Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXIII Gz 398/19

POSTANOWIENIE

Dnia 12 czerwca 2019 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXIII Wydział Gospodarczy Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Andrzej Sobieszczański (spr.)

Sędziowie: SO Magdalena Nałęcz

SO Bolesław Wadowski

po rozpoznaniu w dniu 12 czerwca 2019 r. w Warszawie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z wniosku dłużnika:

M. M.

o ogłoszenie upadłości osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej

na skutek zażalenia dłużnika

na postanowienie Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie

z dnia 14 grudnia 2018 r., sygn. akt X GU 2001/18

postanawia:

oddalić zażalenie.

SSO Magdalena Nałęcz SSO Andrzej Sobieszczański SSO Bolesław Wadowski

Sygn. akt XXIII Gz 398/19

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 14 grudnia 2018 r. Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie oddalił wniosek dłużnika M. M. o ogłoszenie upadłości osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej.

Uzasadniając rozstrzygnięcie Sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że M. M. jest osobą fizyczną, wpisaną w dniu 25 lutego 2013 r. do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Indywidualna działalność gospodarcza dłużnika została zawieszona w dniu 23 lipca 2018 r.

Posiada wymagalne zobowiązania pieniężne wobec dwóch wierzycieli: Urzędu Skarbowego w L. (zaległość podatkowa w podatku dochodowym od osób fizycznych za 2017 r.) oraz Banku (...) S.A. (z tytułu zaciągniętego kilka lat wcześniej kredytu na wyposażenie sklepu).

Dłużnik spłacał swoje zobowiązania do czerwca 2018 r. Stan zdrowia (wyrzut choroby) uniemożliwił mu prowadzenie sklepu i osiąganie dochodów z tego tytułu pozwalających na spłatę zobowiązań. Dłużnik ma 62 lata, choruje na stwardnienie rozsiane, nadciśnienie tętnicze, cukrzycę typu 2, zaburzenia depresyjne i chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa. Posiada orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności, która istnieje od 60-go roku życia. Dłużnik przebywa na rencie od 2016 r. w wysokości 1 100 złotych, żona dłużnika jest na emeryturze, której wysokość jest zbliżona do renty dłużnika.

W dniu 3 września 2018 r. dłużnik oraz jego żona B. M. zawarli ze swoją 32–letnią córką J. M. umowę darowizny lokalu mieszkalnego nr (...) przy ul. (...) w J. o powierzchni użytkowej 64, 08 m.kw., na mocy której darowali córce ww. mieszkanie. Wartość darowizny określono na kwotę 280 000 złotych. W przedmiotowym lokalu w dalszym ciągu zamieszkuje dłużnik, jego żona i 19-letnia córka; starsza córka mieszka za granicą.

Zdaniem Sądu materiał zgromadzony w sprawie wskazuje, że M. M. jest przedsiębiorcą (art. 5 ust. 1 p.u.), gdyż nie został dotychczas wykreślony z Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, wykonywanie działalności gospodarczej zostało jedynie zawieszone, a zatem nie jest uprawniony do ubiegania się o upadłość konsumencką.

Dodatkowo Sąd wskazał, że wniosek dłużnika nie zasługiwał na uwzględnienie również z innych względów. Co prawda dłużnik jest niewypłacalny (art. 10 pr.u.), gdyż utracił zdolność regulowania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych (art. 11 ust. 1 pr.u.), ale zgromadzony w sprawie materiał dowodowy uzasadnia konkluzję, że zachodzi negatywna przesłanka ogłoszenia upadłości wymieniona w art. 491 4 ust. 1 p.u. (przesłanka bezwzględna).

W ocenie Sądu dłużnik umyślnie zwiększył stopień swojej niewypłacalności poprzez wyzbycie się majątku w postaci mieszkania po zaprzestaniu spłaty zobowiązań, kilka tygodni przed wniesieniem o ogłoszenie upadłości. Należy przy tym zauważyć, że zbycie tego składnika majątkowego nastąpiło nieodpłatnie na rzecz jednej z córek, która mieszka za granicą i to w sytuacji posiadania na utrzymaniu młodszej córki, zamieszkującej w dalszym ciągu z rodzicami w przedmiotowym lokalu. Powyższe powoduje, że czynność tę należy ocenić jako celowe działanie dłużnika zmierzające do wyzbycia się majątku, którego bezpośrednim skutkiem jest spowodowanie braku możliwości zaspokojenia wierzycieli. Dłużnik w tym czasie posiadał już bowiem wymagalne zobowiązania pieniężne wobec obu swoich wierzycieli.

Mając zatem powyższe na uwadze i przywołane wyżej przepisy prawa Sąd postanowił jak w postanowieniu z dnia 14 grudnia 2018 r.

Zażalenie na powyższe postanowienie wniósł dłużnik.

Postanowieniu temu skarżący zarzucił naruszenie:

1)  art. 5 ust. 1 pr.u. poprzez uznanie, iż skarżący jest przedsiębiorcą pomimo, iż zaprzestał on prowadzenia działalności gospodarczej

2)  art. 491 ust. 1 pr.u. poprzez uznanie, iż w stosunku do skarżącego zachodzi negatywna przesłanka ogłoszenia upadłości.

Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia.

W uzasadnieniu skarżący wskazał, że zaprzestał prowadzenia działalności w sierpniu 2018 r. Fakt, że w ewidencji skarżący nadal figuruje jako prowadzący działalność (zawieszoną) wynikał z błędnego wniosku złożonego przez skarżącego. Wniosek ten został następnie poprawiony.

Jeżeli chodzi o przekazanie mieszkania córce, to wbrew ocenie sądu nie była to czynność mająca na celu zwiększenie swojej niewypłacalności, lecz zapewnienie sobie środków utrzymania. Dzięki dokonaniu tej czynności skarżący otrzymuje od córki środki, które pozwalają mu egzystować.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zażalenie nie zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy podziela poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne oraz ich prawną ocenę. Oddalając wniosek Sąd pierwszej instancji wskazał po pierwsze, że dłużnik jest przedsiębiorcą, co wyłącza ogłoszenie jego upadłości na warunkach określonych w tytule V, części trzeciej prawa upadłościowego jako osoby nieprowadzącej działalności gospodarczej, a po drugie, że w stosunku do dłużnika zachodzi negatywna przesłanka ogłoszenia upadłości określona w art. 491 4 ust. 1 pr.u.

Obie podstawy oddalenia wniosku ocenić należy jako prawidłowo ustalone i ocenione, choć pierwsza z nich, wobec wykreślenia dłużnika z Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej w dacie rozpoznania zażalenia przez Sąd Okręgowy straciła na aktualności.

Podkreślić zaś należy, że zgodnie z zasadą aktualności orzekania wynikającą z art. 316 § 1 k.p.c., który na podstawie art. 35 pr.u. znajduje odpowiednie zastosowanie również w postępowaniu w przedmiocie ogłoszenia upadłości, Sąd Okręgowy rozpoznając zażalenie dłużnika oceniał je biorąc pod uwagę stan sprawy istniejący w dniu 12 czerwca 2019 r., kiedy to zażalenia na postanowienie z dnia 14 grudnia 2018 r. w przedmiocie oddalenia wniosku o ogłoszenie upadłości zostało rozpoznane. Sąd Okręgowy nie mógł zatem pominąć okoliczności, że w dnu 8 stycznia 2019 r. dłużnik złożył wniosek o wykreślenie go z CEIDG wobec zakończenia prowadzonej działalności gospodarczej. Na podstawie tego wniosku dłużnik został następnie z Ewidencji wykreślony co Sąd Okręgowy ustalił na podstawie informacji dostępnej w internetowej bazie przedsiębiorców CEIDG.

W konsekwencji przyjąć należało, że w dacie orzekania prze Sąd Okręgowy, wobec wykreślenia go z Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, dłużnik miał tzw. „konsumencką zdolność upadłościową” i jego wniosek mógł zostać rozpoznany na podstawie przepisów tytułu V, części trzeciej prawa upadłościowego regulującego postępowanie upadłościowe wobec osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej.

Nie oznacza to jednak, że wniosek dłużnika zasługiwał na uwzględnienie.

Sąd pierwszej instancji jako drugą, alternatywną podstawę oddalenia wniosku wskazał bowiem negatywną przesłankę ogłoszenia upadłości opisaną w art. 491 4 ust. 1 pr.u. Zgodnie z tym przepisem sąd oddala wniosek o ogłoszenie upadłości, jeżeli dłużnik doprowadził do swojej niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa.

Pojęcie rażącego niedbalstwa nie zostało zdefiniowane w prawie upadłościowym. Podobnie również w innych aktach normatywnych próżno szukać nie definicji legalnej tego pojęcia mogącej stanowić wskazówki interpretacyjne na potrzeby wykładni art. 491 4 ust. 1 p.u.n. Należy jednak dostrzec, iż z uwagi na fakt występowania pojęcia „rażące niedbalstwo” w licznych przepisach prawnych jako tzw. zwroty niedookreślone, doczekało się ono licznych interpretacji w doktrynie i orzecznictwie.

Rażące niedbalstwo stanowi jedną z postaci winy. Pojęcie winy również nie zostało zdefiniowane przez ustawodawcę na gruncie prawa cywilnego. Przyjmuje się, że wina zachodzi wówczas, gdy osobie można postawić zarzut obiektywnej oraz subiektywnej niewłaściwości zachowania. Obiektywny element winy wypełnia każde zachowanie niewłaściwe, a więc niezgodne z przepisami prawa, bądź z zasadami etycznymi, czy w ogóle z obowiązkiem ostrożności, jaką każdy człowiek w społeczeństwie powinien przestrzegać, aby drugiemu nie wyrządzić szkody (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 18 listopada 2013 r., VI ACa 674/13). Stopnie winy stanowią problem związany w istocie z oceną jej elementu subiektywnego. Tradycyjnie odróżnia się w tej materii umyślność ( dolus) i niedbalstwo ( culpa). Stopnie te kryją w sobie wiele gradacji pośrednich (por. W. Czachórski (red.), Zobowiązania, Zarys wykładu, Warszawa 2007, s. 237).

O ile przy winie umyślnej sprawca ma świadomość szkodliwego skutku swego zachowania się i przewiduje jego nastąpienie, celowo do niego zmierza lub co najmniej na wystąpienie tych skutków się godzi, o tyle przy winie nieumyślnej (niedbalstwie) sprawca wprawdzie przewiduje możliwość wystąpienia szkodliwego skutku, lecz bezpodstawnie przypuszcza, że zdoła go uniknąć, albo też nie przewiduje możliwości nastąpienia tych skutków, choć powinien i może je przewidzieć. Pojęcie niedbalstwa wiąże się więc z niezachowaniem staranności wymaganej w stosunkach danego rodzaju, niezbędnej do uniknięcia skutku, którego sprawca nie chciał wywołać (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 4 lutego 2015 r., I ACa 1093/14). Rażące niedbalstwo jest wyższym od niedbalstwa stopniem winy nieumyślnej. Niedbalstwo określa się jako niedołożenie należytej staranności, tj. staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (art. 355 § 1 k.c). Za miernik należytej staranności uznaje się więc miernik obiektywny, odnoszący się do każdego, kto znajdzie się w określonej sytuacji, formułowany zatem np. dla profesjonalnego wykonawcy inwestycji budowlanych, lekarza określonej specjalności, nauczyciela wychowania fizycznego, kierowcy samochodowego, na podstawie takich dotyczących ich reguł, jak: zasady współżycia społecznego, szczegółowe normy prawne, pragmatyki zawodowe, zwyczaje itp. Przypisanie określonej osobie niedbalstwa uznaje się za uzasadnione wtedy, gdy osoba ta zachowała się w określonym miejscu i czasie w sposób odbiegający od właściwego dla niej miernika należytej staranności (...). Przez rażące niedbalstwo rozumie się natomiast niezachowanie minimalnych (elementarnych) zasad prawidłowego zachowania się w danej sytuacji (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 2004 r., IV CK 151/03).

W niniejszej sprawie zaakceptować należy stanowisko Sądu pierwszej instancji, że znamiona co najmniej rażącego niedbalstwa (a kto wie czy nie winy umyślnej) nosi wyzbycie się przez dłużnika jedynego wartościowego składnika majątkowego, z którego mogliby uzyskać zaspokojenie jego wierzyciele, tj. lokalu mieszkalnego położonego w J. przy ul. (...). Lokal ten, którego właścicielami na zasadach wspólności ustawowej małżeńskiej byli dłużnik i jego żona B. M., darowany został córce dłużnika J. M. dnia 3 września 2018 r. Wartość tego lokalu określona została w umowie darowizny na kwotę 280 000 zł (umowa darowizny k. 33 – 35 akt).

Podkreślić należy, że umowa darowizny mieszkania, w którym dłużnik cały czas zamieszkuje zawarta została ledwie 3 tygodnie przed złożeniem będącego przedmiotem rozpoznania wniosku o ogłoszenie upadłości dłużnika, co nastąpiło w dniu 28 września 2018 r. Dla Sądu Okręgowego oczywistym jest zatem, że rzeczywistą intencją dłużnika było uniemożliwienie wierzycielom uzyskania zaspokojenia z należącej do niego nieruchomości w toku postępowania upadłościowego. Po ogłoszeniu upadłości majątek dłużnika pomyśli art. 61 pr.u. stałby się masą upadłości, która posłużyłaby zaspokojeniu jego wierzycieli, a tego z cała pewnością dłużnik chciał uniknąć.

Niezbyt przekonująco brzmią zaś zawarte w uzasadnieniu zażalenia wyjaśnienia dłużnika, że w zamian za przekazane mieszkanie, chciał zapewnić sobie środki na utrzymanie. Umowa darowizny nie zawiera bowiem żadnych postanowień w tym zakresie. Ponadto trudno znaleźć argumenty, nie wskazał ich zresztą też skarżący, mające uzasadnić dlaczego zapewnienie upadłemu środków utrzymania miałoby się odbyć kosztem jego wierzycieli. W tym kontekście zwrócić należy uwagę na treść art. 64 ust. 2 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, w myśl tego przepisu nie tylko własność, ale również inne prawa majątkowe oraz prawo dziedziczenia podlegają równej dla wszystkich ochronie prawnej. Podobnie art. 353 § 1 k.c. wskazuje, że zobowiązanie polega na tym, że wierzyciel może żądać od dłużnika świadczenia, a dłużnik powinien świadczenie spełnić. Każdorazowo zatem uszczuplenie praw wierzycieli musi być traktowane jako rozwiązanie wyjątkowe, które musi mieć swe wyraźne umocowanie w ustawie i nie może być wykładane rozszerzająco.

Na pełną aprobatę zasługuje zatem stanowisko wyrażone przez S. G. w „ Prawo upadłościowe. Komentarza” (Wydawnictwo C.H. Beck, 2019 r.), który wprost wskazał, że „ Jako umyślne doprowadzenie do niewypłacalności albo zwiększenie jej stopnia należy natomiast traktować przypadki celowego wyzbycia się przez dłużnika składników swojego majątku w celu utrudnienia dochodzenia należności przez wierzycieli”.

Z przedstawionych względów, choć podniesiony przez skarżącego zarzut naruszenia art. 5 pr.u. okazał się trafny, Sąd Okręgowy uznał zażalenie za bezzasadne i na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. w zw. z art. 35 p.u. postanowił o jego oddaleniu.

SSO Magdalena Nałęcz SSO Andrzej Sobieszczański SSO Bolesław Wadowski