Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII P 22/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 czerwca 2018 roku

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Stachurska

Ławnicy: Walentyna Jakociuk

Bogda Wanda Świderska

Protokolant: Małgorzata Nakielska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 11 czerwca 2018 roku w Warszawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w B.

przeciwko K. K. (1)

o ustalenie nieistnienia stosunku pracy i zapłatę

1.  oddala powództwo;

2.  przyznaje kuratorowi K. K. (2) kwotę 300 zł (trzysta złotych) tytułem wynagrodzenia i nakazuje wypłacenie jej tymczasowo ze Skarbu Państwa – kasy Sądu Okręgowego Warszawa – Praga;

3.  nakazuje pobrać od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w B. na rzecz Skarbu Państwa – kasy Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie kwotę 920,07 zł (dziewięćset dwadzieścia złotych siedem groszy) tytułem zwrotu wydatków oraz kwotę 1.800,00 zł (tysiąc osiemset złotych) tytułem opłaty sądowej od pozwu.

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 28 października 2011r. pełnomocnik powoda Syndyka Masy Upadłości (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. w upadłości likwidacyjnej wniósł o zasądzenie od pozwanej K. K. (1) na swoją rzecz:

- kwoty 117.000,00 zł tytułem zwrotu nienależnie pobranego wynagrodzenia za pracę, wypłaconego na podstawie nieważnej umowy o pracę z dnia 20 lipca 2006r.;

- zwrotu kosztów procesu, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że jak wynika z dokumentacji pracowniczej, znajdującej się w aktach osobowych, K. K. (1) w dniu 20 lipca 2006r. podpisała z powodową spółką, reprezentowaną przez Prezesa Zarządu – T. T. umowę o pracę na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy, z miesięcznym wynagrodzeniem w wysokości 3.000,00 zł brutto. Praca ta miała być wykonywana na stanowisku specjalisty ds. sprzedaży i marketingu. Następnie umowa została zmieniona aneksem z dnia 29 grudnia 2010r., zgodnie z którym powierzono pozwanej nowe stanowisko pracy, tj. specjalisty ds. organizacyjnych. Powyższy aneks do umowy o pracę został podpisany zarówno przez pozwaną, jak również przez osobę upoważnioną w imieniu pracodawcy do dokonania tej czynności prawnej, tj. przez męża pozwanej – A. K.. Umowa o pracę w jej zmienionym kształcie miała obowiązywać do dnia 31 maja 2011r. W dalszej kolejności pełnomocnik powoda wskazał, że w dniu 31 marca 2011r. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie ogłosił upadłość (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W.. Ustanowiony w sprawie Syndyk Masy Upadłości (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., po zapoznaniu się z dokumentacją, znajdującą się w siedzibie spółki stwierdził, że czynności ze stosunku pracy, dokonane pomiędzy powodową spółką a pozwaną K. K. (1), miały charakter pozorny, co z kolei pociąga za sobą bezwzględną nieważność zawartej w dniu 20 lipca 2006r. umowy o pracę. Syndyk Masy Upadłości (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. doszedł do takiego przekonania opierając się na szczegółowych informacjach zawartych w dokumentacji upadłej spółki, popartych wyjaśnieniami jej byłych pracowników, którzy nie potwierdzili tego, aby pozwana kiedykolwiek świadczyła pracę oraz, by przebywała na terenie zakładu pracy. Na powyższe wskazuje m.in. okoliczność, że pozwana nie miała wyrobionej karty dostępowej do budynku, w którym znajdowała się siedziba spółki, położonego przy u. (...) w W.. Pełnomocnik powoda nadmienił też, że pozwana nie mogła wykonywać pracy w innym miejscu, gdyż zgodnie z zawartą umową o pracę miejscem wykonywania jej pracy była W.. Powyższe świadczy zatem jednoznacznie o tym, że przy składaniu oświadczeń woli, dotyczących zawarcia przedmiotowej umowy o pracę, obie strony umowy miały świadomość tego, że pracownik nie będzie świadczył pracy, a osoba wskazana jako pracodawca nie będzie z tej pracy korzystać. W ocenie pełnomocnika powoda, zawarcie przedmiotowej umowy o pracę było związane z tym, że pozwana była wspólnikiem (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., wobec czego mogła wpływać na działania podejmowane przez Prezesa Zarządu. Precyzując wysokość dochodzonego roszczenia, pełnomocnik powoda wskazał, że pozwana, począwszy od 2008r. do końca obowiązywania spornej umowy o pracę otrzymała wynagrodzenie za pracę w łącznej kwocie 117.000,00 zł i jest to świadczenie nienależne w rozumieniu art. 410 § 2 k.c.

Pełnomocnik powoda zaznaczył także, że pozwana była wzywana do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń w terminie do dnia 31 lipca 2011r., jednak odmówiła zwrotu twierdząc, że umowa, którą zawarła, nie jest umową pozorną oraz, że w spornym okresie czasu świadczyła pracę na rzecz powodowej spółki. Z kolei na wezwanie do przedstawienia efektów swojej pracy, którą wykonywała na rzecz (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., sposobu jej przekazywania spółce oraz do podania personaliów osób zatrudnionych w spółce, z którymi kontaktowała się w celu wykonywania obowiązków pracowniczych, pozwana odpowiedziała wymieniając czynności, które miała realizować w ramach stosunku pracy oraz informując, że sposób przekazywania efektów pracy oraz kontaktowania się z personelem spółki został określony przez Zarząd, nie podała jednak w tym zakresie żadnych szczegółów. Jak wynika natomiast z pisma męża pozwanej A. K. – byłego Dyrektora Zarządzającego (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., efekty pracy pozwanej były przekazywane jemu, a następnie omawiane z Prezesem Zarządu P. A., który zmarł oraz Wiceprezesem Zarządu K. N.. Mąż pozwanej wskazał także, że ze względu na charakter pracy K. K. (1), nie miała ona obowiązku kontaktowania się z innymi osobami za wyjątkiem Prezesa i Wiceprezesa Zarządu celem omówienia wyników swojej pracy.

Mając powyższe na uwadze pełnomocnik powoda wskazał, że strona pozwana nie potrafiła w sposób przekonujący wyjaśnić okoliczności istotnych z punktu widzenia rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, a dotyczących kwestii związanych z zatrudnieniem w powodowej spółce oraz z realizacją umowy o pracę z dnia 20 lipca 2006r. W materiale dowodowym sprawy brak jest wiarygodnych dowodów potwierdzających wykonywanie przez pozwaną pracy w ramach nawiązanego z powodową spółką stosunku pracy. Również byli pracownicy spółki nie potrafili logicznie wyjaśnić, na czym polegała praca pozwanej i jakie konkretnie czynności wykonywała. Jednocześnie pomimo braku świadczenia pracy, na rzecz pozwanej było wypłacane wynagrodzenie oraz inne świadczenia wynikające ze stosunku pracy, a zatem do podpisania przedmiotowej umowy o pracę musiało dojść przy świadomości obu stron co do jej pozorności, wobec czego wypłacone w ten sposób wynagrodzenie w łącznej kwocie 117.000,00 zł stało się świadczeniem nienależnym, które podlega zwrotowi na podstawie art. 410 k.c. (pozew z dnia 28 października 2011r. k. 1-4).

Na podstawie umowy sprzedaży wierzytelności z dnia 25 kwietnia 2013r. (...) Sp. z o.o. z siedzibą w B. nabyła od Syndyka Masy Upadłości (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. należności spółki, w tym roszczenie w stosunku do pozwanej K. K. (1) w kwocie głównej, wynoszącej 117.000,00 zł, objęte powództwem o odszkodowanie w sprawie toczącej się przed tut. Sądem o sygn. akt VII P 58/12 i wniosła o wyrażenie zgody na wstąpienie do postępowania w charakterze powoda w miejsce dotychczasowej strony powodowej Syndyka Masy Upadłości (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. oraz o ustanowienie dla nieznanej z miejsca pobytu pozwanej K. K. (1) kuratora w osobie pracownika Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie, bądź innej osoby niebędącej pracownikiem Sądu, a wyznaczonej przez Sąd Okręgowy (umowa sprzedaży należności – wierzytelności oraz roszczeń z dnia 25 kwietnia 2013r., k. 74-79, pismo procesowe z dnia 28 maja 2013r., k. 69-70, pismo procesowe z dnia 16 lipca 2013r., k. 151).

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie w dniu 2 września 2013r. ustanowił kuratora dla nieznanej z miejsca pobytu K. K. (1) (pismo z dnia 31 lipca 2013r., zarządzenie o ustanowieniu kuratora dla osoby nieznanej z miejsca pobytu z dnia 2 września 2013r., k. 154).

W piśmie procesowym z dnia 28 września 2015r. pełnomocnik (...) Sp. z o.o. z siedzibą w B., będącej następcą prawnym (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W., oświadczył, że popiera w całości powództwo i wniósł o zasądzenie od pozwanej kwoty 117.000,00 zł tytułem nienależnie pobranego świadczenia w oparciu o nieważną umowę o pracę wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, a także kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (pismo procesowe z dnia 28 września 2015r., k. 320-323).

W piśmie procesowym z dnia 14 grudnia 2015r. pełnomocnik powoda zmodyfikował powództwo, wnosząc o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego, tj. stosunku pracy pomiędzy (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. a pozwaną K. K. (1), nawiązanego w dniu 20 lipca 2006r. oraz o zobowiązanie pozwanej do zwrotu kwoty 117.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty (pismo procesowe z dnia 14 grudnia 2015r. k. 345-350).

W kolejnym piśmie procesowym z dnia 3 sierpnia 2017r. pełnomocnik powoda sprecyzował, że powodowa spółka domaga się zasądzenia od strony pozwanej na swoją rzecz kwoty 116.342,00 zł tytułem zwrotu nienależnie pobranego wynagrodzenia za pracę, wypłaconego na podstawie nieważnej umowy o pracę z dnia 20 lipca 2006r. Wyjaśnił, że na wartość przedmiotu sporu składają się kwoty wypłacone K. K. (1) przez (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. w okresie od dnia 1 sierpnia 2006r. do dnia 31 maja 2011r., pomniejszone o wynagrodzenie za okres od grudnia 2010r. do maja 2011r. Podał, że dokonując obliczenia wartości przedmiotu sporu oparł się na dokumentacji pracowniczej pozwanej, w tym na ewidencji przychodów pracownika oraz na kartach wynagrodzeń za lata 2006-2010, z których wynika, że pozwana otrzymała następujące kwoty wynagrodzeń: w 2006r. – 12.482,25 zł, w 2007r. – 29.502,40 zł, w 2008r. – 22.951,72 zł, w 2009r. – 25.302,24 zł i w 2010r. – 26.102,47 zł (pismo procesowe z dnia 3 sierpnia 2017r., k. 499).

W piśmie procesowym z dnia 10 października 2017r. kurator procesowy pozwanej K. K. (2) wniósł o oddalenie powództwa, przeprowadzenie rozprawy również pod jego nieobecność, a także o zasądzenie wynagrodzenia na podstawie przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oraz przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 sierpnia 1982r. w sprawie stawek, warunków przyznawania i wypłaty ryczałtu przysługującego sędziom i pracownikom sądowym za dokonanie oględzin oraz stawek należności kuratorów. Nie zgłosił przy tym wniosków dowodowych (pismo procesowe z dnia 10 października 2017r., k. 511).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

(...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. rozpoczęła działalność gospodarczą na rynku polskim w 1989r., natomiast w dniu 3 marca 2004r. została wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego prowadzonego przez Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie XIII Wydział Gospodarczy. Udziałowcami tej spółki byli: T. T., posiadający 8 udziałów o łącznej wartości 10.000,00 zł, K. K. (1), posiadająca 24 udziały o łącznej wartości 30.000,00 zł oraz P. A., posiadający 48 udziałów o łącznej wartości 60.000,00 zł. Organem uprawnionym do reprezentacji spółki był zarząd w osobach: P. A. – Prezesa Zarządu oraz K. N. – Wiceprezesa Zarządu. Siedziba Spółki początkowo znajdowała się w wynajętym domu jednorodzinnym, zaadoptowanym w całości na cele biurowe, położonym na terenie miejscowości O.. Następnie siedziba spółki, jak również jej główny zakład produkcyjny zostały formalnie przeniesione na ul. (...) w W., pod którym to adresem spółka funkcjonowała w obrocie gospodarczym do momentu wykreślenia jej z rejestru przedsiębiorców. W przeszłości spółka miała też swoje siedziby przy ul. (...) oraz przy ul. (...) w W.. Spółka posiadała także złożoną strukturę organizacyjną, albowiem poza jej siedzibą główną zlokalizowaną w W., miała także Oddział zamiejscowy zlokalizowany w P., natomiast poszczególne Działy spółki były rozmieszczone w różnych częściach miasta W.. Przedmiot działalności spółki, zgodnie z (...), był zakreślony stosunkowo szeroko, gdyż obejmował produkcję wyrobów dla budownictwa z tworzyw sztucznych, produkcję maszyn zarówno ogólnego, jak i specjalnego przeznaczenia, wytwarzanie energii elektrycznej, wykonywanie robót budowlanych oraz świadczenie usług telekomunikacyjnych i architektonicznych, choć głównym zadaniem spółki było wykorzystywanie nowoczesnych technologii stosowanych w zakresie pozyskiwania odnawialnych źródeł energii, jak również produkcja i sprzedaż sprzętu wykorzystywanego do wytwarzania energii, w tym kolektorów słonecznych, turbin wiatrowych i paneli fotowoltaicznych. Spółka zajmowała się także przygotowywaniem wszelkiej dokumentacji projektowej pod kolektory słoneczne i panele fotowoltaiczne, jak również dokumentacji niezbędnej przed zamontowaniem odnawialnych źródeł energii (odpis z Centralnej Informacji Krajowego Rejestru Sądowego z dnia 25 listopada 2013r., k. 173-182, zeznania świadka K. P., k. 513-515, zeznania świadka D. B., k. 554-555, zeznania świadka P. U., k. 572-573).

W dniu 20 lipca 2006r. pozwana K. K. (1) (z domu K.) zawarła umowę o pracę na czas nieokreślony z (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W., reprezentowaną przez T. T. – Prezesa Zarządu, na stanowisku specjalisty ds. sprzedaży i marketingu, w pełnym wymiarze czasu pracy, za wynagrodzeniem miesięcznym brutto w wysokości 3.000,00 zł. Jako dzień rozpoczęcia pracy wskazano 1 sierpnia 2008r., natomiast jako miejsce jej świadczenia wskazano miasto W.. Z chwilą podpisania powyższej umowy, pozwana zapoznała się z treścią regulaminu pracy i wynagradzania, obowiązującego w powodowej spółce, zatrudniającej powyżej 20 pracowników. W dniu 29 grudnia 2010r. strony aneksowały zawartą umowę o pracę w części dotyczącej rodzaju umówionej pracy w ten sposób, że od dnia 1 stycznia 2011r. pozwanej zostało powierzone stanowisko specjalisty ds. organizacyjnych. Pozostałe warunki umowy o pracę pozostały bez zmian. Powyższy aneks do umowy o pracę został podpisany przez pozwaną, jako pracownika, a w imieniu pracodawcy przez jej męża A. K., który w okresie działalności spółki, pełnił kluczową funkcję Dyrektora Zarządzającego. Mąż pozwanej zajmował się faktycznie sprawami gospodarczymi (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W., miał wgląd do jej dokumentacji finansowej, jak również był odpowiedzialny za dostarczanie i sporządzanie informacji finansowych i zarządczych niezbędnych do podejmowania strategicznych dla spółki decyzji oraz za przygotowywanie raportów, zestawień oraz analiz finansowych na potrzeby Zarządu spółki. Pełniąc funkcję Dyrektora Zarządzającego, A. K. uprawniony był także, obok Prezesa i Wiceprezesa Zarządu, do składania oświadczeń woli, podpisywania dokumentów w imieniu spółki, jak również do sprawowania nadzoru nad podległymi pracownikami oraz do wydawania poleceń osobom zatrudnionym w spółce. Z kolei pozwana K. K. (1) pomimo nawiązania z powodową spółką stosunku pracy i zajmowania w jej strukturze organizacyjnej stanowiska specjalisty ds. organizacyjnych, nadal pozostawała jednym ze wspólników (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W., pełniąc tę funkcję do dnia 10 lutego 2014r., tj. do daty uprawomocnienia się postanowienia o wykreśleniu spółki z rejestru przedsiębiorców (umowa o pracę na czas nieokreślony z dnia 20 lipca 2006r., k. 9, aneks do umowy o pracę z dnia 29 grudnia 2010r., k. 10, zeznania świadka T. S., k. 512-513).

K. K. (1) w ww. okresie czasu otrzymała następujące kwoty wynagrodzeń: w 2006r. – 12.482,25 zł, w 2007r. – 29.502,40 zł, w 2008r. – 22.951,72 zł, w 2009r. – 25.302,24 zł i w 2010r. – 26.102,47 zł. Z tytułu zatrudnienia w (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. była także zgłoszona do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych, obejmujących ubezpieczenie emerytalne, rentowe, wypadkowe i chorobowe, począwszy od dnia 20 lipca 2006r. ( karty wynagrodzeń pracownika, dokument ZUS P ZCNA – dokumentacja zgromadzona w aktach osobowych pozwanej K. K. (1)).

W początkowym okresie działalności (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., przypadającym na lata 2006-2010, spółka w miarę postępującego rozwoju i osiągania dodatnich wyników finansowych za poszczególne okresy obrachunkowe, zatrudniała w swojej strukturze organizacyjnej około 30 pracowników. Pracownicy świadczyli pracę nie tylko w siedzibie znajdującej się przy ul. (...) w W., ale również na terenie Oddziału położonego w P. i w komórkach organizacyjnych zlokalizowanych w różnych częściach W.. W powodowej spółce przez cały okres jej działalności występowała bardzo duża rotacja pracowników, natomiast częste zmiany kadrowe, wynikające m.in. z przesunięć na inne stanowiska pracy, zmian w zakresie miejsca świadczenia pracy, czy też wypowiadania stosunków pracy, powodowały, że osoby zatrudnione w spółce nie znały siebie nawzajem, a także nie wiedziały jakie stanowiska są aktualnie obsadzone oraz jakie czynności realizują poszczególne osoby w ramach przypisanego im zakresu obowiązków. Średnio w spółce zatrudnionych było około dziesięciu stałych pracowników, którzy swą pracę świadczyli codziennie w głównej siedzibie firmy w W. i byli to m.in. K. P., K. W., P. U., E. O. oraz J. K.. K. P. zajmowała stanowisko pracy związane z wykonywaniem obowiązków o charakterze stricte redakcyjnym, polegających m.in. na przygotowywaniu ofert, tworzeniu i redagowaniu katalogów oraz sporządzaniu newslettera. P. U. na początku był zatrudniony na stanowisku specjalisty ds. logistyki, a następnie specjalisty ds. technicznych, natomiast J. K. pełniła funkcję sekretarki, a następnie była zatrudniona w Dziale Kadr. Z kolei D. B. był zatrudniony na stanowisku specjalisty ds. technicznych, a następnie powierzono mu funkcję Dyrektora Działu Technicznego. Wykonując czynności o charakterze serwisowym bardzo często przebywał poza W., realizując powierzone mu zadania głównie w Oddziale firmy, położonym na terenie P., gdyż tam zlokalizowany był Dział Techniczny. Wymienieni powyżej pracownicy spółki, z racji wieloletniego zatrudnienia w jej strukturach znali siebie nawzajem z tzw. „widzenia”, aczkolwiek nie wiedzieli dokładnie czym każdy z nich się zajmuje i jakie czynności dokładnie realizuje w ramach powierzonych obowiązków pracowniczych. Nie znali także podstaw prawnych, w oparciu o które zatrudnione były poszczególne osoby, ze wskazaniem, czy są to umowy o pracę, czy też umowy cywilnoprawne. Najczęściej wiedza poszczególnych osób na temat pozostałych współpracowników zatrudnionych w spółce, ograniczała się wyłącznie do pewnego kręgu podmiotów, które realizowały powierzone zadania w jednym pomieszczeniu. W głównej siedzibie spółki w W. znajdowało się kilka oddzielnych pokoi, w których wydzielone były po 3-4 rzędy ustawionych obok siebie biurek, przy czym największa sala liczyła około 7 biurek przeznaczonych dla pracowników. W pomieszczeniach tych swoją pracę wykonywali tzw. pracownicy szeregowi, natomiast Prezes Zarządu - T. T. wraz z Dyrektorem Zarządzającym – A. K. zajmowali oddzielny pokój, w którym dodatkowo znajdowały się jeszcze dwa nieobsadzone biurka. Osoby zatrudnione w spółce wiedziały kto wchodzi w skład Zarządu spółki, wiedziały również kto faktycznie jest ich przełożonym i czyje polecenia powinni wykonywać, aczkolwiek nie posiadały szczegółowej wiedzy na temat zakresu obowiązków poszczególnych członków zarządu, charakteru ich zatrudnienia w strukturach spółki oraz informacji na temat czasu i miejsca świadczenia przez nich pracy. Powyższe wynikało także z faktu, że pracownicy zatrudnieni w ramach podległości służbowej członek zarządu-pracownik nie mieli osobistej styczności z osobami, zasiadającymi w Zarządzie spółki, gdyż większość poleceń służbowych była do nich kierowana za pośrednictwem osoby, pełniącej strategiczną funkcję w spółce, a mianowicie Dyrektora Zarządzającego A. K.. Ponadto część osób zatrudnionych w spółce nie pracowała stricte w siedzibie firmy w W., a w Oddziale zlokalizowanym na terenie P., przez co osoby te nie mogły mieć rozeznania, co do pełnej obsady pracowników zatrudnionych w spółce na stanowiskach pracy, które były przypisane do poszczególnych Wydziałów. Jednocześnie duża liczba Działów Spółki zlokalizowana była w rożnych punktach miasta, co dotyczyło m.in. Działu Handlowego, w którym głównie przebywały osoby zasiadające w Zarządzie Spółki, w tym Prezes Zarządu – T. T.. W okresie swojej działalności powodowa spółka nie organizowała również spotkań, czy też wyjazdów integracyjnych, służących lepszemu poznaniu zespołu pracowników, świadczących pracę w różnych częściach miasta i kraju, aczkolwiek na rzecz tego samego pracodawcy (zeznania świadka K. P., k. 513-515, zeznania świadka D. B., k. 554-555, zeznania świadka P. U., k. 572-573).

W związku z utratą przez Spółkę w 2011r. płynności finansowej, co skutkowało realną groźbą postawienia spółki w stan upadłości, Zarząd podjął decyzję o stopniowym wygaszaniu działalności oraz bieżących interesów. W dniu 11 marca 2011r. (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. wystąpiła do Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie X Wydziału Gospodarczego dla spraw upadłościowych i naprawczych z wnioskiem o ogłoszenie upadłości spółki obejmującej likwidację jej majątku. Przyczyną zgłoszenia powyższego wniosku o upadłość była zła sytuacja ekonomiczna, która miała charakter trwały i nie rokowała szans na poprawę, co z kolei przełożyło się na podjęcie przez Zarząd spółki decyzji o braku możliwości dalszego kontynuowania prowadzonej działalności gospodarczej. W dniu 31 marca 2011r. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie X Wydział Gospodarczy dla spraw upadłościowych i naprawczych wydał postanowienie w sprawie o sygn. akt X GU 79/11 o ogłoszeniu upadłości (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., obejmującej likwidację jej majątku oraz o ustanowieniu Syndyka Masy Upadłości. Ogłoszenie upadłości spółki wiązało się z koniecznością likwidacji poszczególnych stanowisk pracy celem stopniowego zmniejszania aktualnego stanu zatrudnienia. Począwszy od 2012r. Zarząd spółki zaczął więc rozwiązywać umowy o pracę z wieloletnimi pracownikami spółki, którzy swą pracę świadczyli od 2006r. w tym m.in. z K. P.. W dniu 28 lutego 2011r. rozwiązana została także umowa o pracę z pozwaną K. K. (1) z zachowaniem 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia, który upłynął w dniu 31 maja 2011r. Jako przyczynę wypowiedzenia pracodawca wskazał złą sytuację ekonomiczną spółki, która uniemożliwia dalsze zatrudnianie pracownika. W ostatnim okresie działalności spółki, część pracowników, którym nie wypowiedziano jeszcze stosunków pracy, nadal realizowała swoje obowiązki pracownicze w formie zdalnej, najczęściej w domu bądź pojawiając się w siedzibie firmy sporadycznie, tj. wyłącznie raz w tygodniu. Ostatecznie proces likwidacji spółki zakończył się w 2014r. i do tego czasu (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. rozwiązała umowy o pracę ze wszystkimi pracownikami zatrudnionymi. W dniu 10 lutego 2014r. uprawomocniło się postanowienie o wykreśleniu (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. z rejestru przedsiębiorców (postanowienie Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie z dnia 31 marca 2011r. wydane w sprawie o sygn. akt X GU 79/11, k. 6-7, zeznania świadka K. P., k. 513-515, rozwiązanie umowy o pracę z dnia 28 lutego 2011r. – dokumentacja zgromadzona w aktach osobowych pozwanej K. K. (1)).

Syndykiem masy upadłości (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. został ustanowiony T. S., który przystąpił do czynności przejmowania przedsiębiorstwa upadłego. Osobami, które udostępniły Syndykowi dokumentację spółki był A. K., który przebywał w siedzibie spółki jeszcze przez okres 2-3 miesięcy od momentu ogłoszenia jej upadłości oraz księgowa I. R., której biuro rachunkowe pod nazwą (...) prowadziło obsługę podatkową, rachunkową i księgową w okresie działalności spółki. Po zapoznaniu się z dokumentacją finansową oraz pracowniczą, znajdującą się w siedzibie spółki, Syndyk Masy Upadłości stwierdził, że czynności ze stosunku pracy, dokonane pomiędzy powodową spółką a pozwaną K. K. (1) miały charakter pozorny, co z kolei pociąga za sobą bezwzględną nieważność zawartej w dniu 20 lipca 2006r. umowy o pracę. Syndyk Masy Upadłości (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. doszedł do takiego przekonania opierając się na szczegółowych informacjach zawartych w dokumentacji upadłej spółki, popartych wyjaśnieniami jej byłych pracowników, którzy nie potwierdzili tego, aby pozwana kiedykolwiek świadczyła pracę na rzecz spółki, jak również, aby przebywała na terenie zakładu pracy. Na tej podstawie w dniu 25 lipca 2011r. Syndyk Masy Upadłości (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. wystosował do pozwanej K. K. (1) wezwanie do zwrotu na rzecz spółki, w terminie do dnia 31 lipca 2011r., kwoty 117.000,00 zł, wypłaconej na jej rzecz tytułem nienależnie pobranego wynagrodzenia za pracę, wypłaconego na podstawie nieważnej umowy o pracę z dnia 20 lipca 2006r. Pozwana odmówiła jednak zwrotu powyższej kwoty twierdząc, że umowa o pracę, która została przez nią zawarta z powodową spółką nie jest umową pozorną oraz, że świadczyła pracę na rzecz (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. w spornym okresie (wezwanie z dnia 25 lipca 2011r., k. 8, zeznania świadka T. S., k. 512-513).

W dniu 22 kwietnia 2011r. Syndyk Masy Upadłości (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W.T. S., wykonując czynności pracodawcy wobec pozwanej K. K. (1), wystawił jej świadectwo pracy, w którym potwierdził, że w okresie od dnia 1 sierpnia 2006r. do dnia 31 maja 2011r. pozwana była zatrudniona w powodowej spółce, przy czym w okresie od dnia 1 sierpnia 2006r. do dnia 31 grudnia 2010r. zajmowała stanowisko specjalisty ds. sprzedaży i marketingu, a w okresie od dnia 1 stycznia 2011r. do dnia 31 maja 2011r. stanowisko specjalisty ds. organizacyjnych. W pkt 3 świadectwa pracy wskazano, że stosunek pracy ustał w wyniku rozwiązania umowy o pracę za wypowiedzeniem przez pracodawcę, tj. na mocy art. 30 § 1 pkt. 2 Kodeksu pracy (świadectwo pracy z dnia 22 kwietnia 2011r. – dokumentacja zgromadzona w aktach osobowych pozwanej K. K. (1)).

Postanowieniem z dnia 25 lutego 2013r. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie zezwolił Syndykowi na sprzedaż z wolnej ręki, wchodzących w skład masy upadłości (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W., wierzytelności szczegółowo opisanych we wniosku Syndyka z dnia 22 lutego 2013r. oraz w oszacowaniu z dnia 15 lutego 2013r., stanowiącym integralną część niniejszego postanowienia, za cenę łączną nie niższą niż 25.482,00 zł. Na podstawie umowy sprzedaży wierzytelności z dnia 25 kwietnia 2013r. (...) Sp. z o.o. z siedzibą w B. nabyła od Syndyka Masy Upadłości (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W.T. S. należności spółki, w tym roszczenie w stosunku do pozwanej K. K. (1) w kwocie głównej 117.000,00 zł, objęte powództwem o odszkodowanie w sprawie toczącej się przed tut. Sądem o sygn. akt VII P 58/12. Na dzień 31 stycznia 2013r. kwota nominalna wierzytelności (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W., przeznaczonych na sprzedaż wyniosła 233.075,00 zł (umowa sprzedaży należności – wierzytelności oraz roszczeń z dnia 25 kwietnia 2013r., k. 74-79, postanowienie Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie z dnia 25 lutego 2013r. wydane w sprawie o sygn. akt X GUp 24/11, k. 86, oszacowanie wartości wierzytelności i roszczeń (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W., k. 90-109).

W związku z zawarciem w dniu 25 kwietnia 2013r. pomiędzy Syndykiem Masy Upadłości (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W.T. S. a (...) Sp. z o.o. z siedzibą w B. umowy sprzedaży należności-wierzytelności oraz roszczeń (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W., Syndyk Masy Upadłości przekazał następcy prawnemu wszystkie dokumenty dotyczące należności upadłej spółki, które zostały szczegółowo przedstawione w zestawieniu, stanowiącym załącznik do zawartej umowy. Po zapoznaniu się ze wskazaną dokumentacją pełnomocnik powoda (...) Sp. z o.o. z siedzibą w B., będącego następcą prawnym (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W., który wstąpił do toczącego się postępowania, podtrzymał dotychczasowe powództwo i wniósł o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego, tj. nieistnienia stosunku pracy pomiędzy (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. a pozwaną K. K. (1) oraz o zobowiązanie pozwanej do zwrotu kwoty 117.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty (protokół przekazania dokumentów z dnia 25 kwietnia 2013r., k. 140-141, pismo procesowe z dnia 14 grudnia 2015r., k. 345-350).

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie wskazanych dowodów z dokumentów, zgromadzonych w aktach sprawy, w tym znajdujących się w aktach osobowych pozwanej, co do których Sąd nie znalazł żadnych okoliczności mogących świadczyć o nieautentyczności lub nieprawdziwości zawartych w nich treści. Zebrany w sprawie materiał dowodowy Sąd Okręgowy uznał za wiarygodny i kompletny, albowiem żadna ze stron nie kwestionowała autentyczności zgromadzonych dokumentów. Wprawdzie w aktach sprawy brak było pełnej dokumentacji osobowo-pracowniczej dotyczącej pozwanej K. K. (1), która zawierałaby m.in. szczegółowe informacje na temat sposobu wykonywania przez nią obowiązków pracowniczych, rodzaju świadczonej pracy, jak również czasu i miejsca, w których praca ta była wykonywana, niemniej jednak nie uniemożliwiło to Sądowi ustalenia okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, a dotyczących pracowniczego charakteru zatrudnienia pozwanej w spornym okresie, tj. od dnia 20 lipca 2006r. do dnia 31 maja 2011r.

Ustalenia Sądu Okręgowego we wskazanym powyżej zakresie zostały oparte także na wiarygodnych zeznaniach świadków w osobach byłych pracowników (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W.: K. P. (k. 513-514), D. B. (k. 554-555) i P. U. (k. 572-573), jak również T. S. (k. 512-513), będącego Syndykiem Masy Upadłości Spółki (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. - poprzednika prawnego (...) Sp. z o.o. z siedzibą w B.. Świadkowie zatrudnieni w (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. wskazali, że w trakcie całego okresu świadczenia przez nich pracy nigdy nie poznali osobiście pozwanej K. K. (1), jak również nie widywali jej w firmie przy wykonywaniu obowiązków służbowych. Świadkowie nie mieli jakiejkolwiek wiedzy na temat warunków zatrudnienia pozwanej, charakteru świadczonej przez nią pracy oraz miejsca i czasu, w jakim praca ta była realizowana. Nieznane im były także okoliczności dotyczące nawiązania, jak i rozwiązania z pozwaną stosunku pracy. Świadkowie wyrażali raczej swoje opinie o stronach, czy też poszczególnych wydarzeniach wskazując, że w ich ocenie pozwana nie była zatrudniona w spółce, natomiast osobą, która wspierała w pracy Dział Marketingu i Sprzedaży był raczej mężczyzna, a nie kobieta. Z zeznań przesłuchanych w sprawie osób nie można było wyprowadzić w żaden sposób wniosku, iż faktycznie pozwana nie była zatrudniona w spółce, a zawarta w dniu 20 lipca 2006r. umowa o pracę miała charakter pozorny. Świadkowie wskazali bowiem jednocześnie, że w spółce od momentu rozpoczęcia prowadzenia przez nią działalności panowała bardzo duża rotacja pracowników, która wpływała na dynamikę zmian w strukturze zatrudnienia, przez co pracownicy nie znali personaliów wszystkich osób zatrudnionych w spółce, jak również nie orientowali się, który pracownik zajmuje dane stanowisko. Spółka posiadała także złożoną strukturę organizacyjną, albowiem poza jej siedzibą główną zlokalizowaną w W., posiadała także Oddział zamiejscowy zlokalizowany w P., natomiast poszczególne Działy Spółki były rozmieszczone w różnych częściach miasta. Jednocześnie poszczególne komórki organizacyjne łączyły się ze sobą, tworząc większe Działy, które pozostawały ze sobą w określonych zależnościach służbowych. Współpraca pomiędzy pracownikami określonych Działów odbywała się najczęściej poprzez kontakty telefoniczne i mailowe, natomiast osoby zatrudnione w komórkach zamiejscowych pojawiały się w biurze głównym firmy w W. wyłącznie sporadycznie i w wyjątkowych sytuacjach. Tym samym nie mogły mieć one szczegółowej wiedzy na tematy związane z zatrudnieniem konkretnych pracowników spółki, a tym bardziej informacji na temat pracy poszczególnych wspólników, którzy swoje obowiązki mogli wykonywać zarówno w biurze, jak i poza główną siedzibą firmy. Co także istotne, większość poleceń służbowych była kierowana do pracowników spółki za pośrednictwem A. K., który pełnił w niej funkcję Dyrektora Zarządzającego, przez co pracownicy nie mieli osobistej styczności z osobami zasiadającymi w Zarządzie spółki, bądź osobami posiadającymi w spółce określoną liczbę udziałów. Świadek D. B. wskazał także, że jego pracodawca nie organizował spotkań, imprez, czy też wyjazdów integracyjnych w trakcie, których pracownicy mieliby okazję do lepszego poznania siebie nawzajem, jak i swoich przełożonych.

Zeznania wymienionych świadków nie były zatem jednoznaczne i stanowcze na temat tego, czy pozwana świadczyła pracę na rzecz spółki na stanowisku specjalisty ds. organizacyjnych, albowiem z jednej strony twierdzili oni, że nigdy nie poznali pozwanej osobiście oraz nie widywali jej w siedzibie firmy, z drugiej zaś wskazali, że z uwagi na dużą rotację pracowników oraz różne miejsca świadczenia przez nich pracy na rzecz tego samego podmiotu, nie mieli rozeznania w polityce personalnej firmy, nie znali wszystkich osób w niej zatrudnionych, jak również nie posiadali wiedzy na tematy związane z formami zatrudnienia oraz charakterem pracy wykonywanej przez konkretne osoby, co dotyczyło zarówno pracowników szeregowych, jak i osób usytuowanych najwyżej w hierarchii spółki, a więc osób zasiadających w Zarządzie oraz jej wspólników. Z kolei fakt, że świadkowie, będący byłymi pracownikami (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. nie pamiętali bądź nie mieli wiedzy na temat opisanych powyżej okoliczności, nie jest wystarczającym powodem, aby świadkom tym odmówić wiary, w szczególności, iż w toku postępowania żadna ze stron nie podniosła zarzutów dotyczących tych dowodów, uniemożliwiając tym samym ich weryfikację. Z tego też względu, Sąd Okręgowy uznał powyższe zeznania za wiarygodne. W żadnej mierze nie pozostawały one ze sobą w sprzeczności, a w połączeniu tworzyły logiczną całość.

Jako wiarygodne Sąd Okręgowy ocenił również zeznania świadka T. S. – Syndyka Masy Upadłości Spółki (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. (k. 512-523). Syndyk Masy Upadłości w sposób szczegółowy opisał przebieg postępowania upadłościowego (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W., odnosząc się do sytuacji majątkowej i finansowej upadłej spółki. Co do okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy zeznania te okazały się jednak mało przydatne, albowiem Syndyk wskazał, iż nie posiada wiedzy na temat tego ile osób zatrudniała spółka przed ogłoszeniem upadłości, jak również nie pamiętał okoliczności leżących u podstaw wytoczenia przedmiotowego powództwa. W tym zakresie świadek powołał się jedynie na opinię sporządzoną przez swojego pełnomocnika, w której pełnomocnik odniósł się do kwestii formalno-procesowych związanych z przedmiotem oraz zakresem dochodzonych w niniejszym postępowaniu roszczeń. Zeznania wskazanego świadka nie wniosły zatem nic istotnego do sprawy, albowiem świadek nie posiadał żadnej wiedzy na temat współpracy upadłej spółki z pozwaną K. K. (1), z tego też względu, choć wiarygodne, to zostały ocenione jako mające marginalne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy.

W ocenie Sądu Okręgowego brak było podstaw do otwarcia zamkniętej rozprawy na nowo, o co wnosił pełnomocnik powoda w piśmie procesowym z dnia 13 czerwca 2018r. powołując się na fakt przytoczenia nowych okoliczności podniesionych przez świadka P. U., a dotyczących relacji siostry świadka, która mogła zetknąć się z pozwaną w pracy. Powód wskazywał także na konieczność przesłuchania świadków w osobach byłych pracowników upadłej spółki, tj. J. K., E. O., K. W. i I. R., nie podając jednak adresów zamieszkania ww. osób. Sąd przyjął, że strona powołująca dowód ma obowiązek wskazania adresów świadków, tak aby ich wezwanie było możliwe (art. 258 k.p.c.). Ustalanie adresu świadka przez Sąd stanowiłoby przejaw zastępowania inicjatywy strony przy gromadzeniu i przedstawianiu dowodów. Brak było także podstaw do zobowiązywania strony przeciwnej do wskazania adresów świadków powołanych przez stronę powodową, tym bardziej, że w toku postępowania za pozwaną występował kurator ustanowiony dla osoby nieznanej z miejsca pobytu. Powód nie wykazał przy tym chociażby, aby wystąpił ze stosownym wnioskiem do Biura Ewidencji Ludności celem ustalenia adresów zawnioskowanych świadków. Z tego też powodu Sąd oddalił wniosek strony powodowej o przesłuchanie w charakterze świadków J. K., E. O., K. W. i I. R.. Odnosząc się natomiast do powoływanych przez pełnomocnika powoda nowych okoliczności faktycznych, mogących potwierdzać zatrudnienie pozwanej w upadłej spółce, to wskazać należy, że w rozpatrywanej sprawie, jak wskazuje przebieg dotychczasowego postępowania, strona powodowa miała wielokrotną możliwość przedstawienia swojego stanowiska oraz zgłoszenia nowych wniosków dowodowych. Pełnomocnik strony powodowej nie był co prawda obecny na rozprawie w dniu 11 czerwca 2018r., w trakcie której zeznania złożył świadek P. U., aczkolwiek został o niej prawidłowo zawiadomiony. Poza tym obecny był na wcześniejszych rozprawach, które odbyły się w dniach 11 października 2017r. i 21 marca 2018r. i wówczas mógł zawnioskować o przeprowadzenie dodatkowego dowodu z zeznań siostry P. U., której zeznania w jego ocenie mogły być przydatne w sprawie. Na terminie rozprawy w dniu 11 października 2017r. pełnomocnikowi powoda został bowiem zakreślony 1-miesięczny termin na złożenie wszystkich wniosków dowodowych pod rygorem ich pominięcia wraz ze szczegółowym odniesieniem się do treści pozwu. Opisany powyżej wniosek dowodowy został jednak złożony już po zamknięciu rozprawy, a więc niewątpliwie należało uznać go za spóźniony. Bez znaczenia dla zasadności powyższego wniosku pozostaje natomiast okoliczność, że potrzeba jego powołania wyniknęła w związku z treścią zeznań złożonych przez innego świadka. To na stronie postępowania ciąży bowiem obowiązek zgromadzenia stosownego materiału dowodowego dla wykazania ewentualnych żądań. W tym zakresie Sąd nie mógł wyręczać strony i niejako w zastępstwie przeprowadzać dowodów, gdyż takie postępowanie byłoby sprzeczne z zasadą kontradyktoryjności. Wprawdzie przepis art. 225 k.p.c. zezwala Sądowi na otwarcie zamkniętej rozprawy na nowo, jednak powinno to nastąpić, jeżeli istotne okoliczności ujawniły się dopiero po zamknięciu rozprawy, a więc gdy po zamknięciu rozprawy ujawnione zostały nowe fakty, czy dowody istotne z uwagi na przedmiot sprawy. Taka sytuacja nie miała jednak miejsca w przedmiotowej sprawie. Zdaniem Sądu, strona powodowa miała wielokrotną możliwość skorzystać z przysługujących jej uprawnień procesowych służących wykazaniu podnoszonych przez nią twierdzeń tym bardziej, że jako następca prawny Syndyka Masy Upadłości mogła, choćby poprzez wgląd do akt osobowych pracowników (...) Sp. z o.o., ustalić osoby pracujące w tej spółce, mogące mieć kontakt z pozwaną oraz ich adresy. Takie ustalenia nie zostały jednak poczynione i strona powodowa w głównej mierze w oparciu o zeznania już przesłuchanych świadków próbowała ustalać kolejne osoby, które mogłyby złożyć zeznania. Sąd tego rodzaju sposób gromadzenia dowodów w pewnym zakresie akceptował, akceptacja i zgoda na taką formułę działania strony, która powinna udowodnić swoje twierdzenia, ma jednak określone granice, które wyznacza choćby ekonomika i szybkość procesu. Wnioski pełnomocnika powoda zgłoszone w piśmie procesowym z dnia 13 czerwca 2018r. temu się sprzeciwiały, dlatego z przyczyn wskazanych Sąd ich nie uwzględnił.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo jako niezasadne podlegało oddaleniu.

Zgodnie z art. 189 k.p.c. można dochodzić ustalenia prawa lub stosunku prawnego jeżeli wykaże się interes prawny (art. 189 k.p.c.). Interes prawny w rozumieniu wskazanego przepisu występuje wówczas, gdy istnieje obiektywna potrzeba ochrony prawnej. Nie wystarczy zatem subiektywne przekonanie powoda o potrzebie takiej ochrony. Powszechnie przyjmuje się, że interes ten występuje zawsze, gdy istnieje jakaś niepewność stanu prawnego lub prawa. Nie jest to jednak okoliczność przesądzająca o istnieniu interesu prawnego.

Należy podzielić pogląd Sądu Najwyższego Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych zaprezentowany w wyroku z dnia 11 maja 2006r. (II PK 278/05), zgodnie z którym interes prawny to interes dotyczący szeroko rozumianych praw i stosunków prawnych i występuje z reguły wówczas, gdy istnieje niepewność tego prawa lub stosunku prawnego zarówno z przyczyn faktycznych, jak i prawnych. Niepewność może być zaś wynikiem spodziewanego kwestionowania prawa lub istnienia stosunku prawnego. Obowiązkiem Sądu rozpoznającego powództwo o ustalenie jest w pierwszej kolejności ocena kwestii istnienia po stronie powoda interesu prawnego w żądaniu takiego ustalenia. Rozstrzygnięcie o zasadności powództwa bez uprzedniego zweryfikowania możliwości badania prawdziwości twierdzeń powoda o istnieniu lub nieistnieniu stosunku prawnego lub prawa narusza art. 189 k.p.c., zgodnie z którym dopuszczalność powództwa o ustalenie zależy od istnienia interesu prawnego w takim ustaleniu.

Sąd Okręgowy akceptuje również stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 29 marca 2001r. (I PKN 333/00), w którym wskazano, że interes prawny pracownika/pracodawcy w ustaleniu istnienia/nieistnienia stosunku pracy (art. 189 k.p.c.) z reguły nie wyczerpuje się w możliwości dochodzenia świadczeń należnych z tego stosunku prawnego. Jak wskazał Sąd Najwyższy, z powołanego przepisu nie wynika żadne ograniczenie w wytaczaniu powództwa o ustalenie stosunku prawnego, poza interesem prawnym powoda w żądaniu tego rodzaju. Nie ma interesu prawnego w ustaleniu stosunku prawnego ten, kto może skorzystać równocześnie z innej istniejącej formy ochrony swych praw. Jakkolwiek przyjmuje się niemal powszechnie, że możliwość dochodzenia przez powoda świadczeń z określonego stosunku prawnego wyklucza istnienie interesu prawnego w ustaleniu tego stosunku, to poglądowi temu należy przypisać znaczenie zasady, od której istnieją wyjątki. W szczególności decydujące w tym zakresie powinny być właściwości stosunku prawnego. Swoistość stosunku pracy polega na tym, że jego byt stanowi przesłankę powstania innych stosunków prawnych (i to ex lege, jak np. stosunku ubezpieczenia społecznego). Interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. występuje ponadto wówczas, gdy istnieje obiektywna potrzeba ochrony prawnej. Nie wystarczy zatem subiektywne przekonanie powoda o potrzebie takiej ochrony.

W rozpatrywanej sprawie pełnomocnik powoda wskazał, że ustalenie nieistnienia stosunku pracy pomiędzy pozwaną K. K. (1) a upadłą (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. jest niezbędne dla uzyskania możliwości dochodzenia zwrotu nienależnie pobranego przez pozwaną wynagrodzenia za okres od dnia 1 sierpnia 2006r. do dnia 31 maja 2011r., które zostało jej wypłacone w oparciu o nieważną umowę o pracę z dnia 20 lipca 2006r. Wbrew jednak przekonaniu powoda, w istniejącym stanie faktycznym, brak jest podstaw do przyjęcia, że ma on interes prawny w żądaniu ustalenia nieistnienia stosunku pracy. Niewątpliwie na gruncie rozpoznawanej sprawy istnieje niepewność, co do istnienia uprawnień powoda do żądania zwrotu nienależnie wypłaconego pozwanej wynagrodzenia. Okoliczność ta sama w sobie nie przesądza jednak o istnieniu interesu prawnego w żądaniu ustalenia nieistnienia stosunku pracy, gdyż nie budzi w orzecznictwie wątpliwości pogląd, że z reguły interes prawny z art. 189 k.p.c. nie zachodzi, jeżeli zainteresowany może uzyskać ochronę prawną w drodze powództwa o świadczenie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2012r., II CSK 252/11 oraz z dnia 20 maja 2011r., II PK 295/10). Tak jest też w przedmiotowej sprawie, w której stronie powodowej przysługuje dalej idące żądanie o zwrot wynagrodzenia wypłaconego na podstawie nieważnej umowy o pracę, konstytuującej powyższy stosunek prawny. Orzecznictwo ustaliło bowiem zasadę, że nie ma interesu prawnego ten, kto może poszukiwać ochrony prawnej w drodze powództwa o zasądzenie świadczeń pieniężnych lub niepieniężnych. Zasada ta opiera się na założeniach, że - po pierwsze, wydanie wyroku zasądzającego możliwe jest, jeżeli ustalona zostanie legitymacja czynna powoda, oraz - po drugie, jeżeli wyrok tylko ustalający istnienie stosunku prawnego nie zapewni ostatecznej ochrony prawnej, ponieważ nie jest - w przeciwieństwie do wyroków zasądzających - wykonalny w drodze egzekucji sądowej (por. m.in. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 13 kwietnia 1965r., II CR 266/64, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 2002r., IV CKN 1519/00). Stanowisko dopuszczające wyjątki znajduje natomiast aprobatę w doktrynie, gdzie podkreśla się, że nie należy zbyt rygorystycznie pojmować zasady, że powództwo o ustalenie nie jest dopuszczalne, jeżeli możliwe jest jakiekolwiek świadczenie w danym przypadku. Należy bowiem kierować się względami celowości i ekonomii procesowej, zwłaszcza gdy spór dotyczy samej tylko zasady. Jednocześnie należy mieć na uwadze, że powództwo takie nie może służyć zdobyciu dowodu w ewentualnym przyszłym postępowaniu sądowym lub administracyjnym, czy też sprawdzeniu, czy istnieją przesłanki do wystąpienia z żądaniem wobec pozwanego lub osób trzecich (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 5 stycznia 2016r., I ACa 1555/15).

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że występując z roszczeniem o ustalenie nieważności kwestionowanej umowy o pracę powód, wbrew twierdzeniom w tym zakresie, nie będąc de facto pracodawcą pozwanej, a tylko następcą prawnym w związku z nabyciem roszczenia o zapłatę, w żaden sposób nie wykazał, że jest w tym zakresie legitymowany czynnie i że ma interes prawny w żądanym ustaleniu. Skuteczne powołanie się na interes prawny wymaga bowiem wykazania, że oczekiwane rozstrzygnięcie wywoła takie skutki w stosunkach pomiędzy stronami, w następstwie, których ich sytuacja prawna zostanie określona jednoznacznie i tym samym wyeliminowane zostanie, wynikające z błędnego przekonania, co do przysługiwania powodowi określonych uprawnień, ryzyko naruszenia w przyszłości jego praw. W przypadku gdy dojdzie już do naruszenia prawa, w związku z którym powodowi służy roszczenie o świadczenie, wyłączona jest możliwość skutecznego wystąpienia z powództwem o ustalenie, skoro sfera podlegająca ochronie jest w takiej sytuacji szersza, a rozstrzygnięcie o różnicy zdań w stanowiskach stron nabiera charakteru przesłankowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2002r., II CKN 919/99).

Abstrahując od kwestii braku interesu prawnego powoda w wytoczeniu powództwa o ustalenie na podstawie art. 189 k.p.c. wskazać należy, że czynności ze stosunku pracy dokonane przez Syndyka Masy Upadłości (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W. pozostawały w wyraźnej sprzeczności z prezentowanym w toku procesu stanowiskiem co do nieważności umowy o pracę. W związku z rozwiązaniem przez upadłą spółkę w dniu 28 lutego 2011r. stosunku pracy z pozwaną K. K. (1), Syndyk Masy Upadłości doprowadził do wystawienia pozwanej świadectwa pracy, co miało miejsce w dniu 22 kwietnia 2011r. Pozwana nie kwestionowała przy tym treści ww. dokumentu, tym samym przyznając, że wynagrodzenie za okres od dnia 1 sierpnia 2006r. do dnia 31 grudnia 2010r. zostało jej wypłacone, zgodnie z prawem. W tej sytuacji, Syndyk Masy Upadłości dokonując ww. czynności ze stosunku pracy w postaci wydania pozwanej świadectwa pracy, potwierdzającego jej zatrudnienie w ww. okresie czasu nie miał podstaw do kwestionowania ważności i skuteczności prawnej zawartej umowy o pracę. Uczynił to jednak i wobec tego istota sporu sprowadzała się do rozstrzygnięcia kwestii kwalifikacji prawnej powyższej umowy o pracę z punktu widzenia jej ważności bądź nieważności. Strona powodowa wskazywała, że umowa o pracę dotknięta była wadami oświadczeń woli stron w postaci ich pozorności. W ocenie Sądu Okręgowego prezentowane powyżej stanowisko nie znalazło potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym, a ważność umowy o pracę, z której istnienia powód wywodził swoje roszczenie o zwrot nienależnie pobranego wynagrodzenia, potwierdziły dowody z dokumentów, których treść nie została skutecznie podważona w drodze zeznań przesłuchanych w toku postępowania świadków.

W tym miejscu należy zwrócić uwagę, że stosownie do treści art. 232 k.p.c. to na powodzie ciążył obowiązek przedstawienia dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodził skutki prawne. Wskazany powyżej ciężar dowodu w znaczeniu formalnym uzupełnia ciężar dowodu w znaczeniu materialnym wyrażony w treści art. 6 k.c., który nakłada na stronę obowiązek udowodnienia faktów, z których wywodzi ona skutki prawne. Ponadto powinnością strony, w szczególności reprezentowanej przez profesjonalnego pełnomocnika, na co zwrócił uwagę Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 lipca 2004r. (I CK 32/04), jest przedstawianie takich dowodów, które spełniają ustawowe wymagania przewidziane w kodeksie postępowania cywilnego.

W postępowaniu przeprowadzonym w rozpoznawanej sprawie strona powodowa zaoferowała skąpy materiał dowodowy dla wykazania swych twierdzeń. Ograniczał się on w istocie do zeznań kilku osób, zatrudnionych w upadłej spółce na stanowiskach nie związanych z zarządzaniem i kierowaniem spółką, a więc pracowników nie mających żadnej wiedzy na temat charakteru pracy poszczególnych wspólników, jak również osób zasiadających w Zarządzie spółki. Jak już zostało wskazane, świadkowie podali, że w firmie istniała duża rotacja pracowników, którzy dodatkowo świadczyli pracę w komórkach organizacyjnych zlokalizowanych zarówno w różnych częściach W., jak również w Oddziałach, położonych w innych miejscowościach m.in. w P., w którym znajdował się Dział Handlowy. Taki stan rzeczy powodował, że osoby zatrudnione w spółce nie tylko nie znały siebie nawzajem, a więc współpracowników zatrudnionych na poszczególnych szeregowych stanowiskach pracy, ale również osób usytuowanych najwyżej w hierarchii upadłej spółki, a więc osób zasiadających w jej Zarządzie, a także jej wspólników. Pracownicy szeregowi nie mieli również osobistej styczności z osobami kierującymi spółką, tym bardziej, że polecenia służbowe były do nich kierowane głównie przez Dyrektora Zarządzającego A. K..

A. K., na którego wyjaśnienia powołano się w pozwie, a które nie zostały do pozwu dołączone, miał wskazać, że pozwana miała kontakt głównie z nim i jemu przekazywała efekty swojej pracy, które następnie były omawiane z Prezesem Zarządu i Wiceprezesem Zarządu. Strona powodowa na żadnym etapie procesu nie powołała jednak żadnej z tych osób jako świadków. Nie został również zgłoszony, jako istotny w sprawie, dowód o przesłuchanie T. T. - osoby, która podpisała z pozwaną umowę o pracę. W tym względzie pełnomocnik powoda wskazał wyłącznie, że jeden ze wspólników Spółki, będący zarazem Prezesem Zarządu P. A. zmarł, nic nie stało jednak na przeszkodzie, aby zawnioskować o przeprowadzenie dowodu z zeznań ww. osób, co do których taka przeszkoda nie zachodziła. Pełniącym w spółce funkcję Wiceprezesa Zarządu był w okresie pracy pozwanej K. N., którego nazwisko figuruje w odpisie KRS spółki, aktualnym na dzień 25 listopada 2013r. Nazwisko ww. osoby pojawiało się również w zeznaniach przesłuchiwanych świadków. Co prawda przeprowadzenie dowodu z zeznań tego świadka mogło napotkać pewne trudności związane głównie z tym, że świadek jest obcokrajowcem, niemniej jednak przeprowadzenie tego dowodu nie było niemożliwie. Pełnomocnik powoda nie wykazał jednak żadnej inicjatywy w tym zakresie i nie poczynił żadnych starań, aby ustalić adres ww. świadka, a to wyłącznie od jego woli i wykazania należytej staranności zależało przeprowadzenie opisanego powyżej dowodu, który mógł mieć decydujące znaczenie w sprawie. Pełnomocnik powoda nie zawnioskował również o przeprowadzenie innych dowodów osobowych, a mianowicie wspomnianego dowodu z zeznań świadka T. T., będącego wspólnikiem upadłej Spółki, posiadającym w niej 8 udziałów o łącznej wartości 10.000,00 zł, zawierającego z pozwaną umowę o pracę, oraz A. K., prywatnie męża pozwanej, który pełnił w spółce strategiczną, a zarazem kluczową funkcję Dyrektora Zarządzającego. Wymienione osoby jako pełniące funkcje zarządcze mogły posiadać najlepszą, a zarazem najbardziej weryfikowalną i miarodajną wiedzę na temat okoliczności związanych z zatrudnieniem pozwanej w (...) Sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą w W., na temat charakteru wykonywanych przez nią czynności, jak również czasu i miejsca, w którym pozwana realizowała powierzone jej obowiązki zawodowe. Strona powodowa nie zgłosiła jednak takich wniosków, koncentrując się na wnioskowaniu o przesłuchanie szeregowych pracowników spółki, z którymi pozwana nie miała kontaktów, a których zeznania – choć nie potwierdziły faktu świadczenia pracy przez K. K. (1) – to nie stanowiły wystarczającej podstawy dla stwierdzenia pozorności łączącej strony umowy o pracę i nienależnego wypłacenia wynagrodzenia.

Sąd nie miał obowiązku wyręczać powoda w zgłaszaniu dowodów. Pomimo tego, że zgodnie z art. 232 § 2 k.p.c., ma prawo przeprowadzenia z urzędu dowodów niewskazanych przez stronę, to jednak aktywność ta powinna przybierać charakter uzupełniający i nie może zastępować stron w realizacji ciążących na nich obowiązków procesowych, do których należy w głównej mierze przedstawianie dowodów oraz udowodnienie faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie.

W rozpatrywanej sprawie wszystkie przesłuchane osoby były zatrudnione w siedzibie głównej firmy w W., natomiast upadła spółka lokowała swoje biura zarówno w różnych punktach W., jak i poza miastem. Naturalnym jest zatem, że świadkowie mogli nie widzieć pozwanej K. K. (1) w pracy, gdyż mogła ona pojawiać się w biurach zlokalizowanych w innych miejscach, aniżeli przy ul. (...) w W. i tam realizować powierzone jej czynności. Pełnomocnik powoda nie powołał jednak na świadka żadnej osoby, która swą pracę realizowała poza siedzibą główną firmy w W., a więc osoby, która mogłaby potwierdzić obecność pozwanej w pracy bądź temu zaprzeczyć. Było to zdaniem Sądu o tyle pożądane, że jak wynika z zawartej przez strony umowy o pracę z dnia 20 lipca 2006r., jako miejsce świadczenia pracy pozwanej K. K. (1) zostało określone ogólnie miasto W.. Nie było to więc konkretne miejsce pracy w postaci komórki organizacyjnej, funkcjonującej pod określonym adresem.

W związku z powyższym, przedstawiony przez stronę powodową materiał dowodowy nie dał podstaw do uwzględnienia powództwa. Jednocześnie, w ocenie Sądu Okręgowego, zaakcentować należy, że powództwo wytoczone w niniejszej sprawie wydaje się, że stanowiło przejaw dążenia Syndyka Masy Upadłości do poszukiwania ewentualnych środków, które mogłyby wejść w skład masy upadłości. Świadczą o tym zeznania świadka T. S., który przestawił dość ogólnie proces badania kwestii ważności umowy o pracę zawartej z pozwaną, odwołując się w tym zakresie w głównej mierze do opinii profesjonalnego pełnomocnika. Poza tym dowodzą tego również brak dowodów wskazujących na nieświadczenie pracy przez pozwaną, zaniedbania w zakresie przysługującej stronie powodowej inicjatywy dowodowej oraz przerzucanie aktywności procesowej na Sąd. To od Sądu pełnomocnik strony powodowej oczekiwał wsparcia w odnalezieniu dowodów. Sam prezentował bierną postawę oraz ograniczał się do przedstawiania analogicznych twierdzeń w kolejno składanych pismach procesowych i do oczekiwania na czynności oraz decyzje procesowe podejmowane przez Sąd orzekający w przedmiotowej sprawie. Co prawda brak aktywności procesowej wykazała również strona pozwana, w imieniu której działał kurator, pozwanej jednak nie obciążał obowiązek dowodzenia. To strona powodowa wytaczając powództwo o ustalenie i zwrot nienależnie pobranego wynagrodzenia, powinna poczynić starania – już na etapie przed złożeniem pozwu - celem zebrania odpowiedniej do tego celu dokumentacji oraz uzyskania informacji na temat osób, które mogłaby powołać jako świadków celem udowodnienia podniesionych w pozwie twierdzeń. W rozważanym przypadku tak się jednak nie stało, wobec czego Sąd ocenił, że jego zadaniem i obowiązkiem nie było zarządzanie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie. Sąd nie był również zobowiązany do przeprowadzania dowodów z urzędu, zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1996r., I CKU 45/96).

Mając na uwadze zaprezentowaną argumentację Sąd Okręgowy oddalił powództwo o ustalenie nieistnienia stosunku pracy oraz powództwo o zapłatę. Zdaniem Sądu, skoro nie przedstawiono dowodów, które mogłyby potwierdzić, że pozwana nawiązała z (...) Sp. z o.o. pozorny stosunek pracy, którego nie realizowała, to tym samym nie było podstaw do przyjęcia, że wynagrodzenie, które wypłacono jej za pracę, było nienależne i powinno podlegać zwrotowi na podstawie art. 410 k.c. bądź innych przepisów.

Sąd Okręgowy przyznał kuratorowi, ustanowionemu dla strony nieznanej z miejsca pobytu - K. K. (2) kwotę 300,00 zł tytułem wynagrodzenia i nakazał wypłacenie jej tymczasowo ze Skarbu Państwa – Kasy Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie. Ustalając wysokość wynagrodzenia dla kuratora Sąd Okręgowy wziął pod uwagę zakres dokonanych przez kuratora czynności oraz rodzaj i zawiłość sprawy. Sąd posiłkował się w tej mierze normą § 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 13 listopada 2013r. w sprawie określenia wysokości wynagrodzenia i zwrotu wydatków poniesionych przez kuratorów ustanowionych dla strony w sprawie cywilnej, które następnie zostało zmienione rozporządzeniem z dnia 9 marca 2018r. (Dz. U. z 2018r. poz. 536) w sprawie określenia wysokości wynagrodzenia i zwrotu wydatków poniesionych przez kuratorów ustanowionych dla strony w sprawie cywilnej . Ponadto Sąd kierował się w zakresie wysokości stawek, zapisami określonymi w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.

Uwzględniając powołane regulacje prawne Sąd zważył, że w przedmiotowej sprawie udział kuratora ograniczył się do odbioru korespondencji oraz sporządzenia jednego pisma procesowego z dnia 10 października 2017r., był zatem bardzo ograniczony. Poza tym rozpatrywana sprawa nie wymagała wnikliwej i czasochłonnej analizy dokumentacji. W tej sytuacji Sąd Okręgowy przyznał kuratorowi ustanowionemu dla nieznanej z miejsca pobytu strony pozwanej wynagrodzenie w kwocie 300,00 zł, jako odpowiednie do zakresu i rodzaju podjętych czynności oraz stopnia zawiłości sprawy.

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2018r., poz. 300 z późn. zm.), Sąd Okręgowy w punkcie 3 wyroku nakazał pobrać od (...) Sp. z o.o. z siedzibą w B. na rzecz Skarbu Państwa – Kasy Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie kwotę 920,07 zł tytułem zwrotu wydatków oraz kwotę w wysokości 1.800,00 zł tytułem opłaty sądowej od pozwu. Zgodnie ze wskazanym przepisem kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, oraz tymi wydatkami, Sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. Powód przegrał sprawę w całości, zgodnie więc z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w art. 98 k.p.c., to na nim spoczywa obowiązek zwrotu wszystkich wydatków. Jednocześnie, rozszerzając powództwo i żądając ustalenia nieistnienia stosunku pracy, strona powodowa nie uiściła opłaty sądowej od pozwu w tej części. Sąd zatem nakazał pobrać z tego tytułu kwotę 1.800,00 zł jako stanowiącą 5% liczone od wartości przedmiotu sporu, która w sprawie o ustalenie nieistnienia stosunku pracy, ustalona zgodnie z art. 23 1 k.p.c., wyniosła 36.000 zł.

Z uwagi na powyższe, Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.

ZARZĄDZENIE

(...)