Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIV K 93/17

UZASADNIENIE

Na podstawie oceny całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

T. C. prowadził przedsiębiorstwo (...) z siedzibą w P.. W okresie od dnia 1 grudnia 2006 r. do dnia 31 grudnia 2009 r. T. C., na podstawie umowy o pracę zatrudniał P. M. (1), na stanowisku dyrektora generalnego.

W dniu 17 października 2006 r. T. C. udzielił P. M. (1) pełnomocnictwo ogólne, a nadto pełnomocnictwo rodzajowe m.in. do zawierania, zmiany, uzupełniania i rozwiązywania wszelkich umów, nadto do obowiązków P. M. (1) należało także wystawianie faktur. Księgowość prowadzona była przez firmę zewnętrzną prowadzoną przez E. L..

W dniu 3 września 2007 r. P. M. (1) w imieniu spółki (...) zawarł umowę obsługi systemu zabezpieczenia technicznego, telewizji przemysłowej, kontroli dostępu ze spółką (...) Sp. z. o. o. zaś w dniu 23 marca 2008 r. zawarł umowę obsługi systemu zabezpieczenia technicznego, telewizji przemysłowej, kontroli dostępu ze spółką (...) Sp. z o. o. Jednakże usługi będące przedmiotem umowy nigdy nie były wykonywane.

W okresie od 24 września 2007 r. do 31 marca 2008 r. podmiot (...) Sp. z o.o. wystawiła, w związku z zawartą wyżej umową, faktury o łącznej wartości 1.118.600,- zł, które dokumentowały fikcyjne zdarzenia gospodarcze.

W okresie od 8 kwietnia 2008 r. do 30 kwietnia 2009 r. podmiot (...) Sp. z o.o. wystawiła, w związku z zawartą wyżej umową, faktury o łącznej wartości 1.177.400,- zł, które dokumentowały fikcyjne zdarzenia gospodarcze.

W wyniku kontroli skarbowej spółki (...) stwierdzono, iż spółka w kontrolowanym okresie od października 2007 r. do maja 2009 r. posłużyła się fakturami wystawionymi w okresie od 24 września 2007r. do 31 marca 2008r. przez (...) Sp. z o.o. z siedzibą W. o łącznej wartości netto 1.118.600 złotych zawierającymi łącznie 246.092 złotych podatku VAT oraz fakturami wystawionymi przez (...) Sp. z o.o. z siedzibą W. w okresie od 8.04.2008r. do 30.04.2009r. o łącznej wartości netto 1.177.400 złotych zawierającymi łącznie 259.028 złotych podatku VAT.

W/w faktury dokumentowały fikcyjne zdarzenia gospodarcze i dane w nich zawarte zostały użyte wbrew przepisom o podatku VAT, przez co firma (...) pomniejszyła należny podatek VAT naliczony w w/w fakturach.

T. C., składając Naczelnikowi Urzędu Skarbowego W. U. w W. deklaracje podatku od towarów i usług (...)-7 za miesiące od września 2007 r. do kwietnia 2009 r. podał nieprawdę, wykazując zawyżony podatek naliczony VAT do odliczenia z tytułu rozliczenia w/w faktur niemających odzwierciedlenia w rzeczywistych zdarzeniach gospodarczych wystawionych:

w okresie od 24.09.2007r. do 31.03.2008r. przez podmiot (...) Sp. z o.o. w W. przy Al. (...) o łącznej wartości 1.118.600,- zł zawierającymi łącznie 246.092,- złotych podatku VAT

w okresie od 8.04.2008r. do 30.04.2009r. przez podmiot (...) Sp. z o.o. w W. przy ul. (...) o łącznej wartości 1.177.400,- zł zawierającymi łącznie 259.028,- złotych podatku VAT.

Nadto firma (...) nie ujawniła, w kontrolowanym okresie, w ewidencji sprzedaży i deklaracjach VAT – 7 obrotu/przychodu uzyskanego ze sprzedaży towarów na kwotę co najmniej 7.700.000 zł, przez co zaniżyła zobowiązania podatkowe o kwotę co najmniej 2.200.174 zł.

T. C. w składanych we wskazanym wyżej okresie deklaracjach VAT- 7 oraz w ewidencji sprzedaży nie ujął obrotu/przychodu uzyskiwanego ze sprzedaży towarów na rzecz podmiotów O. A. L., M. A. L., (...) Co. T.-Ukraina L., (...) Sp. z o.o., K. i Spółka Sp. z o.o. W., (...) sp. z o.o., W. (...) K. Ś. z/s W., M. M. M. (1) z/s O., L. K. L. z/s O. – w kwocie netto co najmniej 7.700.000,- zł,

Powyższymi działaniami T. C. naraził na uszczuplenie podatek od towarów i usług za okres od września 2007r. do kwietnia 2009r. w łącznej kwocie wielkiej wartości co najmniej 2.200.174 złotych.

Dnia 7 grudnia 2012 r. została wydana przez Dyrektora Kontroli Skarbowej w G. decyzja nr (...) określająca T. C. zobowiązanie podatkowe w podatku od towarów i usług poszczególne miesiące począwszy od września 2007 r. do kwietnia 2009 r. Od przedmiotowej decyzji T. C. nie odwołał się.

Powyższy stan faktyczny ustalono w oparciu o analizę dowodów przeprowadzonych w toku procesu, a w szczególności o: wyjaśnienia oskarżonego T. C. (k. 1525, k. 1733 – 1734, k. 1891 – 1892, 2055-2056v, 2147v-2148), zeznania świadków: D. H. (k. 1538-1540, k. 1777 – 1778) E. L. (k. 1791 – 1792, 2064-2065), W. W. (2) (k. 1960 -1962, k. 1959, 2301-2302), częściowo zeznania świadków P. M. (1) (k. 1778 – 1779, 2077-2078, 2316-2319), R. S. (k. 1868 – 1869), M. R. (1) (k. 2147v-2148), K. G. (k. 2345-2347), K. Ś. (k: (...)- (...)), M. M. (1) (k: (...)- (...)), K. L. (k: (...)- (...)), A. H. (k: (...)- (...)), A. W. (k: (...)- (...)), R. D. (1) (k. 315-316);

oraz dokumenty:

protokół kontroli (k. 17 – 78), kopie umów (k. 116 – 120), kopie faktur VAT (k. 121 – 224, k. 1081 – 1103), deklaracja VAT – 7 (k. 227-248), zaświadczenie (k. 271 – 272) pełnomocnictwo (k. 1757), umowa o pracę (k. 1768 – 1771), protokołu kontroli w zakresie stwierdzonych nieprawidłowości finansowych (k. 17-78), decyzja w zakresie ustalenia wielkości należnego podatku (k. 1446-1506), k: (...)- (...) świadectwo pracy, k: (...) zapis cyfrowy aktu oskarżenia, k: (...) pismo Banku (...), k: (...) pismo (...) (k: 2250- (...) pismo Banku (...) wraz z historią rachunku, k: (...) dane o karalności, k: (...)- (...) pismo (...) wraz z danymi dot. rachunku, rejestr zakupów (k: 382-290, 486-491, 533-542, 577-585, 624-633, 683-691, 745-751, 880-886, 923-929,946-956, 986-990, kserokopie faktur (k: – 391-436, 492-532, 543-576, 586-605, 634-682, 692-744, 752-766, 815-879, 887-897, 907-922, 930-945,957-987, 991- (...). (...)- (...)); pismo do dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej (k. 441), zgłoszenie (k. 442), korespondencja mailowa (k: 443-446), umowy k: 464-485, (...), dokumentacja dotycząca eksportu (k: 606-623), ewidencja zakupu VAT (k: 767-814, 898-906, 1220- (...)), faktury i listy przewozowe (k: (...)- (...)), korekty faktur (k: (...)- (...)), uchwała walnego zgromadzenia (k: 1110- (...)), rejestr sprzedaży (k: (...)- (...)), rejestr dostaw (k: 1300- (...)), umowa o wykonanie usług księgowych wraz z aneksami (k: (...)- (...))

.

T. C. ma 43 lata, jest żonaty, ma 3 dzieci. Pracuje na stanowisku zaopatrzeniowca, z dochodem 2250 zł brutto miesięcznie. Aktualnie korzysta ze statusu osoby niekaranej. Z wniosków końcowych opinii sądowo – psychiatrycznej wynika, że u T. C. nie stwierdzono objawów choroby psychicznej ani upośledzenia umysłowego. Biegli rozpoznali u oskarżonego zaburzenia depresyjno - lękowe pod postacią somatyczną – zespół jelita drażliwego oraz uzależnienie od leków z grupy B. (X.). W ocenie biegłych stan psychiczny badanego w czasie czynu nie znosił ani nie ograniczał jego zdolności do rozpoznania znaczenia czynu ani pokierowania swoim postępowaniem. Aktualny stan psychiczny oskarżonego pozwala na jego samodzielny udział w czynnościach procesowych.

( dane osobopoznawcze k. 1655 , karta karna k. 2293, 2341, opinia sądowo - psychiatryczna k. 1668-1671)

W toku postępowania przygotowawczego T. C. nie przedstawił swojego stanowiska procesowego. Podał jedynie, że nie odwoływał się od decyzji wydanej przez Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej w G. bowiem nie otrzymał żadnych dokumentów pokontrolnych, nadto nie jest w stanie złożyć wyjaśnień. Zobowiązał się dostarczyć kserokopie dokumentów dot. kontroli prowadzonej przez (...) w G..

Słuchany po raz pierwszy w toku rozprawy głównej oskarżony T. C. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że w czasie objętym w zarzutach całą dokumentacją, fakturami i przelewami zajmował się pełniący wówczas funkcję dyrektora P. M. (1), który miał do tego notarialne upoważnienie. Księgowość prowadzona była przez firmę zewnętrzną, przez E. L.. Wyjaśnił, że on sam nie miał kontaktu z fakturami, nie widział ich. Wyjaśnił, że nie zna spółek: (...) Sp. z o. o. i (...) Sp. z o. o. Wyjaśnił, że był właścicielem firmy (...), która była jednoosobową działalnością, więc teoretycznie za wszystko odpowiada on. W odniesieniu do faktur wystawianych przez firmę (...), wyjaśnił, że faktury wystawione przez jego firmę z reguły podpisywał P. M. (1), natomiast czasami zdarzało się że on sam. Wskazał, że nie widział on w ogóle faktur, które przychodziły za wyjątkiem faktur za wynajem lokali. Wskazał, że P. M. (1) zajmował się zarówno przychodzącymi fakturami jak i dokonywaniem przelewów, bowiem miał w tym zakresie umocowanie. Wyjaśnił, że z P. M. (1) nie ma kontaktu od końca 2010 r.

Słuchany uzupełniająco w dniu 16 października 2015r. oskarżony T. C. wyjaśnił, że nie ma wiedzy kto zlecał usługi wskazane w fakturach (k. 121-200). Wyjaśnił, że wie, iż była firma serwisująca kamery w sklepach, jednak nie wie jaka to była firma. Wyjaśnił, że nie zna R. D. (1). Wyjaśnił, że nie widział czynności wykonywanych na obiektach, we wskazanych w fakturach. Wskazał, że on nie zajmował się fakturami, natomiast księgowość prowadziła firma zewnętrzna.

Wyjaśniając ponownie przed Sądem na rozprawie w trakcie drugiego przewodu sadowego, oskarżony podtrzymał swoje stanowisko procesowe i nie przyznał się do winy. Ponownie wskazał, iż P. M. (1) zajmował się wszystkimi finansami. Upoważnienie, którego udzielił M. było tak skonstruowane, że w/w mógł bez oskarżonego zrobić wszystko. Jedynie do banku potrzebował dodatkowego upoważnienia. Zgodnie z twierdzeniami oskarżonego, P. M. (1) podpisał umowy z firmami (...) Sp. z o.o. i (...) Sp. z o.o. Oskarżony podał również, iż osobami decyzyjnymi w firmie byli we dwóch. Bardzo dużo konsultowali ze sobą. W pewnym momencie traktował P. M. (1) jak wspólnika. Oskarżony nie wiedział, że zostały zawarte umowy z (...) Sp. z o.o. i (...) Sp. z o.o. P. M. (1) miał pełny dostęp do konta firmy, zaś oskarżony prawie go nie miał, nigdy nie chciał mieć dostępu, wydawało mu się, że wszystko jest płacone, bardzo ufał współpracownikowi. P. M. (1) był jedyną osoba uprawnioną do wystawiania faktur. Oskarżonemu czasami zdarzało się je podpisać. Sporadycznie kontaktował się z księgową. Dokumenty, w tym składane do urzędu skarbowego, podpisywał, gdy poproszono go o to z księgowości.

W dalszym ciągu oskarżony wyjaśniał, że rok 2009 był słabym rokiem. Firma (...) miała bardzo dużo zawartych niekorzystnych umów. Załamał się rynek afrykański. Firmowe samochody, motorówka i lokal użytkowy zostały sprzedane. W urzędzie skarbowym były zaległości, o których T. C. dowiedział się po dwóch latach. Rozmawiał ze szwagrem o zaległościach w (...), nikt przed nim niczego nie ukrywał. Jeśli jakaś informacja przychodziła z księgowości, to była mu przekazywana, jeżeli był w zasięgu wzroku. P. M. (1) rozmawiał z poborcami, komornikami, miał podjąć negocjacje w (...), bo, w pewnym momencie, oskarżonego sytuacja przerosła. Nie chciał się zajmować w/w rzeczami. Chciał zajmować się tym na czym się znał, czyli towarem.

Na rozprawie w dniu 26 marca 2019 r. T. C. złożył uzupełniające wyjaśnienia, w których podał, iż kwota nieujawnionego obrotu/dochodu w wysokości 7.700.000 zł dotyczyła faktur zaginęły, ponieważ były składowane w magazynie, który został zamknięty. Wydaje mu się, że obrót z tych faktur został zaksięgowany.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Zdaniem Sądu materiał dowodowy był dla Sądu kompletny i wystarczający do wydania merytorycznego rozstrzygnięcia.

Wyjaśnienia oskarżonego wespół z pozostałymi dowodami ujawnionymi na rozprawie Sąd ocenił w oparciu o reguły art. 7 k.p.k., zgodnie z którymi Sąd ocenia dowody swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania, jak i wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego.

Linia obrony oskarżonego T. C. sprowadzała się w głównej mierze do zakwestionowania zrealizowania przez siebie znamion strony podmiotowej zarzucanego mu przestępstwa. Oskarżony w swoich wyjaśnieniach przekonywał, że nie miał świadomości, że były zawierane umowy z firmami (...) sp. z o.o. oraz (...) sp. z o.o. oraz, że wystawione przez te podmioty faktury dokumentowały fikcyjne zdarzenia gospodarcze. Nie wiedział, iż nie był ujawniany w całości przychód/obrót firmy w inkryminowanym okresie a także, że wykreowane za pomocą nierzetelnych faktur, koszty nie odpowiadały rzeczywistemu stanowi rzeczy.

W związku z faktem, że T. C. został uniewinniony od popełnienia zarzucanego mu czynu przez Sąd rozpoznający sprawę po raz pierwszy, który to wyrok został następnie w drodze kontroli odwoławczej uchylony, Sąd w aktualnym składzie, wykonując nałożone na niego obowiązki przez Sąd II instancji, przy ponownym rozpoznawaniu sprawy dokonał sprawdzenia zaprezentowanej przez oskarżonego linii obrony.

Nie budzą żadnych wątpliwości Sądu wyjaśnienia oskarżonego w zakresie w jakim wskazał, że P. M. (1) zajmował się wystawianiem i przyjmowaniem faktur, zaś księgowością zajmowała się firma zewnętrzna a nadto P. M. (1) miał pełnomocnictwo do zawierania wszelkiego rodzaju umów i reprezentowania firmy oraz dostępu do kont firmowych, bowiem, w tym zakresie, wyjaśnienia oskarżonego znajdują potwierdzenie w pełnomocnictwie (k. 1757), zeznaniach notariusza M. R. (1), zeznaniach świadka K. G. i zeznaniach świadka E. L..

W wyniku poczynionych ustaleń Sąd uznał, iż faktury VAT wystawione w okresie od 24 września 2007 do 31 marca 2008 r. przez spółkę (...) sp. z o.o., oraz faktury wystawione w okresie od 8 kwietnia 2008r. do 30 kwietnia 2009r. przez spółkę (...) sp. z o.o. dokumentowały fikcyjne zdarzenia gospodarcze, a nadto, że spółka (...) nie ujawniła obrotu/przychodu na kwotę 7 700 000zł netto czym naraziła na uszczuplenie podatek VAT za okres od września 2007 do kwietnia 2009r. o wartości 2 200 174 zł. W przedmiotowej sprawie zostało przeprowadzone postępowanie kontrolne skarbowe, które ujawniło szereg nieprawidłowości w ewidencjonowaniu przychodów firmy (...) wynikających z transakcji przeprowadzonych z podmiotami O. A. L., M. A. L., (...) Co. T.-Ukraina L., (...) Sp. z o.o., K. i Spółka Sp. z o.o. W., (...) sp. z o.o., W. (...) K. Ś. z/s W., M. M. M. (1) z/s O., L. K. L. z/s O..

Jednocześnie Sąd uznał za ustalone ponad wszelką wątpliwość, iż objęte niniejszym postępowaniem faktury wystawione przez (...) sp. z o.o. oraz (...) sp. z o.o. dokumentowały fikcyjne zdarzenia gospodarcze, zaś umowy z w/w firmami zostały zawarte przez P. M. (1).

Sąd dał wiarę i uczynił podstawą ustalenia stanu faktycznego w wyżej przedstawionym zakresie zeznaniom świadka W. W. (2), D. H., E. L., K. Ś. z k: (...)- (...), M. M. (1) z k: (...)- (...), K. L. z k: (...)- (...), A. H. z k: (...)- (...), A. W. z k: (...)- (...), R. D. (1) z k. 315-316, zeznaniom świadka P. M. (1) w zakresie, w jakim potwierdzał szeroki zakres uprawnień, które posiadał w firmie oraz potwierdził podpisanie umów z (...) sp. z o.o. oraz (...) sp. z o.o. i częściowo wyjaśnieniom oskarżonego T. C.,

Z zeznań świadka E. L. wynika, że to ona, w latach 2006 - 2009 zajmowała się księgowością firmy (...), zaś T. C. będący jej właścicielem, nie kontaktował się z nią, a w razie potrzeby kontaktowały się z nią inne osoby mające upoważnienie do zajmowania się sprawami finansowymi. Zeznała także, że wszelkie potrzebne dokumenty z reguły przywoził jej kierowca firmy (...), nigdy zaś T. C. osobiście. Nadto nie kontrolowała ona czy przelewy były wykonywane, bowiem nie miał dostępu do kont firmy. Świadek zeznała, że P. M. (1) podawała co miesiąc wyniki finansowe i z nim też wyjaśniała wątpliwości co do poszczególnych faktur. Jako wiarygodne Sąd ocenił jej depozycje w zakresie w jakim wskazała, że od pewnego momentu kondycja finansowa spółki pogarszała się i z miesiąca na miesiąc dochód był mniejszy, jak też w zakresie, w jakim potwierdzała okoliczność, iż przelewami w firmie zajmował się P. M. (2), który także i jej przelewał wynagrodzenie.

Świadek W. W. (2) wskazał, że nie zna oskarżonego T. C., jednakże spółka (...), której był prezesem, zajmowała się sprzedawaniem VAT-u, co polegało na wystawianiu faktur za zdarzenia gospodarcze, których nie było. Wyjaśnił, że nie ma wiedzy odnoście spółki (...) jednakże należała ona ze spółką (...) do grupy spółek współpracujących ze sobą, które to nie prowadziły żadnej faktycznej działalności, a zajmowały się jedynie wystawianiem faktur.

Świadek D. H. wskazał, że w czasie kontroli oskarżony wskazywał, iż sprawami finansowymi w firmie zajmował się P. M. (1), a on sam nie znał spółek (...) oraz N. (...), a także Prezesów tych spółek.

Zdaniem Sądu zeznania tych świadków są spójne, logiczne i korespondują z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, w tym z wyjaśnieniami oskarżonego dotyczącymi tych samych kwestii. Zaznaczyć należy, że zarówno E. L., pomimo że wykonywała usługi w zakresie księgowości dla oskarżonego, jak i W. W. (2) oraz D. H. są osobami obcymi dla oskarżonego, zaś relacje świadka E. L. i T. C. miały charakter służbowy, związany z usługami w zakresie księgowości. W ocenie Sądu świadek W. W. (2), pomimo faktu, iż był Prezesem spółki (...) sp. z o.o. nie umniejszał swojej roli w procedurze wystawiania faktur dokumentujących fikcyjne zdarzenia gospodarcze, a w sposób rzeczowy przedstawił w jaki sposób dochodziło do wystawiania faktur i co było celem takich działań. Świadek D. H. jest osobą obcą dla oskarżonego, nadto jego zeznania dotyczyły wykonywanych przez niego obowiązków służbowych. Świadek ten, w toku rozprawy głównej, nie pamiętał dokładnie wszystkich szczegółów związanych z prowadzoną kontrolą, co jednak w ocenie Sądu, z uwagi na upływ czasu i ilość podobnych przeprowadzonych kontroli, nie jest niczym dziwnym. W niniejszej sprawie nie ujawniły się żadne okoliczności, które rzutowałyby na wiarygodność tych świadków.

Sąd obdarzył walorem wiarygodności zeznania świadka R. S. w zakresie w jakim wskazał, że Prezesem spółki N. (...) był W. W. (2), a także w zakresie w jakim zeznał, że spółkę (...) kojarzy, z tzw. słupem, który był opłacany co miesiąc, za podpisywanie faktur, jednak nie pamięta nazwiska tej osoby. Zeznania tego świadka w powyższym zakresie w sposób logiczny i spójny korespondują z zeznaniami świadka W. W. (2) oraz R. D. (2).

Do zeznań świadka P. M. (1) Sąd podszedł z ostrożnością. Nie umknęło uwadze Sądu, iż świadek początkowo umniejszał swoją pozycję w firmie i dopiero w miarę przebiegu kolejnych przesłuchań podawał coraz więcej szczegółów dotyczących swoich uprawnień i kompetencji w firmie (...). Jako zupełnie niewiarygodne Sąd ocenił jego depozycje w zakresie, w jakim wykluczył, że zawarcie umów z firmami (...) sp. z o.o. oraz (...) sp. z o.o. miało na celu pozyskanie faktur dokumentujących fikcyjne zdarzenia gospodarcze. Jego zeznaniom zaprzeczają pozostałe dowody osobowe zgromadzone w sprawie, w szczególności zeznania W. W. (2), R. D. (1) i R. S..

Nie mniej jednak, jako wiarygodne Sąd uznał jego twierdzenia, że decyzje w firmie były podejmowane wspólnie z T. C.. Świadek podał, iż w czasie świadczenia przez niego pracy w firmie przypadł okres dekoniunktury. Podał, że na bieżąco z oskarżonym rozmawiali o sytuacji w firmie i na bieżąco były omawiane wszelkie wydatki. Nie mógł samodzielnie brać na siebie jakieś kosztów, wydatków lub brać na siebie inwestycji bez porozumienia z oskarżonym.

Podsumowując, Sąd dał P. M. (1) wiarę w zakresie w jakim wskazał, że mógł on przygotowywać i podpisywać faktury lub zlecić takie zadania innemu pracownikowi, oraz, że księgowością zajmowała się firma zewnętrza, gdzie on czasem zawoził faktury, co koresponduje z wyjaśnieniami oskarżonego, świadka E. L., świadka D. H. oraz pełnomocnictwem (k. 1757). W zakresie w jakim świadek wskazał, że nie pamięta spółek (...) Sąd uznał jego zeznania za niewiarygodne, bowiem był sygnatariuszem umów zawartych z w/w podmiotami. Jednocześnie Sąd dał wiarę świadkowi, iż pozostawał w stałym kontakcie z właścicielem firmy i na bieżąco omawiał sytuację finansową firmy a także, że nie mógł samodzielnie podejmować decyzji, które generowałyby koszty dla firmy.

Sąd nie dał wiary zeznaniom P. W.. Zeznania tego świadka pozostają w jaskrawej sprzeczności z zeznaniami świadka W. W. (2), które to Sąd obdarzył przymiotem wiarygodności i R. S., którym to Sąd dał wiarę w części. W ocenie Sądu świadek ten miał istotny interes w przedstawieniu działalności spółki, jako działalności rzeczywistej, a nie polegającej na wystawieniu faktur stanowiących fikcyjne zdarzenia gospodarcze albowiem był on powiązany zarówno ze spółką (...) jak i N. (...). W stosunku do świadka toczy się aktualnie postępowanie karne związane m.in. z działalnością w/w spółek. Z powyższych względów Sąd uznał zeznania tego świadka za niewiarygodne i nie wziął ich pod uwagę przy ustalaniu stanu faktycznego.

Dołączone do akt dokumenty Sąd uznał za wiarygodne i uczynił je podstawą poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych, albowiem ich autentyczność, moc dowodowa i pochodzenie od uprawnionych organów nie były kwestionowane przez żadną ze stron, zaś Sąd nie znalazł podstaw aby czynić to z urzędu. Na odrębną uwagę zasługuje jedynie kopia pełnomocnictwa udzielona przez oskarżonego P. M. (1). Sąd na podstawie zeznań świadka M. R. (2) potwierdził, że był sporządzany dokument pełnomocnictwa w kancelarii notarialnej należącej do w/w. Na podstawie zeznań w/w świadka nie dało się ustalić treści pełnomocnictwa, nie mniej jednak z uwagi na potwierdzenie przez świadka samego faktu dokonania czynności, w myśl zasady in dubio pro reo, w świetle wyjaśnień oskarżonego i zeznań P. M. (1), Sad uznał, iż kopia przedmiotowego dokumentu odpowiada oryginałowi.

Zdaniem Sądu opinia biegłych z zakresu psychiatrii została sporządzona rzetelnie, przez osoby posiadające odpowiednią wiedzę fachową, na podstawie badania oskarżonego. Nadto, ostatecznie, żadna ze stron nie zakwestionowała jej wniosków. Mając powyższe na uwadze Sąd uznał ją za w pełni wiarygodną i rzetelną.

Zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy jest kompletny i brak jest możliwości jego uzupełnienia o jakiekolwiek dowody, które mogłyby mieć wpływ na ustalenia stanu faktycznego.

Biorąc pod uwagę przedstawiony powyżej materiał dowodowy Sąd winien odnieść się do wyjaśnień złożonych przez oskarżonego. W przekonaniu Sądu wiarygodne są twierdzenia oskarżonego, że w firmie (...) zajmował się w przeważającej mierze zaopatrzeniem sklepów w towar, a także, że udzielił P. M. (1) szerokiego pełnomocnictwa do zarządu przedmiotową firmą. Są dał wiarę oskarżonemu, że jego kontakt z księgowością był również ograniczony. Nie zajmował się wystawianiem faktur, zawieraniem umów z kontrahentami, a także uwierzył mu w tym aspekcie, że oskarżony nie zawarł bezpośrednio umów ze spółkami (...). Okoliczności powyższe znajdują potwierdzenia w materiale dowodowym przeanalizowanym powyżej.

Jednakże, nie przekonały Sądu co do swojej prawdziwości twierdzenia oskarżonego, że nie posiadał świadomości co do nieprawdziwości danych zawartych w podpisywanych przez niego deklaracjach podatkowych wynikających – bądź to z nieuzasadnionego zawyżenia kosztów na podstawie „pustych faktur” bądź z nieujawniania całości osiąganego przychodu/obrotu. Przede wszystkim zważyć należy, iż z samych wyjaśnień oskarżonego wynika, iż rozmawiał z P. M. (1) o problemach w firmie, utrzymywali stały kontakt. Wiedział również o wpływie na załamania na rynku afrykańskim na działalność jego firmy. Miał świadomość dekoniunktury. Jak twierdził nie chciał się zajmować rozwiązaniem problemu zaległości na rzecz ZUSu ale, bez wątpienia, miał ich świadomość. Z zeznań P. M. (1), którym Sąd dał wiarę w tym zakresie, wynika również, iż strategicznych decyzji nie mógł podejmować samodzielnie. Jest oczywistym, że głównym beneficjentem a jednocześnie osobą, która była odpowiedzialna za zobowiązania firmy, był T. C.. On posiadał główny interes w tym, żeby firma przynosiła dochody, a także by utrzymała swoją pozycję na rynku oraz płynność finansową. Jak wynika z zeznań świadków K. Ś., M. M. (1), K. L., A. H., A. W., którym Sąd dał wiarę w całości, utrzymywali oni kontakty biznesowe także bezpośrednio z oskarżonym. Firmy, które reprezentowali były oskarżonemu znane. Znany był mu tym samym zakres działalności gospodarczej, która odbywała się pomiędzy nimi a jego firmą, zwłaszcza, że, jak sam twierdził, zajmował się kwestią przepływu towarów i zaopatrzeniem. Pomimo, iż oskarżony nie prowadził rejestrów sprzedaży osobiście, nie ulega wątpliwości, że musiał również wiedzieć, że podpisywane każdomiesięcznie deklaracje podatkowe VAT nie odpowiadają rzeczywistemu obrotowi pomiędzy T. a O. A. L., M. A. L., (...) Co. T.-Ukraina L., (...) Sp. z o.o., K. i Spółka Sp. z o.o. W., (...) sp. z o.o., W. (...) K. Ś. z/s W., M. M. M. (1) z/s O., L. K. L. z/s O.. W stosunkowo niedługim okresie rozrachunkowym, który został objęty niniejszym postępowaniem doszło do nieujawnienia obrotu na poziomie 7 milionów. Nie sposób uznać, że właściciel firmy do tego stopnia nie kontroluje jej finansów aby nie miał świadomości rozmiaru przychodów i obrotu w firmie na do tego stopnia, iż przeoczył niezgodność na tym poziomie.

T. C. został oskarżony o to, że jako podatnik podatku od towarów i usług, prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) posłużył się w wykonaniu tego samego zamiaru w okresie od października 2007r. do maja 2009r. do rozliczenia z Urzędem Skarbowym W. U. podatku od towarów i usług podmiotu (...) T. C., (...)-(...) W. ul. (...) za okresy rozliczeniowe od września 2007r. do kwietnia 2009r. fakturami:

- wystawionymi w okresie od 24.09.2007r. do 31.03.2008r. przez podmiot (...) Sp. z o.o. w W. przy Al. (...) o łącznej wartości netto 1.118.600 złotych zawierającymi łącznie 246.092 złotych podatku VAT;

- wystawionymi w okresie od 8.04.2008r. do 30.04.2009r. przez podmiot (...) Sp. z o.o. w W. przy ul. (...) o łącznej wartości netto 1.177.400 złotych zawierającymi łącznie 259.028 złotych podatku VAT;

które to faktury dokumentowały fikcyjne zdarzenia gospodarcze oraz nie ujawnił ww. okresie obrotu/przychodu uzyskiwanego ze sprzedaży towarów w kwocie netto co najmniej 7.700.000 złotych przez co naraził na uszczuplenie podatek od towarów i usług za okres od września 2007r. do kwietnia 2009r. w łącznej kwocie wielkiej wartości co najmniej 2.200.174 złotych , tj. o czyn art. 56 § 1 k.k.s. w z zb. z art. 62 § 2 k.k.s. zw. z art. 6 § 2 k.k.s.

Zgodnie z art. 62 § 2 kks ( w brzmieniu obowiązującym w okresie popełnienia zarzucanego oskarżonemu czynu, który to stan prawny był rozpatrywany przez Sąd w niniejszej sprawie, z uwagi na fakt, iż jest względniejszy dla sprawcy od brzmienia przepisu obowiązującego obecnie tj. od dnia 1.01.2017 roku) kto fakturę lub rachunek, określone w § 1, wystawia w sposób nierzetelny albo takim dokumentem posługuje się, podlega karze grzywny do 240 stawek dziennych. § 1 w/w odnosi się natomiast do faktury, która powinna być wystawiona przez osobę do tego zobowiązaną – za wykonanie świadczenia ( Kto wbrew obowiązkowi nie wystawia faktury lub rachunku, wystawia je w sposób wadliwy albo odmawia ich wydania.)

Mając na uwadze treść przepisów kodeksu karnego skarbowego obowiązującego w dacie czynu należy skonstatować, że art. 62 § 2 k.k.s. penalizowało m.in. wystawienie rachunku lub faktury przez osobę do tego zobowiązaną w sposób nierzetelny. Faktura jest dokumentem o wyraźnej specyfice, właściwej tylko sobie. Nie jest umową cywilnoprawną, a generalnie wystawiana jest po wykonaniu usługi lub wydaniu towaru w sytuacji, gdy te czynności podlegają opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług. Obowiązek wystawiania faktur VAT reguluje ustawa o podatku od towarów i usług, uznając, że podmioty będące podatnikami podatku VAT są obowiązane wystawić fakturę stwierdzającą dokonanie sprzedaży. Jeżeli nabywcą jest osoba fizyczna nieprowadząca działalności gospodarczej, obowiązek taki powstaje dopiero w razie wyraźnego żądania nabywcy. Faktura VAT winna wskazywać cenę jednostkową bez podatku VAT, podstawę opodatkowania, stawkę i kwotę podatku VAT, kwotę należności oraz dane dotyczące podatnika i nabywcy. Obowiązek wystawienia faktury wynika z art. 106b ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 roku o podatku od towarów i usług (Dz.U.2017.1221 j.t.), z którego wynika, że podatnik jest obowiązany wystawić fakturę dokumentującą sprzedaż, a także dostawę towarów i świadczenie usług, o których mowa w art. 106a pkt 2, dokonywane przez niego na rzecz innego podatnika podatku, podatku od wartości dodanej lub podatku o podobnym charakterze lub na rzecz osoby prawnej niebędącej podatnikiem.

Zgodnie z treścią art. 160i ust.1 cyt. ustawy o podatku od towarów i usług fakturę wystawia się nie później niż 15. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym dokonano dostawy towaru lub wykonano usługę.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy uznać należy, iż w czasie, w którym doszło do wystawienia faktury przez osoby działające w imieniu spółek (...), nie urzeczywistnił się obowiązek ich wystawienia, bowiem nie doszło do wykonania usług wskazanych w/w fakturach.

Kiedy mamy do czynienia z tzw. pustą fakturą wyjaśnił NSA (wyrok z 26.11.2014 r., I (...) , (...)), dokonując rozróżnienia faktur pod kątem ich rzetelności. W wyroku tym NSA stwierdził, że po pierwsze, faktura może być nierzetelna z tego powodu, że czynność nią udokumentowana została dokonana, ale nie przez wystawcę na tej fakturze uwidocznionego, po drugie, faktura może nie dokumentować czynności rzeczywiście dokonanej ze względu na jej przedmiot, tzn. może dokumentować nie taką dostawę towarów lub świadczenie usług, jakie były przedmiotem rzeczywistej transakcji, po trzecie, faktura może również być wystawiona w celu stwierdzenia transakcji w ogóle niedokonanej i będzie to tzw. pusta faktura (E. D., W. K., M. M. (3), I. P. faktury – zagadnienia ogólne).

Tym samym uznać należy, iż faktury VAT wystawione przez spółki (...), objęte niniejszym postępowaniem, była w istocie dokumentami fikcyjnymi, dokumentującymi nieistniejące zdarzenie gospodarcze.

Najbardziej relewantnym wyznacznikiem oceny inkryminowanego zachowania stanowić będzie uchwała składu 7 sędziów SN z dnia z 24 stycznia 2013 roku oraz wyrok SA w Katowicach z dnia 16.01.2014 r., II AKa 195/13, którego argumentację zawartą w uzasadnieniu Sąd Rejonowy podziela. W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Apelacyjny przyjął, że uchwała SN o sygn. akt I KZP 19/12 „rozwiewa wątpliwości odnośnie tego, jak oceniać działania osób, które wystawiają fikcyjne faktury. W sytuacji, gdy godzą one w obowiązki podatkowe to właściwym wydaje się być kwalifikowanie takiego zachowania […] z art. 62 § 2 k.k.s.

W niniejszej sprawie, z uwagi na cel wystawienia wyżej wymienionych faktur, jakim było fikcyjne zwiększenie kosztów dla odbiorcy faktury, co przekładało się wprost na zmniejszenie wpłaconej do Urzędu Skarbowego należności publiczno-prawnej, poprzez zawyżenie podatku naliczony VAT do odliczenia, godziło, bez wątpienia w obowiązki podatkowe.

Nie mniej jednak, delikt skarbowy wskazany w omawianym przepisie ma charakter umyślny i może zostać popełniony wyłącznie w zamiarze bezpośrednim przez działanie. W przypadku używania dokumentu sfałszowanego sprawca musi obejmować świadomością, że faktura bądź rachunek został wystawiony w sposób nierzetelny ( A. Piaseczny, Kodeks karny skarbowy. Komentarz, Wyd. I, LEX).

W przekonaniu Sądu, brak jest nie budzących wątpliwości dowodów, iż T. C., miał świadomość wystawienia przedmiotowych faktur przez spółki (...). Jak wynika z ustalonego wyżej stanu faktycznego, nie zawierał on z przedmiotowymi spółkami żadnych umów bezpośrednio. Nie złożył również podpisu w miejscu przeznaczonym dla „odbiorcy faktury”. W przekonaniu Sądu, T. C. mając świadomość problemów z płynnością finansową prowadzonego przez siebie przedsiębiorstwa, pozostawił P. M. (1) duży zakres swobody w zakresie sposobu wyciągnięcia firmy z problemów finansowych. W przekonaniu Sądu, do P. M. (1) należała w tym zakresie inicjatywa i to on znalazł rozwiązanie polegające na fikcyjnym zwiększeniu kosztów prowadzonej przez T. działalności gospodarczej. To on nawiązał kontakt z (...) Sp. z o.o. oraz (...) sp. z o.o. i zlecił wystawienie pustych faktur.

Tym samym, w związku z brakiem możliwości wykazania oskarżonemu zamiaru bezpośredniego w zakresie posłużenia się wystawionymi fakturami VAT przez spółki (...) Sp. z o.o. oraz (...) sp. z o.o., Sąd wyeliminował przepis art. 62 § 2 k.k.s. z kwalifikacji przypisanego mu czynu.

Inaczej się ma kwestia wypełnienia znamion strony podmiotowej czynu kwalifikowanego z art. 56 § 1 k.k.s. Przestępstwo z art. 56 k.k.s. można popełnić jedynie umyślnie. W grę wchodzą tu jednak obie formy umyślności, zatem czyn można popełnić zarówno z zamiarem bezpośrednim , jak i ewentualnym.

Przedmiotem ochrony przepisu art. 56 k.k.s. jest deklaracja, jak i oświadczenie przedkładane uprawnionemu organowi lub płatnikowi, ale tylko wówczas, gdy dokument taki zawiera informacje istotne dla powstania, obliczenia i wymiaru podatku. ( A. Piaseczny, Kodeks karny skarbowy. Komentarz, Wyd. I, LEX). Typ podstawowy przestępstwa oszustwa polega na podaniu nieprawdy, zatajeniu prawdy lub niezawiadomieniu o zmianie danych, przez co następuje narażenie podatku na uszczuplenie. Przestępstwo opisane w art. 56 § 1 k.k.s. popełnić może tylko podatnik. Karalne jest samo narażenie podatku na uszczuplenie. Dla bytu przestępstwa określonego w art. 56 § 1 k.k.s. nie jest wymagane nastąpienie faktycznego uszczuplenia należności podatkowych, które nie stanowi ustawowego znamienia wskazanego czynu. Karalne jest podawanie nieprawdy, zatajanie prawdy lub niezgłoszenie zmian względem każdych danych, objętych deklaracją lub oświadczeniem. Przestępstwo z art. 56 k.k.s. jest przestępstwem materialnym (skutkowym) ( tak SN w wyroku z 26 stycznia 2011 r., II KK 214/10 LexPolonica nr 2488735; A. Piaseczny, Kodeks karny skarbowy. Komentarz, Wyd. I, LEX).

Na podstawie dowodów zgromadzonych w sprawie niniejszej sprawie ustalono, że faktury wystawione w okresie od września 2007r. do kwietnia 2009r. w tym: faktury wystawione przez (...) Sp. z o.o. z siedzibą W. w okresie od 24 września 2007r. do 31 marca 2008r. o łącznej wartości netto 1.118.600 złotych zawierającymi łącznie 246.092 złotych podatku VAT oraz faktury wystawione przez (...) Sp. z o.o. z siedzibą W. w okresie od 8 kwietnia 2008r. do 30 kwietnia 2009 r. o łącznej wartości netto 1.177.400 złotych zawierającymi łącznie 259.028 złotych podatku VAT, dokumentowały fikcyjne zdarzenia gospodarcze i dane w nich zawarte zostały wbrew przepisom o podatku VAT ujęte w deklaracjach podatkowych dla podatku od towarów i usług za poszczególne miesiące wskazanego wyżej okresu, przez co firma (...) pomniejszyła należny podatek VAT naliczony w w/w fakturach. Nadto firma (...) nie ujawniła, w kontrolowanym okresie, w ewidencji sprzedaży i deklaracjach VAT – 7 obrotu/przychodu uzyskanego ze sprzedaży towarów na kwotę co najmniej 7.700.000 zł, przez co zaniżyła zobowiązania podatkowe o kwotę co najmniej 2.200.174 zł.

Bez wątpienia T. C. nie wypełniał samodzielnie wskazanych wyżej deklaracji VAT -7, a także nie prowadził ewidencji sprzedaży. Nie umknęło jednakże uwadze Sądu, że na nich widnieje podpis oskarżonego, wraz z oświadczeniem, iż znane są mu przepisy kodeksu karnego skarbowego o odpowiedzialności za podanie danych niezgodnie z rzeczywistością. Sąd miał jednak na względzie całokształt okoliczności sprawy, w szczególności fakt, iż oskarżony, czego nie ukrywał, miał świadomość zaległości na rzecz ZUS, świadomość dekoniunktury, problemów ze zbytem towarów na rynek afrykański. Nie umknęło uwadze Sadu, że oskarżony podał, że sprawy firmy były przez niego każdorazowo omawiane z dyrektorem zarządzającym P. M. (1). Znamienne jest, iż w swoich wyjaśnieniach wskazał, że w pewnym momencie sytuacja go przerosła i nie chciał się nią zajmować. Biorąc pod uwagę powyższe oraz fakt, iż oskarżony znał zakres prowadzonej przez siebie działalności z poszczególnymi kontrahentami, w przekonaniu Sądu, T. C. co najmniej się godził na to, że w/w deklaracjach, sporządzonych przez księgową na podstawie danych dostarczonych w głównej mierze przez P. M. (1), zawarte są nieprawdziwe dane, które pomniejszają rzeczywisty obrót/przychód z działalności a także powiększają wielkość podatku VAT do odliczenia, tym samym zmniejszając wysokość uiszczanych należności publiczno-prawnych.

Czyniąc przedmiotowe ustalenia Sąd posłużył się zasadami logicznego rozumowania oraz krytycznie ocenił wyjaśnienia oskarżonego. Zupełnie niewiarygodne oraz sprzeczne z zasadami logiki byłoby przyjęcie, iż T. M. podejmował działania za plecami T. C.. W przekonaniu Sądu T. C. uzgodnił z P. M. (1), że konieczne będzie podjęcie działań o charakterze „kreatywnej księgowości”, nie interesował się jednak szczegółami tego przedsięwzięcia, pozostawiając szwagrowi duży margines swobody w tym zakresie, w taki sposób, żeby podjęte przez P. M. (1) działania przyczyniły się do obniżenia podatku należnego na rzecz Urzędu Skarbowego. Oskarżony co najmniej godził się, że podjęte przez dyrektora zarządzającego działania mogą być niezgodne z prawem.

W kontekście powyższego Sąd uznał, iż kompleksowa, merytoryczna ocena ogółu przeprowadzonych w sprawie dowodów, dała Sądowi pełne podstawy, nie wychodząc poza granice aktu oskarżenia, by przyjąć że T. C. jako podatnik podatku od towarów i usług, prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...), w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem takiej samej sposobności, w złożonych Naczelnikowi Urzędu Skarbowego W. U. w W. deklaracjach podatku od towarów i usług (...)-7 za miesiące od września 2007 r. do kwietnia 2009 r.

- podał nieprawdę, wykazując zawyżony podatek naliczony VAT do odliczenia z tytułu rozliczenia faktur niemających odzwierciedlenia w rzeczywistych zdarzeniach gospodarczych wystawionych:

w okresie od 24.09.2007r. do 31.03.2008r. przez podmiot (...) Sp. z o.o. w W. przy Al. (...) o łącznej wartości 1.118.600,- zł zawierającymi łącznie 246.092,- złotych podatku VAT

w okresie od 8.04.2008r. do 30.04.2009r. przez podmiot (...) Sp. z o.o. w W. przy ul. (...) o łącznej wartości 1.177.400,- zł zawierającymi łącznie 259.028,- złotych podatku VAT,

- nie ujął obrotu/przychodu uzyskiwanego ze sprzedaży towarów na rzecz podmiotów O. A. L., M. A. L., (...) Co. T.-Ukraina L., (...) Sp. z o.o., K. i Spółka Sp. z o.o. W., (...) sp. z o.o., W. (...) K. Ś. z/s W., M. M. M. (1) z/s O., L. K. L. z/s O. – w kwocie netto co najmniej 7.700.000,- zł,

przez co naraził na uszczuplenie podatek od towarów i usług za okres od września 2007r. do kwietnia 2009r. w łącznej kwocie wielkiej wartości co najmniej 2.200.174 złotych; tj. popełnienia występku z art. 56 § 1 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s.

Przy wymiarze kary Sąd kierował się przesłankami wymienionymi w art. 13 § 1 k.k.s. Sąd przeanalizował zarówno ustawowe granice kary za popełnione przestępstwo, jak również stopień społecznej szkodliwości czynu, cele kary w zakresie społecznego oddziaływania oraz cele jakie kara ma osiągnąć wobec oskarżonego. Sąd wziął również pod uwagę właściwości i warunki osobiste oskarżonego, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu, jak również fakt, iż oskarżony jest osobą niekaraną.

W pierwszej kolejności odnosząc się do stopnia winy oskarżonego należy wskazać, że, z uwagi na jego wiek, wykształcenie, niekwestionowaną poczytalność oraz doświadczenie życiowe i doświadczenie w prowadzeniu działalności gospodarczej, miał możliwość rozpoznania bezprawności swoich czynów i zachowania się zgodnie z prawem. Nie stwierdzono okoliczności, które wpływałyby na wyłączenie bezprawności lub winy oskarżonego w zakresie przypisanego mu czynu. Tym samym, Sąd w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego uznał, że wina oskarżonego T. C., nie budzi wątpliwości i została mu udowodniona, zaś jej stopień należało ocenić jako znaczny.

Społeczna szkodliwość czynu oskarżonego, którą Sąd ocenił jako znaczną, płynie z okoliczności i sposobu, w jakim działał. Przede wszystkim bowiem należy podkreślić, że oskarżony przez okres około roku składał do urzędu skarbowego fałszywe deklaracje podatkowe a w wyniku swojego działania naraził na uszczuplenie podatek od towarów i usług w kwocie wielkiej wartości. Sąd uwzględnił postać zamiaru z jakim działał oskarżony, tj. umyślnie z zamiarem ewentualnym, ale uznał, iż, w kontekście pozostałych okoliczności, brak działania kierunkowego, nie wpływa istotnie na obniżenie stopnia społecznej szkodliwości. Sąd wziął pod uwagę, iż uszczuplona należność publicznoprawna nie został przez oskarżonego zapłacona do tej pory.

Do okoliczności łagodzących należało zaliczyć ustabilizowany tryb życia oskarżonego oraz dotychczasową niekaralność.

W konsekwencji na podstawie na podstawie art. 56 § 1 k.k.s. wymierzył mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności oraz 50 (pięćdziesiąt) stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 100 (stu) złotych

Mając na uwadze powyższe wymierzone oskarżonym kary będą stanowić, zdaniem Sądu, adekwatną dolegliwość, która pomoże oskarżonemu uświadomić, że postąpił w sposób sprzeczny z porządkiem prawnym i jednocześnie powstrzyma go od ewentualnych kolejnych naruszeń. Sąd wziął również pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze kary w ramach prewencji indywidualnej oraz potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej w społeczeństwie i cele prewencji generalnej, której zadaniem jest wyrobienie u sprawcy przekonania o nieuchronności kary. Ustalając wysokość jednej stawki dziennej kary grzywny, Sąd uwzględnił dochody osiągane przez oskarżonego, jego warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe oraz możliwości zarobkowe a także fakt, iż ciążą na nim inne zobowiązania publicznoprawne.

Niemniej jednak biorąc pod uwagę właściwości i warunki osobiste oskarżonego oraz pozytywną dla Sądu prognozę kryminologiczną, wynikającą z faktu, że od popełnienia przestępstwa do chwili obecnej upłynął długi okres, w ciągu którego oskarżony przestrzegał porządku prawnego, Sąd uznał, że oskarżony zasługuje na dobrodziejstwo warunkowego zawieszenia kary na okres 2 lat. Przedmiotowego rozstrzygnięcia w zakresie w/w środka probacyjnego, Sąd, jednakże, na skutek omyłki przy redagowaniu wyroku, nie zawarł w rozstrzygnięciu kończącym postępowanie w sprawie i w tym zakresie poddaje zasadność zastosowania probacji Sądowi, który dokona kontroli instancyjnej.

Sąd zasądził na rzecz adwokata D. M. kwotę 3.276,00 zł powiększoną o należny podatek od towarów i usług, tytułem wynagrodzenia za nieopłaconą obronę udzieloną oskarżonemu z urzędu przed sądem w toku obu przewodów sądowych.

Z uwagi na sytuację materialną oskarżonego, Sąd, zgodnie z dyspozycją art. 113 § 1 k.k.s. w zw. 624 § 1 k.p.k. zwolnił go od ponoszenia kosztów sądowych.