Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 1025/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 maja 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Sławomir Bagiński (spr.)

Sędziowie: SA Marek Szymanowski

SA Bożena Szponar – Jarocka

Protokolant: Magda Małgorzata Gołaszewska

po rozpoznaniu na rozprawie 24 maja 2017 r. w B.

sprawy z odwołania E. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z 18 kwietnia 2014 r. sygn. akt IV U 4567/13

I.  zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołanie;

II.  odstępuje od obciążania wnioskodawcy E. W. kosztami zastępstwa procesowego organu rentowego w sprawie.

SSA Marek Szymanowski SSA Sławomir Bagiński SSA Bożena Szponar – Jarocka

Sygn. akt III AUa 1025/15

UZASADNIENIE

Decyzją z 9.09.2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. na podstawie art. 184 w zw. z art. 32 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tj. Dz. U. z 2009 r., nr 153 poz. 1227 ze zm.) oraz § 2 i § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. nr 8 poz. 43 ze zm.) odmówił wnioskodawcy E. W. prawa do emerytury, wskazując iż nie udowodnił on żadnego okresu pracy w warunkach szczególnych.

Wnioskodawca złożył odwołanie od powyższej decyzji. Domagał się jej zmiany, gdyż jego okres pracy w warunkach szczególnych, wskazany w dokumentach złożonych do ZUS, przekracza 15 lat.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych podtrzymał stanowisko zajęte w zaskarżonej decyzji i wniósł o oddalenie odwołania.

Sąd Okręgowy wyrokiem z 18.04.2014 r. zmienił zaskarżoną decyzję przyznał wnioskodawcy prawo do emerytury od 1.01.2013 r., zaliczając do pracy w warunkach szczególnych okres zatrudnienia od 20.04.1974 r. do 28.03.1980 r. w Spółdzielni Kółek Rolniczych w B. oraz od 2.05.1980 r. do 31.10.1993 r. w Spółdzielni Budownictwa (...) w B..

Sąd pierwszej instancji ustalił, że wnioskodawca E. W. (urodzony (...)) złożył 29.08.2012 r. wniosek o emeryturę. W postępowaniu przed organem rentowym wnioskodawca udowodnił na 1.01.1999 r. 25 lat, 5 miesięcy i 2 dni stażu ubezpieczeniowego oraz wykazał, że nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego. Organ rentowy nie zaliczył do stażu pracy w warunkach szczególnych okresów zatrudnienia wnioskodawcy: od 20 kwietnia 1974 r. do 28 kwietnia 1980 r. w Spółdzielni Kółek Rolniczych na stanowisku traktorzysty oraz od 2 maja 1980 r. do 31 października 1993 r. w Spółdzielni Budownictwa (...) na stanowiskach kierowcy ciągnika, operatora, kierowcy-operatora, mechanika samochodowego oraz kierowcy-operatora (mechanika), gdyż wnioskodawca nie przedłożył za te okresy świadectwa pracy w warunkach szczególnych.

Na podstawie dokumentów, zeznań wnioskodawcy i zeznań świadków Sąd Okręgowy ustalił, że w okresie od 20.04.1974 r. do 28.03.1980 r., w czasie zatrudnienia w Spółdzielni Kółek Rolniczych, wnioskodawca pracował jako traktorzysta w pełnym wymiarze czasu pracy, jeździł ciągnikiem U. C-360 i była to praca stała, wykonywana przez cały rok. Od 2.05.1980 r. wnioskodawca podjął pracę w Spółdzielni Budownictwa (...) i pracował tam do 31.10.1993 r. jako traktorzysta, kierowca-operator spychacza gąsienicowego oraz ładowarko-koparki kołowej i była to praca stała, wykonywana w pełnym wymiarze czasu pracy przez cały rok. W ocenie sądu pierwszej instancji wnioskodawca w postępowaniu sądowym udowodnił, że w spornych okresach wykonywał pracę traktorzysty lub operatora spychacza albo operatora ładowarko-koparki i była to praca wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, a więc określona w § 2 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz. 43 ze zm.). Wskazane wyżej prace mieszczą się w wykazie A, dziale VIII pod poz. 3 i są to prace wykonywane w szczególnych warunkach.

Od powyższego wyroku apelację wniósł organ rentowy, zaskarżając go w całości. Pozwany zarzucił naruszenie art. 232, art. 233 § 1 i art. 328 § 2 k.p.c. oraz art. 184 ust. 1 i art. 32 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity: Dz.U. z 2013 r. poz. 1440 ze zm.) w związku z § 4 ust. 1 i § 2 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze przez błędne przyjęcie, że wnioskodawca w okresie od 20.04.1974 r. do 28.03.1980 r. i od 2.05.1980 r. do 31.10.1993 r. wykonywał stale i w pełnym wymiarze pracę w warunkach szczególnych, wymienioną w dziale VIII poz. 3 wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów, a w konsekwencji przyznanie wnioskodawcy prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych.

Sąd Apelacyjny, wyrokiem z 4.02.2015 r., oddalił apelację.

W ocenie sądu odwoławczego, sąd pierwszej instancji nie naruszył przepisów prawa materialnego powołanych w apelacji, ustalając, że wnioskodawca spełnił wszystkie warunki przyznania mu prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych. Dokonał również prawidłowych i zgodnych z materiałem dowodowym ustaleń faktycznych.

Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu Okręgowego, że praca wnioskodawcy na stanowisku traktorzysty w Spółdzielni Kółek Rolniczych w B. oraz praca na stanowiskach kierowcy ciągnika, operatora koparki, kierowcy-operatora w Spółdzielni Budownictwa (...) podlega uwzględnieniu do stażu pracy wykonywanej w szczególnych warunkach jako praca określona w dziale VIII poz. 3 wykazu A stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów, czyli jako praca kierowców ciągników, kombajnów lub pojazdów gąsienicowych. Jedynie co do okresu zajmowania stanowiska mechanika samochodowego brak jest podstaw do zaliczenia tego okresu jako pracy w warunkach szczególnych. Stąd też należało okres od 5.07.1990 r. do 2.11.1990 r. oraz okres 3 miesięcy z okresu od 31.01.1990 r. do 1.07.1990 r. wyłączyć z przyjętego przez Sąd Okręgowy stażu pracy w warunkach szczególnych

Uwzględniając do okresu pracy w warunkach szczególnych okres pracy wnioskodawcy w Spółdzielni Kółek Rolniczych od 20.04.1974 r. do 28.03.1980 r. oraz okres pracy w Spółdzielni Budownictwa od 2.05.1980 r. do 31.10.1993 r. (z pominięciem okresu 5.04.1990 r. – 2.11.1990 r.). Sąd drugiej instancji uznał, że ogólny staż pracy wnioskodawcy w warunkach szczególnych wynosi ponad 15 lat i jest wystarczający do przyznania mu wcześniejszej emerytury. W konsekwencji, zdaniem sądu odwoławczego, sąd pierwszej instancji prawidłowo zastosował przepisy prawa materialnego, tj. art. 184 ust. 1 i art. 32 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz § 2 ust. 1 i § 4 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, przyznając wnioskodawcy prawo do emerytury w warunkach szczególnych od dnia 1.01.2013 r.

Skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego wniósł organ rentowy. Zaskarżył ten wyrok w całości. Jako podstawy kasacyjne powołał: 1) naruszenie przepisów art. 184 ust. 1 w związku z art. 32 ust. 1 i 4 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, przez przyznanie wnioskodawcy prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach i przyjęcie, że wnioskodawca w okresie od 20 kwietnia 1974 r. do 28 marca 1980 r., pracując w Spółdzielni Kółek Rolniczych na stanowisku traktorzysty, wykonywał pracę w szczególnych warunkach, wymienioną pod poz. 3 działu VIII „W transporcie i łączności” wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, tj. pracę kierowcy ciągnika; 2) naruszenie przepisów § 4 ust. 1 i 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przez przyjęcie, że wnioskodawca w okresie od 20 kwietnia 1974 r. do 28 marca 1980 r., pracując w Spółdzielni Kółek Rolniczych na stanowisku traktorzysty, wykonywał pracę w szczególnych warunkach, wymienioną pod poz. 3 działu VIII wykazu A stanowiącego załącznik do powołanego rozporządzenia, tj. pracę kierowcy ciągnika.

Organ rentowy wniósł o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku wraz z poprzedzającym go wyrokiem Sądu Okręgowego i zmianę orzeczenia przez oddalenie odwołania wnioskodawcy, ewentualnie o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku wraz z poprzedzającym go wyrokiem Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu.

W uzasadnieniu organ rentowy zwrócił uwagę w szczególności na charakter branżowo-stanowiskowy wykazu stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., będącego podstawą rozstrzygania. Skarżący stwierdził, że specyfika poszczególnych gałęzi przemysłu determinuje charakter świadczonej w nich pracy i warunki, w jakich jest ona wykonywana, jej uciążliwość i szkodliwość dla zdrowia. Nie można zatem swobodnie wiązać konkretnych stanowisk pracy z branżami, do których nie zostały one przypisane w powołanym akcie prawnym. Do pracy w warunkach szczególnych wymienionych w wykazie A dziale VIII pod poz. 3 mogą być zaliczone jedynie prace wykonywane przez kierowców ciągników, kombajnów lub pojazdów gąsienicowych w transporcie i łączności, a do takiej kategorii (sektora gospodarki narodowej) nie można zaliczyć pracy w Spółdzielni Kółek Rolniczych w B.. Bez uwzględnienia okresu wykonywania pracy na stanowisku traktorzysty w Spółdzielni Kółek Rolniczych w B. wnioskodawca nie spełnia warunku posiadania co najmniej 15 lat pracy wykonywanej w szczególnych warunkach.

Wyrokiem z 13.07.2016 r. Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Białymstoku do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.

W ocenie Sądu Najwyższego, Sąd Apelacyjny nie dokonał prawidłowej wykładni i zastosowania przepisów istotnych dla przeprowadzenia oceny spełnienia przez wnioskodawcę przesłanek uzyskania emerytury w wieku obniżonym. Przyjął bowiem a priori, bez szczegółowej analizy i pogłębionych rozważań w tej kwestii, że okres pracy wnioskodawcy na stanowisku traktorzysty w spółdzielni kółek rolniczych (czyli pracy w rolnictwie) może być potraktowany tak jak okres pracy kierowców ciągników, kombajnów lub pojazdów gąsienicowych zatrudnionych w transporcie (tego działu gospodarki dotyczy bowiem w wykazie A dział VIII poz. 3).

Sąd Najwyższy wskazał, że w judykaturze przyjmuje się, iż w świetle przepisów wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r., wyodrębnienie poszczególnych prac ma charakter stanowiskowo-branżowy. Pod pozycjami zamieszczonymi w kolejnych działach wykazu wymieniono bowiem konkretne stanowiska przypisane danym branżom, uznając je za prace w szczególnych warunkach, uprawniające do niższego wieku emerytalnego. Przyporządkowanie danego rodzaju pracy do określonej branży ma istotne znaczenie dla jej kwalifikacji jako pracy w szczególnych warunkach. Usystematyzowanie prac o znacznej szkodliwości i uciążliwości i przypisanie ich do oddzielnych działów oraz poszczególnych stanowisk w ramach gałęzi gospodarki nie jest przypadkowe, gdyż należy przyjąć, że konkretne stanowisko narażone jest na ekspozycję na czynniki szkodliwe w stopniu mniejszym lub większym w zależności od tego, w którym dziale gospodarki jest umiejscowione. Konieczny jest bezpośredni związek wykonywanej pracy z procesem technologicznym właściwym dla danego działu gospodarki. Oznacza to, że przynależność pracodawcy do określonej gałęzi (branży) gospodarki ma znaczenie istotne i nie można dowolnie, z naruszeniem postanowień rozporządzenia, wiązać konkretnych stanowisk pracy z branżami, do których nie zostały przypisane w tym akcie prawnym.

W ocenie Sądu Najwyższego, biorąc pod uwagę treść art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej, zgodnie z którym za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości psychofizycznej dla zdrowia ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia, należy przede wszystkim stwierdzić (ustalić i ocenić), czy konkretne stanowisko narażone jest na ekspozycję na czynniki szkodliwe w różnym stopniu w zależności od tego, w którym dziale przemysłu (gospodarki) jest umiejscowione. Jeżeli bowiem uciążliwość i szkodliwość dla zdrowia konkretnej pracy wynika właśnie z jej branżowej specyfiki, to należy odmówić tego szczególnego waloru pracy wykonywanej w innym dziale gospodarki. Natomiast w sytuacji, gdy stopień szkodliwości czy uciążliwości danego rodzaju pracy nie wykazuje żadnych różnic w zależności od branży, w której jest ona wykonywana, brak jest podstaw do zanegowania świadczenia jej w warunkach szczególnych tylko dlatego, że w załączniku do rozporządzenia została przyporządkowana do innego działu przemysłu (gospodarki). Jeżeli bowiem pracownik w ramach swoich obowiązków stale i w pełnym wymiarze czasu pracy narażony był na działanie tych samych czynników, na które narażeni byli pracownicy innego działu, w ramach którego to działu takie same prace zaliczane są do pracy w szczególnych warunkach, to zróżnicowanie tych stanowisk pracy musiałoby być uznane za naruszające zasadę równości w zakresie uprawnień do ubezpieczenia społecznego pracowników wykonujących taką samą pracę.

Sąd Najwyższy stwierdził, że w podstawie faktycznej wyroku Sądu Apelacyjnego brakuje jakichkolwiek ustaleń odnośnie do tego, czy ubezpieczony, pracując w spornym okresie w innym dziale gospodarki niż „transport i łączność”, w ramach swoich obowiązków stale i w pełnym wymiarze czasu pracy narażony był na działanie tych samych szkodliwych czynników, na które narażeni byli pracownicy zatrudnieni jako kierowcy ciągników, kombajnów lub pojazdów gąsienicowych w transporcie.

Sąd Najwyższy wskazał, że w stanie faktycznym rozpoznawanej sprawy sporne okazało się ostatecznie jedynie to, czy można zaliczyć wnioskodawcy do wymaganych 15 lat pracy w szczególnych warunkach prace wykonywane przez niego w Spółdzielni Kółek Rolniczych, w której był zatrudniony w okresie od 20 kwietnia 1974 r. do 28 marca 1980 r. (prawie 6 lat) na stanowisku traktorzysty i obsługiwał w tym czasie ciągnik U. C-360. Na etapie postępowania kasacyjnego organ rentowy nie kwestionuje już bowiem, że praca wnioskodawcy w Spółdzielni Budownictwa (...) w okresie od 2 maja 1980 r. do 31 października 1993 r. na stanowiskach kierowcy ciągnika, operatora koparki i kierowcy-operatora (koparko-spycharki lub koparko-ładowarki) była pracą w warunkach szczególnych (z okresu zatrudnienia w Spółdzielni Budownictwa (...) wyłączono jedynie okres około 7 miesięcy zatrudnienia wnioskodawcy na stanowisku mechanika samochodowego, którego Sąd Apelacyjny nie zaliczył do stażu pracy w warunkach szczególnych). Można więc przyjąć, że organ rentowy nie kwestionuje obecnie stażu zatrudnienia wnioskodawcy w warunkach szczególnych wynoszącego około 12 lat.

Sąd Najwyższy wskazał, że mnie było przy tym sporne między stronami (i nie jest również kwestionowane przez organ rentowy w skardze kasacyjnej), iż w okresie zatrudnienia w Spółdzielni Kółek Rolniczych wnioskodawca wykonywał w okresie letnim (w ramach obsługi ciągnika U. C-360) prace polowe na rzecz rolników, natomiast w okresie zimowym wykonywał różne prace transportowe (według ustaleń Sądu Apelacyjnego: świadczył usługi transportowe, przewoził płyty meblowe i materiały budowlane), a także pracował ciągnikiem przy utrzymaniu i odśnieżaniu dróg. Nie zostało natomiast ustalone, co należy rozumieć pod pojęciem „okres letni (pora letnia)” oraz jakie miesiące składają się na pojęcie „zima”; czy podział na porę letnią i zimę oznacza, że wnioskodawca pracował w rolnictwie przez trzy (tyle trwa lato kalendarzowe) albo sześć miesięcy w roku (gdyby przyjąć, że podział na lato i zimę oznacza podział na dwa okresy po pół roku), a pozostałą część roku kalendarzowego (trzy miesiące, sześć miesięcy albo więcej) w transporcie, świadcząc usługi transportowe. Ustalenie tej okoliczności mogłoby mieć znaczenie przy ocenie, czy brakujące do 15 lat pracy w szczególnych warunkach lata i miesiące (w sumie około 3 lat) można uwzględnić, przyjmując (w wyniku ustalenia i oceny), że przez okres około 3 lat pracy w Spółdzielni Kółek Rolniczych wnioskodawca pracował jako kierowca ciągnika, wykonując usługi transportowe, czyli bezpośrednio pracę, którą można zakwalifikować jako pracę wymienioną w wykazie A, dziale VIII pod poz. 3.

Według Sądu Najwyższego spór na etapie postępowania apelacyjnego sprowadzał się w istocie do prawidłowej wykładni prawa materialnego odnośnie do kwalifikacji prawnej okresu wykonywania pracy na stanowiskach traktorzysty (kierowcy ciągnika). Dokonując oceny w tym zakresie, Sąd Najwyższy nie podzielił założenia Sądu Apelacyjnego, że istotne znaczenie ma jedynie rodzaj powierzonej pracy (kierowca ciągnika) w zupełnym oderwaniu od branży, w której praca na tym stanowisku jest wykonywana.

Sąd Apelacyjny zaliczył zajmowane przez ubezpieczonego stanowisko pracy wykonywanej w rolnictwie do prac wykonywanych w szczególnych warunkach. W ocenie Sądu Najwyższego umieszczenie stanowiska kierowcy ciągnika w dziale VIII „w transporcie i łączności”, mimo ujęcia pracy kierowców ciągników, kombajnów lub pojazdów gąsiennicowych (poz. 3) odrębnie od pracy kierowców samochodów ciężarowych, autobusów i pojazdów specjalistycznych (poz. 2), łączy szkodliwość tej pracy nie z samym faktem prowadzenia tych pojazdów, lecz z faktem prowadzenia ich przy uwzględnieniu specyfiki „technologii” pracy w transporcie i obciążeń psychofizycznych związanych z uczestniczeniem takich pojazdów w ruchu publicznym. Obciążeń, których nie ma, jak uznał ustawodawca, przy wykonywaniu prac na wskazanych stanowiskach w rolnictwie, gdzie dominują prace polowe. Wobec tego nie można zaliczyć wnioskodawcy już w tej chwili, bez dalszych szczegółowych ustaleń i ocen, okresu wykonywania pracy traktorzysty w spółdzielni kółek rolniczych od 20.04.1974 r. do 28.03.1980 r. do zatrudnienia powodującego obniżenie wieku emerytalnego.

Podsumowując, Sąd Najwyższy stwierdził, że Sąd Apelacyjny nieprawidłowo zaliczył do prac wykonywanych w szczególnych warunkach prace polowe, przy których był zatrudniony wnioskodawca jako traktorzysta (obsługujący ciągnik U. C-360). O ile można się zgodzić z założeniem, że prace transportowe wykonywane przez wnioskodawcę jako traktorzystę/kierowcę ciągnika („w okresie zimowym”) można zaliczyć do prac w transporcie, a zatem do prac objętych działem VIII poz. 3 wykazu A – mimo że pracował on w spółdzielni kółek rolniczych, a nie w przedsiębiorstwie transportowym – o tyle nie ma podstaw do potraktowania prac polowych jako prac w transporcie. Uwzględnienie w wykazie A, dziale VIII pod poz. 3 prac kierowców ciągników, kombajnów lub pojazdów gąsienicowych nie oznacza, że należy uznać za pracę w szczególnych warunkach kierowanie tymi pojazdami przy jakichkolwiek innych zadaniach (rodzaju pracy) niż zadania transportowe. Prace uznane za wykonywane w warunkach szczególnych bez względu na miejsce ich wykonywania i rodzaj zostały wymienione w dziale XIV zatytułowanym „prace różne”. Tak zostały ujęte np. prace przy spawaniu czy naprawie pomp wtryskowych. Inne działy wykazu obejmują wymienione w nich prace w powiązaniu z rodzajami zakładów pracy lub ich częściami. Nie można uznać, że praca kierującego ciągnikiem jest zawsze pracą „w transporcie”, także wówczas gdy kierujący niczego nie transportuje, lecz wykonuje przy pomocy ciągnika prace polowe (np. sieje, orze, nawozi, spulchnia glebę itp.).

Odmowa zakwalifikowania, jako wykonywanej w szczególnych warunkach, pracy traktorzysty/kierowcy ciągnika w trakcie prac polowych, a nie w transporcie, odpowiada rozumieniu tych przepisów przedstawionemu już wcześniej w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 3 grudnia 2013 r., I UK 172/13, LEX nr 1467147), które podzielił Sąd Najwyższy rozpoznający skargę.

Sąd Apelacyjny po ponownym rozpoznaniu sprawy zważył co następuje:

Na obecnym etapie postępowania - biorąc pod uwagę treść: apelacji, skargi kasacyjnej oraz uzasadnienia Sądu Najwyższego - sporne pozostało, to czy w okresie od 20.04.1974 r. do 28.03.1980 r. wnioskodawca pracował w warunkach szczególnych.

Sąd Najwyższy wskazał przy tym, że pracy kierowcy ciągnika przy pracach polowych nie można uznać za pracę w szczególnych warunkach. W konsekwencji stwierdził, że możliwe jest zaliczenie do tej pracy „okresu zimowego” kiedy wnioskodawca wykonywał prace transportowe. Sąd Najwyższy stwierdził, że należy ustalić co oznacza pojęcie „okres zimowy”, bowiem uznanie, że okres ten wynosił 6 miesięcy rocznie umożliwiałoby stwierdzenie, że wnioskodawca pracował w szczególnych warunkach 15 lat.

Przypomnieć należy, że sąd drugiej instancji jest związany wytycznymi Sądu Najwyższego co do dalszego toku postępowania (art. 398 20 zd. 1 k.p.c.).

W ocenie Sądu Apelacyjnego rozważyć również należało, czy do pracy w warunkach szczególnych zaliczyć można okres od 1.05.1992 r. do 31.10.1993 r. kiedy stanowisko wnioskodawcy określano jednocześnie jako mechanik samochodowy i kierowca-operator (k. 27 akt ZUS).

Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne ustalenie, że wnioskodawca przed 1.01.1999 r. miał ponad 25 lat okresów składkowych, nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego, a wniosek o emeryturę złożył 29.08.2012 r. W dniu złożenia wniosku o emeryturę wnioskodawca pozostawał w stosunku pracy i oświadczył ze rozwiązanie stosunku pracy nastąpi po przyznaniu emerytury. Okoliczności te pozostawały bezsporne.

Sąd Apelacyjny przeprowadził uzupełniające postępowanie dowodowe. Wynika to przede wszystkim z wykładni i wskazań Sądu Najwyższego co do dalszego postępowania.

Świadek B. M. (pracował w Spółdzielni Kółek Rolniczych w B. od 1977 r.) zeznał, że (protokół z 21.03.2017 r., zob. k. 181) zimą wykonywali prace transportowe: odśnieżanie, wożenie piachu, wożenie buraków, wapna do rolników na pola. W tym kontekście stwierdził, że okres zimowy to styczeń, luty, marzec, „nieraz już od początku grudnia”. Stwierdził, że zimą nie wykonywali prac polowych. Dalej zeznał, że okres zimowy to czas od grudnia do marca - w zależności od pogody. Stwierdził przy tym, że prace polowe mogły być już w marcu.

Także wnioskodawca przesłuchany w charakterze strony zeznał, że (protokół z 21.03.2017 r., znacznik czasowy 13:30) zimą jeździł ciągnikiem, wykonując prace: transportowe (transport: płyt meblowych, płyt stropowych, buraków, drewna), a także prace przy odśnieżaniu. Zeznał, że prac polowych nie wykonywało się jeżeli zamarzło - przypadało to na okres od połowy grudnia do połowy marca (protokół z 21.03.2017 r., znacznik czasowy 15:39), ostatecznie wskazał, że za okres zimowy można uznać miesiące grudzień, styczeń, luty i marzec w zależności od pogody (znacznik czasowy 16:25).

Wnioskodawca zeznał również, że w okresie od maja 1992 r. nie pracował jako mechanik – pracował na koparko-ładowarce „Białoruś” oraz jeździł (...) (protokół z 21.03.2017 r, .znacznik czasowy 18:48).

Zeznania te są spójne, a ich tok wskazuje na szczerość wypowiedzi. Z tego względu Sąd Apelacyjny dał im wiarę.

Na podstawie tych zeznań należy przyjąć, że prac polowych nie wykonywano w okresie od połowy grudnia do połowy marca. Mogły zdarzyć się też takie lata, kiedy zima trwała dłużej - wówczas prac polowych nie wykonywano przez cały grudzień i marzec. Niewykonywanie prac polowych oznaczało natomiast, że traktorzyści w pełnym wymiarze wykonywali prace transportowe.

Mając powyższe na względzie za udowodnione należy przyjąć, że wnioskodawca stale i pełnym wymiarze czasu wykonywał prace traktorzysty w transporcie określoną w Wykazie A rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. (Dział VIII. W transporcie i łączności, pkt 3) w okresie od połowy grudnia do połowy marca (3 miesiące). Oznacza to, że w okresie od 20.04.1974 r do 28.03.1980 r. taką pracę wykonywał przez okres 1 roku i 6 miesięcy (6 x 3 miesiące = 18 miesięcy). W sytuacji kiedy „okres zimowy” trwał dłużej, w poszczególnych latach można by przyjąć, że okres prac w szczególnych warunkach obejmował czas od grudnia do marca (4 miesiące). Wówczas za wykonywanie prac w szczególnych warunkach, w spornym okresie, można by przyjąć 2 lata (6 x 4 miesiące = 24 miesiące). Jednakże, jak wynika z omówionych zeznań nie można jednoznacznie ustalić, że latach 1974-1980 nie wykonywano prac polowych przez cały grudzień i marzec. Nadto zarówno świadek jak i wnioskodawca spontanicznie, czyli jako pierwsze stwierdzenie, wskazali na „okres zimowy” obejmujący 3 miesiące. Z tego powodu sąd uznał za udowodnione, że „okres zimowy” to 3 miesiące.

W konsekwencji przyjąć należało, że wnioskodawca ma następujące okresy pracy w szczególnych warunkach (Wykaz A Dział VIII poz. 3):

1)  12 lat 11 miesięcy tj. część okresu zatrudnienia w okresie przypadającym od 2.05.1980 r. do 31.10.1993 r.

(Z okresu zatrudnienia przypadającego od 2.05.1980 r. do 31.10.1993 r. wyłączyć należy:

a)  okres 3 miesięcy z okresu od 1.01.1990 r. do 30.06.1990 r. oraz

b)  okres od 1.07.1990 do 31.10.1990 r.

- kiedy wnioskodawcy przydzielono stanowisko mechanika.

Przeliczając powyższe na lata miesiące i dni:

- okres od 2.05.1980 r. do 30.06.1990 r. to 10 lat, 2 miesiące,

- okres od 1.11.1990 r. do 31.10.1993 r. to 3 lata,

- łącznie - 13 lat, 2 miesiące,

- odejmując od tego 3 miesiące w z pierwszej połowy 1990 r. daje to 12 lat 11 miesięcy).

2) 1 rok i 6 miesięcy, czyli okresy od 16 grudnia do 15 marca z okresu zatrudnienia od 20.04.1974 do 28.03.1980 r.

Ustalenie, że wnioskodawca w okresie od 20 kwietnia 1974 r. do 28.03.1980 pracował w szczególnych warunkach przez 18 miesięcy prowadzi do wniosku, że łączny okres takiej pracy to 14 lat i 5 miesięcy. Gdyby nawet przyjąć, że we wskazanym spornym okresie wnioskodawca wykonywał prace w szczególnych warunkach przez 24 miesiące (6 x 4 miesiące), to łączny okres pracy w szczególnych warunkach obejmowałby 14 lat i 11 miesięcy.

Obecny stan sprawy - po rozpoznaniu sprawy przez Sąd Najwyższy – wskazuje, że nie ma potrzeby odnoszenia się do wszystkich zarzutów apelacji.

Odnośnie do zarzutów dotyczących okresu zatrudnienia przypadającego od 2.05.1980 r do 1993 r. wskazać należy, że – jak na to wynika ze skargi kasacyjnej, po rozpoznaniu sprawy przez sąd drugiej instancji, organ rentowy nie kwestionował już zasadniczych ustaleń dokonanych przez sąd drugiej pierwszej instancji i kwalifikacji prawnej tego okresu jako okresu pracy w szczególnych warunkach (z wyłączeniem pracy na stanowisku mechanika). Sąd drugiej instancji dokonał stosownego uściślenia - wyłączył z okresu pracy w szczególnych warunkach okresy zatrudnienia na stanowisku mechanika Takie stanowisko zajmuje także Sąd Apelacyjny przy ponownym rozpoznaniu sprawy. Sąd Apelacyjny przy ponownym rozpoznaniu dokonał w tym względzie niewielkiej zmiany co dat dziennych powierzenia stanowiska mechanika. Przyjęto, że powierzenie i wykonywanie tych czynności następowało z dniem określonym w piśmie („powierza Obywatelowi obowiązki z dniem ….”), a nie z datą sporządzenia pisma. Znajduje to jednoznaczne potwierdzenie w przedstawionej dokumentacji (k. 27 akt ZUS). W piśmie z 31.01.1990 r. dotyczącym potwierdzenia zmiany stanowiska-uposażenia E. W. jako operatorowi – kierowcy, powierzono, okresowo -- na 3 miesiące, obowiązki mechanika samochodowego. W analogicznym piśmie z 5.07.1990 r. z dniem 1.07.1990 r. E. W. jako mechanikowi samochodowemu powierzono obowiązki „bez zmian” Z kolei w piśmie z 3.11.1990 r. stanowisko E. W. określono jako kierowcę – operatora od 1.11.1990 r. Nadto - mimo, że w treści pisma z 27.05.1992 r. stanowisko wnioskodawcy określano także jako operatora kierowcy, to biorąc pod uwagę zeznania wnioskodawcy przesłuchanego w charakterze strony, a złożone w związku z ponownym rozpoznaniem sprawy - Sąd Apelacyjny przyjmuje, że w okresie od 1.05.1992 r. wnioskodawca w pełnym wymiarze wykonywał pracę operatora-kierowcy i była to praca w szczególnych warunkach.

Jeżeli chodzi o zarzuty naruszenia prawa procesowego tj. art. 232 w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. (zarzut 2. i 3.), to rzeczywiście, jak wynika także ze wskazań Sądu Najwyższego, należało dokonać dodatkowych ustaleń dotyczycących zakresu obowiązków wnioskodawcy, w szczególności rodzaju prac wykonywanych ciągnikiem, zwłaszcza czy były to prace transportowe. Takie ustalenie jak przesądził Sąd Najwyższy było konieczne, wobec zaprezentowanej wykładni pracy w szczególnych warunkach określonej w wykazie A dział VIII pkt 3 rozporządzenia RM. Ustaleń tych dokonał sad drugiej instancji.

Dodatkowo wskazać należy, uzasadniony jest 5. zarzut apelacji. Sąd pierwszej instancji pominął podanie podstawy prawnej, z której wynikać miałoby przyznanie emerytury od 1.01.2013 r. Stwierdzenie, że: „co prawda wnioskodawca nie rozwiązał stosunku pracy ale nie stanowi to przeszkody prawnej do przyznania emerytury” jest zbyt lakoniczne. Nie odwołuje się do odpowiednich uregulowań prawnych. Obecnie kwestia ta nie ma znaczenia, ponieważ skoro nie przyznano prawa do emerytury, to nie ma znaczenia rozważanie daty jej przyznania. Tym niemniej wskazać należy, że sąd pierwszej instancji powinien był w tym zakresie wskazać na art. 1 pkt 20 ustawy z dnia 11 maja 2012 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2012.637). Z mocy tego przepisu zmieniony został ust. 2 art. 184. Skutkiem czego od 1l.0.12013 r. do uzyskania prawa do emerytury określonej w art. 184 ustawy emerytalnej nie jest wymagane rozwiązanie stosunku pracy.

Konsekwencją ustalenia, że wnioskodawca przed 1.01.1999 r. nie ma 15 lat pracy w warunkach szczególnych, jest stwierdzenie, że nie spełnia on przesłanki określonej w § 4 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U.1983.8.43 ze zm.) w zw. z art. 184 ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej. Z tego względu nie przysługuje mu emerytura w wieku obniżonym z tytułu pracy w szczególnych warunkach.

W tym stanie rzeczy, z mocy art. 386 § 1 k.p.c., wyrok sądu pierwszej instancji podlegał zmianie.

Z uwagi na zmianę dotychczasowego stanowiska sądów powszechnych i organów rentowych, co do uznawania za pracę w szczególnych warunkach pracy kierowcy ciągnika w rolnictwie, sąd uznał, że zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek, wskazujący na potrzebę odstąpienie od obciążania wnioskodawcy kosztami procesu. Podstawę takiego rozstrzygnięcia o kosztach stanowi art. 102 k.p.c.

Bożena Szponar-Jarocka Sławomir Bagiński Marek Szymanowski