Pełny tekst orzeczenia

2

3WYROK

3.1W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

4Dnia 23 stycznia 2020 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący sędzia Ewa Taberska

Sędziowie Jarosław Ochocki

Piotr Gerke

4.1 Protokolant stażysta Natalia Komorniczak

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Szamotułach Agnieszki Misiornej

po rozpoznaniu w dniach 25 września 2019r., 16 grudnia 2019r. i 21 stycznia 2020r.

sprawy E. M.

oskarżonego z art. 177 § 2 kk

z powodu apelacji wniesionych przez oskarżonego i jego obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego w Szamotułach

z dnia 8 kwietnia 2019r. sygn. akt II K 1236/18

1.  Utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok.

2.  Zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze i wymierza mu opłatę za II instancję w kwocie 600,00 złotych.

3.  Zasądza od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego S. Z. kwotę 1008 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym

Jarosław Ochocki Ewa Taberska Piotr Gerke

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

IV Ka 663/19

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

2

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Rejonowego w Szamotułach z dnia 8 kwietnia 2019 r., sygn. akt II K 1236/18

0.11.2. Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☒ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

0.11.3. Granice zaskarżenia

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

0.12.1. Ustalenie faktów

0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

XXXXXXXXXX

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

XXXXXXX

XXXXXXX

0.12.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

XXXXXXXXXX

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

XXXXXXX

XXXXXXX

0.12.2. Ocena dowodów

0.12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

XXXXXXXXXXXXXXXXXX

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

0.12.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

XXXXXXXXXXXXXXXXXX

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

1.

Apelacja obrońcy oskarżonego, której zarzuty zostaną omówione wspólnie z apelacją oskarżonego, która zawiera wprawdzie nie w pełni sprecyzowane zarzuty, lecz podnosi tożsame kwestie.

Jednocześnie zarzuty podniesione w apelacji obrońcy łączą się i przenikając, wobec czego Sąd Okręgowy ustosunkowując się do nich połączył je w grupy tematyczne:

Obraza przepisu prawa procesowego, tj. art. 7 k.p.k. (punkt I1.- I9. oraz punkty zarzutu II 6. i II 7.apelacji obrońcy), prowadząca zdaniem obrony do błędnych ustaleń faktycznych

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Na wstępie trzeba wskazać, odnosząc się do wszystkich zarzutów obrońcy oskarżonego w zakresie rażącej obrazy przepisów prawa procesowego, tj. zarzutów w punktach I, II, III, IV i V, że przekonanie Sądu I instancji o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. wtedy, gdy: jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.), stanowi wyraz rozważenia wszystkich tych okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.), jest wyczerpujące i logiczne - z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego - uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k.). Akcentuje to szereg orzeczeń Sądu Najwyższego i sądów apelacyjnych (por. wyrok SN z 3 września 1998 r. sygn. V KKN 104/98 - Prokuratura i Prawo 1999, Nr 2, poz. 6; a także wyrok S.A. w Łodzi z 20 marca 2002 r. sygn. II AKa 49/02 - Prokuratura i Prawo 2004, Nr 6, poz. 29).

Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie powyższemu zadaniu podołał.

Sąd Okręgowy natomiast, z uwagi na liczne zarzuty stawiane przez obronę opiniom wydanym przez biegłych mgr. inż. P. A. – k. 113 – 144 biegłego w dziedzinie machanoskopii i identyfikacji pojazdów samochodowych oraz techniczno – kryminalistycznej rekonstrukcji wypadków drogowych, M. K. (1) z zakresu odtwarzania elektronicznych śladów wypadku – k. 145 - 151 jak również dr med. J. K. (1), biegłego lekarza sądowego – k. 43-49, zarówno w postępowaniu sądowym jak i w apelacji oraz wnioskom o powołanie innych biegłych przedstawiając ich opinie prywatne, uzupełnił postępowanie w zakresie bezpośredniego przesłuchania w.w. biegłych, co istotnie powinien uczynić Sąd Rejonowy, ostatecznie przekonało Sąd odwoławczy do uznania, że apelacje zarówno oskarżonego jak i jego obrońcy mają jedynie charakter polemiczny, wobec czego nie mogły one okazać się skuteczne.

Fakt, iż Sąd Rejonowy, wobec wniosku obrońcy z dnia 10 stycznia 2019r. – K. 206- 210 oraz 218 o wydanie opinii uzupełniających przez biegłych nie przychylił się do tego wniosku, ostatecznie nie miał znaczenia dla rozpoznania sprawy, albowiem Sąd Okręgowy biegłych przesłuchał w postępowaniu odwoławczym.

I.1.

Wbrew twierdzeniom obrońcy prawidłowo oceniony materiał dowodowy przeczy tezie, iż kontynuowanie wyprzedzania przez oskarżonego po linii ciągłej wynikało bezpośrednio z braku możliwości bezpiecznego powrotu przez oskarżonego na prawy pas jezdni. Przeczą temu przede wszystkim zeznania bezpośredniego świadka obserwującego manewr wyprzedzania kolumny samochodów przez oskarżonego, a mianowicie świadka M. R. (1) – k.23 – 24 i 220 – 223, który zeznał iż kiedy wracał po wyprzedzeniu samochodu na swój pas jezdni, to zaczynała się linia ciągła i wówczas z dużą prędkością wyprzedził go samochód B.. Przed pojazdem świadka i pojazdem go poprzedzającym było miejsce do tego, aby kierowca B. mógł zjechać na prawy pas i zaczynała się tam linia podwójna ciągła. Jak to wynika z opinii biegłego P. A. początek linii podwójnej ciągłej P-4, o której mówi świadek M. R. (1) znajdował się w odległości 139 m przed (...) (stała linia odniesienia – linia prostopadła do krawędzi jezdni ul. (...), przechodząca przez południowo – zachodni narożnik znajdującego się z prawej strony drogi budynku stacji paliw firmy (...)). Natomiast na prawym poboczu jezdni ul. (...) w odległości 147 m przed (...) w znajduje się ostrzegawczy znak pionowy A-6c (skrzyżowanie z drogą podporządkowaną występującą po lewej stronie) oraz znak zakazu B-25 (zakaz wyprzedzania),natomiast w odległości 85,2 m przed (...) znajduje się znak pionowy D-42 (obszar zabudowany). Z materiału dowodowego wynika zatem, że oskarżony manewr wyprzedzania rozpoczął w odległości około 143m przed miejscem zderzenia z samochodem pokrzywdzonego i na przejechanie tego odcinka, przy ustaleniu prawidłowo prędkości samochodu B. na 143 km/h potrzebował 3,6s, po tym jak świadek M. R. (1) zjechał na prawy pas.

Już z tej analizy wynika, że oskarżony nie podejmując decyzji zjechania na prawy pas, podobnie jak to uczynił M. R. (1) i kontynuując jazdę odcinka około 143 metrów, przy prędkości 143 km/h miał nie tylko chwilowo zasłoniętą widoczność tego, co znajdowało się na lewym pasie przed nim i przed świadkiem M. R. (1), ale również rozwijając prędkość do 143 km/h, po zjechaniu M. R. (1) na prawy pas, oskarżony pozbawił się jakiejkolwiek możliwości zatrzymania samochodu przed skrzyżowaniem a tym samym uniknięcia wypadku, gdyż niezbędny kierującemu samochodem B. do zatrzymania w wyniku awaryjnego hamowania odcinek drogi wynosił około 130m.

Tym samym, na co wskazuje biegły, oskarżony dostosowując swoje zachowanie tylko do oznakowania poziomego na jezdni i nie kontynuując manewru wyprzedzania kilku pojazdów, miał możliwość zatrzymania samochodu przed skrzyżowaniem a tym samym uniknięcia wypadku.

Sąd Okręgowy nie znalazł zatem żadnych podstaw do uznania, że oskarżony nie miał możliwości postąpić tak, jak to uczynił M. R. (1) i zaprzestać manewru wyprzedzania kilku pojazdów. Kuriozalnym jest także twierdzenie, iż oskarżony „w istocie nie widział znaków pionowych informujących tak o terenie zabudowanym, jak i skrzyżowaniu”. Znaki pionowe bowiem nie były ukryte, lub nieczytelne. Postawiono je tam z obowiązku nakazu i informacji, i znaki te oskarżony miał obowiązek odczytać i do nich się dostosować.

Także biegły P. A. wskazał, że była możliwość, że kierowca B. mógł nie widzieć znaków znajdujących się po prawej stronie jezdni. Jednak w jego ocenie powinien je widzieć, albowiem trudno znaleźć lepiej oznaczone skrzyżowanie.

I.2 i I.3 oraz zarzut II 6. i 7.

Wbrew twierdzeniom obrońcy w postępowaniu dowodowym, poprzez opinię pisemną i ustną (przesłuchanie na rozprawie odwoławczej) biegłego M. K. (1) (k. 145 – 151 i 497 – 501) zostało niezbicie wykazane, iż oskarżony w momencie uderzenia poruszał się z prędkością 143 km/h i jest to prędkość niewątpliwa, a także i to, że oskarżony w momencie uderzenia w pojazd pokrzywdzonego znajdował się w fazie intensywnego przyspieszania. Przedmiotem opinii biegłego M. K. (2) był wynik badania danych zarejestrowanych przez układy elektroniczne pojazdu B. (...) ((...)). Przed przesłuchaniem biegłego na rozprawie odwoławczej biegły zapoznał się z zarzutami obrony a także z treścią pisma z dnia 13 maja 2019r. B. (...)– k. 398 -399 przedłożonego przez obrońcę, jako w zasadzie załącznik do apelacji. W opinii ustnej na rozprawie odwoławczej biegły M. K. (2) odpowiedział na pytania obrońcy, związane z zarzutami apelacyjnymi co do opinii tego biegłego. Przede wszystkim biegły nie zgodził się z tym, iż dane odczytanie z systemu (...), tj. fabrycznego oprogramowania producenta, są danymi, które mogą być obarczone błędem. Biegły wskazał, że (...), który wykorzystał do badań jest fabrycznie wytworzony przez B. i biegły korzysta z niego na podstawie odpowiedniej umowy licencyjnej i wskazał, że w piśmie z dnia 13 maja 2019r. B. niejako podważa wiarygodność swojego własnego narzędzia przystosowanego do konkretnego modelu samochodu.

Biegły podał także, że w niektórych przypadkach posługiwanie się odczytanymi prędkościami do energetycznej rekonstrukcji zdarzeń, może prowadzić do niewielkich błędów wynikających z faktu, że prędkości zostały zarejestrowane już w momencie kiedy następuje niszczenie nadwozia. Jest to etap wczesny, jednak z energetycznego punktu widzenia możliwa jest niewielka utrata prędkości pomiędzy ostatnim momentem kiedy nadwozia stykają się, a momentem kiedy zdarzenie zostało wykryte. Odczytane prędkości z tego punktu widzenia należy traktować jako „nie mniejsze niż”. Zatem rzeczywista prędkość pojazdu B. nie mogła być mniejsza od prędkości odczytanej przez biegłego, tj. 143 km/h.

Odnośnie fazy ruchu, w jakiej znajdował się pojazd, biegły podał, iż w przypadku pojazdów wyposażonych w automatyczną skrzynię biegów, w szczególności takiego jakim poruszał się oskarżony, zjawisko hamowania silnikiem nie występuje w praktyce, albo występuje w stopniu marginalnym. Dopuściwszy ewentualność, że oskarżony przeszedł z fazy przyspieszania intensywnego po rozpoznaniu zagrożenia, przeszedł do fazy hamowania pojazdu, mogło się to odbyć w czasie nie dłuższym niż 500 mili sekund od zakończenia fazy intensywnego przyspieszania. Biegły dopuścił zatem ewentualność, że oskarżony wykonał reakcję na zmianie sposobu prowadzenia pojazdu, jednak zdecydowanie poprzedzała go faza intensywnego wyprzedzania(przyśpieszania), a ponadto odbyło się nie później niż pół sekundy. Kierujący jechał pojazdem, intensywnie naciskał pedał gazu, następnie mógł zwolnić nacisk z pedału gazu i przejść do hamowania, jednak nie później niż w pół sekundy. Jeżeli jednak nabierzemy uzasadnionego podejrzenia, że kierujący przeszedł do fazy hamowania, to ma to głębokie konsekwencje co do prędkości odczytanej z pojazdu,. Jeśli bowiem w istocie kierujący zdążył przejść do fazy hamowania, prędkości odczytane z rejestratora zgodnie z aktualnym stanem wiedzy, należałoby powiększyć o współczynnik poślizgu układu przeciwdziałającemu blokowaniu kół, tj. o 10 %. Badania badaczy z holenderskiego instytutu kryminalistyki wykazały, że ten poślizg wynosi od 9 do 20 %, ale przyjmuje się zazwyczaj 10 %.

Z opinii tej wynika zatem, że prędkość ta byłaby większa niż przyjęta w przypisanym czynie.

Biegły odniósł się także do zarzutu nieprzedstawienia algorytmu obliczenia prędkości pojazdu oskarżonego, która wynika z opinii i podał, iż prędkość ta nie została w żaden sposób obliczona, lecz jest to prędkość odczytana i zmierzona z urządzenia pokładowego pojazdu B., tj. została zobrazowana i jest to czynność, którą można porównać do wykonania fotografii cyfrowej danego obiektu.

Natomiast odnośnie informacji o zaniku momentu obrotowego kół biegły podał, że być może obrona pomyliła prędkość obrotową kół z momentem obrotowym kół. Są to dwa różne parametry. Moment obrotowy kół nie pochodzi z układu pomiaru prędkości, a jest jedynie wartością obliczoną przez urządzenie sterujące silnika, której odczyt zanika w momencie jego wyłączenia. Jeżeli samochód bierze udział w zdarzeniu i silnik zatrzymuje się, informacja o momencie obrotowym kół zanika. Nie ma to jednak nic wspólnego z prędkością obrotową kół. Biegły przeanalizował ponownie protokół z tego pojazdu i nie odnalazł tam żadnej usterki, która wskazywałaby że na przestrzeni całej sekwencji wypadku zaniknęły wskazania z pokładowego układu pomiaru prędkości.

Biegły M. K. (2), zdaniem Sądu Okręgowego wydał opinię rzetelną i pełną, opinia ta jest spójna i nie zawiera żadnych braków, nie jest też sprzeczna wewnętrznie, więc była w pełni przydatna. Biegły na rozprawie odwoławczej rozwiał wszelkie wątpliwości wskazane w apelacji obrońcy oskarżonego, a także odpowiedział rzeczowo i kompetentnie na wszystkie pytania. Brak jest zatem podstaw do uznania, że opinia ta nie była przydatna w sprawie.

Słusznie także Sąd Rejonowy, przy dokonaniu ustaleń faktycznych i dalszych rozważaniach co do sprawstwa i winy oskarżonego, zignorował opinię biegłego mgr inż. G. A. z dnia 8 maja 2018r. w zakresie prędkości pojazdu oskarżonego.

Opinia ta bowiem – k. 65 – 68, co wynika z zresztą z zastrzeżeń tego biegłego zawartych w jej treści, jest opinią wstępną i została oparta jedynie o ślady ujawnione na drodze oraz udokumentowany zakres uszkodzeń obu samochodów biorących udział w wypadku drogowym. Dane te pozwoliły biegłemu jedynie wstępnie oszacować, że kierujący samochodem B. jechał bezpośrednio przed uderzeniem w samochód R. z prędkością znacznie przekraczającą prędkość dopuszczalną na drodze, tj. z prędkością około 100 km/h. Wobec treści opinii biegłego M. K. (1), opartej na danych zarejestrowanych i zobrazowanych przez układy elektroniczne pojazdu B. (...) ((...) w wyniku zaistnienia zdarzenia, opinia G. A. nie była w żaden sposób przydatna do rozstrzygnięcia sprawy.

I 4. – I 9. oraz II 5.

Zarzuty te nie są zasadne.

Brak było jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, by pokrzywdzony J. Z. nieprawidłowo wykonywał manewr skrętu w lewo. Biegły P. A. poddał badaniom zabezpieczoną żarówką przedniego lewego światła kierunkowskazu samochodu marki R. (...). W wyniku przeprowadzonych badań za pomocą mikroskopu stereoskopowego biegły stwierdził liczne zmiany pionowe i poziome żarnika, których charakter jest typowy w sytuacjach wystąpienia znacznych sił bezwładności, czyli zderzenia. Kiedy żarnik jest ciągły, zasilany prądem elektrycznym, jest plastyczny. Powyższe uprawdopodabnia, iż w chwili zderzenia pojazdu w samochodzie tym załączone było światło lewego kierunkowskazu. Lewy tylni kierunkowskaz był całkowicie uszkodzony, tj. uszkodzona była cała tylna, lewa lampa zespolona, w tym wszystkie żarówki w niej się znajdujące. Na takich przesłankach biegły słusznie oparł swoje stwierdzenie, że manewr przez kierującego samochodem marki R. (...) był prawidłowy.

Należy w tym miejscu powtórzyć, że pokrzywdzony znajdował się na skrzyżowaniu, z którego miał prawo skręcić w lewo. Pokrzywdzony był kierowcą doświadczonym. Znajdował się w miejscu, w którym nie miał prawa się spodziewać jadącego lewym pasem oskarżonego i to z prędkością 147 km/h. Zasada ograniczonego zaufania wobec innych kierowców, nie może zdaniem Sądu Okręgowego, przeradzać się w zasadę nieograniczonego braku zaufania, do czego byłby zmuszony J. Z..

Mając na uwadze wskazywany już powyżej fakt, iż oskarżony przejechał 143 metry w 3,6 s., w fazie intensywnego przyspieszania, po zjechaniu na prawy pas świadka M. R. (2), to uznać należy, iż pokrzywdzony nie miał żadnych szans opuścić skrzyżowania bezpiecznie. Tylko poruszając się z prędkością nie większą od administracyjnie dozwolona oskarżony miały możliwość uniknięcia zderzenia lub zderzenia ze znacznie mniejszą szybkością.

Jak to stwierdził słusznie biegły P. A. możliwość uniknięcia przez pokrzywdzonego zderzenia zależy od oceny czy miał obowiązek upewnienia się, że jest wyprzedzany w sposób całkowicie nieprawidłowy, z nadmierną prędkością w miejscu do tego niedozwolonym. Kierujący samochodem R. (...) teoretycznie miałby możliwość uniknięcia wypadku, gdyby upewnił się, czy po lewym pasie porusza się inny pojazd. Musiałoby to nastąpić nie później niż 3 sekundy przed miejscem zdarzenia. To jest odcinek 120 metrów. Ponadto zdaniem biegłego kierowca B., znajdując się na lewym pasie, powinien zauważyć prawidłowo sygnalizującego skręt w lewo pokrzywdzonego.

Nie ma też żadnych podstaw do przyjęcia, że pokrzywdzony nie miał w chwili zderzenia zapiętych pasów.

Na tę okoliczność biegły P. A. wypowiedział się szeroko i dostatecznie w opinii pisemnej i na rozprawie odwoławczej z punktu widzenia materiału dowodowego rzeczowego, który jest najistotniejszy i najbardziej przekonywujący. Pomijając osobowy materiał dowodowy, biegły zwrócił przede wszystkim uwagę na dokumentację fotograficzną z miejsca zdarzenia: samochód R. (...) miał zmiażdżone przednie, lewe naroże dachu i w tym pojeździe nie uruchomiły się napinacze pasa kierowcy samochodu R. (...).

Biegły złożył do akt powiększone zdjęcia wnętrza samochodu r. (...), które jest odpowiednikiem zdjęcia numer 77 (materiał zdjęciowy k. 82) oraz będące powiększeniem zdjęcia numer 75 (k. 82) oraz zdjęcia napinaczy pasów stosowanych w samochodach R. (...) i wskazał, że nie nastąpiło uruchomienie napinacza pasa kierowcy.

Biegły podał, iż napinacz pasa nie zadziałał, albowiem nie zostały osiągnięte warunki graniczne jego działania. Składowa wektora prędkości granicznej samochodu nie zamykała się w kącie 30 stopni, nie nastąpiło uderzenie przodem samochodu, przez to nie wystąpiły graniczne wartości opóźnień. Ponadto, co wynika z dokumentacji fotograficznej, fotel uległ przemieszczeniu. Biegły nie wykluczył, że na skutek tego przemieszczenia nastąpiło uszkodzenie wiązki elektrycznej. Stan pojazdu po akcji ratowniczej został znacząco zmieniony w zakresie okolic siedzenia kierowcy. Biegły nie badał napinacza pasów kierowcy, natomiast z dokumentacji wynika, że nie został uruchomiony.

Natomiast materiał dowodowy osobowy w postaci zeznań świadka J. A. i P. K. wskazuje, że pokrzywdzony miał zapięte pasy bezpieczeństwa – k. 74 i k.224v. Wiarygodność tych świadków nie została w żaden sposób podważona i za słuszną uznać należało decyzję Sądu Rejonowego o oddaleniu wniosków dowodowych obrońcy oskarżonego zawartych w piśmie z dnia 22 lutego 2019r. - k. 234 – 235.

Także biegły J. K. (1) w swojej opinii z rozprawy odwoławczej, opowiada się za tym, iż pokrzywdzony miał zapięte pasy bezpieczeństwa, o czym świadczą oględziny jego zwłok, Opinia ta zostanie omówiona poniżej.

Materiał dowodowy osobowy, zdaniem Sądu Okręgowego, wykluczył też założenie, ze pokrzywdzony jedynie siedział na zapiętych pasach.

Biegły P. A. na rozprawie odwoławczej odniósł się także do założenia obrońcy zawartego w apelacji, iż pokrzywdzony J. Z. mógł wykonywać manewr omijania pojazdu typu BUS a nie skrętu w lewo. Zdaniem biegłego obraz zderzeniowego usytuowania obu pojazdów przeczy tezie, że kierowca samochodu marki R. (...) jedynie wychylił się ze swojego pasa ruchu w calu rozpoznania sytuacji przed nim na drodze, a nie w celu skrętu w lewo. Takie ustalenia pozwoliły Sądowi Okręgowemu na przyjęcie, że oskarżony E. M. jest jedyną osoba, która ponosi winę za zaistnienie przedmiotowego wypadku drogowego.

Biegły P. A., zdaniem Sądu Okręgowego, wydał opinię rzetelną i pełną, opinia ta jest spójna, nie jest sprzeczna wewnętrznie i nie zawiera żadnych braków, a więc była w pełni przydatna. Biegły na rozprawie odwoławczej rozwiał wszelkie wątpliwości wskazane w apelacji obrońcy oskarżonego, a także odpowiedział rzeczowo i kompetentnie na wszystkie pytania, oraz ustosunkował się do przedstawionego przez obronę opracowania – opinii prywatnej dr inż. L. F.. Brak jest zatem podstaw do uznania, że opinia P. A. nie była przydatna w sprawie.

Opinia biegłego J. K. (1) zostanie omówiona poniżej.

Wniosek

Zmiana poprzez uniewinnienie oskarżonego, a ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wnioski obu apelacji okazały się niezasadne z uwagi na prawidłowość ustaleń poczynionych przez Sąd Rejonowy.

Lp.

Zarzut

2.

Apelacja obrońcy oskarżonego, której zarzuty zostaną omówione wspólnie z apelacją oskarżonego, która zawiera wprawdzie nie w pełni sprecyzowane zarzuty, lecz podnosi tożsame kwestie :

Obraza przepisu prawa procesowego, tj. art. 7 k.p.k. (punkt II1.- II5. apelacji obrońcy), prowadząca zdaniem obrony do błędnych ustaleń faktycznych

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

II.1

Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do kwestionowania zeznań M. R. (1). Sąd dokonał swobodnej oceny zeznań tego świadka, które stały się podstawą do ustalenia stanu faktycznego. Ferowany przez oskarżonego zarzut zajechania mu drogi przez świadka M. R. (1) nie znajduje żadnych podstaw do uznania. Świadek ten na rozprawie na pytanie oskarżonego zeznał, co prawda „nie pamiętam, czy oskarżony rozpoczął ten manewr wyprzedzania pierwszy oraz że mu zajechałem drogę i nie mógł zjechać” – k. 223. Po odczytaniu zeznań postępowania przygotowawczego, k. 23 - 24 podtrzymał odczytane zeznania i na pytanie prokuratora stwierdził, że „my razem rozpoczęliśmy manewr wyprzedzania”.

Sąd Okręgowy zatem, po analizie tych zeznań, nie znajduje żadnego usprawiedliwienia dla oskarżonego w zachowaniu M. R. (2). E. M. miał pełną możliwość opuszczenia lewego pasa, a przede wszystkim obowiązek zmniejszenia prędkości do obwiązującej, która pozwoliłaby mu uniknąć kolizji .

II 2. – 4.

Także zeznania świadków P. U., P. K. i J. A. zostały prawidłowo ocenione przez Sąd Rejonowy i ta ocena nie zmieniła swojej wartości po przesłuchaniu na rozprawie odwoławczej zarówno biegłego P. A. jak i biegłego J. K. (1).

W kwestii ustaleń w zakresie czy pokrzywdzony miał zapięte pasy oraz czy wychylał się zza pojazdu prowadzonego przez świadka J. K. (2) aktualne pozostają rozważania Sądu Okręgowego dotyczące zarzutu Lp.1.

Dodać jedynie należy, że świadek P. K. był pasażerem pojazdu BUS, którego kierowcą był J. A., a który to świadek w ogóle nie mówił o tym, by samochód pokrzywdzonego się „ wychylał”.

P. K. w postępowaniu przygotowawczym zeznał, że w ogóle nie obserwował drogi tylko spoglądał na swoją komórkę i te zeznania podtrzymał. Zatem jego teoria o „wychylaniu się pokrzywdzonego” jest zdaniem Sądu Okręgowego bezwartościowa i została stanowczo i przekonywująco obalona przez biegłego P. A. przed Sądem odwoławczym.

Natomiast wobec bezsprzecznie ustalonego faktu, że pokrzywdzony był zapięty w pasy bezpieczeństwa, dociekanie kiedy i kto te pasy rozciął nie znajduje żadnego racjonalnego wytłumaczenia wobec intensywnej akcji ratowniczej, która została podjęta w celu ratowania życia pokrzywdzonemu.

Wniosek

Zmiana poprzez uniewinnienie oskarżonego, a ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wnioski obu apelacji okazały się niezasadne z uwagi na brak naruszenia przepisów procedury i dokonanie prawidłowych ustaleń faktycznych przez Sąd Rejonowy.

Lp.

Zarzut

3.i 4.

Apelacja obrońcy oskarżonego, której zarzuty zostaną omówione wspólnie z apelacją oskarżonego, która zawiera wprawdzie nie w pełni sprecyzowane zarzuty, lecz podnosi tożsame kwestie :

Obraza przepisu prawa procesowego, tj. art. 4 k.p.k. i art. 5 § 2 k.p.k. oraz 170 § 1 punkt 2 i 5 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k.punkt III i IV oraz XI obraza art. 427 § 2 k.p.k.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzuty te miały charakter wtórny względem zarzutów z pkt I i II omówionych już w Lp.1 i Lp.2 i logicznie zawiera się w nich, albowiem ponownie podnoszą kwestie, rozstrzygnięte już z pełnym poszanowaniem treści art. 5 § 2 k.p.k., a dotyczące czy pokrzywdzony zasygnalizował prawidłowo zamiar wykonania manewru skrętu w lewo, czy tylny lewy kierunkowskaz był sprawny i był włączony, czy napinacze pasów bezpieczeństwa były sprawne i czy zadziałały oraz czy faktycznie pokrzywdzony miał zapięte pasy bezpieczeństwa.

Zarzut z punktu XI, nawet jeżeli by uznać iż uzasadnienie jest lakoniczne, nie ma żadnego wpływu na treść orzeczenia. Uzasadnienie Sądu Rejonowego bowiem zawiera ustalenie stanu faktycznego i najistotniejsze elementy konieczne do sporządzenia uzasadnienia wyroku. Zgodnie z treścią art. 424 § 1 k.p.k. uzasadnienie powinno zawierać zwięzłe:

1) wskazanie, jakie fakty sąd uznał za udowodnione lub nieudowodnione, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych;

2) wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku.

I z tego obowiązku Sąd Rejonowy wywiązał się w dostatecznym stopniu

Opinia biegłego J. K. (1) zostanie omówiona poniżej.

Wniosek

Zmiana poprzez uniewinnienie oskarżonego, a ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wnioski okazały się niezasadne z uwagi na brak naruszenia przepisów procedury i dokonanie prawidłowych ustaleń faktycznych przez Sąd Rejonowy.

Lp.

Zarzut

5.

Apelacja obrońcy oskarżonego, której zarzuty zostaną omówione wspólnie z apelacją oskarżonego, która zawiera wprawdzie nie w pełni sprecyzowane zarzuty, lecz podnosi tożsame kwestie :

Obraza przepisu prawa procesowego, tj. art. 200§3 k.p.k. i art. 201 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k.punkt V

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

V.

Omówione wcześniej opinie pisemne i ustne biegłych P. A. i M. K. (1), jak to już wskazano powyżej są zupełne, albowiem z jednej strony odpowiadają na wszelkie pytania zawarte w postanowieniu dowodowym, z drugiej zaś są oparta na wszelkich dostępnych i zgromadzonych w sprawie dowodach, a w ich części sprawozdawczej opisane zostały wszelkie przeprowadzone badania, które są niezbędne, i przy tym nie pominięto żadnej z istotnych metod badawczych (wyrok SN z 12.05.1988 r., II KR 92/88, OSNPG 1989/2, poz. 35). Opinie te są także jasne, albowiem pozwalają w przystępny sposób na ustalenie i zrozumienie wyrażonych w niej ocen i poglądów, zarówno w zakresie wniosków końcowych, lecz także w zakresie sposobu argumentacji prowadzący do tych wniosków. Opinie te nie są także sprzeczne wewnętrznie i zewnętrznie, oraz wzajemnie się uzupełniają. Żaden z biegłych nie zmienił swojej opinii z postępowania przygotowawczego. Opinie nadto uzupełniają się także z opinią biegłego J. K. (1), który w postępowaniu odwoławczym odpowiedział na szereg pytań związanych z opinią sekcyjną J. Z. – K. 43 – 49 w zw. z art. 495 – 497. Biegły J. K. (1) odniósł się także do prywatnego opracowania R. K. przedstawionego przez obronę.

Wszyscy biegli przesłuchani w postępowaniu odwoławczym byli jednocześnie na sali rozpraw i słyszeli wypowiedzi poprzedników. Żaden biegły nie zmienił swojego stanowiska po wysłuchaniu pozostałych.

Jak wynika z opinii J. K. (1) bezpośrednią przyczyną śmierci J. Z., były obrażenia czaszkowo-mózgowe w postaci złamania kości sklepienia i podstawy czaszki z krwotokiem podpajęczynówkowym oraz co najważniejsze z krwotokiem do komór mózgu, w tym również do komory IV mózgu. Tego typu krwotok jest śmiertelnym następstwem doznanych obrażeń. Zdaniem biegłego do tej pory brak jest doniesień naukowych, czy spostrzeżeń empirycznych, które by tego typu opinię kwestionowały, tak jak to wynika z opinii lekarskiej przedstawionej przez lekarza R. K..

Biegły wskazał, że wiązanie wystąpienia skutku śmiertelnego z nagłą utratą 1300 ml krwi jest niezasadne. Niezasadne dlatego, gdyż tak w gruncie rzeczy niewielka ilość krwi, wynaczyniona z tak poważnych obrażeń jakimi były obrażenia płuc i obrażenia wątroby, świadczy o tym, że za zatrzymanie czynności życiowych odpowiedzialny był krwotok do komory IV mózgu. Gdyby tego krwotoku nie było i czynności życiowe nie zostałyby zatrzymane na tej drodze, niewątpliwie ilość krwi stwierdzona w jamach ciała byłaby zdecydowanie większa. W tego typu przypadkach krwiaki w jamach ciała obserwujemy liczone w litrach, a nie w objętości 1300 ml. W fizjologii człowieka występuje takie pojęcie jak objętości wyrzutowa serca, jest to objętość krwi jaką serce wypompowuje w ciągu minuty i ta objętość wynosi od 5 do 6 l. Skoro więc podczas sekcji biegły stwierdził obecność 1300 ml krwi w jakach ciała, to znaczy że ta czynność serca utrzymywała się przez kilkanaście sekund i została zatrzymana przez krwotok do czwartej komory mózgu.

Biegły podał, że według zapisu z protokołu sekcji zwłok uważa, że można przyjąć, iż pokrzywdzony siedząc na miejscu kierowcy miał zapięte pasy bezpieczeństwa, co wynika z faktu stwierdzenia przez biegłego podczas sekcji podbiegnięć krwawych w okolicach lewego obojczyka, czyli tak jak przebiega cześć barkowa pasów, a także podbiegnięć krwawych w okolicy przyczepów mięśni szyjnych do lewego obojczyka. Są to obrażenia zlokalizowane w tym miejscu, w którym pas oddziałuje najsilniej. Taka jest interpretacja zaistniałych obrażeń ze względów medycznych

Odpowiadając na pytania obrony, biegły podał, iż sama interpretacja charakteru i lokalizacji obrażeń nie pozwala na rozstrzygnięcie, czy pokrzywdzony przemieszczał się w samochodzie na skutek uderzenia bezwładnie. Należałoby bowiem uwzględnić kierunki i wartości sił oddziałujących na pokrzywdzonego. Zazwyczaj jest to przedmiotem kompleksowych opinii techniczno-medycznych. Biegły podkreślił, że miał do czynienia tylko z sekcją zwłok i pozostałego materiału dowodowego nie zna.

Sąd Okręgowy jednakże nie widział podstaw do powołania dalszych lub innych biegłych w tym zakresie, albowiem w toku postępowania dowodowego zostało wykazane jednoznacznie, że pokrzywdzony miał zapięte pasy bezpieczeństwa i dalsze dywagacje w tym zakresie są bezprzedmiotowe.

W związku z powyższym, na podstawie art. 170 § 1 pkt.1 k.p.k. w zw. z art. 201 k.p.k. Sąd Okręgowy oddalił sformułowany w punktach XIII i XIV apelacji obrońcy oskarżonego, wnioski dowodowe o powołanie innych biegłych, ewentualnie przesłuchanie w charakterze świadków autorów opracowań, które zostały dołączone do apelacji obrończej, albowiem obrońca oskarżonego nie wykazał, by wydane opinie - zwłaszcza po przesłuchaniu ich autorów przed Sądem odwoławczym – były niespójne, niejasne bądź by zachodziły w nich sprzeczności, czy też wątpliwości co do kwalifikacji dotychczas powołanych biegłych.

Wniosek

Zmiana poprzez uniewinnienie oskarżonego, a ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wnioski obu apelacji okazały się niezasadne z uwagi na brak naruszenia przepisów procedury i dokonanie prawidłowych ustaleń faktycznych przez Sąd Rejonowy.

Lp.

Zarzut

6.

Apelacja obrońcy oskarżonego, której zarzuty zostaną omówione wspólnie z apelacją oskarżonego, która zawiera wprawdzie nie w pełni sprecyzowane zarzuty, lecz podnosi tożsame kwestie :

Błąd w ustaleniach faktycznych

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

VI.

Zarzut ten miały charakter wtórny względem zarzutów omówionych już w Lp.1, Lp.2 i LP. 5 i logicznie zawiera się w nich, albowiem ponownie podnosi kwestie, rozstrzygnięte już przez Sąd Rejonowy z uzupełnieniem przesłuchania biegłych przez Sąd Okręgowy, z pełnym poszanowaniem treści art. 5 § 2 k.p.k., a dotyczące negowania przez obronę umyślności naruszenia przez oskarżonego zasad ruchu drogowego, negowania poruszania się z prędkością 143 km/h w momencie zdarzenia, nie rozstrzygnięcia wątpliwości, zdaniem obrony, czy pokrzywdzony prawidłowo wykonywał manewr skrętu w lewo, czy odpowiednio wcześniej sygnalizował ten manewr, a tylna lewa żarówka w jego pojeździe była sprawna i włączona, jak również czy miał pokrzywdzony miał zapięte pasy bezpieczeństwa i czy napinacze tych pasów były sprawne oraz nieuzasadnionym przyjęciu, że ewentualny brak pasów i tak nie uchroniłby pokrzywdzonego od śmierci

Natomiast część zarzutu punktu VI dotycząca nieprawidłowych ustaleń w zakresie pogorszenia się sytuacji życiowej bliskich pokrzywdzonego zostanie szerzej omówiona przy okazji rozpoznania zarzutu dotyczącego rażącej surowości kary w tym orzeczonego środka kompensacyjnego.

Wniosek

Zmiana poprzez uniewinnienie oskarżonego, a ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wnioski okazały się niezasadne z uwagi na dokonanie przez Sąd Rejonowy prawidłowych ustaleń faktycznych.

Lp.

Zarzut

7.

Apelacja obrońcy oskarżonego:

Obraza prawa materialnego art. 177 § 2 k.k. i art. 2 pkt 22 i art. 3 ust. 1 w zw. z art. 22 ust.1 oraz art. 3 ust. 3 i art. 4 oraz art. 22 ust. 1,2,4 i 5 prawa o ruchu drogowym

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

VII. i IX.

Zarzut powyższy ma charakter wtórny w stosunku do zgłoszonych zarzutów błędu w ustaleniach faktycznych i naruszenia przepisów procedury. Jak słusznie wskazuje się w orzecznictwie: „Obraza prawa materialnego polega na wadliwym jego zastosowaniu (lub niezastosowaniu) w orzeczeniu opartym na prawidłowych ustaleniach faktycznych. Nie ma obrazy prawa materialnego, gdy wadliwość orzeczenia w tym zakresie jest wynikiem błędnych ustaleń przyjętych za jego podstawę. Jeżeli zatem rewidujący kwestionuje zastosowaną w wyroku kwalifikację prawną, ponieważ w działaniu oskarżonego dopatruje się innego od przypisanego mu przestępstwa, to podstawą takiej rewizji może być tylko zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku […], a nie obrazy prawa materialnego […]”.-wyrok SN z dnia 23 lipca 1974 r., sygn. akt V KR 212/74, LEX nr 18898. W niniejszej sprawie o błędnej wykładni czy błędnym zastosowaniu przepisów sformułowanych w zarzucie, a dotyczącym przepisów prawa o ruchu drogowym oraz art. 177 § 2 k.p.k. nie może być mowy, zaś z uzasadnienia apelacji wynika, że intencją skarżącego było zakwestionowanie stanu faktycznego.

Wniosek

Zmiana poprzez uniewinnienie oskarżonego, a ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wnioski nie znajdowały oparcia w zgłoszonym zarzucie, który z racji niesamodzielności, jako wynikowy w stosunku do zarzutu z art. 438 pkt 3 k.p.k. nie podlegał rozpoznaniu.

Lp.

Zarzut

8.

Apelacja obrońcy oskarżonego, której zarzuty zostaną omówione wspólnie z apelacją oskarżonego, która zawiera wprawdzie nie w pełni sprecyzowane zarzuty, lecz podnosi tożsame kwestie :

Rażąca niewspółmierność kary

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

I.10. i 11.

Częściowo VI.

VIII. X. i XII.

Sformułowany przez obrońcę oskarżonego zarzut rażącej niewspółmierności, kary, zamieszczony w zasadzie w kilku miejscach apelacji oraz w apelacji oskarżonego nałożył na Sąd Okręgowy obowiązek zbadania, czy Sąd Rejonowy, wymierzając oskarżonemu karę, nie przekroczył granic wynikających z treści art. 53 k.k. Podniesione zarzuty odwołują się do kategorii ocen bowiem wymiar kary należy do kategorii ocen. Podkreślenia wymaga, że o rażącej niewspółmierności kary w rozumieniu art. 438 pkt 4 k.p.k. nie można mówić w sytuacji, gdy sąd orzekający uwzględnił wszystkie okoliczności wiążące się z poszczególnymi ustawowymi dyrektywami wymiaru kary. O rażącej niewspółmierności kary nie można mówić w szczególności, gdy granice swobodnego uznania sędziowskiego, stanowiącego ustawową zasadę wymiaru kary, nie zostały przekroczone, co podkreślał Sąd Najwyższy w swoim wyroku z dnia 8 lipca 1982 r. w sprawie o sygn. Rw 542/82 (OSNKW z 1982 r., z. 12, poz. 90). Ustawodawca wskazując w treści art. 438 pkt 4 k.p.k. niewspółmierność wymierzonej kary jako względną przyczynę odwoławczą, zaznacza jednocześnie, że niewspółmierność ta ma mieć charakter rażący, a więc duży, istotny, nie dający się zaakceptować. Dopiero wówczas dojść może do zmiany zaskarżonego wyroku w części dotyczącej wymiaru kary. Rozważając zatem zarzuty wymierzenia oskarżonym kary rażąco niewspółmiernie surowej należy podkreślić, że zarzut ów, jako należący do kategorii ocen, można zasadnie podnosić tylko wówczas, gdy kara – jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia – nie uwzględnia w sposób właściwy wszystkich istotnych okoliczności wiążących się z poszczególnymi dyrektywami i wskazówkami jej wymiaru, a inaczej mówiąc, gdy granice swobodnego uznania sędziowskiego, stanowiące ustawową (art. 53 k.k.) zasadę sądowego wymiaru kary, zostały przekroczone i orzeczona kara w odczuciu społecznym jest karą niesprawiedliwą. „Niewspółmierność kary” jest pojęciem ocennym i żaden przepis kodeksu postępowania karnego nie określa ustawowych granic współmierności. Jedynymi ustawowymi wyznacznikami kary, których przekroczyć nie można, są przede wszystkim przepisy części szczególnej kodeksu karnego, a także przepisy części ogólnej kodeksu karnego określające zasady wymiaru kary. Sąd Najwyższy poprzez swoje orzecznictwo starał się znaleźć „miarę”dla kryterium „współmierności”. Tak więc w uzasadnieniu wyroku z dnia 14 listopada 1973 roku (sygn. akt III Kr 254/73, opublikowanym w OSNPG z 1974 r., z. 3-4) Sąd Najwyższy stwierdził, iż „rażąca niewspółmierność kary, o jakiej mowa w art. 387 pkt 4 k.p.k. (odpowiadający art. 438 pkt 4 obecnie obowiązującemu k.p.k. – przyp. S.O.) zachodzić może tylko wówczas, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, można by było przyjąć, iż zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez sąd I instancji a karą jaką należałoby wymierzyć w instancji rewizyjnej, w następstwie prawidłowego zastosowania w sprawie dyrektyw wymiaru kary przewidzianych w art. 50 k.k. (obecnie art. 53 k.k. – przyp. S.O.) oraz zasad ukształtowanych przez orzecznictwo Sądu Najwyższego”. Rażąca niewspółmierność wymierzonej oskarżonemu kary zachodzi wtedy, gdy suma zastosowanych kar i środków karnych za przypisane oskarżonemu przestępstwo nie uwzględnia należycie stopnia społecznej szkodliwości czynu oraz nie realizuje w wystarczającej mierze celu kary w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, z jednoczesnym uwzględnieniem celów zapobiegawczych i wychowawczych, jakie kara ma osiągnąć w stosunku do skazanego. W treści art. 438 pkt 4 k.p.k. mowa jest o niewspółmierności rażącej, uznać zatem należy, że chodzi tu o dysproporcję znaczną, bijącą wręcz w oczy, a nie o ewentualne drobne różnice w ocenach sądu pierwszej i drugiej instancji. Nie może być zatem w ramach tej przyczyny odwoławczej dokonywana korekty w każdej sytuacji, w której sąd odwoławczy dochodzi do wniosku, że karę należałoby ukształtować nieco odmiennie, tj. że kara jest po prostu zbyt surowa lub zbyt łagodna. (Z. Gostyński (red.), J. Bratoszewski, L. Gardocki, S.M. Przyjemski, R.A. Stefański, S. Zabłocki, Kodeks postępowania karnego. Komentarz. Tom II, Dom Wydawniczy ABC, 1998.). Także Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 lutego 1995 r. w sprawie o sygn. akt II KRN 198/94 (OSNPK z 1995 r., z. 6, poz. 18) stwierdził, iż „na gruncie art. 387 pkt 4 [ob. 438 pkt 4] k.p.k. nie chodzi o każdą ewentualną różnicę w ocenach co do wymiaru kary, ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby - również w potocznym znaczeniu tego słowa - "rażąco" niewspółmierną, tj. niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować”.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy należy stwierdzić, iż Sąd Rejonowy kształtując na podstawie art. 177 § 2 k.k. wysokość kary miał na uwadze, że czyn oskarżony zagrożony był minimalną karą 6 miesięcy pozbawienia wolności i maksymalną karą 8 lat pozbawienia wolności. Nie ulega wątpliwości, iż to zawinienie oskarżonego w wywołaniu stanu zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego było jedyne, jeżeli chodzi o umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, zignorowanie prawidłowo ustawionych znaków drogowych pionowych określających dozwoloną prędkość na poziomie 50 km/h, jazda z prędkością 143 km/h oraz wyprzedzanie kolumny pojazdów w strefie zakazu wyprzedzania i skrzyżowania.

Analiza popełnianych przez oskarżonego wykroczeń drogowych, wskazanych w na K. 63, nie pozwala przyjąć, by uległy one zatarciu, albowiem zgodnie z treścią art. 46 § 1 i 2 k.w. ukaranie uważa się za niebyłe po upływie 2 lat od wykonania, darowania lub przedawnienia wykonania kary. Jeżeli jednak ukarany przed upływem okresu przewidzianego w § 1 popełnił nowe wykroczenie, za które wymierzono mu karę aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny, ukaranie za oba wykroczenia uważa się za niebyłe po upływie 2 lat od wykonania, darowania albo od przedawnienia wykonania kary za nowe wykroczenie. Chronologia popełnianych przez oskarżonego wykroczeń nie wykazuje ich zatarcia.

Za wymierzeniem oskarżonemu tak surowej kary, równej górnemu pułapowi zagrożenia karą, w ramach prewencji indywidualnej i generalnej, przy umyślnym naruszeniu zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, przemawiały najtragiczniejsze konsekwencje w postaci śmierci człowieka, pokrzywdzonego J. Z., co do którego materiał dowodowy nie wykazał, by przyczynił się on do zaistniałego wypadku.

W chwili śmierci pokrzywdzony miał zaledwie 52 lata i pracował zawodowo. Pozostawił żonę i dwójkę dzieci: syna który w dniu orzekania miał 23 lat uczył się i pracował oraz córkę, w dacie orzekania w wieku 18 lat, która uczyła się w technikum oraz żonę wykonującą pracę zawodową – k. 270v.

Zbędne jest zatem nawet pogłębione postępowanie dowodowe w tym zakresie, które jednak Sąd Rejonowy w pewnym zakresie przeprowadził i jest ono zdaniem Sądu Okręgowego wystarczające, by uznać, że sytuacja życiowa tej rodziny, pozbawiona wsparcia pracującego ojca i męża uległa znacznemu pogorszeniu.

Nawiązka jest alternatywą dla obowiązku wynikającego z treści art. 46 § 1 k.k. i przybiera postać swoiście zryczałtowanego odszkodowania, choć przy określaniu jej wysokości sąd powinien oszacować ją w granicach przybliżonych do wysokości wyrządzonej szkody, tak aby spełniła swą kompensacyjną funkcję. Orzeczenie nawiązki w wysokości, która nie pokrywa w całości wysokości szkody wyrządzonej przestępstwem, otwiera drogę do dochodzenia części niezaspokojonej w procesie cywilnym (§ 3). „Norma dekodowana z art. 46 § 2 k.k. chroni interesy pokrzywdzonego oraz osób, których sytuacja życiowa w wyniku śmierci spowodowanej przestępstwem uległa pogorszeniu i nałożenie nawiązki ma ją w pewnym stopniu zrekompensować, lecz nie zamykać drogi do odszkodowania. Od decyzji poszkodowanych w tej sytuacji zależy, czy będą dochodzić i dowodzić szkody i jej wysokości w dalszym ewentualnym postępowaniu cywilnym" (wyrok SA we Wrocławiu z 17.05.2018 r., II AKa 106/18, LEX nr 2505792). Górna wysokość nawiązki orzeczonej na podstawie § 2 art. 46 k.k. wynosi 200 000 zł; nawiązki orzeka się też oddzielnie na rzecz każdej z osób najbliższych, uprawnionych zgodnie z treścią § 2.

Wobec powyższego stwierdzić należało, iż w sytuacji życiowej i materialnej w jakiej znalazła się rodzina pokrzywdzonego J. Z., obniżenie orzeczonych nawiązek do kwot po 30.000 złotych nie mogło zdobyć aprobaty Sądu Okręgowego.

Przy słusznie przyjętych przez Sąd Rejonowy przy wymiarze oskarżonemu kary 8 lat pozbawienia wolności okolicznościach obciążających, oraz mając na uwadze skutki przestępstwa, okoliczności łagodzące, które wskazują obrońca i oskarżony w apelacjach, a dotyczące sposobu życia oskarżonego przed popełnieniem przestępstwa, wyrażenie skruchy oraz skutki jakie zdarzenie to miało wpływ na jego życie osobiste i rodzinne, nie mogą zostać uznane za przekonywujące w takim stopniu, by karę pozbawienia wolności złagodzić lub ukształtować ją na poziomie 1o miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres lat 3 tytułem próby.

Nie razi także swoją surowością orzeczenie Sądu Rejonowego o podaniu zaskarżonego wyroku do publicznej wiadomości. Treść przepisu art. 43b k.k. odnoszącego się do omawianego środka karnego (początkowo art. 50 k.k.) została zmieniona nowelizacją z 27.07.2005 r.; na gruncie pierwotnego brzmienia przepisu 50 k.k. orzeczenie środka karnego w postaci podania wyroku do publicznej wiadomości było dopuszczalne tylko w przypadkach wskazanych w ustawie. Aktualnie orzeczenie tego środka nie jest ograniczone rodzajem popełnionego przestępstwa i jest możliwe zawsze, jeśli tylko – zdaniem sądu – celowość jego orzeczenia będzie wynikała z potrzeby społecznego oddziaływania skazania. Taka celowość, zdaniem Sądu Okręgowego zaistniała, a wręcz była konieczna i nie było podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku w tym zakresie

Sąd Okręgowy natomiast w obliczu wielości zarzutów apelacji obrońcy oskarżonego nie ustrzegł się braku dokonania korekty wyroku o jakim mowa w punkcie X. apelacji, tj. zaliczenia zatrzymania oskarżonego na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności. Brak ten jednakże może być konwalidowany w postępowaniu wykonawczym.

Wniosek

Zmiana poprzez wymierzenie oskarżonemu kary 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres lat 3 tytułem próby, obniżenie orzeczonych nawiązek do 30.000 złotych oraz uchylenie orzeczenia o podaniu wyroku do publicznej wiadomości.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wniosek okazał się niezasadny z uwagi na niemożność uznania przez Sąd Okręgowy, że kara wymierzona oskarżonemu jest rażąco surowa.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

1.

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

0.11.

Przedmiot utrzymania w mocy

Całość wyroku.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Wyrok okazał się prawidłowy, a apelacje była nietrafne z przyczyn wcześniej omówionych.

0.15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

0.0.11.

Przedmiot i zakres zmiany

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

Zwięźle o powodach zmiany

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

0.15.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

0.15.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

1.1.

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

4.1.

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

0.15.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

0.15.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

XXXXXXXXXX

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

2 i 3

Sąd Okręgowy obciążył oskarżonego kosztami postępowania odwoławczego i wymierzył mu opłatę w kwocie 600 złotych za II instancję - art. 636 § 1 k.p.k. i art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych.

Ponadto Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego kwotę 1008 zł. tytułem zwrotu kosztów ustanowionego pełnomocnika. Stawka ta wynika z § 11 ust. 2 pkt 4 i § 17 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. poz. 1800 ze zm.).

7.  PODPIS

SSO Piotr Gerke SSO Ewa Taberska SSO Jarosław Ochocki