Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 910/18

POSTANOWIENIE

Dnia 4 czerwca 2019 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SO Marcin Rak (spr.)

Sędziowie: SO Henryk Brzyżkiewicz

SO Artur Żymełka

Protokolant: Marzena Makoś

po rozpoznaniu w dniu 29 maja 2019 roku w Gliwicach

na rozprawie

sprawy ze skargi S. H.

z udziałem A. J., M. H. i Ł. H.,

o wznowienie postępowania o stwierdzenie nabycia spadku po H. H. (1) oraz podział majątku wspólnego H. H. (1) i M. H. a także dział spadku po H. H. (1)

zakończonego postanowieniem Sądu Rejonowego w R. z 30 października 2014 roku, sygn. akt I Ns 404/14

na skutek apelacji skarżącego

od postanowienia Sądu Rejonowego w R.

z 21 marca 2017 roku, sygn. akt I Ns 470/15

postanawia:

1.  zmienić zaskarżone postanowienie w punkcie 1 w ten sposób, że odrzucić skargę;

2.  oddalić apelację w pozostałej części.

SSO Artur Żymełka SSO Marcin Rak SSO Henryk Brzyżkiewicz

Sygn. akt III Ca 910/18

UZASADNIENIE

S. H. wniósł 16 maja 2015 roku skargę o wznowienie prawomocnie zakończonego postępowania toczącego się w sprawie I Ns 404/14 Sadu Rejonowego w R., o dział spadku po H. H. (1) i podział majątku wspólnego H. H. (1) i M. H.. Domagał się zmiany, na skutek wznowienia, postanowień zapadłych w sprawie w sposób bliżej określony w skardze. Zarzucił, że w toku postępowania uczestniczka A. J. zataiła część majątku, a nadto, że postępowanie toczyło się bez jego udziału gdyż pełnomocnictwo i oświadczenia skarżącego zostały sfałszowane przez uczestniczkę A. J.. Skarżący zakwestionował aby podpisy na wszystkich dokumentach jego dotyczących zostały nakreślone jego ręką. Nadto wywodził, że nie otrzymywał od A. J. korespondencji i informacji dotyczącej toku postępowania, które powinno być wznowione.

Uczestniczka postępowania A. J. wniosła o odrzucenie względnie oddalenie skargi. Wskazała, że skarżący miał pełną wiedzę o sprawie I Ns 404/14, a kwestionowane przez skarżącego dokumenty zostały jej przekazane za pośrednictwem brata Ł. H., który odebrał je od skarżącego.

Uczestnicy postępowania M. H. i Ł. H. przychylili się do stanowiska uczestniczki.

Postanowieniem z 21 marca 2017 roku Sąd Rejonowy w R. oddalił skargę i orzekł o nieuiszczonych kosztach sądowych.

Postanowienie to zapadło po ustaleniu, że A. J. ostatecznie wniosła o stwierdzenie nabycie spadku po H. H. (1) i dokonanie działu spadku po zmarłej w ten sposób, aby bliżej określony lokal mieszkalny przyznać na rzecz wnioskodawczyni bez obowiązku spłaty natomiast drugą, bliżej określoną nieruchomość, przyznać na rzecz M. H., także bez obowiązku spłaty. W toku tej sprawy działała ona jako pełnomocnik procesowy S. H. na podstawie pełnomocnictwa z podpisem notarialnie poświadczonym. S. H. wyraził zgodę na proponowany przez wnioskodawczynię podział zrzekając się spłaty.

Sąd Rejonowy ustalił też, że postanowieniem częściowym wydanym w sprawie objętej skargą, w dniu 31 lipca 2014 roku Sąd Rejonowy w R., stwierdził na podstawie ustawy porządek dziedziczenia po H. H. (1) zmarłej 19 grudnia 2013 roku. Spadek przypadł mężowi M. H. i dzieciom A. J., S. H. i Ł. H. w częściach równych, tj. po 1/4 części. Nadto kolejnym postanowieniem, z 30 października 2014 roku ustalił skład i wartość majątku wspólnego spadkodawczyni i jej męża M. H. oraz dokonał podziału tego majątku jak i działu spadku po zmarłej w ten sposób, że nieruchomość położoną w miejscowości W. przyznał M. H., a lokal mieszkalny A. J., bez obowiązku spłat.

Jak ustalił Sąd Rejonowy zakwestionowane przez skarżącego podpisy na pełnomocnictwie procesowym i oświadczeniu złożonym w toku sprawy objętej skargą, zostały nakreślone jego ręką.

Przedstawionych ustaleń Sąd Rejonowy dokonał na podstawie dokumentacji w aktach sprawy objętej skargą oraz opinii biegłego z zakresu grafologii C. H.. Twierdzenia skarżącego co do podrobienia jego podpisu i „podstawienia” notariusza uznał za niewykazane. Jako niezrozumiały ocenił zarzut niezbadania przez biegłego dokumenty pod kątem możliwości jego kompilacji – to jest sprawdzenia, czy podpisy tam złożone naniesiono in blanco, przed wydrukowaniem treści. Oznaczało by to bowiem przyznanie autentyczności podpisu. Skarżący nie podnosił natomiast nawet alternatywnie twierdzeń o autentyczności podpisu i możliwości kompilacji dokumentu z użyciem autentycznego podpisu. Kwestionował bowiem własnoręczność podpisu, nie zaś autentyczność dokumentu.

Mając na względzie te ustalenia Sąd Rejonowy odwołał się do regulacji art. 524§1 i §2 k.p.c., art. 401 pkt 2 k.p.c., art. 407§1 k.p.c. oraz art. 91 k.p.c.

Ocenił, że skarga została złożona z zachowaniem 2 miesięcznego terminu o jakim mowa w art. 407§1 k.p.c., który to termin był liczony od 17 lutego 2015 roku. W tym dniu pełnomocnik skarżącego zapoznał się bowiem z aktami sprawy objętej skargą.

Dalej wywiódł, że niezrozumiałym było żądanie zmiany postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku, skoro skarżący nie wskazał na żądną zmianę w porządku dziedziczenia w stosunku do porządku ustalonego dotychczasowym postanowieniem.

Wskazał, że zarzut dotyczący pozbawienia możliwości działania nie został wykazany. Opinia biegłego grafologa potwierdziła bowiem własnoręczność podpisu skarżącego na pełnomocnictwie procesowym i oświadczeniu złożonym w toku sprawy I Ns 404/14. Skarżący ustanowił swoim pełnomocnikiem siostrę, a skoro złożył własnoręczny podpis pod oświadczeniami, to musiał zapoznać się z ich treścią. W związku z tym nie został pozbawiony możliwości obrony swoich praw do albowiem był zawiadamiany o terminach czynności procesowych w trybie art. 133§3 k.p.c. – tj. do rąk prawidłowo ustanowionego pełnomocnika. Nie wystąpił więc stan, w którym skarżący nie mógł brać udziału w istotnej części postępowania, bez możliwości usunięcia tych uchybień przed wydaniem orzeczenia.

Dlatego też Sąd Rejonowy oddalił skargę.

O kosztach postępowania orzekł z powołaniem na art. 520§2 k.pc.. w zw. z art. 83 ust 2 i art. 113 ust 1 ustawy z 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2016 r., poz. 623 ze zm).

Apelację od tego postanowienia złożył skarżący zarzucając:

1.  niewyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy na skutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na jego wynik, a to:

- art. 217 k.p.c. w zw. z 245 k.p.c. przez bezzasadne oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z informacji banków co do stanu określonych rachunków bankowych, procesu likwidacji tych rachunków i obrotu zgromadzonych na nich środków;

- art. 217 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. przez bezzasadne oddalenie wniosku dowodowego o dowód z opinii innego grafologa gdy biegły C. H. nie wykonał wszystkich czynności jakich domagał się skarżący, a sporządzona w sprawie opinia była niezupełna i niejasna;

2. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego materiału na skutek naruszenia

art. 233§1 k.p.c. polegającego na:

- oparciu zaskarżonego postanowienia na oświadczeniach uczestników, gdy były one

niewiarygodne,

- oparciu postanowienia na niepełnej i niejasnej opinii biegłego grafologa, która nie

wyjaśniała kwestii autentyczności badanych dokumentów,

3.  błąd w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę rozstrzygnięcia, polegający

na przyjęciu, że skarżący:

- udzielił pełnomocnictwa A. J. i wyraził zgodę na proponowany przez nią

dział spadku, gdy oświadczenia takiego nie składał;

- składał podpis na pełnomocnictwie procesowym i oświadczeniu do sprawy

I Ns 404/14;

gdy dokumenty te nie zostały przez niego podpisane, a Sąd nie poczynił żadnych

ustaleń co do ich autentyczności.

Domagał się nadto uzupełnienia postępowania dowodowego poprzez przeprowadzenie dowodu z nagrania rozmowy skarżącego z uczestnikiem postępowania M. H. oraz dowodu z pozasądowej opinii grafologicznej podważającej wniosku opinii biegłego C. H..

Formułując te zarzuty i wnioski domagał się zmiany zaskarżonego postanowienia i orzeczenia zgodnie z wnioskami skargi o wznowienie, ewentualnie uchylenia tego postanowienia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 409 k.p.c. (stosowanym w postępowaniu nieprocesowym poprzez art. 524 k.p.c. i art. 13§2 k.p.c.) jednym z wymogów formalnych skargi o wznowienie postępowania jest oznaczenie podstawy wznowienia i jej uzasadnienie. W tym aspekcie orzecznictwo i piśmiennictwo wyjaśnia, że podanie podstawy skargi polega na wskazaniu przyczyny, która w ocenie skarżącego ma uzasadniać wznowienie postępowania. W skardze można podać więcej niż jedną podstawę wznowienia. Wystarczające jest tu sformułowanie twierdzenia, które da się przyporządkować do określonej podstawy wznowienia. Uzasadnienie podstawy wznowienia polega na podaniu konkretnych okoliczności wskazujących na jej istnienie (por. Komentarz do Kodeksu postępowania cywilnego pod red. T. Erecińskiego, Wydawnictwo WoltersKluwer, 2016 rok, Wydanie V, Tom III, Postępopwanie rozpoznawcze , teza 8 do art. 409 i powołane tam postanowienia Sądu Najwyższego z 9 listopada 2004 r., V CZ 125/04, Lex nr 1324342, z 10 sierpnia 2000 r., IV CKN 1045/00, Lex nr 530703 i z 4 grudnia 2015 r., I CZ 95/15, Lex nr1943207).

Istotne znaczenie ma to, że podana w skardze podstawa wznowienia jest wiążąca dla sądu. Należy to rozumieć w ten sposób, że sąd może przy badaniu istnienia powołanej w skardze podstawy wznowienia uwzględniać jedynie okoliczności objęte twierdzeniami faktycznymi zawartymi w skardze. Skarżący może przytoczyć inną podstawę od tej, którą powołał w skardze, pod warunkiem jednak, że nastąpi to z dochowaniem terminów wskazanych w art. 407 i 408, liczonych dla nowo powołanej podstawy. Założenia te – na etapie badania dopuszczalności wznowienia – odnoszą się także do powołanych przyczyn nieważności (por. cytowany Komentarz (…) teza 5 do art. 412, i powołane tam postanowienia Sądu Najwyższego z 6 grudnia 2005 r., I CZ 138/05, Lex nr 1619702, z 21 września 2011 r., II PZ 24/11, Lex nr 1108550 oraz z 12 października 2001 r., III AO 29/01, OSNAPiUS 2002, nr 13, poz. 319).

Co też istotne, twierdzenia stanowiące podstawę faktyczną skargi weryfikowane są dokładnie według takich samych zasad, jakie obowiązują w zwykłym postępowaniu. Powinno zatem zostać przeprowadzone w tym względzie odpowiednie postępowanie dowodowe. Ciężar dowodu w odniesieniu do twierdzeń faktycznych składających się na uzasadnienie podstawy wznowienia spoczywa na wnoszącym skargę o wznowienie (por. cytowany Komentarz (…) teza 4 do art. 412, i powołane tam piśmiennictwo).

Skoro, zgodnie z art. 409 k.p.c. w zw. z art. 524 k.p.c. i art. 13§2 k.p.c. skarga o wznowienie w postępowaniu nieprocesowym powinna czynić zadość warunkom wniosku inicjującego postępowanie, to nie może budzić wątpliwości, że podstawy faktyczne skargi powinny zostać w niej wyraźnie wyartykułowane w formie pisemnej (art. 511 k.p.c. w zw. z art. 187§1 pkt 2 k.p.c.). Ewentualna zmiana lub rozszerzenie podstaw faktycznych skargi także wymaga zachowania formy pisemnej, co wynika z art. 193§2 1 k.p.c. w zw. z art. 13§2 k.p.c. i art. 511 k.p.c. oraz art. 409 k.p.c. w zw. z art. 524 k.p.c.

W świetle powyższych założeń nie wymaga szerszego uzasadnienia, że wskazanie podstaw faktycznych skargi oznacza jednoznaczne podanie faktów, z których skarżący wywodzi swoje żądanie wznowienia postępowania. Fakty te zakreślają zakres w jakim sąd bada dopuszczalność wznowienia. Nadto Sąd jest nimi związany, w tym sensie, że nie może badać podstaw ewentualnych faktycznych wznowienia, które nie zostały powołane przez skarżącego w skardze, względnie zgłoszone na piśmie w trybie art. 193§2 1 k.p.c. w zw. z art. 13§2 k.p.c.

Powód jako podstawę faktyczną wznowienia powołał w skardze nieautentyczność jego podpisów na dokumentach składanych w toku postępowania, które miało być wznowione. W uzasadnieniu skargi (str. 3 pierwszy akapit) wskazał bowiem wprost, że kwestionuje, aby podpisy na pełnomocnictwach procesowych i oświadczeniach zostały nakreślone jego ręką. Nadto zarzucał, że ustanowiony w tamtej sprawie pełnomocnik, to jest siostra A. J., nie informowała go o przebiegu postępowania.

Co się zatem tyczy tej pierwszej podstawy wznowienia, to formalnie skarga opierała się na twierdzeniach, że S. H. nie złożył kwestionowanych podpisów. Nie obejmowała natomiast twierdzeń o ewentualnej możliwości kompilacji dokumentów z użyciem podpisów złożonych in blanco. W toku dalszego postępowania pomimo złożenia zarzutów do opinii biegłego z zakresu grafologii co do braku zbadania dokumentów pod kątem możliwości ich kompilacji z użyciem oryginalnego podpisu, skarżący nie zmodyfikował skargi w sposób wymagany przez art. 193§2 1 k.p.c. w zw. z art. 511 k.p.c. i art. 13§2 k.p.c. , to jest nie złożył pisma procesowego zmieniającego skargę w zakresie jej podstaw faktycznych (art. 409 k.p.c. w zw. z art. 187§2 pkt 1 k.p.c. i art. 13§2 k.p.c.).

Oznaczało to, że sąd nie był uprawniony do badania innych podstaw wznowienia, niż te, które zostały wyartykułowane w skardze w jej pierwotnej (i w istocie niezmienionej) treści.

Jak trafnie zauważył przy tym Sąd Rejonowy, zarzut nieautentyczności podpisu był sprzeczny z zarzutem użycia dokumentów in blanco z autentycznym podpisem skarżącego.

Wobec tego wszelkie wnioski dowodowe zmierzające do wykazania, że kwestionowane dokumenty zostały skompilowane bez wiedzy skarżącego, przy użyciu czystych kartek papieru z jego autentycznym podpisem, podlegać musiały oddaleniu na zasadzie art. 217§3 k.p.c. w zw. z art. 13§2 k.p.c. Odnosiły się one bowiem do podstawy faktycznej, której skarżący nie zgłosił prawidłowo w toku postępowania. Dotyczyło to także zgłoszonego w postępowaniu odwoławczym wniosku dowodowego o przeprowadzenie dowodu z nagrania prywatnej rozmowy skarżącego z ojcem – uczestnikiem postępowania M. H., która to rozmowa miała potwierdzać rzekomą kompilację dokumentu.

Podkreślenia wymaga też, że skarżący słuchany przez Sądem Rejonowym (k. 262-263) jednoznacznie wskazywał tylko na fakt sfałszowania („podrobienia”) jego podpisów pod kwestionowanymi dokumentami. Nie wspominał natomiast o możliwości kompilacji dokumentów z użyciem jego autentycznego podpisu.

Postępowanie dowodowe przeprowadzone w kierunku ustalenia własnoręczności podpisów skarżącego, nie dawało natomiast podstaw do uznania aby zarzut ich nieautentyczności zasługiwał na uwzględnienie. Wniosek taki wynikał z opinii biegłego z zakresu grafologii złożonej w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, jak i wyjaśnień biegłego złożonych w postępowaniu odwoławczym, w odpowiedzi na zarzuty skarżącego popierane prywatną opinią grafologiczną.

Wskazać tu trzeba, opinia biegłego podlega ocenie pod względem fachowości, rzetelności, logiczności, zgodności z zasadami doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Ponieważ sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, odwołanie się do opisanych kryteriów oceny stanowi więc wystarczające i należyte uzasadnienia przyczyn uznania opinii biegłego za przekonującą lub nie. Wnioski środka dowodowego w postaci opinii biegłego mają być jasne, kategoryczne i przekonujące dla Sądu, jako bezstronnego arbitra w sprawie, dlatego gdy opinia biegłego czyni zadość tym wymogom, co pozwala uznać znaczące dla istoty sprawy okoliczności za wyjaśnione, to nie zachodzi potrzeba dopuszczania dowodu z dalszej opinii biegłych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2005 roku, II CK 572/04, Lex nr 151656, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 20 grudnia 2013 roku, I ACa 828/13, Lex nr 1515946).

Sporządzona przez biegłego opinia pisemna wraz z jej uzupełnieniami złożonymi w postępowaniu pierwszoinstancyjnym i ustnymi wyjaśnieniami złożonymi w postępowaniu odwoławczym, w zakresie dotyczącym autentyczności podpisów, była jasna i jednoznaczna, a zatem przekonywująca dla Sądu. Biegły wskazał na pełny zakres materiału porównawczego użytego do badań (w tym uwzględnienie akcentowanych przez skarżącego próbek pisma złożonych przed konsulem), jak i wyjaśnił w sposób logiczny i weryfikowalny w świetle zasad wiedzy ogólnej oraz doświadczenia życiowego, jakie są podstawy jego wniosku o braku podstaw do kwestionowania własnoręczności podpisów skarżącego. Wyjaśnił też, że opinia pozasądowa złożona przez skarżącego, oparta była na wadliwych założeniach albowiem nie odnosiła się do stałych powtarzalnych cech podpisu, lecz do jego cech zmiennych, incydentalnych. Opinia prywatna sporządzona była nadto na podstawie kserokopii, co wyłączało możliwość zbadania cech motorycznych. Składając wyjaśnienia do opinii pisemnej biegły złożył przy tym i dokładnie omówił dodatkowe tablice poglądowe potwierdzające zasadność wniosków przez niego wyrażonych.

Musiało to prowadzić do ustalenia, że kwestionowane przez skarżącego podpisy zostały sporządzone jego ręką.

Z tych też względów brak było podstaw do kwestionowania ustaleń Sądu Rejonowego, które Sąd Okręgowy w całości podzielił i uznał za własne.

Podnoszone w apelacji zarzuty naruszenia przepisów prawa procesowego mające prowadzić do poczynienia błędnych ustaleń w sprawie okazały się bezzasadne. Sąd Rejonowy prawidłowo, z zachowaniem zasad określonych w art. 233§1 k.p.c. oraz art. 217 i 278 k.p.c. ustalił okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia.

Czynienie dalszych ustaleń co do możliwości skompilowania kwestionowanych dokumentów z użyciem oryginalnego podpisu skarżącego był przy tym niedopuszczalne. Wykraczałoby bowiem poza ramy twierdzeń zgłoszonych jako podstawy faktyczne skargi. Z kolei czynienie ustaleń co do rozmiaru majątku spadkowego było zbędne. Możliwość taka otwierałaby się bowiem dopiero po uznaniu skargi za usprawiedliwioną.

Zważywszy na poczynione w sprawie ustalenia jako niezasadne jawiły się zarzuty skarżącego o pozbawieniu go możliwości działania w postępowaniu objętym skargą, co miałoby uzasadniać wznowienie na podstawie art. 401 pkt 2 k.p.c.. W toku tego postępowania nie doszło bowiem do naruszenia przepisów prawa skutkujących takim pozbawieniem. Skarżący był tam bowiem reprezentowany przez ustanowionego pełnomocnika przez siebie ustanowionego i mogącego pełnić taką funkcje w świetle art. 87§1 k.p.c. Pełnomocnikiem skarżącego była jego siostra, będąca nadto współuczestnikiem postępowania, która działała na podstawie prawidłowego pełnomocnictwa.

Doręczenie korespondencji dla skarżącego w toku tamtego postępowania następowało przy tym do rąk pełnomocnika, to jest zgodnie z art. 133§3 k.p.c. w zw. z art. 13§2 k.p.c.

Nie wystąpiła zatem sytuacja usprawiedliwiająca twierdzenia o pozbawieniu możliwości działania, to jest wystąpieniu stanu zachodzącego gdy zachodzi gdy z powodu nieprawidłowości działania sądu lub uczestników postępowania, będących skutkiem naruszenia konkretnych przepisów postępowania, których nie można było usunąć do wydania orzeczenia w danej instancji, skarżący nie mógł brać lub nie brał udziału w postępowaniu lub jego istotnej części.

Nie wykazał też skarżący aby był nienależycie reprezentowany w tym postępowaniu w rozumieniu art. 401 pkt 2 k.p.c.

Ewentualne nieprawidłowe wykonywanie przez pełnomocnika procesowego swoich obowiązków względem skarżącego, w tym nieinformowanie go o przebiegu postępowania, nie mogło przy tym stanowić usprawiedliwionej podstawy wznowienia. Orzecznictwo wyjaśnia bowiem, że niedziałanie lub nienależyte wykonywanie swoich obowiązków przez pełnomocnika strony nie stanowi podstawy wznowienia w świetle art. 401 pkt 2 zd. pierwsze k.p.c. (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2010 r., I CZ 16/10, LEX nr 686084 i powołane tam orzecznictwo).

Przeprowadzone postępowanie prowadzić musiało do wniosku, że powoływane przez skarżącego podstawy skargi nie wystąpiły. Powinno to zatem prowadzić do odrzucenia skargi na zasadzie art. 410§1 k.p.c. w zw. z art. 13§2 k.p.c. jako nieopartej na ustawowej podstawie. Jak się bowiem przyjmuje w dominującym orzecznictwie Sądu Najwyższego skarga o wznowienie nie opiera się na ustawowej podstawie nie tylko wówczas, gdy podana w niej podstawa nie odpowiada wzorcowi którejkolwiek z podstaw wskazanych w kodeksie, lecz także wtedy, gdy podstawa ta odpowiada wprawdzie temu wzorcowi, ale w rzeczywistości nie wystąpiła (por. cytowany Komentarz (…) teza 12 do art. 412, i powołane tam liczne orzeczenia).

Jako, że Sąd Rejonowy oddalił skargę, orzeczenie wymagało w tym zakresie stosownej korekty, o której Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 386§1 k.p.c. w zw. z art. 13§2 k.p.c.

W pozostałej części apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

SSO Artur Żymełka SSO Marcin Rak SSO Henryk Brzyżkiewicz