Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 384/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 marca 2019 roku

Sąd Rejonowy w Puławach I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Maciej Babiarz

Protokolant: sekr. sąd. Katarzyna Wiejak

po rozpoznaniu w dniu 18 marca 2019 r. w Puławach

na rozprawie

sprawy z powództwa T. G.

przeciwko pozwanym W. K. i A. Ż.

o zaniechanie naruszeń posiadania przez wchodzenie, wjeżdżanie oraz przebywanie na nieruchomości

orzeka:

I. powództwo oddala;

II. zasądza od powódki T. G. na rzecz W. K. i A. Ż. solidarnie kwotę 337 (trzystu dwudziestu złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

III. przyznaje i nakazuje wypłacić z sum budżetowych Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Puławach adw. S. L. prowadzącemu Kancelarię Adwokacką w P. kwotę 196,80 zł (sto dziewięćdziesiąt sześć złotych osiemdziesiąt groszy) tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną powódce z urzędu.

Sygn. akt I C 384/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 6 sierpnia 2018 r. powódka domagała się wstrzymania
i zawieszenia czynności, do których została zmuszona pismem pozwanych A. i W. K. z dnia 2 sierpnia 2018 r. Wskazała mianowicie, iż po zakupie działki nr (...) pozwani chcą powódkę "wyrzucić", mimo, iż przysługuje jej prawo dożywotniego na niej zamieszkiwania (k. 2). Pismem z dnia 26 sierpnia 2018 r. powódka wyjaśniła, iż domaga się ochrony swojego posiadania, które polega na tym, że syn nigdy nie sprzedał pozwanym domu, a została przez pozwanych poinformowana, iż dom ten nabyli (k. 12, 17). Uzupełniając braki formalne pismem z dnia 19 września 2018 r. pozwana wskazała, iż żąda przywrócenia naruszonego posiadania, natomiast pismem z dnia 27 października 2018 r. wniosła o przywrócenie naruszonego posiadania i nakazanie pozwanym zaniechania naruszania posiadania jej nieruchomości (k. 25).

Pismem z dnia 19 listopada 2018 roku pełnomocnik powódki ustanowiony
z urzędu doprecyzował żądanie pozwu, wnosząc o zaniechanie na przyszłość naruszania posiadania powódki przez pozwanych A. i W. K. poprzez wchodzenie, wjeżdżanie oraz przebywanie na nieruchomości oznaczonej jako działki nr (...), dla której Sąd Rejonowy w Puławach prowadzi księgę wieczystą numer (...)/ (k. 31).

W odpowiedzi na pozew z dnia 18 stycznia 2019 r. pełnomocnik pozwanych wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanych kosztów procesu według norm przepisanych.

Motywując swoje stanowisko pełnomocnik pozwanych wskazał, iż pozwani nabyli aktem notarialnym z dnia 26 lipca 2018 roku własność nieruchomości zamieszkiwanej przez powódkę, która nadto nieruchomością tą włada. Pełnomocnik podkreślił przy tym, iż mimo wezwania powódki do wydania nieruchomości nabytej przez pozwanych, nie naruszyli oni w żaden sposób posiadania powódki, jedynie w sierpniu 2018 r. przybyli na nieruchomość jedynie po to, by poinformować ją o fakcie nabycia nieruchomości oraz w celu wręczenia pisma zawierającego prośbę o ograniczenie sfery posiadania. Podczas tego spotkania miało dojść do "wymiany argumentów" co do zaistniałej sytuacji między stronami, aczkolwiek zamiarem pozwanych nie było bezprawne wkroczenie czy pozbawienie powódki posiadania, lecz poznanie jej stanowiska odnośnie dalszego sposobu postępowania, a także sporządzenie dokumentacji dla Urzędu Skarbowego. Ponadto we wrześniu 2018 r. pozwany po raz drugi pojawił się
w okolicach nieruchomości w związku z koniecznością dokonania oględzin przed uzupełnieniem zeznań podatkowych. Pełnomocnik pozwanej zasygnalizował także stanowisko piśmiennictwa, iż jedynie wielokrotne naruszenie posiadania (ciągłe lub powtarzające się) uzasadnia wystąpienie z powództwem posesoryjnym.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 12 marca 1996 r. W. G. i syn jego, M. G. zawarli umowę darowizny, mocą której W. G. darował synowi m.in. nieruchomość obejmującą działkę ewidencyjną nr (...), zabudowanej domem mieszkalnym murowanym, trzyizbowym, krytym papą,
o powierzchni użytkowej nie przekraczającej 70m 2, a także oborą i stodołą drewnianą, a M. G. darowiznę tę przyjął. Jednocześnie M. G. ustanowił na rzecz rodziców, W. i T. G. dożywotnią osobistą służebność polegającą na prawie do korzystania z jednej izby od strony południowej i piwnicy w domu mieszkalnym.

(dowód: umowa darowizny z dnia 12 marca 1996 r., akt notarialny Rep. A Nr (...), k. 7)

Na tej posesji zamieszkuje T. G. wraz z M. G.. Dla tejże nieruchomości księgę wieczystą nr (...) prowadzi Sąd Rejonowy w Puławach. T. G. jest posiadaczem całej działki ewidencyjnej.

Umową zawartą w dniu 26 lipca 2018 r. przed notariuszem Rep. A Nr 4603/2018 W. i A. K. - na zasadach wspólności majątkowej małżeńskiej oraz A. Ż. nabyli nieruchomość obejmującą wg aktualnej numeracji ewidencyjnej działki nr (...), położone w pow. (...), gm. W..

/dowód: okoliczność przyznana przez pełnomocnika pozwanych w odpowiedzi na pozew, k. 64-65; odpis księgi wieczystej, k. 33-55/;

Po nabyciu nieruchomości pozwani w sierpniu 2018 roku przybyli na nieruchomość, którą włada powódka by poinformować ją o zakupie działki, a także porozmawiać o dalszym wspólnym na niej funkcjonowaniu. Pozwani wręczyli wówczas powódce pismo, w którym zwrócili się do niej o usunięcie wszystkich przedmiotów będących własnością powódki z budynków gospodarczych i terenu nieruchomości, które nie są objęte służebnością dożywotniego zamieszkiwania,
z budynku mieszkalnego za wyjątkiem jednego pomieszczenia od strony południowej oraz piwnicy, w których pomieszczeniach ustanowiona została służebność dożywotniego użytkowania, a także zaniechanie prac remontowo-budowlanych w budynku mieszkalnym i budynkach gospodarczych, a także na pozostałej części nieruchomości.

/dowód: okoliczność przyznana przez pełnomocnika pozwanych w odpowiedzi na pozew, k. 64-65, kopia pisma pozwanych, k. 32, oświadczenia stron złożone na rozprawie - niesporne, k. 96, przesłuchanie stron, k. 95-96v/;

W dniu 6 września 2018 roku M. G. zawiadomił Posterunek Policji w N., iż na jego nieruchomość wtargnął mężczyzna. Po przybyciu na sporną działkę funkcjonariusze policji stwierdzili, iż zgłaszający M. G. ok. 10 lat temu sprzedał nieruchomość "jakiemuś mężczyźnie",
a następnie była ona jeszcze kilkukrotnie przedmiotem obrotu cywilnoprawnego. W związku z faktem, iż funkcjonariusze wylegitymowali w pobliżu nieruchomości pozwanego W. K., ten okazał im akt notarialny dowodzący nabycia nieruchomości, w związku z czym funkcjonariusze udzielili pozwanemu "informacji prawnych". Tego dnia pozwany przybył na nieruchomość, wykonując jej dokumentację fotograficzną dla celów podatkowych.

/dowód: notatka urzędowa z dnia 17 stycznia 2019 r., notatniki służbowe, k. 77-79, zeznania powódki i pozwanych w charakterze strony, k. 95-96v/

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo Sąd uznał za niezasadne.

Podkreślenia wymaga, że stanowiska stron dają podstawę do przyjęcia, że okoliczności faktyczne zdarzeń zaistniałych pomiędzy pozwanymi, a powódką są
w istocie rzeczy bezsporne. Obie strony w sposób zupełnie zgodny przedstawiły okoliczności dwóch zdarzeń - pierwszego z sierpnia 2018 roku, kiedy tydzień po nabyciu działki pozwani przybyli do powódki i wręczyli jej pismo z dnia 1 sierpnia 2018 r. (k. 32) oraz do zdarzenia z dnia 6 września 2018 r. Przekonują o tym wyraźnie uzasadnienia pism powódki, uzasadnienie pisma pełnomocnika powódki zawierającego doprecyzowanie (zmianę przedmiotową) żądania pozwu z dnia 19 listopada 2018 r. (k. 31), przyznane okoliczności faktyczne przez pełnomocnika pozwanego w uzasadnieniu odpowiedzi na pozew (k. 64-65), a także wynik czynności procesowej w postaci przesłuchania stron na rozprawie.

Zgodnie z art. 336 k.c., posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie włada jak użytkownik, zastawnik, najemca dzierżawca lub mający inne prawo,
z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz zależny).
W rzeczywistości stwierdzić należy, iż praktycznie bezsporne było przede wszystkim to, iż powódka jest posiadaczem samoistnym spornej nieruchomości. Okoliczność ta została przez pełnomocnika pozwanych wprost przyznana
w odpowiedzi na pozew.

Również przebieg dwóch spotkań stron w sierpniu i wrześniu 2018 roku została przez strony procesu przedstawiona w sposób jednorodny, w związku
z czym Sąd nie stwierdził podstaw do kwestionowania relacji stron w tym zakresie. Czyniło to ponadto dalsze prowadzenie postępowania dowodowego (w sprawie
o charakterze pilnym) bezprzedmiotowym.

Sąd zważył, co następuje:

Stosownie do art. 344 § 1 k.k. przeciwko temu, kto samowolnie naruszył posiadanie, jak również przeciwko temu, na czyją korzyść naruszenie nastąpiło, przysługuje posiadaczowi roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego
i o zaniechanie naruszeń.

Nadmienić trzeba, że w oparciu o art. 478 k.p.c. w sprawach
o naruszenie posiadania Sąd bada jedynie ostatni stan posiadania i fakt jego naruszenia, nie rozpoznając samego prawa ani dobrej wiary pozwanego.

Ostatecznie przytoczyć warto również unormowanie zawarte w art. 334 § 2 k.c., stosownie do którego roszczenie o zaniechanie naruszeń posiadania lub
o przywrócenie stanu poprzedniego, opisane w § 1 tego przepisu, wygasa, jeśli nie będzie dochodzone w ciągu roku od chwili naruszenia. W świetle zgodnego stanowiska stron, do zdarzeń, które hipotetycznie miały nosić cechy naruszenia posiadania doszło w sierpniu 2018 r., a pozew został złożony w dniu 6 sierpnia 2018 r. (pierwotnie, k. 4). Tym samym roszczenie prekluzji nie uległo.

Powołując się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11.08.1978r. (III CRN 136/78), wskazać należy, że przewidziany w art. 342 k.c. zakaz samowolnego naruszania posiadania nie zawiera w swej treści żadnych ograniczeń, odnosi się zarówno do posiadania samoistnego, jak i posiadacza zależnego, ochrona zaś posesoryjna, przewidziana w art. 344 k.c. przysługuje posiadaczowi
w wypadku naruszenia każdej z tych dwóch postaci posiadania. Nie ma znaczenia zatem, czy posiadanie powoda było posiadaniem samoistnym, czy zależnym, istotne jest jedynie, czy powód wykonywał w pewnym zakresie władztwo nad rzeczą. Posiadanie jest definiowane jako określony rodzaj władztwa nad rzeczą. Na posiadanie składają się dwa elementy: element fizyczny (corpus) oraz element psychiczny (animus). Najogólniej rzecz ujmując, corpus oznacza, że pewna osoba znajduje się w sytuacji, która daje jej możliwość władania rzeczą w taki sposób, jak mogą to czynić osoby, którym przysługuje do rzeczy określone prawo, przy czym nie jest konieczne efektywne wykonywanie tego, a oznacza zaś wolę wykonywania względem rzeczy określonego prawa dla siebie. Wola ta wobec otoczenia wyraża się
w takim postępowaniu posiadacza, które wskazuje na to, że uważa się on za osobę, której przysługuje do rzeczy określone prawo.

Jak już podkreślono przytaczając brzmienie art. 478 k.p.c., Sąd
w procesie o ochronę posiadania nie bada dobrej wiary pozwanego, czy też jego uprawnienia. Stosunki właścicielskie stron postępowania, uprawnienia do władania gruntem wywodzone w sprawie niniejszej przez strony z prawa własności bądź praw obligacyjnych nie były istotne w sprawie. Niewątpliwie uprawnienia stron do nieruchomości będą przedmiotem postępowania w sprawie I C 450/18, jednak w sprawie niniejszej kluczowe znaczenie miała ocena, czy doszło do naruszenia sfery władztwa powódki i czy w związku z tym zaktualizowało się jej roszczenie o udzielenie ochrony prawnej poprzez nakazanie pozwanym zaniechania naruszeń posiadania powódki na przyszłość - poprzez zakazanie im wchodzenia, wjeżdżania i przebywania na dwóch wymienionych w żądaniu pozwu działkach (zasygnalizować należy, iż gospodarstwo rolne składa się z trzech działek, zgodnie z wypisem z księgi wieczystej, art. 321 k.p.c.).

Uzupełniając powyższe wywody w tym zakresie wskazać należy na brzmienie art. 334 § 1 k.c. zd. 2, roszczenie o ochronę posiadania jest niezależne od dobrej wiary posiadacza ani od zgodności posiadania ze stanem prawnym, chyba że prawomocne orzeczenie sądu lub innego powołanego do rozpoznawania spraw tego rodzaju organu państwowego stwierdziło, że stan posiadania powstały na skutek naruszenia jest zgodny z prawem. Takiego dowodu strona pozwana nie przedstawiła.

Mając na uwadze, iż powódka wywodziła swoje roszczenie z faktu, iż
w sierpniu 2018 r. pozwani przyjechali do jej domu mieszkalnego i wręczyli jej wezwanie do usunięcia należących do niej przedmiotów z działki i powierzchni zabudowań - z wyłączeniem tych, objętych służebnością - a także zaniechania dokonywania remontów na nieruchomości, a ponadto pozwany we wrześniu 2018 r. przebywał w sąsiedztwie gospodarstwa wykonując zdjęcia dla Urzędu Skarbowego Sąd uznał, iż roszczenie o ochronę prawną poprzez zakazanie pozwanym naruszeń posiadania powódki nie jest usprawiedliwione.

Pełnomocnik pozwanych przytoczył zapatrywanie prawne piśmiennictwa, iż jednorazowe lub przejściowy charakter wkroczenia w sferę faktycznego władztwa nad rzeczą, co do zasady, nie może skutkować powstaniem roszczenia posesoryjnego. Pogląd ten Sąd w składzie niniejszym - również, co do zasady, podziela.

W klasycznym ujęciu rozróżnia się w przypadku ochrony posiadania roszczenie o przywrócenie utraconego posiadania i ochronę naruszonego posiadania. W tym drugim przypadku, bowiem takie roszczenie stanowiło przedmiot osądu w sprawie niniejszej, podkreśla się nie bez racji, iż aktualizuje się ono w sytuacji, gdy nie doszło do utracenia posiadania przez posiadacza, jednak naruszający posiadanie dopuszcza się takich aktów, które utrudniają wykonywanie posiadanego prawa (por. J. Ignatowicz, Ochrona posiadania, Wydawnictwo Prawnicze, Warszawa 1963, § 23 Rodzaje roszczeń i powództw posesoryjnych, str. 145-148). Zaakcentować przy tym wypada, iż posłużenie się argumentami historycznymi nie jest jedynym sposobem dokonywania egzegezy aktu prawnego. Z semantycznego zakresu zastosowania przepisu art. 344 § 1 k.k. wynika jedynie, iż roszczenia o ochronę posiadania przysługują przeciwko temu, kto samowolnie naruszył posiadanie, jak również przeciwko temu, na czyją rzecz naruszenie nastąpiło. Użycie w tym zakresie czasu przeszłego w trybie dokonanym sugeruje, iż niewątpliwie naruszenie sfery władztwa posiadacza nastąpić w ogóle musiało, by zaktualizowały się roszczenia o udzielenie ochrony prawnej posiadania, lecz trudno uznać, by musiały być to akty powtarzające się. Zważywszy, iż powód występując z roszczeniem o ochronę naruszonego posiadania, tj. żądając ochrony posiadania przed możliwymi przyszłymi aktami naruszającymi jego sferę władztwa nad rzeczą wykaże w toku procesu (art. 6 k.c.), iż realne jest powtórzenie takich aktów przez osobę legitymowaną biernie w procesie.

W realiach sprawy niniejszej okoliczności takie nie zostały wykazane. Podzielić należy stanowisko pełnomocnika pozwanego, iż do naruszenia władztwa powódki dotąd nie doszło. Za przejaw takiego działania nie można uznać wkroczenia przez powodów na nieruchomość zajmowaną przez pozwaną. Sama powódka przesłuchana na rozprawie w dniu 18 marca 2019 r. wskazała jedynie, że czuła się bezpiecznie, dopóki pozwani nie przynieśli jej aktu notarialnego (k. 95v). Pozwany miał przynieść wezwanie i powiedzieć powódce, że ma prawo korzystać
z mieszkania. "W inny sposób pozwani nie naruszali posiadania". Podkreślenia wymaga, iż postępowanie pozwanych w żaden sposób nie naruszyło sfery władztwa powódki, nie dotyczyło tej sfery. Pozwani faktycznie mieli w sierpniu 2018 roku wejść na nieruchomość powódki i wręczyć jej pismo, jednak przywołując cytowane wyżej zapatrywanie prawne piśmiennictwa, akt ten w żaden sposób nie utrudnił powódce wykonywania faktycznego władztwa nad gospodarstwem rolnym. Oczywiście nie można nie zauważyć, iż wręczenie powódce T. G. wezwania datowanego na dzień 1 sierpnia 2018 r. stanowiło w rzeczywistości preludium do wytoczenia powództwa windykacyjnego, aczkolwiek ewentualne naruszenie posiadania powódki może raczej być wynikiem zaistnienia w sprawie I C 450/18 określonej treści tytułu wykonawczego, niż wynikiem samowolnego naruszenia jej posiadania przez pozwanych.

Co się tyczy zdarzenia z września 2018 r., zatrzymanie pojazdu przez pozwanego w pobliżu gospodarstwa i robienie zdjęć nieruchomości (przesłuchana powódka sama wskazała, iż we wrześniu 2018 r. żadne inne zachowania pozwanego nie miały miejsca) pozostawały bez jakiegokolwiek znaczenia dla sfery posiadania powódki.

Zważywszy, iż strona powodowa nie udowodniła, by doszło do naruszenia sfery jej władztwa nad działkami (...) położonymi w pow. (...), gm. W., a także by dalsze naruszenia posiadania były realne, Sąd powództwo oddalił.

W przedmiocie kosztów procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. obciążając nimi powódkę. Na koszty procesu składają uiszczona opłata od złożenia pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych oraz kwota 320 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego, stosownie do § 5 pkt. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r., Dz. U. poz. 1800 (pkt. IV wyroku).

Sąd ponadto przyznał pełnomocnikowi powódki ustanowionemu z urzędu wynagrodzenie w kwocie 196,80 zł, tj. kwotę w stawce minimalnej powiększonej
o obowiązującą stawkę podatku od towarów i usług.

Kierując się powyższymi względami, Sąd orzekł, jak w wyroku.