Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 388/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 czerwca 2019r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Marek Tauer

SO Wojciech Wołoszyk (spr.)

SR del. Jacek Wojtycki

Protokolant

st. sekr. sądowy Marzena Karpińska

po rozpoznaniu w dniu 19 czerwca 2019r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...) we W.

przeciwko : (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 21 września 2018r. sygn. akt VIII GC 2825/17

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów za instancję odwoławczą.

Wojciech Wołoszyk Marek Tauer Jacek Wojtycki

Sygn. akt VIII Ga 388/18

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 24 marca 2017 r., powódka (...) wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) (...) kwoty 307,50 zł wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia 30 stycznia 2017 r. do dnia zapłaty i kwoty 1572,57 zł wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia 30 maja 2015 r. do dnia zapłaty. Nadto powódka wniosła o zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych. Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym w dniu 26 czerwca 2017 r., sygn. akt VIII GNc 2842/17, Sąd Rejonowy w Bydgoszczy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu. Sprzeciw od powyższego orzeczenia złożył pozwany, który zaskarżył nakaz w całości. Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie od powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.

Sąd Rejonowy ustalił, iż w dniu 30 kwietnia 2015 r. stanowiący własność Ł. D. pojazd marki K. o numerze rejestracyjnym (...) został uszkodzony przez kierowcę ubezpieczonego w zakresie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody spowodowane ruchem pojazdów w zagranicznym zakładzie ubezpieczeń. W dniu 4 maja 2016 r. szkoda została zgłoszona (...), który jest nominowany w Polsce korespondent tego zagranicznego zakładu ubezpieczeń. (...) po dokonaniu oględzin uszkodzonego pojazdu i wyliczeniu kosztów naprawy przyznał, a następnie wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie w wysokości 2042,02 zł. W decyzji o przyznaniu odszkodowania poinformowano poszkodowanego, że ewentualnych roszczeń można dochodzić na drodze sądowej przeciwko (...). W dniu 18 listopada 2016 r. K. D. nabył od B. P. wierzytelność z tytułu przedmiotowej szkody komunikacyjnej, która wcześniej w dniu 10 listopada 2016 r. nabyła przedmiotową wierzytelność od poszkodowanego. W dniu 18 listopada 2016 r. powódka nabyła w/w wierzytelność od K. D.. Powódka ustaliła, że koszty naprawy przedmiotowego pojazdu wynoszą 3614,59 zł. Powódka tytułem wyceny kosztów naprawy pojazdu poniosła koszt w wysokości 250 zł netto. Pismem z 30 grudnia 2016 r., przesłanym tego samego drogą mailową, powódka wezwała (...) do zapłaty kwoty 1880,07 zł, w tym dopłaty różnicy należnego odszkodowania w wysokości 1572,57 zł oraz zwrotu kosztu wykonania kalkulacji w wysokości 307,50 zł.

Uzasadniony koszt naprawy motocykla marki K. uszkodzonego w dniu 30 kwietnia 2015 r., przywracający pojazd do stanu sprzed szkody w zakresie uszkodzeń pozostających w związku z kolizją z dnia 30 kwietnia 2015 r., przy użyciu nowych części oryginalnych, norm czasowych operacji naprawczych określonych przez producenta pojazdu i ujętych w systemie Audatex oraz według średnich cen za roboczogodzinę prac blacharsko – lakierniczych stosowanych w warsztatach nieautoryzowanych na lokalnym rynku wynosi 2534,40 zł. Po kolizji z dnia 30 kwietnia 2015 r. poszkodowany naprawił pojazd , nim jeździł. Następnie w drugiej połowie 2016 r. sprzedał motocykl.

Sąd zważył, że powódka na podstawie umowy przelewu wierzytelności z dnia 26 lipca 2016 r. przez K. D., przy uwzględnieniu umowy przelewu wierzytelności z dnia 18 listopada 2016 r. między B. P. i K. D. oraz umowy przeniesienia wierzytelności z dnia 10 listopada 2016 r. pomiędzy B. P. i Ł. D., weszła w ogół praw poszkodowanego związanych ze szkodą dotyczącą uszkodzenia w dniu 30 kwietnia 2015 r. pojazd marki K. o numerze rejestracyjnym (...) 6 czerwca 2016 r.

Nie ulega wątpliwości, że pozwany na podstawie art. 123 pkt 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2016 r., poz. 2060 – tekst jedn. ze zm.) odpowiada za przedmiotową szkodę. Nadmienia się, że pozwany w sprzeciwie podniósł co prawda zarzut braku legitymacji procesowej po stronie pozwanej, ale wyłącznie z uwagi na nieistnienie wierzytelności w chwili zawarcia umowy cesji. Pozwany stał na stanowisku, że kwota dotychczas wypłacona w pełni rekompensuje powstałą szkodę, co, jak się okazało po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, nie było prawidłowe. Dodać należy w tym miejscu, że poszkodowanemu wypłacono odszkodowanie w kwocie 2042,02 zł. Sporna w sprawie była kwestia wypłaty powódce odszkodowania za naprawę pojazdu ponad kwotę wypłaconą dotychczas poszkodowanemu, jak i zwrotu kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy.

Mając na względzie, że rozstrzygnięcie sprawy wymagało uzyskania wiadomości specjalnych Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z dziedziny techniki samochodowej J. M. na okoliczność ustalenia uzasadnionych kosztów naprawy pojazdu marki K. o numerze rejestracyjnym (...) uszkodzonego w dniu 30 kwietnia 2015 r., przywracających pojazd do stanu sprzed szkody, w tym zakresu uszkodzeń tego pojazdu pozostających w związku z kolizją z dnia 30 kwietnia 2015 r. W/w biegły sądowy ustalił, że uzasadniony koszt naprawy motocykla uszkodzonego w dniu 30 kwietnia 2015 r., przywracający pojazd do stanu sprzed szkody w zakresie uszkodzeń pozostających w związku z kolizją z dnia 30 kwietnia 2015 r., przy użyciu nowych części oryginalnych, norm czasowych operacji naprawczych określonych przez producenta pojazdu i ujętych w systemie Audatex oraz według średnich cen za roboczogodzinę prac blacharsko – lakierniczych stosowanych w warsztatach nieautoryzowanych na lokalnym rynku wynosi 2534,40 zł.

Zgodnie z art. 822 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. W myśl natomiast art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z ubezpieczenia OC przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Stosownie zaś do art. 36 ust. 1 w/w ustawy odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem, najwyżej jednak do ustalonej w umowie sumy gwarancyjnej. Odnosząc powyższe przepisy do ogólnych norm prawa cywilnego należy wskazać, że zgodnie z treścią art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże tylko w sytuacji gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.

Stosownie do cytowanego przepisu naprawienie szkody może polegać albo na restytucji naturalnej albo na zapłacie odszkodowania naturalnego. Wyboru o którym mowa w § 1 art. 363 k.c. dokonuje się przez złożenie stosownego oświadczenia drugiej stronie. Przywrócenie rzeczy uszkodzonej do stanu poprzedniego polega na doprowadzeniu jej do stanu używalności w takim zakresie, jaki istniał przed wyrządzeniem szkody. Jeżeli do osiągnięcia tego celu konieczne jest użycie nowych elementów, to poniesione na nie wydatki wchodzą w skład kosztów naprawienia szkody przez przywrócenie rzeczy do stanu poprzedniego. W konsekwencji powyższe wydatki obciążają osobę odpowiedzialną za szkodę.

Powszechnie przyjmuje się, że w polskim systemie prawnym obowiązuje zasada pełnego odszkodowania. Zakres obowiązku naprawienia szkody normuje zaś w podstawowy sposób art. 361 k.c. Nakłada on co do zasady na zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedzialność ograniczaną normalnymi następstwami działania lub zaniechania z którego szkoda wynikła oraz stratami, które poszkodowany poniósł bądź (także) korzyściami, których w wyniku wyrządzenia szkody nie uzyskano. W niniejszym stanie faktycznym mamy do czynienia z kolizją drogową i powstałą w ten sposób szkodą majątkową. Pojazd należący do poszkodowanego uległ uszkodzeniu – i co za tym idzie – naprawienie doznanego w ten sposób przez powódkę uszczerbku, mając na uwadze sprzedaż wierzytelności powódce przez K. D. i dwie wcześniejsze, opisane już umowy sprzedaży wierzytelności, wymaga zapłacenia określonej sumy pieniężnej.

Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z 13 czerwca 2003 r., sygn. III CZP 32/03, OSNC 2004/4/51, którą kieruje się orzekający w niniejszej sprawie Sąd „odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku”. Jedyne ograniczenie, jakie zostało przewidziane przez ustawodawcę, wprowadza art. 824 1 § 1 k.c., który stanowi, że o ile nie umówiono się inaczej suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody. W świetle opinii biegłego sądowego J. M. nie ulega wątpliwości, że wypłacone dotychczas odszkodowanie nie stanowi pełnego naprawienia szkody. Podkreślić należy, że zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Tak ustalone odszkodowanie może ulec obniżeniu jedynie w przypadku wykazania przez ubezpieczyciela, że powoduje to wzrostu wartości pojazdu (por. uchwałę składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 r., sygn. III CZP 80/11).

W tym miejscu należy wskazać, że zgodnie z art. 3 k.p.c. strony i uczestnicy postępowania obowiązani są dawać wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek oraz przedstawiać dowody. Zgodnie z zasadami procesu cywilnego ciężar gromadzenia materiału procesowego spoczywa na stronach (art. 232, art. 3 k.p.c., art. 6 k.c.). Jego istota sprowadza się do ryzyka poniesienia przez stronę ujemnych konsekwencji braku wywiązania się z powinności przedstawienia dowodów. Skutkiem braku wykazania przez stronę prawdziwości twierdzeń o faktach istotnych dla sprawy jest to, że twierdzenia takie zasadniczo nie będą mogły leżeć u podstaw sądowego rozstrzygnięcia.

Strona, która nie udowodni przytoczonych twierdzeń, utraci korzyści, jakie uzyskałaby aktywnym działaniem. Samo twierdzenie strony nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą. Pozwany nie wykazał, aby naprawa pojazdu motocykla K. o numerze rejestracyjnym (...) przy użyciu do naprawy oryginalnych części zamiennych i przy uwzględnieniu średnich stawek za roboczogodzinę na lokalnym rynku doprowadziła do ewentualnego wzrostu wartości tego pojazdu.

Zasadne zdaniem Sądu było także żądanie zwrotu kosztów prywatnej opinii – kalkulacji naprawy pojazdu. Już w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 2 września 1975 r., sygn. I CR 505/75 wskazano, że „dokonana przed wszczęciem postępowania sądowego i poza zabezpieczeniem dowodów ekspertyza może być istotną przesłanką zasądzenia odszkodowania. W takim wypadku koszt ekspertyzy stanowi szkodę ulegającą naprawieniu (art. 361 k.c.)”. W rozstrzyganej sprawie dokonana prywatna ekspertyza w ocenie Sądu stała się istotną przesłanką dla zasądzenia odszkodowania. Wykonanie jej było niezbędne dla uzyskania przez powoda wiedzy co do prawidłowości przeprowadzonego przez pozwanego postępowania likwidacji szkody i możliwości uzyskania od niego dalszej kwoty odszkodowania. Co więcej, opinia biegłego w sporej części potwierdziła zasadność ustaleń dokonanych w prywatnej opinii technicznej.

Wobec tego Sąd, uwzględniając opinię biegłego sądowego i wcześniej wypłacone odszkodowanie w wysokości 2042,02 zł, w pkt 1 sentencji wyroku na podstawie art. 123 pkt 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych oraz art. 822 § 1 k.c. i art. 361 § 2 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 742,38 zł, w tym kwotę 250 zł tytułem kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy.

W oparciu o art. 481 § 1 k.c. i mając na uwadze treść art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych odsetki ustawowe za opóźnienie od odszkodowania za naprawę pojazdu zasądzono od dnia 4 czerwca 2015 r. Z kolei odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 250 zł zasądzonej tytułem kosztów wykonania prywatnej opinii technicznej zasądzono od dnia 30 stycznia 2017 r. do dnia zapłaty, mając na uwadze, że (...) został wezwany do zapłaty tychże kosztów, a pozwany poinformowany o tym, pismem z dnia 30 grudnia 2016 r., przesłanym mailowo tego samego dnia.

W pozostałej części powództwo jako niezasadne zostało oddalone. Nadmienia się przy tym, że powódka, jako spółka prawa handlowego, niewątpliwie ma prawo do odliczania podatku VAT i tytułem poniesionych kosztów prywatnej ekspertyzy mogła się domagać wyłącznie zapłaty kwoty netto.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. w zw.
z art. 98 i 99 k.p.c. Zgodnie z art. 100 k.p.c. w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak wyłożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co nieznacznej części swego żądania. Powódce zasądzono kwotę 742,38 zł z dochodzonej kwoty 1880,07 zł. Wygrała więc sprawę w 39,49 %. Koszty jakie poniosła powódka to kwota 1462 zł, w tym kwota 95 zł tytułem opłaty od pozwu, kwota 900 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego ustalonego w oparciu o § 2 pkt 3 w zw. z § 15 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.), kwota 450 zł tytułem zaliczki na poczet opinii biegłego i kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Z kolei koszty poniesione przez pozwanego to kwota 1211,74 zł, w tym kwota 900 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika ustalonego w oparciu o § 2 pkt 3 w zw. z § 15 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804), kwota 294,74 zł tytułem wykorzystanej zaliczki na poczet opinii biegłego i kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Z kwoty 1462 zł wyliczenie 39,49 %, a z kwoty 1211,74 zł wyliczenie 60,51 % (stosunek w jakim pozwany wygrała sprawę) daje odpowiednio wyniki 577,34 zł i 7363,22 zł, a różnica między kwotą wyższą a niższą to kwota 155,88 zł. W pkt 5 sentencji wyroku zasądzono zatem od powódki na rzecz pozwanego, po zaokrągleniu do pełnych złotych w górę, kwotę 156 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Nadto koszty stawiennictwa świadka na rozprawie wyniosły 211,20 zł, którą to kwotę należało rozliczyć. Zgodnie z art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2016, poz. 623 – tekst jedn. ze zm.) w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie sąd orzeka o poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatkach, stosując odpowiednio przepisy art. 113. Z kolei na podstawie 113 ust. 1 w/w ustawy kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku kurator albo prokurator, Sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. W tym stanie sprawy na podstawie w/w przepisów nakazano pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Bydgoszczy w pkt 3 sentencji wyroku od powódki kwotę 127,80 zł. Kwota przypadające z powyższego tytułu na pozwanego wyniosła 83,40 zł. Nakazano jednak przeksięgować wskazana kwotę z niewykorzystanej zaliczki, a pozostałą zaliczkę w wysokości 71,86 zł w pkt 3 sentencji wyroku na podstawie art. 84 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nakazano zwrócić pozwanemu ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Bydgoszczy.

Wyrok zaskarżył pozwany co do kwoty 250 zł netto wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 30.01.2017 r. do dnia zapłaty oraz pkt 3-5 w całości.

Pozwany zarzucił naruszenie przepisów postępowania, tj.

1. art. 233 § 1 kpc poprzez:

a. brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego
przejawiający się w pominięciu przez Sąd Rejonowy, że powód jest profesjonalistą
posiadającym niezbędny zakres wiedzy specjalistycznej, która to wiedza
pozwalała mu, bez posiłkowania się opinią prywatną innego profesjonalisty,
oszacować szkodę i na tej podstawie określić wysokość przysługującego mu
roszczenia, a kwota 250 zł netto została poniesiona przez niego dobrowolnie w
ramach zwykłego ryzyka gospodarczego, co w konsekwencji doprowadziło do bezzasadnego zasądzenia zwrotu tych kosztów poniesionych przez powoda ,

b. dowolną, a nie swobodną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego polegającą na przyjęciu przez Sąd Rejonowy, że:

wierzytelność z tytułu kosztów sporządzenia prywatnej kalkulacji istniała w
dniu zawarcia przez powoda i poszkodowanego umowy cesji, podczas
gdy faktura za wykonanie ekspertyzy została wystawiona w dniu 29.12.2016
r„ a zatem w dniu zawarcia umów cesji wierzytelność taka nie istniała i nie
było podstaw w umowie do jej ustalenia w przyszłości, a tym samym nie
mogła zostać przeniesiona na powoda, co w konsekwencji doprowadziło
do bezzasadnego zasądzenia zwrotu kosztów poniesionych przez powoda
na sporządzenie ekspertyzy,

sporządzenie prywatnej kalkulacji na zlecenie powoda było uzasadnione i
konieczne oraz że służyło zweryfikowaniu stanowiska ubezpieczyciela i prawidłowości dokonanych przez niego wyliczeń, co doprowadziło do bezzasadnego zasądzenia zwrotu kosztów poniesionych przez powoda na sporządzenie ekspertyzy, podczas gdy kwota odszkodowania wynikająca ze zleconej przez powoda ekspertyzy
znalazła potwierdzenie w opinii biegłego jedynie co do stawek za prace
naprawcze i lakiernicze, a w pozostałym zakresie była błędna i nie
przyczyniła się do prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy, a zatem była
niecelowa,

sporządzenie prywatnej kalkulacji na zlecenie powoda było uzasadnione i
konieczne oraz że służyło zweryfikowaniu stanowiska
ubezpieczyciela/korespondenta i prawidłowości dokonanych przez niego
wyliczeń, co doprowadziło do bezzasadnego zasądzenia zwrotu kosztów
poniesionych przez powoda na sporządzenie ekspertyzy, podczas gdy
określenie wysokości odszkodowania wymagało wiadomości specjalnych,
do których ustalenia został dopuszczony i przeprowadzony dowód z opinii
biegłego w dziedzinie techniki samochodowej,

naruszenie prawa materialnego, tj.:

1.  art. 509 § 1 i 2 kc poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu przez Sąd Rejonowy, że powód jest uprawniony do dochodzenia od pozwanego zwrotu kosztów sporządzenia prywatnej kalkulacji, podczas gdy wierzytelność ta w ogóle nie przysługiwała poszkodowanemu, a w konsekwencji nie mogła zostać przeniesiona na inny podmiot, a dalej na powoda w drodze cesji wierzytelności,

2.  art. 361 § 1 kc w zw. z art. 822 § 1 kc w zw. z art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczaniach obowiązkowych. Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych poprzez ich niewłaściwe zastosowanie przejawiające się w zasądzeniu od pozwanego na przez powoda kwoty 250,00 zł netto tytułem kosztów prywatnej kalkulacji, podczas gdy roszczenie powoda nie pozostawało w normalnym związku przyczynowym ze zdarzeniem z dnia 30.04.2015 r.

Pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w części poprzez:

oddalenie powództwa także co do 250,00 zł netto wraz z ustawowymi odsetkami za
opóźnienie od dnia 30.01.2017 r. do dnia zapłaty,

rozstrzygnięcie o kosztach postępowania przed Sadem I instancji stosownie do jego
wyniku, w tym zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w
szczególności kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Ponadto pozwany wniósł o zasądzenie od powoda kosztów postępowania
odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Apelacja okazała się niezasadna.

Sąd odwoławczy w przedmiotowej sprawie podziela dotychczasowe swoje stanowisko wyrażone m. in. w uzasadnieniu wyroku z dnia 17.11.2015 r. ( w sprawie o sygn. akt VIII Ga 192/15) a także w innych sprawach , m. in. VIII Ga 327/18 , gdzie rozstrzygana była kwestia zwrotu kosztów ekspertyz. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji zasadnie przyjął, iż koszt wykonania prywatnej ekspertyzy, w której ustalono wysokość naprawy uszkodzonego pojazdu, należało wliczyć do zasądzonego powodowi odszkodowania. Na tle stanu faktycznego przedmiotowej sprawy, zgodzić należy się bowiem z istnieniem adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem - kolizją drogową, a szkodą w postaci, nie tylko wydatków związanych z naprawą uszkodzonego pojazdu, ale i kosztów prywatnej ekspertyzy rzeczoznawcy zleconej przez powoda. W sytuacji, gdy zakład ubezpieczeń zaprzecza swojemu obowiązkowi wypłaty pełnej wysokości odszkodowania, podważając jego zasadę, strona poszkodowana niejako zmuszona zostaje do poparcia swoich roszczeń oceną tych roszczeń przez rzeczoznawcę. Zdaniem Sądu Okręgowego, w stanie faktycznym przedmiotowej sprawy koniecznym było więc przed wystąpieniem z powództwem zwrócenie się do osoby posiadającej wiedzę fachową o wydanie odpowiedniej ekspertyzy, w oparciu o którą powód był w stanie określić wysokość wierzytelności, a w konsekwencji oznaczyć wysokość żądania pozwu. Koszt przedmiotowej ekspertyzy stanowi obecnie stratę w majątku powoda, która pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z działaniem sprawcy polegającym na spowodowaniu kolizji drogowej i odmowie zakładu ubezpieczeń wypłacenia pełnej wysokości odszkodowania poszkodowanemu (por. zasadnie glosa E. Tomaszewskiej do uchwały SN z dnia 18 maja 2004 r., sygn. akt III CZP 24/04). Koszt sporządzenia prywatnej ekspertyzy, w której na żądanie powoda ustalono koszty naprawy uszkodzonego pojazdu, uznać należało zatem za ekonomicznie uzasadniony wydatek poniesiony w celu przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia. Odszkodowanie z umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody za szkody spowodowane ruchem pojazdu mechanicznego powinno tym samym obejmować także i ten wydatek poniesiony przez powoda.

W ocenie Sądu Okręgowego wydatek poniesiony przez powoda, należało uznać za celowy i wystarczająco uzasadniony tak dla poszkodowanego, jak i dla powoda, który wstąpił we wszystkie prawa i obowiązki zbywcy wierzytelności, co wynikało z rodzaju zawartej z powodem umowy przelewu wierzytelności uregulowanej w art. 509 i nast. k.c. Sformułowany przez pozwanego zarzut w tym zakresie nie podlega wobec tego uwzględnieniu. Zdaniem Sądu Okręgowego jako słuszne należy przyjąć jednocześnie stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w wyroku z dnia 28 listopada 2006 r., IV CSK 224/06 zgodnie z którym „Z braku odmiennego zastrzeżenia stron, na podstawie art. 509 § 2 k.c., oprócz wyraźnie wymienionego roszczenia o odsetki, przechodzą z cedenta na cesjonariusza np. roszczenie o zaległe odsetki, roszczenie o odszkodowanie za nienależyte wykonanie zobowiązania, roszczenie o zapłatę kar umownych, roszczenie o uzyskanie surogatów przedmiotu świadczenia (art. 477 § 2 k.c.), roszczenie o udzielenie przez dłużnika informacji o przedmiocie świadczenia (art. 546 i art. 354 § 1 k.c.), uprawnienie wierzyciela do wyboru świadczenia w zobowiązaniu przemiennym, uprawnienie wierzyciela do wezwania dłużnika do wykonania (art. 455 k.c.) lub możność zaskarżenia czynności zdziałanych z pokrzywdzeniem wierzyciela, roszczenie z tytułu poręczenia i inne.” Przelew wierzytelności powoduje zatem nie tylko sukcesję samej wierzytelności, lecz również obejmuje inne elementy składające się na sytuację wierzyciela. Celem i skutkiem przelewu wierzytelności jest przejście na nabywcę ogółu uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, który zostaje wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki go wiązał z dłużnikiem. Stosunek zobowiązaniowy nie ulega zmianie a zmienia się osoba uczestnicząca w nim po stronie wierzyciela (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 2006 r., sygn. akt IV CSK 232/06). W tym stanie nie jest zasadne stanowisko pozwanego jakoby możliwość obciążenia ubezpieczyciela kosztami prywatnej ekspertyzy istniała tylko wówczas, gdy są one poniesione przez samego poszkodowanego.

Nie budzi jednocześnie wątpliwości , iż do dokonania kalkulacji jest niezbędna nie tylko sama specjalistyczna wiedza ale także dostęp do odpowiednich programów eksperckich do szacowania szkód. Nie ma wobec tego znaczenia, że powód jako profesjonalista, trudni się zawodowo dochodzeniem roszczeń odszkodowawczych. Była zatem potrzeba zlecenia zewnętrznemu podmiotowi dokonania kalkulacji naprawy pojazdu. Na podstawie zleconej przez powoda ekspertyzy rzeczoznawcy okazało się, iż są podstawy do zakwestionowania jako zaniżonego przyznanego przez pozwanego odszkodowania , chociaż nie w całości. Na powodzie ciążył jednocześnie obowiązek precyzyjnego określenia swego żądania. W realiach sprawy istniała wskazana potrzeba o charakterze obiektywnym oraz było celowe skorzystanie z pomocy rzeczoznawcy.

Pozwany podniósł , że żądanie powództwa w zakresie kosztów naprawy zostało uwzględnione w nieznacznej części. Jednak nie ulega kwestii , iż przyznane przez pozwanego odszkodowanie nie pokrywało w całości poniesionej szkody , gdyż z opinii biegłego wynika jednoznacznie , że pozwany zaniżył stawki wynagrodzenia za prace naprawcze i lakiernicze. Doprowadziło to do uwzględnienia żądania powoda prawie w 40 %, czego nie można uznać za nieznaczną część. W świetle powyższych okoliczności żaden z zarzutów apelacyjnych nie był zasadny i nie mógł prowadzić do zmiany orzeczenia Sadu I instancji.

Apelacja jako bezzasadna podlegała zatem oddaleniu (art.385 kpc).

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 98 kpc, stosownie do stawek rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (§2 pkt 1 i § 10 ust. 1 pkt 1 ). Na koszty powoda składała się kwota 120 zł wynagrodzenia pełnomocnika procesowego za prowadzenie sprawy w postępowaniu apelacyjnym.

Marek Tauer Wojciech Wołoszyk Jacek Wojtycki

urzęduje poza budynkiem Sądu

i nie mógł podpisać uzasadnienia