Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII U 1677/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 kwietnia 2019r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Stachurska

Protokolant: Anna Bańcerowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 kwietnia 2019r. w Warszawie

sprawy J. N. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.

o podleganie ubezpieczeniom społecznym

na skutek odwołania J. N. (1)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddział w W.

z dnia 18 września 2017 roku, numer (...)

1.  zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że stwierdza, że J. N. (1) jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od 4 maja 2010r. do 31 grudnia 2010r. oraz od 28 października 2016r., nie podlega zaś obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od 1 stycznia 2011r. do 22 listopada 2011r. oraz od 24 lutego 2012r. do 29 maja 2014r.;

2.  oddala odwołanie w pozostałym zakresie.

UZASADNIENIE

J. N. (1) w dniu 8 listopada 2017r. złożyła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddział w W. z dnia 18 września 2017r., numer: (...), wnosząc o jej zmianę poprzez uznanie, że nie podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej w okresach: od dnia 4 maja 2010r. do dnia 22 listopada 2011r. oraz od dnia 24 lutego 2012r. do dnia 29 maja 2014r.

W uzasadnieniu odwołania ubezpieczona wskazała, że nie zgadza się z zaskarżoną decyzją. Podkreśliła, że dla istnienia obowiązkowych ubezpieczeń społecznych istotne znaczenie ma jedynie fakt rzeczywistego prowadzenia działalności gospodarczej przez przedsiębiorcę. Nie jest więc istotne, czy dokonano formalnego zgłoszenia bądź wyrejestrowania działalności gospodarczej. Powyższe, co podniosła ubezpieczona, wskazując na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 21 stycznia 2015r. ( (...)), jest poglądem ugruntowanym w orzecznictwie.

Dodatkowo ubezpieczona podkreśliła, że z zeznań podatkowych znajdujących się w aktach sprawy wynika, że działalność gospodarcza nie była faktycznie prowadzona, ponieważ nie były wystawiane faktury ani nie były księgowane jakiekolwiek koszty (odwołanie z dnia 6 listopada 2017r., k. 2-3 a.s.).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddział w W. w odpowiedzi na odwołanie wniósł o oddalenie odwołania na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. Uzasadniając swe stanowisko wskazał, że w decyzji z dnia 18 września 2017 roku stwierdzono, że J. N. (1) jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresach od dnia 4 maja 2010r. do dnia 22 listopada 2011r., od dnia 24 lutego 2012r. do dnia 29 maja 2014r. oraz od dnia 28 października 2016r. Z dokumentów posiadanych przez Oddział wynika, że w okresach od 4 maja 2010r. do dnia 29 maja 2014r. oraz od dnia 28 października 2016r. J. N. (1) dokonała zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego jako płatnik składek z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej. Z danych zawartych z Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej wynika, że ubezpieczona w okresach od dnia 30 listopada 2009r. do dnia 29 maja 2014r. oraz od dnia 28 października 2016r. prowadzi działalność gospodarczą. Ponadto w okresie od dnia 4 maja 2010r. do dnia 14 czerwca 2010r. zgłosiła pracownika do ubezpieczeń społecznych oraz złożyła za niego dokumenty rozliczeniowe. Z dokumentów zidentyfikowanych na koncie ubezpieczonej wynika dodatkowo, że ubezpieczona w okresie od dnia 23 listopada 2011r. do dnia 23 lutego 2012r. była zgłoszona do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego przez (...) sp. z o.o., a podstawy wymiaru składek ze stosunku pracy w przeliczeniu na okres miesiąca były wyższe od kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Odnosząc się do wyjaśnień, jakie ubezpieczona złożyła w piśmie z dnia 19 maja 2017r. oraz analizując PIT-y 36 za lata 2013 – 2014, przedstawione przez ubezpieczoną, organ rentowy wskazał, że jego zdaniem nieosiągnięcie przychodu przez J. N. (1) z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej w ww. latach nie zwalniało z obowiązku składania dokumentów rozliczeniowych oraz opłacania składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Ponadto wskazane zostało, że z informacji uzyskanych z Urzędu Skarbowego W.-W. wynika, że J. N. (2) prowadziła działalność gospodarczą w okresie od dnia 30 listopada 2009r. do dnia 31 maja 2016r., zaś w okresie od dnia 31 maja 2014r. do dnia 27 października 2016r. zawiesiła jej prowadzenie. W związku z powyższym wydana została zaskarżona decyzja. Odwołanie od przedmiotowej decyzji wskazuje na okoliczności, w oparciu o które, według Zakładu, brak jest podstaw do zmiany zaskarżonej decyzji (odpowiedź na odwołanie z dnia 15 grudnia 2017r., k. 5-6 a.s.).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

J. N. (1), występująca wówczas pod nazwiskiem S., zarejestrowała prowadzenie działalności gospodarczej pod nazwą (...) z siedzibą w W. od dnia 30 listopada 2009r. W dniu 30 maja 2014r. nastąpiło zawieszenie działalności (wydruk z Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej - akta ZUS).

Przedmiotem działalności gospodarczej było świadczenie usług gastronomicznych, a konkretnie prowadzenie baru czy pizzerii, położonej w T.. Lokal taki został otwarty i byli w nim zatrudnieni pracownicy. Osobą zaangażowaną w ww. przedsięwzięcie byli również M. S., obecnie mąż ubezpieczonej, doradczo jego rodzice, a także E. K. (1), która sama prowadziła działalność gospodarczą w obszarze handlu detalicznego. To z jej inspiracji ubezpieczona, będąca w owym czasie studentką, podjęła czynności związane z założeniem działalności gospodarczej (zeznania świadków: A. S., k. 23 a.s. i M. S., k. 24 – 25 a.s., zeznania ubezpieczonej, k. 54-55 a.s.).

W 2010r. ubezpieczona zgłosiła się do E. G. prowadzącej Biuro (...) sp. j. E. i Z. G. z siedzibą w G.. Zleciła wówczas w formie ustnej dokonanie wstępnych czynności związanych ze zgłoszeniem do ubezpieczeń społecznych. Umowa pisemna nie została sporządzona, co w praktyce Biura (...) prowadzonego przez E. G., zdarzało się. Bywało, że E. G. nawiązując współpracę z klientem, w początkowym okresie, nie sporządzała umowy, a nawet nie pobierała wynagrodzenia za usługi. J. N. (1) podczas kontaktów z E. G. wskazywała na fakt założenia działalności gospodarczej o charakterze gastronomicznym. Chciała w związku z tym korzystać z usług biura rachunkowego w zakresie księgowo – ubezpieczeniowym. Ubezpieczona w okresie, kiedy była w kontakcie z E. G. nie udostępniła jednak żadnych dokumentów księgowych w celu dokonania stosownych rozliczeń. E. G., zgodnie z poleceniem ubezpieczonej, zgłosiła ubezpieczoną do ubezpieczeń społecznych, złożyła deklaracje do ZUS za trzy miesiące, a także zarejestrowała i wyrejestrowała pracowników: E. K. (2) oraz S. D.. S. D., który od kilkunastu lat pracuje w gastronomii w różnych lokalach tego typu, został zgłoszony w dniu 4 maja 2010r., a następnie w dniu 14 czerwca 2010r. nastąpiło wyrejestrowanie go. Z kolei E. K. (2) w dniu 4 maja 2010r. została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę, jednak w dniu 15 czerwca 2010r. wyrejestrowano ją od ww. daty, co skutkowało anulowaniem zgłoszenia ( zeznania świadka S. D., k. 159-160 a.s.).

Kontaktów z E. G. J. N. (1) zaprzestała w 2010 roku. Za wykonanie usług zleconych E. G. nie uiściła wynagrodzenia ( pismo Biura (...) z dnia 4 lutego 2019r., k. 181 a.s., pismo organu rentowego z dnia 5 marca 2018r.,19 grudnia 2018r. i 15 marca 2019r., k. 45, 170 i 198 a.s., zeznania świadka E. G., k. 207-208 a.s.).

Ubezpieczona w sierpniu 2012r. przeprowadziła się do W.. W latach 2010 – 2011 roczne rozliczenia podatkowe składała w Urzędzie Skarbowym w S.. W PIT-36 złożonym za rok 2010 wykazała koszty uzyskania przychodów w kwocie 9.547,72 zł oraz stratę wynoszącą 9.547,72 zł. Z kolei w PIT-36 za 2011 przychód i koszty uzyskania przychodu z działalności gospodarczej wyniosły zero, natomiast przychód ze stosunku pracy z (...) sp. z o.o. wyniósł 3.640 zł, dochód zaś 3.417,50 zł (informacje Naczelnika Urzędu Skarbowego w S. z dnia 26 lutego 2018r. oraz z dnia 15 marca 2018r. wraz z PIT-36 za lata 2010 – 2011 – załączniki do akt opatrzone klauzulą „tajemnica skarbowa”). Z kolei deklaracje VAT-7 za okres od kwietnia 2010r. do grudnia 2012r., w których podatek należny każdorazowo wynosił zero złotych, były przez ubezpieczoną składane w Urzędzie Skarbowym w W. (informacja Naczelnika Urzędu Skarbowego w W. z dnia 4 kwietnia 2018r. wraz z deklaracjami VAT-7 za okres od kwietnia 2010r. do grudnia 2012r. – załączniki do akt opatrzone klauzulą „tajemnica skarbowa”).

Ubezpieczona z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej w latach 2012-2014 nie osiągnęła żadnego przychodu. W 2012r. uzyskała przychód z tytułu zatrudnienia w Dźwigała, R. & (...) Kancelaria (...) sp. j. z siedzibą w W. w kwocie 24.060,00 zł. Natomiast w roku 2013 z działalności wykonywanej osobiście (w tym umowy o dzieło i umowy zlecenia) uzyskała przychód w wysokości 40.263,69 zł. Dochód wyniósł zaś 32.210,95 zł. Z kolei w 2014 roku ubezpieczona osiągnęła przychód z działalności wykonywanej osobiście (w tym umowy o dzieło i umowy zlecenia) wynoszący 77.613,20 zł oraz z tytułu należności ze stosunku pracy – 1.195 zł (zeznania o wysokości osiągniętego dochodu w roku podatkowym 2013 i 2014 - akta ZUS; pismo Naczelnika Urzędu Skarbowego W.W. z dnia 20 marca 2018r. - załączniki do akt opatrzone klauzulą „tajemnica skarbowa”).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wydał w dniu 18 września 2017r. decyzję numer (...), stwierdzająca, że J. N. (1) jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresach od dnia 4 maja 2010r. do dnia 22 listopada 2011r., od dnia 24 lutego 2012r. do dnia 29 maja 2014r. oraz od dnia 28 października 2016r. (decyzja organu rentowego z dnia 18 września 2017r. - akta ZUS).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, w tym aktach rentowych oraz w oparciu o zeznania świadków A. S., M. S., E. G., S. D. oraz ubezpieczonej.

Uwzględnione przez Sąd dokumenty obejmowały w głównej mierze pisma Naczelników Urzędów Skarbowych oraz rozliczenia podatkowe i deklaracje VAT-7, składane przez ubezpieczoną. Zostały one ocenione jako wiarygodne, ponieważ odwoływały się do informacji, które w dokumentach przekazywanych do Urzędów Skarbowych przekazywała sama ubezpieczona. Wprawdzie w piśmie procesowym z dnia 4 kwietnia 2018r. (k. 64 a.s.) pełnomocnik J. N. (1) wskazał, że koszty uzyskania przychodów oraz strata, odnotowane w PIT-36 za 2010r., są wynikiem błędu czy omyłki, nie udowodnił jednak, że taka omyłka czy też błąd faktycznie zaistniały.

Sąd jako wiarygodne ocenił zeznania świadka S. D.. Ze względu na dość długi upływ czasu świadek mógł nie pamiętać, czy był zatrudniony u ubezpieczonej, tym bardziej, że sam przyznał, że dość często zmieniał pracę w branży gastronomicznej, w której jest zatrudniony od kilkunastu lat. Jednak faktu niepamięci świadka co do ww. okoliczności nie można powiązać z twierdzeniami ubezpieczonej, jakoby nigdy nie zatrudniała S. D. jako pracownika. Zeznania świadka i twierdzenia ubezpieczonej we wskazanej części nie korelują ze sobą, gdyż świadek nie wykluczył jednoznacznie faktu pracy dla J. N. (1). Co prawda odpowiadając na pytania, czy zna J. N. (1), zaprzeczył, ale jednocześnie wskazał, że być może kiedyś ją poznał. Nie potrafił sobie przypomnieć także M. S., E. K. (2) ani miejsca pracy w okresie maj – czerwiec 2010r., ale wydaje się to naturalne, biorąc pod uwagę upływ ponad 8 lat oraz krótki okres, w którym świadek był zgłoszony do ubezpieczeń społecznych przez ubezpieczoną. Zarazem jednak, w oparciu o zeznania, które świadek złożył, a także uwzględniając powołane okoliczności, nie można było przyjąć, by S. D. potwierdził wersję zdarzeń ubezpieczonej. Świadek w zasadzie ani nie potwierdził, ani nie zaprzeczył, by został zatrudniony przez J. N. (1). Wobec tego, mając na uwadze zeznania tego świadka, dokumenty, informacje ZUS wynikające z danych z sytemu, zeznania E. G., a także zeznania samej ubezpieczonej, która kojarzyła S. D. i nie pamiętała, czy podpisała z nim umowę, Sąd ustalił, że S. D. został zatrudniony przez ubezpieczoną.

Jako wiarygodne Sąd ocenił zeznania świadka E. G.. To co świadek zeznała koreluje z dokumentami, które przestawił organ rentowy. Ponadto, Sąd nie stwierdził istnienia takich okoliczności, które podważałyby wiarygodność zeznań tego świadka. Świadek nie pozostaje w jakiejkolwiek relacji ze stronami procesu, wskazywała tylko na te okoliczności, które pamiętała i które znajdują odzwierciedlenie w dokumentach. Ponadto w kwestiach wątpliwych, co do których nie miała pewności, E. G. wskazywała na niepamięć bądź wyrażała wątpliwość, wobec czego Sąd nie miał żadnych podstaw, by jej zeznaniom odmówić wiarygodności.

Sąd dał wiarę zeznaniom A. S., M. S. oraz ubezpieczonej w części, w jakiej wskazane osoby określiły przedmiot działalności, którą zarejestrowała J. N. (1), a także w zakresie, w jakim opisywały, że inspiracją dla ubezpieczonej do rozpoczęcia działalności była E. K. (2). Wiarygodne było również to, co w zeznaniach ww. osób odnosiło się do kwestii związanych z działalnością gospodarczą w latach 2011 – 2014, kiedy ubezpieczona po przeprowadzce do W. i po podjęciu zatrudnienia, nie kontynuowała działalności gospodarczej. Wprawdzie składała do Urzędu Skarbowego zeznania podatkowe i deklaracje VAT-7, ale we wszystkich tych dokumentach informacje o przychodach, dochodach, kosztach uzyskania przychodów i należnym podatku VAT zostały określone kwotą zero.

W pozostałym zakresie, tj. odnośnie braku podjęcia działalności i jej prowadzenia w roku 2010 oraz co do roli dyspozycji, które ubezpieczonej wydawała E. K. (2), która w rzeczywistości sama miała prowadzić punkt gastronomiczny, Sąd zeznaniom siostry i małżonka ubezpieczonej oraz jej samej nie dał wiary. Okoliczność, że działalność w roku 2010 nie tylko formalnie, ale i faktycznie była prowadzona, potwierdzają PIT-36 za 2010r., z którego wynika fakt ponoszenia przez ubezpieczoną kosztów związanych z działalnością, zeznania świadka E. G., pośrednio zeznania świadka S. D., który kategorycznie i jednoznacznie nie wykluczył swego zatrudnienia u J. N. (1), a także dane wynikające z systemu ZUS. Poza tym, w jakimś zakresie świadkowie A. S. i M. S. oraz sama ubezpieczona nie negowali tego, że działalność gastronomiczna, dla której prowadzenia zarejestrowała działalność J. N. (1), funkcjonowała. To zaś oznacza, że działania ubezpieczonej takie jak zatrudnienie pracownika czy poniesienie określonych kosztów uzyskania przychodów – mimo braku przychodów – miały charakter nie tylko formalnego, ale także faktycznego rozpoczęcia i prowadzenia przez jakiś czas działalności gospodarczej.

Nie dając wiary zeznaniom A. S. we wskazanej części – poza okolicznościami opisanymi - Sąd miał na względzie także i to, że świadek jest osobą bliską dla ubezpieczonej, ale co przede wszystkim istotne w dacie, kiedy ubezpieczona rozpoczynała działalność, a więc w latach 2009 – 2010, A. S. miała 14 – 15 lat i mieszkała w rodzinnej miejscowości B., podczas kiedy ubezpieczona studiowała i mieszkała w T.. Uwzględniając wskazane okoliczności, a także biorąc pod uwagę zasady logiki i doświadczenia życiowego, nie można było dać wiary świadkowi, która dokładnie była zorientowana w kwestiach związanych z założeniem przez ubezpieczoną działalności gospodarczej. Zdaniem Sądu, wiedza świadka – z przyczyn, o których była mowa – pochodziła raczej z późniejszej relacji, przekazu J. N. (1), wiążących się z toczącym się postępowaniem, niż z wiedzy, którą świadek sama pozyskała w początkowym okresie prowadzenia przez siostrę działalności gospodarczej. Zdaniem Sądu, nie mogła jej pozyskać tak, by kategorycznie wskazywać na okoliczność, że ubezpieczona nie rozpoczęła działalności, skoro nie mieszkała z ubezpieczoną w okresie, którego dotyczy spór. Nie mogła zatem obserwować aktywności, jaką ubezpieczona w tym okresie przejawiała. Informacje tego dotyczące mogła pozyskać jedynie od samej ubezpieczonej, co poddaje w wątpliwość ich wiarygodność.

Dokonując oceny zeznań małżonka ubezpieczonej i odmawiając im w części wiarygodności Sąd miał na uwadze powinowactwo łączące świadka z ubezpieczoną i wynikający z tego niewątpliwy interes w składaniu zeznań korzystnych dla ubezpieczonej. Nie była to oczywiście okoliczność jedyna, która została uwzględniona. Sąd ocenił i wziął pod uwagę również inne dowody w sprawie i doszedł do wniosków, o których była mowa, a także miał na względzie, że zeznania M. S. były bardzo chaotyczne. Protokół zeznań tego świadka sporządzony tylko w formie pisemnej – bez nagrania przebiegu rozprawy – nie oddaje tej chaotyczności w pełnym zakresie, niemniej jednak bezpośredni kontakt z małżonkiem ubezpieczonej, jaki miał Sąd, wskazuje że świadek prezentował ciąg różnych zdarzeń i udział wielu osób w jakichś bliżej nieokreślonych przedsięwzięciach gastronomicznych. Przy tym nie potrafił podać bliższych danych i szczegółów, mimo iż sam w jakimś zakresie oraz doradczo jego rodzice byli zaangażowani w te przedsięwzięcia związane z działalnością zarejestrowaną przez ubezpieczoną. Jedynym konkretem, na który świadek w zeznaniach wskazywał wielokrotnie, a wcześniej siostra ubezpieczonej, było imię i nazwisko inspiratorki wszystkich działań – E. K. (2). Co jednak istotne i wymaga zaakcentowania już teraz, strona odwołująca się od decyzji ZUS, na której spoczywał ciężar dowodu, o przesłuchanie E. K. (2) nie wnioskowała. Wprawdzie osoba ta przebywa w Australii, ale nawet w takim wypadku nie jest kategorycznie wykluczona możliwość jej przesłuchania. Co także ważne, to Sąd podjął z urzędu, za stronę odwołującą się, próbę nawiązania kontaktu z E. K. (2), która jednak nie przyniosła pożądanego rezultatu. Strona natomiast żadnych działań w tym zakresie nie podejmowała, wobec czego i Sąd po nieudanej próbie pozyskania informacji od świadka, odstąpił od dalszych działań. Nie ulega jednak wątpliwości, wracając do tego co zeznał M. S., że wersja tego świadka, która nawet nie układa się w logiczną, spójną całość i nie odwołuje się do żadnych konkretów (daty, miejsce funkcjonowania restauracji, czy nazwa restauracji), nie mogła być podstawą do dokonania przez Sąd ustaleń faktycznych. Została ona oceniona jako niewiarygodna z powodów, o których była mowa, a także dlatego, że żadne inne dowody takiej wersji nie potwierdziły. Sąd ustalił wobec tego, mając na uwadze zeznania małżonka i siostry ubezpieczonej oraz zeznania samej ubezpieczonej, że E. K. (2) zainspirowała ubezpieczoną do założenia działalności. Nie ma jednak podstaw, by ustalić, że była to od samego początku działalność fikcyjna, założona dla E. K. (2) i na jej polecenie i że w to przedsięwzięcie o nieustalonych bliżej danych było zaangażowanych szereg innych osób, których danych świadkowie i ubezpieczona nie mogli podać.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie J. N. (1) od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddział w W. z dnia 18 września 2017r. podlegało uwzględnieniu w części.

Decydujące znaczenie dla rozważenia zasadności stanowiska strony odwołującej się miało rozstrzygnięcie kwestii, czy J. N. (1) jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom/u: emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu od dnia 4 maja 2010r. do 22 listopada 2011r. oraz od 24 lutego 2012r. do 29 maja 2014r., to te okresy były bowiem sporne. Aby rozstrzygnąć powyższą kwestię, należy dokonać szczegółowej wykładni przepisów ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2019r. poz. 300), zwanej dalej ustawą systemową. Art. 6 ust. 1 pkt 5 tejże ustawy stanowi, że obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność oraz osobami z nimi współpracującymi. Dotyczy ich także obowiązek podlegania ubezpieczeniu wypadkowemu, bowiem art. 12 ust. 1 ww. ustawy wskazuje, że obowiązkowo takiemu ubezpieczeniu podlegają osoby podlegające ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym.

Obowiązek ubezpieczenia osoby prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą wynika każdorazowo z faktycznego prowadzenia tej działalności. Tym samym do powstania obowiązku ubezpieczenia wymagane jest rzeczywiste wykonywanie działalności zarobkowej, realizowanej w sposób zorganizowany i ciągły. W orzecznictwie sądowym prezentowany jest pogląd, że rozpoczęcie działalności gospodarczej polega na podjęciu w celu zarobkowym działań określonych we wpisie do ewidencji działalności gospodarczej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 czerwca 2001r., II UK 428/00). Samo zaś wykonywanie działalności gospodarczej obejmuje nie tylko faktyczne wykonywanie w celu zarobkowym czynności należących do zakresu tej działalności, lecz także czynności zmierzające do zaistnienia takich czynności gospodarczych (czynności przygotowawcze), np. poszukiwanie nowych klientów, zamieszczanie ogłoszeń w prasie, załatwianie spraw urzędowych. Wszystkie te czynności pozostają w ścisłym związku z działalnością gospodarczą, zmierzają bowiem do stworzenia właściwych warunków do jej wykonywania ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2005r., I UK 80/05; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 2006r., I UK 220/05; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 października 2011r., II UK 51/11). Również faktyczne niewykonywanie działalności gospodarczej w czasie oczekiwania na kolejne zamówienie lub w czasie ich poszukiwania, nie oznacza zaprzestania prowadzenia takiej działalności i nie powoduje uchylenia obowiązku ubezpieczenia społecznego. W wyroku z dnia 30 kwietnia 1997r. ( (...) SA 46/96, Przegląd Orzecznictwa (...) 1998 nr 2, poz. 48) Naczelny Sąd Administracyjny trafnie wskazał, że w razie uznania za zaprzestanie działalności gospodarczej innych zdarzeń niż jej likwidacja, należy brać pod uwagę nie tylko okoliczności obiektywne, ale także subiektywne, tzn. zamiar podatnika (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2005r., I UK 80/05, OSNP 2006/19-20/309).

Z art. 13 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych wynika, że osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą podlegają ubezpieczeniom od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania działalności, z wyłączeniem okresu, na który wykonywanie działalności zostało zawieszone na podstawie przepisów o swobodzie działalności gospodarczej. We wskazanym przepisie ustawodawca określił czasowe granice podlegania obowiązkowo ubezpieczeniu społecznemu wyznaczając je momentami rozpoczęcia i zaprzestania wykonywania działalności. Zaprzestanie działalności gospodarczej, o którym mowa w art. 13 ust. 4 ustawy systemowej uchylające obowiązek ubezpieczenia może być również okresowe i spowodowane przerwą w jej wykonywaniu. Musi to jednak wiązać się z wolną zaprzestania tej działalności
w sposób definitywny, co winno znaleźć formalny wyraz w wyrejestrowaniu działalności
z ewidencji działalności gospodarczej, względnie w jej zawieszeniu. Wykreślenie z ewidencji – zgodnie z treścią art. 25 ust. 4 ustawy z dnia 2 lipca 2004r. o swobodzie działalności gospodarczej (tekst jednolity Dz. U. z 2017r., poz. 2168 ze zm.) – również jest wpisem, podobnie jak wpis do ewidencji, który ma charakter deklaratoryjny. To oznacza, iż legalizuje on wykonywanie działalności gospodarczej i wyznacza czasowe granice bycia przedsiębiorcą. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 25 listopada 2005r., wydanym w sprawie o sygn. akt I UK 20/05 (OSNP 2006/19-20/2309), wskazał, że nie przesądza on jednak o faktycznym prowadzeniu tej działalności, ale prowadzi do domniemania prawnego (art. 234 k.p.c.), według którego osoba wpisana do ewidencji jest traktowana jako prowadząca działalność gospodarczą. Domniemanie to może być obalone, co jednak wymaga przeprowadzenia przeciwdowodu. Racjonalną konsekwencją zaniechania prowadzenia działalności gospodarczej jest bowiem wykreślenie przedsiębiorcy z ewidencji działalności gospodarczej. Dlatego też, brak wykreślenia z ewidencji, chociaż nie decydujący dla ustalenia prowadzenia działalności gospodarczej, nie może być pomijany przy ustalaniu faktycznego prowadzenia działalności gospodarczej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2010r., I UK 240/09, Lex nr 585723). Dodatkowo, uwzględniając poglądy judykatury (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 25 marca 2014r., III AUa 759/13, Lex nr 1469388, wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 10 marca 2015r., III AUa 1687/14 Lex nr 1711382) pamiętać należy, że sam wpis do ewidencji działalności gospodarczej stanowi tylko podstawę rozpoczęcia działalności gospodarczej w rozumieniu jej legalizacji i nie można utożsamiać go z podjęciem takiej działalności. Jeżeli więc, mimo formalnego figurowania w ewidencji działalności gospodarczej, ubezpieczony nie wykonywał żadnych usług lub sprzedaży, czy innych czynności, które wchodzą w zakres przedmiotowy działalności ujawnionej w ewidencji, ani nawet nie podejmował takich czynności jak zamawianie towarów, rekrutacja pracowników, poszukiwanie kontrahentów, itp. to w konsekwencji należy uznać, że nie do utrzymania jest domniemanie wynikające z wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, iż działalność tą ubezpieczony wykonywał (-uje) (rozpoczął jej prowadzenie), a zatem nie może też dojść do objęcia go ubezpieczeniem społecznym w myśl art. 6 ust. 1 pkt 5 oraz art. 13 pkt 4u ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Przenosząc powyższe na grunt rozpatrywanej sprawy, Sąd doszedł do przekonania, że J. N. (1), choć początkowo prowadziła działalność gospodarczą – o czym szczegółowo będzie mowa dalej - to od pewnego czasu (1 stycznia 2011r.) zaprzestała jej prowadzenia. Wprawdzie nie dokonała ani jej zawieszenia, ani wykreślenia z ewidencji, ale zgromadzone dowody faktyczne zaprzestanie działalności potwierdzają. Wśród tych dowodów są przede wszystkim zeznania podatkowe i deklaracje VAT – 7 za lata 2011 – 2014. Wynika z nich, że w czterech kolejnych latach J. N. (1) nie ponosiła żadnych kosztów związanych z działalnością gospodarczą, ani nie uzyskiwała jakichkolwiek przychodów. Poza tym nie prowadziła sprzedaży skutkującej koniecznością opłacenia podatku VAT. W ciągu tego okresu nikogo też nie zatrudniała, w sprawie własnego zgłoszenia do ZUS również nie podejmowała żadnych działań. Przy tym wyprowadziła się z T. do W. i tam kontynuowała studia i podjęła zatrudnienie, z którego w kolejnych latach uzyskiwała przychody. W związku z tym, choć rację ma organ rentowy, że brak przychodów nie przesądza o tym, że działalność gospodarcza nie jest prowadzona, to w rozważanym przypadku zasady logiki i doświadczenia życiowego wskazują, że nie jest fizycznie możliwe, by ubezpieczona prowadziła punkt gastronomiczny (bez względu na to, czy jest to całoroczna restauracja czy sezonowy bar) nie zatrudniając nikogo. Wydaje się, że studiując, a potem mieszkając już w W., nie byłaby w stanie sama zajmować się pełną obsługą takiego miejsca. Musiałaby korzystać z pomocy innych osób. Nawet, gdyby założyć, że osoby te w ramach pomocy - bez zarejestrowania wspomagały ubezpieczoną – to ubezpieczona z racji rodzaju działalności, którą założyła, musiałaby dla jej funkcjonowania dokonywać zakupu potrzebnych produktów, choćby tych służących do przygotowywania posiłków. W związku z tym ponosiłaby koszty uzyskania przychodów, które byłyby ujawnione w zeznaniach rocznych, a poza tym w deklaracjach VAT-7 wykazywałaby sprzedaż podlegającą opodatkowaniu. Tak się jednak nie działo przez cztery kolejne lata. Mogłoby się zdarzyć w przeciągu kilku miesięcy, ale jeśli miało miejsce w kolejnych latach, to nie może być realnie możliwe, by J. N. (1) działalność prowadziła. W tym więc zakresie, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. Sąd zmienił zaskarżoną decyzję stwierdzając zgodnie z wnioskiem ubezpieczonej, że jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą nie podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresach od 1 stycznia 2011r. do 22 listopada 2011r. oraz od 24 lutego 2012r. do 29 maja 2014r.

Sąd nie uwzględnił natomiast stanowiska ubezpieczonej w odniesieniu do okresu od 4 maja 2010r. do 31 grudnia 2010r. Organ rentowy prawidłowo przyjął w zaskarżonej decyzji, że J. N. (1) podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym w ww. okresie. Do takiego wniosku Sąd doszedł, mając na uwadze okoliczności częściowo już omówione przy okazji oceny dowodów. Zaakcentować należy dodatkowo, że z dokumentów przedstawionych przez Naczelnika Urzędu Skarbowego w S. wynika, że ubezpieczona za 2010r. wykazała koszty uzyskania przychodów w kwocie 9.547,72 zł. Należy podkreślić, że jest to czynność zrealizowana przez samego przedsiębiorcę, który ma obowiązek co roku rozliczać się z Urzędem Skarbowym. W tym zakresie gołosłowne są twierdzenia ubezpieczonej, aby ta kwota wystąpiła w jej zeznaniu podatkowym na skutek omyłki. Ubezpieczona nie wykazała w żaden sposób, aby taka omyłka wystąpiła i nie użyła argumentów, które świadczyłyby o zasadności jej stanowiska. Istotne jest także i to, że zeznanie podatkowe zostało złożone w 2011r. za 2010r., tymczasem ubezpieczona wskazując na omyłkę, nie złożyła żadnych korekt do Urzędu Skarbowego, co również świadczy o prawdziwości danych zawartych w tym dokumencie, a zarazem o niewiarygodności jej twierdzeń wskazujących na błąd czy omyłkę w zeznaniu podatkowym. W związku z powyższym Sąd przyjął, że ubezpieczona w toku postępowania sądowego nie zdołała zanegować wiarygodności zeznania podatkowego, które osobiście wypełniła i złożyła do Urzędu Skarbowego. W konsekwencji, w ocenie Sądu, nie sposób uznać, że w 2010r. nie podejmowała żadnych czynności ukierunkowanych na osiągnięcie zysku z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej.

Dowody z dokumentów wskazują ponadto, że ubezpieczona w 2010r. zgłosiła pracowników do ubezpieczeń społecznych. Czynności te zostały zrealizowane przez Biuro (...) sp. j. E. i Z. G. z siedzibą w G., do którego w 2010r. J. N. (1) zgłosiła się w celu zlecenia wstępnych czynności związanych z rejestracją pracowników w organie rentowym. Zgodnie, zarówno z danymi organu rentowego, jak i z zeznaniami świadka E. G., ubezpieczona ujawniła za pomocą dokumentów wysyłanych przez biuro rachunkowe, że faktyczne zatrudniała pracownika. W przypadku E. K. (2) zgłoszenie i wyrejestrowanie z ubezpieczeń społecznych nastąpiło w jednej dacie, jednak abstrahując od tego należy wskazać, że czynność ta również skutkuje ustaleniem, że ubezpieczona podejmowała działania w celu prowadzenia działalności gospodarczej. Dowodem potwierdzającym to z całą pewnością jest poza tym zatrudnienie S. D.. Co prawda S. D. nie potwierdził tego stanowczo, ale i nie zaprzeczył temu, by pracował w punkcie gastronomicznym prowadzonym przez ubezpieczoną. Ubezpieczona, na której spoczywał obowiązek obalenia domniemania wynikającego z wpisu do ewidencji, nie zdołała więc w odniesieniu do roku 2010 wykazać, że działalność, którą zarejestrowała, nie była prowadzona.

Zdaniem Sądu, zgromadzony i omówiony szczegółowo materiał dowodowy dał podstawę do ustalenia, że do końca roku podatkowego, w którym ubezpieczona zatrudniała pracownika, nawiązała współpracę z biurem rachunkowym i poniosła koszty uzyskania przychodów, jako prowadząca działalność gospodarczą, podlegała ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu. Wskazują na to bezpośrednio podejmowane przez nią działania w postaci dokonania zgłoszenia do ZUS siebie i pracowników, poniesienia kosztów związanych z działalnością, czy nawiązania kontaktu i de facto kilkumiesięcznej współpracy z biurem rachunkowym. Co prawda do biura rachunkowego ubezpieczona nie dostarczyła żadnych dokumentów księgowych, ale ponieważ zerwała po pewnym czasie kontakt z E. G., to trudno ustalić jednoznacznie, czy wynikało to z tego, że takie dokumenty nie powstały w tym czasie, czy dlatego, że rozliczaniem ubezpieczonej zajmował się ktoś inny. Z drugiej strony, gdyby dokumenty księgowe nie powstały, to i tak nie oznacza, że działalność gospodarcza nie została podjęta. Jeśli bowiem ubezpieczona, mimo braku takich dokumentów, którymi obecnie z uwagi na upływ 7-8 lat nie musi już dysponować, ponosiła faktycznie koszty związane z działalnością, którą zarejestrowała, to realnie, a nie tylko formalnie rozpoczęła prowadzenie tej działalności. Trudno było jednak ustalić w jakim dokładnie momencie zaprzestała tego, ponieważ nie zostały przez ubezpieczoną zaoferowane dowody, które takie ustalenia pozwoliłyby poczynić. Przypomnieć należy, że to właśnie ubezpieczona jako osoba, która zarejestrowała działalność, a potem jej nie wyrejestrowała ani nie zawiesiła, powinna wykazać, udowodnić, że działalność – mimo wpisu w (...) nie była prowadzona. Sąd, co było już akcentowane, w dużej części prowadził postępowanie z urzędu. Ubezpieczona natomiast, formułując swoje stanowisko, odwoływała się do zeznań członków rodziny – małżonka i siostry, a także do dokumentów w postaci PIT-36. O ile dowody te dawały podstawy do przyjęcia, że od roku 2011 ubezpieczona już działalności nie prowadziła, o tyle nie były wystarczające, aby precyzyjnie określić, w jakiej dokładnie dacie J. N. (1) w roku 2010 zaprzestała podejmowania czynności związanych z zarejestrowaną działalnością gospodarczą. Jak już było wskazywane, to ubezpieczoną obciążał obowiązek dowodzenia w tym zakresie, a skoro z tego obowiązku się nie wywiązała, to Sąd przyjął, że do końca roku podatkowego, w którym zostały poniesione i ujawnione w zeznaniu podatkowym koszty uzyskania przychodów, ubezpieczona była osobą prowadzącą działalność gospodarczą, podlegającą obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu. W zakresie dotyczącym okresu od 4 maja 2010r. do 31 grudnia 2010r., Sąd więc odwołanie oddalił na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć:

- (...)

- (...)