione w punktach od 1-8, jeżeli związane są z wykonywaniem przez kierowcę przewozu drogowego.

Natomiast zgodnie z art. 7 ustawy o czasie pracy kierowców, do czasu pracy kierowcy nie wlicza się: czas dyżuru, jeżeli podczas dyżuru kierowca nie wykonywał pracy; nieusprawiedliwionych postojów w czasie prowadzenia pojazdu; dobowego nieprzerwanego odpoczynku; przerwy w pracy, o której mowa w art. 16 ust. 1.

Strona pozwana w toku procesu co do zasady nie kwestionowała tego, iż powód pracował w godzinach nadliczbowych, co zostało również dowiedzione przez powoda w toku niniejszego postępowania na podstawie materiału dowodowego z dokumentów oraz zeznań świadków. Okolicznością sporną pozostawało zatem w niniejszej sprawie, ile nadgodzin przepracował powód w okresach spornych, a ponadto czy za owe nadgodziny zostało mu wypłacone wynagrodzenie. Pozwany twierdził bowiem, iż powód otrzymał już stosowne wynagrodzenie za przepracowane godziny ponadwymiarowe, które było ujęte w premii uznaniowej, podczas gdy powód okoliczności tej zaprzeczał, wskazując, że nie miał świadomości, że otrzymuje wynagrodzenie za nadgodziny.

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się na dowodach z dokumentów tj. ewidencji czasu pracy, kartach pracy, listach płac, postanowień regulaminu pracy i regulaminu wynagradzań, których prawdziwości żadna ze stron nie kwestionowała. Sąd oparł się również częściowo na zeznaniach świadków W. M., Ł. R., T. D., A. M., w zakresie w jakim korespondowały z zeznaniami powoda i pozostałym materiałem dowodowym.

Jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego pozwany w okresie objętym sporem nie prowadził pełnej ewidencji czasu pracy powoda, chociaż miał świadomość pracy w godzinach nadliczbowych. Z zeznań wszystkich słuchanych świadków wynika, że nie zdarzyło się aby powód świadczył pracę bez wiedzy i zgody przełożonego. Świadek Ł. R. zeznał „Pracownicy nie podejmowali samodzielnie decyzji o rozpoczęciu pracy w godzinach nadliczbowych. Decyzję w tym zakresie podejmował operator węzła na podstawie ilości posiadanych zleceń. W 2011r. w ewidencji czasu pracy wykazywaliśmy 10 godzin pracy, a pozostały czas uwzględniony na kartach pracy rekompensowaliśmy w postaci premii uznaniowej.”

W umowie łączącej strony określono wynagrodzenie zasadnicze na kwotę 13,20 zł za godzinę plus premia uznaniowa. W dokumencie tym strony nie sprecyzowały co ewentualnie taka premia miała by obejmować i jakie byłyby zasady jej przyznawania.

Zgodnie z treścią § 12 pkt regulaminu wynagradzania pracownikom może być przyznana premia uznaniowa uzależniona od oceny efektów pracy danego Pracownika oraz sytuacji ekonomicznej Pracodawcy. Pracodawca według własnego uznania decyduje o wysokości premii uznaniowej, okresie za jaki zostanie przyznana oraz terminie jej wypłaty. W myśl § 3 premia o której mowa w niniejszym paragrafie, ma charakter uznaniowy i nie stanowi stałego składnika wynagrodzenia Pracownika. § 4 decyzja o przyznaniu premii uznaniowej leży w zakresie swobodnego uznania Pracodawcy § 5 premia uznaniowa stanowi nagrodę w rozumieniu Kodeksu Pracy. W dokumencie tym nie ma mowy o tym aby premia uznaniowa obejmowała wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych.

Pozwany w trakcie postępowania, oprócz własnych twierdzeń i zeznań świadków, którzy nie uczestniczyli przy ustalaniu warunków zatrudnienia powoda, nie wykazał co wchodziło w skład premii uznaniowej, nie poparł ich odpowiednimi dowodami.

Sąd nie dał wiary zeznaniom świadków, że zgodnie z ustaleniami stron wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych miało być ponad przepracowane 10 godz. dziennie wypłacone w postaci premii uznaniowej, ponieważ nie uczestniczyli oni przy ustalaniu warunków zatrudnienia powoda, a powód okolicznościom tym zaprzeczał.

Na marginesie należy zauważyć, że sam fakt powoływania się na uzgodnienia z pracownikami i złożone w tym zakresie oświadczenia pozostają bez znaczenia bowiem zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 18.07.2006r. „nawet uzgodnienie z pracownikiem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych w formie premii uznaniowej, nie zwalnia pracodawcy z obowiązku zapłaty za pracę faktycznie wykonaną w godzinach nadliczbowych” (I PK 40/06).

Sam pozwany przyznał, że po kontroli PIP zmienił zasady rozliczania wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, uwzględniające przepisy kodeksu pracy, co oznaczało, że miał świadomość niewłaściwego rozliczania czasu pracy pracowników.

W celu ustalenia ilości nadgodzin oraz wysokości należnego powodowi w rzeczywistości wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych za okres od czerwca 2011 r. do listopada 2012 r., Sąd przeprowadził dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu rachunkowości i finansów.

Sporządzona przez biegłego opinia jest rzetelna i logiczna w związku z czym Sąd dał jej wiarę w całości. Biegły w opinii tej zaprezentował szczegółowe wyliczenie czasu pracy powoda, dokonane zgodnie z zaleceniem Sądu na podstawie obowiązujących postanowień regulaminu wynagradzania, a w szczególności przy uwzględnieniu kart pracy, tachografów, ewidencji czasu pracy, raportów przewozu, listy płac i zeznań świadków i powoda. Z przedstawionej przez biegłego opinii wynika, iż we wszystkich miesiącach okresów spornych powodowi przysługiwało wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych wraz ze stosownymi dodatkami w łącznej wysokości 10.916,40 zł. Strona pozwana w okresie od czerwca 2011 r. do grudnia 2012 r. wypłaciła powodowi wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych w wysokości 8.900,10 zł. A zatem kwotę niedopłaty wynagrodzenia z tytułu pracy powoda w godzinach nadliczbowych w okresie od czerwca 2011 r. do listopada 2012 r. biegły sądowy ustalił na kwotę 2.016,30 zł brutto.

Sąd uznał za w pełni wiarygodną, rzetelną i logiczną opinię sporządzoną w toku niniejszego postępowania przez biegłego sądowego z zakresu rachunkowości i finansów, albowiem była jasna, spójna oraz rzeczowo i konkretnie uzasadniona. Sąd wziął pod uwagę przede wszystkim szczegółowo rozpisany przez biegłego czas pracy powoda w rozbiciu na poszczególne dni tygodnia danego miesiąca uwypuklony przez biegłego w sporządzonych tabelach. Tak klarowna i jasna analiza dokonana przez biegłego, dawała przejrzysty, dający możliwość weryfikacji przez Sąd, obraz rzeczywistej pracy powoda w oparciu o posiadany materiał dowodowy. Biegły dokonał wyliczenia rzeczywistego czasu pracy powoda na podstawie ewidencji czasu pracy kierowcy, kart ewidencji czasu pracy, sprawozdania z wynagrodzenia godzinowego, raportów przewozu i tachografów, nie dokonując żadnej ingerencji w analizie czasu pracy.

Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 1990 r. (I PR 148/90, OSP 1991/11/300), „Sąd może oceniać opinię biegłego pod względem fachowości, rzetelności czy logiczności. Może pomijać oczywiste pomyłki czy błędy rachunkowe. Nie może jednak nie podzielać poglądów biegłego, czy w ich miejsce wprowadzać własnych stwierdzeń”. Zgodnie z art. 286 k.p.c. sąd może zażądać ustnego wyjaśnienia opinii złożonej na piśmie, może też w razie potrzeby zażądać dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych. Jednak samo niezadowolenie strony z opinii biegłego nie uzasadnia żądania dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych. W ramach zastrzeżonej dla niego swobody, Sąd decyduje, czy ma możliwość oceny dowodu w sposób pełny i wszechstronny, czy jest w stanie prześledzić jego wyniki oraz mimo braku wiadomości specjalnych – ocenić rozumowanie, które doprowadziło biegłego do wydania opinii. Sąd czyni to zapoznając się z całością opinii, tj. z przedstawionym w niej materiałem dowodowym, wynikami badań przedmiotowych i podmiotowych. Wszystko to, a nie tylko końcowy wniosek opinii, stanowi przesłanki dla uzyskania przez Sąd podstaw umożliwiających wyjaśnienie sprawy.

W niniejszej sprawie Sąd uznał opinię biegłego za fachową, logiczną i w pełni wiarygodną i na jej treści oparł swoje rozstrzygnięcie.

Zarzut pełnomocnika strony pozwanej przedstawiony w piśmie procesowym z dnia 19 lipca 2013 r. , że biegły nie uwzględnił w swoich wyliczeniach okoliczności, że strona pozwana rekompensowała wynagrodzenie z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych również w formie premii uznaniowej Sąd uznał za niezasadny dla potrzeb rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, ponieważ ocenę jaki charakter pełniła premia uznaniowa nie dokonuje biegły w ramach zleconej opinii. W ocenie Sądu jednostronnie przyjęty system wynagradzania za przepracowane nadgodziny w formie premii uznaniowej nie może być zaakceptowany. Strona pozwana zastosowała taki system, po to aby ukryć fakt świadczenia przez powoda pracy w godzinach nadliczbowym w wymiarze znacznie przekraczającym dopuszczalną liczbę godzin nadliczbowych określoną przepisami kodeksu pracy.

Na uwagę zasługuje również fakt, iż strona pozwana miała świadomość, iż takie rozliczanie wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych jest nieprawidłowe. Strona pozwana w stosunku do pracowników – kierowców miała możliwość ustalenia ryczałtu za pracę w godzinach nadliczbowych bądź możliwość wprowadzenia takich zmian w przepisach wewnętrznych obowiązujących u strony pozwanej, aby wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych było wypłacane prawidłowo, które to zmiany w późniejszym okresie wprowadziła.

Ustalając wysokość należnego powodowi wynagrodzenia, w oparciu o wyliczenia biegłego sporządzone w opinii, Sąd przyjął, że wysokość tego wynagrodzenia wynosi 2.016,30 zł brutto. W okresie od czerwca 2011 r. do listopada 2012 r. powodowi przysługiwało wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych w wysokości 10.916,40 zł. Strona pozwana w okresie od czerwca 2011 r. do grudnia 2012 r. wypłaciła powodowi wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych w wysokości 8.900,10 zł. Kwota zaniżenia (niedopłaty) wynagrodzenia z tytułu pracy powoda w godzinach nadliczbowych w okresie od czerwca 2011 r. do listopada 2012 r. wyniosła 2.016,30 zł brutto.

W związku z powyższym Sąd w punkcie I sentencji wyroku zasądził na rzecz powoda kwotę 2.016,30 zł brutto, natomiast żądanie ponad tę kwotę Sąd oddalił, jako niezasadne .

Podstawę prawną dla określenia terminu naliczania odsetek stanowił art. 481 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. W związku z powyższym, za zasadne należało uznać roszczenie powoda w przedmiocie żądanych odsetek ustawowych od dnia doręczenia stronie pozwanej odpisu pozwu.

Orzekając w przedmiocie kosztów procesu w pkt. III-cim i IV-tym i V sentencji wyroku, Sąd, zgodnie z brzmieniem art. 100 k.p.c., w przeważającej części dokonał ich stosunkowego rozdzielenia.

Na koszty procesu w niniejszej sprawie składały się: koszty zastępstwa procesowego strony pozwanej wynoszące 900 zł, koszty opinii biegłego sądowego poniesione tymczasowo ze środków budżetowych Skarbu Państwa, a przyznane biegłemu prawomocnymi postanowieniami Sądu w łącznej kwocie 1246,73 zł.

Sąd dokonując analizy stosunku dochodzonej przez powoda kwoty w pozwie (9 710,80 zł) do kwoty zasądzonej w pkt I-wszym sentencji wyroku (2476,29 zł) stwierdził, że w niniejszym postępowaniu powód utrzymał się ze swoim roszczeniem w ok. 20%.

W konsekwencji dokonując stosunkowego rozdzielenia kosztów W pkt. IV-tym wyroku, Sąd, na podstawie art. 113 ust. 1 w zw. z art. 97 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. 2005 r. Nr 167 poz. 1398 ze zm.) w zw. z art. 100 k.p.c., stosownie do wyników procesu nakazał stronie pozwanej, aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w łącznej kwocie 249,35 zł tytułem zwrotu części kosztów sporządzenia opinii przez biegłego sądowego, poniesionych tymczasowo ze środków Skarbu Państwa, a powodowi w pkt IV wyroku nakazał uiścić kwotę 997,38 zł tytułem zwrotu kosztów opinii.

Mając na uwadze, iż strona pozwana wygrała niniejszy proces w 80 % Sąd w pkt V-tym wyroku zasądził na rzecz powoda od strony pozwanej kwotę 720 zł tytułem zwrotu należnych mu kosztów zastępstwa procesowego.

Zważywszy na powyższe Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

Powód zaskarżył w/w wyrok w pkt II-im zarzucając mający wpływ na treść zaskarżonego wyroku błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, polegający na przyjęciu, iż powód w miesiącu czerwcu 2011 przepracował 62 godziny nadliczbowe jako dobowe przekroczenie normy czasu pracy, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału w postaci wykresówek tachografu wynika, że wymiar pracy powoda w godzinach nadliczbowych stanowiących dobowe przekroczenie normy
czasu pracy w miesiącu czerwcu 2011r., był wyższy od ustalonego o 39,30
godziny, powód w miesiącu lipcu 2011 przepracował 31 godzin nadliczbowych jako
dobowe przekroczenie normy czasu pracy, podczas gdy ze zgromadzonego w
sprawie materiału w postaci wykresówek tachografu wynika, że wymiar pracy
powoda w godzinach nadliczbowych stanowiących dobowe przekroczenie normy czasu pracy w miesiącu lipcu 2011, był wyższy od ustalonego o 82 godziny powód w miesiącu sierpniu 2011 przepracował 38,30 godziny nadliczbowe jako dobowe przekroczenie normy czasu pracy, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału w postaci wykresówek tachografu wynika, że wymiar pracy powoda w godzinach nadliczbowych stanowiących dobowe przekroczenie normy czasu pracy w miesiącu sierpniu 2011r., był wyższy od ustalonego o 46,30 godziny, powód w miesiącu wrześniu 2011 przepracował 41 godziny nadliczbowe jako dobowe przekroczenie normy czasu pracy, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału w postaci wykresówek tachografu wynika, że wymiar pracy powoda w godzinach nadliczbowych stanowiących dobowe przekroczenie normy czasu pracy w miesiącu wrześniu 2011r., był wyższy od ustalonego o 53 godziny, powód w miesiącu październiku 2011 przepracował 46,30 godziny nadliczbowe jako dobowe przekroczenie normy czasu pracy, podczas gdy ze zgromadzonego w
sprawie materiału w postaci wykresówek tachografu wynika, że wymiar pracy
powoda w godzinach nadliczbowych stanowiących dobowe przekroczenie normy czasu pracy w miesiącu październiku 2011, był wyższy od ustalonego o 17,30 godziny, powód w miesiącu listopadzie 2011 przepracował 42,30 godziny nadliczbowe jako dobowe przekroczenie normy czasu pracy, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału w postaci wykresówek tachografu wynika, że wymiar pracy powoda w godzinach nadliczbowych stanowiących dobowe przekroczenie normy czasu pracy w miesiącu listopadzie 2011r., był wyższy od ustalonego o 16 godzin, powód w miesiącu grudniu 2011r. przepracował 24 godziny nadliczbowe jako dobowe przekroczenie normy czasu pracy, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału w postaci wykresówek tachografu wynika, że wymiar pracy powoda w godzinach nadliczbowych stanowiących dobowe przekroczenie normy czasu pracy w miesiącu grudniu 2011, był wyższy od ustalonego o 2 godziny, powód w miesiącu styczniu 2012r. przepracował 00 godzin nadliczbowych jako dobowe przekroczenie normy czasu pracy, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału w postaci wykresówek tachografu wynika, że wymiar pracy powoda w godzinach nadliczbowych stanowiących dobowe przekroczenie normy czasu pracy w miesiącu styczniu 2012r., był wyższy od ustalonego o 1 godzinę, powód w miesiącu lutym 2012r. przepracował 14 godzin nadliczbowych jako dobowe przekroczenie normy czasu pracy, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału w postaci wykresówek tachografu wynika, że wymiar pracy powoda w godzinach nadliczbowych stanowiących dobowe przekroczenie normy czasu pracy w miesiącu lutym 2012, był wyższy od ustalonego o 7 godzin, powód w miesiącu kwietniu 2012r. przepracował 44,20 godziny nadliczbowe jako dobowe przekroczenie normy czasu pracy, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału w postaci wykresówek tachografu wynika, że wymiar pracy powoda w godzinach nadliczbowych stanowiących dobowe przekroczenie normy czasu pracy w miesiącu kwietniu 2012r., był wyższy od ustalonego o 32 godziny, powód w miesiącu maju 2012r. przepracował 26 godzin nadliczbowych jako dobowe przekroczenie normy czasu pracy, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału w postaci wykresówek tachografu wynika, że wymiar pracy powoda w godzinach nadliczbowych stanowiących dobowe przekroczenie normy czasu pracy w miesiącu maju 2012r., był wyższy od ustalonego o 3 godziny, powód w miesiącu czerwcu 2012r. przepracował 38 godzin nadliczbowych jako dobowe przekroczenie normy czasu pracy, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału w postaci wykresówek tachografu wynika, że wymiar pracy powoda w godzinach nadliczbowych stanowiących dobowe przekroczenie normy czasu pracy w miesiącu czerwcu 2012r., był wyższy od ustalonego o 29,30 godziny, powód w miesiącu lipcu 2012r. przepracował 28,30 godzin nadliczbowej jako dobowe przekroczenie normy czasu pracy, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału w postaci wykresówek tachografu wynika, że wymiar pracy powoda w godzinach nadliczbowych stanowiących dobowe przekroczenie normy czasu pracy w miesiącu lipcu 2012r., był wyższy od ustalonego o 8,30 godziny, powód w miesiącu sierpniu 2012r. przepracował 25 godzin nadliczbowych jako dobowe przekroczenie normy czasu pracy, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału w postaci wykresówek tachografu wynika, że wymiar pracy powoda w godzinach nadliczbowych stanowiących dobowe przekroczenie normy czasu pracy w miesiącu sierpniu 2012r., był wyższy od ustalonego o 5,30 godziny, powód w miesiącu październiku 2012 przepracował 29 godzin nadliczbowych jako dobowe przekroczenie normy czasu pracy, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału w postaci wykresówek tachografu wynika, że wymiar pracy powoda w godzinach nadliczbowych stanowiących dobowe przekroczenie normy czasu pracy w miesiącu październiku 2012r., był wyższy od ustalonego o 4 godziny, naruszenie przepisów postępowania mających wpływ na treść wydanego wyroku, a mianowicie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez nie wskazanie w treści uzasadnienia wyroku podstawy faktycznej rozstrzygnięcia oraz przyczyn dla których przeprowadzonym dowodom innym niż wskazane w treści uzasadnienia, w szczególności w postaci wykresówek tachografu stanowiących źródło ewidencji czasu pracy kierowcy, Sąd odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegającej na dowolnym uznaniu za pełnowartościową i wykonaną z pełnym profesjonalizmem opinię biegłego sądowego z zakresu rachunkowości i finansów powołanego w sprawie, co do której zgłoszono szereg zarzutów pominiętych przez Sąd I instancji. Powyższe naruszenie miało istotny wpływ na treść orzeczenia albowiem opinia wydana przez biegłego, który nie posiadał wiadomości specjalnych z zakresu rozliczania czasu pracy kierowców
na podstawie wykresówek tachografu, miała zasadniczy wpływ na nieuznanie za zasadne roszczenia powoda w dochodzonej przez niego wysokości; naruszenie art. 286 k.p.c. przez zaniechanie przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego z zakresu rozliczania czasu pracy kierowców, w sytuacji gdy wydana w sprawie opinia jest błędna, niepełna i sprzeczna z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, a sporządzający ją biegły z zakresu rachunkowości nie posiadał wiadomości specjalnych z zakresu rozliczania czasu pracy kierowców dokonywanego na podstawie analizy wykresówek tachografu, które to są niezbędne dla ustalenia czasu pracy kierowcy w przypadku nierzetelnie prowadzonej ewidencji czasu pracy przez pracodawcę.

Zgłaszając powyższe zarzuty, na podstawie art. 368 § 1 pkt. 5 k.p.c. powód wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kwoty 9.710,80 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 25 lutego 2013 r. do dnia zapłaty, tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych i dni wolne od pracy, zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania za II instancję, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych, ewentualnie uchylenie w całości wyroku Sądu meriti i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Ponadto powód wnosił o dopuszczenie i przeprowadzenie nowego dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu rozliczania czasu pracy kierowców, na okoliczność ustalenia na podstawie odczytu wykresówek tachografu, czasu pracy powoda w okresie od czerwca 2011 r. do listopada 2012 r.

Strona pozwana w odpowiedzi na apelację wnosiła o oddalenie apelacji i zasądzenie od powoda na rzecz strony pozwanej kosztów procesu według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja jest nieuzasadniona.

Sąd Rejonowy dostatecznie wyjaśnił sprawę do stanowczego jej rozstrzygnięcia, poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne zgodne z zebranym materiałem dowodowym sprawy, w konsekwencji wydał wyrok, który odpowiada prawu.

Poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne i wyprowadzone z nich trafne wnioski natury prawnej Sąd Okręgowy przyjmuje za własne.

Zarzut sprzeczności istotnych ustaleń Sądu Rejonowego z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego mógłby tylko wówczas wzruszyć zaskarżony wyrok, gdyby istniała dysharmonia między materiałem zgromadzonym w sprawie a konkluzją, do jakiej doszedł Sąd Rejonowy na jego podstawie.

Taka sytuacja w niniejszym przypadku nie występuje.

Należy zauważyć, iż zarzut sprzeczności ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału wymaga czegoś więcej niż przeciwstawienia ustaleniom Sądu własnej wersji interpretacji faktów.

Powód nie podważył swobodnej oceny dowodów z wykazaniem, że jest ona rażąco wadliwa lub oczywiście błędna. Zatem zarzut apelacji naruszenia przepisów prawa procesowego nie może być uznany za uzasadniony.

Co do zarzutu apelacji dotyczącego dowodu z opinii biegłego należy podać iż Sąd Najwyższy w tezie wydruku z dnia 17.05.1974r. (I CR 100/74, Lex nr 7497 wskazując że opinia biegłego tak, jak każdy inny dowód, podlega ocenie Sądu orzekającego tak co do jej zupełności i zgodności z wymaganiami formalnymi, jak i co do jej mocy przekonywującej. Jeżeli z tych punktów widzenia nie nasunie ona Sądowi orzekającemu zastrzeżeń, to oczywiście może ona stanowić uzasadnioną podstawę dla dokonania ustaleń faktycznych i rozstrzygnięcia sprawy, w tym bowiem właśnie celu Sąd zasięga opinii biegłego. Podstawy do dokonania ustaleń faktycznych nie mogłaby natomiast stanowić opinia dowolna, sprzeczna z materiałem dowodowym, niezupełna, pozbawiona argumentacji, umożliwiającej Sądowi dokonanie wszechstronnej oceny złożonej przez biegłego opinii.

Opinia sporządzona w przedmiotowej sprawie jest pełna i zgodna z materiałem dowodowym, a przy tym jednoznacznie udziela odpowiedzi na pytania postawione przez Sąd I instancji.

Fakt, że strona powodowa zgłosiła zastrzeżenia do sporządzonej opinii, nie pozbawia jej wartości i mocy dowodowej, albowiem Sąd I instancji po otrzymaniu zarzutów każdej ze stron, dopuścił dowód z opinii uzupełniającej, która udzielała odpowiedzi na zastrzeżenia stron. W następstwie zastrzeżeń powoda biegły skorygował zresztą swoje wyliczenia i Sąd
I instancji wydając wyrok oparł się nie tylko na opinii podstawowej, ale także na
opiniach uzupełniających.

Zasadnie zauważa strona pozwana w odpowiedzi na apelację, iż poza kwestionowaniem kompetencji biegłego i zarzutem, iż biegły winien się oprzeć wyłącznie na tachografach, powód nie zgłosił żadnych innych konkretnych argumentów które mogłyby podważyć wiarygodność opinii. Tymczasem biegły odniósł się w swoich wyliczeniach do tachografów i na ich podstawie również dokonywał obliczeń, co do zasady jednak korzystał z innych dokumentów źródłowych, które obejmowały nie tylko czas pracy powoda związany z prowadzeniem pojazdu, ale również inne czynności, które w przypadku kierowców wliczane są do czasu pracy. Rozwiązanie przyjęte przez biegłego było zatem korzystniejszego dla powoda, bowiem tachografy nie rejestrowały pełnego czasu pracy powoda i nie mogą być też traktowane jako ewidencja czasu pracy powoda.

Bezzasadny jest także zarzut apelacji naruszenia przepisu art. 286 kpc. Zgodnie z treścią tego przepisu Sąd może zażądać ustnego wyjaśnienia opinii złożonej na piśmie, może też w razie potrzeby zażądać
dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych.

W przedmiotowej sprawie Sąd I instancji dopuścił dowód z opinii uzupełniającej, która wyjaśniła wszystkie zarzuty jakie strony zgłosiły do pierwszej opinii biegłego.

Zatem Sąd I instancji nie był zobowiązany do dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego, ponieważ nie było ku temu podstaw, a ponadto nie wnosiła o to żadna ze stron (vide: rozprawa w dniu 24 września 2013).Sąd I instancji wyraźnie zapytał czy strony zgłaszają nowe wnioski dowodowe i żadna ze stron, takich wniosków nie zgłosiła, a był to właściwy moment dla zgłoszenia dowodu z opinii innego biegłego.

Sam fakt, że powód nie zgodził się z wyliczeniami biegłego nie obligował Sądu I instancji do dopuszczenia dowodu z kolejnej opinii biegłego.

Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 10.01.2002r. ( II CKN 639/99, LEX nr 53135) „Specyfika dowodu z opinii biegłego polega m.in. na tym, że jeżeli taki dowód już został przez Sąd dopuszczony, to stosownie do treści art. 286 k.p.c. opinii dodatkowego biegłego można żądać jedynie "w razie potrzeby". Potrzeba taka nie może być jedynie wynikiem niezadowolenia strony z niekorzystnego dla niej wydźwięku konkluzji opinii, lecz być następstwem umotywowanej krytyki dotychczasowej opinii. W przeciwnym bowiem razie Sąd byłby zobligowany do uwzględniania kolejnych wniosków strony dopóty, dopóki nie złożona zostałaby opinia w pełni ją zadowalająca, co jest niedopuszczalne". Podobny wyrok wydany został w dniu 18.10.2001r. ( IV CKN 478/00, LEX nr 52795), Sąd Najwyższy przyjął bowiem, że „Za uzasadnione należy uznać stanowisko, iż Sąd nie jest obowiązany dopuścić dowodu z opinii kolejnego biegłego w każdym wypadku, gdy złożona opinia jest niekorzystna dla strony składającej wniosek. W szczególności nie ma takiego obowiązku, gdy powołany przez stronę dla uzasadnienia wniosku zarzut niekompetencji biegłego wywodzony jest z faktu, że stanowisko biegłego jest inne niż stanowisko eksperta powołanego przez stronę dla wydania opinii pozasądowej a pozostałe zarzuty nie znajdują potwierdzenia lub dotyczą okoliczności nieistotnych dla rozstrzygnięcia sprawy".

Wniosek dowodowy powoda o dopuszczenie i przeprowadzenie nowego dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu rozliczania czasu pracy kierowców na okoliczność ustalenia na podstawie odczytu wykresów tachografu, czasu pracy powoda w okresie od czerwca 2011r. do listopada 2012r. jest spóźniony, a ponadto w przedmiotowej sprawie brak jest podstaw do dopuszczenia dowodu z opinii kolejnego biegłego.

Zgodnie z art. 368 § 1 pkt 4 kpc w apelacji można powołać w razie potrzeby, nowe fakty i dowody, ale konieczne jest również w tym zakresie wykazanie, że ich powołanie w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji nie było możliwe albo, że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Powód w żaden sposób nie uzasadnił wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego i nie wykazał również dlaczego zgłoszenie wskazanego wniosku na etapie postępowania przed Sądem I instancji nie było możliwe, jak również, że potrzeba zgłoszenia tego wniosku wynikła później. Dowód z opinii biegłego był przeprowadzany w postępowaniu przed Sądem I instancji, a zatem po przeprowadzeniu dowodu z opinii biegłego ( pierwotnej i uzupełniających) istniała możliwość zgłoszenia wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego, zwłaszcza, że po przeprowadzeniu postępowania dowodowego Sąd I instancji pytał strony o ewentualne dalsze wnioski dowodowe. Powód zaniechał jednak zgłoszenia takiego wniosku, a zatem wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego zawarty dopiero w apelacji należy uznać za spóźniony.

Niezależnie od powyższego wskazać również należy, iż wniosek ten jest bezpodstawny albowiem opinia sporządzona przez biegłego jest jasna, pełna i zawiera kategoryczne ustalenia. Dowód z opinii biegłego został przeprowadzony zgodnie z wnioskiem powoda i opiera się na dokumentach, których powód nie zakwestionował, co znalazło odzwierciedlenie w zaprotokołowanych oświadczeniach powoda. Powód w apelacji nie zgłosił żadnych rzeczowych argumentów, które podważałyby wiarygodność opinii, a wcześniejsze zastrzeżenia powoda, zostały przez biegłego rozpatrzone i w związku z nimi wydana została opinia uzupełniająca. Jak wynika z utrwalonego orzecznictwa sądów powszechnych i Sądu Najwyższego sam fakt niezadowolenia strony z opinii biegłego nie daje podstaw do dopuszczenia dowodu z opinii kolejnego biegłego, a zatem, nawet gdyby przyjąć, że wniosek dowodowy zawarty w apelacji nie jest spóźniony, nie mógłby być on uwzględniony, ponieważ brak jest ku temu podstaw prawnych, na co trafnie wskazywała strona pozwana w odpowiedzi na apelację.

Uzasadnienie zaskarżonego wyroku sporządzone w sposób spełniający wymogi art. 328 § 2 kpc zawiera ocenę zeznań świadków zeznających w sprawie, ocenę opinii biegłego Sąd Okręgowy w pełni ocenę tę podziela jako dokonaną bez naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów określonej w art. 233 § 1 kpc.

Z tych względów apelacja powoda jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 kpc.

Orzeczenie o kosztach procesu w postępowaniu apelacyjnym uzasadnia przepis art. 102 kpc stanowiący, iż w przypadkach szczególnie uzasadnionych Sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążyć jej w ogóle kosztami. W ocenie Sądu Okręgowego w przedmiotowej sprawie o przypadku szczególnie uzasadnionym świadczy fakt utrzymywania przez powoda jego licznej rodziny, co wynika z oświadczenia powoda złożonego na rozprawie apelacyjnej w dniu 19 grudnia 2013r.