Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 kwietnia 2019r.

Sąd Rejonowy Poznań Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu Wydział VI Karny w składzie:

Przewodniczący SSR Izabela Hantz – Nowak

Protokolant: sek. sąd. Katarzyna Pawłowska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej Poznań Wilda --

po rozpoznaniu dnia 23.03.17r., 7.06.17r., 26.10.17r., 17.01.18r., 15.03.18r., 23.04.18r., 13.06.18r., 15.11.18r., 27.03.19r.

sprawy G. P. , s. J. i B. zd. K., ur. (...) w B.

oskarżonego o to, że:

1.  w okresie od maja 2016r. do 29 sierpnia 2016r. w L., będąc skazanym na karę pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne, w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 m-cy kary za to przestępstwo, znęcał się fizycznie oraz psychicznie nad swoją konkubiną J. K., w ten sposób, że wszczynał awantury pod wpływem alkoholu i narkotyków, poniżał ją, wyzywał wulgarnymi i obraźliwymi słowami, szarpał, wyrzucał z mieszkania, niszczył przedmioty w mieszkaniu, zabraniał posiadania telefonu, zabierał telefon, wielokrotnie groził pokrzywdzonej pozbawieniem życia i zdrowia, zarówno jej jak i małoletnich dzieci, a ponadto w dniu 12 sierpnia 2016r. w L. poprzez szarpanie za ręce, ciągnięcie za ramiona, rzucanie o ścianę, uderzanie ręką w twarz i pięścią w nos, spowodował u
J. K. obrażenia w postaci głębokiego otarcia naskórka na przedniej powierzchni prawego podudzia co spowodowało naruszenie czynności narządu ciała na okres trwający nie dłużej niż 7 dni

tj. o przestępstwo z art. 207 § 1 kk i art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk

2.  w dniu 23 września 2016r., będąc skazanym na karę pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne, w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 m-cy kary za to przestępstwo, podczas widzenia w Zakładzie Karnym w Ś. W.. groził J. K. jako świadkowi w sprawie o sygn. PR 2 Ds. (...).2016 D/9 nadzorowanej przez PR P. w P-niu, pozbawieniem życia i zdrowia, w celu wywarcia na nią wpływu i nakłonienia do złożenia zeznań korzystanych dla G. P. i wycofania wniosku o ściganie, a groźby te wzbudziły w pokrzywdzonej uzasadnioną obawę ich spełnienia

tj. o przestępstwo z art. 245 kk w zw. z art. 64 § 1 kk

I.  Oskarżonego G. P. uznaje za winnego popełnienia w sposób opisany wyżej w pkt. 1 z tą zmianą iż przyjmuje, że czyn miał miejsce od czerwca 2016r. do 25 sierpnia 2016r. tj. przestępstwa z art. 207 § 1 kk w zw. z art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk i za to na podstawie art. 207 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk wymierza oskarżonemu karę 10 (dziesięć) miesięcy pozbawienia wolności.

II.  Oskarżonego G. P. uznaje za winnego popełnienia w sposób opisany wyżej w pkt. 2 przestępstwa z art. 245 kk w zw. z art. 64 § 1 kk i za to na podstawie art. 245 kk wymierza oskarżonemu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności.

III.  Na podstawie art. 85 § 1 k.k., art. 85a k.k. i art.86 § 1 k.k. łączy orzeczone kary pozbawienia wolności i wymierza oskarżonemu karę łączną 1 (jednego) roku pozbawienia wolności.

IV.  Na postawie art. 41a § 1 k.k. orzeka wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej J. K. na odległość mniejszą niż 50 metrów przez okres 3 (trzech) lat.

V.  Na podstawie § 17 ust. 1 pkt 3, § 20 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3.10.16r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2002.163.1348 ze zm.) zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata A. S. kwotę 1176 (tysiąc sto siedemdziesiąt sześć) zł oraz podatek VAT, tytułem pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu.

VI.  Na podstawie art. 627 kpk i art. 1, art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983r. Nr 49, poz. 223 ze zm.) zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania w kwocie 306 zł oraz opłatę 180 zł.

/-/ SSR I. Hantz – Nowak

UZASADNIENIE

Oskarżony G. P. w okresie od maja do sierpnia 2016 roku pozostawał w związku konkubenckim z pokrzywdzoną J. K.. Para poznała się za pośrednictwem Internetu i w dniu 1 maja 2016 roku postanowiła zamieszkać ze sobąw wynajętym mieszkaniu położonym na Os. (...) w K.. Oskarżony wyszedł z zakładu karnego.

Po około miesiącu partnerzy zdecydowali się przeprowadzić do L. i zamieszkali początkowo w mieszkaniu położonym na Os. (...), a następnie w mieszkaniu położonym na ul. (...). W L. oskarżony zapoznał kolegów, z którymi zaczął spożywać alkohol oraz zażywać narkotyki. Pokrzywdzona nie pochwalała takiego działania oskarżonego. Wtedy też oskarżony zaczął wszczynać awantury podczas których znęcał się psychicznie i fizycznie nad J. K. w ten sposób, że poniżał ją, mówił, że jest nieudolna, niczego nie potrafi, wyzywał słowami powszechnie uznawanymi za obraźliwe („dziwka”, „szmata”), szarpał ją, często wyrzucał z mieszkania, niszczył przedmioty w mieszkaniu, zabraniał posiadania telefonu, zabierał telefon. Wielokrotnie też zdarzały się sytuacje, kiedy oskarżony groził pokrzywdzonej oraz jej dzieciom z poprzedniego związku (synowi - lat 6 i córce – lat 2) pozbawieniem ich życia. Ponadto, oskarżony był bezpodstawnie zazdrosny o swoją partnerkę, oskarżał ją o posiadanie kochanka. Pokrzywdzona chciała zakończyć relację z oskarżonym, jednak obiecywał on poprawę, do której ostatecznie nie dochodziło.

W tym czasie tylko pokrzywdzona pracowała i ze swojej pensji utrzymywała oskarżonego. Sytuacja finansowa rodziny była bardzo trudna, partnerzy oddawali różne przedmioty do lombardu, a pokrzywdzona pożyczała pieniądze od znajomych.

W dniu (...) córka pokrzywdzonej miała urodziny i jej ojciec zgodził się, by ten dzień spędziła ze swoją matką (na co dzień dzieci pokrzywdzonej przebywały z ojcem). Pokrzywdzona wraz z oskarżonym zamówili tort dla córki pokrzywdzonej i następnie udali się do znajomych, gdzie spędzili czas. Następnie oskarżony spotkał się ze swoimi kolegami. Pokrzywdzona z córką również wyszły i wróciły do domu około godziny 19:00, gdzie zastały oskarżonego w stanie upojenia alkoholowego. Oskarżony zaczął się awanturować i żądać od pokrzywdzonej pieniędzy oraz telefonu, gdy ta się nie zgodziła oskarżony zaczął szarpać pokrzywdzoną, ciągnąć ją za ramiona, rzucać o ścianę. Uderzył ją też ręką w twarz i pięścią w nos oraz groził, że zabije ją i jej córkę. Podczas tego zdarzenia pokrzywdzona cały czas trzymała na rękach swoją córkę, która również została uderzona przez oskarżonego. Pokrzywdzona prosiła oskarżonego, by wypuścił ją z mieszkania i ostatecznie otworzył on drzwi i wypchnął pokrzywdzoną i jej córkę na korytarz. Pokrzywdzona pobiegła wraz z córką na teren obcej posesji i poprosiła o pomoc, ostatecznie jednak po jakimś czasie wróciła do mieszkania. Następnie, oskarżony przyszedł do mieszkania w towarzystwie sąsiada R. P., który wpuścił go na klatkę schodową. G. P. siłą wszedł do mieszkania, awanturował się. J. K. oraz jej córka były bardzo przestraszone. Ostatecznie pokrzywdzona spakowała rzeczy swoje i córki, a sąsiad R. P. zaproponował, by noc spędziły w mieszkaniu jego oraz jego narzeczonej. W wyniku tego zdarzenia pokrzywdzona doznała obrażenia w postaci głębokiego otarcia naskórka na przedniej powierzchni prawego podudzia.

Następnego dnia pokrzywdzona wróciła do mieszkania, by porozmawiać
z oskarżonym. Oskarżony przeprosił swoją partnerkę i obiecał poprawę zachowania, jednak po czterech dniach abstynencji powrócił do spożywania alkoholu, wszczynał też awantury podczas których ubliżał pokrzywdzonej i groził jej śmiercią. Ostatecznie około 25 sierpnia 2016 roku pokrzywdzona wyprowadziła się ze wspólnego miejsca zamieszkania
i zamieszkała u znajomego.

W dniu 29 sierpnia 2016 roku pokrzywdzona J. K. spotkała się
z oskarżonym celem przekonania go do podjęcia leczenia w zakładzie psychiatrycznym. Po kłótni oskarżony zgodził się na podjęcie leczenia, jednak nie został przyjęty na Oddział Psychiatryczny z uwagi na stan upojenia alkoholowego. Po tym zdarzeniu pokrzywdzona złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez oskarżonego.

W dniu 23 września 2016 roku pokrzywdzona odwiedziła oskarżonego w Zakładzie Karnym w Ś.. Podczas tego widzenia oskarżony groził J. K., że ją zabije, jeżeli nie cofnie złożonych zeznań oraz wniosku o ściganie
w przedmiocie przestępstwa znęcania. Po zakończonym widzeniu pokrzywdzona poinformowała o jego przebiegu funkcjonariusza Służby Więziennej D. G.. Była przy tym bardzo zdenerwowana.

Pokrzywdzona jest obecnie w złym stanie emocjonalnym, cały czas boi się oskarżonego. Podjęła również nieudaną próbę samobójczą.

Oskarżony G. P. ma 34 lata, posiada wykształcenie podstawowe, z zawodu jest brukarzem. Obecnie pracuje dorywczo jako pracownik budowlany z czego osiąga dochód w wysokości około 2 500,00 zł miesięcznie. Oskarżony posiada na utrzymaniu dwójkę dzieci. Choruje na padaczkę.

Oskarżony był dotychczas karany:

1)  wyrokiem Sądu Rejonowego w Biskupcu z dnia 20 grudnia 2002 roku w sprawie II K 282/02 za przestępstwo z art. 279 § 1 k.k. na karę 1 roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat oraz karę grzywny w wysokości 40 stawek dziennych po 10,00 zł każda; postanowieniem z dnia
3 czerwca 2004 roku zarządzono wykonanie warunkowo zawieszonej; postanowieniem z dnia 24 września 2004 roku karę grzywny zamieniono na karę pozbawienia wolności; dnia 15 października 2005 roku wykonano karę grzywny;

2)  wyrokiem Sądu Rejonowego w Biskupcu z dnia 23 czerwca 2003 roku w sprawie
II K 140/03 za przestępstwo z art. 280 § 1 k.k. na karę 2 lat pozbawienia wolności; na poczet kary zaliczono okres tymczasowego aresztowania od 6 marca 2003 roku do
9 czerwca 2003 roku;

3)  wyrokiem Sądu Rejonowego w Biskupcu z dnia 8 marca 2004 roku w sprawie
II K 38/04 za przestępstwo z art. 158 § 1 k.k., za trzy przestępstwa z art. 190 § 1 k.k. za przestępstwo z art. 207 § 1 k.k., za przestępstwo z art. 278 § 1 k.k., za trzy przestępstwa z art. 280 § 1 k.k. na karę łączną 3 lat pozbawienia wolności: termin odbywania kary od 29 maja 2010 roku do 9 września 2012 roku; na poczet kary zaliczono okres od 27 listopada 2003 roku do 8 marca 2004 roku;

4)  wyrokiem Sądu Rejonowego w Biskupcu z dnia 4 lutego 2009 roku w sprawie
II K 466/08 za przestępstwo z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 5 lat; termin odbywania kary od 9 września 2012 roku do 9 września 2013 roku; warunkowe zwolnienie w dniu 24 czerwca 2013 roku;

5)  wyrokiem Sądu Rejonowego w Bartoszycach z dnia 11 kwietnia 2011 roku w sprawie II K 633/10 za przestępstwo z art. 190 § 1 w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. oraz za przestępstwo z art. 226 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. na karę łączną 10 miesięcy pozbawienia wolności; termin odbywania kary od 9 września 2013 roku do 9 lipca 2014 roku;

6)  wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w Bartoszycach z dnia 31 lipca 2012 roku
w sprawie II K 245/12 obejmującym wyroki: 1) Sądu Rejonowego w Biskupcu z dnia 24 września 2009 roku w sprawie II K 273/09 za przestępstwo z art. 178a § 1 w zw.
z art. 91 § 1 k.k. oraz za przestępstwo z art. 62 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii, 2) Sądu Rejonowego w Biskupcu z dnia 23 listopada 2009 roku w sprawie II K 413/09 za dwa przestępstwa z art. 288 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k., 3) Sądu Rejonowego w Kętrzynie z dnia 25 marca 2010 roku w sprawie
II K 774/09 za przestępstwo z art. 178a § 1 k.k. na karę 3 lat pozbawienia wolności;

7)  wyrokiem Sądu Rejonowego w Biskupcu z dnia 19 kwietnia 2016 roku w sprawie
II K 214/15 za przestępstwa z art. 178a § 4, z art. 226 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k., z art. 224 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k., z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k., z art. 216 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
w zw. z art. 64 § 1 k.k. na karę łączną 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności; termin odbywania kary od 29 sierpnia 2016 roku do 14 października 2018 roku;

8)  wyrokiem Sądu Rejonowego w Środzie Wielkopolskiej z dnia 14 grudnia 2016 roku
w sprawie II K 559/16 za przestępstwo z art. 178a § 1 k.k. w zw. z art. 178 § 4 k.k. na karę 8 miesięcy ograniczenia wolności w postaci 20 godzin miesięcznie nieodpłatnej pracy na cele społeczne, 1 000,00 zł świadczenia pieniężnego oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych dożywotnio;

9)  wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w Środzie Wielkopolskiej z dnia 2 listopada 2017 roku w sprawie II K 413/17 obejmującym wyroki Sądu Rejonowego w Biskupcu w sprawie II K 214/15 oraz Sądu Rejonowego w Środzie Wielkopolskiej w sprawie
II K 559/16 na karę 2 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:

1.  częściowo wyjaśnień oskarżonego G. P. (k. 11 – 12, 53 – 55, 63, 277 – 277v, 475v);

2.  zeznań świadków:

a)  R. P. (k. 20 – 21);

b)  M. P. (k. 49 – 51, 362 – 363);

c)  L. W. (k. 46 – 48, 363 – 364);

d)  D. G. (k. 137 – 140, 278 – 279);

e)  D. C. (k. 453-454) we wskazanym zakresie

f)  J. K. (14 – 15, 23 – 24, 33 – 34, 473v – 475);

g)  N. O. (k. 516v-517), we wskazanym zakresie

h)  P. S. (k. 517),

i)  M. K. (k. 574),

j)  J. A. (k. 683-683v)

k)  A. P. (1) (akta sprawy II Ko 291/18 Sądu Rejonowego w Biskupcu),

l)  B. P. (1) ( akta sprawy II Ko 292/18 Sądu R. w B.)

m)  A. M. (akta II Ko 756/18 Sądu Rejonowego w Prudniku ),

n)  K. M. (akta II Ko 757/18 Sądu Rejonowego w Prudniku),

1.  dowodów z dokumentów:

a)  notatki urzędowej z dnia 29 sierpnia 2016 roku (k. 1);

b)  protokołu zatrzymania osoby z dnia 29 sierpnia 2016 roku (k. 2 – 2v);

c)  sprawozdania z badania sądowo – lekarskiego z dnia 1 września 2016 roku (k. 19);

d)  karty karnej oskarżonego (k. 28 – 32, 176 – 177, 247 – 250, 403 – 407, 427 – 430, 468 – 471, 505 – 508, 526 – 529, 587 – 590, 634 – 636, 637 – 640, 689 – 692, 700 - 703);

e)  protokołu zatrzymania osoby z dnia z dnia 1 grudnia 2016 roku (k. 57 – 57v);

f)  wyroku Sądu Rejonowego w Bartoszycach z dnia 11 kwietnia 2011 roku w sprawie II K 633/10 (k. 83 – 83v);

g)  wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 6 września 2011 roku w sprawie VII Ka 611/11 (k. 84);

h)  wyroku Sądu Rejonowego w Biskupcu z dnia 8 marca 2004 roku w sprawie II K 38/04 (k. 86 – 89);

i)  wyroku Sądu Rejonowego w Biskupcu z dnia 4 lutego 2009 roku w sprawie II K 466/08 (k. 90);

j)  postanowienia Sądu Rejonowego w Biskupcu z dnia 2 marca 2010 roku w sprawie II Ko 45/10, II K 466/08, D 65/09 (k. 91 – 92);

k)  wyroku Sądu Rejonowego w Biskupcu z dnia 19 kwietnia 2016 roku w sprawie II K 214/15 (k. 93 – 95);

l)  notatki urzędowej z dnia 6 lutego 2017 roku (k. 130);

m)  pisma z Aresztu Śledczego w P. z dnia 24 stycznia 2017 roku (k. 141);

n)  karty ewidencji widzeń (k. 142);

o)  opinii sądowo – psychiatrycznej z dnia 31 stycznia 2017 roku (k. 152 – 158);

p)  zawiadomień o wykonaniu kary wobec tymczasowo aresztowanego (k. 160, 325);

q)  pisma Dyrektora Aresztu Śledczego w Ś. z dnia 26 września 2017 roku (k. 441);

r)  karty informacyjnej leczenia szpitalnego z dnia 3 lipca 2016 roku (k. 514);

s)  zdjęć (k. 515);

t)  nagrania (k. 697).

Oskarżony przesłuchany w toku postępowania przygotowawczego i sądowego nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Zaznaczył, że nigdy nie znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją partnerka J. K.. Oceniając wyjaśnienia oskarżonego, Sąd odmówił im atrybutu wiarygodności niemal w całości, bowiem przedstawiają one zupełnie odmienną wersję wydarzeń od wersji przedstawionej przez pokrzywdzoną, uznanej za w pełni wiarygodną, wręcz stawiają oskarżonego w roli ofiary, przy czym zdaniem Sądu stanowią jedynie przyjętą przezeń linię obrony, celem uniknięcia odpowiedzialności karnej. Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego jedynie odnośnie tego, iż pozostawał on w okresie

Od maja do sierpnia 2016 roku w związku z pokrzywdzoną, zamieszkiwał z nią wspólnie na początku w K., a następnie w L., bowiem fakty te potwierdza pozostały zgromadzony w sprawie materiał dowodowy.

Sąd oceniając zeznania pokrzywdzonej J. K. zdawał sobie sprawę, że brak jest naocznych świadków wszczynanych przez oskarżonego awantur, w tym tej z dnia 12 sierpnia 2016 roku, podczas której oskarżony szarpał pokrzywdzoną, ciągnął ją za ramiona, rzucał o ścianę. Uderzył ją też ręką w twarz i pięścią w nos oraz groził, że zabije ją i jej córkę, jednak treść tych zeznań w zestawieniu z zeznaniami sąsiada R. P., który widział reakcję pokrzywdzonej oraz jej córki na powrót oskarżonego do mieszkania w dniu 12 sierpnia 2016 roku oraz agresywne zachowanie oskarżonego, a także jego bogata karta karna (w tym za przestępstwo znęcania się) nie pozwala zdaniem Sądu na wysnucie wniosków innych, jak tylko takie, że oskarżony zachowywał się wobec pokrzywdzonej w sposób przez nią opisany. Sąd nie znalazł podstaw do sformułowania wniosków innych, jak tylko takie, że oskarżony składając wyjaśnienia, zawierając odmienną wersję wydarzeń, realizował przyjętą linię obrony. Sąd miał również na uwadze, że wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego nakazują przyjąć, iż dzielenie się z osobami postronnymi informacjami o nieudanym życiu osobistym stanowi doświadczenie dla większości osób skrajnie bolesne, dlatego też nie budzi zdziwienia okoliczność, że pełną wiedzę o sytuacji w domu pokrzywdzonej miała jedynie ona oraz oskarżony, zaś ona sama fakt znęcania zgłosiła dopiero kilkanaście dni po awanturze z dnia 12 sierpnia 2016 roku. Nie można również tracić z pola widzenia, że oskarżony zastraszał pokrzywdzoną mówiąc, że zabije ją oraz dzieci.

Sąd dał również wiarę zeznaniom pokrzywdzonej w zakresie w jakim twierdziła, że po wizycie w dniu 23 września 2016 roku oskarżony za pośrednictwem groźby pozbawienia życia i zdrowia chciał wymusić na niej zmianę zeznań i wycofanie wniosku o ściganie. Fakt ten bowiem pokrzywdzona zgłosiła funkcjonariuszowi Służby Więziennej D. G., który wskazał, że pokrzywdzona była wtedy bardzo zdenerwowana. Sam fakt, że pytała najpierw strażnika więziennego o to czy widzenie było nagrywane nie może przesądzać o tym, że jej zeznania nie są prawdziwe. W ocenie Sądu, pokrzywdzona przyszła dobrowolnie na odwiedziny z oskarżonym, nie mogła przecież przewidzieć że jego zachowanie będzie takie, że zacznie jej grozić. Podczas widzenia wypowiedzi oskarżonego wzbudziły u niej poczucie zagrożenia, że może je spełnić o czym od razu powiadomiła strażnika. Zdaniem Sądu, brak podstaw by dopatrywać się, że w tym zakresie pokrzywdzona nie zeznała prawdy. Z tych względów Sąd dał wiarę jej zeznaniom w całości.

Zeznania świadka R. P. , sąsiada oskarżonego oraz pokrzywdzonej, Sąd ocenił jako w pełni wiarygodne, albowiem były spójne, logiczne i konsekwentne. Świadek wskazał bowiem, że oskarżony w okolicach urodzin córki pokrzywdzonej poprosił go o wpuszczenie do klatki schodowej, a następnie podał, że oskarżony siłą wszedł do mieszkania i awanturował się. Zaznaczył, że J. K. oraz jej córka były bardzo przestraszone, bardzo lękliwie zareagowały na oskarżonego. Sytuacja była tak trudna, że świadek zaproponował pokrzywdzonej oraz jej córce, by przenocowały w mieszkaniu jego oraz jego narzeczonej.

Zeznaniom świadka M. P. Sąd również nadał przymiot wiarygodności. Co prawda nie był on naocznym świadkiem awantur między pokrzywdzoną, a oskarżonym, jednak pokrzywdzona nocowała u niego przez tydzień po wyprowadzeniu się od oskarżonego i zwierzyła się, że musiała uciekać przed oskarżonym, ponieważ „nie dawał on jej żyć”. Ponadto świadek podawał, że pokrzywdzona mówiła mu, że boi się o życie swoich dzieci, dlatego przebywają one z ojcem. Świadek podał również, że widział na ciele pokrzywdzonej siniaka. Potwierdził także próbę samobójczą pokrzywdzonej.

Sąd nie znalazł podstaw, by odmówić wiarygodności zeznaniom świadka L. W. , jednak częściowo uznał je za nieprzydatne do wydania rozstrzygnięcia. Świadek nie miał bowiem wiedzy na temat sytuacji między partnerami, pokrzywdzona nie zwierzała mu się ze swoich problemów. Zaznaczył jedynie, że słyszał, że w pracy pokrzywdzona żaliła się na zachowanie oskarżonego i pożyczała pieniądze i w tym zakresie zeznania świadka posłużyły Sądowi do ustalenia stanu faktycznego w sprawie.

Sąd uznał za w całości wiarygodne zeznania świadka D. G.funkcjonariusza Służby Więziennej, któremu w dniu 23 września 2016 roku pokrzywdzona opowiedziała, że podczas widzenia z oskarżonym groził on jej, że ją zabije, jeżeli nie cofnie złożonych zeznań oraz wniosku o ściganie w przedmiocie przestępstwa znęcania. Świadek wskazał, że była ona przy tym bardzo zdenerwowana, roztrzęsiona i przestraszona.

Zeznania świadka D. C. oraz zeznania świadka N. O. Sąd uznał za zasadniczo nieprzydatne do wydania rozstrzygnięcia w sprawie. Świadkowie byli w domu oskarżonego i pokrzywdzonej jedynie dwa razy. Zdaniem Sądu jest to zbyt mało, by mogli obiektywnie ocenić jak wyglądał związek (...). Sąd miał również na uwadze, że mimo iż świadkowie widzieli się ze stronami jedynie dwa razy, to jednak w sposób kategoryczny starali się przedstawić oskarżonego w jak najlepszym świetle. To również rzutowało na ich wiarygodność. Ponadto kwestia ewentualnej propozycji pokrzywdzonej co do okradzenia samochodu ciężarowego, nie była przedmiotem niniejszego postępowania.

Do zeznań świadka P. S. Sąd podszedł z dozą ostrożności, albowiem jako kolega oskarżonego mógł być zainteresowany takim rozstrzygnięciem postępowania, które byłoby korzystne dla oskarżonego. Świadek podawał, że odwiedzał oskarżonego raz w tygodniu i że wizyty te wyglądały normalnie, nie zauważył niczego niepokojącego. Świadek jednoznacznie negatywnie odniósł się do pokrzywdzonej wskazując, że była ona nadpobudliwa i nerwowa w stosunku do oskarżonego, używała brzydkich wyrazów. Sąd zwraca jednak w tym miejscu uwagę, że nie ma w tym nic dziwnego, że oskarżony w towarzystwie swojego kolegi zachowywał się w sposób, który nie pozwalał na zarzucenie mu negatywnego postępowania w stosunku do swojej partnerki. Często bowiem dzieje się tak, że takie zachowania mają miejsce „za zamkniętymi drzwiami”. Ponadto jednoznacznie krytyczna postawa świadka w stosunku do pokrzywdzonej, bez obiektywnej oceny zachowania oskarżonego, doprowadziła Sąd do uznania, że zeznaniom świadka nie można było przypisać pełnej wiarygodności. Ponadto jeżeli pokrzywdzona zachowywała się w określony sposób w stosunku do oskarżonego, to i tak świadek nie podjął żadnej refleksji w zakresie przyczyn takiego zachowania. Sąd dał wiarę zeznaniom świadka.

Zeznania świadka M. K. oraz J. A. Sąd również uznał za zasadniczo nieprzydatne do wydania rozstrzygnięcia w sprawie, jednak dał im wiarę. Wyżej wymienieni świadkowie widzieli się z pokrzywdzoną oraz oskarżonym jeden raz, a więc dokonana przez nich ocena relacji G. P. i J. K. była co najmniej powierzchowna i nie może odzwierciedlać ich prawdziwej relacji. Ponadto dało się zauważyć, że mimo iż świadkowie widzieli oskarżonego i jego partnerkę jedynie jeden raz, to i tak starali się przedstawić ich relacje w sposób bardzo korzystny dla oskarżonego, co powodowało że ich zeznania należało oceniać z ostrożnością.

W zakresie zeznań matki oskarżonego B. P. (2) oraz siostry oskarżonego A. P. (2) to Sąd nie mógł odmówić im przymiotu wiarygodności, jednak zeznania te również okazały się nieprzydatne do wydania rozstrzygnięcia. Matka oskarżonego widziała bowiem oskarżonego i pokrzywdzoną razem jedynie jeden raz przez dwie godziny a siostra oskarżonego nigdy nie widziała ich razem. Trudno więc uznać, by zeznania te mogły wnieść obiektywne fakty do niniejszej sprawy. Ponadto Sąd nie neguje, że pokrzywdzona mogła rozmawiać przez telefon z matką i siostrą oskarżonego i mówić, że wszystko układa się między nimi dobrze, jednak tak jak już wyżej zostało wspomniane dzielenie się z osobami postronnymi informacjami o nieudanym życiu osobistym stanowi doświadczenie dla większości osób skrajnie bolesne, dlatego też okoliczność ta nie wpływa w żaden sposób na wiarygodność twierdzeń pokrzywdzonej.

Podobnie Sąd podszedł do zeznań świadków K. M. i A. M. . Świadkowie widzieli się z pokrzywdzoną i oskarżonym również tylko raz, podczas ich wycieczki do G.. Nie widzieli się z nimi na co dzień, a więc nie mieli wiedzy na temat tego jak kształtują się codzienne relacje między oskarżonym, a J. K.. Ich zeznania są wiarygodne, jednak nie przydatne do ustaleń stanu faktycznego.

Sąd w pełni podzielił wnioski zawarte w opinii sądowo – psychiatrycznej dotyczącej oskarżonego, z której wynikało, że stan psychiczny G. P. w czasie popełnienia zarzucanego mu czynu nie znosił, ani nie ograniczał jego zdolności do rozpoznania jego znaczenia ani pokierowania swoim postępowaniem. Nie rozpoznano u niego objawów choroby psychicznej, ani upośledzenia umysłowego, a jedynie osobowość nieprawidłowo oraz zespół zależności od alkoholu. Zdaniem biegłych poczytalność oskarżonego tempore criminis nie budziła wątpliwości.

Sąd podzielił wnioski powyższej opinii, bowiem została ona sporządzona przez specjalistów uznanych w swojej dziedzinie, których logiczne konkluzje były należycie uzasadnione i nie były kwestionowane w toku postępowania. Cała opinia biegłych jest jasna i pełna.

Ponadto Sąd dał wiarę innym dowodom nieosobowym, ujawnionym w toku rozprawy, bowiem ich autentyczność i prawdziwość, nie była przez strony kwestionowana, nie wzbudziła ona także wątpliwości Sądu, który z tego też względu nie odmówił im wiary i mocy dowodowej. Urzędowe dokumenty sporządzone zostały zgodnie z wymogami procedury karnej i w ocenie Sądu nie budzą żadnych zastrzeżeń w zakresie rzetelności i wiarygodności udokumentowanych nimi czynności procesowych.

Sąd zważył, co następuje:

Podsumowując całokształt zgromadzonego w przedmiotowej sprawie materiału dowodowego, Sąd uznał, iż wina oskarżonego G. P. w zakresie czynów przypisanych mu w wyroku nie budzi żadnych wątpliwości. Zachowania oskarżonego Sąd zakwalifikował z art. 207 § 1 k.k. w zw. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. oraz z art. 245 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. W stosunku do aktu oskarżenia Sąd dokonał jedynie tej zmiany, że w zakresie przestępstwa znęcenia się uznał, że miało ono miejsce od czerwca 2016 roku do 25 sierpnia 2016 roku. Sama pokrzywdzona wskazała bowiem, że oskarżony zaczął wszczynać awantury kiedy zamieszkali w L., co miało miejsce właśnie w czerwcu 2016 roku. Pokrzywdzona wyprowadziła się natomiast ze wspólnego miejsca zamieszkania w dniu 25 sierpnia 2016 roku.

Przestępstwa z art. 207 § 1 k.k. dopuszcza się m.in. ten kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub osobą pozostającą ze sprawcą w stosunku wzajemnej zależności. Osoba najbliższa to m. in. osoba pozostająca we wspólnym pożyciu ( art. 115 § 11 k.k. ). Pozostawanie w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy ma miejsce wtedy, gdy pokrzywdzony nie jest zdolny z własnej woli przeciwstawić się znęcaniu i znosi je z obawy przed pogorszeniem swoich dotychczasowych warunków życiowych (np. utrata pracy, środków utrzymania lub mieszkania).

Przestępstwo znęcania się określone w art. 207 § 1 k.k. jest przestępstwem formalnym z działania lub zaniechania. Dla jego bytu nie jest wymagane spowodowanie jakichkolwiek skutków. Godzi ono w podstawowe zasady współżycia w rodzinie, decydujące o jej spoistości i trwałości, stanowiąc tym samym rażące naruszenie obowiązków rodzinnych i istotny czynnik wpływający na rozbicie rodziny z dalszymi szkodliwymi tego następstwami dla rozwoju fizycznego, psychicznego i moralnego.

Znęcanie się może przybrać formę znęcania się fizycznego lub psychicznego. W pierwszym przypadku zachowanie sprawcy będzie polegało na zadawaniu cierpień fizycznych, jak na przykład bicie, duszenie czy inne zadawanie bólu. Drugą z form znęcania się jest znęcanie psychiczne, polegające na dręczeniu psychicznym poprzez np. lżenie, wyszydzanie, straszenie, zadawanie cierpień osobie, o której w tym przepisie mowa.

Od strony przedmiotowej pojęcie „znęcania” oznacza zazwyczaj systematycznie powtarzające się zachowanie złożone z jedno lub wielorodzajowych pojedynczych czynności naruszających różne dobra, na przykład nietykalność ciała, godność osobistą. Całość tego postępowania określonego zbiorowo, którego poszczególne fragmenty mogą wypełniać znamiona różnych występków (np. z art. 190, 191, 216, 217 k.k. ), stanowi jakościowo odmienny, odrębny typ przestępstwa. W orzecznictwie podkreśla się, że istoty znęcania się nie wyczerpuje samo naruszanie nietykalności lub znieważanie ( art. 216 k.k. i 217 k.k. ), a tym bardziej wzajemne zniewagi i naruszenia nietykalności (np. między małżonkami); musi to być zachowanie, które nie tylko w odczuciu pokrzywdzonego, ale również przy uwzględnieniu kryteriów obiektywnych polega na zadawaniu bólu lub cierpień moralnych (zob. wyr. Sądu Najwyższego z dnia 6 VIII 1996 r., WR 102/96, Orz. Prok. i Pr. 1997, nr 2, poz. 8).

Termin „znęca się” należy interpretować w dużym stopniu obiektywnie, tzn. dla przyjęcia lub odrzucenia wystąpienia tego znamienia nie jest wystarczające samo odczucie pokrzywdzonego, a miarodajne jest jedynie hipotetyczne odczucie wzorcowego obywatela, czyli człowieka o właściwym stopniu socjalizacji i wrażliwego na krzywdę drugiej osoby.
O przyjęciu znęcania się rozstrzygają więc społecznie akceptowane wartości wyrażające się w normach etycznych i kulturowych. W pełni należy zaaprobować stanowisko wyrażone w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 6 sierpnia 1996 roku, sygn. akt: WR 102/96: „O uznaniu za «znęcanie się» zachowania sprawiającego ból fizyczny lub «dotkliwe cierpienia moralne ofiary» powinna decydować ocena obiektywna, a nie subiektywne odczucie pokrzywdzonej. Nie można tracić z pola widzenia tego, że wyjściowym warunkiem uznania zachowania sprawcy za realizujące znamiona znęcania jest uznanie – właśnie w perspektywie wzorcowego obywatela – że powoduje ono u ofiary „poważny ból fizyczny lub cierpienie moralne”. Kryterium przedmiotowo - podmiotowe zachowania się sprawcy, wyczerpującego znamiona czynu określonego w art. 184 § 1 (aktualnie art. 207), na pewno nie może ograniczać się do systematyczności lub zwartego czasowo i miejscowo zdarzenia, jeśli nie towarzyszy temu intensywność, dotkliwość i poniżanie w eskalacji ponad miarę oraz cel przewidziany w pojedynczych czynnościach naruszających różne dobra chronione prawem (np. nietykalność ciała, godność osobista, mienie)”.

Przestępstwo znęcania się jest zarówno w typie podstawowym, jak i we wszystkich penalizowanych odmianach kwalifikowanych występkiem umyślnym, który może być popełniony zarówno z zamiarem bezpośrednim jak i ewentualnym.

Przestępstwo z art. 245 k.k. jest przestępstwem formalnym z działania. Dokonane jest niezależnie od tego, czy zachowanie sprawcy wywołało zamierzony skutek, a więc czy wywarło wpływ na osoby, o których w tym przepisie mowa. Natomiast mimo że sam ten przepis nie wskazuje ani czasu, ani okoliczności, w jakich zachowanie sprawcze musi zostać podjęte, to jednak do dokonania takiego występku konieczne jest stwierdzenie, że owo zachowanie było skierowane przeciwko prawidłowemu funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości, a więc potencjalnie (abstrakcyjnie) mogło nieść ze sobą zagrożenie dla wymiaru sprawiedliwości. Jeżeli bowiem art. 245 k.k. kryminalizuje opisane w nim zachowanie przeciwko wymienionym w tym przepisie uczestnikom postępowania, aby chronić wymiar sprawiedliwości czy też prawidłowość określonego postępowania, to w takim wypadku popełnienie występku opisanego w art. 245 k.k. nie może mieć miejsca w sytuacji, w której sprawca nie działa przeciwko przedmiotowi ochrony w postaci wymiaru sprawiedliwości. Taka sytuacja może mieć miejsce w szczególności w sytuacji, gdy z uwagi na okoliczności i czas zachowania sprawcy dobro wymiaru sprawiedliwości w ogólne nie może być (już) zagrożone, a więc np. w przypadku, w którym z uwagi na sytuację procesową albo dokonane już czynności procesowe nie ma (już) rzeczywistej możliwości wywarcia (skutecznego w sensie procesowym) wpływu na jedną z wymienionych w art. 245 k.k. osób. Rozstrzygnięcie, czy taka sytuacja ma miejsce, może więc wymagać ustalenia, czy podjęte już czynności lub dokonane rozstrzygnięcia mają charakter nieodwracalny, np. w perspektywie możliwości wznowienia postępowania. Relacjonowanie w taki sposób zachowania sprawczego w stosunku do przedmiotu ochrony nie oznacza natomiast, że występek ten zyskuje charakter skutkowy, a więc że do jego dokonania konieczne jest stwierdzenie, że rzeczywiście doszło do wywarcia wpływu na uczestnika postępowania (co uzależniałoby możliwość dokonania występku z art. 245 k.k. również od indywidualnej podatności konkretnego uczestnika postępowania na wywieraną na niego presję). Taka relacja oznacza natomiast, że nie jest możliwe nieograniczone czasowo i oderwane od kontekstu procesowego stwierdzenie dokonania występku opisanego w art. 245 k.k., tzn. nie jest możliwe stwierdzenie jego dokonania tylko z uwagi na fakt, iż zachowanie sprawcy działającego w celu wywarcia wpływu na uczestnika postępowania formalnie odpowiada znamionom wskazanym w art. 245 k.k., bez ustalenia, czy takie zachowanie choćby w potencjalny sposób mogło zagrozić prawidłowemu funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości. Należy przy tym zauważyć, że wykluczenie karalności konkretnego zachowania na gruncie art. 245 k.k. nie oznacza, że sprawca nie może ponosić odpowiedzialności za takie zachowanie na podstawie typów, które w sposób generalny kryminalizują zmuszanie, stosowanie przemocy, groźby czy też naruszanie nietykalności cielesnej (Wróbel Włodzimierz (red.), Zoll Andrzej (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom II. Część II. Komentarz do art. art. 212-277d).

Występek opisany w art. 245 k.k. może zostać popełniony wyłączenie z zamiarem bezpośrednim, gdyż art. 245 k.k. wprost wskazuje na celowy charakter działania sprawcy.

W realiach niniejszej sprawy Sąd stanął na stanowisku, że oskarżony działaniem swoim w stosunku do pokrzywdzonej J. K. wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 207 § 1 k.k. Nie ulega wątpliwości, że J. K. była dla oskarżonego osobą najbliższą – pozostawali oni bowiem we wspólnym pożyciu i razem zamieszkiwali. Sąd uznał również, że działania oskarżonego podejmowane w stosunku do pokrzywdzonej przyjęły formę znęcania się psychicznego i fizycznego z punktu widzenia obiektywnej oceny tych zachowań. Świadczy o tym hipotetyczne odczucie wzorcowego obywatela, czyli człowieka o właściwym stopniu socjalizacji i wrażliwości na krzywdę drugiej osoby. Oskarżony dopuszczał się w stosunku do pokrzywdzonej działań, które należy uznać za co najmniej niedopuszczalne: poniżał ją, mówił, że jest nieudolna, niczego nie potrafi, wyzywał słowami powszechnie uznawanymi za obraźliwe („dziwka”, „szmata”), szarpał ją, często wyrzucał z mieszkania, niszczył przedmioty w mieszkaniu, zabraniał posiadania telefonu, zabierał telefon. Wielokrotnie też zdarzały się sytuacje, kiedy oskarżony groził pokrzywdzonej oraz jej dzieciom z poprzedniego związku pozbawieniem życia. Ponadto w dniu 12 sierpnia 2016 roku podczas awantury spowodowanej przez oskarżonego oskarżony szarpał pokrzywdzoną, ciągnął ją za ramiona, rzucał o ścianę. Uderzył ją też ręką w twarz i pięścią w nos oraz groził, że zabije ją i jej córkę. W wyniku tego zdarzenia pokrzywdzona doznała obrażenia w postaci głębokiego otarcia naskórka na przedniej powierzchni prawego podudzia, co doprowadziło do naruszenia czynności narządu ciała trwającego poniżej 7 dni w rozumieniu art. 157 § 2 k.k.

W ocenie Sądu, zachowanie oskarżonego w stosunku do T. N. swą intensywnością przekraczało granice „zwyczajnego” naruszenia nietykalności fizycznej, znieważenia, poniżenia czy innego naruszenia czci pokrzywdzonej w rozumieniu art. 217 czy 216 k.k.

Ponadto oskarżony dokonał czynu w warunkach recydywy zwykłej w rozumieniu art. 64 § 1 k.k. Zgodnie ze wskazanym przepisem jeżeli sprawca skazany za przestępstwo umyślne na karę pozbawienia wolności popełnia w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary umyślne przestępstwo podobne do przestępstwa, za które był już skazany, sąd może wymierzyć karę przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę. Przesłanką recydywy zwykłej nie jest popełnienie wykroczenia. Jest nią natomiast popełnienie przestępstwa umyślnego – czyli zbrodni lub umyślnego występku, za który orzeczono wobec niego karę pozbawienia wolności. Zgodnie z art. 115 § 3 k.k. przestępstwami podobnymi są przestępstwa należące do tego samego rodzaju; przestępstwa z zastosowaniem przemocy lub groźby jej użycia albo przestępstwa popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej uważa się za przestępstwa podobne.

Oskarżony zarzucanego mu czynu dopuścił się w ciągu pięciu lat po odbyciu w okresie od 29 maja 2010 roku do 9 września 2012 roku kary 3 lat pozbawienia wolności (na poczet kary zaliczono okres od 27 listopada 2003 roku do 8 marca 2004 roku) orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Biskupcu z dnia 8 marca 2004 roku w sprawie II K 38/04 m.in. za przestępstwo znęcania się z art. 207 § 1 k.k..

Powołane okoliczności zdecydowały o tym, iż Sąd uznał oskarżonego za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu z art. 207 § 1 k.k. w zw. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

Swoim zachowaniem oskarżony G. P. wypełnił nadto znamiona strony przedmiotowej i podmiotowej przestępstwa z art. 245 k.k. W dniu 23 września 2016 roku podczas widzenia z pokrzywdzoną groził je, że zrobi jej krzywdę, jeżeli nie zmieni zeznań oraz nie cofnie wniosku o ściganie. Pokrzywdzona miała status świadka zarówno w toku postępowania przygotowawczego, jak i w toku postępowania sądowego, a więc działanie oskarżonego stanowiło realne zagrożenie dla wymiaru sprawiedliwości. Ponadto również to przestępstwo oskarżony popełnił w warunkach recydywy zwykłej, o której mowa w art. 64 § 1 k.k. Oskarżony zarzucanego mu czynu dopuścił się w ciągu pięciu lat po odbyciu w okresie od 9 września 2013 roku do 9 lipca 2014 roku kary 10 miesięcy pozbawienia wolności m.in. za przestępstwo z art. 190 § 1 w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. Sąd nie miał wątpliwości, że przestępstwa z art. 190 § 1 k.k. i z art. 245 k.k. stanowią przestępstwa podobne. Zgodnie bowiem z art. 115 § 3 k.k. przestępstwami podobnymi są przestępstwa należące do tego samego rodzaju; przestępstwa z zastosowaniem przemocy lub groźby jej użycia albo przestępstwa popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej uważa się za przestępstwa podobne.

Uznając sprawstwo i winę oskarżonego za udowodnione w zakresie przypisanych mu przestępstw, Sąd przystąpił do wymierzenia mu kary adekwatnej do stopnia zawinienia, społecznej szkodliwości popełnionych przez niego czynów, a także uwzględniając cele zapobiegawcze i wychowawcze, jakie kara winna osiągnąć w stosunku do oskarżonego oraz warunki i właściwości osobiste G. P.. Ponadto orzeczona kara powinna spełniać rolę w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Kara wymierzona oskarżonemu winna przede wszystkim uwzględniać motywację i sposób jego zachowania, rodzaj i stopień naruszenia ciążących na nim obowiązków, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstw. Ponadto Sąd, wymierzając kary – zgodnie z dyspozycją art. 53 § 2 k.k. – uwzględnił także właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób jego życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu oraz zachowanie się pokrzywdzonej.

Sąd Rejonowy za przestępstwo z art. 207 § 1 k.k. w zw. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. przypisane w pkt I wyroku wymierzył oskarżonemu na podstawie art. 207 § 1 k.k w zw. z art. 11 § 3 k.k. karę 10 miesięcy pozbawienia wolności. Do okoliczności obciążających oskarżonego zaliczyć należało rozciągnięcie w czasie czynu znęcania się nad konkubiną, jak również czynienie tego w obecności dzieci pokrzywdzonej oraz dotychczasowa karalność pokrzywdzonego. Na korzyść oskarżonego przemawiał natomiast fakt posiadania przez niego nieprawidłowej osobowości, co przejawiało się m.in. w braku wyciągania wniosków z poprzednich doświadczeń oraz w braku prawidłowo wykształconej hierarchii wartości, norm społecznych i etycznych.

Za drugie z przypisanych oskarżonemu przestępstw z art. 245 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. Sąd Rejonowy wymierzył mu w oparciu o przepis art. 245 k.k. karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. Na niekorzyść oskarżonego przemawiała jego dotychczasowa karalność oraz brak jakiejkolwiek pokory mimo osadzenia w Zakładzie Karnym w Ś. oraz mimo stawianych mu zarzutów znęcania się nad partnerką. Na korzyść oskarżonego przemawiała taka jak wyżej jego nieprawidłowa osobowość.

Na podstawie art. 85 § 1 k.k., art. 85a k.k. i art. 86 § 1 k.k. za popełnione przez oskarżonego przestępstwa opisane w punktach I – II wyroku Sąd I instancji wymierzył oskarżonemu G. P. – dysponując karą pozbawienia wolności w granicach od 10 miesięcy do 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności - karę łączną jednego roku pozbawienia wolności.

Orzekając kare łączną w w/w rozmiarze, a zatem zgodnie z zasadą częściowej absorpcji, Sąd I instancji uwzględnił związek podmiotowo-przedmiotowy pomiędzy poszczególnymi przestępstwami, za które zostały wymierzone kary podlegające łączeniu. Chodzi tutaj o bliskość kwalifikacyjną i czasową czynów oraz tożsamość osoby (osób) pokrzywdzonych. Im większa występuje zbieżność pomiędzy w/w czynnikami w rozważanych przestępstwach, tym bardziej kara łączna winna grawitować w kierunku absorpcji. Nadto, kara łączna stanowić ma syntetyczną, całościową ocenę zachowań sprawcy, będąc właściwą, celową z punktu widzenia prewencyjnego reakcją na popełnione czyny. Pierwszeństwo przy wymiarze kary łącznej winny mieć dyrektywy prewencyjne w odniesieniu do sprawcy, ujęte w art. 53 § 1 k.k. ( por. komentarze do art. 86 k.k.: pod redakcją Andrzeja Zolla, Zakamycze 1998, teza 7; Jacka Giezka, LEX 2007, teza 4; Piotra Kardasa, Zakamycze 2004, teza 20,24,27,46, nadto wyroki Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 20 maja 2008 r. w sprawie II AKa 129/08 i Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 19 października 2007 r. w sprawie II AKa 183/07).

W ocenie Sądu bliskość czasowa, zbieżność kwalifikacyjna oraz tożsamość osoby pokrzywdzonej uzasadniają wymierzenie kary łącznej zgodnie z zasadą częściowej absorpcji. Zdaniem Sądu, kara pozbawienia wolności w surowszym wymiarze niż orzeczony byłaby zbyt surową reakcją prawno-karną na zachowania oskarżonego. Mając przede wszystkim na uwadze dość krótki czas objęty zarzutem oraz naganność podejmowanych zachowań.

Sąd zdecydował również o orzeczeniu wobec oskarżonego środka karnego w postaci zakazu zbliżania do pokrzywdzonej J. K. na odległość mniejszą niż 50 m przez okres 3 lat (art. 41a § 1 k.k.), albowiem oskarżony popełnił przestępstwo z użyciem przemocy wobec osoby najbliższej. Zakaz ma na celu wzmocnienie oddziaływania kary pozbawienia wolności i zapewnienie bezpieczeństwa pokrzywdzonej i możliwości normalnego funkcjonowania w życiu codziennym. Wskazany środek karny ma także zapobiec możliwości popełnienia przez oskarżonego podobnego przestępstwa w przyszłości na szkodę pokrzywdzonej.

Na podstawie § 17 ust. 1 pkt 3, § 20 ust. 1 i 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku (Dz.U.2019.18) w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu Sąd przyznał od Skarbu Państwa na rzecz adwokat A. S. kwotę 1 176,00 zł oraz podatek VAT tytułem zwrotu kosztów obrony sprawowanej z urzędu.

Na podstawie art. 627 k.p.k. wobec uznania oskarżonego za winnego w całości zarzucanych mu czynów obciążył go kosztami postępowania w kwocie 306,00 zł i wymierzył mu w oparciu o art. 1, art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983r., Nr 49 poz. 233 z późn. zm.) opłatę w kwocie 180 zł, nie znajdując żadnych podstaw aby oskarżonego zwolnić od ponoszenia tych kosztów przerzucając ich ciężar na ogół podatników.

/-/ SSR Izabela Hantz – Nowak