Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI ACa 573/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 lutego 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SA Ryszard Sarnowicz

Sędziowie: SA Tomasz Pałdyna

SO del. Grzegorz Tyliński (spr.)

Protokolant: sekretarz sądowy Olga Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 28 lutego 2019 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy

z powództwa (...) w R.

przeciwko Przedsiębiorstwu Handlowo - Usługowemu (...) Sp. z o.o. w B. i L. P. (1)

o ustalenie

na skutek apelacji pozwanego L. P. (1)

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 30 kwietnia 2015 r., sygn. akt IV C 501/08

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie pierwszym w ten sposób, że oddala powództwo,

b)  w punkcie drugim w ten sposób, że zasądza od (...) w R. na rzecz L. P. (1) kwotę 7 217 zł (siedem tysięcy dwieście siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania;

II.  zasądza od (...) w R. na rzecz L. P. (1) kwotę 41 400 zł (czterdzieści jeden tysięcy czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VI ACa 573/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 16 kwietnia 2008 r. (...) w R. wniósł o ustalenie, że umowa zbycia udziałów zawarta w dniu 15 czerwca 2004 r. pomiędzy Przedsiębiorstwem Handlowo - Usługowym (...) sp. z o. o. z siedzibą w B. a L. P. (1), jako sprzeczna z ustawą, jest umową nieważną. Jednocześnie powód zażądał zasądzenia na swoją rzecz od pozwanych kosztów procesu według norm przepisanych.

Pozwany L. P. (1) wnosił o oddalenie powództwa.

Wyrokiem z dnia 30 kwietnia 2015 r. (sygn. akt IV C 501/08) – zaocznym w stosunku do Przedsiębiorstwa Handlowo – Usługowego (...) Spółki z o. o. w B. - Sąd Okręgowy w Warszawie: 1) ustalił, że umowa zbycia udziałów zawarta w dniu 15 czerwca 2004 r. pomiędzy Przedsiębiorstwem Handlowo - Usługowym (...) Spółką z o. o. w B. a L. P. (1) jest nieważna; 2) zasądził solidarnie od pozwanych Przedsiębiorstwa Handlowo - Usługowego (...) Spółki z o. o. w B. i L. P. (1) na rzecz powoda (...) w R. kwotę 7 200 zł oraz 3) nakazał ściągnąć solidarnie od pozwanych na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w W. kwotę 36 000 zł tytułem opłaty sadowej ,której powód nie ponosił. Rozstrzygnięcie to zapadło przy następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

W dniu 15 czerwca 2004 r. zawarto umowę zbycia udziałów pomiędzy Przedsiębiorstwem Handlowo Usługowym (...) sp. z o. o. reprezentowanym przez: B. K. i L. P. (1), z L. P. (1). W § 4 tej umowy zbywający oświadczył, iż posiada zgodę Zarządu spółki (...) na sprzedaż udziałów, będących przedmiotem niniejszej umowy. Pozwana spółka sprzedała pozwanemu L. P. (1) określoną liczbę udziałów za cenę 720 000 zł. Osobami uprawnionymi do reprezentacji pozwanej spółki, w dacie zawarcia umowy zbycia udziałów, byli dwaj członkowie zarządu łącznie lub jeden członek zarządu łącznie z prokurentem. W skład zarządu wchodzili: L. Z., B. K., L. P. (1). Od momentu zarejestrowania spółki do czasu zawarcia umowy zbycia udziałów, skład zarządu spółki nie uległ zmianie. W procesie zawierania umowy L. P. (2) występował jednocześnie jako osoba reprezentująca spółkę i jako osoba nabywająca udziały spółki.

W dalszej kolejności Sąd I instancji ustalił, iż przy tworzeniu zestawienia księgowego za rok obrotowy 2004 spółka zaliczyła kwotę ze sprzedaży udziałów w całości do kosztów podatkowych podlegających opodatkowaniu w roku 2004. Jednocześnie wydatki poniesione na objęcie tych udziałów spółka zarachowała do kosztów podatkowych pomniejszających podstawę opodatkowania w roku podatkowym 2004 r. Postanowieniem z dnia 25 sierpnia 2005 r. Nr (...)Naczelnik (...) w R. z urzędu wszczął wobec pozwanej spółki postępowanie podatkowe w przedmiocie określenia zobowiązania podatkowego w podatku dochodowym od osób prawnych za rok podatkowy 2004 r.

Ponadto Sąd Okręgowy – w ramach dokonanych ustaleń faktycznych - wskazał, iż w aktach sprawy brak jest uchwały Zgromadzenia Wspólników spółki w przedmiocie sprzedaży udziałów oraz udzielenia pełnomocnictwa L. P. (1) do reprezentacji spółki w czynności sprzedaży udziałów.

W tak ustalonych okolicznościach faktycznych Sąd Okręgowy uznał powództwo za zasadne w całości. W tym zakresie zwrócono w pierwszej kolejności uwagę, iż podstawą zgłoszonego powództwa był art. 189 1 k. p. c., zgodnie z którym, uprawnienie, o którym mowa w art. 189 k. p. c. (to jest żądanie ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy powód ma w tym interes prawny) przysługuje również w toku prowadzonego postępowania, organowi podatkowemu lub organowi kontroli skarbowej, jeżeli ustalenie istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa jest niezbędne dla oceny skutków podatkowych. Występujący w niniejszej sprawie po stronie powodowej Naczelnik Urzędu Skarbowego był legitymowanym czynnie, albowiem w myśl art. 13 § 1 pkt 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa (t. jedn. Dz. U. z 2015 r., poz. 613 ze zm.) organem podatkowym, stosownie do swojej właściwości, jest naczelnik urzędu skarbowego jako organ pierwszej instancji.

Dokonując oceny podniesionego przez pozwanego zarzutu braku interesu prawnego w wytoczeniu powództwa ustalającego nieważność umowy zbycia udziałów, Sąd Okręgowy uznał go za bezzasadny. Zważono, iż uregulowanie zawarte w art. 189 ( 1) k. p. c. inaczej określa legitymację czynną w tak zainicjowanym postępowaniu, niż w standardowym powództwie o ustalenie, o którym mowa w art. 189 k. p. c. Przewidziane w tym przepisie powództwo o ustalenie może wytoczyć jedynie organ podatkowy lub organ kontroli skarbowej i tylko w toku prowadzonego postępowania podatkowego lub kontrolnego, jeżeli żądane ustalenie jest niezbędne do oceny skutków podatkowych. O legitymacji czynnej w świetle art. 189 ( 1) k. p. c. decydują więc - zamiast interesu prawnego - dwie wyraźnie przewidziane w nim przesłanki: posiadanie statusu organu podatkowego lub organu kontroli skarbowej oraz niezbędność żądanego ustalenia do rozstrzygnięcia sprawy w toku prowadzonego postępowania podatkowego lub kontrolnego. Brak którejkolwiek z tych przesłanek uzasadnia oddalenie powództwa. Sąd I instancji zwrócił tu uwagę na pogląd wyrażony w uzasadnieniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 14 czerwca 2006 r. (sygn. akt K 53/05), w którym wskazano, iż wątpliwości uzasadniające wytoczenie powództwa mogą mieć miejsce w szczególności wtedy, gdy twierdzenia stron nie znajdują potwierdzenia w innych dowodach zebranych przez organ prowadzący postępowanie lub gdy twierdzenia kontrahentów są rozbieżne. Celem postępowania przed sądem powszechnym jest rozstrzygnięcie wątpliwości co do istnienia stosunku prawnego lub prawa, w celu prawidłowej ich kwalifikacji przez organ podatkowy w zakresie skutków podatkowych, a do sądów powszechnych należy wyłącznie ocena istnienia lub nieistnienia stosunków cywilnoprawnych lub praw podmiotowych powstałych na gruncie prawa cywilnego – zwracając uwagę, iż tego rodzaju sytuacja miała miejsce w sprawie niniejszej. Twierdzenia stron i świadków przesłuchiwanych w postępowaniu przed organem podatkowym nie pokrywały się z treścią kontrolowanej umowy o zbyciu udziałów zawartej między pozwaną spółką, a jej wiceprezesem. Pomimo wezwania podmiotu kontrolowanego i osób jego reprezentujących do przedłożenia stosownej uchwały potwierdzającej szczególne umocowanie kontrahentów do zawarcia przedmiotowej umowy, nie została ona przedłożona do wglądu (...), w związku z czym zaktualizowała się przesłanka w postaci niezbędności sądowego stwierdzenia ważności umowy zbycia udziałów w celu rozstrzygnięcia sprawy będącej przedmiotem postępowania podatkowego. Od powyższego bowiem zależała poprawność rozliczenia podatkowego roku obrotowego pozwanej spółki, która wartość zbytych udziałów zarachowała do kosztów podatkowych pomniejszających podstawę opodatkowania. Tak więc ewentualne stwierdzenie nieważności umowy zbycia udziałów przez Sąd rodziłoby odmienne skutki podatkowe po stronie pozwanych, niż te wykazane przez nich w 2004 r. Te rozważania doprowadziły Sąd Okręgowy do poglądu, zgodnie z którym zarzut co do braku interesu prawnego w wytoczonym powództwie nie zasługiwał na uwzględnienie.

Dokonując analizy podstawy materialnoprawnej powództwa Sąd I instancji zważył, iż zgodnie z art. 210 § 1 Kodeksu spółek handlowych w umowie między spółką, a członkiem zarządu oraz w sporze z nim spółkę reprezentuje rada nadzorcza lub pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników. W doktrynie wskazuje się, że omawiany przepis dotyczy zarówno umów związanych z pełnioną funkcją w zarządzie spółki, jak i umów zawieranych z członkami zarządu poza stosunkiem organizacyjnym. Art. 210 § 1 k. s. h. ogranicza prawo reprezentacji spółki przez zarząd w razie zawierania umowy między spółką a członkiem zarządu oraz w sporze z nim. Przepis ten nie różnicuje czynności prawnych, wobec czego dotyczy wszystkich umów między spółką a członkiem zarządu, bez względu na to czy mają związek z funkcją pełnioną przez niego w zarządzie spółki. Ochrona polega w tym wypadku na wyeliminowaniu możliwości działania członka zarządu w podwójnej roli: reprezentanta interesów spółki i reprezentanta interesów własnych, dzięki czemu zapobiega przed nadużyciami, do jakich mogłoby dojść w związku z kierowaniem się przez członka zarządu interesem własnym, pozostającym w sprzeczności z interesem spółki. Nie jest przy tym konieczne, aby sprzeczność interesów rzeczywiście występowała. Wystarczy potencjalna kolizja interesów. Brak w aktach sprawy uchwały uprawniających pozwanego L. P. (1) do występowania w procesie zawierania umowy zbycia udziałów pozwanej spółki jednocześnie w charakterze jej pełnomocnika oraz w charakterze nabywcy udziałów, powoduje bezwzględną nieważność tej umowy. Nie ma w tej sytuacji także wpływu, jak wykazano w powyższych rozważaniach, wystąpienie zdarzenia w postaci nadużycia zajmowanej pozycji przez pozwanego czy rzeczywiste naruszenie interesów spółki, bowiem zawarta umowa rodziła skutki nie tylko w sferze prawa prywatnego, ale także rodziła odpowiednie obowiązki bądź uprawnienia w sferze prawa publicznego, więc winna była być zgodna z przepisami bezwzględnie obowiązującymi regulującymi proces zawierania przedmiotowej umowy. Ponadto Sąd Okręgowy zauważył, że przepisy Kodeksu spółek handlowych w zakresie, w jakim nie odsyłają do możliwości odrębnych uregulowań w statucie spółki mają charakter przepisów bezwzględnie obowiązujących. Dlatego też sporna umowa zbycia udziałów jest umową nieważną w rozumieniu art. 58 § 1 k. c., bowiem została zawarta w sposób sprzeczny z art. 210 k. s. h. Jednocześnie umowa zawarta pomiędzy spółką, reprezentowaną przez członków zarządu, a innym członkiem zarządu jest umową nieważną od dnia jej podpisania i nie rodzi żadnych skutków, w tym skutków prawnopodatkowych.

Marginalnie Sąd I instancji zauważył również, iż w orzecznictwie Sądu Najwyższego prezentowany jest również pogląd, zgodnie z którym dopuszczalne jest potwierdzenie na podstawie art. 103 k. c. umowy zawartej przez niemający wymaganej kompetencji organ osoby prawnej (tak uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z 30 maja 1990 r., sygn. akt III CZP 8/90). Jednakże w zawisłej sprawie na żadnym jej etapie przed sądem, jak i przed organem podatkowym, nie dość, że nie udowodniono, aby doszło do potwierdzenia umowy zbycia udziałów w terminach wymaganych przez Kodeks cywilny. Dlatego też powyższy przepis nie mógł stać się podstawą prawną orzeczenia wydanego przez Sąd. Sąd Okręgowy ocenił również zarzut przedawnienia roszczenia zgłoszony przez pozwanego i uznał go za niezasadny. Instytucja przedawnienia dotyczy jedynie roszczeń majątkowych, czyli prawa do żądania świadczenia. Nie ulegają przedawnieniu żądania ustalenia prawa lub stosunku prawnego oparte na art. 189 k. p. c. Ponadto - zgodnie z art. 70 § 6 pkt 3 ordynacji podatkowej bieg terminu przedawnienia nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu w razie wniesienia żądania ustalenia przez sąd powszechny istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa. Postępowanie podatkowe wobec pozwanej spółki, w sprawie umowy zbycia udziałów zawartej w dniu 15 czerwca 2004 r., zostało wszczęte w dniu 25 sierpnia 2005 r., a powództwo ustalające zostało wniesione do Sadu 16 kwietnia 2008 r. w związku z czym nie doszło do upływu lat pięciu licząc od końca roku kalendarzowego, w którym powstał obowiązek podatkowy.

Powyższe rozważania doprowadziły Sąd I instancji do wniosku, iż to na stronie pozwanej spoczywał materialny ciężar dowodu w sprawie, wynikający z art. 6 k. c., w postaci wykazania, że rzeczywiście doszło do podjęcia w spółce uchwały w przedmiocie udzielenia szczególnego pełnomocnictwa do reprezentowania spółki przez L. P. (1) przy zawieraniu umowy zbycia udziałów. To pozwani w toku zarówno postępowania podatkowego, jak i sądowego twierdzili, iż taką uchwałę podjęli. W związku z brakiem przedłożenia stosownych dowodów na powyższą okoliczność, w tym przedmiotowej uchwały, Sąd Okręgowy, na podstawie art. 210 § 1 k. s. h. w związku z art. 58 k. c. i art. 189 1 k. p. c. ustalił, iż łącząca pozwanych umowa o zbyciu udziałów jest nieważna.

O kosztach postępowania pierwszoinstancyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k. p. c. i obciążono kosztami stronę pozwaną, jako stronę, która w całości przegrała sprawę.

Apelację od powyższego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 30 kwietnia 2015 r. wniósł pozwany L. P. (1), zaskarżając go w całości i zarzucając mu:

1) naruszenie przepisów postępowania, to jest:

a) art. 199 § 1 punkt 3 k. p. c. poprzez jego niezastosowanie, podczas gdy Sąd był zobligowany z urzędu wziąć pod uwagę fakt braku zdolności sądowej powoda;

b) art. 189 1 k. p. c. poprzez przyjęcie, iż powód posiadał uprawnienie do żądania uznania przedmiotowej umowy sprzedaży udziałów za nieważną;

2) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wydania orzeczenia poprzez przyjęcie, że podpisujący w imieniu spółki jej reprezentanci nie byli prawidłowo umocowani do zawarcia umowy sprzedaży udziałów.

Podnosząc powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Warszawie do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego był zasadna, zaś zaskarżony wyrok powinien podlegać zmianie.

W pierwszej kolejności jednak – w związku z materiałem dowodowym zaoferowanym przez apelującego na tym etapie postępowania, a który to wniosek dowodowy został uwzględniony postanowieniem z dnia 10 września 2018 r., należało dokonać uzupełniających ustaleń faktycznych. I tak ustalić należało, iż w dniu 16 lipca 2015 r. odbyło się Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników Sp. z o. o. Przedsiębiorstwa Handlowo – Usługowego (...) z siedzibą w B., na którym doszło do potwierdzenia (na podstawie art. 103 Kodeksu cywilnego – jak wskazano) umowy: 1) z dnia 15 czerwca 2004 r. mocą której spółka pod firmą Przedsiębiorstwo Handlowo – Usługowe (...) Spółka z o. o. zbyła na rzecz Pana L. P. (1) 5 600 udziałów w spółce pod firmą (...) Spółka z o. o. (KRS Nr (...)); 2) z dnia 15 czerwca 2004 r. mocą której spółka pod firmą Przedsiębiorstwo Handlowo – Usługowe (...) Spółka z o. o. zbyła na rzecz Pani B. K. 11 200 udziałów w spółce pod firmą (...) Spółka z o. o. Ponadto – w związku z brakiem możliwości odzyskania od Dyrektora Biura Spółki (...). K. protokołu (...) z czerwca 2004 r.) – obecne (...) potwierdziło, że (...) z 2004 r. przyjęło uchwałę upoważniającą (na zasadach i warunkach według uznania pełnomocników): wiceprezesa B. K. oraz wiceprezesa L. P. (1) do tego, aby reprezentowali spółkę przy sprzedaży przez nią 5 600 udziałów dla L. P. (1) oraz tych samych wiceprezesów do reprezentacji spółki przy sprzedaży przez nią 11 200 udziałów dla B. K..

Mając powyższe na uwadze ocena podniesionych w apelacji zarzutów, a przede wszystkim zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych winna następować z uwzględnieniem powyższych ustaleń faktycznych – zgodnie bowiem z art. 382 k. p. c. sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału zebranego w postępowaniu pierwszej instancji oraz w postepowaniu apelacyjnym. Z dowodów przeprowadzonych jeszcze w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, zaś w szczególności z dowodu z przesłuchania świadka R. K. wynika, iż to on przygotowywał dokumenty na Zgromadzenie, na którym miały być podjęte uchwały dotyczące sprzedaży udziałów na rzecz m. in. L. P. (1). Nikt z władz spółki nie był zainteresowany odebraniem od niego tych dokumentów, a zatem zatrzymał je u siebie. Pomimo jednak zobowiązania tego świadka przez Sąd do złożenia dokumentów obrazujących czynności podejmowanych wówczas na Zgromadzeniu Wspólników, dokumentów takich nie złożył. Na tle treści zeznań tego świadka usprawiedliwione było wnioskowanie, iż dokumenty te zaginęły. W takiej sytuacji potrzeba dokonania potwierdzenia podjęcia takiej uchwały nie wzbudza wątpliwości.

W dalszej kolejności Sąd Apelacyjny pragnie wskazać, iż nie może ulegać wątpliwości, iż pełnomocnik, o którym mowa w art. 210 k. s. h. nie może być utożsamiany z pełnomocnikiem uregulowanym w art. 98 – 109 k. c., już choćby z tej przyczyny, iż pełnomocnik o którym mowa w art. 210 § 1 k. s. h. ustanowiony jest uchwałą zgromadzenia wspólników – a zatem w drodze uchwały organu, który co do zasady nie jest uprawniony do reprezentowania spółki (spółkę – zgodnie z art. 201 § 1 k. s. h. – reprezentuje zarząd). Spostrzeżenie to nie wyklucza jednak możliwości stosowania w drodze analogi przepisów o pełnomocnictwie, o ile przepisy te nie pozostają w sprzeczności z konstrukcją pełnomocnika wykreowaną w treści art. 210 § 1 k. s. h. (a zatem pełnomocnik ustanowiony przez inny organ, aniżeli uprawniony do reprezentacji, czy też ustanowionego do podjęcia konkretnej czynności). Do uregulowań takich, które powinny tu w ocenie Sądu Apelacyjnego znaleźć odpowiednie zastosowanie, zaliczyć należy art. 103 § 1 k. c., zgodnie z którym jeżeli zawierający umowę jako pełnomocnik nie ma umocowania albo przekroczy jego zakres, ważność umowy zależy od jej potwierdzenia przez osobę, w której imieniu umowa została zawarta. Zwrócić należy uwagę, iż w realiach sprawy niniejszej występuje w istocie jeszcze mniej wątpliwa sytuacja – nie tyle reprezentujący spółkę pełnomocnicy nie mieli umocowania do zawarcia umowy z członkiem zarządu spółki, ile dokumenty obrazujące udzielenie takiego pełnomocnictwa zaginęły. Obecnie dokonane potwierdzenie czynności ma zatem w istocie walor potwierdzenia – oświadczenia wiedzy (co do tego, że takie pełnomocnictwo w roku 2004 zostało udzielone). Na tle powyższych rozważań możliwość takiego potwierdzenia udzielenia pełnomocnictwa nie wzbudza wątpliwości.

Kolejną kwestią, która na tle powyższych okoliczności winna podlegać ocenie jest to, czy można umocować jako pełnomocnika, o którym mowa w art. 210 § 1 k. s. h. również członka zarządu. Za udzieleniem odpowiedzi negatywnej na tak postawioną kwestię przemawiać może wzgląd na uniknięcie kolizji interesów spółki i takiego pełnomocnika – członka zarządu. Z kolei za pozytywną oceną powyższej kwestii przemawiać może to, iż prawodawca nie wyłączył takiej możliwości. W takiej sytuacji jak się wydaje kwestia oceny, czy w danym przypadku zachodzi kolizja interesów, która wykluczałaby wyznaczenie członka zarządu jako pełnomocnika, została pozostawiona bezpośrednio wspólnikom, którzy mogą w tym zakresie podejmować w sposób swobodny uchwałę, mając na względzie właśnie ewentualna kolizję interesów. Zwrócić wreszcie należy uwagę, iż organ spółki oraz pełnomocnik, o którym mowa w art. 210 k. s. h. to jednakowoż dwie odrębne instytucje prawne. Rozważania te nabierają szczególnego znaczenia przy spółkach mniejszego rozmiaru, w których w praktyce kilka osób prowadzi wspólną działalność gospodarczą. Przy braku możliwości ustanowienia pełnomocnikiem członka zarządu, przy takich podmiotach w praktyce zachodziłaby kłopotliwa konieczność „znalezienia” osoby z zewnątrz (nie wprowadzonej w sprawy spółki), która zdecyduje się wykonywać taką funkcję pełnomocnika. Powyższe rozważania prowadzą Sąd Apelacyjny do wniosku, iż opowiedzieć należy się za dopuszczalnością ustanowienia pełnomocnikiem, o którym mowa w art. 210 k. s. h. również członka zarządu. Tym samym Sąd Apelacyjny podziela stanowisko zaprezentowane przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 23 sierpnia 2006 r. (sygn. akt III CZP 68/06), zgodnie z którym Członek zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością uprawniony umową spółki do jej reprezentowania łącznie z drugim członkiem zarządu może być ustanowiony pełnomocnikiem do poszczególnych czynności. Podobny pogląd Sąd Najwyższy wyraził w sprawie o sygn. III CSK 209/08, wskazując, iż członek zarządu spółki z o. o. może skutecznie wraz z drugim członkiem zarządu udzielić pełnomocnictwa samemu sobie do reprezentowania spółki.

W pozostałym zakresie zarzuty apelacyjne nie były zasadne. Stanowisko Sądu Okręgowego co do istnienia przesłanek co do dopuszczalności wystąpienia w niniejszym postępowaniu z roszczeniem opartym na art. 189 1 k. p. c. było prawidłowe. W szczególności zwrócić należało uwagę, iż sąd powszechny nie jest uprawniony do badania czy wskazywany przez Naczelnika Urzędu Skarbowego obowiązek podatkowy rzeczywiście istnieje, zaś interesowi prawnemu do wystąpienia z takim roszczeniem czyni zadość ustalenie, iż takie postępowanie skarbowe istotnie jest w toku. Prawidłowe było też stanowisko tego Sądu oraz przedstawiona w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku argumentacja co do dopuszczalności wystąpienia z tego rodzaju powództwem organu skarbowego (nawet jeżeli organ taki nie miałby zdolności sądowej na zasadach ogólnych). Również zarzut apelacyjny w tym zakresie nie był zasadny. Wyżej przedstawione rozważania prowadzą do wniosku, iż w związku z zasadnością zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych, zaskarżony wyrok nie mógł się ostać i podlegał zmianie. Skoro bowiem umowa zbycia udziałów winna być w ocenie Sądu Apelacyjnego uznana za ważną, zgłoszone w niniejszej sprawie powództwo winno podlegać oddaleniu. W takiej sytuacji zmianie powinno podlegać rozstrzygnięcie o kosztach postępowania. Na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k. p. c. obowiązkiem zwrotu kosztów postępowania winien zostać obciążony powód. Na koszty te złożyły się koszty zastępstwa procesowego ustalone na podstawie obowiązującego w dacie wszczęcia postępowania § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t. jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 490 ze zm.) w kwocie 7 200 zł oraz koszty opłąty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.

Stosownie do art. 386 § 1 k. p. c. Sąd Apelacyjny zmienił zatem zaskarżony wyrok i orzekł co do istoty sprawy. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 i 391 § 1 k. p. c. Na koszty te złożyły się koszty opłaty od apelacji w kwocie 36 000 zł oraz koszty zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej – ustalone na podstawie obowiązującego w dacie wnoszenia apelacji § 12 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 6 pkt 7 rozporządzenia z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych - w kwocie 5 400 zł.

Z tych przyczyn orzeczono jak w sentencji.