Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ca 332/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 maja 2019 roku

Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie IV Wydział Cywilny – Odwoławczy w składzie następującym:

Przewodnicząca: SSO Natalia Piasta – Serafin

Sędziowie: SO Piotr Niezgodzki

SR (del.) Adam Jaworski (spr.)

Protokolant: p.o. protokolanta Aleksander Kondej

po rozpoznaniu w dniu 22 maja 2019 roku w Warszawie na rozprawie

sprawy z powództwa M. K.

przeciwko W. K.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Wołominie

z dnia 10 listopada 2016 roku, sygn. akt I C 992/15

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od W. K. na rzecz M. K. kwotę 1800 zł (tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

P. N. P. A. (...)

Sygn. akt IV Ca 332/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 27 marca 2015 r. (data prezentaty) M. K. wniosła o zasądzenie od W. K. kwoty 40.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 5 kwietnia 2013 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa.

Wyrokiem z dnia 10 listopada 2016 roku (sygn. akt I C 992/15) Sąd Rejonowy w Wołominie orzekł następująco:

1.  zasądził od pozwanego W. K. na rzecz powódki M. K. kwotę 40.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od tej kwoty od dnia 6 kwietnia 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od tej kwoty od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo co do odsetek w pozostałym zakresie;

3.  zasądził od pozwanego W. K. na rzecz powódki M. K. kwotę 4.417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Podstawą tego rozstrzygnięcia były następujące ustalenia faktyczne i ich prawna ocena.

W. K. pozostawał w nieformalnym związku z M. K. do końca 2012 r. Do tego czasu mieszkali razem w jego mieszkaniu. W. K. prowadzi działalność gospodarczą pod firmą (...). Przedmiotem tej działalności jest sprzedaż detaliczna kosmetyków i artykułów toaletowych prowadzonej w wyspecjalizowanych sklepach. M. K. również prowadziła działalność gospodarczą i często była podwykonawcą W. K.. Obydwoje wykonywali działalność gospodarczą w tym samym budynku. M. K. najmowała pomieszczenie na piętrze tego budynku. Na parterze budynku znajdowało się biuro, w którym przebywali pracownicy W. K., a na pierwszym piętrze – pracowała księgowa zatrudniona przez W. K. oraz M. K. i W. K.. Tam też była przechowywana większość dokumentów dotyczących działalności gospodarczej W. K. poza dokumentami z bieżącego miesiąca.

M. K. przychodziła do biura codziennie, niejednokrotnie po 16 – tej.

W dniu 29 listopada 2012 r. umową zawartą w formie aktu notarialnego W. K. nabył nieruchomość. Dokument ten trzymał w swoim mieszkaniu.

W dniu 28 marca 2013 r. W. K. pożyczył od M. K. kwotę 40 000 zł. Pożyczkobiorca zobowiązał się do spłaty przedmiotowego zobowiązania do dnia 5 kwietnia 2013 r.

W dniu 29 marca 2013 r. kontrahent (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością zapłaciła mu 4 878 zł. Tego samego dnia inny jego kontrahent – D. P. (1) zapłaciła mu kwotę 17 000 zł, zaś w dniu 10 kwietnia 2013 r. inny kontrahent – K. K. zapłacił mu kwotę 14 000 zł.

W biurze na parterze budynku, gdzie W. K. prowadził działalność gospodarczą, znajdowała się też kasetka, w której przechowywane były pieniądze w papierze i w bilonie. Wszelkie wpłaty i wypłaty z tej kasetki były odnotowywane w zeszycie ze wskazaniem osoby wypłacającej lub wpłacającej, wysokości kwoty wpłacanej lub wypłacanej oraz celu wpłaty i wypłaty. Takich adnotacji dokonywali także M. K. i W. K., gdy któreś z nich dokonywało wpłaty lub wypłaty gotówki z tej kasetki. Na koniec dnia W. K. zabierał pieniądze z kasetki, co odnotowywał w zeszycie, jedynie zostawiał drobne kwoty, które z kolei zabierała osoba upoważniona i przynosiła z powrotem następnego dnia. Wśród wpisów w zeszycie z dnia 25 kwietnia 2013 r. brak wpisu odnoście do wypłaty M. K. kwoty 40 000 zł.

W. K. przygotował dwa dowody wpłaty KW, gdzie jako wpłacającego wpisał siebie, a jako osobę, na rzecz której miały nastąpić wpłaty – M. K.. Na obu dowodach wpłat wpisane były kwoty 20 000 zł i data 7 maja 2013 r. Oba były podpisane przez W. K.. W. K. zwracał się do M. K. o podpisanie tych dokumentów KW, ale ona odmówiła.

Nieustalonego dnia wiosną lub latem 2013 r. wieczorem M. K. z innym mężczyzną była w budynku, gdzie mieściły się biura jej i W. K.. Udała się na pierwsze pięto, a po jakimś czasie opuściła budynek.

Po połowie roku 2013 r. W. K. wypowiedział M. K. umowę najmu pomieszczenia położonego na piętrze budynku, gdzie dotychczas prowadzili działalność gospodarczą. Jesienią 2013 r. wymienił zamki w drzwiach do tego budynku.

Pismem z dnia 3 lutego 2015 r. M. K. wezwała W. K. do zwrotu kwoty 40 000 zł w terminie 10 dni od daty otrzymania wezwania. Przed Sądem Rejonowym w Wołominie od 2013 r. toczyło się postępowanie z powództwa małoletniej Z. K. reprezentowanej przez przedstawiciela ustawowego M. K. przeciwko W. K. o alimenty. Wyrokiem z dnia 30 lipca 2015 r., wydanym w sprawie o sygn. III RC 608/13, Sąd zasądził od W. K. na rzecz Z. K. alimenty w kwocie po 2 000 zł miesięcznie, płatne do rąk matki dziecka M. K. do dnia 10 – tego każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat, poczynając od dnia 11 października 2013 r., zaś w pozostałym zakresie oddalił powództwo o alimenty.

W. K. nie zwrócił M. K. kwoty 40.000 zł.

Dokonując oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd Rejonowy wyjaśnił, że powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, zeznań świadka M. Ż. (1) (k. 94 – 96), powódki M. K. (k. 39, 96 – 98) w części dotyczącej ustalonego stanu faktycznego oraz częściowo na dowodach z zeznań świadków: D. P. (2) i A. P. (k. 74 – 80). Sąd Rejonowy dał wiarę zeznaniom M. Ż. (1), pracującej w firmie pozwanego w charakterze księgowej oraz zeznaniom samej powódki, która potwierdziła złożone pierwotnie wyjaśnienia informacyjne. Przesądzające znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy miały – w ocenie Sądu I instancji - zeznania świadka M. Ż. (1), która zaprzeczyła, aby doszło do jakiegokolwiek zwrotu pieniędzy. Sąd Rejonowy podkreślił, że świadek ta została zgłoszona przez stronę pozwaną i to strona pozwana w odpowiedzi na pozew wskazała, że miała ona być obecna przy zwrocie pieniędzy. Temu świadek stanowczo zaprzeczyła. Sąd zwrócił uwagę na fakt, iż pozwany ostatecznie na terminie rozprawy w dniu 7 lipca 2016 roku cofnął wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań tego świadka, który wcześniej zgłosił w odpowiedzi na pozew. Następnie strona powodowa wniosła o dopuszczenie dowodu z zeznań tego świadka.

Zeznania świadków D. P. (2) i A. P. Sąd Rejonowy uznał za wiarygodne częściowo, nie dając im wiary co do tego, że następnego dnia po tym, jak widzieli powódkę przed budynkiem firmy, to zobaczyli różne wydruki pism na drukarce.

Sąd Rejonowy zaznaczył, że brak było podstaw, aby potraktować wyjaśnienia informacyjne pozwanego jako dowód w sprawie, a następnie wyjaśnił motywy pominięcia dowodu z jego przesłuchania.

W tych okolicznościach Sąd I instancji uznał powództwo za uzasadnione prawie w całości. Podkreślił, że fakt zawarcia umowy pożyczki i wypłaty środków pozwanemu nie był sporny między stronami, których spór ogniskował się wokół kwestii zwrotu pożyczki. W ocenie Sądu Rejonowego pozwany nie udowodnił jednak, aby zwrócił pożyczkę, a wersja przedstawiona przez pozwanego jest niespójna. Podstawą rozstrzygnięcia był art. 720 k.c., a o odsetkach Sąd Rejonowy orzekł zgodnie z art. 481 § 1 k.c., zasądzając je od następnego dnia po terminie wymagalności roszczenia. Orzeczenie o oddaleniu powództwa w części obejmuje tylko żądanie zasądzenia odsetek za jeden dzień.

Wyrok ten zaskarżył apelacją pozwany, zastępowany przez pełnomocnika będącego adwokatem, wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów procesu za obie instancje. Skarżący zarzucił:

- naruszenie prawa procesowego, a to art. 233 § 1 k.p.c. przez błędną ocenę materiału dowodowego, art. 231 k.p.c. przez błędne uznanie, że pozwany nie sprostał ciężarowi dowodu na okoliczność zwrotu pożyczki, art. 231 k.p.c. przez niezastosowanie konstrukcji dowodu prima facie w celu ustalenia okoliczności zwrotu pożyczki, art. 299 w związku z art. 224 k.p.c. przez zaniechanie przesłuchania pozwanego i przedwczesne zamknięcie rozprawy, mimo niewyjaśnienia wszystkich okoliczności faktycznych oraz art. 245 k.p.c. przez przyjęcie, że „fakt polegający na konieczności wyjazdu w sprawach służbowych przez pozwanego nie został udowodniony;

- naruszenia prawa materialnego, to jest art. art. 6 k.c. w związku z art. 231 k.p.c. „prawa procesowego”, art. 720 § 1 k.c. w związku z art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 481 § 1 i 2 k.c.

Ponadto apelacja zawierała wnioski o dopuszczenie, w postępowaniu apelacyjnym, dowodu z przesłuchania pozwanego oraz z zeznań świadka J. O. i uzupełniających zeznań świadka M. Ż. (2), a także o dopuszczenie dowodu z dokumentów dołączonych do apelacji i znajdujących się w aktach III RC 608/12 Sądu Rejonowego w Wołominie. Na rozprawie apelacyjnej skarżący złożył także wniosek o dopuszczenie dowodu z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy VI P 439/16 SR dla Pragi Północ na okoliczność złego stanu zdrowia psychicznego M. Ż. (2).

W odpowiedzi na apelację powódka, zastępowana przez pełnomocnika będącego adwokatem wniosła o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Postanowieniem wydanym na rozprawie apelacyjnej w dniu 23 maja 2019 roku Sąd Okręgowy oddalił wnioski dowodowe zgłoszone w apelacji.

Zgodnie z art. 381 k.p.c. sąd drugiej instancji może pominąć spóźnione fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. W doktrynie trafnie wyjaśniono, że „potrzeba powołania nowych faktów i dowodów może wynikać z rozwoju postępowania dowodowego przed sądem drugiej instancji bądź z okoliczności podniesionych w uzasadnieniu wyroku sądu pierwszej instancji czy też poglądu prawnego wyrażonego w wyroku Sądu Najwyższego na skutek rozpoznania skargi kasacyjnej. Nie stanowi jednak takiej potrzeby ani fakt, że strona spodziewała się innej, korzystnej dla siebie oceny materiału dowodowego, ani też sam fakt wydania niekorzystnego dla skarżącego wyroku, ani wreszcie niedbalstwo strony, polegające np. na niestawieniu się na przesłuchanie. Potrzeba powołania nowych faktów i dowodów może wynikać także z informacji uzyskanych przez stronę z uzasadnienia wyroku sądu pierwszej instancji. Nie chodzi jednak o sytuację, gdy sąd uznał dowody przedstawione przez stronę za niewystarczające, gdyż ryzyko niepowodzenia w tym zakresie, co do zasady, ponosi strona. Taka potrzeba może pojawić się wtedy, gdy sąd np. zastosował odmienną od wskazywanej przez strony interpretację umowy, wykładnię przepisów prawa materialnego czy też kwalifikację prawną” (zob. M. Manowska, Apelacja w postępowaniu cywilnym. Komentarz i orzecznictwo, wyd. III, Wolters Kluwer Polska 2016, publikacja systemu Lex, podkr. własne S.O., w orzecznictwie por. przykładowo wyroki SN z 7 listopada 1997 r., II CKN 446/97, OSNC 1998 nr 4, poz. 67 i z 15 marca 2011 r., I PK 183/10).

Odnosząc te uwagi do okoliczności sprawy należy przede wszystkim podkreślić, że pozwany nie wykazał, aby jego nieobecność na rozprawie w dniu 10 listopada 2016 roku była usprawiedliwiona, co zostanie wyjaśnione w dalszej części uzasadnienia. Nie można więc przyjąć, aby istniała realna potrzeba zgłoszenia tego dowodu w apelacji. Warto przytoczyć stanowisko Sądu Najwyższego, które Sąd Okręgowy w pełni podziela, że „jeżeli strona przez własne niestawiennictwo uniemożliwiła przeprowadzenie dowodu z jej przesłuchania, a sąd pierwszej instancji w ramach art. 302 § 1 k.p.c. ograniczył dowód do przesłuchania tylko jednej ze stron, to ponowienie tego wniosku w postępowaniu apelacyjnym jest zgłoszeniem nowego dowodu w rozumieniu art. 381 k.p.c.. Sąd drugiej instancji zgodnie z tym przepisem może taki dowód pominąć” (wyrok SN z 9 grudnia 1998 r., I PKN 505/98, zob. też m. in. uzasadnienie postanowienia SN z 1 czerwca 2016 r., V CSK 649/15).

To samo dotyczy wniosku o dopuszczenie dowodu z dokumentów z akt III RC 608/13, gdyż pozwany już od początku procesu broni się m. in. zarzutem, że powódka bez jego wiedzy i zgody uzyskała dostęp do dokumentacji firmowej i wykorzystała ją w sprawie alimentacyjnej (zob. str. 4-5 apelacji na k. 24-25).

Również wniosek o dopuszczenie dowodu z uzupełniających zeznań świadka M. Ż. (1) podlegał oddaleniu jako spóźnione, gdyż świadek została przesłuchana na tożsame okoliczności z aktywnym udziałem pełnomocnika pozwanego.

Wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka J. O. został oddalony jako nieprzydatny dla rozstrzygnięcia sprawy. Okoliczności dotyczące konfliktu pozwanego i M. Ż. (1) są bowiem dla ustaleń faktycznych irrelewantne. Nawet, gdyby hipotetycznie uznać jej zeznania za niewiarygodne, do czego w ocenie Sądu Okręgowego nie ma żadnych podstaw, to i tak nie zmieniłoby to faktu, że pozwany nie zaoferował wystarczających dowodów na okoliczność zwrotu pożyczki. Tym bardziej oddaleniu podlegał wniosek zgłoszony na rozprawie apelacyjnej, zwłaszcza, że trudno dostrzec związek między dokumentacją medyczną znajdującą się w aktach sprawy pracowniczej, a niniejszą sprawą. Odnośnie do dokumentu stanowiącego pismo Prokuratury Rejonowej w Legionowie (k. 132) należy zauważyć, że jego treść nie wnosi niczego do sprawy, gdyż nie wynika z niego, aby wszczęte śledztwo dotyczyło właśnie M. Ż. (1).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, o czym przekonują następujące argumenty.

Przystępując do rozpoznania apelacji Sąd Okręgowy zauważa, że w jej części wstępnej wskazano, iż wyrok jest skarżony w całości. Treść zarzutów i wniosków apelacji prowadzi jednak do oczywistego wniosku, że zakresem zaskarżenia nie objęto punktu drugiego zaskarżonego wyroku, którym oddalono powództwo w niewielkiej części. Dlatego Sąd odwoławczy nie wydawał orzeczenia o częściowym odrzuceniu apelacji, a przyjął, że oznaczenie zakresu zaskarżenia jest jedynie oczywistą omyłką.

Analizę zarzutów podniesionych w apelacji należy rozpocząć od zarzutów dotyczących uznania nieobecności pozwanego na rozprawie w dniu 10 listopada 2016 roku za nieusprawiedliwioną i pominięcia dowodu z jego przesłuchania (zarzuty nr 5 i 9). W ocenie Sądu Okręgowego w rozpoznawanej sprawie nie doszło do naruszenia art. 299 k.p.c. w związku z art. 224 k.p.c. Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem judykatury dowód z przesłuchania stron jest dowodem symetrycznym, co oznacza, że w razie jego dopuszczenia sąd powinien przesłuchać w zasadzie obie strony. Jest to konsekwencją fundamentalnej w procesie cywilnym zasady równości stron (zob. np. uzasadnienia wyroków SN z 8 lutego 2002 r., II CKN 672/00 i z 5 września 2009 r., I PK 19/09). Art. 302 § 1 k.p.c. stanowi jednak, że gdy z przyczyn natury faktycznej lub prawnej przesłuchać można co do okoliczności spornych jedną tylko stronę, sąd oceni, czy mimo to należy przesłuchać tę stronę, czy też dowód ten pominąć w zupełności. Sąd postąpi tak samo, gdy druga strona lub niektórzy ze współuczestników nie stawili się na przesłuchanie stron lub odmówili zeznań. Sąd Okręgowy podziela pogląd wyrażony w orzecznictwie, że „strona, która nie stawia się na rozprawie lub odmawia składania zeznań, podejmuje ryzyko, że zastosowanie znajdzie przepis art. 302 § 1 KPC. Strona nie może wówczas skutecznie zarzucać naruszenia jej praw procesowych” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 11 czerwca 2014 r., I ACa 499/14, podobnie wyrok SA w Gdańsku z 6 grudnia 2013 r., III AUa 519/13).

Odnosząc te uwagi do okoliczności sprawy Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że Sąd Rejonowy prawidłowo ograniczył dowód z przesłuchania stron i powódki. Wyrażając taki pogląd Sąd II instancji nie neguje tego, że pozwany przebywał w dniu 10 listopada 2016 r. poza granicami Polski, ani tego, że wyjazd miał charakter służbowy. W tym kontekście zarzut naruszenia art. 245 k.p.c. jest bezprzedmiotowy, gdyż problem nie polega na nieautentyczności dokumentacji przedłożonej przez pozwanego, tylko na tym, że nie dowodzi ona dostatecznie ważnej przyczyny, która uzasadniałaby odroczenie rozprawy. Sąd Rejonowy dysponował jedynie – złożonymi na rozprawie w dniu 10 listopada 2016 roku – dokumentami, z których wynika, że pozwany w dniach od 5 do 9 listopada 2016 roku nocował w hotelu na terenie Francji (k. 92). Odwołując się do notoryjnych faktów, dotyczących czasu przelotu z Francji do Polski i dostępnych połączeń, należy stwierdzić, że treść złożonych dokumentów nie świadczyła o tym, aby skarżący nie mógł stawić się na rozprawę następnego dnia o godzinie 11:30. Do odmiennych wniosków nie prowadzą dodatkowe dokumenty dołączone do apelacji (k. 129-131). Potwierdzają one jedynie fakt wyjazdu zagranicznego pozwanego w wybranych dniach.

Należy podkreślić, ze zgodnie z art. 214 § 1 k.p.c. rozprawa ulega odroczeniu, jeżeli nieobecność strony jest wywołana nadzwyczajnym wydarzeniem lub inną znaną sądowi przeszkodą, której nie można przezwyciężyć. W orzecznictwie przyjmuje się, że odroczenie rozprawy uzasadnia jedynie nagła przeszkoda, której nie można było wcześniej przewidzieć ani przezwyciężyć (por. np. uzasadnienie wyroków SN z 24 marca 2000 r., I PKN 546/99, z 19.3.2003 r., II UK 172/02). W ocenie Sądu Okręgowego pozwany nie wykazał, aby taka właśnie przeszkoda spowodowała brak możliwości jego przyjazdu na rozprawę w dniu 10 listopada 2016 roku. Wymaga podkreślenia, że rozprawa na ten dzień została odroczona już w dniu 7 lipca 2016 roku, o czym pozwany wiedział już od tego dnia, gdyż był obecny na poprzedniej rozprawie (k. 86). Termin rozprawy wyznaczony z czteromiesięcznym wyprzedzeniem z pewnością pozwalał pozwanemu na takie zorganizowanie swoich zajęć zawodowych, aby stawić się na rozprawę (por. podobnie wyrok SA w Poznaniu z 7 lutego 2008 r., I ACa 79/08). Jeżeli natomiast pozwany faktycznie musiałby z ważnego powodu wyjechać z kraju, to powinien niezwłocznie złożyć wniosek o zmianę terminu rozprawy. Jest oczywiste, że wyjazd zagraniczny musiał być zaplanowany przez pozwanego z wyprzedzeniem, choćby ze względu na konieczność rezerwacji biletów i noclegów. Z tych wszystkich powodów wniosek o odroczenie rozprawy, zgłoszony przez pełnomocnika pozwanego dopiero po wywołaniu sprawy i z powołaniem się na ogólnikową przyczynę nieobecności, został trafnie oddalony przez Sąd Rejonowy. Sąd ten miał więc podstawy, aby ograniczyć dowód z przesłuchania stron do powódki, a wniosek o przesłuchanie pozwanego na rozprawie apelacyjnej podlegał pominięciu.

Zarzut naruszenia art. 299 k.p.c. w związku z art. 224 k.p.c. był zatem nieuzasadniony.

Nie mają uzasadnionych podstaw zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. (zarzuty nr 1 i 2) ramy przyznanej sądowi na podstawie tego przepisu swobody oceny dowodów „muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego” (T. Demendecki, Komentarz aktualizowany do art. 233 k.p.c., Wolters Kluwer 2018, Lex, teza 1 do art. 233 oraz m. in. powołane tam orzeczenia: wyrok SN z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000, nr 17, poz. 655, postanowienia SN z dnia 15 lutego 2000 r., III CKN 1049/99 oraz z 27 września 2002 r., II CKN 817/00). W uzasadnieniu postanowienia SN z 27 września 2002 r. podkreślono, że „tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona” (zob. też I. Adrych-Brzezińska, Naruszenie art. 6 k.c. oraz art. 233 § 1 k.p.c. jako podstawa apelacji i skargi kasacyjnej, Palestra 2014 nr 10). Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony skarżącej o innej mocy albo wiarygodności przeprowadzonych w sprawie dowodów, bądź przedstawienie alternatywnej wersji stanu faktycznego (zob. m. in. wyrok SN z 18 czerwca 2004 r., II CK 369/03 oraz wyrok SA w Warszawie z 29 czerwca 2018 r., VII AGa 332/18).

Odnosząc te kryteria oceny do zarzutów skarżącego i ich uzasadnienia należy zauważyć, że wspólnym elementem obu zarzutów naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. jest założenie, że powódka miała zabrać dowód zwrotu pożyczki z biura pozwanego. Założenie to jest jednak oparte wyłącznie o hipotezy skarżącego. Sąd Rejonowy częściowo odmówił wiary świadkom A. i D. P. (2), przekonująco wyjaśniając powody takiej oceny. Niezależnie jednak od oceny zeznań tych świadków, nie powołują się oni na fakt, iż byli świadkami zaboru pokwitowania przez powódkę, a to twierdzenie pozostaje w sferze domysłów. Nawet, gdyby przyjąć, że M. K. była obecna w biurze i zabierała dokumenty, to nie świadczy jeszcze o tym, że zabrała dokument zwrotu pożyczki.

Zupełnie nietrafne są zarzuty dotyczące naruszenia art. 231 k.p.c. W sprawie nie było podstaw do ustalania faktu zwrotu pożyczki w drodze dowodu prima facie, o czym przekonują dwie okoliczności. Po pierwsze, z treści zarzutów apelacyjnych wynika, że skarżący jako podstawę domniemania przyjmuje okoliczności, które stanowią jego własne założenia co do stanu faktycznego sprawy. Po drugie, należy zgodzić się z poglądem, że stosowania domniemania faktycznego jest wyłączone, jeżeli dana okoliczność może być udowodniona dowodami bezpośrednimi (zob. wyroki SN z 19 lutego 2002 r., IV CKN 718/00, oraz z 27 lipca 2010 r., II CSK 119/10). Fakt zwrotu pożyczki może i powinien zostać wykazany dowodami bezpośrednimi – dokumentami albo dowodami osobowymi, a skoro pozwany nie był w stanie udowodnić swoich twierdzeń, to musi ponieść tego negatywne konsekwencje procesowe.

Bezpodstawne są również zarzuty naruszenia prawa materialnego. Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 6 k.c. „w związku z art. 231 k.p.c.” wystarczy stwierdzić, ze oczywiście zasadne jest stanowisko Sądu I instancji, iż ciężar dowodu na okoliczność spłaty pożyczki spoczywa na pozwanym. Podnosząc zarzut spełnienia świadczenia jest on bowiem stroną „aktywną”, zgłaszającą twierdzenia, które powinien udowodnić. Nie sposób więc zgodzić się z twierdzeniami apelacji, jakoby Sąd I instancji miał „przerzucić” ciężar dowodu na pozwanego.

Zarzut naruszenia prawa materialnego, art. 720 k.c. w związku z art. 233 § 1 k.p.c. przez błędną ocenę materiału dowodowego jest wewnętrznie sprzeczny. Naruszenie prawa materialnego może mieć postać błędnej wykładni albo niewłaściwego zastosowania. Ustalenie co do zwrotu pożyczki może być zwalczane jedynie przez zarzuty naruszenia prawa procesowego i błędnych ustaleń faktycznych.

Podsumowując przedstawione wyżej argumenty Sąd Okręgowy przypomina, że w niniejszej sprawie, w której niekwestionowany był fakt udzielenia pożyczki, kluczową okolicznością sporną między stronami jest fakt jej zwrotu. Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar dowodu spoczywa w tym zakresie na pozwanym, który nie przedstawił jednak odpowiednich dowodów na tę okoliczność. Jedynym bezpośrednim dowodem wnioskowanym przez pozwanego były bowiem zeznania świadka M. Ż. (2), która jednak tego faktu nie potwierdziła. Ostatecznie, fakt zwrotu pożyczki nie został potwierdzony ani jednym dowodem. W tej sytuacji uwzględnienie powództwa było jak najbardziej prawidłowe i koncentrowanie się przez skarżącego na pobocznych wątkach nie może prowadzić do odmiennej oceny.

Chybiony jest również zarzut naruszenia art. 481 § 1 i 2 k.c. Mając na uwadze, że pozew wniesiono w dniu 25 marca 2015 roku, powódka nie mogła sformułować żądania odsetkowego w inny sposób. Jest oczywiste, że zawarte w pozwie stwierdzenie „z odsetkami ustawowymi” odnosiło się do odsetek w rozumieniu art. 481 k.c. w ówczesnym brzmieniu. Po zmianie tego przepisu z dniem 1 stycznia 2016 roku odsetki te zostały określone jako „odsetki ustawowe za opóźnienie” w odróżnieniu od odsetek ustawowych, które obecnie są odsetkami kapitałowymi. Odsetki ustawowe za opóźnienie i odsetki ustawowe za okres do 31 grudnia 2015 roku są jednak tym samym świadczeniem ubocznym. Dlatego zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie za okres po 1 stycznia 2016 roku nie stanowi naruszenia prawa materialnego ani orzekania ponad żądanie.

Tym się kierując i nie dostrzegając innych naruszeń prawa materialnego ani uchybień podlegających uwzględnieniu z urzędu, Sąd Okręgowy oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu (art. 98 § 1 k.p.c.). Na zasądzone koszty składało się wynagrodzenie pełnomocnika powódki, będącego adwokatem, przy uwzględnieniu, że powódkę w obu instancjach reprezentował ten sam pełnomocnik.

Adam Jaworski Natalia Piasta - Serafin Piotr Niezgodzki