Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 370/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 października 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko

Sędziowie:

SSA Romana Mrotek

SSA Zofia Rybicka - Szkibiel (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 29 października 2013 r. w Szczecinie

sprawy J. B. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do renty rodzinnej

na skutek apelacji ubezpieczonej

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 19 marca 2013 r. sygn. akt VI U 1516/11

oddala apelację.

SSA Zofia Rybicka - Szkibiel SSA Jolanta Hawryszko SSA Romana Mrotek

Sygn. akt III AUa 370/13

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. decyzją z dnia 26.07.2011 roku odmówił J. B. (1) prawa do renty rodzinnej.

W uzasadnieniu decyzji wskazał, że przyznanie przedmiotowego świadczenia było niemożliwe, bowiem Komisja Lekarska ZUS w orzeczeniu z dnia 20.07.2011 roku
nie stwierdziła u ubezpieczonej niezdolności do pracy.

W odwołaniu od decyzji ubezpieczona wniosła o jej zmianę i przyznanie prawa do renty rodzinnej po zmarłym mężu na dalszy okres. Podniosła, że stan jej zdrowia uległ pogorszeniu, była kilkukrotnie (w latach 1973, 1992, 1994, 2002 i 2006) hospitalizowana, przebyła operację usunięcia wyrostka robaczkowego, woreczka żółciowego oraz operację palucha koślawego stopy lewej. Podkreśliła, że oprócz anemii hemolitycznej i nadciśnienia tętniczego choruje na cukrzycę, wysiłkowe nietrzymanie moczu oraz ma poważne problemy z kręgosłupem i kolanami.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie i podtrzymał argumentację zawartą w zaskarżonej decyzji.

Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 19.03.2013 roku oddalił odwołanie.

Sąd I Instancji ustalił, że J. B. (2), mąż ubezpieczonej, urodził się (...), i zmarł 6 marca 1998 r. J. B. (1) urodziła się w dniu (...)
Ubezpieczona ma wykształcenie średnie - ukończyła liceum ogólnokształcące oraz policealne studium zawodowe, uzyskując zawód technika ekonomisty. Ubezpieczona w latach 1987-1994 pracowała w Przedsiębiorstwie (...) sp. z o.o., kolejno na stanowiskach stażysty, referenta ekonomicznego, specjalisty ds. ekonomicznych; następnie - w latach 1994-2001 - pracowała na stanowisku specjalisty ds. rachuby w (...) sp. z o.o. Ubezpieczona pozostawała we wspólnocie małżeńskiej z J. B. (2) do chwili jego śmierci. W okresie od 1 kwietnia 2002 r. do 31 maja 2011 r. J. B. (1) miała przyznane przez ZUS prawo do renty rodzinnej po zmarłym mężu J. B. (2) z uwagi na uznanie jej za częściowo okresowo niezdolną do pracy. Podstawą powyższego było rozpoznanie u niej niedokrwistości hemolitycznej, zespołu nerwicowo - depresyjnego, nadciśnienia tętniczego, zespołu bólowego kręgosłupa C i L/S na tle choroby zwyrodnieniowej, kamicy nerkowej
i żółciowej. Z dniem 1.06.2011 r. organ rentowy wstrzymał dalszą wypłatę świadczenia rentowego. W dniu 29.04.2011 r. ubezpieczona złożyła w organie rentowym wniosek o rentę rodzinną po zmarłym mężu na dalszy okres. W dniu 15.06.2011 roku lekarz orzecznik ZUS uznał, że ubezpieczona nie jest osobą niezdolną do pracy.

Lekarz orzecznik ZUS rozpoznał u ubezpieczonej sferocytozę wrodzoną, nadciśnienie tętnicze, chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa i stawów kolanowych, kamicę nerkowa i żółciową. W opisie badania przedmiotowego wskazał, że klinicznie ubezpieczona nie wykazuje zażółcenia powłok i białkówek, brak jest też u niej cech spleno i hepatomegalii.

Po złożeniu przez ubezpieczoną sprzeciwu od powyższego orzeczenia, Komisja Lekarska ZUS w dniu 20 lipca 2011 roku wydała orzeczenie, w którym podtrzymała opinię Lekarza Orzecznika ZUS, stwierdzając że J. B. (1) nie jest niezdolna do pracy. Komisja Lekarska ZUS w badaniu przedmiotowym nie stwierdziła istotnego naruszenia sprawności ustroju: bez upośledzenia funkcji narządu ruchu, kontakt logiczny, zorientowana wielokierunkowo, wydolna oddechowo i krążeniowo, chód prawidłowy, samodzielny, neurologicznie bez objawów ubytkowych i rozciągowych, bez zaników mięśni.

W dacie wydania zaskarżonej decyzji i obecnie u J. B. (1) istnieją podstawy do rozpoznania:

- wrodzonej niedokrwistości sferocytowej leczonej kortykoterapią i lekami immunosupresyjnymi w okresie hematologicznej remisji, splenomegalii,

- zmian zwyrodnieniowo - dyskopatycznych kręgosłupa szyjnego i lędźwiowo - krzyżowego z prawostronnym skrzywieniem kręgosłupa II stopnia, z okresowym zespołem bólowym, bez upośledzenia funkcji narządu ruchu oraz bez deficytu neurologicznego,

- cukrzycy typu 2 wyrównanej lekami przeciwcukrzycowymi,

- zaburzeń adaptacyjnych, głównie pod postacią innych emocji,

- nadciśnienia tętniczego w I okresie WHO bez powikłań naczyniowych mózgu i nerek, bez objawów niewydolności krążenia i bez danych dla niestabilnej choroby niedokrwiennej serca, napadowe migotanie przedsionków w wywiadzie u chorej z zespołem wypadania płatka zastawki dwudzielnej,

- kamicy lewej nerki bez powikłań, wysiłkowego nietrzymania moczu,

- przebytej w 2010 r. operacji palucha koślawego stopy lewej.

Powyższe schorzenia i stopień ich nasilenia nie czynią ubezpieczonej niezdolną do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Mimo braku różnic w rozpoznaniu, po dniu 15 maja 2008r. (tj. od czasu ostatniego badania przez orzecznika ZUS, podczas którego stwierdzono istnienie u J. B. częściowej, okresowej niezdolności do pracy) w stanie zdrowa ubezpieczonej nastąpiła poprawa, w szczególności w zakresie schorzenia hematologicznego. Choroba na którą cierpi ubezpieczona - sferocytoza wrodzona - przejawia się w defekcie w budowie błony komórkowej krwinki czerwonej, co skutkuje skróceniem czasu jej przeżycia ze znacznymi czasami spadkami poziomu hemoglobiny. W przeprowadzonym u J. B. w roku 2008 badaniu krwi obwodowej ilość krwinek czerwonych wyniosła 3,2 mln, natomiast w 2011 r. - 3,86 mln; poziom bilirubiny w roku 2008 wynosił u ubezpieczonej 31,9 qmol/l, natomiast w 2011 r. - 2,27 mg%. Ubezpieczona ponadto po roku 2006 nie była hospitalizowana z przyczyn hematologicznych, kontynuowała leczenie wrodzonej sferocytozy w warunkach ambulatoryjnych.

Pozostałe schorzenia (kardiologiczne, ortopedyczne, neurologiczne, psychiatryczne, cukrzyca, kamica nerkowa, wysiłkowe nietrzymanie moczu, przebyta w 2010 r. operacja palucha koślawego) nie dają i nie dawały podstaw do orzeczenia chociażby częściowej niezdolności ubezpieczonej do pracy. Zmiany chorobowe kręgosłupa i dużych stawów nie doprowadziły bowiem do powstania zaników mięśniowych, objawów neurologicznych podrażnienia obwodowego układu nerwowego, istotnego ograniczenia zakresu ruchów. Nie stwierdzono zmian reumatologicznych: zapalnych, zniekształceń czy ograniczenia ruchomości. Cukrzyca t. 2 jest wyrównana, leczona doustnymi lekami przeciwcukrzycowymi, przebiega bez powikłań narządowych typowych dla tej choroby. Zaburzenia emocjonalne związane z czynnikiem sytuacyjnym (utrata renty) uzasadniają reakcję na stres. Objawy niepokoju somatyzacyjne (głównie wegetatywne) poddają się leczeniu farmakologicznemu z okresowym powtarzaniem stosowania (...) ((...)) w okresie menopauzalnym, a następnie w trudnych sytuacjach życiowych. Aktualny stan kliniczny oraz stosowane leczenie nie powodują długotrwałej niezdolności ubezpieczonej do pracy.

W oparciu o tak poczynione ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy rozważył zasadność odwołania ubezpieczonej w oparciu o przepisy ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity opubl. w Dz. U. z 2009 roku, Nr 153, poz. 1227, ze zmianami) - zwaną dalej ustawą emerytalną. W ocenie Sądu I instancji odwołanie, stanowiące przedmiot niniejszego rozpoznania, nie zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy podniósł, iż zgodnie z art. 70 ust. 1 ustawy emerytalnej, wdowa ma prawo do renty rodzinnej, jeżeli:

1) w chwili śmierci męża osiągnęła wiek 50 lat lub była niezdolna do pracy albo

2) wychowuje co najmniej jedno z dzieci, wnuków lub rodzeństwa uprawnione do renty rodzinnej po zmarłym mężu, które nie osiągnęło 16 lat, a jeżeli kształci się w szkole
- 18 lat życia, lub jeżeli sprawuje pieczę nad dzieckiem całkowicie niezdolnym do pracy oraz do samodzielnej egzystencji lub całkowicie niezdolnym do pracy, uprawnionym do renty rodzinnej.

Prawo do renty rodzinnej nabywa również wdowa, która osiągnęła wiek 50 lat lub stała się niezdolna do pracy po śmierci męża, nie później jednak niż w ciągu 5 lat od jego śmierci lub od zaprzestania wychowywania osób wymienionych w ust. 1 pkt 2. (art. 70 ust. 2 ustawy).

Sąd Okręgowy wyjaśnił pojęcie niezdolności do pracy, częściowej i całkowitej
w rozumieniu art. 12 ustawy emerytalnej i wskazał również, iż o częściowej niezdolności do pracy nie decyduje sam fakt występowania schorzeń, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. W niniejszym postępowaniu spór dotyczył tego, czy ubezpieczona jest nadal osobą niezdolną do pracy i ewentualnie w jakim stopniu, czy odzyskała zdolność do pracy. Ustalenia co do stanu zdrowia ubezpieczonej zostały poczynione przez Sąd Okręgowy w oparciu o analizę dokumentacji medycznej dotyczącej J. B. (1), w szczególności dokumentacji pozostającej w dyspozycji organu rentowego oraz przedłożonej przez ubezpieczoną w toku postępowania sądowego,
a także na podstawie przeprowadzonych w toku postępowania sądowego dowodów
z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu: endokrynologii dr n.med. H. F., ortopedii lek.med. A. K., neurologii dr n.med. B. M., kardiologii dr n.med. J. S., psychiatrii dr n.med. M. Ś., hematologii dr n.med. S. P., reumatologii lek.med. J. D. oraz z zakresu medycyny pracy i chorób wewnętrznych - dr n.med. R. D.. Autentyczność dokumentów nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości Sądu. Zostały one sporządzone w sposób zgodny z przepisami prawa, przez uprawnione do tego osoby, w ramach ich kompetencji, oraz w sposób rzetelny, stąd też Sąd ocenił je jako wiarygodne. Tak samo ocenił Sąd meriti wydane w sprawie opinie biegłych sądowych. Biegli wskazali, że u J. B. (1) istnieją podstawy do rozpoznania: wrodzonej niedokrwistości sferocytowej leczonej kortykoterapią i lekami immunosupresyjnymi w okresie hematologicznej remisji, splenomegalii, zmian zwyrodnieniowo - dyskopatycznych kręgosłupa szyjnego i lędźwiowo - krzyżowego z prawostronnym skrzywieniem kręgosłupa II stopnia, z okresowym zespołem bólowym, bez upośledzenia funkcji narządu ruchu oraz bez deficytu neurologicznego, cukrzycy typu 2 wyrównanej lekami przeciwcukrzycowymi, zaburzeń adaptacyjnych (głównie pod postacią innych emocji), nadciśnienia tętniczego w I okresie WHO bez powikłań naczyniowych mózgu i nerek, bez objawów niewydolności krążenia i bez danych dla niestabilnej choroby niedokrwiennej serca, napadowego migotania przedsionków w wywiadzie u chorej
z zespołem wypadania płatka zastawki dwudzielnej, kamicy lewej nerki bez powikłań, wysiłkowego nietrzymania moczu oraz przebytej w 2010 r. operacji palucha koślawego stopy lewej. Stwierdzili jednocześnie, że powyższe schorzenia i stopień ich nasilenia nie powodują aktualnie (i na dzień wydawania zaskarżonej decyzji) niezdolności do pracy. Biegli podkreślili przy tym, że mimo braku różnic
w rozpoznaniu, w stanie zdrowa ubezpieczonej nastąpiła po dniu 15 maja 2008 r. poprawa i swoje stanowisko uzasadnili (w tym zakresie zbieżnie wypowiedzieli się dwaj specjaliści w zakresie chorób wewnętrznych oraz specjalista hematolog). Stanowisko to Sąd meriti podzielił.

Skoro biegli lekarze specjaliści w zakresie wskazywanych przez J. B. (1) schorzeń jednoznacznie wskazali, że stopień nasilenia rozpoznanych u niej dolegliwości powoduje wprawdzie konieczność systematycznego leczenia, ale nie uniemożliwia podjęcia przez ubezpieczoną pracy w dotychczas wykonywanych zawodach, to należało stwierdzić, że udowodniony klinicznie obraz choroby ubezpieczonej nie daje aktualnie podstaw do stwierdzenia niezdolności do pracy. Oceny tej nie zmienia fakt, iż ubezpieczona uprzednio, tj. w okresie od 1 kwietnia 2002 r. do 31 maja 2011 r. , była uznawana przez lekarzy orzeczników ZUS za osobę częściowo niezdolną do pracy z uwagi na schorzenia hematologiczne.

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, iż ubezpieczona podniosła zarzut niekonstytucyjności przepisów dotyczących renty rodzinnej w zakresie w którym umożliwiają one bezterminowe pobieranie renty osobom zdrowym, które w chwili śmierci małżonka miały ukończone 50 lat. W ocenie Sądu orzekającego w niniejszej sprawie brak było jednak podstaw, aby wystąpić z pytaniem prawnym do Trybunału Konstytucyjnego, gdyż w ocenie Sądu (a nie ubezpieczonej) nie zaistniały uzasadnione wątpliwości co do zgodności danego aktu normatywnego z Konstytucją RP (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 września 2002 roku, sygn. akt III CKN 326/01, Lex 56898). Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że różnicowanie sytuacji ubezpieczonych ze względu na wiek jest uzasadnione na gruncie unormowań prawa ubezpieczeń społecznych, które w licznych przypadkach traktują w sposób szczególny poszczególnych ubezpieczonych właśnie z uwagi na osiągnięcie przez nich konkretnego wieku (np. prawo do wcześniejszej emerytury, zróżnicowanie ilości koniecznego do wykazania stażu ubezpieczeniowego w zależności od tego ile lat miał ubezpieczony gdy powstała u niego niezdolność do pracy, zróżnicowany wiek emerytalny kobiet i mężczyzn itp.). Abstrahując od powyższego wskazać należy, że równość w rozumieniu art. 32 ust. 1 Konstytucji RP nie polega na tym, że w stosunku do wszystkich podmiotów obowiązują i są stosowane te same normy prawne. Zgodnie z ustalonym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego zasada równości wobec prawa oznacza, że podmioty o tym samym statusie prawnym, mogą w tej samej sytuacji faktycznej i prawnej, oczekiwać takiego samego rozstrzygnięcia w procesie stosowania prawa. Nie stanowi naruszenia tej zasady odmienne uregulowanie podobnych, szczegółowych kwestii. Zakaz dyskryminacji wynikający z art. 32 ust. 2 Konstytucji nie jest bowiem tożsamy z zakazem różnicowania sytuacji podmiotów prawa. Trybunał Konstytucyjny zauważył w szeregu orzeczeń, że ustawodawcy przysługuje znaczna swoboda kształtowania rozwiązań prawnych dotyczących praw podmiotowych o charakterze socjalnym (por. wyroki: z 8 maja 2000 r., sygn. SK 22/99, OTK ZU nr 4/2000, poz. 107, z 30 listopada 2004 r., sygn. SK 31/04, OTK ZU nr 10/A/2004, poz. 110 oraz o sygn. SK 15/06 i sygn. P 10/07).

Sąd Okręgowy tak argumentując uznał zaskarżoną decyzję organu rentowego za prawidłową i na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.

Z rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego nie zgodziła się ubezpieczona. Zaskarżyła wyrok w całości i zarzuciła mu:

1.  błędne ustalenie, iż zgłoszone przez ubezpieczoną zastrzeżenia do opinii biegłych lekarzy polegały wyłącznie na powołaniu się na subiektywne odczucia, dotyczące też dolegliwości oraz, że ubezpieczona nie przedstawiła na ich poparcie żadnych nowych dowodów, które mogły podważyć wiarygodność i rzetelność sporządzonych przez biegłych w sprawie opinii,

2.  błędną wykładnię art. 32 ust. 1 i ust. 2 Konstytucji RP.

Wskazując na powyższe, apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku
i przyznanie dochodzonego prawa do renty rodzinnej.

Apelująca w uzasadnieniu apelacji podniosła, że w trakcie trwania procesu sądowego na bieżąco dostarczała do Sądu dokumenty dotyczące jej chorób, odzwierciedlające stan zdrowia i udowodniła, że stan jej zdrowia uległ pogorszeniu
i nadal nie może podjąć pracy zarobkowej. Doszło przy tym do uzależnienia od leków, które otumaniają, ma problemy z pamięcią i koncentracją, w związku z czym istnieje obawa popełniania błędów, w szczególności uprzednio wykonywanych pracach, w których wymaga się sprawności umysłu oraz dużej koncentracji i wiedzy. Szereg rozpoznanych schorzeń wymaga też systematycznego leczenia, co uniemożliwia podjęcie pracy. Dlatego biegła medycyny pracy powinna była uwzględnić wszystkie schorzenia i uznać ubezpieczoną za osobę częściowo niezdolną do pracy.

Apelująca wskazała nadto, że utraciła rentę rodzinną w związku z częściową niezdolnością do pracy po ukończeniu 55 lat i obecnie pozostaje bez środków
do życia, choć w (...)., z chwilą ukończenia 50 lat, winna była otrzymać rentę rodzinną bezterminowo. Apelująca podniosła, że doszło tym samym do dyskryminacji ze względu na wiek, a zatem do naruszenia art. 32 ust. 1 i ust. 2 Konstytucji RP, stanowiących o równości wobec prawa.

Organ rentowy wniósł o oddalenie apelacji w całości.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy w toku procesu dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych
i wyprowadził z nich należycie uzasadnione wnioski, które stały się podstawą do wydania orzeczenia przez Sąd Odwoławczy bez potrzeby ich uzupełniania bądź korygowania. Wnioski, które wywiódł Sąd Okręgowy z opinii biegłych sądowych były uzasadnione treścią wydanych opinii i wniosków końcowych w nich zawartych. Zarzuty apelacji okazały się natomiast w całości niezasadne. W tym stanie rzeczy Sąd Odwoławczy przyjął za własne ustalenia Sądu pierwszej instancji w zakresie stanu faktycznego oraz podzielił ocenę prawną zebranego w sprawie materiału dowodowego. Należy również wskazać, że Sąd Okręgowy dokonał prawidłowej subsumcji podciągając pod ustalony stan faktyczny właściwe przepisy stanowiące podstawę prawną rozstrzygnięcia art. 70 ust. 1 pkt 1 oraz art. 70 ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2009r., Nr 153, poz. 1227, ze zm.) analizując ustawowe przesłanki powstania prawa do wdowiej renty rodzinnej. Sąd Okręgowy wyprowadził przy tym trafny wniosek o braku możliwości przyznania prawa do renty rodzinnej
z uwagi na niespełnienie przez ubezpieczoną warunku osiągnięcia w chwili śmierci męża wieku 50 lat lub istnienia nadal niezdolności do pracy (art. 70 ust. 1 pkt 1 oraz ust. 2 cyt. ustawy emerytalnej). Powyższe czyni zbytecznym ponowne przytaczanie ustaleń oraz szczegółowych rozważań zawartych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 listopada 1998 roku, sygn. I PKN 339/98, OSNAPiUS z 1999 roku, nr 24, poz. 776).

Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie pozostało ustalenie stanu zdrowia ubezpieczonej w pryzmacie jej zdolności do pracy zgodnie z posiadanym wykształceniem średnim i policealnym studium zawodowym i rzeczywistymi kwalifikacjami w zawodzie technika ekonomisty, oraz wykonywanych prac na stanowiskach referenta ekonomicznego, specjalisty ds. ekonomicznych oraz specjalisty ds. rachuby, według stanu po dniu 31.05.2011 roku (jako kontynuacja przyznanego do tej daty prawa do renty rodzinnej w związku z częściową niezdolnością do pracy), lecz nie później niż na dzień wydania zaskarżonej decyzji,
tj. na dzień 26.07.2011 roku, w związku ze stwierdzonymi schorzeniami
u ubezpieczonej i szczegółowo ocenionymi przez biegłych sądowych
w sporządzonych pisemnych opiniach.

Przechodząc do meritum zarzutu apelacyjnego błędnych ustaleń faktycznych
w zakresie oceny stanu zdrowia, skutkujących odmową przyznania prawa do renty rodzinnej, w pierwszej kolejności należy wyjaśnić, iż oceny stanu zdrowia dla celów rentowych dokonuje się na dwóch płaszczyznach:

a/ medycznej, gdzie brany jest pod uwagę charakter i przebieg procesów chorobowych oraz ich wpływ na stan czynnościowy organizmu (element biologiczny, tj. stopień naruszenia sprawności organizmu) oraz

b/ socjalnej, przy której uwzględnia się posiadane kwalifikacje, wiek, zawód, wykonywane czynności i warunki pracy oraz możliwość dalszego wykonywania pracy zarobkowej, a także możliwość przywrócenia zdolności do pracy przez leczenie i rehabilitację lub przekwalifikowanie zawodowe (element ekonomiczny).

Ubezpieczona zatem winna wykazać w procesie, że na dzień wydania zaskarżonej decyzji stan jej zdrowia był na tyle poważny, że utrudniał czy wręcz uniemożliwiał jej wykonywanie prac zgodnych z posiadanymi kwalifikacjami
i poziomem wykształcenia oraz charakterem dotychczasowego zatrudnienia. Podstawą ustalenia niezdolności w rozumieniu ustawy emerytalnej jest bowiem naruszenie sprawności organizmu w takim stopniu, w kontekście jego skutków, które co znacznie ogranicza możliwość zarobkowania. Należy jednak zauważyć, iż nawet liczne schorzenia, rozpoznane zarówno przez lekarzy ZUS czy następnie lekarzy biegłych sądowych same przez się nie przesądzają o takim stopniu naruszenia sprawności organizmu, aby uznać choćby częściową niezdolność do pracy.
W płaszczyźnie tej oceny zasadniczą rolę odgrywają opinie biegłych sądowych, którzy posiadając specjalistyczną wiedzę mogą dokonać trafnej oceny stanu zdrowia osoby ubiegającej się o świadczenie rentowe. Analiza opinii biegłych sądowych, sporządzonych na potrzeby niniejszego procesu, wraz z ich uzupełnieniami,
w konfrontacji z dokumentacją medyczną, w tym zgromadzoną w aktach rentowych, doprowadziła w ocenie Sądu Apelacyjnego do wniosku, że ubezpieczona nie jest niezdolna do pracy zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami i dotychczasowym doświadczeniem zawodowym.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd meriti oceniając zebrany w sprawie materiał dowodowy, w tym opinie biegłych sądowych, nie przekroczył przy tym granic zakreślonych przez art. 233 § 1 k.p.c. W niniejszej sprawie wnioski opinii biegłych sądowych okazały się przekonywujące, kategoryczne i logicznie uzasadnione. Biegli sądowi poprzedzili wydane opinie gruntowną analizą zebranej dokumentacji medycznej oraz logicznie, zrozumiale i przekonywująco wyjaśnili z jakich powodów nie mogli uznać ubezpieczonej za osobę niezdolną do pracy zgodnie
z posiadanymi kwalifikacjami. Dokonana przez Sąd Apelacyjny analiza opinii prowadzi do wniosku, że zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa, charakterystyczne dla wieku ubezpieczonej, bez cech ubytkowych i korzonkowych, z zachowaną pełną ruchomością (w badaniu przedmiotowym), jak też wrodzona sferocytoza
nie upośledzają funkcji organizmu w stopniu znacznym powodującym niezdolność ubezpieczonej do podjęcia pracy zarobkowej. Jak wskazał biegły z zakresu hematologii (k.106) istotą sferocytozy wrodzonej jest defekt w budowie błony komórkowej krwinki czerwonej, co skutkuje skróceniem jej czasu przeżycia i szybkim rozpadem w naczyniach zatokowych śledziony. W obrazie klinicznym choroby występują okresy stabilizacji poziomu hemoglobiny lub okresy anemizacji ze znacznymi czasami spadkami poziomu hemoglobiny, co w sytuacjach ekstremalnych wymaga przetoczenia masy czerwonokrwinkowej. Przebieg tej choroby w ostatnich latach jest względnie stabilny „na dotychczas stosowanych lekach" ((...), sterydy nadnerczowe, kwas foliowy). Z dokumentacji medycznej wynika, że nie zastosowano dotychczas splenektomii (usunięcie śledziony) jako radykalnej metody leczenia tego schorzenia. Nie ma konieczności przetaczania koncentarów czerwonokrwinkowych oraz stabilizacji poziomu hemoglobiny w granicach zabezpieczających popyt tlenowy tkanek organizmu. Nie ma też podstaw do rozpoznania schorzenia z kręgu chorób
reumatoidalnych, a zgłaszane dolegliwości bólowe, w ocenie biegłej reumatolog, należy łączyć z procesem zwyrodnieniowo-wytwórczym kręgosłupa i stawów obwodowych. Schorzenia układu ruchu również nie dają podstaw do uznania ubezpieczonej za niezdolną do pracy zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami. Rozpoznana cukrzyca przebiega bez powikłań narządowych. Zaburzenia emocjonalne związane są z czynnikiem sytuacyjnym, ale poddają się leczeniu i nie stanowią podstawy orzeczenia długotrwałej niezdolności do pracy. Co istotne, wnioski końcowe biegłych specjalistów podzieliła w pełni biegła sądowa w zakresie chorób wewnętrznych i medycyny pracy stwierdzając, że wszystkie liczne schorzenia ujęte
w rozpoznaniu i traktowane łącznie nie powodują takiego ograniczenia funkcji organizmu, które czyniłyby ubezpieczoną nadal po 31.05.2011r. długotrwałe niezdolną do pracy, zwłaszcza, że ich kliniczny stopień zaawansowania nie jest znaczny. Należy podkreślić za biegłymi, że rozpoznane schorzenia, dysfunkcje oraz przebyte zabiegi, stałe leczenie, nie powodują zatem długotrwałej niezdolności do pracy. Kumulacja schorzeń, choćby licznych co akcentowała apelująca, nie oznacza bowiem upośledzenia sprawności organizmu powodującego niezdolność do pracy. Wbrew zarzutom apelacji, Sąd meriti nie popełnił błędu w ocenie wiarygodności i rzetelności sporządzonych przez biegłych opinii w sprawie.

Sąd Apelacyjny nie widział podstaw do przeprowadzania ewentualnego dowodu z uzupełniającej opinii biegłych, bowiem dotychczas wydane opinie są zgodne, wyczerpujące i dostarczają niezbędnych wiadomości specjalnych z zakresu medycyny, mogących stanowić podstawę do stanowczego rozstrzygnięcia. Wielokrotnie Sąd Najwyższy stwierdzał, że potrzeba powołania innego biegłego powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony
z dotychczas złożonej opinii, gdyż odmienne stanowisko oznaczałoby przyjęcie,
że należy przeprowadzić dowód z wszystkich możliwych opinii biegłych, aby upewnić się, czy niektórzy z nich nie byli tego samego zdania, co ubezpieczona.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, przeprowadzone w postępowaniu pierwszoinstancyjnym opinie – pozwalają na nie budzące wątpliwości ustalenie,
że stan zdrowia J. B. (1) w dacie wydawania zaskarżonej decyzji
nie pozwalał na przyjęcie choćby częściowej niezdolności do pracy, zgodnie
z kwalifikacjami. Oznacza to, że prawo do renty rodzinnej nabyte przez ubezpieczoną ze względu na zaistnienie niezdolności do pracy nie później niż w ciągu 5 lat od dnia śmierci męża w rozumieniu art. 70 ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalno – rentowej ustało
z dniem 31 maja 2011r. wobec ustąpienia niezdolności do pracy.

Należy zauważyć, iż przedłożone w toku postępowania pierwszoinstancyjnego dokumenty medyczne, wzięte po uwagę przez zespół biegłych, w tym m.in. z zakresu psychiatrii, neurologii, hematologii, reumatologii, medycyny pracy, dla dokonania kompletnej oceny stanu zdrowia, dotyczyły stanu sprawy z daty wydania zaskarżonej decyzji. Sądy ubezpieczeń społecznych badają bowiem legalność zaskarżonej decyzji z chwili jej wydania, co następuje w związku z wniesieniem odwołania. Ewentualne zatem pogorszenie stanu zdrowia osoby ubiegającej się o świadczenie rentowe po tej dacie pozostaje bez istotnego wpływu na wydaną decyzję administracyjną. Zgodnie bowiem z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, w postępowaniu wywołanym odwołaniem do sądu pracy
i ubezpieczeń społecznych, sąd rozstrzyga o prawidłowości zaskarżonej decyzji w granicach jej treści i przedmiotu, według stanu rzeczy w dniu jej wydania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 maja 2011 r. sygn. II UK 360/10 , lex nr 901610, postanowienie z dnia 2 marca 2011 r. sygn. II UZ 1/11 , lex nr 844747, wyrok z dnia
1 września 2010 r. sygn. III UK 15/10, lex nr 667499, wyrok z dnia 23 kwietnia 2010 r. II UK 309/09, lex nr 604210, postanowienie z dnia 3 lutego 2010 r. sygn. II UK 314/09, lex nr 604214, postanowienie z dnia 20 stycznia 2010 r. sygn. II UZ 49/09, lex nr 583831, postanowienie z dnia 13 października 2009 r. sygn. II UK 234/08, lex
nr 553692, wyrok z dnia 2 sierpnia 2007 r. sygn. III UK 25/07, opubl. w OSNP 2008/19-20/293, OSP 2009/4/45, lex 454749, wyrok z dnia 7 lutego 2006 r. I UK 154/05 teza 1, wyrok z dnia 6 września 2000 r. II UKN 685/09, postanowienie z dnia 13 maja 1999 r. II UZ 52/99).

W świetle powyższego chybiona jest argumentacja skarżącej wskazana
w uzasadnieniu apelacji, iż na bieżąco dostarczała kopie historii choroby i wyniki diagnostyczne, które są dowodem na pogorszenie stanu zdrowia, zaś zostały błędnie ocenione przez Sąd i powołanych biegłych. Niewątpliwie ocena własnego stanu zdrowia przedstawiona przez ubezpieczoną jest subiektywna. Natomiast do wydania obiektywnej oceny stanu zdrowia skarżącej zostali powołani biegli sądowi lekarze specjaliści posiadający wiedzę medyczną i doświadczenie orzecznicze w sprawach ubezpieczeniowych

Ustosunkowując się do zarzutu apelacyjnego niezgodności przepisów ustawy emerytalnej z konstytucyjną zasadą równości praw, poprzez pozbawienie prawa
do renty z powodu wieku, należy stwierdzić, iż nie zasługiwał on na uwzględnienie. Jak trafnie wskazał Sąd Okręgowy ubezpieczona nie została pozbawiona prawa
do renty z powodu wieku, lecz z uwagi na odzyskanie zdolności do pracy. Sąd Apelacyjny podziela w całości rozważania Sądu meriti przedstawione w tym zakresie, nie widząc potrzeby ich ponownego powtarzania.

Mając na uwadze przedstawioną argumentację Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację, jako bezzasadną.

SSA Zofia Rybicka - Szkibiel SSA Jolanta Hawryszko SSA Romana Mrotek