Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X K 486/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 maja 2017 roku

Sąd Rejonowy Gdańsk – Południe w Gdańsku w X Wydziale Karnym

w składzie

Przewodniczący: SSR Julia Kuciel

Protokolant: Magdalena Sadowska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gdańskim – bez udziału

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 03 listopada 2016 roku, 09 stycznia 2017 roku, 26 kwietnia 2017 roku i 18 maja 2017 roku sprawy:

O. K., córki S. i M. z domu R., urodzonej (...) w G.

oskarżonego o to, że:

w dniu 9 marca 2016 roku w T. nieumyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym – art. 3 ust. 1 w zw. z art. 22 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym (t.j. Dz. U. z 2012 r., poz. 1137 z późn. zm.) powodując nieumyślnie wypadek, w ten sposób, iż kierując samochodem osobowym marki r. (...), numer rejestracyjnym (...), poruszając się drogą nr (...) w kierunku miejscowości S., zjechała na przeciwny pas ruchu w wyniku czego zderzyła się czołowo z jadącym z przeciwka, poruszającym się prawidłowo pojazdem marki m. (...), numer rejestracyjny (...) kierowanym przez S. Liban, w wyniku czego S. Liban doznał obrażeń ciała w postaci złamania mostka i trzech żeber po stronie prawej ze stłuczeniem płuc i odmą opłucnową lewostronną oraz wymagających leczenia operacyjnego wieloodłamowego otwartego złamania kości piętowej i dalszej części kości udowej prawej, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządu ciała (układ oddechowy, narząd ruchu) i rozstrój zdrowia na czas trwający znaczenie dłużej niż 7 dni, tj. o czyn z art. 177 § 1 k.k.

***

I.  oskarżoną O. K. (K.) uniewinnia od popełnienia czynu zarzucanego jej w akcie oskarżenia ,

II.  na mocy art. 632 pkt 2 k.p.k. i art. 626 § 1 k.p.k. kosztami procesu w sprawie obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

O. K. została oskarżona o to, że w dniu 9 marca 2016 roku w T. nieumyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym – art. 3 ust. 1 w zw. z art. 22 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym (t.j. Dz. U. z 2012 r., poz. 1137 z późn. zm.) powodując nieumyślnie wypadek, w ten sposób, iż kierując samochodem osobowym marki r. (...), numer rejestracyjnym (...), poruszając się drogą nr (...) w kierunku miejscowości S., zjechała na przeciwny pas ruchu w wyniku czego zderzyła się czołowo z jadącym z przeciwka, poruszającym się prawidłowo pojazdem marki m. (...), numer rejestracyjny (...) kierowanym przez S. Liban, w wyniku czego S. Liban doznał obrażeń ciała w postaci złamania mostka i trzech żeber po stronie prawej ze stłuczeniem płuc i odmą opłucnową lewostronną oraz wymagających leczenia operacyjnego wieloodłamowego otwartego złamania kości piętowej i dalszej części kości udowej prawej, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządu ciała (układ oddechowy, narząd ruchu) i rozstrój zdrowia na czas trwający znaczenie dłużej niż 7 dni, tj. o czyn z art. 177 § 1 k.k.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

O. K. w dniu 21 sierpnia 2015 roku około godziny 06.20 rozpoczęła podróż do pracy ze S. do miejscowości T. drogą nr (...). O. K. była trzeźwa, wypoczęta, poprzedniego dnia nie spożywała alkoholu, zjadła obiad i kolację. Rano, przed wyjściem z domu nie zjadła śniadania. O. K. poruszała się samochodem osobowym marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...) z prędkością około 60-65 km/h. Pojazd ten był sprawny technicznie. O. K. miała zapięte pasy bezpieczeństwa.

W dniu 09 marca 2016 roku około godziny 06.30 warunki atmosferyczne we wskazanym miejscu były dobre; asfaltowa nawierzchnia jezdni była sucha. Temperatura powietrza oscylowała w granicach 4 0C. Panowało wówczas całkowite zachmurzenie.

dowody: wyjaśnienia oskarżonej 67-68, 194-196; protokół oględzin miejsca wypadku drogowego k.6-7; szkic miejsca wypadku drogowego k.8-v; notatka urzędowa k. 1-v; pisemna i ustna opinia z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych k.169-191, 196-198; telefonogram k.9,11; protokół badania z przebiegu trzeźwości k. 12,24; zeznania świadka S. Liban 34-36, k.115-116

W miejscowości T. na drodze krajowej oznaczonej numerem (...) na ulicy (...), na około 18 kilometrze (hm 1), obowiązuje administracyjne ograniczenie prędkości do 50 km/h. Ruch pojazdów odbywa się w tym miejscu dwukierunkową asfaltową jezdnią o szerokości 6,6 m. Jezdnia w tym miejscu przebiega prosto. Oś jezdni wyznaczona jest przez linię podwójną ciągłą. Po obu stronach jezdni znajduje się pobocze o szerokości około dwóch metrów po lewej stronie i trzech metrów po prawej stronie.

dowody: protokół oględzin miejsca wypadku drogowego k.6-7; szkic miejsca wypadku drogowego k.8-v; notatka urzędowa k. 1-v; pisemna i ustna opinia z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych k.169-191, 196-198;

W tym samym czasie tą samą trasą w kierunku S. poruszał się swoim samochodem marki M. o numerze rejestracyjnym (...) S. Liban. S. Liban jechał z prędkością około 45-50 km/h po wyznaczonym dla jego kierunku pasie ruchu. Jego pojazd był w tym dniu sprawny technicznie. Jechał on w kolumnie samochodów- zarówno przed nim, jak i za nim znajdowały się pojazdy. S. Liban był trzeźwy.

dowody: protokół oględzin miejsca wypadku drogowego k.6-7; szkic miejsca wypadku drogowego k.8-v; notatka urzędowa k. 1-v; pisemna i ustna opinia z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych k.169-191, 196-198 ; zeznania S. Liban 34-36, k.115-116 ; protokół badania trzeźwości k.13;

W pewnym momencie, około godziny 06.20, O. K. prowadząc pojazd marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...) nagle zdenerwowała się, a następnie poczuła się słabo i straciła przytomność. Po utracie przytomności przez O. K. kierowany przez nią pojazd zjeżdżał przez około 60 metrów na przeciwległy pas ruchu i w końcu uderzył w pojazd, którym poruszał się S. Liban. S. Liban zaczął hamować, ale nie zdołał uniknąć kolizji. Prędkość kierowanego przez O. K. pojazdu w momencie uderzenia w samochód, którym poruszał się S. Liban, wynosiła około 56 km/h. O. K. odzyskała świadomość w chwili zderzenia z pojazdem S. Liban.

dowody: protokół oględzin pojazdu k.2-3v, k.4-5v, protokół oględzin miejsca wypadku drogowego k.6-7v; szkic miejsca wypadku drogowego k.8; pisemna i ustna opinia z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych k.169-191, 196-198; wyjaśnienia oskarżonej k.67-68v, k.194-196; zeznania świadka S. Liban k. 34-36, k.115-116; notatka urzędowa k.81; informacja k.100; dokumentacja zdjęciowa k.125;

W wyniku opisanego zdarzenia S. Liban doznał obrażeń ciała w postaci złamania mostka i trzech żeber po stronie prawej ze stłuczeniem płuc i odmą opłucnową lewostronną oraz wymagających leczenia operacyjnego wieloodłamowego otwartego złamania kości piętowej i dalszej części kości udowej prawej, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządu ciała (układ oddechowy, narząd ruchu) i rozstrój zdrowia na czas trwający znaczenie dłużej niż 7 dni.

Natomiast O. K. doznała urazu brzucha z perforacją ściany jelita cienkiego, co wymagało interwencji chirurgicznej i zaopatrzenia uszkodzonego jelita, a ponadto wieloodłamowego złamania kości podudzia lewego, paliczka bliższego palucha prawego oraz trzonu dwunastego kręgu odcinka piersiowego i pierwszego kręgu odcinka lędźwiowego kręgosłupa, które to obrażenia spowodowały ciężki uszczerbek na zdrowiu w rozumieniu art. 156 § 1 k.k. w postaci choroby realnie zagrażającej życiu.

dowody: dokumentacja medyczna S. Liban k. 32,40-46; dokumentacja medyczna O. K. k.33; opinia sądowo – lekarska k.51-53; zeznania świadka S. Liban 34-36, k.115-116;

O. K. jest bezdzietną panną, ma wykształcenie średnie. Pracuje w sklepie spożywczym, osiągając dochód około złotych 1400 netto miesięcznie. Nie była dotychczas karana. Nie była leczona psychiatrycznie, odwykowo lub neurologicznie.

dowody: dane z wyjaśnień oskarżonego k.67-v,194; dane o karalności k.71,211; dane osobowopoznawcze k.69; notatka urzędowa k.70;

Przesłuchana w toku postępowania przygotowawczego w charakterze podejrzanej O. K. przyznała się do winy i złożyła wyjaśnienia.

Podczas przesłuchania na rozprawie głównej O. K. przyznała się do popełniania zarzucanego mu czynu i złożyła wyjaśnienia.

vide: wyjaśnienia oskarżonej O. K. k.67-68v, k.194-196

Sąd zważył, co następuje:

Całokształt ujawnionego w toku postępowania materiału dowodowego, oceniany z uwzględnieniem zasad wiedzy oraz doświadczenia życiowego, doprowadził do wniosku, że w ustalonym stanie faktycznym, nie sposób przypisać oskarżonej O. K. sprawstwa i zawinienia w zakresie zarzuconego jej czynu. Natomiast samych ustaleń faktycznych w przedmiotowej sprawie dokonał Sąd przede wszystkim w oparciu o pisemne i ustne opinie biegłego z zakresu badań i rekonstrukcji wypadków drogowych S. K. oraz wyjaśnienia oskarżonej, ujawnione dokumenty, a także w oparciu o zeznania pokrzywdzonego – w zakresie, w jakim ten materiał dowodowy okazał się przydatny dla prowadzonego postępowania.

Sąd na początku swoich rozważań chciałby poruszyć kwestię sposobu prowadzenia postępowania przygotowawczego przez Prokuraturę oraz aktywności urzędu prokuratorskiego w toku postępowania sądowego. Prokurator nie zgłosił w toku rozprawy głównej, poza wypełnieniem obowiązków wynikających z art. 333 § 1 i 2 k.p.k., jakichkolwiek wniosków dowodowych; oparł i podtrzymywał swoją skargę wyłącznie na tych dowodach, które zostały dołączone do akt sprawy w toku postępowania przygotowawczego i wskazane w skardze. Owe dowody natomiast należało uznać za bardziej niż skąpe. Oskarżyciel publiczny nie dopuścił i nie przeprowadził bowiem w toku postępowania przygotowawczego ani dowodu z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, ani z opinii biegłego z zakresu wypadków drogowych (odnośnie stanu technicznego pojazdu) ani też nie dołączył do akt sprawy zdjęć z miejsca zdarzenia. Wynikiem takiego postępowania było to, że zdjęcia z miejsca zdarzenia nie zostały zabezpieczone po ich wykonaniu przez technika kryminalistycznego, a sama karta od aparatu, którym były wykonywane, została sformatowana. Na skutek niezabezpieczenia pojazdów biorących udział w zdarzeniu nie przeprowadzono dowodu z opinii biegłego z zakresu wypadków drogowych w odniesieniu do ich stanu technicznego, przy czym oba te pojazdy jeszcze przed otwarciem przewodu sądowego zostały wyzłomowane, a zatem przeprowadzenie tego dowodu okazało się być niemożliwe. Natomiast opinia z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych została wykonana dopiero na etapie postępowania sądowego. Z całą mocą należy przy tym podkreślić, iż w ocenie Sądu inicjatywa dowodowa w sprawie została obecnie wyczerpana.

Sąd zważył dalej, że oskarżyciel publiczny nie złożył w toku rozprawy głównej również wniosku o uzupełnienie przewodu sądowego. Warto przy tym przypomnieć, iż poszukiwanie takich dowodów obciążało Prokuratora, jako oskarżyciela publicznego – bez względu na obecną treść art. 167 i 366 § 1 k.p.k. Obowiązek wyjaśnienia wszelkich niezbędnych okoliczności sprawy nie jest przecież jednoznaczny z zastąpieniem Prokuratora w jego roli jako organu poszukującego i dostarczającego dowody w sprawie. W ocenie Sądu, w niniejszym postępowaniu oskarżyciel publiczny powyższemu zadaniu nie sprostał.

Przechodząc do oceny materiału dowodowego zebranego w tej sprawie, Sąd w pierwszej kolejności chciałby podkreślić, iż osobowy materiał dowodowy związanym z inkryminowanym zdarzeniem był ograniczony do zeznań pokrzywdzonego i wyjaśnień oskarżonej. Pomimo bowiem tego, że pokrzywdzony stwierdził, że zarówno przed nim, jak i za nim jechały pojazdy, organy ścigania nie zabezpieczyły danych osób, które się nimi poruszały. Co więcej, mimo tego, że pokrzywdzony podał, iż pomagali mu nieznani mężczyźni, również ich dane osobowe nie zostały ustalone i przekazane Sądowi.

Również źródło dowodowe w postaci wyjaśnień oskarżonej było skąpe, albowiem, jak konsekwentnie wyjaśniała O. K., nie pamiętała ona przebiegu samego zdarzenia – jak sama podała, pamięta jedynie, że zrobiło się jej słabo, a następnie straszny huk i przybliżający się samochód. Nie potrafiła ona przy tym podać przyczyn, poza zdenerwowaniem, dla których mogło dojść do utraty przez nią przytomności, przy czym jak sama wskazała, okoliczność ta nie miała charakteru szczególnie stresogennego (k.194-196). W rezultacie, poza okolicznościami związanymi z rozpoczęciem i kontynuowaniem podróży w dniu 09 marca 2016 roku i nagłą utratą świadomości O. K. nie był w stanie opisać jakichkolwiek okoliczności z związanych z samym zdarzeniem.

Przechodząc do omówienia źródeł osobowych, występujących w niniejszej sprawie, Sąd zważył, że niewątpliwie zasługiwały na wiarę zeznania świadka S. Liban. Świadek ten, będący pokrzywdzonym w niniejszej sprawie, opisywał zapamiętane przez siebie okoliczności, dotyczące jego prędkości, kierunku jazdy oraz warunków na drodze. Niewątpliwie przy tym jego depozycje w tym zakresie należy uznać za wiarygodne, albowiem znalazły one potwierdzenie nie tylko w opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków, ale również w wynikach przeprowadzonych oględzin. Sąd uwzględnił również te jego zeznania, w których opisał on okoliczności, w jakich doszło do zderzenia z pojazdem prowadzonym przez oskarżoną, albowiem również w tym zakresie potwierdziła je opinia w/w biegłego. Podkreślić jednak należy, że pokrzywdzony poza wymienionymi okolicznościami związanymi z prędkością kierowanego przez siebie pojazdu, kierunkiem jazdy i warunkami na drodze nie miał żadnej wiedzy odnośnie przyczyn, dla których doszło do zjechania kierowanego przez O. K. pojazdu na przeciwległy pas ruchu. Z tego względu Sąd poczynił na podstawie jego zeznań ustaleń faktycznych w sprawie wyłącznie w odniesieniu do w/w kwestii.

Przechodząc natomiast do oceny wyjaśnień oskarżonej Sąd zważył, iż miał na uwadze ten fakt, że oskarżona realizując swoje prawo do obrony nie była obciążona obowiązkiem mówienia prawdy. W rezultacie, w toku przeprowadzonego postępowania dowodowego należało z wykorzystaniem wszelkich możliwych narzędzi prawnych zmierzać do procesowej, rzeczywistej weryfikacji twierdzeń oskarżonej, a następnie dokonać ich oceny w odniesieniu do treści postawionego jej zarzutu oraz przyjętej przez oskarżyciela publicznego kwalifikacji prawnej. Realizując powyższe, Sąd szczególnie wnikliwie analizował materiał dowodowy w postaci ujawnionych w toku postępowania dokumentów mających charakter urzędowy, a także specjalistyczną opinię biegłych: sądowo – lekarską i z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, które uznał za w pełni wiarygodne i mogące stanowić podstawę dokonywanych w sprawie ustaleń faktycznych. Uwzględniając powyższe materiały, w części uznanej za wiarygodną i mogącą stanowić podstawę dokonywanych w sprawie ustaleń faktycznych, oraz zeznania świadków ocenione z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, Sąd stwierdził, że nie sposób odmówić wyjaśnieniom oskarżonej wiarygodności.

Rozpoczynając omawianie wyjaśnień oskarżonej Sąd pragnie przede wszystkim zaznaczyć, iż O. K. w sposób konsekwentny, spójny i przekonywający podawała, że prowadząc pojazd poczuła się słabo, zemdlała i odzyskała przytomność dopiero w chwili zderzenia. Nie potrafiła jednak podać konkretnej przyczyny zaistnienia takiego stanu rzeczy; i choć wskazała, że w pewnym momencie podczas jazdy zdenerwowała się, to jednak sama przyznała, iż ów stan nie był silny i intensywny. Co więcej, doświadczenie życiowe podpowiada, iż podczas prowadzenia pojazdu często zdarzają się sytuacje nerwowe, stresujące czy wręcz powodujące strach; ich normalnym i naturalnym rezultatem nie jest jednak nagła utrata świadomości (omdlenie). W rezultacie, brak podstaw dla stwierdzenia, co było przyczyną, dla której oskarżona poczuła się słabo i straciła przytomność.

Również w odniesieniu do depozycji oskarżonej, które dotyczyły jej czynności zarówno przed wyjazdem z domu, jak i dnia poprzedniego, nie sposób było odmówić im wiarygodności. Sąd nie znalazł również podstaw, ażeby odmówić wiary wyjaśnieniom oskarżonej, jakoby miała zapięte pasy bezpieczeństwa; również w tym zakresie brak jest bowiem dowodów przeciwnych. Warto przy tym zauważyć, że oskarżona, jak sama podała, zjadła poprzedniego dnia tak obiad, jak i kolację; w tej sytuacji nie sposób uznać, ażeby pominięcie około godziny 06.00 rano śniadania mogło w jakikolwiek istotny sposób wpływać na jej kondycję i dyspozycję (k.194-196). Oskarżona, jak podała, nie choruje przy tym przewlekle – tak na cukrzycę, jak i na schorzenia związane z dolegliwościami neurologicznymi; nie ma również problemów ze wzrokiem. Dokumenty dołączone do akt sprawy również nie potwierdziły występowania tego rodzaju schorzeń w dacie zdarzenia. Nie sposób zatem znaleźć przyczyny dla jej omdlenia, która mogłaby istnieć jeszcze przed rozpoczęciem przez nią jazdy i której oskarżona byłaby świadoma lub której mogłaby w normalnych okolicznościach oczekiwać.

Zważyć również należy, że twierdzenia oskarżonej, dotyczące faktu jej zasłabnięcia znajdują potwierdzenie w ustnej opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, złożonej podczas rozprawy głównej w dniu 26 kwietnia 2017 roku. Biegły podał bowiem, że sposób w jaki prowadzony przez oskarżoną pojazd skręcał na przeciwległy pas ruchu, a w szczególności zaś to, że dokonywał tego w sposób łagodny (łagodnym łukiem) i przez kilkadziesiąt metrów mogło być wynikiem zasłabnięcia oskarżonej i, w rezultacie, niemożności kontrolowania przez nią toru jazdy pojazdu (k.197-198).

Mając na uwadze powyższe Sąd uznał, że wyjaśnienia oskarżonej były – w odniesieniu do zapamiętanych przez nią okoliczności – logicznie, spójne oraz korelujące m.in. z opinią biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, sporządzoną na podstawie dokumentacji znajdującej się w aktach sprawy, oraz zasadniczo niekwestionowane w toku postępowania przez strony, nie budziły wątpliwości Sądu. Zostały one zatem uwzględnione na potrzeby ustaleń dokonanych w niniejszej sprawie.

Z uwagi na charakter niniejszej sprawy na szczególną uwagę zasługiwała opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych S. K.. Biegły w toku postępowania sądowego sporządził opinię pisemną, którą następnie uzupełnił w drodze opiniowania ustnego. Zebrany w ten sposób ostatecznie materiał dowodowy, jawi się przy tym w ocenie Sądu, niezależnie od jego oceny procesowej, o której będzie mowa dalej, jako kompletny.

Odnosząc się do uwag tego biegłego odnośnie prędkości z jaką poruszał się oskarżony Sąd zważył, iż nie sposób jej podważyć. Biegły w sposób obszerny i szczegółowy sposób wyliczenia owej prędkości, w szczególności w odniesieniu do zakresu deformacji pojazdów. W odniesieniu do tych parametrów biegłych uznał w swoich konkluzjach, że prędkość rzędu 60-65 km/h, którą poruszała się oskarżona w chwili zderzenia z drzewem, przekraczała dopuszczalną prędkość administracyjną w rejonie miejsca wypadku. Jednocześnie jednak biegły stwierdził, że prędkość owa, choć wyższa od obowiązującej, była prędkością umożliwiającą kontrolę nad pojazdem na tym odcinku (k.197). Biegły uściślił przy tym w tym zakresie swoją pisemną opinię podając, że przyjął w niej, że owa prędkość nie była bezpieczną wyłącznie na tej podstawie, że przekraczała maksymalną dozwoloną prędkość. Uwzględniając powyższe rozważania biegłego, w szczególności zaś to, że przy wykonywaniu ustaleń i obliczeń w sprawie uwzględnił on ślady materiale (stopień deformacji pojazdu pokazany na dołączanych zdjęciach, stopień sztywności nadwozia), Sąd stwierdził, że nie zachodziły powody, dla których wnioski odnośnie prędkości pojazdu oskarżonej i pokrzywdzonego mogłyby zostać odrzucone przy dokonywaniu ustaleń faktycznych w sprawie.

Sąd pragnie również zaznaczyć, iż ujawnione ślady, choć skromne i ograniczone, wskazywały na to, że zjazd samochodu R. (...) na lewy, przeciwległy pas ruchu był łagodny i trwał przez kilkadziesiąt metrów. Mając to na uwadze Sąd uznał, że również powyższe wnioski biegłego, zasługiwały na uwzględnienie.

Odnosząc się natomiast do wniosków końcowych wynikających z opinii biegłego, tak pisemnej, jak i ustnej, stwierdzić należy, iż w treści opinii pisemnej biegły podał, że zjechanie na przeciwległy pas ruchu było wynikiem braku korekty toru jazdy przez oskarżoną, co w jego przekonaniu wynikało z braku ostrożności lub nienależytego obserwowania drogi i w tym zakresie stwierdził on, że zachowanie oskarżonej było nieprawidłowe. Jednakże w toku składania opinii ustnej biegły podał, iż choć wnioski jego opinii pozostają bez zmian, to jednak możliwe było, iż do zjechania pojazdu oskarżonej na przeciwległy pas ruchu w sposób ustalony w przedmiotowej sprawie mogło dojść w wyniku opisanej przez nią sytuacji, tj. w wyniku zasłabnięcia (k.197). Biegły wykluczył przy tym, ażeby w takiej sytuacji, tj. utraty przytomności, mogłoby dojść do gwałtownego zmiany kierunku jazdy, albowiem w tym celu konieczne jest szarpnięcie kierownicą (k.198). Także w tym zakresie w ocenie Sądu brak jest podstaw, ażeby podważyć jego wnioski. Z tego też względu Sąd przyjął w całości opinie biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, tak pisemną, jak i ustną, i w oparciu o nią poczynił w sprawie ustalenia faktyczne.

Należy podkreślić, iż w przedmiotowej sprawie ustalono, że przyczyną zaistnienia zdarzenia drogowego było zjechanie łagodnym łukiem pojazdu prowadzonego przez oskarżoną na przeciwległy pas ruchu, co doprowadziło do zderzenia z pojazdem, którym poruszał się pokrzywdzony. Jak wynika przy tym z treści wyjaśnień oskarżonej, przyczyną tego było jej zasłabnięcie. Nie sposób jednak uznać, ażeby tego rodzaju sytuacji, a zatem nagłe, nieprzewidziane zasłabnięcie podczas prowadzenia pojazdu mogło zostać uznane za naruszenie przez oskarżoną zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym (w szczególności przepisów ustawy – Prawo o ruchu drogowym); z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych wynika, że w sprawie nie stwierdzono innych przyczyn zjazdu pojazdu z jezdni na przeciwny pas ruchu, aniżeli te, które związane były z samym zachowaniem kierującej tym pojazdem (oskarżonej).

W pełni wartościowy materiał dowodowy stanowiła natomiast opinia sądowo-lekarska sporządzona w toku postępowania w niniejszej sprawie, a dotycząca osób oskarżonej oraz pokrzywdzonego. Wydana ona bowiem została przez osobę do tego upoważnioną, dysponującą wiedzą specjalistyczną, w zakresie jej kompetencji. Wnioski w niej zaprezentowane zostały natomiast rzetelnie uzasadnione i jako niekwestionowane w toku całego postępowania przez strony, nie budziły również wątpliwości Sądu.

Rekonstrukcji stanu faktycznego w sprawie dokonał Sąd również w oparciu o ujawnione bez odczytywania i zaliczone w poczet materiału dowodowego w całości dokumenty z akt niniejszej sprawy, do których należą: protokołów stanu badania trzeźwości oskarżonej i pokrzywdzonego, protokół oględzin miejsca wypadku, szkic miejsca wypadku, protokół oględzin pojazdów, dane o karalności oraz inne dokumenty. Brak jest bowiem w sprawie innych dowodów, które mogłyby podważyć autentyczność wymienionych, bądź też zakwestionować ich autorstwo i treści w nich zawarte. Mając ponadto na uwadze zgodność danych wynikających z powyższych dokumentów z pozostałym materiałem zgromadzonym w aktach, Sąd uznał, iż brak było podstaw do zakwestionowania wiarygodności wskazanych dowodów.

Uwzględnił Sąd również, choć jedynie w zakresie potwierdzenia samego faktu zaistnienia wypadu drogowego w miejscowości oraz tożsamości biorących w przedmiotowym zdarzeniu osób, notatkę urzędową. W pozostałym zakresie nie stanowiła ona podstawy dokonanych ustaleń faktycznych, gdyż mogłoby to prowadzić do naruszenia zakazu zastępowania dowodów, co do których istnieje konieczność ich utrwalenia w formie protokołu, treścią notatki urzędowej.

Odnosząc się do stawianego oskarżonej zarzutu Sąd zważył, że przepis art. 177 § 1 k.k. do odpowiedzialności karnej pociąga tego, kto naruszając chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1 k.k. Aby więc przypisać sprawcy odpowiedzialność karną z powyższego przepisu, należy ustalić, iż chociażby nieumyślnie naruszył on zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, a ponadto skutkiem naruszenia powyższych zasad było spowodowanie (nieumyślne) wypadku, w którym inna osoba poniosła śmierć albo doznała ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Warunkiem przypisania odpowiedzialności z art. 177 § 1 i 2 k.k., jest zatem wykazanie zaistnienia związku przyczynowego pomiędzy stwierdzonym naruszeniem przez sprawcę zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a zaistniałym wypadkiem. Sąd miał przy tym na uwadze, iż związek ten nie może być rozumiany tylko jako czasowe lub miejscowe następstwo wydarzeń, ale jako powiązanie wypadku drogowego z poprzedzającym go naruszeniem przepisów o ruchu drogowym. Powiązanie to nie może być hipotetyczne ani dorozumiane. Określony zaś w ustawie skutek winien być normalnym, typowym następstwem zachowania się sprawcy (taki też pogląd wyraził Sąd Najwyższy - wyrok SN z dnia 16 czerwca 2000 r., sygn. akt III KKN 123/98, LEX nr 51434). Czynność sprawcza warunkująca przyjęcie popełnienia przestępstwa z art. 177 § 1 k.k., polega na spowodowaniu wypadku, który jest konsekwencją naruszenia przez sprawcę zasad bezpieczeństwa w ruchu (zob. wyrok SA w Łodzi z 21.11.2014 roku, sygn. akt I ACa 712/14).

W przedmiotowej sprawie, jak stwierdzić należy w oparciu o treść opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych oraz wyjaśnienia oskarżonej, przyczyną zjechania pojazdu prowadzonego przez oskarżoną na przeciwległy pas ruchu było jej nagłe, niespodziewane zasłabnięcie. Nie sposób przy tym uznać, ażeby tego rodzaju sytuacja, w świetle pozostałych wyjaśnień oskarżonej, mogłaby zostać uznana za stanowiącą wynik naruszenia przez nią zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w szczególności zaś przepisów ustawy – Prawo o ruchu drogowym. Jak już wskazano we wcześniejszej części uzasadnienia, oskarżona nie choruje przewlekle – tak na cukrzycę, jak i na schorzenia związane z dolegliwościami neurologicznymi; nie ma również problemów ze wzrokiem. Dokumenty dołączone do akt sprawy również nie potwierdziły występowania tego rodzaju schorzeń w dacie zdarzenia. Nie sposób zatem znaleźć przyczyny dla jej omdlenia, która mogłaby istnieć jeszcze przed rozpoczęciem przez nią jazdy i której oskarżona byłaby świadoma, co stanowiłoby jedyną okoliczność umożliwiającą przypisanie oskarżonej sprawstwa i winy w zakresie stawianego jej zarzutu.

Sąd zna przy tym treść orzeczenia Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 24 maja 2016 roku, sygn. akt II AKa 355/15, w tezie którego podano, że sprawca wypadku drogowego, mógłby się ewentualnie skutecznie powoływać na chwilową, niezawinioną utratę przytomności tylko w przypadku, gdyby cierpiał na tego rodzaju schorzenie, dolegliwość lub inne ukryte dysfunkcje, nieujawnione do chwili zdarzenia, o których nie posiadałby wiedzy, a które to dolegliwości lub schorzenia mogłyby skutkować niekontrolowaną utratą świadomości. Tylko w takim bowiem przypadku ewentualne, niekontrolowane zaśnięcie lub zasłabnięcie mogłoby znajdować poza możliwością i powinnością przewidywania sprawcy. Sąd nie przychyla się jednakże do argumentacji przedstawionej w owym orzeczeniu. W ocenie Sądu istnienie nieujawnionego schorzenia czy innych dysfunkcji, mogących powodować utratę przytomności nie może stanowić warunku sine qua non dla uznania, że niekontrolowane zasłabnięcie znajdowało się poza możliwością i powinnością przewidywania sprawcy. Oczywistym przecież jest, że w przypadku, gdy prowadzący pojazd podjął wszystkie niezbędne działania zapewniające mu możliwość bezpiecznego kierowania samochodem, a zatem powstrzymał się od spożywania alkoholu lub innych środków wpływających na bezpieczeństwo prowadzenia pojazdu, jest wypoczęty, skupiony na jeździe i w należyty sposób obserwuje ruch i warunki drogowe, nie sposób czynić mu zarzutu, iż z powodu niezidentyfikowanych i nieznanych mu przyczyn doszło do jego zasłabnięcia, a w jego wyniku do zderzenia z innym pojazdem – tak jak to miało miejsce w przedmiotowej sprawie.

Sąd pragnie również podkreślić, że w oparciu o przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe, nie sposób uznać, iż przyczyną, dla której doszło do zjechania na przeciwległy pas ruchu i uderzenia w pojazd pokrzywdzonego było przekroczenie przez oskarżoną tzw. prędkości bezpiecznej (kwestia ta również została poruszona w pisemnej i ustnej opinii biegłego). Brak bowiem jakichkolwiek podstaw dla uznania, że prędkość, z którą poruszała się oskarżona, miała związek z zaistnieniem zdarzenia z dnia 9 marca 2016 roku, w szczególności zaś, iż doszło do naruszenia przez nią zasady poruszania się z prędkością bezpieczną, a zatem dostosowaną m.in. do warunków atmosferycznych i ukształtowania terenu. Jak już bowiem ustalono w oparciu o wyjaśnienia oskarżonej, przyczyną zjechania prowadzonego przez nią pojazdu na przeciwległy pas ruchu było jej nagłe zasłabnięcie. Nie ujawniono również jakiegokolwiek innego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, które mogłyby doprowadzić do zaistnienia tego zdarzenia.

Konkludując, Sąd stwierdził, iż w przedmiotowej sprawie brak podstaw dla uznania, że oskarżona naruszyła, choćby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w szczególności zaś przepisy art. 3 ust. i 22 ust. 1 ustawy – Prawo o ruchu drogowym lub innego przepisu tej ustawy, w wyniku czego doszło do zjechania prowadzonego przez nią pojazdu na przeciwległy pas ruchu, uderzenia w pojazd prowadzony przez pokrzywdzonego, a także, iż w skutek tego doszło do uszkodzenia ciała pokrzywdzonego. W rezultacie zaś nie sposób było przypisać oskarżonej odpowiedzialności karnej za zarzucany jej czyn z art. 177 § 1 k.k. Z tego zaś względu Sąd uniewinnił oskarżoną uznając, że nie doszło do wypełnienia znamion tego przepisu.

W punkcie drugim uzasadnianego wyroku Sąd, wobec uniewinnienia oskarżonego od zarzuconego mu czynu, oraz biorąc pod uwagę, iż sprawa toczyła się z oskarżenia publicznego, kosztami procesu obciążył Skarb Państwa.