Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV U 1792/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 lipca 2019 r.

Sąd Okręgowy w Rzeszowie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Jolanta Krzywonos

Protokolant: st. sekr. sądowy Maria Misiuda

po rozpoznaniu w dniu 18 lipca 2019 r. w Rzeszowie

sprawy z wniosku W. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R.

o emeryturę z tytułu pracy w warunkach szczególnych

na skutek odwołania W. M.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R.

z dnia 08/03/2017 r. znak (...)

zmienia zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R. z dnia 08/03/2017 r , znak: (...) w ten sposób, że przyznaje W. M. prawo do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych poczynając od dnia 23 lutego 2017r oraz ustala brak odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.

Sygn. akt IV U 1792/18

UZASADNIENIE

Wyroku z dnia 18 lipca 2019 r.

Decyzją z dnia 8 marca 2017 r. znak:(...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R., wskazując na przepisy ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r. Nr 8, poz. 43) odmówił W. M. prawa do emerytury wskazując, iż w/w na dzień 1 stycznia 1999 r. nie udowodnił 15 lat pracy w warunkach szczególnych wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu.

W. M. złożył odwołanie od powyższej decyzji kwestionując stanowisko w niej wyrażone. Zarzucił błędne ustalenie przez organ rentowy, iż nie posiada wymaganego przepisami stażu pracy w warunkach szczególnych. Podkreślał, iż pracę taką wykonywał w Spółdzielczym Gospodarstwie Rolnym w H. w okresie od 30 czerwca 1975 r. do 12 marca 1997 r. Wskazywał, iż wszelkie wątpliwości odnośnie charakteru jego pracy mogą poświadczyć osoby, z którymi wówczas pracował. Wnioskował o ich przesłuchanie.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R. wniósł o jego oddalenie z przyczyn identycznych jak wskazane w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji. Wskazał, że świadectwo pracy w warunkach szczególnych wystawione przez Likwidatora nie jest spójne z pozostałą zgromadzoną dokumentacją, a ponadto brak jest informacji jaki rodzaj pracy wnioskodawca faktycznie wykonywał. Nadto powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego stwierdził, że istotne jest to czy prace te odbywały się w transporcie, czyli w dziale, w którym umieszczono stanowisko kierowcy ciągnika w przepisach resortowych, czy też były to prace kierowcy ciągnika w rolnictwie, które zdaniem ZUS nie są pracami w warunkach szczególnych.

Wyrokiem z dnia 6 października 2017 r. sygn. akt IV U 448/17 Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Rzeszowie zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał W. M. emeryturę od daty złożenia wniosku o świadczenie. Na skutek apelacji ZUS sprawa stała się przedmiotem badania przez Sąd Apelacyjny w Rzeszowie, który w dniu 17 października 2018 r. sygn. akt III AUa 784/17 wydał wyrok, w którym uchylił orzeczenie Sądu I instancji i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania. Podał, iż wyrok Sądu Okręgowego jest przedwczesny. Stwierdził, że konieczne jest w sprawie poczynienie zindywidualizowanych ustaleń, co do rodzaju czynności wykonywanych przez wnioskodawcę, warunków świadczenia pracy, przesłuchanie świadków i ewentualnie w razie potrzeby, zasięgnięcie opinii biegłego z zakresu bhp na okoliczność przesądzenia czy wnioskodawca jako kierowca ciągnika/ traktorzysta w rolnictwie, był narażony na taką samą ekspozycję czynników szkodliwych jak zatrudnieni w transporcie kierowcy ciągników i innych pojazdów transportowych.

Poza sporem pozostaje, że na dzień 1 stycznia 1999 r. wnioskodawca wykazał ponad 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych, po uzupełnieniu okresami rolnymi, nie jest członkiem Otwartego Funduszu Emerytalnego.

Sąd Okręgowy w ponowionym postępowaniu ustalił następujący stan faktyczny:

W. M. urodził się (...) Od 1 lutego 2001 r. uprawniony był do emerytury o symbolu (...) przyznanej decyzją z dnia 9 maja 2001 r.

W dniu 23 lutego 2017 r. złożył w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych wniosek o emeryturę w wieku obniżonym przy uwzględnieniu lat pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Zakład jednak po analizie przedłożonej dokumentacji w dniu 8 marca 2017 r. wydał zaskarżoną w sprawie decyzję, którą odmawiał wnioskodawcy prawa do emerytury.

(dowód: dokumentacja w aktach ZUS)

W Spółdzielczym Gospodarstwie Rolnym (...) wnioskodawca zatrudniony był od 30 czerwca 1975 r. do 12 marca 1997 r. W tym czasie jego podstawowym zajęciem była praca kierowcy ciągnika. W tzw. sezonie prac rolniczych zajmował się zasiewem zbóż, orką, w lipcu i sierpniu kosił zboże kombajnem. W między czasie wykonywał usługi transportowe dla rolników indywidualnych – przewoził materiały budowalne, piasek, cegły, pustaki, w zależności od zapotrzebowania i zlecenia. Natomiast wyłącznie prace transportowe wykonywał w okresie późnej jesieni i zimy. Wykonując usługi dla różnych przedsiębiorstw transportował węgiel, nawozy, zboże, a także odśnieżał drogi, posypywał je solą. Transport przy wykorzystaniu ciągników był w okresie zatrudnienia wnioskodawcy typowym i powszechnym, szczególnie na krótkich odległościach. Praca w transporcie była przez cały rok, przy czym w sezonie przeplatała się z pracami polowymi.

Takie czynności W. M. wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu. Razem z wnioskodawcą w spornym okresie pracowali E. B. (1) i J. S., którzy wykonywali tożsame co wnioskodawca prace. W Gospodarstwie była ekipa mechaników, która zajmowała się naprawami ciągników i sprzętu. W razie awarii ciągnika wnioskodawca przesiadł się na inny ciągnik i wykonywał nim pracę.

Po ustaniu stosunku pracy pracodawca wydał W. M. ogólne świadectwo pracy. Nie uczynił w nim zapisu o wykonywaniu przez w/w pracy w warunkach szczególnych. Wskazał, że wnioskodawca w czasie zatrudnienia wykonywał pracę na stanowisku mechanik – kierowca. 1 lutego 2001 r. świadectwo pracy w warunkach szczególnych wystawił dla W. M. likwidator Gospodarstwa. Wskazał w nim, że w/w w okresie od 30 czerwca 1975 r. do 12 marca 1997 r. stale i w pełnym wymiarze czasu wykonywał pracę traktorzysty na stanowisku traktorzysty ciągników rolniczych wymienionym w dziale A poz. VIII pkt 3 wykazu A Załącznika do Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 II 1983 r. – w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

(dowód: zeznania wnioskodawcy W. M. k. 24 i k. 64, zeznania świadka E. B. (1) k. 17 i k. 63b, zeznania świadka J. S. k. 17 i k. 63b, dokumentacja w aktach ZUS)

Na okoliczność ustalenia czy wnioskodawca w okresie zatrudnienia w (...) w H. na stanowisku traktorzysty stale i w pełnym wymiarze czasu wykonywał pracę w warunkach szczególnych oraz czy jako kierowca traktora w rolnictwie był narażony na taką samą ekspozycję czynników szkodliwych jak zatrudnieni w transporcie kierowcy ciągników, Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy. W oparciu o wnioski opinii możliwym stało się ustalenie, że kierowca ciągnika rolniczego, które to stanowisko zajmował wnioskodawca, jest narażony na czynniki środowiskowe, które powodują szybszy proces starzenia i zalicza się do nich: hałas, drgania mechaniczne, zapylenie, a nadto substancje i preparaty chemiczne oraz czynniki biologiczne.

Nadmierny hałas podczas wykonywania prac ciągnikiem, kombajnem czy to przy pracach polowych, czy transportowych może powodować uszkodzenie słuchu, obniżenie sprawności psychofizycznej, przyspieszenie pojawienia się stanu zmęczenia. Drgania mechaniczne negatywnie oddziałują na organy ciała ludzkiego, mogą powodować zaburzenia w funkcjonowaniu narządów wewnętrznych klatki piersiowej i jamy brzusznej oraz dolegliwości układu mięśniowo – szkieletowego. Zarówno podczas wykonywania ciągnikiem prac polowych, jak i prac transportowych występuje narażenie na wysoką bądź niską temperaturę, przeciągi w kabinie ciągnika, kombajnu. Co więcej kierowcy ciągników podczas wykonywania pracy długotrwale prowadzą ciągnik w wymuszonej pozycji ciała, co powodować może dolegliwości układu mięśniowo – szkieletowego. Muszą też ręcznie przesuwać, podnosić maszyny, sprzęt w celu sprzęgnięcia z ciągnikiem. Z kolei do zagrożeń chemicznych, na które jest narażony kierowca ciągnika w rolnictwie można zaliczyć kontakt ze środkami ochrony roślin, nawozami sztucznymi, paliwami i smarami. Środki ochrony roślin (pestycydy) należą do najbardziej szkodliwych związków, na których działania są narażeni kierowcy ciągników. Czynniki biologiczne w rolniczym środowisku pracy to makroorganizmy oraz takie struktury i substancje wytwarzane przez te organizmy, które występując w środowisku pracy wywierają szkodliwy wpływ na organizm ludzki – osy, kleszcze.

Stopień narażenia wnioskodawcy jako kierowcy ciągnika rolniczego przy wykonywaniu prac polowych był zatem porównywalny jak w przypadku, kiedy wykonywał on ciągnikiem prace transportowe. Do wykonywania tych czynności używano takiego samego ciągnika, warunki pracy: hałas, drgania, brak amortyzacji siedzenia, wymuszona pozycja ciała, mikroklimat – tempartura były takie same. Natomiast stanowisko pracy kierowcy ciągnika branży rolniczej jest bardziej szkodliwe i uciążliwe od kierowcy branży transportowej pod względem narażenia na czynniki chemiczne oraz biologiczne.

Biegły ocenił, że powyższe pozwala na ustalenie, że wnioskodawca W. M. wykonywał prace, które można zaliczyć do prac w szczególnych warunkach w rozumieniu Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze: do działu VIII pkt. 3 „Prace kierowców ciągników, kombajnów lub pojazdów gąsienicowych”, a Sąd stanowisko takie w pełni podziela.

Zarzuty do opinii biegłego złożył ZUS wnosząc o pominięcie opinii i dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu spraw ruchu drogowego, celem ustalenia jakie okoliczności decydują o szczególnym obciążeniu psychofizycznym związanym z wykonywaniem prac w transporcie oraz czy obciążenie psychofizyczne związane z prowadzeniem pojazdów w ruchu drogowym charakteryzującym się dużą liczbą uczestników, dużą ilością zasad i koniecznością przestrzegania zasad ruchu drogowego – znaków drogowych, a także negatywnym wpływem warunków atmosferycznych – opady, gołoledź, śliska nawierzchnia, może być porównywane z obciążeniem psychofizycznym traktorzysty wykonującego prace w polu.

Ustosunkowując się do zgłoszonych przez ZUS wątpliwości, biegły w opinii uzupełniającej podkreślił, że kierowca ciągnika aby móc bezpiecznie poruszać się prowadzonym pojazdem powinien posiadać odpowiednią sprawność psychiczną i fizyczną oraz posiadać wiedzę i umiejętności gwarantujące zachowanie adekwatne do sytuacji. Sprawności psychiczne, sprawności psychomotoryczne jak szybkość i dokładność koordynacji wzrokowo – ruchowej, orientacja oraz psychofizyczne np. widzenie w mroku, sprawność ruchowa umożliwiają prawidłową realizację podjętych przez kierowcę decyzji. Powyższe cechy powinni wykazywać wszyscy kierowcy kierującymi wszystkimi pojazdami bez względu na rodzaj wykonywanej pracy. Biegły dodał jeszcze, że kierowca każdego pojazdu musi znać znaki drogowe i przepisy ruchu drogowego. Wnioskodawca w okresie prac polowych musiał dojeżdżać do klientów indywidulanych w celu wykonania zleconej pracy a zatem uczestniczył w ruchu drogowym. Zauważył nadto, że warunki atmosferyczne mogą być przyczyną wypadków zarówno podczas wykonywania prac polowych jak i podczas poruszania się po drodze.

(dowód: opinia biegłego k. 72 – 80, zarzuty k. 90, opinia uzupełniająca k. 97 – 98)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o powołane dowody.

Na wiarę zasługują zeznania świadków E. B. (2) i J. S., którzy pracowali razem z wnioskodawcą w spornym w sprawie okresie i bez wątpienia mają wiedzę o tym, jakiego charakteru czynności wówczas wykonywał. Zeznania ich są rzeczowe, wyczerpujące, logiczne i wzajemnie się uzupełniają a nadto całkowicie korelują z twierdzeniami wnioskodawcy, które także Sąd uznał za prawdziwe.

Na okoliczność charakteru zatrudnienia W. M. i warunków do przyznania emerytury Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy. Sąd w całości podziela ustalenia biegłej bowiem są oparte na wiedzy specjalistycznej, zawierają wszystkie aspekty, o których uwzględnienie wnosił Sąd, są wyczerpujące i spójne, a wnioski w nich zawarte prawidłowo uzasadnione. Biegła w opinii uzupełniającej odniosła się natomiast w obszerny i wnikliwy sposób do zgłaszanych przez ZUS wątpliwości w zarzutach do opinii. Sposób formułowania wniosków i ich wyczerpująca treść powodują, że brak jest podstaw, aby wnioski te podważać. Okoliczności powyższe przesądziły też o oddaleniu wniosku zgłoszonego przez ZUS o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu spraw ruchu drogowego. Merytoryczna analiza poczynionych przez biegłą stwierdzeń pozwala na przyznanie jej opiniom waloru wiarygodności.

Sąd dał również wiarę zebranym w sprawie dokumentom albowiem nie rodzą zastrzeżeń co do formy i treści. Dokumentacja zgromadzona w sprawie wraz z zeznaniami świadków w pełni dają podstawę do ustalenia charakteru zajmowanego przez W. M. stanowiska pracy, jak i ram czasowych pracy wykonywanej w warunkach szczególnych.

Sąd zważył, co następuje:

Wnioskodawca W. M. wystąpił o przyznanie mu emerytury w trybie przewidzianym w art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. 2017 poz. 1383 ), urodził się bowiem 26 kwietnia 1956r.

W przepisie tym zostało przewidziane prawo do wcześniejszej emerytury dla zamkniętego katalogu ubezpieczonych urodzonych po dniu 31 grudnia 1948 r., którzy do końca 1998 r. spełnili ustawowo określone wymogi stażowe. Zróżnicowanie warunków przechodzenia na emeryturę ubezpieczonych, o których mowa w powoływanym przepisie ustawy w stosunku do innych ubezpieczonych dokonane zatem zostało nie tylko według kryterium urodzenia, ale także według dodatkowego kryterium posiadania na dzień 1 stycznia 1999 r. wymaganego stażu "zawodowego" i ubezpieczeniowego (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2007 r. II UZP 14/06 OSNP 2007/13 – 14/199).

Art. 184 dotyczy więc tylko tych ubezpieczonych urodzonych po dniu 31 grudnia 1948 r., którzy w dniu wejścia ustawy w życie o emeryturach i rentach tj. 1 stycznia 1999 r. osiągnęli:

1) okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn oraz

2) okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27 (co najmniej 20 lat dla kobiet i co najmniej 25 lat dla mężczyzn).

Takim ubezpieczonym przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32 ustawy pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego lub złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w OFE na dochodu budżetu państwa.

W niniejszej sprawie bezsprzecznie zastosowanie znajdą też przepisy wydanego przez Radę Ministrów w dniu 7 lutego 1983 r. rozporządzenia w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r. Nr 8, poz. 43). Stosowne do jego § 4 ust. 1, mężczyzna, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli osiągnął wiek emerytalny wynoszący 60 lat i ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmawia W. M. uznania za czas pracy w warunkach szczególnych okresu zatrudnienia w Spółdzielczym Gospodarstwie Rolnym (...) w okresie od 30 czerwca 1975 r. do 12 marca 1997 r. wskazując na nieprawidłowości w dokumentacji mającej potwierdzać szczególne warunki wykonywanej przez niego pracy. Nadto w odpowiedzi na odwołanie ZUS sformułował twierdzenie, iż dla oceny pracy wnioskodawcy na stanowisku kierowcy ciągnika istotne jest czy prace w/w wykonywał w transporcie, czy też były to prace kierowcy ciągnika w rolnictwie, które zdaniem organu, nie można uznać za prace w warunkach szczególnych.

Zauważyć w tym miejscu należy jednak, iż niewłaściwe bądź nieprawidłowe wystawienie świadectwa pracy przez pracodawcę nie może pociągać nadmiernie dotkliwych skutków dla pracownika zwłaszcza jeżeli stan rzeczywisty możliwy jest do ustalenia w drodze innych dowodów. W orzecznictwie wyrażony został pogląd, iż w postępowaniu sądowym, toczącym się z odwołania ubezpieczonego od decyzji organu rentowego, dopuszczalne jest przeprowadzenie wszelkich dowodów dla wykazania okoliczności, mających wpływ na prawo skarżącego do świadczenia, i to zarówno wtedy, gdy pracodawca wystawił świadectwo pracy, a Zakład Ubezpieczeń Społecznych kwestionuje jego treść, jak i wówczas, gdy dokument taki z żadnych przyczyn nie może być sporządzony (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 14 grudnia 2004 r. III AUa 2474/03 Lex nr 151770). Zatem ewentualne niedokładności czy nawet braki w treści świadectwa pracy nie mogą skutkować negatywnie dla pracownika, jeżeli fakty nim stwierdzone mogą być potwierdzone w inny sposób. Nadto ustalenie jakie prace wnioskodawca faktycznie wykonywał, nie zaś nazwa zajmowanego stanowiska, przesądza o ewentualnym istnieniu przesłanek dla przyznania dochodzonego świadczenia (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 21 kwietnia 2004 r. II UK 337/03 OSNP 2004/22/392).

Materiał dowodowy zgromadzony w niniejszym postępowaniu głównie w postaci zeznań współpracowników wnioskodawcy uzupełniający dowody z dokumentów, pozwolił ustalić jaką pracę, jakie obowiązki miał wnioskodawca oraz w jakich warunkach pracę wykonywał. Wnioski opinii biegłego pozwoliły natomiast ostatecznie przesądzić, że W. M. w spornym w sprawie czasie zatrudnienia wykonywał pracę kwalifikowaną jako praca w warunkach szczególnych tj. prace kierowców ciągników ujęte w dziale VIII, pod pozycją 3, wykazu A rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. Ciągnikiem wykonywał prace polowe oraz transport różnych materiałów i produktów, w zależności od zapotrzebowania i zlecenia. Takie prace wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu.

Powszechnie wiadomym jest, że praca kierowcy ciągnika z uwagi na towarzyszące jej czynniki, to praca wykonywana w specyficznych warunkach, zwłaszcza w latach spornych w sprawie. Występowało w niej narażenie na hałas spowodowany mocą silnika, prędkością jazdy i stanu technicznego ciągnika. Wysokie natężenie hałasu niewątpliwie miało negatywny wpływ na organizm kierowcy. Dodatkowym obciążeniem były drgania spowodowane nierówną powierzchnią, po której poruszał się ciągnik, brak amortyzatorów siedziska, brak wspomagania układu kierowniczego. Praca taka wymagała dużej koncentracji i wysiłku psychofizycznego. Sąd Okręgowy podziela w całej rozciągłości i przyjmuje za własne stanowisko wyrażone przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w wyroku z dnia 23 stycznia 2015r. ( sygn. akt III AUa 940/14, niepubl.), iż obniżenie wieku emerytalnego niektórym grupom zawodowym uzasadnia się narażeniem tych osób na szybsze niż przeciętne zrealizowanie się emerytalnego ryzyka z powodu wystąpienia w ich zawodach czynników negatywnych (szkodliwych dla zdrowia lub obniżających sprawność psychofizyczną), które doprowadzają do wcześniejszej niż powszechnie utraty sił do wykonywania dotychczasowej pracy. Prawo do emerytury w wieku niższym wynika więc ze szczególnych właściwości wykonywanej pracy. W ocenie Sądu Okręgowego, wnioskodawca W. M. bez wątpienia był narażony przez cały okres swojego zatrudnienia na działanie czynników szkodliwych dla zdrowia, i to zarówno w czasie wykonywania ciągnikiem prac polowych, jak iw przy wykonywaniu usług transportowych.

Odpowiadając na zarzut organu rentowego, który nie uwzględnił spornego okresu zatrudnienia wnioskodawcy na stanowisku kierowcy ciągnika jako czasu pracy w warunkach szczególnych, gdyż nie wykonywał on wyłącznie prac w transporcie lecz także prace polowe stwierdzić należy, że są one bezpodstawne.

ZUS zdaje się odwoływać do skądinąd słusznego poglądu, że wyodrębnienie prac w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. ma charakter stanowiskowo-branżowy. Oznacza to, że przynależność pracodawcy do określonej gałęzi gospodarki ma znaczenie istotne i nie można dowolnie, z naruszeniem postanowień rozporządzenia, wiązać konkretnych stanowisk pracy z branżami, do których nie zostały przypisane w tym akcie prawnym (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 19 maja 2011 r., III UK 174/10 - LEX nr 901652; z dnia 3 czerwca 2008 r., I UK 381/07 - LEX nr 494112; z dnia 16 czerwca 2009 r., I UK 20/09 - LEX nr 515698; z dnia 1 czerwca 2010 r., II UK 21/10 - LEX nr 619638; z dnia 19 maja 2011 r., III UK 174/10 - LEX nr 901652). Jednocześnie w judykaturze uznaje się zgodnie, że zasada ta nie ma charakteru absolutnego i w określonych okolicznościach sprawy uzasadnione jest odstąpienie od tej reguły. Zdarza się bowiem, że zakład pracy podległy określonemu ministrowi wykonuje także zadania całkowicie odpowiadające innemu działowi gospodarki, leżącemu w sferze zainteresowania innego ministra (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 25 marca 2014 r., I UK 337/13 - LEX nr 1458817; z dnia 2 czerwca 2008 r., I UK 381/07 - LEX nr 494112; z dnia 25 marca 2014 r., I UK 337/13 - LEX nr 1458817).

Przepis art. 32 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, mający zastosowanie w sprawie, wyraźnie stanowi, że dla celów ustalenia uprawnień za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia. Skoro tak, to zasadnym jest twierdzenie, że przyporządkowanie branżowe ma znaczenie wówczas, gdy uciążliwość i szkodliwość danej pracy wynika z wykonywania jej właśnie w ramach danej branży. Natomiast w sytuacji, gdy stopień szkodliwości lub uciążliwości danego rodzaju pracy nie wykazuje żadnych różnic w zależności od gałęzi gospodarki, w której praca ta jest wykonywana to, jak wielokrotnie wskazywał Sąd Najwyższy, brak jest podstaw do zanegowania świadczenia jej w szczególnych warunkach jedynie dlatego, że w wykazie A została ona przyporządkowana do innego działu przemysłu. Jeżeli pracownik w ramach swych obowiązków był narażony na działanie takich samych czynników, na jakie byli narażeni pracownicy działu przemysłu ujętego w załączniku, i przez co ich praca była uznana za pracę w szczególnych warunkach, to zróżnicowanie sytuacji tych pracowników jedynie z tego powodu naruszałoby zasadę równości w traktowaniu podmiotów (osób) znajdujących się w tej samej sytuacji. Tak więc pracą w szczególnych warunkach jest praca wykonywana przy takim samym oddziaływaniu szkodliwych czynników niezależnie od branży w jakiej jest świadczona, chyba że właśnie ze specyfiki tej branży wynika szkodliwość i uciążliwość warunków pracy (por.m.in. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 24 marca 2015 r., II UK 191/14 lex nr 1657602 oraz z dnia 23 listopada 2016 r., II UK 393/15 lex nr 2183485).

Pracownik zatrudniony na stanowisku kierowcy ciągnika, wykonując różne prace polowe (np. orka, bronowanie, talerzowanie, koszenie, kopanie ziemniaków, rozsiewanie nawozów, wykonywanie oprysków środkami ochrony roślin, itp.) był narażony na podobną, a nawet większą ekspozycję czynników szkodliwych dla zdrowia i posługiwał się podobną technologią wykonywania pracy, jak przy wykonywaniu typowych prac transportowych, skoro miał w sposób stały do czynienia z hałasem, wibracjami, zmiennym mikroklimatem, trudnymi warunkami terenowymi (np. nieutwardzone podłoże, teren podmokły itp.), dużym zapyleniem powietrza, jak i ze szkodliwymi substancjami, takimi jak różne środki ochrony roślin itp. ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 6 marca 2019 r. III AUa 781/18 lex nr 2635093).

Reasumując, należy stwierdzić, że cały okres zatrudnienia wnioskodawcy Spółdzielczym Gospodarstwie Rolnym w H. stanowił czas pracy w szczególnych warunkach. Mając powyższe na uwadze należy stwierdzić, że W. M. w dacie wejścia w życie ustawy emerytalnej a to 1 stycznia 1999 r. spełniał wymóg stażu zatrudnienia w szczególnych warunkach – wykazał ponad wymagane przepisami 15 lat. Pozostałe natomiast warunki nie były przedmiotem sporu.

Skutkiem uprzedniego Sąd Okręgowy uwzględnił odwołanie i stosownie do art. 477 14 § 2 kpc zmienił zaskarżoną decyzję przyznając W. M. prawo do emerytury poczynając od dnia 23 lutego 2017 r. tj. daty wypełnienia ostatniej przesłanki warunkującej nabycie prawa do świadczenia - złożenia wniosku.

W tym miejscu dodać jeszcze należy, że zasady przyznawania i wypłacania świadczeń emerytalno-rentowych reguluje ustawa z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W myśl art. 118 ust. 1 tej ustawy, organ rentowy wydaje decyzję w sprawie prawa do świadczenia lub ustalenia jego wysokości po raz pierwszy w terminie 30 dni od wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania tej decyzji, przy czym w razie ustalenia prawa do świadczenia lub jego wysokości orzeczeniem organu odwoławczego, za dzień wyjaśnienia ostatniej okoliczności uważa się również dzień wpływu prawomocnego orzeczenia organu odwoławczego (ust. 1a). W niniejszej sprawie nie ma podstaw do uznania, iż opóźnienie w przyznaniu świadczenia jest następstwem okoliczności, za które organ rentowy ponosi odpowiedzialność. Chociaż bowiem orzeczenie w sprawie z zakresu ubezpieczeń społecznych ma charakter ustalający i prawo wnioskodawcy do emerytury istniało również w dacie wydania przez ZUS decyzji odmownej, to obowiązek świadczenia po stronie organu rentowego powstał dopiero od chwili ostatecznego rozstrzygnięcia sporu. Odpowiednie dowody przesądzenia kwestii stażu pracy W. M. w szczególnych warunkach zostały zgromadzone dopiero w postępowaniu sądowym zakończonym wyrokiem zmieniającym zaskarżoną decyzję. Za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji organ rentowy nie ponosi odpowiedzialności.