Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI GC 619/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 czerwca 2019 roku

Sąd Rejonowy w Rybniku VI Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Justyna Wyrwas – Oliwkiewicz

Protokolant: starszy protokolant Elżbieta Radochońska

po rozpoznaniu w dniu 30 maja 2019 roku w Rybniku

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółki komandytowej w P.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

1)  zasądza od pozwanego (...)Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółki komandytowej w P. kwotę 6.701,58 zł (sześć tysięcy siedemset jeden złotych 58/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 31 stycznia 2017 roku do dnia zapłaty;

2)  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3)  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.701,90 zł (jeden tysiąc siedemset jeden złotych 90/100) tytułem zwrotu kosztów procesu;

4)  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Rybniku tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych:

a)  od powoda kwotę 48,51 zł (czterdzieści osiem złotych 51/100),

b)  od pozwanego kwotę 162,41 zł (sto sześćdziesiąt dwa złote 41/100).

SSR Justyna Wyrwas - Oliwkiewicz

Sygn. akt VI GC 619/17

UZASADNIENIE

Pozwem z 24 stycznia 2017 roku powód (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka komandytowa wniósł przeciwko pozwanemu (...)Spółce Akcyjnej w W. pozew o zapłatę kwoty 6.951,58 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 6.701,58 zł od 20 lutego 2016 roku i od kwoty 250,00 zł od 24 stycznia 2017 roku 30 maja 2017 roku oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu podał, że będący własnością P. S. samochód marki B. o nr rej. (...)został uszkodzony przez sprawcę, którego łączyła z pozwaną umowa ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Podał, iż wstąpił w prawa poszkodowanej na podstawie umowy cesji. Wskazał, że koszt naprawy uszkodzonego samochodu powinna wynosić 20.507,24 zł, a pozwany wypłacił jedynie 13.05,66 zł, ponadto domówił zwrotu poniesionych przez powoda kosztówsporządzenia kalkulacji naprawy. (k. 2-3)

Nakazem zapłaty z 13 marca 2017 roku uwzględniono powództwo. (k.71)

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda kosztów procesu. Uznał swoją odpowiedzialność co do zasady. Wskazał jednak, że przyznane odszkodowanie jest adekwatne do powstałej szkody. Zarzucał, że powód nie wykazał, że faktycznie poniósł wyższe koszty naprawy. Negował zasadność zwrotu kosztów sporządzenia kosztorysu naprawy na zlecenie powoda. (k. 76-79)

Pismem z 17 sierpnia 2018 roku powód rozszerzył powództwo o kwotę 1.750,13 zł. (k.185-189)

Pozwany wniósł o oddalenie rozszerzonego powództwa. (k. 201)

Sąd ustalił, co następuje:

W kolizji drogowej z 28 grudnia 2015 roku uległ uszkodzeniu samochód marki B. o nr rej. (...) będący własnością P. S.. Sprawca zdarzenia był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego. Poszkodowany nie miał możliwości odliczania podatku VAT (bezsporne)

Poszkodowany zgłosił szkodę pozwanemu. Pierwotnie pozwany sporządził i przesłał poszkodowanemu 14 stycznia 2016 roku kosztorys naprawy na kwotę 11.014,88 zł, a po dokonaniu dodatkowych oględzin sporządził i przesłał poszkodowanemu 20 stycznia 2016 roku kosztorys naprawy na kwotę 13.805,66 zł. Wartość pojazdu wycenił na kwotę 19.300,00 zł brutto. (dowód: akta szkody znajdujące się na płycie CD k. 48 a w nich: kalkulacje naprawy z 14 i 20 stycznia 2016 roku, korespondencja e-mail z 14 i 20 stycznia 2016 roku, informacje o wysokości szkody częściowej, decyzja - także k. 6)

Decyzją z 26 stycznia 2016 roku pozwany przyznał poszkodowanemu kwotę 13.805,66 zł tytułem odszkodowania w związku z uszkodzeniem pojazdu. (dowód: decyzja pozwanego k. 86)

W dniu 28 grudnia 2016 roku poszkodowany przelał przysługującą mu wobec pozwanego wierzytelność z tytułu szkody w pojedzie B. o nr rej. (...) na (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w P. . W dniu 30 grudnia 2016 roku nabywca ww. wierzytelności przelał ją na rzecz powoda . Pozwany został zawiadomiony o zmianie wierzyciela. (dowód: umowy cesji z załącznikami k. k.34-38, zawiadomienie k. 65))

Zgodnie z kalkulacją z 10 stycznia 2017 roku sporządzoną na zlecenie powoda uzasadniony koszt naprawy pojazdu wynosiły 20.507,24 zł brutto. Powód poniósł koszty sporządzenia kosztorysu w kwocie 250,00 zł brutto. (dowód: kosztorys k. 39-45, faktura k. 46, potwierdzenie przelewu k. 47)

Pismem z 13 stycznia 2017 roku, doręczonym e-mailem z 16 stycznia 2017 roku, powód zawiadomił pozwanego o nabyciu wierzytelności i wezwał pozwanego do dopłaty różnicy między wysokością odszkodowania wynikającą z przedstawionej kalkulacji, a wypłaconą przez pozwanego kwotą (dowód: pismo powoda k. 65, korespondencja e-mail k. 66-68)

Wartość pojazdu przed szkodą wynosiła 22.200,00 zł brutto. (dowód: opinia biegłego z zakresu techniki motoryzacyjnej mgr inż. M. D. z 3 lutego 2018 roku k. 122-134, opinia uzupełniająca z 24 lipca 2018 roku k. 159-174, opinia uzupełniająca z 9 listopada 2018 roku k. 208)

Sąd oddalił wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z wydruku opracowania pt. porównanie wybranych części zamiennych (...) oraz artykułu prasowego (k.63-64) jako nieistotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

Sąd oddalił wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka P. S. oraz o zobowiązanie go do przedłożenia faktur i rachunków za naprawę przedmiotowego pojazdu, a także o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z uwzględnieniem oględzin pojazdu, gdyż okoliczność dokonania naprawy pojazdu oraz poniesionych kosztów pozostawały bez znaczenia dla sprawy. Kwestia czy samochód został faktyczne naprawiony oraz za jaką cenę nie stanowiła okoliczności istotnej dla rozstrzygnięcia. Zgodnie bowiem ze stanowiskiem Sądu Najwyższego „obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawić, odszkodowanie bowiem ma wyrównać uszczerbek majątkowy powstały w wyniku zdarzenia wyrządzającego szkodę, istniejący od chwili wyrządzenia szkody do czasu, gdy zobowiązany wypłaci poszkodowanemu sumę pieniężną odpowiadającą szkodzie ustalonej w sposób przewidziany prawem„ (zob. uzasadnienie uchwały z 15 listopada 2001 roku , sygn. akt III CZP 68/01, OSNC 2002/6/74, OSP 2002/7-8/103, Prok.i Pr.-wkł. 2002/6/39, Pr.Gosp. 2002/6/1, Wokanda 2002/5/5, Biul.SN 2001/11/15, M.Prawn. 2002/3/101, M.Prawn. 2002/9/416, M.Prawn. 2001/24/1195).

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

Żądanie powoda obejmowało dwa elementy: odszkodowanie z tytułu kosztów naprawy pojazdu i zwrot kosztów sporządzenia kalkulacji naprawy.

Roszczenie w zakresie odszkodowania obejmującego koszty naprawy pojazdu powód wywodził z umowy przelewu wierzytelności obejmującej odszkodowanie z ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów.

Stosownie do art. 509. § 1 i 2 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki.

Zgodnie z art. 822 § 1 kc przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.

Powód wywodził swe roszczenie z umowy ubezpieczenia obowiązkowego Podstawowym aktem prawnym regulującym kompleksowo ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone w związku z ruchem pojazdu mechanicznego jest ustawa z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r., Nr 124, poz. 1152 ze zm.) – dalej zwana ustawą. Jej przepisy stanowią lex specialis względem art. 822 § 1 kc, a w sprawach nieuregulowanych stosuje się przepisy kodeksu cywilnego (art. 22 ustawy).

Zgodnie z art. 34 ustawy z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych objęta jest odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu (art. 35 ustawy). Stosownie do art. 36 ust. 1 ustawy odszkodowania ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej. Kierujący pojazdem ponosi odpowiedzialność za szkody na mieniu, jak i na osobie, wyrządzone w związku z ruchem pojazdu, na zasadzie winy na podstawie art. 415 k.c. W myśl 361 § 1 i 2 kc zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła i naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.

Pozwany przyznał co do zasady swoją odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną w należącym do poszkodowanej pojeździe przez osobę objętą u niego obowiązkowym ubezpieczeniem posiadaczy pojazdów mechanicznych, nie kwestionował również legitymacji procesowej powoda.

Sporna między stronami była wysokość należnego powodowi odszkodowania. W toku postępowania likwidacyjnego pozwany nie kwestionował, iż szkoda ma charakter szkody częściowej, mimo dostarczenia przez powoda wyliczenia kosztów naprawy na kwotę przekraczającą kwotę 19.300,00 zł , na jaką pozwany wyliczył wartość pojazdu przed szkodą. Ekonomicznej opłacalności naprawy pojazdu pozwany nie kwestionował również w sprzeciwie od nakazu zapłaty. Zarzut szkody całkowitej podniósł dopiero po wydaniu przez biegłego opinii, w której biegły wyliczył wysokość kosztów naprawy na kwotę wyższą niż wyliczona przez powoda tj. na kwotę 22.257,37 zł.

Z drugiej strony powód, który w pozwie wskazywał, że uzasadnione koszty naprawy pojazdu wynoszą 20.507,24 zł, po wydaniu opinii zmienił stanowisko i rozszerzył powództwo o kwotę 1.750,13 zł (stanowiącą różnicę między kwotą wyliczoną przez biegłego, a wyliczoną na zlecenie powoda), mimo, iż biegły wskazał, że wyliczone przez niego koszty naprawy przekraczają wartość rynkową pojazdu, którą wyliczył ostatecznie na 22.200,00 zł.

Zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem Sądu Najwyższego jeżeli koszt naprawy samochodu jest wyższy od jego wartości przed uszkodzeniem, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do kwoty odpowiadającej różnicy wartości samochodu sprzed i po wypadku (zob. wyr. Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2002 r., V CKN 903/00, OSNC 2003/1/15, Prok.i Pr.-wkł. 2002/11/35, Biul. SN 2002/6/17, M.Prawn. 2002/19/897).

W opiniach uzupełniających biegły mgr inż. M. D. wyliczył wartość pojazdu przez szkodą na kwotę 22.200,00 zł. Strony nie kwestionowały tego wyliczenia.

Nie kwestionowana była też wyliczona przez biegłego na 9.500,00 zł wartość pojazdu po szkodzie.

Wyliczone przez biegłego hipoteczne koszty naprawy pojazdu przekroczyły ww. kwotę. W wydanej opinii głównej i uzupełniających biegły wyliczył wysokość kosztów naprawy w 2 wariantach. Pierwszy wariant na kwotę 22.257,37 zł, przy przyjęciu stawki 95,00 zł za roboczogodzinę jako uśrednionej stawki stosowanej przez warsztaty nieautoryzowane (średnia z przedziału 90,00 zł – 100,00 zł) i cen części zamiennych według bazy danych na grudzień 2015 roku, a drugi wariant na kwotę 27.204,07 zł przy przyjęciu stawki za roboczogodzinę stosowanej przez (...) B. w wysokości 180,00 zł.

W ocenie sądu żaden z wariantów nie mógł być jednak przesądzający o uznaniu szkody za tzw. szkodę całkowitą.

W pierwszej kolejności należało wykluczyć koszty naprawy pojazdu wyliczone w wariancie drugim (w opinii uzupełniającej z 9 listopada 2018 roku k. 208), gdyż powód nie podnosił, by samochód był serwisowany w (...).

Jeżeli chodzi wariant pierwszy (podany w opinii z 3 lutego 2018 roku k.125), to w ocenie sądu nie wykluczał on prawidłowości wyliczeń powoda, a to z następujących przyczyn. Dokonując analizy kosztorysów stron biegły wskazał na nieprawidłowości kosztorysu pozwanego (obniżenie cen części zamiennych, wartości materiału lakierniczego, przyjęcie zaniżonej stawki za roboczogodzinę, nieprawidłowego zakresu uszkodzeń związanych ze szkodą). Jeżeli chodzi o kosztorys powoda, to biegły nie zgłaszał w stosunku do niego znaczących uwag. Potwierdził rynkowość zastosowanej przez powoda stawki za roboczogodzinę, przy czym uznał, że ceny części zamiennych powinny być przyjęte według cen z grudnia 2015 roku, a nie ze stycznia 2016 roku jak to przyjął powód. Powyższe w ocenie sądu nie było zasadne mając na uwadze, iż zdarzenie wywołujące szkodę nastąpiło w dniu 28 grudnia 2018 roku. Mając na uwadze okres świąteczno – noworoczny oraz wynikający z akt szkody okres najmu pojazdu zastępczego na czas naprawy (od 29 grudnia 2015 roku do 17 stycznia 2016 roku) uznać należało, że naprawa nie nastąpiła w 2015 roku, a w styczniu 2016 roku. W konsekwencji nie było w ocenie sądu uchybieniem ze strony powoda przyjęcie cen ze stycznia 2016 roku. Reasumując, iż sąd uznał, iż koszty naprawy wyliczone przez powoda na kwotę 20.507,24 zł odpowiadały uzasadnionym koszt naprawy pojazdu, a jednocześnie ich wysokość nie przekraczała wartości rynkowej pojazdu, co powodowało, iż naprawa samochodu był ekonomicznie opłacalna.

Nie zasługiwało jednocześnie na uwzględnienie rozszerzenie powództwa o kwotę 1.750,13 zł. W piśmie z 17 sierpnia 2018 roku powód nie wskazał żadnych merytorycznych przyczyn zmiany swojego stanowiska, oprócz tego, że biegły wyliczył je na wyższa kwotę. Jak już wskazano, sąd nie uznał wyliczeń biegłego w tym zakresie za miarodajne, z przyczyn omówionych wyżej. Na marginesie wskazać należy, że przy przyjęciu za wiążące wysokości kosztów naprawy wyliczonych przez biegłego, konsekwentnie należałoby przyjąć, że naprawa jest ekonomicznie nieopłacalna i wysokość odszkodowania ustalić na kwotę 12.700,00 zł (22.200,00 zł – 9.500,00 zł).

Reasumując sąd uznał, iż szkoda miała charakter częściowy, a wyliczone w kalkulacji sporządzonej na zlecenie powoda koszty naprawy w kwocie 20.507,24 zł są prawidłowe.

Mając na uwadze powyższe ustalenia faktyczne oraz rozważania prawne, na podstawie przywołanych przepisów oraz art. 321 k.p.c., sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 6.701,58 zł stanowiącą różnicę między odszkodowaniem należnym (20.507,24 zł), a wypłaconym przez pozwanego (13.805,66 zł).

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy - od 31 stycznia 2017 roku. Roszczenie poszkodowanego o zwrot kosztów naprawy pojazdu zostało rozstrzygnięte decyzją z 26 stycznia 2016 roku. Jak wskazano w wyroku Sądu Najwyższego z 06 lipca 1998 roku (sygn. akt III CKN 315/18, OSNC 2000/2/31, Pr.Gosp. 2000/1/1, Biul.SN 1999/10/6, M.Prawn. 1999/12/44) „z chwilą wypłacenia kwoty ustalonej przez ubezpieczyciela obowiązek wypowiedzenia się odnośnie do tego, czy jest ona odpowiednia, powraca do wierzyciela (poszkodowanego, uprawnionego z ubezpieczenia (...)). Od chwili zgłoszenia przez niego żądania dalszych roszczeń zakład pozostaje w opóźnieniu, o ile oczywiście roszczenia te będą uzasadnione” Poszkodowany nie kwestionował wydanej decyzji, a powód dopiero w piśmie z 16 stycznia 2017 roku sformułował żądanie dopłaty odszkodowania przedstawiając kalkulację z 10 stycznia 2017 roku. W konsekwencji sąd przyjął, że pozwany pozostawał w opóźnieniu po upływie 14 dni od złożenia przez powoda ww. pisma.

W pozostałym zakresie powództwo w zakresie kosztów naprawy pojazdu było bezzasadne..

Drugim elementem sporu była okoliczność, czy odpowiedzialność pozwanego obejmuje koszty sporządzenia na zlecenie powoda kalkulacji naprawy pojazdu. W uchwale z dnia 18 maja 2004 roku (sygn. akt. III CZP 24/04, publ. OSNC 2005, Nr 7-8, poz. 117, str. 35), Sąd Najwyższy stwierdził, iż odszkodowanie, przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, może - stosownie do okoliczności sprawy - obejmować także koszty ekspertyzy prywatnej (art. 361 k.c.). W ocenie Sądu w niniejszej sprawie brak było jednak podstaw do zasądzenia na rzecz powoda należności z faktury z 10 stycznia 2017 roku, a to z następujących przyczyn. W pierwszej kolejności należało ocenić czy poniesienie tego wydatku było obiektywnie uzasadnione i konieczne. W przytoczonej uchwale mowa jest o kosztach poniesionych przez poszkodowanego, tymczasem, to nie poszkodowany został obciążony kosztami ekspertyzy, lecz powód, po upływie ponad roku od powstania szkody oraz po dokonanej cesji wierzytelności. W ocenie Sądu koszty te nie mieszczą się w ramach szkody i normalnego związku przyczynowego, a ocena opłacalności podejmowanych przez pozwanego decyzji o zawieraniu umów cesji z poszkodowanymi, mającymi wierzytelności wobec ubezpieczycieli, jest związana z ryzykiem prowadzenia przedsiębiorstwa. Z powyższych względów roszczenie powoda w tym zakresie Sąd uznał za bezzasadne.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. dokonując ich stosunkowego rozdzielenia między stronami biorąc pod uwagę wynik sprawy.

Koszty procesu obejmowały łącznie 4.570,00 zł, z czego:

powód poniósł 2.753,00 zł (348,00 zł + 88,00,00 zł – tytułem opłaty od pozwu, 1.800,00 zł – tytułem wynagrodzenia pełnomocnika obliczonego zgodnie z § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 roku (Dz.U. z 2015 roku poz. 1804)- w brzmieniu obowiązującym w dacie wytoczenia powództwa), 17,00 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz 500,00 zł tytułem wynagrodzenia biegłego,

pozwany poniósł 1.817,00 zł (1.800,00 zł – tytułem wynagrodzenia pełnomocnika obliczonego zgodnie z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 roku (Dz.U. z 2015 roku poz. 1804) w brzmieniu obowiązującym w dacie wytoczenia powództwa, 17,00 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Powód wygrał sprawę w 77% (z żądanej ostatecznie kwoty 8.701,71 zł należności głównej zasądzono na jego rzecz kwotę 6.701,58 zł), zatem winien ponieść koszty procesu w zakresie oddalonego powództwa (23% z 4.570,00 zł = 1.051,10zł), a pozwany w pozostałej części (77% z 4.570,00 zł = 3.518,90 zł). Dokonując rozliczenia kosztów należnych i poniesionych Sąd zasądził zatem od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.701,90 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

W niniejszej sprawie powód uiścił zaliczkę na poczet wynagrodzenia biegłego w kwocie po 500,00 zł. Wynagrodzenie biegłego wyniosło łącznie 710.92 zł i zostało wypłacone z zaliczki wniesionej przez powoda (500,00 zł) oraz tymczasowo z funduszu Skarbu Państwa (210,92 zł). Dlatego na podstawie art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28 lipca 2005 roku (tekst jednolity Dz.U. z 2018 roku, poz. 300) Sąd nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Rybniku, stosownie do wyniku postępowania, od powoda kwotę 48,51 (23% z 210,92 zł) i od pozwanego kwotę 162,41 zł (77% z 210,92 zł).

SSR Justyna Wyrwas- Oliwkiewicz