Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Pa 74/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 22 lipca 2020 r. w sprawie o sygn. akt X P 877/19 Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił powództwo J. S. (1) przeciwko (...) w Ł. o odszkodowanie za niezgodne z prawem wypowiedzenie umowy o pracę ( pkt 1) oraz zasądził od J. S. (1) na rzecz (...) w Ł. kwotę 180,00 ( sto osiemdziesiąt 00/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu ( pkt 2)

Powyższe orzeczenie zaskarżył w całości pełnomocnik powoda.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono:

1.naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 265 § 1 kp poprzez jego niezastosowanie pomimo, że powód bez swej winy, z powodu choroby, uchybił terminowi do wniesienia odwołania od niezgodnego z prawem odwołania ze stanowiska (...) będącego równoznacznym z wypowiedzeniem stosunku pracy.

2. naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na wynik sprawy, tj. naruszenie art. 233 § 1 kpc, poprzez nieuwzględnienie zaświadczenia wydanego przez lekarza specjalistę - psychiatrę M. S., z którego jednoznacznie wynika, że powód z powodu depresji będącej odpowiedzią na utratę pracy i okoliczności w jakich do tego doszło, nie był w stanie podjąć żadnych działań sądowych w swojej sprawie i dopiero na początku października 2019 r., po zastosowaniu terapii lekami przeciwdepresyjnymi, jego stan zdrowia uległ poprawie, co umożliwiło mu podjęcie obrony swoich praw i złożenie do Sądu odwołania. Sąd Rejonowy, z naruszeniem zasady swobodnej oceny dowodów, wbrew opinii lekarza specjalisty pod opieką którego pozostawał powód, uznał, że powód w sposób zawiniony uchybił terminowi do wniesienia odwołania, opierając się na tym, że powód po odwołaniu go ze stanowiska udzielił telefonicznie wywiadu dla prasy. Sąd również w sposób dowolny uznał, że powód, ze swojej winy, nie odebrał przesyłki zawierającej odwołanie ze stanowiska.

3. naruszenie art. 327 1 kpc poprzez sporządzenie uzasadnienia wyroku niespełniającego wymogów określonych w tym przepisie, w szczególności niewyjaśnienie dlaczego Sąd wyrokując nie uwzględnił zaświadczenia wydanego przez lekarza specjalistę - psychiatrę M. S..

Sąd Okręgowy w Łodzi, rozpoznając apelację pełnomocnika J. S. (1) , który wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa i orzeczenie zgodnie z żądaniem pozwu oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, z uwzględnieniem kosztów postępowania odwoławczego , zważył, co następuje:

Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Zgodnie z ustawowo przyznaną kompetencją w wypadkach wskazanych w art. 387 § 2 1 KPC Sąd odwoławczy sporządza pisemne uzasadnienie orzeczenia w sposób uproszczony i może odstąpić od szczegółowego przedstawienia podstawy faktycznej, czy też wyczerpującej prezentacji oceny prawnej. Sąd Okręgowy w Łodzi podziela w całości i przyjmuje za własne prawidłowo poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne, jako znajdujące oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym, jak również akceptuje dokonaną przez tenże Sąd prawidłową ocenę prawną ustalonego stanu faktycznego bez konieczności ponownego przytaczania (art. 387 § 2 1 KPC). W ocenie Sądu odwoławczego zaskarżone orzeczenie jest prawidłowe i nie narusza dyspozycji powołanych przez Sąd Rejonowy przepisów prawa materialnego i procesowego.

Przechodząc do zarzutów apelacji w pierwszej kolejności konieczne jest odniesienie się do sformułowanych przez skarżącego zarzutów naruszenia przepisów postępowania. Wnioski w tym zakresie z istoty swej determinują rozważania co do zarzutów dotyczących zastosowania prawa materialnego, ponieważ jego właściwe zastosowanie jest możliwe jedynie na podstawie prawidłowo ustalonego stanu faktycznego.

Wbrew zarzutom strony apelującej Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy i nie naruszył dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. , który stanowi, iż Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów, według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Natomiast skuteczny zarzut przekroczenia granic swobody w ocenie dowodów może mieć miejsce tylko w okolicznościach szczególnych tj. w razie pogwałcenia reguł logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego. Zatem dla skuteczności zarzutu naruszenia swobodnej oceny dowodów nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości bowiem konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie Sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać jakie kryteria oceny dowodów naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając. Ponadto jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to dokonana ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego można było wysnuć wnioski odmienne (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23.01.2001 r., sygn. akt IV CKN 970/00, niepubl., wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27.09.2002 r., sygn. akt II CKN 817/00).

Poprawność rozumowania sądu powinna być możliwa do skontrolowania, z czym wiąże się obowiązek prawidłowego uzasadniania orzeczeń ( (...) § 1 k.p.c.). Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez Sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga zatem wykazania, iż Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Natomiast zarzut dowolnego rozważenia materiału dowodowego wymaga dla swej skuteczności konkretyzacji i to nie tylko przez wskazanie przepisów procesowych, z naruszeniem których apelujący łączy taki skutek, lecz również przez określenie, jakich dowodów lub jakiej części materiału zarzut dotyczy, a ponadto podania przesłanek dyskwalifikacji postępowania sądu pierwszej instancji w zakresie oceny poszczególnych dowodów na tle znaczenia całokształtu materiału dowodowego oraz w zakresie przyjętej podstawy orzeczenia.

W ocenie Sądu Okręgowego dokonana przez Sąd Rejonowy ocena zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego jest - wbrew twierdzeniom apelującego - prawidłowa. Sąd pierwszej instancji odniósł się do wszystkich zgromadzonych w postępowaniu dowodów i okoliczności sprawy. Zarzuty skarżącego sprowadzają się w zasadzie jedynie do polemiki ze stanowiskiem Sądu i interpretacją dowodów dokonaną przez ten Sąd i jako takie nie mogą się ostać. Apelujący, przeciwstawia bowiem ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji, własną analizę zgromadzonego materiału dowodowego.

W konsekwencji, brak jest również podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia prawa materialnego, tj. art. 265 § 1 k.p., poprzez nieprzywrócenie terminu do wniesienia powództwa mimo zaistnienia przesłanek do takiego przywrócenia i w konsekwencji oddalenie powództwa.

Jak wskazuje się w orzecznictwie, hipoteza normy zawartej w art. 265 § 1 k.p. jednoznacznie wskazuje, iż przywrócenie uchybionego terminu możliwe jest jedynie po spełnieniu przesłanki braku winy pracownika w przekroczeniu terminu, przy czym może to być zarówno postać winy umyślnej, jak i nieumyślnej.

Zgodnie z art. 264 § 1 k.p. odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę wnosi się do sądu pracy w ciągu 21 dni od doręczenia pisma wypowiadającego umowę o pracę. Termin ten, mający charakter terminu prawa materialnego, może być jednak przywrócony, na co wprost wskazuje art. 265 § 1 i 2 k.p. Zgodnie z przywołanym przepisem, sąd pracy na wniosek pracownika postanowi przywrócenie uchybionego terminu, jeśli ten nie dokonał czynności bez swojej winy. Wniosek o przywrócenie terminu musi zostać złożony do sądu pracy w ciągu 7 dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu, nadto we wniosku należy uprawdopodobnić okoliczności uzasadniające przywrócenie terminu.

W przedmiotowej sprawie powód przekroczył termin do wniesienia odwołania, składając do sądu pozew w dniu 3 października 2019 r. Jednocześnie wskazał, jako datę ustania przyczyny uchybienia terminowi, dzień 2 października 2019 r. Podnosił nadto, że pismo z odwołaniem wraz z uchwałą nr 1093/19 otrzymał w dniu 18 września 2019 r.

Po upływie terminu z art. 264 § 1 k.p. wygasa w zasadzie możliwość dochodzenia określonych w tym przepisie roszczeń na drodze sądowej. Przepis art. 265 § 1 k.p. stanowi jednak, że sąd pracy przywróci pracownikowi na jego wniosek termin do zgłoszenia roszczenia, przekroczony z przyczyn przez niego niezawinionych. Wspomniany wniosek musi być - zgodnie z art. 265 § 2 k.p. - wniesiony w nieprzekraczalnym terminie 7 dni od ustania przyczyny uchybienia terminowi i zawierać uprawdopodobnienie okoliczności uzasadniających żądanie wniosku, przy czym uprawdopodobnienie niezawinionego uchybienia terminowi do dochodzenia przywrócenia do pracy powinno nastąpić nie później niż we wniosku o przywrócenie terminu lub w pozwie, jeżeli taki wniosek został w nim zawarty (wyrok SN z dnia 15 lutego 2002 r., I PKN 896/00, niepubl.). Należy zaznaczyć, iż odmowa przyjęcia przez pracownika pisemnego oświadczenia woli pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę, nie wpływa na skuteczność dokonanego rozwiązania i nie stanowi podstawy do przywrócenia uchybionego terminu.

Trzeba pamiętać, iż zgodnie z hipotezą normy art. 265 § 1 k.p. przywrócenie uchybionego terminu możliwe jest tylko przy spełnieniu jednej, ale za to koniecznej przesłanki, a mianowicie braku winy pracownika w przekroczeniu terminu. Muszą zatem istnieć szczególne okoliczności, które spowodowały opóźnienie w wytoczeniu powództwa oraz związek przyczynowy pomiędzy tymi okolicznościami a niedochowaniem terminu do wystąpienia strony na drogę sądową. Od pracownika wnoszącego o przywrócenie terminu do odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę nie należy wymagać, aby oprócz pozwu zawierającego odwołanie od wypowiedzenia umowy kierował do sądu pracy odrębny wniosek w przedmiocie przywrócenia mu terminu do złożenia pozwu wraz z jego uzasadnieniem. Tym niemniej uprawdopodobnienie okoliczności uzasadniających przywrócenie terminu do wniesienia powództwa do sądu pracy, nie zwalnia strony od obowiązku udowodnienia istnienia tych okoliczności w toku procesu z zastosowaniem normalnych reguł procesowych (wyrok SN z dnia 9 marca 2011 r., II PK 225/10, LEX nr 898423).

W świetle art. 61 k.c. zdarzeniem istotnym dla skuteczności oświadczenia woli jest jego dojście do adresata w taki sposób, aby mógł on zapoznać się z jego treścią. Wystarczające jest, że oświadczenie woli doszło do niego w sposób stwarzający mu realną możliwość zapoznania się z treścią oświadczenia (por. wyr. SN z 19 października 1976 r., I PR 125/76, Lex nr 14332; Dla prawidłowego stosowania art. 61 k.c. nie wymaga się zatem badania, czy adresat rzeczywiście zapoznał się z oświadczeniem woli, ale weryfikuje się, czy istniała taka możliwość (wyr. SN z dnia 23 kwietnia 2010 r., II PK 295/09, Lex nr 602254). Oświadczenie woli uznaje się za skutecznie złożone również wtedy, gdy adresat, mogąc zapoznać się z jego treścią, celowo tego nie uczynił (wyr. SN z dnia 16 marca 1995 r., I PRN 2/95, OSNP 1995, Nr 18, poz. 229),czy odmówił zapoznania się z nim (wyr. SN z dnia 23 stycznia 1998 r., I PKN 501/97, OSNP 1999, Nr 1, poz. 15). Odmowa przyjęcia oświadczenia woli lub zaniechanie zapoznania się z nim nie wywołuje bowiem żadnych skutków prawnych (por. J. Strusińska-Żukowska, Rozwiązanie stosunku pracy, Prawo Pracy 1995, nr 10, s. 6 i n.).

Ocena, czy adresat oświadczenia miał faktyczną możliwość zapoznania się z jego treścią, nie zawsze jest oczywista i niekiedy wymaga weryfikacji z uwzględnieniem konkretnych okoliczności sprawy. Zgodnie z ogólną regułą wynikającą z art. 6 k.c. na składającym oświadczenie woli spoczywa w takich przypadkach ciężar dowodu, że jego oświadczenie doszło do adresata w taki sposób, że mógł się z nim zapoznać w normalnym toku czynności, natomiast na adresacie tego oświadczenia spoczywa ewentualnie ciężar wykazania, że nie miał on rzeczywistej możliwości zapoznania się z jego treścią.

W niniejszej sprawie nie ulega wątpliwości, że od co najmniej 8 sierpnia 2019 r. powód miał świadomość faktu odwołania go z zajmowanego stanowiska, a brak odbierania awizowanej do niego przesyłki poleconej zawierającej pismo informujące o odwołaniu go ze stanowiska, było z całą pewnością świadomym działaniem z jego strony. Wbrew zatem podnoszonym przez pełnomocnika powoda argumentom, po stronie powoda, zważywszy choćby na fakt uczestniczenia w wyborach do Sejmu, nie zaistniały jakiekolwiek przyczyny, które uniemożliwiły mu zachowanie przewidzianego prawem terminu do złożenia odwołania i nie zmienia tej oceny okoliczność korzystania przez niego z terapii lekami przeciwdepresyjnymi. Należy podkreślić, że powód przebywał na zwolnieniu lekarskim m.in. od 1 do 12 lipca 2019 r. i od 6 sierpnia do 18 grudnia 2019 r. Pomimo korzystania ze zwolnienia wykonywał on szereg czynności i podejmował działania świadczące o tym, że mógł również złożyć odwołanie do sądu we właściwym terminie. Jak słusznie podniósł sam J. S. (1) potwierdził, iż o odwołaniu go ze stanowiska dowiedział się od dziennikarza 7 lub 8 sierpnia 2019 roku. Od tej pory apelujący nie był w (...), Urzędzie Marszałkowskim czy Urzędzie Miasta Ł.. Jednocześnie w dniu 9 sierpnia 2019 r. została po raz pierwszy awizowana przesyłka od strony pozwanej do powoda zawierająca sporne odwołanie wraz z odpowiednimi pouczeniami. Wymienionej przesyłki powód nie odebrał, była ona awizowana dwukrotnie i ostatecznie zwrócona w dniu 26 sierpnia 2019 roku. Nie została ona odebrana pomimo, że – co wynika wprost z pisma Agencji (...) w P. – dwie inne przesyłki, również awizowane zostały odebrane.

Nadto, na co należy zwrócić uwagę, powód już 7 lub 8 sierpnia 2019 r. udzielał wywiadu dziennikarzowi, który ukazał się w internetowej Gazecie (...) w dniu 9 sierpnia 2019 r. i w którym to wskazano m.in., że odwołanie zostało wysłane J. S. pocztą. Również na innym portalu internetowym ukazał się wywiad z powodem w dniu 17 sierpnia 2019 r. Obydwa wywiady były szczegółowe i merytoryczne.

Słusznie zwrócił uwagę Sąd I instancji, że z materiału dowodowego wynika jasno, iż była to jedyna przesyłka nie odebrana przez powoda w okresie od 4 lipca do 5 grudnia 2019r., zaś apelant nie udowodnił w toku postępowania, żeby nie otrzymał pierwszego czy drugiego awizo. Nadto w toku postępowania powód zmieniał swoje wyjaśnienia – początkowo wskazując, że nie pamięta, aby były jakieś awiza i żeby on lub ktoś z rodziny odbierał jakiekolwiek awiza, zaś po nadejściu informacji z Poczty zmienił stanowisko i podał, że wszystkie pisma, które były na poczcie odbierał.

Należy również podkreślić, że na posiedzeniu przed zamknięciem rozprawy powód zeznał ”nie zakładałem żadnej sprawy sądowej, stwierdziłem, że jeżeli nie chcą ze mną współpracować to trudno (…) podjąłem później decyzję, że warto walczyć o dobre swoje imię”.

Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu Najwyższego, wyrażane już wielokrotnie, w którym SN podkreślał możliwość uznania doręczenia pisma o wypowiedzeniu umowy o pracę przez pracodawcę na skutek niepodjętego awizo.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 października 2017 r. (II PK 242/16) z art. 61 § 1 Kc w zw. z art. 300 Kp wynika, że oświadczenie woli pracodawcy o rozwiązaniu z pracownikiem umowy o pracę wywiera skutek prawny w momencie, w którym adresat tego oświadczenia woli (pracownik) mógł realnie zapoznać się z jego treścią. (…) Gdy pracownik, mając realną możliwość zapoznania się z treścią oświadczenia woli, z własnej woli, celowo nie podejmuje przesyłki zawierającej to oświadczenie, należy przyjąć, iż zostało mu ono skutecznie złożone. Taką możliwość ma pracownik, któremu pismo rozwiązujące umowę o pracę wysłano listem poleconym, jeśli nie wystąpiły okoliczności uniemożliwiające mu odebranie przesyłki w urzędzie pocztowym, np. brak awiza w skrzynce pocztowej bądź dłuższa nieobecność pracownika pod wskazanym pracodawcy adresem czy też inne, niezależne od pracownika przeszkody w podjęciu przesyłki .

Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 5 października 2005 r. (I PK 37/05) i z dnia 18 stycznia 2005 r. (II PK 124/04) wskazując, że dwukrotne awizowanie przesyłki poleconej zawierającej oświadczenie pracodawcy o rozwiązaniu stosunku pracy stwarza domniemanie faktyczne, że pracownik miał możliwość zapoznania się z treścią takiego oświadczenia, które może być obalone przez przeprowadzenie dowodu na okoliczność braku możliwości zapoznania się z treścią oświadczenia pracodawcy przed upływem terminu na podjęcie przesyłki poleconej zawierającej to oświadczenie. Dwukrotne awizowanie i zwrot pisma do nadawcy było zatem dowodem na to, że list z oświadczeniem o wypowiedzeniu stosunku pracy został „skutecznie” doręczony.

W świetle powyższego, prawidłowo Sąd Rejonowy przyjął, iż powód wniósł odwołanie po terminie, bowiem dniem rozpoczęcia biegu terminu z art. 264 § 2 k.p. był 27 sierpnia 2019 r. tj. pierwszy dzień po zwrocie do nadawcy przesyłki zawierającej pismo informujące o odwołaniu powoda z zajmowanego stanowiska.

Dokonana zatem przez Sąd Rejonowy ocena materiału dowodowego w powyższym zakresie uwzględniająca wszystkie aspekty sprawy, okoliczności, twierdzenia i zaprezentowane dowody. Jest ona więc wszechstronna, zgodna z doświadczeniem życiowym i zasadami logicznego rozumowania, a zatem odpowiada wymogom, jakie stawiają jej przepisy art. 233 i 327 1 § 1 k.p.c., i jako mieszcząca się w granicach swobodnej oceny dowodów zasługuje na akceptację Sądu II instancji tak jak i poczynione na jej podstawie ustalenia faktyczne tegoż Sądu.

Sąd I instancji nie dopuścił się więc uchybień procesowych, które miałyby wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, a zaskarżony wyrok odpowiada wskazanemu w jego uzasadnieniu prawu materialnemu i nie narusza żadnego ze wskazanych w apelacji strony pozwanej przepisu tego prawa. Dochodząc do poprawnych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy w konsekwencji dokonał prawidłowej subsumcji prawnej.

Apelacja sprowadza się zatem do nieskutecznej polemiki z trafnym stanowiskiem Sądu Rejonowego, prezentując odmienną ocenę materiału dowodowego i wykładnię powołanych wyżej przepisów prawa, której Sąd II instancji nie podziela, akceptując stanowisko Sądu I instancji.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy w Łodzi w oparciu o art. 385 KPC oddalił apelację jako bezzasadną.

O kosztach procesu za II instancję Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2015 r., poz.1804 ze zm.).

Przewodniczący: Sędziowie:

S.B.