Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 448/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 stycznia 2019r.

Sąd Rejonowy w Kętrzynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia SR Małgorzata Kłek

Protokolant:

St. sekretarz sądowy Mieczysław Budrewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 9 stycznia 2019 r. w Kętrzynie

sprawy z powództwa B. W., E. W. (1), Z. W.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda B. W. kwotę 30 000,00 (trzydzieści tysięcy) złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za okres od 30.08.2016 r. do dnia zapłaty;

II.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki Z. W. kwotę 30 000,00 (trzydzieści tysięcy) złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za okres od 30.08.2016 r. do dnia zapłaty;

III.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda E. W. (1) kwotę 20 000,00 (dwadzieścia tysięcy) złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za okres od 30.08.2016 r. do dnia zapłaty

IV.  w pozostałej części powództwa powodów B. W., Z. W., E. W. (1), oddala;

V.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda B. W. kwotę 3 670,20 (trzy tysiące sześćset siedemdziesiąt i 20/100 ) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

VI.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki Z. W. kwotę 3 670,20 (trzy tysiące sześćset siedemdziesiąt i 20/100 ) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

VII.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda E. W. (1) kwotę (...),70 (trzy tysiące sześćdziesiąt sześć i 70/100 ) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

UZASADNIENIE

Powódka Z. W. wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na jej rzecz kwoty 50.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 30 sierpnia 2016r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Podniosła, iż dochodzona przez nią kwota stanowi zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych. Jako podstawę prawną wskazała art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. Wyjaśniła, iż w dniu 26 listopada 2007 r. w miejscowości Ł. doszło do wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego śmierć poniósł jej syn M. W.. Sprawca wypadku został skazany na podstawie art. 177§2 kk. Pojazd sprawcy zdarzenia posiadał ubezpieczenie oc posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym. Po zgłoszeniu przez powódkę pozwanemu roszczenia o wypłatę na jej rzecz zadośćuczynienia, pozwany przyjął odpowiedzialność za szkodę i wypłacił jej świadczenie w wysokości 10.000 zł, uznając że przyznana kwota jest adekwatna do stopnia doznanej przez powódkę krzywdy. W ocenie powódki kwota przyznana przez pozwanego tytułem zadośćuczynienia ma charakter świadczenia co najwyżej symbolicznego. W żaden sposób nie odnosi się bowiem do krzywdy doznanej przez powódkę. Powódka podniosła dalej, że łączyła ją z synem bardzo silna więź emocjonalna. Syn nigdy nie sprawiał żadnych problemów wychowawczych, był grzeczny, pomocny i uczynny. Kiedy skończył szkołę zaangażował się w pracę i rozwój rodzinnego gospodarstwa. Z biegiem czasu relacja powódki z synem była coraz silniejsza. Nawet kiedy syn założył własną rodzinę, w dalszym ciągu był bardzo związany z powódką. Powódka mogła zawsze polegać na synu, który świadczył jej pomoc zarówno w sferze mentalnej jak i finansowej. Powódka była bardzo dumna, że ma tak wspaniałego i zaradnego syna. Mogła na nim zawsze polegać i dzięki niemu czuła się szczęśliwa i bezpieczna. Powódka do dziś nie może pogodzić się ze śmiercią syna.

Powód B. W. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na jego rzecz kwoty 50.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 30 sierpnia 2016r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Podniósł, iż dochodzona przez niego kwota stanowi zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych. Jako podstawę prawną wskazał art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. Wyjaśnił, iż w dniu 26 listopada 2007 r. w miejscowości Ł. doszło do wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego śmierć poniósł jego syn M. W.. Sprawca wypadku został skazany na podstawie art. 177§2 kk. Pojazd sprawcy zdarzenia posiadał ubezpieczenie oc posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym. Po zgłoszeniu przez powoda pozwanemu roszczenia o wypłatę na jego rzecz zadośćuczynienia pozwany przyjął odpowiedzialność za szkodę i wypłacił mu świadczenie w wysokości 10.000 zł, uznając że przyznana kwota jest adekwatna do stopnia doznanej przez powoda krzywdy. W ocenie powoda kwota przyznana przez pozwanego tytułem zadośćuczynienia ma charakter świadczenia co najwyżej symbolicznego. W żaden sposób nie odnosi się bowiem do krzywdy doznanej przez powoda. Powód podniósł dalej, że łączyła go z synem bardzo silna więź emocjonalna. Syn nigdy nie sprawiał żadnych problemów wychowawczych, był grzeczny, pomocny i uczynny. Kiedy skończył szkołę zaangażował się w pracę i rozwój rodzinnego gospodarstwa. Z biegiem czasu relacja powoda z synem była coraz silniejsza. Nawet kiedy syn założył własną rodzinę, w dalszym ciągu był bardzo związany z powodem. Powód mógł zawsze polegać na synu, który świadczył mu pomoc zarówno w sferze mentalnej jak i finansowej. Powód był bardzo dumny, że ma tak wspaniałego i zaradnego syna. Mógł na nim zawsze polegać i dzięki niemu czuł się szczęśliwy i bezpieczny. Powód do dziś nie może pogodzić się ze śmiercią syna.

Powód E. W. (1) wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na jego rzecz kwoty 35.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 30 sierpnia 2016r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Podniósł, iż dochodzona przez niego kwota stanowi zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych. Jako podstawę prawną wskazał art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. Wyjaśnił, iż w dniu 26 listopada 2007 r. w miejscowości Ł. doszło do wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego śmierć poniósł jego o sześć lat straszy brat M. W.. Sprawca wypadku został skazany na podstawie art. 177§2 kk. Pojazd sprawcy zdarzenia posiadał ubezpieczenie oc posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym. Po zgłoszeniu przez powoda pozwanemu roszczenia o wypłatę na jego rzecz zadośćuczynienia pozwany przyjął odpowiedzialność za szkodę jednak odmówił wypłaty świadczenia. Powód podniósł dalej, że łączyła go z bratem bardzo silna więź emocjonalna, traktował brata jako autorytet i wzór do naśladowania. Brat od wczesnych lat pomagał powodowi, opiekował się nim i wspierał go. Brat bardzo chciał, aby powód kształcił się i rozwijał. Powód był szczęśliwy, że ma tak wspaniałego brata, na którym może polegać w każdej sytuacji. Powód do dziś nie może pogodzić się ze śmiercią brata.

Pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództw oraz obciążenie powodów kosztami procesu wg norm przepisanych. Pozwany nie kwestionował co do zasady swojej odpowiedzialności za szkody powstałe na skutek śmierci M. W. w wypadku komunikacyjnym z dnia 26 listopada 2007 r. Wskazał, że wypłacił już z tego tytułu świadczenie w kwocie po 10.000 zł dla każdego z rodziców zmarłego. W ocenie pozwanego dalej idące w tym zakresie żądania rodziców zmarłego są rażąco wygórowane. Zmarły był jednym z kilkorga dzieci Z. W. i B. W.. Jego śmierć nie spowodowała pogorszenia ich sytuacji materialnej. Nadal mogą oni liczyć na pomoc i wsparcie ze strony pozostałych dzieci. Pozwany nie znalazł natomiast uzasadnienia do zapłaty takiego świadczenia na rzecz powoda E. W. (1). Podniósł, że w dacie śmierci poszkodowany i powód E. W. (1) nie pozostawali w jakiejkolwiek zależności względem siebie. Wskutek śmierci brata nie spadły na powoda dodatkowe obowiązki. Nie potrzebował wsparcia rodziny, czy też specjalistów z poradzeniem sobie z traumą związaną z przeżywaniem żałoby. Reakcja powoda na śmierć brata nie wykraczała poza ramy zwykłej w takich przypadkach żałoby.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 26 listopada 2007 r. na drodze W.- R. w miejscowości Ł. , gm. K., M. Z. kierujący samochodem ciężarowym marki M. (...) o nr rej. (...) nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że na mokrej i pokrytej rozjeżdżonym śniegiem i lodem nawierzchni drogi nie zachował szczególnej ostrożności i nie dostosował prędkości jazdy do trudnych warunków drogowych , na skutek czego stracił kontrolę nad torem jazdy kierowanego pojazdu, zjechał na lewy pas ruchu, gdzie doprowadził do czołowego zderzenia z samochodem osobowym marki V. (...) o nr rej (...) kierowanym przez M. W., na skutek czego M. W. doznał obrażeń ciała, w tym obrażeń czaszkowo- mózgowych, skutkujących w dniu 28 listopada 2007 r. jego śmiercią. Sprawca przestępstwa został skazany prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Kętrzynie z dnia 6 marca 2008 r. w sprawie II K 88/08 za czyn z art. 177§2 kk.

(dowód: kopia wyroku w sprawie II K 88/08 k. 13-14, bezsporne)

Sprawca wypadku, posiadał ubezpieczenie w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego ubezpieczyciela, tj. (...) S.A. z siedzibą w W..

(dowód: bezsporne)

W dniu śmierci M. W. miał 32 lata. Mieszkał razem z żoną i dwoma synami w K..

(dowód: odpis skrócony aktu zgonu k. 15, zeznania powódki Z. W. k. 359-360, zeznania powoda E. W. (1) k. 360-361)

W dacie w/w wypadku Z. W. miała 54 lata a B. W. 50 lat. Oboje mieli bardzo dobre relacje z synem M., który chociaż mieszkał już oddzielnie, to bardzo często odwiedzał rodziców. Syn przywoził rodzicom zakupy, woził ich do lekarza i w razie potrzeby wspierał finansowo. W weekendy przyjeżdżał do rodziców razem z dziećmi i urządzał wspólne ogniska. Razem z resztą rodziny spędzał u swoich rodziców wszystkie święta. M. W. pomagał rodzicom w prowadzeniu gospodarstwa rolnego, jednocześnie pracując zawodowo. Z czasem poświęcił się wyłącznie prowadzeniu rodzinnego gospodarstwa, w czym pomagali mu jego młodsi bracia. W szczytowym momencie, oprócz 10 ha należących do Z. W. i B. W., obrabiał także ok 100 ha wydzierżawionych gruntów i 4 ha, które nabył sam. Wymienił sprzęt w gospodarstwie, postawił zbiorniki na zboże. Dochodami z prowadzonego gospodarstwa dzielił się z rodzicami. Śmierć syna była dla rodziców traumatycznym przeżyciem, po którym zamknęli się w sobie. Po stracie syna Z. W. nie mogła spać, przez pewien czas chorowała na nadciśnienie. B. W. zaczął również chorować na nadciśnienie, stał się bardzo nerwowy, obecnie po przebytym urazie nie jest w stanie mówić. Po śmierci M. rodzice znaleźli się w trudnej sytuacji finansowej. Umowy dzierżawy gruntu zawarte przez syna wygasły, a synowa zabrała cały sprzęt znajdujący się w gospodarstwie. Rodzice ciągle odczuwają brak zmarłego syna, często go wspominają i odwiedzają jego grób. Nie mogą pogodzić się z jego śmiercią. Z. W. i B. W. poza zmarłym synem mają jeszcze sześcioro innych dzieci.

(dowód: odpis skrócony aktu zgonu k. 15, odpis skrócony aktu małżeństwa k. 17, zeznania powódki Z. W. k. 359-360; zeznania powoda E. W. (1) k. 360-361, zeznania świadka M. D. k. 359)

E. W. (1) w dacie śmierci brata M. W. miał 26 lat, zmarły był starszy od niego o sześć lat. Powód miał bardzo dobre relacje ze zmarłym bratem, nie było między nimi kłótni. Brat wspierał powoda finansowo, dał mu m. in. pieniądze na prawo jazdy. M. chociaż mieszkał już ze swoją rodziną bardzo często przyjeżdżał do rodzinnego domu, w którym nadal zamieszkiwał powód. Wspólnie spędzali wszystkie święta. Powód pomagał starszemu bratu w prowadzeniu rodzinnego gospodarstwa rolnego (...) brata była dla powoda traumatycznym przeżyciem. Na widok zmarłego brata zemdlał. Przez pewien czas musiał zażywać tabletki uspokajające. Śmierć brata wpłynęła negatywnie również na sytuację finansową powoda, który na co dzień pracował w rodzinnym gospodarstwie rolnym. Wraz ze śmiercią M. W. wygasły wszystkie zawarte przez niego umowy dzierżawy gruntu, a następnie bratowa zabrała cały sprzęt znajdujący się w gospodarstwie (...) powód razem z bratem B. prowadzi gospodarstwo na gruntach należących do jego rodziców Powód codziennie myśli o zmarłym bracie, nadal nie może pogodzić się z jego śmiercią, często odwiedza jego grób.

(dowód: odpis skrócony aktu zgonu k. 15, odpis skrócony aktu urodzenia k. 19, zeznania powoda E. W. (1) k. 360-361, zeznania świadka M. D. k. 359)

Powodowie Z. W. i B. W. wystąpili do pozwanego ze zgłoszeniem szkody i żądaniem wypłaty zadośćuczynienia z tytułu naruszenia dóbr osobistych w kwocie po 150.000 zł na rzecz każdego z nich pismem z dnia 24.08.2016r. Pozwany po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego przyznał Z. W. i B. W. zadośćuczynienie w kwocie po 10.000 zł na rzecz każdego z nich decyzjami z dnia 29.08.2016 r.

(dowód: pismo – k. 289-291, decyzje – k. 301-302v., bezsporne)

Powód E. W. (1) wystąpił do pozwanego ze zgłoszeniem szkody i żądaniem wypłaty zadośćuczynienia z tytułu naruszenia dóbr osobistych w kwocie 120.000 zł pismem z dnia 24.08.2016r. Pozwany po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego odmówił wypłaty zadośćuczynienia decyzją z dnia 29.08.2016 r.

(dowód: pismo – k. 289-291, decyzja k. 305-305v., bezsporne)

Sąd zważył, co następuje:

Sąd ustalił stan faktyczny w niniejszej sprawie na podstawie przedłożonych przez powodów i pozwanego kopii dokumentów, w tym akt szkody, wyroku skazującego w sprawie II K 88/08, aktów stanu cywilnego, albowiem prawdziwość tych dowodów nie była kwestionowana przez strony, nie budzi też wątpliwości Sądu.

Sąd dał również wiarę zeznaniom powodów Z. W. i E. W. (1) oraz zeznaniom świadka M. D., albowiem są one spójne, logiczne i przekonujące, a jednocześnie bardzo emocjonalne, zgodne z zasadami doświadczenia życiowego i wzajemnie się uzupełniające. Treść zeznań każdego z powodów oraz sposób artykułowania emocji i uczuć odczuwanych w związku ze śmiercią M. W. wskazuje na istnienie w przeszłości silnej więzi rodzinnej pomiędzy zmarłym a każdym z powodów. Zeznania każdego z powodów jednoznacznie wskazywały na ich zażyłe relacje ze zmarłym M. W., którego śmierć stanowiła dla nich niewątpliwie znaczną krzywdę oraz była źródłem cierpień, głównie psychicznych. Wprawdzie obrazowały one subiektywne odczucia powodów, to tym niemniej były spójne i zbieżne, wzajemnie się uzupełniały, przedstawiając zmarłego jako osobę rodzinną, pomocną , zgodną, utrzymującą ze wszystkim powodami stały kontakt, osobę z którą powodowie spędzali wspólnie święta i uroczystości rodzinne, co wskazuje na silną pozytywną więź emocjonalną ze zmarłym, który był wielkim, nieocenionym wsparciem dla rodziców i autorytetem, wzorem do naśladowania, dla młodszego brata.

Brak było jakichkolwiek podstaw, aby odmówić zeznaniom powodów wiarygodności. Strona pozwana poza ogólnym zakwestionowaniem zasadności roszczenia powodów, nie przedstawiła żadnych dowodów przeciwnych, które podważałyby rzetelność twierdzeń powodów, a w szczególności wykazałyby, że relacje i więzi pomiędzy powodami a ich bratem miały inny charakter.

W sprawie poza sporem pozostawało, iż w dacie zdarzenia sprawca ubezpieczony był w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego ubezpieczyciela.

Strona pozwana nie kwestionowała co do zasady swojej odpowiedzialności za szkody powstałe na skutek śmierci M. W. w wypadku komunikacyjnym z dnia 26 listopada 2007 r., podnosiła jednak, że w przypadku rodziców powoda wypłacone zadośćuczynienie w kwocie po 10.000 zł, jest adekwatne do rozmiaru zaistniałej u nich szkody. W przypadku powoda E. W. (1) strona pozwana wskazywała natomiast, że w dacie wypadku nie istniały już pomiędzy powodem a zmarłym bratem bliskie więzi rodzinne, których zerwanie uzasadniałoby wypłatę zadośćuczynienia.

W tej sytuacji spór między Z. W. i B. W. a pozwanym ograniczał się do ustalenia rozmiaru krzywdy wywołanej u powodów wskutek zerwania więzi rodzinnych z synem oraz ustalenia wysokości należnego im zadośćuczynienia. Natomiast spór między powodem E. W. (2) a pozwanym ograniczał się do ustalenia czy pomiędzy powodem a zmarłym bratem istniały bliskie więzi rodzinne, których zerwanie stanowiłoby szkodę podlegającą kompensacji w postaci zadośćuczynienia oraz ustalenia wysokości ewentualnego zadośćuczynienia.

Dokonując oceny rozmiaru krzywdy w związku ze śmiercią osoby najbliższej, należy brać przede wszystkim pod uwagę takie okoliczności jak: wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zdolność do jej zaakceptowania, wiek pokrzywdzonego (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 2012 r. IV CSK 192/12, Legalis nr 607831)

W ocenie Sądu ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika w sposób jednoznaczny, że powodów ze zmarłym łączyły bardzo silne więzi emocjonalne. Szczególnie silną więzią bez wątpienia była więź łącząca zmarłego z jego rodzicami. O takim właśnie charakterze wspomnianej więzi świadczy intensywność kontaktów między M. W. a Z. i B. W.. Syn cały czas pomagał swoim rodzicom, robił im zakupy, woził do lekarza, wspierał finansowo oraz pomagał w prowadzeniu rodzinnego gospodarstwa. Był najbardziej zaradnym z siedmiorga dzieci powodów. Rodzice byli z niego bardzo dumni, liczyli że będzie dla nich wsparciem na stare lata. Równie silna więź łączyła zmarłego z jego młodszym bratem, na jej intensywność wpływały częstotliwość i charakter kontaktów jakie ich łączyły. Bracia byli w bliskich relacjach o czym świadczy chociażby wspólne prowadzenie gospodarstwa rolnego, którym zmarły brat zarządzał i organizował pracę, związane z tym codzienne kontakty, zgodna wspólna praca, wspieranie nie tylko radą ale także pod względem finansowym. Ze wszystkimi z powodów zmarły spotykał się z okazji świąt, uroczystości rodzinnych, sam również takie spotkania organizował. Ze wszystkimi powodami zmarły miał bliskie relacje, które kontynuował także po założeniu własnej rodziny.

Powodowie mocno przeżyli utratę syna i brata. Do dziś każde z nich pamięta okoliczności, w jakich dowiedziało się o wypadku i wywołane tym przeżycia. Powodowie nadal wspominają zmarłego, odczuwają smutek odwiedzają jego grób.

Podstawę roszczeń powodów stanowi art. 448 k.c. w zw. z art. 24§1 k.c. Biorąc pod uwagę aktualne poglądy doktryny i piśmiennictwa w tym zakresie, możliwość formułowania takich roszczeń nie budzi wątpliwości. Wielokrotnie została także potwierdzona w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Przykładowo w uchwale z 22.10.2010r. w sprawie III CZP 76/10, Sąd Najwyższy jednoznacznie wskazał, że najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. Wskazał także, iż nie ma przeszkód do uznania, że szczególna więź emocjonalna między członkami prawidłowo funkcjonującej rodziny pozostaje pod ochroną przewidzianą w art. 23 i 24 k.c.

Należy także zauważyć, iż nie każdą więź rodzinną niejako automatycznie należy zaliczyć do katalogu dóbr osobistych, lecz jedynie taką, której zerwanie powoduje ból, cierpienie i rodzi poczucie krzywdy. Osoba dochodząca roszczenia na podstawie art. 448 k.c. powinna zatem wykazać istnienie tego rodzaju więzi, stanowiącej jej dobro osobiste podlegające ochronie ( tak Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z 09.09.2016r. w sprawie I ACa 428/16, LEX nr 2136997).

Mając na uwadze powyższe, w ocenie Sądu, powodowie podołali w sprawie ciężarowi dowodu i wykazali, iż pomiędzy nimi a zmarłym M. W. istniał taki rodzaj więzi, których zerwanie wskutek jego śmierci doprowadziło do naruszenia dóbr osobistych powodów. Zerwanie wskazanych więzi jest tożsame ze wskazanym przez powodów naruszeniem dobra osobistego w postaci prawa do życia rodzinnego oraz utraty relacji z członkiem rodziny. Rozmiar krzywdy w postaci cierpień fizycznych i psychicznych, jakich wskutek tego doznali powodowie uzasadnia natomiast żądanie zadośćuczynienia. Jest przy tym poza sporem w sprawie, iż śmierć M. W. nastąpiła na skutek deliktu popełnionego przez sprawcę wypadku.

Wykazane zostały zatem przez powodów wszystkie przesłanki, wskazane w art. 24§1 k.c. i art. 448 k.c., uprawniające ich do żądania zadośćuczynienia.

Z kolei odpowiedzialność pozwanego z tytułu roszczeń powodów związanych z wypadkiem z dnia 26 listopada 2007 r. wynika z art. 822 k.c. w zw. z art. 436 k.c. Podkreślić w tym miejscu należy, iż pozwany nie kwestionował swojej odpowiedzialności z tytułu zadośćuczynienia.

Zgodnie z treścią art. 448 kc w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Krzywda doznana na skutek śmierci osoby najbliższej, to cierpienia wywołane utratą tej osoby, doznania o naturze emocjonalnej, a okolicznościami mającymi wpływ na ocenę zakresu tej krzywdy są między innymi: poczucie osamotnienia, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny, charakter zaburzeń w prawidłowym funkcjonowaniu osoby bliskiej zmarłemu, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie mógł odnaleźć się w nowej rzeczywistości i na ile zdolny jest zaakceptować obecny stan rzeczy, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, korzystanie z pomocy fachowej w czasie radzenia sobie w tej trudnej sytuacji, proces leczenia doznanej traumy. Okoliczność zaistnienia krzywdy tego rodzaju i jej rozmiaru nie wymaga wiadomości specjalnych i może być ustalona tak w drodze dowodu z dokumentów, jak i zeznań świadków czy stron. ( tak SA w Białymstoku m.in. w wyroku z 23.10.2014r., I ACa 409/14 oraz w wyroku z 03.07.2015r., I ACa 250/15). Więź między najbliższymi członkami rodziny, do których niewątpliwie zaliczyć możemy też rodzeństwo, odgrywa doniosłą rolę w życiu każdej osoby, zapewniając m.in. poczucie stabilności, wzajemne wsparcie obejmujące nie tylko sferę materialną, ale i niematerialną oraz gwarantując wzajemną pomoc. Ocena rozmiaru krzywdy w związku ze śmiercią osoby najbliższej i ekwiwalentu pieniężnego należnego z tego tytułu zależy więc każdorazowo od nasilenia tych pozytywnych emocji (por. - wyrok SA Białystok z dnia 07-04-2017 w sprawie I ACa 932/16)

Mając powyższe na uwadze należy stwierdzić, iż stopień krzywdy doznany przez każdego z powodów jest znaczny. Niewątpliwie zarówno rodzice, jak i brat byli dla M. W. osobami bardzo bliskimi, o czym świadczą nie tylko łączące ich więzy krwi, ale również charakter i intensywność kontaktów między nimi. Byli oni bardzo zżytą rodziną. Powodowie pomimo znacznego upływu czasu nadal nie pogodzili się ze śmiercią M. W., który zginął w młodym wieku w tragicznych okolicznościach. Powodowie odczuwają smutek i brak zmarłego, często go wspominają, odwiedzają jego grób. Bez wątpienia zmarły był jedną z centralnych postaci w życiu swoich rodziców, był najbardziej zaradnym z ich dzieci, zawsze mogli liczyć na jego wsparcie. Utrata dziecka stanowi zawsze zdarzenie szczególnie traumatyczne dla rodziców. Powodowie przeżyli śmierć syna bardzo mocno. Doznany stres i cierpienia psychiczne, skutkowały pogorszeniem się stanu ich zdrowia. Jednocześnie nie sposób pominąć okoliczności, że powodowie mają jeszcze sześcioro innych dzieci. Nie są więc pozbawieni opieki i wsparcia. W przypadku powoda E. W. (1) należy natomiast zauważyć, że jakkolwiek zmarły brat był ważny w życiu powoda, to nie był postacią centralną jego życia. W dacie śmierci brata powód nie zamieszkiwał razem z nim, nie prowadził wspólnego gospodarstwa domowego.

Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 05.01.2018 r., w sprawie I ACa 552/17 (LEX nr 2439560) art. 446 § 4 k.c. nie zawiera żadnych wskazań co do kryteriów ustalania wysokości przewidzianego w nim świadczenia. Przewiduje on jedynie, że suma zadośćuczynienia ma być odpowiednia. Krzywdę trudno wycenić. Śmierć osoby najbliższej powoduje naruszenie dobra osobistego osoby związanej emocjonalnie ze zmarłym. Zadośćuczynienie powinno przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, tak aby nie doszło do deprecjacji krzywdy, którą ma ono łagodzić. Zasadniczą funkcją zadośćuczynienia jest bowiem funkcja kompensacyjna, gdyż jego celem jest złagodzenie cierpienia wywołanego utratą osoby bliskiej. Zatem, aby ten cel osiągnąć świadczenie z tego tytułu musi stanowić odczuwalną wartość ekonomiczną. Śmierć osoby bliskiej to ogromna dolegliwość psychiczna dla członka rodziny zmarłego, a jej skutki rozciągają się na całe jego dalsze życie.

Podzielając wskazane zapatrywania prawne oraz mając na względzie wszystkie wyżej wskazane okoliczności, Sąd uznał, że żądane przez powodów tytułem zadośćuczynienia kwoty są zawyżone.

Mając na uwadze okoliczności doznania krzywdy przez powodów oraz przesłanki wymiaru zadośćuczynienia, w ocenie Sądu, za kwotę odpowiednią w okolicznościach sprawy i w rozumieniu art. 448 k.c. należy w przypadku Z. W. i B. W. uznać kwotę 40.000 zł, natomiast w przypadku E. W. (1) kwotę 20.000 zł. Uwzględniają one zarówno kompensacyjny charakter zadośćuczynienia, jak też jego pozostałe wymogi, tj. przedstawiają ekonomicznie odczuwalną wartość, nie są nadmierne w stosunku do doznanej krzywdy, a jednocześnie są utrzymane w rozsądnych granicach. Przy zróżnicowaniu w/w kwot wzięto pod uwagę okoliczność, że rodzice niewątpliwie byli ze zmarłym. mocniej związani, niż brat, ich ból i cierpienie po jego śmierci było dotkliwsze, dlatego zadośćuczynienie powinno być wyższe, niż w przypadku powoda E. W. (1)..

Jednocześnie zasądzając zadośćuczynienie na rzecz Z. W. i B. W. Sąd wziął pod uwagę, że pozwany po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego wypłacił już w/w powodom z tego tytułu kwoty po 10.000 zł. Dlatego też Sąd ostatecznie zasądził na ich rzecz kwoty po 30.000 zł.

O odsetkach Sąd orzekł w oparciu o przepisy art. 481 § 1 i 2 k.c. i zasądził je od dnia następnego po dniu wydania decyzji w sprawie przyznania powodom Z. W. i B. W. zadośćuczynienia oraz decyzji o odmowie wypłacenia zadośćuczynienia powodowi E. W. (1), co miało miejsce w dniu 29.08.2016 r. ( k. 301-302v. i 305-305v.).

Wobec powyższego Sąd orzekł jak w punktach I, II i III wyroku, oddalając powództwa w pozostałej części w punkcie IV.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. Obciążenie tylko jednej strony obowiązkiem zwrotu kosztów procesu mimo częściowego uwzględnienia powództwa może mieć miejsce również wówczas, gdy przepisy prawa materialnego nie określają ściśle kryterium do określenia wysokości żądania (post. SN z 10.3.1972 r., II CZ 6/72, L.), co ma miejsce w niniejszej sprawie. Na koszty procesu powodów Z. W. i B. W. składają się: opłata od pozwu w kwocie 2.500 zł, koszty zastępstwa procesowego w kwocie 3.600 zł, ustalone zgodnie z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Na koszty procesu powoda E. W. (1) składa się: opłata od pozwu w kwocie 1.750 zł, koszty zastępstwa procesowego w kwocie 3.600 zł, ustalone zgodnie z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Sąd miał przy tym na uwadze, iż powodowie Z. W. i B. W. utrzymali się w swoich żądaniach w 60 %, natomiast powód E. W. (1) w 57,14 %, w stosunku do ich pierwotnych żądań. Należy zatem przyjąć , iż stosownie do treści art. 100 zd. 2 k.p.c. obowiązek zwrotu wszystkich poniesionych kosztów oznacza konieczność zwrotu kosztów wygranej części( por. SN w wyr. z 23.10.1969 r. (CR 186/69, L.). Skoro więc powodowie Z. W. i B. W. wygrali sprawę w 60 %, a powód E. W. (1) w 57,14 %, to powinni otrzymać taki procent poniesionych kosztów bez potrzeby uwzględnienia ewentualnych kosztów przeciwnika.