Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 918/20

UZASADNIENIE

A. W. wystąpił przeciwko V. L. Towarzystwu (...) spółce akcyjnej V. (...) z siedzibą w W. z pozwem o zapłatę kwoty 5.096,82 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zwrotu nienależnego świadczenia, które pozwany pobrał na podstawie niedozwolonych postanowień umownych odnoszących się do wartości świadczenia wykupu w umowie ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Jako podstawę prawną roszczenia wskazał art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 k.c. i art. 385 2 k.c. Uzasadniając wysokość dochodzonej pozwem kwoty, wyjaśnił, że stanowi ona różnicę między wartością jego rachunku (26.825,38 zł) a wartością świadczenia wykupu wypłaconego przez stronę pozwaną (21.728,56 zł) – pozew – k. 1 – 8.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa. Wskazał, że dochodzenie zwrotu różnicy między wartością rachunku a wypłaconym świadczeniem stanowi nadużycie prawa. Powód zdawał sobie sprawę, jaką umowę zawiera i jakie zobowiązanie na siebie przyjmuje. Postanowienia OWU zostały sformułowane w sposób niebudzący wątpliwości, opatrzono je jasnym, zwięzłym i zrozumiałym wyjaśnieniem, co stanowi przedmiot ich regulacji. Zaprzeczył, by stosowane przez niego zapisy umowne miały charakter klauzul niedozwolonych. W jego ocenie nie doszło do rażącego naruszenia interesów konsumenta, ani dobrych obyczajów. Jednocześnie poprzez zawarcie aneksu powód udzielił w sposób świadomy, wyraźny i wolny zgody na zmianę postanowień umownych dotyczących określenia wysokości świadczenia wykupu. Ponadto omawiane świadczenie jest świadczeniem głównym z umowy ubezpieczenia i jako takie nie podlega ocenie pod kątem abuzywności (odpowiedź na pozew – k. 65 – 71).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W 2014 r. A. W. ubiegał się o kredyt hipoteczny. Bank, w którym pozytywnie oceniono jego zdolność kredytową, wymagał jednoczesnego zawarcia umowy ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym i opłacania składki ubezpieczeniowej przez minimum 5 lat w S. V. (...) jako dodatkowej formy zabezpieczenia kredytu. W zawarciu umowy ubezpieczenia i umowy kredytu pośredniczyła spółka (...). Jej pracownik przedstawił A. W. umowę ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym jako produkt bezpieczny, pozwalający zaoszczędzić kapitał, nie obarczony ryzykiem. Wyjaśniono mu warunki tej umowy, zaznaczając, że powinien na niej zyskiwać, a inni klienci nie zgłaszali zastrzeżeń. Kwestia zakończenia umowy nie była szczegółowo wyjaśniana. Pobieżnie omówiono zasady zwrotu kosztów w przypadku rozwiązania umowy. Wspomniano o pobieraniu w tym przypadku opłat likwidacyjnych, zaznaczając jednocześnie, że praktyka ich pobierania jest kwestionowana przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i prawdopodobnie opłaty te zostaną wycofane. Nie wyjaśniano związku pobierania tych opłat z kosztami ponoszonymi przez ubezpieczyciela (dowód z przesłuchania stron ograniczony do zeznań powoda – k. 110v – 111).

W dniu 26 listopada 2014 r. A. W. złożył w (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W. wniosek o zawarcie umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym ze składką regularną „db Inwestuj w Przyszłość – Nawigator”. W warunkach zawarcia umowy jako wysokość składki regularnej, płaconej miesięcznie wskazano 480 zł. W formularzu wniosku A. W. zadeklarował zapoznanie się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym „Db Inwestuj w Przyszłość – Nawigator” o indeksie OW-R-NAW- (...) oraz regulaminem ubezpieczeniowym funduszy kapitałowych o indeksie (...)-DB. Jednocześnie potwierdził, że jest świadomy, iż ubezpieczenie ma charakter długoterminowy, jest powiązane z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, jest obarczone ryzykiem inwestycyjnym, nie zawiera gwarancji zwrotu całości lub określonej części wpłaconych składek, nie gwarantuje osiągnięcia zysku, a zawarcie umowy może wiązać się ze stratą części wpłaconych środków. Oświadczył również, że znane mu są określone w OWU i wskazane w tabeli umieszczonej w formularzu procentowe wartości środków zgromadzonych w ramach części bazowej rachunku, które zostaną wypłacone w przypadku odpisania jednostek funduszy z części bazowej rachunku w związku z całkowitą lub częściową wypłatą świadczenia wykupu. Te wartości procentowe przedstawiono następująco: rok 1 – 50 %, rok 2 – 50 %, rok 3 – 50 %, rok 4 – 55 %, rok 5 – 60 %, rok 6 – 70 %, rok 7 – 77 %, rok 8 – 83 %, rok 9 – 90 %, rok 10 – 95 %, rok 11 i kolejne – 100 %. W złożonym przez agenta potwierdzeniu przyjęcia wniosku jako okres ubezpieczenia wskazano 48 lat (dowód: wniosek – k. 76 – 77, potwierdzenie przyjęcia wniosku – k. 77v).

Między A. W. a (...) S.A. została zawarta umowa ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym na powyższych warunkach, potwierdzona polisą nr (...) (fakty bezsporne). Jej szczegółowe postanowienia określały ogólne warunki ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym ze składką regularną „db Inwestuj w Przyszłość – Nawigator” (OW-R-NAW- (...)), dalej jako: OWU. Jako przedmiot umowy określono w tym dokumencie życie ubezpieczonego oraz inwestowanie przez ubezpieczyciela środków pochodzących ze składek wpłacanych z tytułu umowy w ramach ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych w okresie na jaki umowa została zawarta. Wpłacane przez ubezpieczającego środki podlegały zapisaniu na części bazowej oraz części wolnej rachunku. Część bazowa obejmowała środki zapisane na rachunku jednostek funduszy, pochodzące ze składki regularnej należnej za okres bazowy. Środki należne po tym okresie oraz pochodzące ze składki dodatkowej podlegały zapisaniu na części wolnej rachunku. Okres bazowy obejmował pierwsze 7 lat polisy. Wskazano, że zakres ubezpieczenia obejmuje zdarzenia ubezpieczeniowe w postaci dożycia przez ubezpieczonego daty dożycia (tj. rocznicy polisy następującej po dniu ukończenia przez niego 85. roku życia) oraz jego śmierci w okresie ubezpieczenia. Wyjaśniono, że umowa zawierana jest na okres ubezpieczenia kończący się w dniu daty dożycia. Jej wcześniejsze rozwiązanie przyjęto m. in. w razie rozwiązania umowy przez ubezpieczającego oraz w przypadku, gdy ubezpieczający nie zapłaci składki regularnej najpóźniej w okresie 45 dni od pierwszego dnia okresu, za który jest należna w okresie bazowym oraz po jego upływie, jeśli nie zostały opłacone składki regularne należne za ten okres. Wówczas umowa ulegała rozwiązaniu z upływem 45 dni, licząc od pierwszego dnia okresu, za który składka jest należna. W powyższych sytuacjach ubezpieczyciel był zobowiązany do wypłaty kwoty świadczenia wykupu, zgodnie z zasadami określonymi w § 23 OWU. Zastrzeżono jednocześnie, że przedterminowe rozwiązanie umowy na skutek w./w. zdarzeń powoduje, że wypłacana wysokość świadczenia wykupu w zakresie wartości części bazowej rachunku uwzględnia jej pomniejszenie o koszty poniesione przez ubezpieczyciela związane z dystrybucją i zwarciem umowy oraz o koszty związane z prowadzoną przez ubezpieczyciela działalnością gospodarczą, które w z związku z przedterminowym rozwiązaniem umowy nie będą mogły zostać pokryte z opłat przewidzianych w § 24 ust. 1, jakie byłyby pobierane przez ubezpieczyciela w trakcie całego okresu, na jaki umowa została zawarta. Wyjaśniono, że składki regularne (tj. kwoty wynikające z umowy, wpłacane w terminach i wysokości wskazanej w polisie) oraz składki dodatkowe (tj. wpłacane dobrowolnie niezależnie od składki regularnej) zapisywane są na rachunku jednostek funduszy jako odpowiednia liczba jednostek funduszy we wskazanych przez ubezpieczającego poszczególnych pozycjach inwestycyjnych. W § 23 zastrzeżono jednocześnie, że ubezpieczający ma prawo w każdym czasie wystąpić z wnioskiem o całkowitą wypłatę świadczenia wykupu, co skutkuje rozwiązaniem umowy z dniem złożenia wniosku. W takim przypadku wysokość świadczenia wykupu była równa wartości części wolnej rachunku oraz określonego procentu wartości części bazowej rachunku wskazanego w ust. 12 Załącznika nr 1 do OWU. Wysokość kwoty całkowitej wypłaty świadczenia wykupu była obliczana według cen jednostek funduszy z dnia wyceny danego ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego, następującego nie później niż w trzecim dniu roboczym od dnia rozwiązania umowy. Dodatkowo w § 24 przewidziano, że z tytułu zawarcia i wykonywania umowy ubezpieczyciel pobiera następujące opłaty: opłatę wstępną od składki dodatkowej, opłatę za udzielenie tymczasowej ochrony ubezpieczeniowej, opłatę za ryzyko, opłatę administracyjną pobieraną miesięcznie z części bazowej rachunku oraz części wolnej rachunku proporcjonalnie do ich udziału w wartości rachunku z tytułu czynności związanych z administrowaniem umowy, opłatę od aktywów pobieraną miesięcznie z góry w każdym miesiącu polisy przez cały czas trwania umowy, opłatę za zarządzanie aktywami portfeli modelowych pobieraną miesięcznie za zarządzanie aktywami portfela modelowego, opłatę operacyjną pobieraną za wykonanie poszczególnych czynności, wymienionych w § 24 ust. 11 OWU, inne opłaty z tytuły dodatkowych usług. Wskazano, że w./w. opłaty podlegają pobraniu z rachunku jednostek funduszy jako równowartość odpowiedniej liczby jednostek funduszy i służą pokryciu kosztów związanych z obsługą i administrowaniem umową, kosztów jej dystrybucji, jak również innych kosztów związanych z prowadzoną przez ubezpieczyciela działalnością gospodarczą. W Załączniku nr 1 do OWU wskazano, jaki procent części bazowej rachunku podlegał wypłaceniu ubezpieczającemu w przypadku odpisania jednostek funduszy z części bazowej rachunku w związku z całkowitą wypłatą świadczenia wykupu. Te wartości określono w sposób następujący: w 1. roku – 50 %, w 2. roku – 50 %, w 3. roku 50 %, w 4. roku – 55 %, w 5. roku – 60 %, w 6. roku – 70 %, w 7. roku – 77 %, w 8. roku – 83 %, w 9. roku – 90 %, w 10. roku – 95 %, w 11. roku i kolejnych – 100 % (dowód: OWU wraz z załącznikiem – k. 12 – 25).

Decyzją z 15 marca 2016 r. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na (...) S.A. obowiązek wykonania przyjętego przez siebie zobowiązania do podjęcia działań w odniesieniu do aktualnie wykonywanych umów zwartych w oparciu o kwestionowane wzorce umów ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, przez konsumentów, którzy zawarli umowy lub do nich przystąpili i do których zastosowanie mają wzorce umowne stosowane w obrocie po 1 stycznia 2013 r. W przypadku umów ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym zawartych z wykorzystaniem wzorca umowy (...) w./w. podmiot został zobowiązany do wdrożenia działań mających na celu poprawę warunków w zakresie rozwiązana (rezygnacji) z umów poprzez nadanie w terminie 4 miesięcy od daty doręczenia decyzji do konsumentów oferty wraz ze stosownym aneksem, w którym zostanie zwiększona część świadczenia wykupu poprzez zwiększenie jej udziału procentowego w części bazowej rachunku, by w pierwszym roku obowiązywania polisy nie była mniejsza niż 71 % i w każdym kolejnym roku obowiązywania polisy zwiększała się o 2 %. Jednocześnie w uzasadnieniu decyzji wskazano, że wprowadzenie przez w./w. spółkę nowych zasad nie jest równoznaczne z zamknięciem konsumentom drogi do dochodzenia prawnie chronionych interesów, w tym w szczególności roszczeń na drodze cywilnoprawnej, co oznacza, że konsument może dochodzić zwrotu całej zatrzymane kwoty, bez względu na pobrany koszt związany z wykupem, w większym rozmiarze niż to wynika z obniżenia wysokości opłaty (dowód: decyzja – k. 35 – 54).

Pismem z 30 czerwca 2016 r. (...) S.A. zaproponowała A. W. zmianę w./w. umowy w zakresie wysokości świadczenia wykupu, zaznaczając, że ta propozycja związana jest z realizacją zadeklarowanych przez S. zobowiązań objętych treścią decyzji nr (...) wydanej przez Prezesa Urzędu Konkurencji i Konsumentów w dniu 15 marca 2016 r. Szczegóły proponowanej zmiany przedstawiono w załączonym do powyższego pisma aneksie, w którym wyżej wskazane wartości procentowe zmodyfikowano w następując sposób: rok 1. – 71 %, rok 2. – 73 %, rok 3. – 75 %, rok 4. – 77 %, rok 5. – 79 %, rok 6. – 81 %, rok 7. – 83 %, rok 8. – 85 %, rok 9. – 90 %, rok 10. – 95 %, rok 11. i kolejne – 100 %. Zaakceptowanie aneksu miało nastąpić bądź poprzez przesłanie podpisanego egzemplarza listownie lub za pośrednictwem serwisu (...). Aneks miał wejść w życie z dniem doręczenia podpisanego aneksu na adres ubezpieczyciela lub jego skanu albo w dacie jego zaakceptowania w S. O.. Poinformowano jednocześnie, że zmiana wynikająca z załączonego aneksu nie zamyka drogi do dochodzenia roszczeń na drodze cywilnoprawnej, w tym w zakresie wysokości świadczenia wykupu (dowód: pismo z 30 czerwca 2016 r. wraz z aneksem – k. 26 – 28). A. W. podpisał powyższy aneks i doręczył go (...) S.A. (fakty bezsporne).

W 2016 r. (...) S.A. zmieniła firmę na V. L. Towarzystwo (...) spółka akcyjna V. (...) (dowód: informacja odpowiadająca odpisowi pełnemu z KRS nr (...)).

A. W., w trakcie obowiązywania wyżej opisanej umowy, był obciążany opłatami, które w niej zastrzeżono na rzecz ubezpieczyciela. Miesięcznie wynosiły one ok. 100 zł (dowód z przesłuchania powoda – k. 110v).

W szóstym roku obwiązywania w./w. umowy A. W. złożył wniosek o wypłatę świadczenia wykupu, zaprzestając przy tym dalszego opłacania składek. W rezultacie wyżej opisana umowa ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym uległa rozwiązaniu z dniem 31 stycznia 2020 r. Według stanu na ten dzień wartość części bazowej rachunku wynosiła 26.825,38 zł, wartość części wolnej rachunku – 0 zł, suma wpłaconych składek – 29.760 zł, suma wypłat – 0 zł, świadczenie wykupu netto – 21.728,56 zł (dowód: pismo z 11 lutego 2020 r. – k. 29). W rezultacie wypłacono A. W. kwotę 21.728,56 zł, stanowiącą 81 % wartości części bazowej rachunku, ustaloną na podstawie ust. 12 Załącznika nr 1 do OWU, zmienionego w./w. aneksem (fakty bezsporne).

Pismem z 4 lutego 2020 r. A. W. wystąpił do (...) S.A. o wypłacenie środków, które posiada na rachunku, w pełnej wysokości i nieobciążanie go opłatą likwidacyjną stanowiącą różnicę między wartością rachunku i kwotą wykupu (dowód: pismo z 4 lutego 2020 r. – k. 31). Pismem z 13 lutego 2020 r. (...) S.A. odmówiła uwzględnienia w./w. wniosku (dowód: pismo z 13 lutego 2020 r. – k. 33 – 34).

Powyższych ustaleń faktycznych dokonano na podstawie dowodów z wyżej wymienionych dokumentów, których wiarygodność i autentyczność nie była kwestionowana przez strony, a również Sąd nie powziął w tym zakresie żadnych wątpliwości.

Ustaleń dokonano także w oparciu o fakty, które nie były między stronami sporne (art. 229 – 230 k.p.c.) oraz na podstawie dowodu z przesłuchania stron, ograniczonego do zeznań powoda. Relację A. W. uznano za w pełni wiarygodną, jako rzeczową, spójną, logiczną, znajdującą potwierdzenie w zgromadzonej dokumentacji.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo uznano za zasadne i uwzględniono je w całości.

W niniejszej sprawie powód wywodził swoje roszczenie z zastosowania przez pozwanego w łączącej strony umowie ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (dalej umowy (...)) niedozwolonych postanowień umownych (art. 385 1 § 1 i 2 k.c.) dotyczących ustalenia wysokości świadczenia wykupu w przypadku przedterminowego rozwiązania umowy, co miało skutkować nienależnym pobraniem przez stronę pozwaną części środków zgromadzonych przez powoda i obowiązkiem ich zwrotu na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c.

Umowy (...) należą do szerszej grupy ubezpieczeń na życie o charakterze inwestycyjnym, których immamentną cechą jest połączenie elementów ubezpieczeniowych i inwestycyjnych w jednej umowie. W ramach świadczenia ochrony ubezpieczeniowej ubezpieczyciel zobowiązuje się do wypłaty świadczenia w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, tak jak w klasycznej umowie ubezpieczenia. Natomiast funkcja inwestycyjna realizowana jest przez zakład ubezpieczeń poprzez inwestowanie wpłaconej przez ubezpieczającego składki w określone aktywna finansowe w sposób opisany w umowie i wypłacie świadczeń o charakterze nieubezpieczeniowym (wykup częściowy i całkowity) - tak: M. S. [w:] red. M S., Zagadnienia prawne i ekonomiczne dotyczące umów ubezpieczeń na życie, W. 2017, s. 113 – 114). Umowa (...) jest umową mieszaną z elementami klasycznego modelu umowy ubezpieczenia na życie i postanowieniami charakterystycznymi dla umów, których celem jest inwestowanie kapitału (tak: wyrok SN z 18 grudnia 2013 r., sygn. akt I CSK 149/13, OSNC 2014/10/103). Dopuszczalność zawierania tego rodzaju umów – choćby element inwestycyjny miał w nich charakter dominujący, a element ubezpieczeniowy – symboliczny – nie budzi w orzecznictwie wątpliwości (tak: post. SN z 10 sierpnia 2018 r., sygn. akt III CZP 20/18, LEX nr 2531313).

Umowy (...) nie są w sposób kompleksowy regulowany przepisami kodeksu cywilnego ani ustaw szczególnych. W pierwszej z wymienionych ustaw znajdują do nich zastosowanie przepisy dotyczące umów ubezpieczenia, w tym o ubezpieczeniach osobowych (art. 805 – 829 k.c.). Zgodnie z art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Stosownie do art. 829 § 1 pkt 1) k.c. ubezpieczenie osobowe może w szczególności dotyczyć przy ubezpieczeniu na życie - śmierci osoby ubezpieczonej lub dożycia przez nią oznaczonego wieku. Jednocześnie zgodnie z art. 830 § 1 k.c przy ubezpieczeniu osobowym ubezpieczający może wypowiedzieć umowę w każdym czasie z zachowaniem terminu określonego w umowie lub ogólnych warunkach ubezpieczenia, a w razie jego braku - ze skutkiem natychmiastowym.

Jak już wyżej wskazano, podstawową cechą tych umów jest połączenie elementów o charakterze oszczędnościowym i inwestycyjnym, tworząc tym samym stosunek prawny o charakterze ochronno – inwestycyjnym. W ramach świadczenia ochrony ubezpieczeniowej ubezpieczyciel zobowiązuje się do wypłaty świadczenia w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku (śmierci ubezpieczonego lub dożycia do końca okresu ochrony), tak jak w klasycznej umowie ubezpieczenia. Natomiast funkcja oszczędnościowa realizowana jest przez zakład ubezpieczeń poprzez inwestowanie wpłacanej przez ubezpieczającego składki w określone aktywa finansowe. Funkcja inwestycyjna wyraża się również w prawie ubezpieczającego do uzyskania – na wypadek rozwiązania umowy z przyczyn innych niż śmierć lub dożycie określonego wieku – szczególnego rodzaju świadczenia w postaci wartości wykupu, które jest wypłacane na wniosek ubezpieczającego w wysokości będącej pochodną wartości środków zgromadzonych na rachunku umowy ubezpieczenia (M. S., Zagadnienia prawne…, s. 99).

W niniejszej sprawie bezspornym było to, że umowę (...), o której mowa w powyższych rozważaniach, strony zawarły w sposób ważny i skuteczny. Podobnie bezsporne było jej wykonywanie przez kolejne lata przez obie strony, co w przypadku powoda miało postać comiesięcznego regulowania składek ewidencjonowanych w części bazowej rachunku, zaś w przypadku pozwanego – udzielania A. W. ochrony ubezpieczeniowej na wypadek śmierci lub dożycia 85. roku życia, a także inwestowania regulowanych przez niego składek. W końcu niekwestionowane było to, że umowa łącząca strony uległa rozwiązaniu z dniem 31 stycznia 2020 r. na skutek złożenia przez powoda wniosku o wypłatę świadczenia wykupu. W tej dacie wartość części bazowej rachunku wynosiła 26.825,38 zł, zaś świadczenie wykupu – 21.728,56 zł . W pozostałej części (tj. w zakresie kwoty 5.069,82 zł dochodzonej pozwem) wartość części bazowej rachunku została przez pozwanego zatrzymana na podstawie zapisów OWU o wysokości świadczenia wykupu (§ 9 ust. 2 i 5 oraz § 23 ust. 5 OWU, a także ust. 12 Załącznika nr 1 do OWU). Powód upatrywał zasadności swojego powództwa w niedozwolonym charakterze tych postanowień (art. 385 1 § 1 i 2 k.c.), a w konsekwencji konieczności dokonania przez strony rozliczeń w oparciu o przepisy o nienależnym świadczeniu (art. 410 § 1 i 2 k.c.). W ocenie Sądu stanowisko powoda zasługiwało na aprobatę.

Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Stosownie do art. 385 1 § 2 k.c. jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Jednocześnie za nieuzgodnione indywidualnie uznaje się te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§ 3 k.c.). Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (§ 4). Oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny (art. 385 2 k.c.).

Z powyższych przepisów wynika, że uznanie danej regulacji umownej za niedozwolone postanowienie umowne jest uzależnione od łącznego spełnienia pięciu przesłanek: 1) umowa została zawarta z konsumentem; 2) postanowienie umowne nie zostało uzgodnione indywidualnie; 3) postanowienie umowne nie dotyczy głównych świadczeń stron (ewentualnie: wprawdzie dotyczy głównych świadczeń stron, ale zostało sformułowane niejednoznacznie); 4) postanowienie umowne kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami; 5) postanowienie umowne rażąco narusza interesy konsumenta.

"Dobre obyczaje" to reguły postępowania niesprzeczne z etyką, moralnością i aprobowanymi społecznie obyczajami. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami można uznać także działania zmierzające do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności, a więc działanie potocznie określane jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające od przyjętych standardów postępowania (tak: wyrok SA w Warszawie z 15 lutego 2017 r., sygn. akt VI ACa 1918/15, LEX nr 2300206).

Z kolei ocena, czy dane postanowienie wzorca umowy, kształtując prawa i obowiązki konsumenta, "rażąco" narusza interesy konsumenta uzależniona jest od tego, czy wynikająca z tego postanowienia nierównowaga praw i obowiązków stron (nierównowaga kontraktowa) na niekorzyść konsumenta jest istotna, znacząca. Ustalenie, czy klauzula wzorca umowy powoduje taką nierównowagę, dokonane może być w szczególności przez porównanie sytuacji konsumenta w razie zastosowania tej klauzuli z sytuacją, w której by się znalazł, gdyby zastosowane zostały obowiązujące przepisy prawa. Znacząca nierównowaga kontraktowa na niekorzyść konsumenta pozostaje sprzeczna z dobrymi obyczajami, gdy można rozsądnie założyć, że kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie się spodziewać, że konsument zaakceptowałby w ramach negocjacji klauzulę będącą źródłem tej nierównowagi (tak: wyrok SN z 15 stycznia 2016 r., sygn. akt I CSK 125/15, LEX nr 1968429 i powołane tam orzecznictwo).

W niniejszej sprawie wszystkie przesłanki uznania wyżej przytoczonych postanowień OWU odnoszących się do wartości świadczenia wykupu za niedozwolone (art. 385 1 § 1 k.c.) zostały spełnione.

Po pierwsze, powód, jako strona umowy (...) miał status konsumenta (art. 22 1 k.c.), gdyż jako osoba fizyczna zawarł tę umowę z pozwanym, będącym przedsiębiorcą trudniącym się sprzedażą produktów ubezpieczeniowych, w celu niezwiązanym z działalnością gospodarczą lub zawodową.

Po drugie, na omawiane postanowienia powód jako konsument nie miał żadnego wpływu. Zostały przyjęte z ogólnych warunków ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym „Db Inwestuj w Przyszłość – Nawigator” o indeksie OW-R-NAW- (...), które pozwany stosował wobec wszystkich kontrahentów nabywających ten produkt. Powyższa okoliczność była w niniejszej sprawie bezsporna.

Po trzecie, powyższe postanowienia umowne nie dotyczyły głównych świadczeń stron, wbrew stanowisku prezentowanemu przez stronę pozwaną. W pierwszej kolejności należy zauważyć, że ochrona konsumentów ma swoje źródło w regulacjach unijnych, w tym zwłaszcza dyrektywie rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U.UE.L.1993.95.29 z późn. zm.), implementowanej do krajowego porządku prawnego, czego wyrazem są powołane wyżej przepisy art. 385 1 – 385 2 k.c. Dyrektywa ta była wielokrotnie przedmiotem wykładni Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (także w zakresie pojęcia „głównych świadczeń stron”), a więc interpretacja art. 385 1 k.c. musi odbywać się przy uwzględnieniu jego stanowiska. I tak w orzecznictwie unijnym pod pojęciem określenia głównych świadczeń stron w rozumieniu art. 4 ust. 2 w./w. dyrektywy uznaje się te zapisy umowne, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę. Natomiast warunki, które wykazują charakter posiłkowy względem warunków definiujących samą istotę stosunku umownego, nie mogą być objęte pojęciem "głównego przedmiotu umowy" w rozumieniu tego przepisu. Zważywszy na derogacyjny charakter art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 pojęcie „głównych świadczeń stron” musi podlegać zawężającej wykładni (tak: wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 23 kwietnia 2015 r., sygn. akt C-96/14, (...)-262, wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 30 kwietnia 2014 r., K. i K. R., C-26/13, EU:C:2014:282).

Mając na uwadze wyżej przytoczone uwagi i argumenty, nie sposób uznać kwestionowane przez powoda postanowienia umowne za określające główne świadczenia stron. Należy bowiem ponownie się odwołać do przepisów art. 805 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 829 pkt 1 i 2 k.c., które jako świadczenie ubezpieczyciela w umowie ubezpieczenia wskazują spełnienie świadczenia pieniężnego w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, zaś świadczenie ubezpieczającego – zapłatę składki. Zatem to tego rodzaju świadczenia mają w umowie (...) charakter podstawowy i definiują tę umowę. Mimo, że umowa łącząca strony miała charakter mieszany, zawierała bowiem elementy charakterystyczne dla umów związanych z inwestowaniem kapitału, to tego rodzaju regulacje miały charakter posiłkowy, uboczny, co wynikało chociażby z samej nazwy umowy „ubezpieczenie na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym”. Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z 10 sierpnia 2018 r., sygn. akt III CZP 20/18 (OSNC 2019/5/55) umowa (...) ma charakter mieszany w tym sensie, iż przy wykorzystaniu konstrukcji umowy ubezpieczenia może realizować - także w dominującym stopniu - cel inwestycyjny. Zgodnie z wolą ustawodawcy nawet ów dominujący cel inwestycyjny nie prowadzi do absorpcji umów (...) do reżimu prawnego umów inwestycyjnych. Przeciwnie, z analizowanych w tej uchwale przepisów wyłania się wola traktowania takich umów jako umów ubezpieczenia osobowego.

W dalszej kolejności należy zauważyć, że nawet przy przyjęciu, że element inwestowania był w niniejszej sprawie równorzędny ubezpieczeniu na życie, to przy takim ujęciu głównym świadczeniem strony pozwanej było zarządzanie środkami finansowymi powoda. W tym aspekcie opłata za wykup (na wypadek przedterminowego rozwiązania umowy, do czego jednak z założenia – w ocenie pozwanego – nie powinno dojść, wobec długoterminowego charakteru zawartej umowy) miała rolę drugorzędną, posiłkową i była zastrzeżona na wypadek zdarzenia, które mogło, aczkolwiek nie musiało nastąpić. Co więcej, określenie głównego świadczenia strony musi być dokonywane w kontekście celu, jaki kontrahenci chcą osiągnąć, przystępując do zawarcia danej umowy. Nie sposób uznać, że celem umowy zawieranej między powodem i pozwanym było jej wcześniejsze rozwiązanie i uzyskanie świadczenia wykupu. W kontekście powyższych uwag nie do obrony jest teza pozwanego, że określenie wartości wykupu na wypadek wcześniejszego rozwiązania umowy (...) stanowi istotę umowy ubezpieczenia (...) i należy do kategorii głównych świadczeń stron.

W końcu należy wskazać, że 17 lipca 2020 r. zapadła uchwała Sądu Najwyższego w sprawie o sygn. akt III CZP 75/19 (LEX nr 3030925), zgodnie z którą świadczenie wypłacane przez ubezpieczyciela w przypadku przedterminowego rozwiązania umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym nie jest świadczeniem głównym w rozumieniu art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c. Jednak na datę zamknięcia rozprawy uzasadnienie tej uchwały nie zostało jeszcze opublikowane.

Przechodząc do oceny, czy postanowienia dotyczące wartości wykupu w razie wcześniejszego rozwiązania umowy były sprzeczne z dobrymi obyczajami, Sąd zwrócił uwagę na następujące kwestie.

Na podstawie powyższych postanowień strona pozwana była uprawniona do zatrzymania określonej procentowo wartości części bazowej rachunku w sytuacji, gdy umowa ulegała rozwiązaniu i powód decydował się na wykup całkowity. Powyższe pomniejszenie środków zgromadzonych przez powoda w części bazowej rachunku miało uwzględniać koszty poniesione przez ubezpieczyciela w związku z dystrybucją i zawarciem umowy oraz koszty związane z prowadzoną przez ubezpieczyciela działalnością gospodarczą, które w związku z przedterminowym rozwiązaniem umowy nie będą mogły zostać pokryte z innych opłat, które ubezpieczyciel zastrzegł na swoją rzecz w § 24 OWU.

Załącznik do powołanej wyżej dyrektywy 93/13 zawiera przykładowy i niewyczerpujący wykaz warunków, które mogą być uznane za niedozwolone (tzw. klauzule szare), wśród których znajduje się klauzula zastrzegająca na rzecz sprzedawcy prawo zatrzymania wpłaconych przez konsumenta sum, gdy ten decyduje się nie zawierać ani nie wykonywać umowy, bez zapewnienia mu prawa do odszkodowania w wysokości równoważnej kwoty ze strony sprzedawcy lub dostawcy, jeśli któryś z nich jest stroną unieważniającą umowę.

W niniejszej sprawie zastrzeżono wyłącznie na rzecz ubezpieczyciela prawo do uzyskania części środków na skutek rozwiązania umowy, bez zastrzeżenia takiego prawa na rzecz ubezpieczającego, który również mógł ponieść określone koszty i mieć pewne oczekiwania finansowe co do dalszego trwania umowy. Uprawnienia między stronami zostały zatem rozłożone nierównomiernie, a pozwany – jako przedsiębiorca – wykorzystał swoją silniejszą pozycję, by zastrzec na swoją rzecz dodatkowe (ponad już pobrane opłaty) środki pieniężne.

Co więcej, nie dochowano obowiązków informacyjnych w zakresie charakteru, celu, składników kwoty pomniejszającej wartość wykupu. Poprzestano na lakonicznym stwierdzeniu, że chodzi tu o koszty ubezpieczyciela w związku z dystrybucją i zawarciem umowy oraz o koszty związane z prowadzoną przez ubezpieczyciela działalnością gospodarczą, które w związku z przedterminowym rozwiązaniem umowy nie będą mogły zostać pokryte z innych opłat. Powyższe stwierdzenie w istocie niczego nie przybliża, cały czas bowiem konsument nie jest uświadomiony, jakiego rodzaju są to koszty, jaka jest ich wysokość i czemu nie zostają pokryte z opłat, które ubezpieczyciel miało prawo comiesięcznie pobierać w czasie trwania umowy. W ten sposób uniemożliwiono konsumentowi poznanie mechanizmów wyliczenia potrącenia, dzięki czemu mógłby realnie ocenić wszystkie aspekty proponowanej przez pośrednika umowy ubezpieczeniowej i ocenić, czy jej zawarcie rzeczywiście jest dla niego korzystne z uwzględnieniem wszystkich okoliczności, które mogą wystąpić w przyszłości i skłonić go do ewentualnego wcześniejszego rozwiązania umowy. Takie ukształtowanie obowiązku nałożonego na konsumenta jest niezgodne z dobrymi obyczajami, wymagającymi lojalności przedsiębiorcy wobec konsumenta oraz jasnych i przejrzystych postanowień umownych bez zatajania jakichkolwiek okoliczności wpływających na prawną i ekonomiczną sytuację konsumenta (tak: wyrok SN z 18 grudnia 2013 r., sygn. akt I CSK 149/13, LEX nr 1413038). Zastrzeganie przez ubezpieczyciela w zawieranych z udziałem konsumentów umowach ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi tzw. opłaty likwidacyjnej, pochłaniającej całość lub znaczną część zainwestowanych środków pieniężnych, należnej w razie rozwiązania umowy na skutek zaprzestania przez konsumenta opłacania składek ubezpieczeniowych, przy niepoinformowaniu go o rzeczywistym charakterze opłaty likwidacyjnej, podstawach jej kalkulacji oraz o skutkach rozwiązania umowy, zostało również uznane w wyroku Sądu Najwyższego z 28 września 2018 r., sygn. akt I CSK 179/18 (OSNC 2019/7-8/84) za nieuczciwą praktykę rynkową w rozumieniu ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (jedn. tekst: Dz. U. z 2017 r., poz. 2070).

Sąd zauważył również, że wartości procentowe zatrzymywane przez ubezpieczyciela, także po wejściu w życie aneksu do umowy, były znaczne i w pierwszym roku obowiązywania umowy obejmowały niemal 1/3 zgromadzonych środków, a w 6. roku (jak miało to miejsce w niniejszej sprawie) – 19 %. Dopiero po 10 latach trwania umowy konsument uzyskiwał prawo pełnego wykupu zgromadzonych środków. O ile zrozumiałym jest, że umowa (...) zmierza do inwestowania składek w dłuższej perspektywie czasowej i ubezpieczyciel pozostaje zainteresowany jak najdłuższym ich uiszczaniem przez klienta w celu dalszego inwestowania, to jednak mobilizacja i zachęcanie klientów do kontynuowania umowy w dłuższym horyzoncie czasowym nie może polegać na obciążaniu ich, w przypadku wypowiedzenia umowy przed upływem 10 lat jej trwania, obciążeniami finansowymi, których charakter, funkcja oraz mechanizm ustalania nie zostały w OWU wyjaśnione. Takie stanowisko zaprezentował Sąd Najwyższy w powołanym wyżej wyroku w sprawie I CSK 149/13. Sąd je w pełni podziela i uznaje za w pełni adekwatne do okoliczności niniejszej sprawy.

Sąd zwrócił także uwagę, że zastrzeżenie potrącenia określonej części bazowej rachunku tworzy barierę dla skorzystania z należnego konsumentowi prawa do rozwiązania umowy, co jest wpisane w umowę ubezpieczeń osobowych (art. 830 § 1 k.c.). Istotnie też wpływa na podejmowanie przez konsumenta racjonalnych decyzji gospodarczych, np. przy zaobserwowaniu nieopłacalności dalszego trwania w umowie (...) i nieosiąganiu oczekiwanych, a także obiecywanych przez stronę pozwaną zysków. Ta swoista sankcja za rezygnację z dalszego kontynuowania umowy jest sprzeczna z dobrymi obyczajami.

Sąd zwrócił także uwagę, że wartość świadczenia wykupu była uzależniona wyłącznie od czasu trwania umowy przed jej rozwiązaniem. Nie była w żaden sposób uzależniona od wysokości poniesionych przez ubezpieczyciela kosztów, ani nie zawierała żadnego odwołania do kosztów już przez niego pozyskanych za sprawą comiesięcznego potrącania innych opłat. Co więcej nie była też uzależniona od wartości zgromadzonych na rachunku bazowym środków. Była identyczna dla wszystkich umów, niezależnie od wartości składki. Taka konstrukcja potrącania przez pozwanego części świadczenia wykupu przekonuje, że nie odzwierciedlała ona rzeczywistych kosztów zawarcia konkretnej umowy (...), a jedynie stanowiła źródło dodatkowego zysku ubezpieczyciela. Niezależnie bowiem od tego, jak prezentowałaby się wartość rachunku powoda w chwili rozwiązania umowy, strona pozwana zatrzymywała taki sam jej procent. Odnotować przy tym trzeba, że wysokość potrącenia wartości wykupu zmniejszała się z upływem lat, ale z drugiej strony wartość rachunku sukcesywnie rosła – jeśli nie z powodu skutecznych inwestycji dokonywanych przez stronę pozwaną, to przynajmniej z powodu opłacania składek. Co więcej, z każdym miesiącem rosła wartość już pobranych opłat w związku z zawarciem i wykonaniem umowy, które ubezpieczyciel zastrzegł na swoją rzecz w § 24 OWU niezależnie od potrącenia przy ustalaniu wartości wykupu.

Wspomniane opłaty z § 24 OWU miały różnorodny charakter i nazwę (opłata wstępna od składki dodatkowej, opłata za udzielenie tymczasowej ochrony ubezpieczeniowej, opłata za ryzyko, opłata administracyjna, opłata od aktywów, opłata za zarządzanie aktywami portfeli modelowych, opłata operacyjna). Opłata administracyjna była pobierana miesięcznie z tytułu czynności związanych z administrowaniem umowy. Podobnie każdego miesiąca pobierano opłatę od aktywów, a za poszczególne czynności – opłaty operacyjne. Co więcej, w § 24 ust. 15 OWU wyjaśniono, że powyższe opłaty służą pokryciu kosztów związanych z obsługą i administrowaniem umową, kosztów jej dystrybucji, jak również innych kosztów związanych z prowadzoną przez ubezpieczyciela działalnością gospodarczą. Niemal w identyczny sposób uzasadniono dokonywanie potrąceń przy ustaleniu wysokości świadczenia wykupu, wskazując w § 9 ust. 5 OWU, że wysokość tego świadczenia w zakresie wartości części bazowej rachunku uwzględnia jej pomniejszenie o koszty poniesione przez ubezpieczyciela związane z dystrybucją i zawarciem umowy oraz o koszty związane z prowadzoną przez ubezpieczyciela działalnością gospodarczą. Co prawda wskazano, że potrącenie wartości części bazowej rachunku wynika z niemożności pokrycia poniesionych kosztów z opłat pobieranych na podstawie § 24 ust. 1 OWU wobec wcześniejszego rozwiązania umowy, lecz w żaden sposób nie wyjaśniono, czemu koszty związane z jej zawarciem i wykonaniem, czy też z prowadzoną przez pozwanego działalnością gospodarczą nie znajdowały pokrycia w opłatach pobieranych przez czas trwania umowy, których wysokość była przecież niebagatelna i w perspektywie miesięcznej wynosiła, jak wynika z zeznań powoda, ok. 100 zł przy składce 480 zł. Nie przedstawiono w OWU na tę okoliczność żadnej kalkulacji.

W tych okolicznościach należało uznać analizowane postanowienia umowne dotyczące ustalenia wysokości świadczenia wykupu na wypadek rozwiązania umowy przed terminem i uprawniające ubezpieczyciela do zatrzymania części zgromadzonych na rachunku bazowym środków za sprzeczne z dobrymi obyczajami.

Postanowienia te jednocześnie rażąco naruszają interes powoda jako konsumenta, gdyż powodują przejęcie przez ubezpieczyciela przez pierwsze 10 lat trwania umowy znacznej części środków wpłaconych i zarobionych w całkowitym oderwaniu od skali poniesionych przez niego wydatków. Przyjęty w aneksie wskaźnik potrącenia na poziomie 19 % w 6. roku trwania polisy powodował, że mimo kilkuletniego trwania przez strony w umowie, comiesięcznego pobierania szeregu opłat, pozwany pobierał niemal 1/5 zgromadzonych przez powoda środków i to na cel który nie dano powodowi bliżej poznać.

Wobec wszystkich powyższych względów uznano analizowane zapisy umowy łączącej strony za niedozwolone postanowienia umowne (art.385 1 § 1 k.c.), które nie wiązały stron (art. 385 1 § 2 k.c.) i nie kreowały po ich stronie żadnych praw ani obowiązków.

Powyższemu nie stało na przeszkodzie zawarcie aneksu modyfikującego procentowe stawki wartości wykupu w wykonaniu przez pozwanego decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 15 marca 2016 r. Przede wszystkim aneks ten nie był rezultatem indywidualnych uzgodnień i również stanowił wzorzec arbitralnie przygotowany przez powoda, wysyłany do wszystkich klientów objętych skutkami w./w. decyzji, na treść którego konsument nie miał żadnego wpływu. Wbrew stanowisku pozwanego jego zawarcie nie stanowiło też "świadomej, wyraźnej i wolnej zgody" na stosowanie przez przedsiębiorcę postanowień niedozwolonych. Zastosowanie obniżonych stawek potrącenia nastąpiło przy wyraźnym zastrzeżeniu, że zawarcie aneksu nie zamyka drogi do dochodzenia roszczeń na drodze cywilnoprawnej, w tym w zakresie wysokości świadczenia wykupu (k. 26). Stanowiło jedynie ułatwienie dla konsumenta, który mógł zadowolić się obniżonymi stawkami, uniknąć zaangażowania w proces, aczkolwiek nie miał takiego obowiązku i w sposób wyraźny zastrzeżono mu prawo do dochodzenia dalszych kwot na drodze cywilnoprawnej. W żaden sposób nie można zatem mówić o opisanej w wyroku Sądu Najwyższego z 14 lipca 2017 r., sygn. akt II CSK 803/16 (OSNC 2018/7-8/79) postawie konsumenta, który mając wiedzę o niewiążącym charakterze danego nieuczciwego warunku, wskazuje, że sprzeciwia się odmowie jego stosowania.

Zmiana umowy dokonana na podstawie w./w. aneksu nie wpływa na ocenę analizowanych postanowień jako niedozwolonych warunków umownych. Jak wynika z powyższych rozważań, sama wysokość stawek procentowych stanowiła tylko jeden z kilku elementów doprowadzających Sąd do wniosku, że analizowane postanowienia były sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszały interes konsumenta. W dalszym bowiem ciągu to na konsumenta przerzucony został ciężar kosztów prowadzenia działalności powoda za sprawą potrąceń, których wysokość, mechanizm ustalania wysokości i cel nie był należycie wyjaśniony. Nadal nie zostało wskazane, z jakich przyczyn wartość świadczenia wykupu w poszczególnych latach trwania umowy ma wynieść określoną w aneksie kwotę. Nadal nie ulegało wątpliwości, że towarzystwo ubezpieczeń pokrywało własne koszty również w ramach innych opłat pobieranych na podstawie ogólnych warunków ubezpieczenia. Arbitralne przejęcie przez ubezpieczyciela znacznej części, bo aż 19 % wpłaconych przez powoda środków, w wysokości niemającej związku z rzeczywiście poniesionymi kosztami, oraz fakt, że w takich okolicznościach to wyłącznie powód ponosił ryzyko wcześniejszego rozwiązana umowy rażąco narusza jego interes jako konsumenta, a nadto stanowi wyraz nierówności stron stosunku zobowiązaniowego, kształtując prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. Takie stanowisko zajął Sąd Okręgowy w Warszawie w wyroku z 30 stycznia 2018 r. w sprawie V Ca 1561/17 (LEX nr 2461563) w odniesieniu do zatrzymania przez ubezpieczyciela 20 % zgromadzonych środków w 3. roku obowiązywania umowy (...), na skutek wejścia w życie aneksu do umowy i Sąd w pełni je podziela, zwłaszcza, że w niniejszej sprawie niemal taka wysokość potrącenia była przewidziana w 6. roku obowiązywania umowy.

W konsekwencji wszystkich powyższych rozważań na podstawie art. 385 1 § 1 i 2 k.c. uznano postanowienia umowne, na mocy których pozwany zatrzymał po rozwiązaniu umowy łączącej strony kwotę 5.096,82 zł, stanowiącą 19 % środków zgromadzonych na części bazowej rachunku, za sprzeczne z dobrymi obyczajami, rażąco naruszające interesy konsumenta i jako takie mające charakter niedozwolonych postanowień umownych. To z kolei powodowało, że powyższe postanowienia nie wiązały stron i nie uprawniały pozwanego do zatrzymania jakiejkolwiek części zgromadzonych przez powoda środków.

Stwierdzenie abuzywności postanowień umowy ubezpieczenia należy kwalifikować jako zdarzenie prawne rodzące obowiązek dokonania pomiędzy jej stronami odpowiednich rozliczeń, których podstawą są przepisy ustawy o nienależnym świadczeniu (tak: wyrok SN z 28 marca 2018 r., sygn. akt V CSK 398/17, LEX nr 2522948). Zatrzymana przez pozwanego kwota 5.096,82 zł miała zatem charakter świadczenia nienależnego w rozumieniu art. 410 § 2 k.c. i jako taka podlegała zwrotowi na podstawie art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c.

Sąd uznał stanowisko pozwanego o sprzeczności żądania powoda z zasadami współżycia społecznego (art. 5 k.c.) za niezasadne. Nie ujawniły się żadne szczególne okoliczności, które nakazywałyby uznać, że powód, realizując swoje prawa podmiotowe, postępuje w sposób nieetyczny, sprzeczny z powszechnie akceptowanymi wartościami. Ponadto zgodnie z zasadą „czystych rąk” nie może powoływać się skutecznie na ochronę z art. 5 k.c. ten, kto sam narusza zasady współżycia społecznego (tak: wyrok SN z 13 czerwca 2000 r., sygn. akt V CKN 448/00, LEX nr 510984). W nieetyczny sposób niewątpliwie postępował pozwany, stosując w obrocie z konsumentami niedozwolone postanowienia umowne. Nie może zatem skutecznie domagać się oddalenia powództwa na podstawie art. 5 k.c.

Wobec powyższego na podstawie art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. zasądzono od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5.096,82 zł.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Zobowiązanie do zwrotu nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy, a zatem wymagalność roszczenia należy wiązać z wezwaniem do zapłaty skierowanym przez wierzyciela. Powód wystosował do strony pozwanej wniosek o zwrot pobranej opłaty 4 lutego 2020 r. (k. 31). Pozwany otrzymał ten wniosek najpóźniej 13 lutego 2020 r., bowiem tego dnia udzielił na niego odpowiedzi odmownej (k. 32 – 34). Za niezwłoczny termin do spełnienia świadczenia, o którym mowa w art. 455 k.c. należało uznać termin tygodniowy. Zatem termin spełnienia świadczenia przypadał na 20 lutego 2020 r. Z nadejściem kolejnego dnia pozwany pozostawał w opóźnieniu. Zatem żądanie zapłaty odsetek od dnia wniesienia pozwu (25 marca 2020 r.), którym Sąd z mocy art. 321 § 1 k.c. był związany, zasługiwało na uwzględnienie.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., obciążając nimi pozwanego w całości jako przegrywającego sprawę. Na poniesione przez powoda koszty procesu w łącznej kwocie 2.217 zł składała się opłata sądowa od pozwu (400 zł – k. 10), opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł – k. 11) i koszty zastępstwa procesowego w kwocie 1.800 zł (§ 2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 z późn. zm.).

Mając na uwadze powyższe, orzeczono jak w sentencji wyroku.

asesor sądowy Aleksandra Leleniewska

ZARZĄDZENIE

1.  odnotować;

2.  odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi pozwanego (bez pouczenia).

W., dnia 28 września 2020 roku

asesor sądowy Aleksandra Leleniewska