Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII U 201/19

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 19.11.2018 roku Zakładu ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. stwierdził, że M. R. (1) podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresach: 15.11.2014-16.11.2014, 15.12.2014-20.12.2014, 17.01.2015-19.01.2015, 13.02.2015-16.02.2015, 14.03.2015-15.03.2015, 14.04.2015-15.04.2015, 16.05.2015-18.05.2015, 20.06.2015-22.06.2015 roku jako zleceniobiorca u płatnika składek A. M. (1) oraz ustalił z tego tytułu miesięczne podstawy wymiaru składek, opisane w decyzji.

Decyzja w aktach ZUS

Odwołanie od powyższej decyzji wniosła płatniczka, zaskarżając ją w całości. Wniosła o uchylenie decyzji i o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego.

Odwołanie k 3-5

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania.

Odpowiedź na odwołanie k 7-9

Ubezpieczony, M. R. (1) przyłączył się do odwołania.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny

A. M. (1) prowadzi działalność gospodarczą, polegającą min. na prowadzeniu (...) Fabryki w Manufakturze w Ł.. W okresach wskazanych w decyzji płatnik zawarła z ubezpieczonym umowy, nazwane umowami o dzieło (w sumie 8 umów). Za każdym razem przedmiotem umowy było opracowanie i przeprowadzenie zajęć ruchowych, odbywających się w (...) Fabryki - według własnego pomysłu, za które ubezpieczony otrzymywał wynagrodzenie w wysokości 350 złotych. Było ono wypłacane po każdym spektaklu.

M. R. (1) jest tancerzem, instruktorem tańca. P. zaproponowała mu wspólny projekt, w ramach którego spopularyzowany miał być taniec współczesny. M. R. (1) przygotował plan zajęć. Każde zajęcia stanowiły m. spektakl, który przeradzał się w improwizację. Wydarzenia odbywały się cyklicznie, co miesiąc. M. R. sporządzał konspekty do każdego spektaklu i przedstawiał do akceptacji płatnikowi. A. M. udostępniała salę do prób przed każdym spektaklem. Każdy spektakl był inny, ubezpieczony miał swobodę w doborze tancerzy i uczestników każdego z projektów. Ci tancerze nie byli wynagradzani za ten udział.

M. R. ponosił odpowiedzialność za cały spektakl, nie wykorzystywał elementów z tych spektakli podczas innych swoich pokazów i wystąpień.

Zarówno A. M. (1), jak i M. R. (1) zgodnie zdecydowali, że zawarte umowy nazwą umową o dzieło.

Dowód: przesłuchanie stron k 91 w zw. z k 73-75, umowy o dzieło w aktach rentowych, konspekt k 65-66, płyta CD k 83

B. P. (1) prowadzi biuro rachunkowe i współpracuje z płatnikiem. Nie przygotowywała projektów umów, lecz dostawała już gotowe, podpisane umowy. Czasem z nią konsultowano jakieś kwestie, dotyczące zawarcia umowy, ale nie pamięta, czy było tak przy zawieraniu umów z ubezpieczonym, M. R. (1).

Dowód: zeznania świadka B. P. k 75

A. S. (1) była pracownikiem płatnika przez wiele lat. Pamięta, że warsztaty prowadzone przez M. R. odbywały się w weekendy. Dostała od pracodawcy polecenie, aby sprawdzić, czy w umówionym dniu zajęcia faktycznie się odbywają i w jaki sposób są prowadzone. Najpierw były pokazy taneczne, a potem była dyskusja, a na końcu ponownie odbywał się rodzaj tańca z udziałem publiczności. Zajęcia się nie powtarzały, każde z nich miały inną formę, inny temat.

Dowód: zeznania świadka A. S. (1) k 115

Sąd Okręgowy zważył, co następuje

Odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 4 i art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (t. j. Dz. U z 2016 r., poz. 963 ze zm.) osoby wykonujące pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu.

Z mocy art. 13 pkt. 2 cyt. ustawy, zleceniobiorcy podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia oznaczonego w umowie jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia tej umowy. Z kolei w myśl art. 9 ust.4a analizowanej ustawy, zleceniobiorcy mający ustalone prawo do emerytury lub renty podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym, jeżeli równocześnie nie pozostają w stosunku pracy, z zastrzeżeniem ust. 2 c i 4 b.

Stosownie do art. 36 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych każda osoba objęta obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowym podlega zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych. Obowiązkiem płatnika składek – z mocy art. 46 ust. 1 i art. 47 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych – jest obliczanie, rozliczanie i opłacanie należnych składek za każdy miesiąc kalendarzowy oraz przesyłanie w wyznaczonym terminie deklaracji rozliczeniowych, imiennych raportów miesięcznych oraz opłacanie składek za dany miesiąc. Do ustalenia zaś podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie zdrowotne osób, o których wyżej mowa, z mocy art. 81 ust. 1 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 roku o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (t.j. Dz. U. z 2016 roku, poz. 1793), stosuje się przepisy określające podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe tych osób, z zastrzeżeniem ust. 5, 6 i 10. Ust. 5 art. 81 stanowi, że przy ustalaniu podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne nie stosuje się ograniczenia, o którym mowa w art. 19 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Z kolei wymieniony ust. 6 art. 81 przewiduje, że podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne pomniejsza się o kwoty składek na ubezpieczenia emerytalne, rentowe i chorobowe finansowanych przez ubezpieczonych niebędących płatnikami składek, potrąconych przez płatników ze środków ubezpieczonego, zgodnie z przepisami o systemie ubezpieczeń społecznych. Zaś stosownie do treści art. 81 ust. 10 ustawy, podstawą wymiaru składek na ubezpieczenie zdrowotne jest kwota odpowiadająca wysokości specjalnego zasiłku opiekuńczego przysługującego na podstawie przepisów o świadczeniach rodzinnych.

Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie jest kwalifikacja prawna umów nazwanych „umowami o dzieło”, zawartymi przez płatnika składek z ubezpieczonym, M. R. (1), a mianowicie ocena, czy były to umowy o dzieło, czy też umowy zlecenia, a pochodną tego jest ustalenie obowiązku uiszczenia odpowiednich składek ubezpieczeniowych.

Przystępując do rozstrzygnięcia powyższej kwestii na wstępie wskazać należy, że umowa zlecenia i umowa o dzieło to podstawowe kontrakty usługowe, konkurencyjne w stosunku do umowy o pracę. Różnica między tymi dwoma rodzajami umów jest dla podmiotów zatrudniających bardzo istotna, bowiem wiąże się z różnymi konsekwencjami prawnymi.

Wskazać należy, iż stosownie do treści art. 734 § 1 k.c. przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie, przy czym do umowy o świadczenie usług stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu (art. 750 k.c.). W doktrynie panuje pogląd, że przedmiotem umowy o świadczenie usług jest dokonanie określonej czynności faktycznej, która nie musi prowadzić do osiągnięcia indywidualnie oznaczonego rezultatu. Chodzi tu zatem o umowy zobowiązujące do dokonania jednej lub wielu czynności faktycznych (także stałego ich dokonywania).

Zgodnie zaś z treścią art. 627 k.c. przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia.

Umowę o dzieło zalicza się do kategorii „umów rezultatu” i przeciwstawia umowie zlecenia - jako „umowie o staranne wykonanie usługi”. W odróżnieniu od umowy zlecenia, umowa o dzieło wymaga, by starania przyjmującego zamówienie doprowadziły w przyszłości do konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu. Tymczasem umowa zlecenia takiego rezultatu - jako koniecznego do osiągnięcia - nie akcentuje. Elementem wyróżniającym dla umowy zlecenia nie jest zatem wynik, lecz starania podejmowane w celu osiągnięcia tego wyniku.

Dokonując kwalifikacji konkretnej umowy należy w pierwszej kolejności badać, czy świadczenie będące przedmiotem zobowiązania ma cechy dzieła. Dzieło stanowi zawsze zjawisko przyszłe, jest czymś, co w chwili zawarcia umowy nie istnieje, lecz ma dopiero powstać w jakiejś określonej przyszłości. Rezultat, na jaki umawiają się strony, musi być z góry określony i może przyjmować zarówno postać materialną jak i niematerialną. Cechą konstytutywną umowy o dzieło jest, aby rezultat ten był obiektywnie osiągalny i w konkretnych warunkach pewny. Dzieło musi mieć indywidualny charakter i odpowiadać osobistym potrzebom zamawiającego. Dzieło – musi mieć – autonomiczną wartość w obrocie.

Tymczasem umowa o świadczenie usług jest umową starannego działania, jej celem jest wykonywanie określonych czynności, które nie muszą zmierzać do osiągnięcia rezultatu. W umowie zlecenie można wskazać rezultat, który powinien być osiągnięty, a podejmujący zlecenie powinien podejmować starania by go osiągnąć. Jednak w odniesieniu do umowy zlecenia po pierwsze nie da się określić zamierzonego rezultatu w sposób pewny, a po drugie nie sposób przewidzieć, w jakim stopniu zostałby on osiągnięty.

Sposób wykonania dzieła pozostawiony jest w zasadzie uznaniu przyjmującego zamówienie, byleby dzieło miało przymioty ustalone w umowie lub wynikające z charakteru danego dzieła. Należy podkreślić, że umowę o dzieło zdefiniowano w art. 627 k.c. jako zobowiązanie do wykonania oznaczonego dzieła za wynagrodzeniem. Starania przyjmującego zamówienie w umowie o dzieło mają doprowadzić w przyszłości do konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu, za wynagrodzeniem zależnym od wartości dzieła (art. 628 § 1, art. 629, art. 632 k.c.). Przyjmuje się, że rezultat, o który umawiają się strony, musi być z góry określony, mieć samoistny byt obiektywnie osiągalny i pewny.

W rozpoznawanej sprawie strony umówiły się na opracowanie i przeprowadzenie zajęć ruchowych – według własnego pomysłu.

Zdaniem Sądu, M. R. (1) zobowiązał się wobec A. M. (1) do wykonania określonej czynności, w postaci przeprowadzenia zajęć ruchowych. Tak właśnie same strony nazwały przedmiot swoich umów i obecna próba zmiany tego przedmiotu stanowiła jedynie próbę obrony przed stanowiskiem ZUS.

M. R., stosownie do swojej wiedzy i umiejętności zobowiązał się do starannego przeprowadzenia zajęć ruchowych, w postaci spektaklu, w który włączana była publiczność. Z zeznań stron oraz świadka A. S. wynikało, że przeprowadzenie zajęć w sposób zgodny z wcześniej przygotowanym konspektem, uzależnione było od zaangażowania publiczności. Ubezpieczony miał obowiązek podjąć wszelkie starania, aby doszło do oczekiwanego rezultatu, ale za ten rezultat nie odpowiadał.

Nie należy także tracić z pola widzenia okoliczności, że płatniczka zajmuje się działalnością kulturalną i w ramach tej działalności nawiązała współpracę z artystą – M. R. (1). Istnieje zatem związek pomiędzy przedmiotem działalności, a czynnościami wykonywanymi przez ubezpieczonego w ramach spornych umów, co stanowi charakterystyczną cechę umowy zlecenia.

Sąd rozpoznający sprawę podziela stanowisko, wyrażane już wielokrotnie w orzecznictwie sądów powszechnych, że przygotowanie i prowadzenie zajęć – choćby w oparciu o samodzielnie wybrane i przygotowane materiały, a nie narzucony z góry program, nie stanowi dzieła w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego.

Oceniając zasadność odwołania płatnika w przedmiotowej sprawie, Sąd Okręgowy miał także na względzie zasadę swobody umów (art. 353 1 k.c.), w myśl której strony mają możliwość wyboru rodzaju łączącego je stosunku prawnego. Podkreślić jednak należy, że wyżej przytoczona zasada w żadnym razie nie oznacza dowolności, gdyż przywołany wyżej przepis wprost wymaga, aby treść umowy nie sprzeciwiała się naturze danego stosunku prawnego, jego społeczno-gospodarczemu przeznaczeniu i ustawie (zob. także wyrok Sądu Najwyższego z 28 kwietnia 2010 r., II UK 334/09, Legalis nr 316871).

O tym, jaki stosunek w rzeczywistości łączy strony, rozstrzygają warunki, na jakich świadczenie jest wykonywane, a nie sama nazwa umowy, czy nawet wola stron, która podlega ograniczeniom wynikającym właśnie z treści art. 353 1 k.c.

Z powyższych rozważań wynika, że zawarte przez strony umowy, nie były umowami rezultatu, lecz umowami starannego działania, ponieważ ich przedmiotem było wykonywanie określonych czynności, o charakterze cyklicznym, które wprawdzie zmierzały do realizacji projektu, ale wymagały jedynie starannego działania.

Wobec powyższego, wykonywanie aktywności przez ubezpieczonego na podstawie zakwestionowanych przez ZUS umów, rodziło tytuł do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych na podstawie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych w zakresie, w jakim obowiązywały te umowy. Podstawę wymiaru składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne, zgodnie z art. 18 ust. 1 i 3 ustawy, stanowi osiągnięty na podstawie umowy przychód.

Zgodnie z art. 18 ust. 1 i 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe osób wykonujących pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, stanowi przychód, o którym mowa w art. 4 pkt 9 i 10 (to jest przychód w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych z tytułu umowy agencyjnej lub umowy zlecenia), jeżeli w umowie określono odpłatność za jej wykonywanie kwotowo, w kwotowej stawce godzinowej lub akordowej albo prowizyjnie.

Stosownie do treści art. 20 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych podstawę wymiaru składek ubezpieczenie wypadkowe stanowi podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i ubezpieczenia rentowe, z zastrzeżeniem ust. 2.

Z tych względów, na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c., Sąd Okręgowy oddalił odwołanie płatnika składek, o czym orzekł w punkcie pierwszym sentencji wyroku.

O kosztach postępowania Sąd Okręgowy rozstrzygnął w punkcie 2 sentencji, zgodnie z wyrażoną w art. 98 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy, uznając Zakład Ubezpieczeń Społecznych jako stronę w całości wygrywającą przedmiotowe postępowanie.

Na zasądzoną kwotę złożyło się wyłącznie wynagrodzenie pełnomocnika organu rentowego, ustalone w oparciu o § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

ZARZĄDZENIE

odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi płatnika.