Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 873/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 marca 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Teresa Suchcicka (spr.)

Sędziowie: SA Sławomir Bagiński

SA Marek Szymanowski

Protokolant: Edyta Katarzyna Radziwońska

po rozpoznaniu na rozprawie 20 marca 2019 r. w B.

sprawy z odwołania E. K.

przy udziale zainteresowanego N. M. D.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o ustalenie podlegania obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym jako pracownik

na skutek apelacji wnioskodawczyni E. K.

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z 10 października 2018 r. sygn. akt IV U 1176/17

I. oddala apelację,

II. zasądza od E. K. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. 240 (dwieście czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

SSA Sławomir Bagiński SSA Teresa Suchcicka SSA Marek Szymanowski

Sygn. akt III AUa 873/18

UZASADNIENIE

Decyzja z dnia 13 lipca 2017 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B., na podstawie art. 83 ust. 1 pkt. 1, art. 68 ust. 1 pkt 1 lit. a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2016 r. poz. 963, z późn. zm.) w związku z art. 83 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. z 2016 r., poz. 380 ze zm.) oraz art. 22, art. 300 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeksu Pracy (Dz. U. z 2016 r. poz. 1666 ze zm.) stwierdził, że E. K. jako pracownik u płatnika składek (...) M. D. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom/u: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu, wypadkowemu od 20 października 2016 r. do 20 czerwca 2017 r.

W odwołaniu od powyższej decyzji skarżąca wniosła o jej zmianę poprzez przyznanie prawa do zasiłku chorobowego za okres od dnia 24 grudnia 2016 r. do 20 czerwca 2017 r. oraz urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego. Skarżąca wskazała, że umowa o pracę pomiędzy nią a płatnikiem nie została zawarta dla pozoru oraz że sam fakt zawarcia umowy o pracę przez kobietę w ciąży w celu uzyskania nawet w niedalekiej przyszłości świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie świadczy ani o zamiarze obejścia prawa, ani o naruszeniu zasad współżycia społecznego.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. wniósł o jego oddalenie oraz zasądzenie od skarżącej na jego rzecz kosztów zastępstwa procesowego.

Wyrokiem z dnia 10 października Sąd Okręgowy w Olsztynie na podstawie art. 477 14 § 1 kpc oddalił odwołanie (w pkt I) oraz zasądził od E. K. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. kwotę 180 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego (pkt II).

Sąd Okręgowy ustalił, że płatnik składek M. D. prowadzi działalność gospodarczą od 16 czerwca 2014 r. Działalność polega na obsłudze informatycznej firm a także osób indywidualnych. Siedziba firmy mieści się w mieszkaniu przy ul. (...). Od stycznia 2017 r. działalność jest prowadzona w wynajętym lokalu na ul. (...) lok. 13. Pod tym adresem mieści się cały sprzęt używany doprowadzenia działalności oraz zatrudnieni są pracownicy. M. D., prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...), w dniu 19 października 2016 r. zawarł umowę o pracę z E. K. zamieszkałą pod adresem (...)-(...) S., (...)/5. E. K. została zatrudniona na stanowisku przedstawiciela handlowego, w pełnym wymiarze czasu pracy, za wynagrodzeniem miesięcznym w kwocie 5.500,00 zł. Miejscem wykonywania pracy był obszar województwa (...) oraz województwa (...). Termin rozpoczęcia pracy miał mieć miejsce 20 października 2016 r. Umowa o pracę została zawarta na czas określony do dnia 30 kwietnia 2017 r.

Dalej Sąd ustalił, że w dniach 19 maja 2017 – 23 maja 2017 r. inspektor kontroli Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przeprowadził kontrolę u płatnika składek M. D. - zakresem kontroli objęto zgłaszanie do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego E. K. w okresie od października 2016 r. do kwietnia 2017 r. W trakcie postępowania kontrolnego przesłuchano M. D. w charakterze płatnika składek oraz zbadano następujące dokumenty dostarczone przez płatnika składek: listy płac za okres X 2016 - IV 2017; karty wynagrodzeń E. K. za lata 2016, 2017; (...), (...); listy obecności E. K. za okres X 2016 - IV 2017; orzeczenie lekarskie z dn. 19 X 2016 r.; kwestionariusz osobowy; umowa o pracę; pełnomocnictwo z dn. 19 X 2016 r.; informację o warunkach zatrudnienia; oświadczenie dla celów podatkowych; (...), oświadczenie dla celów stosowania podwyższonych kosztów uzyskania przychodów; oświadczenie o zapoznaniu się z oceną ryzyka zawodowego. W trakcie kontroli płatnik zeznał, że w okresie gdy doszło do zatrudnienia E. K., prowadził działalność samodzielnie i potrzebował osoby która mogłaby docierać z ofertami do klientów. Stąd wynikła potrzeba zatrudnienia handlowca. E. K. została pozyskana do pracy poprzez kontakt wspólnych znajomych. W chwili zatrudnienia D. nie był świadomy faktu, że przyszła pracownica jest w ciąży. Umowa o pracę została zawarta na czas określony od dnia 20 października 2016 r. do 30 kwietnia 2017 r., ze względu na to, że płatnik uważał, że pierwsza umowa powinna być zawierana na czas określony, w celu poznania pracownika. Zgodnie ze złożonym zeznaniem płatnik uznaje, że sytuacja finansowa firmy pozwalała na zatrudnienie pracownika z wynagrodzeniem 5500 zł brutto. Pozwalały na to zaciągnięte kredyty bankowe pozyskane w celu rozwoju firmy. Pan D. potraktował zatrudnienie Pani (...) jako kolejną inwestycję, taką jak zakup sprzętu komputerowego czy innych narzędzi służących do wykonywania działalności.

Sąd Okręgowy podniósł, ze E. K. od 21 listopada 2016 r. korzystała ze zwolnienia lekarskiego. Na jej miejsce nie został zatrudniony inny pracownik. W pierwszej kolejności płatnik zatrudniał informatyków, dlatego wstrzymał się z zatrudnianiem handlowca. M. D. zeznał, że od czerwca 2017 r. zamierza rozpocząć rekrutację na stanowisko handlowca. Poza tym rozważa również powrót do pracy Pani (...), jednak biorąc po uwagę przyszłe macierzyństwo, może być gotowa na powrót do pracy dopiero za około 1,5 roku. W firmie nie znajdują się dokumenty które E. K. sporządzała, ani podpisywała w związku z obowiązkami wykonywanymi w pracy, nie miała uprawnień do podpisywania dokumentów firmowych. Płatnik zeznał, że nie ma możliwości przesłuchania świadków mogących potwierdzić fakt wykonywania pracy przez ubezpieczoną, gdyż E. K. była pierwszą zatrudnioną osobą i w tym czasie nie było innych pracowników. E. K. w siedzibie firmy miała stworzone stanowisko pracy, które na dzień dzisiejszy nie jest aktualne ze względu na fakt wynajmu lokalu przy ul. (...). Natomiast w nowym lokalu jest wydzielone miejsce pracy dla handlowca. E. K. miała używać prywatnego auta do celów służbowych. E. K. wcześniej pracowała na podobnych stanowiskach i zgodnie z przedstawionym pracodawcy CV miała odpowiednie doświadczenie.

E. K. z tytułu zatrudnienia w charakterze pracownika u pracodawcy (...) M. D. została zgłoszona do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych: emerytalnego, rentowych, wypadkowego, chorobowego oraz ubezpieczenia zdrowotnego od 20 października 2016 r. do 20 czerwca 2017 r. Płatnik przekazał za pracownicę imienne raporty rozliczeniowe z wykazaną podstawą wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne za m-c 10/2016 - 2095,24zł, (...) -3666,67zł, (...) - 0,00zł oraz imienne raporty o pobranych świadczeniach i przerwach w zatrudnieniu ubezpieczonej z okresem przerwy od 21 listopada 2016 r. do 23 grudnia 2016 r. w związku z wynagrodzeniem za czas niezdolności do pracy, od 24 grudnia 2016 r. do 19 czerwca 2017 r. w związku z zasiłkiem chorobowym oraz w dniu 20 czerwca 2017 r. w związku z zasiłkiem macierzyńskim. E. K. złożyła w tut. Oddziale roszczenie o zasiłek chorobowy za okres od 24 grudnia 2016 r. w związku z ciążą. Z uwagi na krótki okres pomiędzy zgłoszeniem do ubezpieczeń, a zgłoszeniem roszczenia o wypłatę zasiłku chorobowego pismem z dnia 3 lutego 2017 r. ubezpieczona oraz płatnik składek, zostali poinformowani o wszczęciu z urzędu postępowania w sprawie ustalenia okresu podlegania obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia w charakterze pracownika E. K.. Pismo zostało odebrane przez ubezpieczoną w dniu 8 lutego 2017 r., a płatnika w dniu 14 lutego 2017 r.

W trakcie kontroli E. K. wyjaśniła, że do jej obowiązków należało: pozytywne kształtowanie wizerunku firmy na rynku, pozyskiwanie nowych klientów oraz utrzymywanie dobrych relacji z obecnymi, sporządzanie ofert handlowych dostosowanych indywidualnie pod oczekiwania poszczególnych kontrahentów, negocjowanie warunków oraz podpisywanie umów, po ich sfinalizowaniu również odbieranie i wystawianie faktur. Ponadto docelowo po odbyciu specjalistycznego instruktażu przeprowadzonego przez właściciela firmy oraz kilku samodzielnie pozyskanych klientach na terenie miasta B. miała rozwijać nowy region w miejscu aktualnego adresu zamieszkania tzn. na terenie woj. (...)- (...). Jednakże ani skarżąca, ani zainteresowany nie okazali żadnych dokumentów potwierdzających zarówno, że klienci zostali pozyskani, a także że specjalistyczny instruktaż miał miejsce. Ubezpieczona, podpisywała listę obecności w siedzibie firmy, czyli w B. przy ul. (...). Jednakże w zgłoszeniu do ubezpieczeń wskazano adres zameldowania oraz zamieszkania ubezpieczonej w miejscowości K. gmina S.. Zatem słuszną wątpliwość organu rentowego – zdaniem Sądu - budził fakt wykonywania przez ubezpieczoną codziennie obowiązków pracowniczych oraz podpisywania listy obecności w siedzibie firmy w B. t.j. w miejscowości oddalonej o ok. 170km od aktualnego miejsca zamieszkania ubezpieczonej, jak sama stwierdziła w woj. (...)- (...). Jednocześnie M. D. dodał, że E. K. miała używać prywatnego auta do celów służbowych. Jednak podczas kontroli płatnik nie przedstawił umowy użyczenia prywatnego samochodu do celów służbowych, rachunków za benzynę, rozliczenia kosztów używania samochodu. Ponadto z wyjaśnień biura (...), z których usług korzysta Pan M. D. wynika, że biuro nie posiada takowej dokumentacji i nie jest w stanie określić, czy taka dokumentacja była prowadzona. M. D. nie wskazał również świadków mogących potwierdzić fakt wykonywania pracy przez ubezpieczoną, ponieważ jak zeznał, skarżąca była jedyną zatrudnioną osobą. Nie przedstawił również danych dotyczących nowych kontrahentów, których miała pozyskać E. K., ani oferty handlowe, które miała sporządzić. M. D. zeznał, że przed zatrudnieniem E. K. sam wykonywał obowiązki ubezpieczonej, a w czasie niezdolności do pracy na jej miejsce nie została zatrudniona nowa osoba, a jej obowiązki ponownie przejął on sam. Na miejsce ubezpieczonej nie zatrudnił nowego pracownika, ponieważ w pierwszej kolejności był zmuszony do zatrudnienia informatyka. W trakcie kontroli oraz postępowania przed sądem nie uzyskano dokumentów potwierdzających świadczenie pracy przez Panią E. K.. Nie uzyskano oświadczeń świadków potwierdzających, że skarżąca faktycznie świadczyła pracę.

Przed zgłoszeniem do ubezpieczeń przez płatnika, E. K. nie podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym z innego tytułu. Ponadto, płatnik poinformował, że przyznał wysokie wynagrodzenie ubezpieczonej ze środków uzyskanych z kredytów bankowych pozyskanych w celu rozwoju firmy. Potraktował zatrudnienie Pani (...) jako inwestycję, taką jak zakup sprzętu komputerowego czy innych narzędzi służących do wykonywania działalności.

W świetle tak poczynionych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy zważył, że odwołanie nie jest zasadne. Powyższe wskazuje, że strony nie miały zamiaru realizować obowiązków wynikających z umowy o pracę, a jedynym celem było umożliwienie ubezpieczonej skorzystanie ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego w związku z chorobą i ciążą. W ocenie Sądu Okręgowego, za nieracjonalne i nieuzasadnione potrzebą gospodarczą należy ocenić postępowanie M. D. polegające na zatrudnieniu pracownika na stanowisku przedstawiciela handlowego z wynagrodzeniem 5.500,00 zł, gdy cały czas w działalności firmy korzysta z kredytów bankowych i jak sam stwierdził, że patrząc na dokumenty finansowe nie jest oczywiste, że sytuacja finansowa firmy pozwala na zatrudnienie pracownika z wynagrodzeniem 5.500,00zł. Również fakt, że na stanowisku E. K. nie został zatrudniony nowy pracownik, świadczy o tym, że nie było gospodarczego uzasadnienia do zatrudnienia pracownika na stanowisko handlowca.

W związku z tym, że wyjaśnienia stron oraz uzyskane dokumenty dotyczące zatrudnieni E. K. nie potwierdzają, że łączył ją z płatnikiem stosunek pracy, sąd uznał, że ubezpieczona została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych z tytułu zatrudnienia na specjalnie utworzonym stanowisku pracy. Zebrana w trakcie postępowania wyjaśniającego dokumentacja, tj. umowa o pracę, informacja o warunkach zatrudnienia, ewidencja czasu pracy, lista płac nie jest dowodem faktycznego istnienia pomiędzy stronami stosunku pracy, a jedynie potwierdza, że zawarto formalnie umowę. Powyższe wskazuje, że strony nie miały zamiaru realizować obowiązków wynikających z umowy o pracę, a jedynym celem było umożliwienie ubezpieczonej skorzystanie ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego w związku z chorobą i ciążą. Wobec tego, sąd na podstawie art. 477 14 kpc oddalił odwołanie jako bezzasadne.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła E. K., która zaskarżyła wyrok w całości i zarzuciła sądowi pierwszej instancji naruszenie przepisów prawa materialnego przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, w szczególności art. 22 § 1 Kodeksu pracy.

Wniosła o zmianę wyroku poprzez stwierdzenie nabycia prawa do zasiłku chorobowego za okres od 24 grudnia 2016 do 20 czerwca 2017 r. oraz przyznanie prawa do zasiłku macierzyńskiego za okres od 20 czerwca 2017 r. do 18 czerwca 2018 r.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna i podlega oddaleniu.

Na wstępie wskazać należy, że Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał trafnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Sąd Apelacyjny podziela w całości ustalenia faktyczne i rozważania prawne Sądu pierwszej instancji, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., I PKN 339/98, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2010 r., I UK 233/09, LEX nr 585720).

W dalszej kolejności stwierdzić należy, wbrew twierdzeniom skarżącej, że Sąd Okręgowy nie dopuścił się naruszenia art. 22 § 1 k.p. ani innych przepisów prawa materialnego poprzez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie. Apelacja powiela stanowisko prezentowane w toku procesu przed sądem pierwszej instancji, skutecznie nie podważając oceny prawnej dokonanej przez Sąd Okręgowy.

Sąd Apelacyjny podziela ocenę prawną dokonaną przez Sąd pierwszej instancji, nie dopatrując się zarzucanych naruszeń.

Przypomnieć należy, że w myśl art. 22 § 1 k. p., przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i w czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. O tym, czy strony istotnie nawiązały stosunek pracy stanowiący tytuł do ubezpieczeń społecznych nie decyduje jednak samo formalne zawarcie umowy o pracę, wypłata wynagrodzenia, przystąpienie do ubezpieczenia i opłacenie składki, ale faktyczne i rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, a wynikających z art. 22 § 1 k. p.

Nie można nie zwrócić uwagi, że podnosząc zarzut naruszenia art. 22 § 1 k.p. skarżąca ponownie koncentruje się na dokonywanej przez siebie subiektywnej ocenie stanu faktycznego, bowiem twierdzi, że Sąd Okręgowy błędnie uznał, że skarżąca nie wykonywała pracy na rzecz pracodawcy w ramach stosunku pracy. Tymczasem nie można mówić o obrazie prawa materialnego w sytuacji, gdy wadliwość orzeczenia jest wynikiem błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za jego podstawę lub naruszenia przepisów procesowych. Obraza prawa materialnego może polegać na błędnej wykładni zastosowanego przepisu, zastosowaniu nieodpowiedniego przepisu, a także niezastosowaniu określonego przepisu w sytuacji, gdy jego zastosowanie jest obowiązkowe. W niniejszej sprawie skarżąca wydaje się wskazywać na niewłaściwe zastosowanie przepisów prawa materialnego, jako konsekwencję nieprawidłowego ustalenia stanu faktycznego – polegającą na tym, że gdyby sąd właściwie ustalił stan faktyczny sprawy (uznał, że umowa o pracę została ważnie zawarta i strony pozostają w stosunku pracy), to nie zastosowałby przepisów, które zastosował (art. 83 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p).

Zarzutami naruszenia prawa materialnego nie można zwalczać ustaleń faktycznych. Ocena skuteczności zarzutu naruszenia prawa materialnego w płaszczyźnie jego stosowania może być dokonana wyłącznie na podstawie konkretnego ustalonego w sprawie stanu faktycznego, nie zaś na podstawie stanu faktycznego, który skarżąca uznaje za prawidłowy. Tymczasem z takim właśnie przypadkiem mamy do czynienia w sprawie, gdyż przedstawiony w apelacji pogląd o błędnej wykładni i niewłaściwym zastosowaniu przepisów prawa materialnego uzasadniony jest przez odniesienie się do dowolnie przyjętego przez skarżącą stanu faktycznego, a nie stanu faktycznego ustalonego przez organ rentowy i przyjętego za prawidłowy przez Sąd Okręgowy, a następnie niepodważonego skutecznie w postępowaniu odwoławczym. Skarżąca w istocie w ramach swojego zarzutu zakłada prawidłowość własnej wersji wydarzeń, co nie może prowadzić do oczekiwanych efektów, przy braku skutecznego zakwestionowania stanu faktycznego przyjętego w zaskarżonym wyroku.

Jak słusznie podniósł Sąd Okręgowy, do ustalenia, że doszło między stronami do zawarcia stosunku pracy, nie jest wystarczające spełnienie formalnych warunków zatrudnienia, a konieczne jest ustalenie, że strony miały zamiar i możliwość wykonywać obowiązki stron wynikające ze stosunku pracy i to czyniły. Dokonując wykładni przepisu art. 22 § 1 k.p. Sąd Okręgowy trafnie zaznaczył, że umowę o pracę charakteryzuje podporządkowanie pracownicze, konieczność osobistego wykonywania pracy pod kierownictwem pracodawcy, wykonywanie pracy na rzecz pracodawcy i na jego ryzyko, a ponadto odpłatność pracy.

Jednakże w przypadku relacji łączącej E. K. i M. D., pomimo formalnego zawarcia umowy o pracę, wypłaty wynagrodzenia i przystąpienia do ubezpieczenia, trudno doszukiwać się faktycznego i rzeczywistego realizowania elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, w takim znaczeniu, jak określa to przepis art. 22 § 1 k.p. Pierwszym i najistotniejszym argumentem przemawiającym za tym, jest bark rzeczywistych dowodów świadczących o tym, że E. K. faktycznie osobiście świadczyła pracę na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem. Po drugie, nie można dopatrzyć się rzeczywistej potrzeby po stronie M. D. aby zatrudnić skarżącą w pełnym wymiarze czasu pracy, w sytuacji gdy przed jej zatrudnieniem zainteresowany sam wykonywał obowiązki przydzielone skarżącej, natomiast po skorzystaniu przez nią ze zwolnienia lekarskiego w związku z ciążą, ponownie sam wykonywał te obowiązki, a na miejsce skarżącej nie została zatrudniona nowa osoba. Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, że zainteresowany podjął decyzję w przedmiocie zatrudnienia E. K., w sytuacji gdy jego działalność była finansowana z zaciągniętych kredytów. Zdaniem Sądu takie działalnie należy ocenić jako nieracjonalne i nie znajdujące ekonomicznego uzasadnienia, w szczególności, że przyznane E. K. wynagrodzenie było relatywnie wysokie i bez znaczenia pozostaje tutaj okoliczność jak wysokie wynagrodzenie otrzymywała skarżąca w poprzednim zakładzie pracy. Kolejno, skarżąca nie wykazała, że faktycznie zamieszkiwała i przebywała w spornym okresie w B., a wskazany w zgłoszeniu do ubezpieczeń adres zameldowania i zamieszkania skarżącej znajduje się w miejscowości odległej o około 180 km. Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, że pomimo tego, że strony podnosiły, że skarżąca używała samochodu prywatnego do celów służbowych, to nie przedstawiły one żadnych dokumentów (np. umowy użyczenia samochodu do celów służbowych, ewidencji przebiegu pojazdu), ani rozliczeń finansowych (np. rachunków za benzynę, rozliczenia kosztów używania samochodu) na tą okoliczność – a wręcz z wyjaśnień biura rachunkowego prowadzącego obsługę księgową płatnika wynikało, że nie posiadają oni takowej dokumentacji i nie jest w stanie określić, czy taka dokumentacja była prowadzona.

W niniejszej sprawie ciąg opisanych wyżej, wzajemnie powiązanych okoliczności faktycznych, prowadzi do wniosku, że skarżąca i płatnik instrumentalnie potraktowali prawo skorzystania z zabezpieczenia społecznego na wypadek ciąży, poprzez nawiązanie stosunku pracy i zgłoszenie skarżącej do ubezpieczeń społecznych, podczas gdy nie istniała między nimi faktyczna i rzeczywista chęć realizowania elementów charakterystycznych dla stosunku pracy.

Sąd Apelacyjny zgadza się ze stanowiskiem Sądu Okręgowego i organu rentowego, że okoliczności i warunki w jakich skarżąca miałaby pozostawać w stosunku pracy świadczą o tym, że umowa o pracę datowana na dzień 19 października 2016 r. została zawarta jedynie pod pozorem nawiązania stosunku pracy, a rzeczywistym celem stron było objęcie skarżącej ubezpieczeniem chorobowym.

Zgodnie z art. 83 § 1 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Pozorność polega na ujawnionej i zaakceptowanej przez adresata oświadczenia woli różnicy między treścią oświadczenia a wolą wywołania określonych skutków prawnych. Konstytutywnym elementem pozorności jest, poza brakiem woli wywołania skutków prawnych, także wiedza i zgoda obu stron czynności, że oświadczenie woli złożone zostało "dla pozoru" (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 2016 r., I CSK 326/15). Dodatkowo adresat musi nie tylko wiedzieć o braku woli, ale także pozorność złożonego oświadczenia akceptować. Jak stwierdził Sąd Najwyższy: "brak zamiaru wywołania skutków prawnych został przejawiony wobec drugiej strony tej czynności otwarcie, tak że miała ona pełną świadomość co do pozorności złożonego wobec niej oświadczenia woli i co do rzeczywistej woli jej kontrahenta i w pełni się z tym zgadza" (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 lutego 1998 r., II CKN 816/97). Czynność prawna, w której skład wchodzi oświadczenie woli złożone dla pozoru, jest bezwzględnie nieważna, co oznacza, że nie wywołuje żadnych skutków prawnych z mocy prawa i od chwili dokonania. Wykonanie umowy nie wyklucza uznania jej za czynność pozorną (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 2016 r., I CSK 326/15).

Sąd Apelacyjny podziela wyrażone w apelacji stanowisko, że dążenie do zagwarantowania ochrony zapewnionej pracowniczym ubezpieczeniem społecznym nie może być z definicji uznane za zmierzające do dokonania czynności sprzecznej z prawem albo mającej na celu obejście prawa. Jednak należy zaznaczyć, że tego rodzaju działanie nie może mieć charakteru pozaprawnego. Celem omawianego działania stron nie może być bowiem stworzenie pozornych, jakkolwiek formalnoprawnych podstaw dla objęcia ochroną prawną, lecz faktyczna, rzetelna realizacja przesłanek gwarantujących ochronę pracowniczą. W każdym bowiem przypadku, gdy faktyczna realizacja warunków przyznania ochrony prawnej budzi wątpliwości, na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych, treść stosunku prawnego może zostać zweryfikowana. Dzieje się tak dlatego, że bezwarunkowe działanie polegające na dążeniu do zagwarantowania indywidualnej ochrony zapewnionej pracowniczym ubezpieczeniem społecznym, jest uzasadnione jedynie z osobistego – a nie społecznego punktu widzenia – gdy tymczasem nawiązanie fikcyjnego stosunku pracy obciąża bezzasadnie fundusz ubezpieczeń społecznych, z którego korzysta większość społeczeństwa, a zatem w ustalonych okolicznościach jest sprzeczne z interesem publicznym. Jakkolwiek pracodawca ma prawo do swobodnego decydowania o tym, czy chce zatrudnić i opłacać z własnych środków wynagrodzenie osobie, którą zatrudnił, jednak swoboda ta powinna podlegać szczególnie wnikliwej analizie, gdy pracodawca dokonuje nieuzasadnionego ekonomicznie zatrudnienia nowego pracownika, który po znikomym okresie pracy zaczyna korzystać ze zwolnienia lekarskiego, po czym wypłatę świadczeń przejmuje w całości Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Skoro strony mogą według swego uznania ukształtować stosunek pracy i niejako automatycznie wpływa to na treść stosunku ubezpieczenia społecznego, to ze szczególną uwagą należy podchodzić do tego, czy poprzez ukształtowanie treści stosunku podstawowego nie dochodzi do złamania zasady solidaryzmu ubezpieczonych, ich równego traktowania poprzez instrumentalne wykorzystanie funduszy ubezpieczenia społecznego i pośrednie pokrzywdzenie innych ubezpieczonych.

Ten kontekst wskazuje na potrzebę zbadania, jako punktu wyjścia do oceny, czy rzeczywiście zatrudnienie pracownika motywowane było celami wynikającymi ze stosunku pracy, czy też innymi. Uzyskanie ochrony ubezpieczeniowej, poprzez zabezpieczenie stanu niemożności uzyskiwania dochodów z własnej aktywności zawodowej jest jednym z typowych celów zawierania umów o pracę. Z tym, że w sytuacji kiedy powstanie stosunku prawnego jest pozytywnie skorelowane z przewidywanym uzyskaniem świadczeń z ubezpieczenia społecznego, a spełnienie się ryzyka ubezpieczeniowego jest niemal pewne, ocena czynności prawnej musi być dokonana pod kątem zgodności tych działań z przepisami prawa i zasadami współżycia społecznego.

Z powyższych względów organ rentowy bardzo skrupulatnie prowadził postępowanie wyjaśniające, a następnie sąd pierwszej instancji rzetelnie przeprowadził postępowanie przygotowawcze i dowodowe, które miało na celu odtworzenie stanu faktycznego sprawy. Stan faktyczny sprawy odtwarza się bowiem na podstawie dowodów, które strony zgłaszają na poparcie swych twierdzeń. Zwrócić należy uwagę, że obie strony przedłożyły szereg dokumentów, na podstawie oceny których sąd pierwszej instancji poczynił ustalenia faktyczne, jednak skarżąca zaniechała w apelacji podważenia oceny konkretnych dowodów, wyciągając jedynie odmienne wnioski niż to uczynił Sąd Okręgowy, na podstawie zeznań i wyjaśnień swoich i zainteresowanego.

W konsekwencji powyższego, zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego był nieuzasadniony, a przedstawiona przez skarżącą argumentacja stanowi wyłącznie polemikę ze słusznymi i prawidłowymi ustaleniami Sądu Okręgowego. Skarżąca dla uzasadnienia swoich twierdzeń zaprezentowała jedynie własną, korzystną ze swojego punktu widzenia, ocenę dowodów, co nie może stanowić wystarczającej i przekonującej podstawy dla uznania skuteczności zarzutu. Skarżąca nie podważyła poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych. Sąd Apelacyjny aprobuje stanowisko Sądu Okręgowego wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Uzasadnienie to pozwala Sądowi Apelacyjnemu na dokonanie kontroli toku rozumowania, jakim kierował się Sąd pierwszej instancji, wydając kwestionowany wyrok. W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy przeprowadził właściwą ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a ocena tych dowodów uwzględnia zasady doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania oraz nie przekracza granic swobodnej oceny dowodów. Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, Sąd Okręgowy dokonał właściwych ustaleń faktycznych w sprawie, które dotyczą istotnych dla sprawy okoliczności, a następnie prawidłowo wyłożył i zastosował przepisy prawa materialnego.

Biorąc pod uwagę poczynione wyżej rozważania, w ocenie sądu odwoławczego apelacja E. K. była niezasadna, wobec czego na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny orzekł jak w pkt I sentencji wyroku.

O kosztach postępowania za drugą instancję orzeczono na zasadzie art. 98 k.p.c. zasądzając od E. K. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. 240 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję, w oparciu o § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. poz. 1084 ze zm.).

SSA Sławomir Bagiński SSA Teresa Suchcicka SSA Marek Szymanowski