Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 571/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 lutego 2021 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym: Przewodniczący: sędzia Juliusz Ciejek

Protokolant: sekretarz sądowy Anna Kosowska

po rozpoznaniu w dniu 28 stycznia 2021 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa B. F.

przeciwko (...) Bankowi S.A z siedzibą w W.

o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego

I.  umarza postępowanie w zakresie żądania pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności, co do kwoty 27.693 zł 17 gr (dwadzieścia siedem tysięcy sześćset dziewięćdziesiąt trzy złote siedemnaście groszy),

II.  pozbawia wykonalności w pozostałym zakresie tytuł wykonawczy w postaci bankowego tytułu egzekucyjnego (...) Bank S.A. w W. z dnia 3 grudnia 2014 r. o numerze (...), opatrzonego klauzulą wykonalności Sądu Rejonowego wO. z dnia 9 listopada 2015 r. w sprawie (...),

III.  oddala powództwo o zapłatę kwoty 50.000 (pięćdziesiąt tysięcy) zł, z odsetkami,

IV.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2.639 zł 45 gr (dwa tysiące sześćset trzydzieści dziewięć złotych czterdzieści pięć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu,

V.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego wO.tytułem wydatków od:

-powódki kwotę 1.080 zł 40 gr (jeden tysiąc osiemdziesiąt złotych czterdzieści groszy),

-pozwanego kwotę 2.006 zł 46 gr(dwa tysiące sześć złotych czterdzieści sześć groszy).

Sygn. akt I C 571/18

UZASADNIENIE

Powódka B. F. w dniu 13 września 2018 r. wniosła o pozbawienie wykonalności w całości tytułu wykonawczego w postaci bankowego tytułu egzekucyjnego z dnia 3 grudnia 2014 r. nr (...) wystawionego przez (...) Bank S.A. i zaopatrzonego w klauzulę wykonalności przez Sąd Rejonowy w O. postanowieniem z dnia 9 listopada 2015 r. wydanym w sprawie (...)oraz o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów procesu oraz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazała, że w dniu 31 maja 2006 r. powódka zawarła z poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bank S.A. w K. (...) Oddział w Ł. – umowę kredytu hipotecznego indeksowanego do waluty obcej. Na mocy tej umowy Bank oddał do dyspozycji kredytobiorcy kredyt w kwocie 171.588,28 zł. 18 czerwca 2012 r. Bank wypowiedział powódce umowę, a następnie w dniu 3 grudnia 2014 r. wystawił bankowy tytuł egzekucyjny. Sąd Rejonowy w O. nadał temu tytułowi klauzulę wykonalności w dniu 9 listopada 2015 r., a następnie wszczęto postępowanie egzekucyjne, które obecnie prowadzi komornik sądowy M. C.. Powódka kwestionuje istnienie obowiązku stwierdzonego tytułem egzekucyjnym wskazując, że umowa kredytu jest nieważna w całości, bądź ewentualnie nieważne albo nieskuteczne pozostają jej postanowienia stanowiące tzw. klauzule waloryzacyjne. W jej ocenie umowa jest sprzeczna z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe, bowiem waloryzacja kredytów w dacie jej zawarcia była zakazana. Wskazywała również, że waloryzacja kredytu jest niedopuszczalna ze względu na sprzeczność z naturą stosunku umowy kredytu i zasadami współżycia społecznego. Na wypadek uznania umowy za ważną powódka wskazała na niedozwolony charakter § 2 ust. 2 oraz § 4 ust. 2 i 4 umowy kredytu ( k.4-40v).

Pozwany (...) Bank S.A. z siedzibą w W. (dalej: Bank) w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazał, że zawarta z powódka w dniu 31 maja 2006 r. umowa kredytu indeksowanego w walucie obcej jest ważna i zgodna zarówno z treścią art. 69 ust. 1 i 2 Prawa bankowego, jak i art. 358 § 1 k.c. Odnosząc się do zarzutów abuzywności wskazał, że postanowienia umowy dotyczące indeksacji nie mogą zostać uznane za abuzywne, bowiem sposób indeksacji był czytelny, wyznaczał jasne i precyzyjne kryteria ustalania kursów waluty. Podniósł również, że ewentualna abuzywność klauzuli indeksacyjnej nie powoduje nieważności umowy w całości, a jedynie skutkować może zastąpieniem klauzul niedozwolonych precyzyjnymi zasadami obliczania kursu (...) ( k. 111-134v).

Pismem złożonym w dniu 13 maja 2019 r. powódka zmodyfikowała powództwo cofając ze zrzeczeniem się roszczenia żądanie pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego w postaci bankowego tytułu egzekucyjnego z dnia 3 grudnia 2014 r. nr (...) wystawionego przez (...) Bank S.A. i zaopatrzonego w klauzulę wykonalności przez Sąd Rejonowy w O. postanowieniem z dnia 9 listopada 2015 r. wydanym w sprawie (...)w części, tj. w zakresie wyegzekwowanej kwoty 27.693,17 zł.

Jednocześnie rozszerzyła powództwo wnosząc dodatkowo o zasądzenie od pozwanego Banku kwoty 50.000 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia pisma zawierającego rozszerzenie do dnia zapłaty (k. 329-332v).

W odpowiedzi pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia o zapłatę (k. 364v).

Sąd ustalił, co następuje:

Pozwany (...) Bank S.A. w W. jest następcą prawnym (...) Bank S.A. w K..

(bezsporne)

Powódka B. F. (wówczas K.) w 2006 r. przebywała w Wielkiej Brytanii i tam pracowała od około 2003 r. W związku z planowanym powrotem do Polski zamierzała pozyskać środki pieniężne na nabycie dwóch lokali mieszkalnych. Powódce zaproponowano kredyt w walucie (...), na co przystała.

Powódka udzieliła pełnomocnictwa swojemu ojcu T. K. (1) do reprezentowania jej m.in. w sprawach dotyczących zawarcia umowy kredytu czy też nabycia lokalu mieszkalnego.

W dniu 17 maja 2006 r. działając w imieniu powódki T. K. wystąpił do poprzednika prawnego pozwanego (...) Bank S.A. – o udzielenie jej kredytu w kwocie 167.000 zł indeksowanego kursem waluty (...) płatnego w 360 ratach (30 lat).

(dowód: zeznania powódki k. 769v-770v, wniosek o kredyt k. 178-181v, zeznania świadka T. K. k. 325v-326, pełnomocnictwo k. 309-310, kopia aktu małżeństwa k. 324)

Powódka jako kredytobiorca reprezentowana przez pełnomocnika T. K. zawarła w dniu 31 maja 2006 r. z (...) Bank S.A. w K. - (...) Oddział w Ł. umowę kredytu hipotecznego nr (...) indeksowanego do (...). Jej przedmiotem było udzielenie kredytu w kwocie 171.588,28 zł z przeznaczeniem w przeważającej części (167.000 zł) na pokrycie części ceny nabycia nieruchomości w postaci lokalu mieszkalnego w O. przy ul. (...) oraz własnościowego spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego w O. przy ul. (...) (§ 1 ust. 3 pkt a w zw. z § 8 ust. 1 umowy). Umowa zawarta została na okres 360 miesięcy w formie rat równych kapitałowo–odsetkowych. Spłata kredytu zabezpieczona była hipoteką kaucyjną ustanowioną na nieruchomościach które powódka zamierzała nabyć za środki z kredytu do kwoty stanowiącej 170% kwoty kredytu (§ 8 ust. 1 umowy).

W myśl § 6 ust. 1 umowy oprocentowanie kredytu było zmienne i na dzień jej sporządzenia wynosiło 2,67 % w skali roku. Na oprocentowanie składała się suma obowiązującej stawki (...) i stałej marży Banku, która wynosiła 1,65 %. Zasady i terminy zmian oprocentowania oraz odsetki karne określał Regulamin (§ 6 ust. 1 i 3).

Zgodnie z § 14 ust. 1 Regulaminu oprocentowanie kredytu udzielonego w złotych indeksowanego do waluty obcej jest zmienne i ulega zmianie w pierwszym dniu najbliższego miesiąca następującego po ostatniej zmianie indeksu (...) (dla kredytu indeksowanego do franka szwajcarskiego). Indeks (...) dla każdego miesiąca obliczało się jako średnią arytmetyczną stawek LIBOR 3m, obowiązujących w dniach roboczych w okresie liczonym od 26. dnia miesiąca, poprzedzającego miesiąc ostatni do 25 dnia miesiąca poprzedzającego zmianę (§ 14 ust. 3 Regulaminu).

Zgodnie z postanowieniami umowy:

§ 2 ust. 2 – w dniu wypłaty kredytu lub każdej transzy kredytu kwota wypłaconych środków będzie przeliczana na walutę, do której indeksowany jest kredyt według kursu kupna walut określonego w „Bankowej tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut obcych” – obowiązującego w dniu uruchomienia środków,

§ 4 ust. 2 – wysokość zobowiązania będzie ustalana jako równowartość wymaganej spłaty wyrażonej w walucie indeksacyjnej – po jej przeliczeniu według kursu sprzedaży walut określonego w „Bankowej tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut obcych” do waluty wyrażonej w umowie – obowiązującego w dniu spłaty,

§ 4 ust. 4 – kredytobiorca zobowiązuje się oddać w okresie objętym umową spłaty rat kredytu i odsetek w terminach i kwotach wg aktualnego harmonogramu spłat, który Kredytobiorca otrzymuje w szczególności po wypłacie każdej transzy kredytu, po wypłacie kredytu, zmianie oprocentowania. Każdorazowy harmonogram określa wysokość rat kredytowych przez okres dwóch lat spłaty kredytu. Przed upływem dwóch lat Kredytobiorca otrzymuje harmonogram na kolejny dwuletni okres trwania umowy kredytu. Jeżeli termin spłaty przypada na dzień ustawowo wolny od pracy termin upływa następnego dnia roboczego.

Na mocy § 13 ust. 1 do spraw nieuregulowanych umową zastosowanie miały przepisy Kodeksu cywilnego, Prawa bankowego i oraz (...) stanowiącego integralną część umowy.

Zgodnie z § 19 ust. 5 Regulaminu kredytu hipotecznego w przypadku kredytu indeksowanego w walucie obcej kwota raty spłaty obliczona jest według kursu sprzedaży dewiz obowiązującym w banku na podstawie obowiązującej w banku tabeli kursów z dnia wpływu środków.

Pełnomocnik powódki podpisał oświadczenie, że otrzymał Regulamin do umowy kredytu hipotecznego oraz tabelę prowizji i opłat.

(dowód: umowa kredytu hipotecznego z zał. k. 42-52, 184-186, Regulamin k. 195-203v)

Umowa nie była indywidulnie negocjowana przez strony. Nie udzielono powódce informacji, w jaki sposób będzie ustalany kurs (...). Umowę przedstawiono jako gotowy do podpisu dokument. Nie wyjaśniono mechanizmu indeksacji. Nie przedstawiono informacji obrazujących symulację wzrostu wartości waluty przeliczeniowej.

Z treści umowy wynika, że została sporządzona w dniu 31 maja 2006 r., zaś podpis na umowie pełnomocnik powódki złożył w dniu 2 czerwca 2006 r. w lokalu przedsiębiorstwa należącego do powoda.

(dowód: zeznania powódki k. 769v-770v, zeznania świadka T. K. k. 325v-326, umowa k. 46).

Kredyt został wypłacony powódce. Powódka spłacała kredyt w PLN.

(dowód: zestawienie rat k. 137-175, historia rachunku k. 176-177v, wniosek o wypłatę kredytu k. 192-192v, potwierdzenie wypłaty środków k. 193-194, zestawienie k. 206, historia rachunku k. 311-312v, 318-319v)

W dniu 9 czerwca 2006 r. sporządzony został aneks nr (...), na mocy którego strony zmieniły treść § 8 ust. 1 dotyczącego zabezpieczenia umowy kredytu w postaci hipoteki.

W związku z wnioskiem powódki o podwyższenie kwoty kredytu w dniu 17 września 2007 r. sporządzony został aneks nr (...), na mocy którego strony zwiększyły kwotę kredytu do 192.538,28 PLN.

(dowód: aneks nr (...) k. 53-56, 187-188v, wniosek o podwyższenie k. 189-190v)

Pismem z dnia 18 czerwca 2012 r. pozwany Bank złożył powódce oświadczenie o wypowiedzeniu umowy kredytu nr (...) wobec powstania zaległości w spłacie kredytu obejmującej m.in. należność kapitałową w kwocie 1.368,98 CHF oraz 293,71 CHF tytułem odsetek umownych.

(dowód: wypowiedzenie umowy k. 60)

Wobec braku uregulowania zadłużenia pozwany Bank wystawił w dniu 3 grudnia 2014 r. przeciwko powódce bankowy tytuł egzekucyjny nr (...), na podstawie którego dłużniczka była zobowiązana do zapłaty na rzecz wierzyciela kwoty 309.750,01 złotych (w tym kapitał 243.641,31 złotych ) wraz z dalszymi odsetkami.

Postawieniem z dnia 9 listopada 2015 r. Sąd Rejonowy w O. w sprawie o sygn. akt (...)nadał ww. tytułowi egzekucyjnemu klauzulę wykonalności.

(dowód: bankowy tytuł egzekucyjny wraz z postanowieniem k. 7 akt egzekucyjnych(...),

postanowienie k. 28-28v w aktach sprawy (...))

W oparciu o powyższy tytuł wykonawczy pozwany złożył w dniu 21 stycznia 2016 r. wniosek do Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w O. R. K. o wszczęcie przeciwko powódce postępowania egzekucyjnego. Obecnie postępowanie prowadzone jest przez Zastępcę Komornika Sądowego – M. C.. Postanowieniem z dnia 8 października 2018 r. Komornik zawiesił postępowanie egzekucyjne.

(dowód wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego i dalsze pisma k. 1-230 akt (...)Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w O.; kserokopie dokumentów z akt egzekucyjnych k. 301-306)

Suma wpłat uiszczonych na poczet zadłużenia z umowy kredytu na dzień 31 maja 2020 r. wyniosła 171.015,31 zł.

Hipotetyczne zadłużenie powódki przy przyjęciu zadłużenia z pominięciem mechanizmu indeksacji do (...), oprocentowaniu na poziomie zmiennej stawki (...) powiększonej o stałą marżę Banku 1,65 % wyniosło:

- 162.646,21 zł na dzień poprzedzający wypowiedzenie umowy, z czego kapitał wynosił 161.465,52 zł, zadłużenie wymagalne: 1.179, 80 zł w zakresie kapitału i 0,89 zł w zakresie odsetek umownych z tytułu opóźnienia (17.07.2012 r.), przy racie miesięcznej kapitałowo-odsetkowej wynoszącej na ów czas 682,40 zł.

- 65.960,70 zł na dzień 31 maja 2020 r. wraz z odsetkami umownymi,

- 66.121,80 zł na dzień 31 maja 2020 r. wraz z odsetkami umownymi i odsetkami z tytułu opóźnienia (karnymi).

(opinia pisemna biegłego k. 775-840, ustna opinia biegłego k. 846v-847)

Sąd zważył , co następuje:

Na wstępie rozważań podnieść należy, że wobec skutecznego cofnięcia powództwa o pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego w postaci bankowego tytułu egzekucyjnego nr (...) i zaopatrzonego w klauzulę wykonalności przez Sąd Rejonowy w O. postanowieniem z dnia 9 listopada 2015 r. wydanym w sprawie (...)w części, tj. do wysokości kwoty 27.693,17 zł, postępowanie w tym zakresie umorzono, o czym Sąd orzekł w punkcie I wyroku, ma podstawie art. 203 § 1 w zw. z art. 355 k.c.

Powództwo podlegało uwzględnieniu natomiast w tej części, w której powódka domagała się pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego.

Stan faktyczny został ustalony w oparciu o dokumenty przedłożone do akt sprawy, których wiarygodności żadna ze stron nie kwestionowała. Ponadto konieczne było zasięgnięcie opinii biegłego z zakresu rachunkowości i finansów na okoliczność ustalenia wysokości zadłużenia powódki wobec pozwanego oraz uiszczonych dotychczas na jego poczet wpłat.

Powódka żądała pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności z uwagi na nieważność umowy kredytu oraz wskazując także na ewentualne nieważne bądź nieskuteczne jej postanowienia stanowiące tzw. klauzule waloryzacyjne.

Zgodnie z art. 840 § 1 punkt 1 k.p.c. dłużnik może w drodze powództwa żądać pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności w całości albo ograniczenia jeżeli przeczy zdarzeniom, na których oparto wydanie klauzuli wykonalności, a w szczególności gdy kwestionuje istnienie obowiązku stwierdzonego tytułem egzekucyjnym niebędącym orzeczeniem sądu albo gdy kwestionuje przejście obowiązku mimo istnienia formalnego dokumentu stwierdzającego to przejście.

W ocenie Sądu w pierwszej kolejności należało zatem przesądzić, czy przedmiotowa umowa kredytu jest umową ważną. Ocena, czy umowa zawiera niedozwolone postanowienia umowne może bowiem dotyczyć jedynie ważnej i skutecznie zawartej umowy.

Ważność umowy kredytu i jej rzeczywisty charakter.

Zgodnie z treścią przepisów art. 58 § 1-3 k.c. nieważna jest czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Nieważna jest też czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana.

Strony niniejszego procesu łączyła umowa kredytu indeksowanego do (...). Fakt jej zawarcia, co do zasady nie był między stronami sporny. Sąd w zakresie treści umowy i czynności ją poprzedzających oparł się na dokumentach złożonych przez obie strony, a mianowicie na umowie kredytu, aneksach do umowy oraz dokumentach stanowiących załączniki do tych umów, jak również zeznaniach powódki. Sporne były natomiast między stronami jej określone postanowienia oraz inne około kontraktowe czynności wzajemne stron. Sąd, zatem w pierwszej kolejności odniesie się do samej umowy kredytu, który ze swej istoty charakteryzuje się skomplikowaną siatką pojęć zawartych w jej postanowieniach.

Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (tj. Dz. U. z 2020 r. poz. 1896) przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: strony umowy, kwotę i walutę kredytu, cel, na który kredyt został udzielony, zasady i termin spłaty kredytu, wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.

Zawarta przez strony 31 maja 2006 r. umowa jest właśnie taką umową kredytu. W wykonaniu umowy bank wydał (udostępnił) kredytobiorcy określoną sumę kredytową w złotych. Kredytobiorca jest zaś zobowiązany do zwrotu w ratach kredytowych, z odsetkami i należnościami okołoumownymi. Zawarte w niej były essentialia negoti umowy kredytowej.

Oceny postanowień przedmiotowej umowy nie zmienia fakt, że kwota udzielonego kredytu miała być indeksowana kursem waluty obcej przez przeliczenie wysokości sumy kredytowej wypłaconej w walucie polskiej na walutę obcą, ustalenie rat spłaty w walucie obcej i następnie przeliczanie wartości konkretnych spłat dokonywanych w walucie polskiej na walutę obcą i odpowiednie do tego określanie wysokości pozostałego do spłaty zadłużenia w tej właśnie walucie ( (...)).

Art. 358 1 § 2 k.c. wprost przewiduje możliwość zastrzeżenia w umowie, że wysokość zobowiązania, którego przedmiotem od początku jest suma pieniężna, zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości. W orzecznictwie sądowym zgodnie przyjmuje się przy tym, że w omawianym przepisie chodzi o pieniądz polski, a innym miernikiem wartości może być również waluta obca (wyroki SN w sprawie I CSK 4/07, I CSK 139/17, uzasadnienie wyroku SN w sprawie V CSK 339/06).

Zważywszy, że postanowienia umowy i stanowiącego jej integralną część regulaminu wyraźnie wskazują, że Bank udziela kredytu w złotych polskich, a jego spłata następuje przez pobieranie należnych rat z rachunku prowadzonego również w tej walucie, nie ulega wątpliwości, że strony zamierzały zawrzeć umowy kredytu bankowego w tej właśnie walucie, która była jednocześnie walutą zobowiązania, jak i jego wykonania.

Umowa stron zawiera zatem elementy przedmiotowo istotne, które mieszczą się w konstrukcji umowy kredytu bankowego i stanowią jej w pełni dopuszczalny oraz akceptowany przez ustawodawcę wariant, o czym świadczy nadto wyraźne wskazanie tego rodzaju kredytów (indeksowanych i denominowanych) w treści art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 prawa bankowego oraz wprowadzenie art. 75b prawa bankowego, na podstawie nowelizacji tej ustawy, które to zmiany weszły w życie z dniem 26 sierpnia 2011 r.

Istotą kredytu indeksowanego - z którym mamy do czynienia na gruncie niniejszej sprawy - jest dodatkowo to, że strony umówiły się, że kwota kapitału kredytu wyrażona początkowo w walucie polskiej (najpierw 171.588,28 zł, później 192.538,28 zł) zostanie, w drodze indeksacji, przeliczona na walutę obcą i oprocentowana w sposób właściwy dla tej waluty. Powódka wnioskowała o kredyt określając jego kwotę jako indeksowaną do waluty wymienialnej, tj. franka szwajcarskego ( (...), zob. k. 179), który został wypłacony zgodnie z umową w złotówkach, zaś wysokość zadłużenia w walucie kredytu (...), obliczana była według kursu kupna waluty względem waluty krajowej, tj. złotych polskich, w momencie wypłaty jej środków pieniężnych (§ 2 ust. 2 umowy). W momencie wypłaty kredytu w złotówkach, po stronie powódki powstało zatem zobowiązanie do zwrotu równowartości tej kwoty w walucie indeksacji.

W świetle postanowień umowy kredytu z dnia 31 maja 2006 r. nie budzi zatem wątpliwości, że strony zgodnie postanowiły , iż kredyt adekwatnie do postulatu powódki zostanie jej udzielony i wypłacony w złotych polskich i w tej samej walucie będzie odbywała się jego spłata, przy założeniu jednak, że w obu przypadkach będzie on indeksowany do kursu waluty obcej, czyli franka szwajcarskiego.

W świetle powyższego za chybiony uznać wypada zarzut strony powodowej braku jednoznacznego określenia w umowie z dnia 31 maja 2006 r. kwoty kredytu. Kwota udzielonego kredytu została ściśle oznaczona w umowie – 171.588,28 zł, a następnie na skutek zawarcia aneksu podwyższona do 192.538,28 zł. Kredytobiorca zobowiązany jest do zwrotu tego świadczenia (udzielonego mu i wykorzystanego kredytu), tyle że według wartości ustalonej w klauzuli indeksacyjnej, dopuszczalnej z punktu widzenia art. 69 Prawa bankowego. W sposób oczywisty jest to związane z ryzykiem, że na przestrzeni obowiązywania umowy dojdzie do zmiany wartości tej waluty w porównaniu do polskiego złotego. Ryzyko to rekompensowane jest niższym oprocentowaniem tego typu kredytów. Różnica pomiędzy kursem kupna, a kursem sprzedaży waluty jest też oczywista dla każdego przeciętnego konsumenta. Jak słusznie zauważył Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 24 maja 2012 r., wydanym w sprawie o sygnaturze akt II CSK 429/11, biorący kredyt, zwłaszcza długoterminowy z przeliczeniem zobowiązań okresowych (rat spłacanego kredytu) według umówionej waluty (klauzula walutowa) ponosi ryzyko polegające albo na płaceniu mniejszych rat w walucie kredytu, albo większych, niż to wynika z obliczenia w tej walucie, gdyż na wysokość każdej raty miesięcznej wpływa wartość kursowa waluty kredytu w stosunku do waloryzacji tego kredytu. Oznacza to, że w umowę kredytu bankowego co do zasady wpisana jest niepewność co do wielkości ostatecznych kosztów udzielonego kredytu, które wiążą się z jego udzieleniem i które ostatecznie obciążą kredytobiorcę.

Wykorzystanie mechanizmu indeksacji, w ocenie Sądu, co do zasady nie narusza natury kredytu i przepisów Prawa bankowego. Umowy kredytów indeksowanych do waluty mogą być zawierane również obecnie - po nowelizacji Prawa bankowego z dnia 29 lipca 2011 r., która weszła w życie w dniu 26 sierpnia 2011 r. (Dz. U. z 2011.165.984), jednak od tego czasu w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, essentialia negotii umowy stanowi też zawarcie szczegółowych zasad określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu (art. 69 ust. 2 pkt 4a). Umowy kredytów indeksowanych do waluty obcej mogły i nadal mogą funkcjonować w obrocie i same w sobie nie są sprzeczne z powszechnie obowiązującymi przepisami ustawy - prawo bankowe.

Przedstawione okoliczności pozwalają uznać, że powódka miała świadomość zarówno rodzaju zawartej z pozwanym umowy kredytu, jak też wiążących się z tym konsekwencji prawnych i finansowych. Ponadto sama pracowała w tym czasie w Wielkiej Brytanii, zarabiała w (...) i miała świadomość tego, że kursy waluty są zmienne i podlegają wahaniu.

Podsumowując, łącząca strony umowa kredytu z dnia 31 maja 2006 r. w części, w której powódka zarzucała Bankowi udzielenie kredytu w walucie wymienialnej nie jest jeszcze z tego tylko powodu nieważna. Żądanie powódki stwierdzenia przesłankowo jej nieważności na tej podstawie nie mogło zatem zostać uwzględnione. Tak ujęta umowa kredytu indeksowanego mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 353 1 k.c. w zw. z art. 69 Prawa bankowego).

Skoro więc kredyt indeksowany nie był sprzeczny z ustawą – Prawo bankowe, brak było podstaw do uznania jej z tego tylko powodu, w świetle art. 58 § 1 k.c. za nieważną.

Nadto umowa stron jest dopuszczalna w świetle treści art. 353 1 k.c., zgodnie z którym strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Istota zawartej przez strony umowy polegała na stworzeniu przez Bank możliwości wykorzystania przez powódkę określonej kwoty pieniędzy w walucie polskiej z obowiązkiem zwrotu w określonym czasie jej równowartości wyrażonej przez odniesienie do miernika w postaci kursu waluty szwajcarskiej. Nie był zatem to w żadnej mierze kredyt udzielony w walucie obcej, niezależnie od tego, w jaki sposób, z jakich źródeł i w jakiej walucie pozwany pozyskiwał środki na wypłacenie powódce kwoty kredytu, a nadto jak księgował te kredyty w swoich księgach rachunkowych po ich udzieleniu, skoro przedmiotem zobowiązań obu stron od początku była waluta polska.

Ryzyko zmiany kursu waluty obcej przyjętej jako miernik wartości świadczenia w walucie polskiej z zasady może wywoływać konsekwencje dla obu stron – w przypadku podwyższenia kursu podwyższając wartość zobowiązania kredytobiorcy w stosunku do pierwotnej kwoty wyrażonej w walucie wypłaty, a w przypadku obniżenia kursu - obniżając wysokość jego zadłużenia w tej walucie, a tym samym obniżając wysokość wierzytelności Banku z tytułu spłaty kapitału kredytu w stosunku do kwoty wypłaconej.

Trudno zatem uznać, aby konstrukcja umowy kredytu indeksowanego kursem waluty obcej była sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego, skoro ryzyko takiego ukształtowania stosunku prawnego obciąża co do zasady obie strony. Nie ma również przeszkód, by strony w umowie określiły sposób ustalania kursu dla uniknięcia wątpliwości na tym tle w toku wykonywania umowy. Zamieszczenie postanowień w tym zakresie samo w sobie nie narusza zatem przepisów prawa, zasad współżycia społecznego, ani nie jest sprzeczne z naturą zobowiązania kredytowego.

W tym stanie rzeczy należy przyjąć, że strony zawarły w dniu 31 maja 2006 r. ważną i skuteczną umowę kredytu.

Wobec braku podzielenia zarzutu powódki w zakresie nieważności umowy zachodzi konieczność rozstrzygnięcia o ewentualnym ustaleniu bezskuteczności konkretnych jej postanowień.

Ocena abuzywności zawartych w umowie klauzul przeliczeniowych.

Fundamentalne znaczenie interpretacyjne dla oceny skutków klauzul kwestionowanych w niniejszej umowie jako abuzywne ma wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. w sprawie oceny skutków usunięcia nieuczciwych warunków umownych przez sąd poprzez odwołanie się do klauzul generalnych prawa cywilnego.

W rozstrzygnięciu stwierdzono, że:

1) artykuł 6 ust. 1 dyrektywy Rady(...)z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy.

2) artykuł 6 ust. 1 dyrektywy (...)należy interpretować w ten sposób, że z jednej strony skutki dla sytuacji konsumenta wynikające z unieważnienia całości umowy, takie jak te, o których mowa w wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r., K. i K. R. (C‑26/13, EU:C:2014:282), należy oceniać w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a z drugiej strony, do celów tej oceny decydująca jest wola wyrażona przez konsumenta w tym względzie.

3) artykuł 6 ust. 1 dyrektywy (...)należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę.

4) artykuł 6 ust. 1 dyrektywy (...)należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie utrzymywaniu w umowie nieuczciwych warunków, jeżeli ich usunięcie prowadziłoby do unieważnienia tej umowy, a sąd stoi na stanowisku, że takie unieważnienie wywołałoby niekorzystne skutki dla konsumenta, gdyby ten ostatni nie wyraził zgody na takie utrzymanie w mocy.

Przedmiotowe rozstrzygnięcie tworzy bardzo czytelne ramy dla oceny skutków stwierdzenia istnienia nieuczciwych warunków w tego typu umowach z punktu widzenia możliwości ich uzupełnienia, utrzymania i upadku całej umowy.

Aby dokonać oceny umowy przez pryzmat wskazanej ścieżki wykładni, należy w pierwszej kolejności rozstrzygnąć czy w umowie występują klauzule abuzywne, czy mogą być zastąpione innymi regulacjami, i wreszcie czy ich ewentualna eliminacja spowoduje zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy.

Niewątpliwie banki posiadają uprzywilejowaną pozycję wobec kredytobiorców, co wyraża się m.in. w możliwości jednostronnego kształtowania łączącego strony stosunku prawnego, w tym również zmiany warunków umowy, a także jej wypowiedzenia z wielu przyczyn. Korzystanie z tak szerokich uprawnień podlega jednak ocenie sądu. W orzecznictwie dopuszcza się nawet możliwość przeprowadzenia oceny skuteczności dokonanego przez bank uprawnienia kształtującego, bez względu na to, czy wynika ono z treści umowy, czy odpowiedniego przepisu ustawy, przez pryzmat art 5 k.c. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lipca 1987 r., IV CR 195/87, OSNC 1989, Nr 1, poz. 16). Badając skuteczności wypowiedzenia umowy w wyniku skorzystania przez bank z uprawnienia najbardziej dotkliwego dla kredytobiorcy, niewątpliwie należy rozważyć skalę i stopień naruszeń kredytobiorcy z uwzględnieniem między innymi wysokości udzielonego kredytu, czasu, na jaki została udzielony, dotychczasowej realizacji warunków umowy itp.

W pierwszej więc kolejności należało rozstrzygnąć o zarzucie powódki co do abuzywności klauzul indeksacyjnych zawartych w tejże umowie dotyczących przeliczenia kwoty kredytu do wypłaty po kursie, który nie był znany w chwili zawarcia umowy, jak też kształtowania przez Bank wysokości kursu waluty, według którego rozliczano następnie spłatę kredytu.

Kwestionowane postanowienia umowy: § 2 ust. 2 oraz § 4 ust. 2 i 4 wskazywały na kurs (...) przyjmowany do ustalenia wysokości kredytu w tej walucie po jego wypłacie w walucie polskiej oraz kurs (...), według którego miała być ustalana wysokość kolejnych rat spłaty w PLN. Pierwszy z nich – przyjmowany do ustalenia wysokości zadłużenia w (...) po wypłacie kredytu – określono jako kurs kupna (...), który miał wynikać z tabeli kursów ustalonych przez Bank, a drugi - przyjmowany do ustalenia i rozliczenia wysokości kolejnych rat – jako kurs sprzedaży (...), który miał wynikać z tabeli kursów ustalonych przez Bank.

Kurs kupna to w kurs, po którym bank kupuje daną walutę od swoich klientów, zaś kurs sprzedaży to kurs, po którym ją sprzedaje. Kurs kupna jest niższy od kursu sprzedaży, a różnica między nimi, czyli tzw. spread walutowy, w uproszczeniu zawiera w sobie koszt zakupu waluty i marżę - zysk towarzyszący jej sprzedaży. Naliczenie spreadu ma ekonomiczne uzasadnienie w przypadku rzeczywiście zawieranych transakcji kupna i sprzedaży waluty, gdzie są ponoszone rzeczywiste koszty i można oczekiwać wynagrodzenia za rzeczywiście powzięte czynności. Zasadnicze wątpliwości budzi natomiast stosowanie spreadu przy rozliczaniu wypłaty i spłaty kredytu udzielanego, wypłacanego i spłacanego w walucie polskiej, a jedynie waloryzowanego kursem waluty obcej. W przypadku takiego kredytu nie dochodzi bowiem pomiędzy bankiem a kredytobiorcą do żadnych realnych transakcji walutowych związanych bezpośrednio z udzieleniem kredytu, a jedynie do szeregu obliczeń arytmetycznych, których celem jest określenie wartości kredytu udzielonego w PLN oraz wartości poszczególnych rat spłaty według miernika wartości, jakim jest kurs waluty obcej. Asekuracja tej transakcji polegająca na operacjach walutowych banku na rynku międzybankowym jest sposobem niwelacji ryzyka kursowego i ryzyka stóp procentowych ze strony banku. Nie chroni jednak w żadnym stopniu kredytobiorcy. Iluzoryczna ochrona tego ostatniego poprzez LIBOR, który spada gdy kurs waluty indeksacji rośnie nie pozostaje w rzeczywistej proporcji z ryzykiem wzrostu kursu waluty, który w istocie ponosi on w całości. Stosowanie w tym celu różnych kursów nie ma zatem adekwatnego i proporcjonalnego uzasadnienia. Bank w istocie nie ponosi przecież żadnych kosztów zakupu waluty w celu wypłaty konkretnego kredytu udzielanego w złotych, ani też kosztów jej sprzedaży na rzecz kredytobiorcy i nie powinien również oczekiwać ich zwrotu, jak i dodatkowego wynagrodzenia - zysku z tytułu takich czynności. Bank chroni siebie przed ryzykiem wzrostu ceny waluty, przenosząc je w istocie w całości na barki klienta. Uwaga ta jest aktualna w szczególności w odniesieniu do wszelkich umów kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej, w ramach których koszty i wynagrodzenie banku powinny zawierać się w ramach odsetek i ujętej w nich marży (stanowiących naturalny i najpowszechniejszy sposób wynagrodzenia za korzystanie z kredytu). Zastosowanie dwóch różnych kursów, z których jeden jest wyższy (kurs sprzedaży, według którego ustalana jest wysokość rat spłaty), prowadzi natomiast do sytuacji, w której kredyt wypłacony w walucie polskiej, a następnie ustalony w walucie obcej według kursu niższego (kursu kupna), przy spłacie staje się już kredytem w kwocie wyższej (bez uwzględnienia wahań kursowych samej waluty). Wysokość raty spłaty jest bowiem ustalona według kursu wyższego (sprzedaży), co oznacza, że suma tych rat (czyli wysokość kredytu pozostałego do spłaty wraz z odsetkami) też jest wyższa niż obliczona z zastosowaniem kursu niższego (kursu kupna), jaki obowiązywał przy wypłacie. Przykładem może być sytuacja, w którym spłata kredytu zaciągniętego w walucie polskiej, a waloryzowanego kursem waluty obcej, dokonywana byłaby tego samego dnia, w którym nastąpiła jego wypłata. Wypłacony w walucie polskiej kredyt zostałby w takim przykładzie przeliczony na walutę obcą według kursu niższego (jakim jest kurs kupna danej waluty), po czym, aby dokonać jego całkowitej spłaty (bez odsetek) tego samego dnia należałoby wpłacić środki w walucie polskiej w wysokości wyższej jednak niż wypłacone tytułem kredytu. Wysokość kredytu do spłaty stanowiłaby bowiem iloczyn kwoty kredytu przeliczonego na walutę obcą i kursu sprzedaży tej waluty, czyli kursu wyższego niż użyty do przeliczenia wysokości kredytu po wypłacie. Jak widać, różnica w tym zakresie nie wynika jedynie z wahań kursu danej waluty (skoro przeliczenia następują tego samego dnia), a jest jedynie wynikiem zastosowania spreadu, który staje się w ten sposób dodatkowym, ukrytym zyskiem banku. Umowy kredytowe zawierane są na dłuższy czas, zaś wahania kursu są elementem przewidywalnym w niewielkim stopniu. Niemniej jednak bank wyposażony w przywilej samodzielnego kształtowania spreadu tak czy tak zarabia na nim dodatkowo.

W realiach niniejszej sprawy – jak już wskazano – w umowie stron przywołano dwa rodzaje kursów: kurs kupna, według którego po wypłacie kwoty kredytu miano ustalić wysokość udzielonego kredytu w walucie obcej, oraz kurs sprzedaży, według którego miało następować ustalenie wysokości kolejnych rat spłaty i ich rozliczenie.

W ocenie Sądu zastosowanie różnego kursu w zależności od tego, czy przeliczenie dotyczy wypłaconego kredytu, czy też wysokości raty w dniu przewidzianym w harmonogramie, należy uznać za naruszające interes konsumenta w sposób rażący, a w konsekwencji podlegają pominięciu. Nie budzi bowiem wątpliwości, że zastosowanie innego kursu dla przeliczenia kredytu uruchamianego – kursu kupna oraz innego dla przeliczenia kredytu spłacanego – kursu sprzedaży prowadzi do uzyskania przez Bank dodatkowej korzyści finansowej wynikłej z różnicy między tymi kursami. Oczywiście nie chodzi tu tylko o samą kwestię spreadu, ale przede wszystkim o narzuconą pozwanemu zasadę dowolnego i nie ograniczonego żadną regulacją uprawnienia do ustalania kursów walut w Tabeli Kursów. Bank jednostronnie mógł kształtować nie tylko różne zasady ustalania przelicznika (kursy kupna i sprzedaży) ale i miał możliwość poprzez swoją komórkę merytoryczną orzeczenia ceny waluty. Nie był to wiec już obiektywny wskaźnik waloryzacji. Tym samym obie regulacje umowne w zakresie spreadu i ustalania tabel kursowych, naruszały interes konsumenta w sposób rażący. W wyniku tak sformułowanej umowy, strona silniejsza ekonomicznie przyznała sobie prawo decydowania o tym ile druga ma jej płacić w trakcie trwania umowy. Nie było to uzgodnione indywidualnie z kredytobiorcą, a wynikało ze wzorca stosowanego przy zawarciu umowy kredytu. Powódka i świadek T. K. (1) jednoznacznie to podkreślili, a pozwany skutecznie nie podważył ich zeznań w tym zakresie. W tym stanie rzeczy należało uznać, że nieuzgodnione indywidualnie postanowienie upoważniające pozwanego do dowolnego ustalania kursu kupna i sprzedaży, miało charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

Kolejną kwestią wymagającą rozważenia są skutki uznania wspomnianych postanowień za niedozwolone.

Mimo eliminacji klauzul abuzywnych umowa w dalszym ciągu nadaje się do wykonania, bo zachowane są elementy zasadniczo dla niej istotne. Z uwagi na sposób określenia oprocentowania zachowany jest element odpłatności umowy kredytu, a ustalone raty w PLN dają się wyodrębnić. Eliminacyjny skutek pominięcia klauzul abuzywnych, przy zastosowanych zapisach umownych w dalszym ciągu pozwala wykonywać umowę. To, że jest ona już mniej atrakcyjna dla banku jest właśnie konsekwencją zastosowanych w formularzach klauzul niedozwolonych.

W konsekwencji, uznanie za niedozwolone klauzul składających się na cały mechanizm indeksacji, którego wyrazem są w szczególności postanowienia § 2 ust. 2 i § 4 ust. 2 i 4 umowy z dnia 31 maja 2006 r. powoduje, że nie wiążą one powódki.

Uznanie za bezskuteczne postanowień abuzywnych, a fakt wypowiedzenia umowy przez pozwanego.

Uznając za prawidłowy pogląd, że eliminacja klauzuli umownej uznanej za bezskuteczną nie może prowadzić do zmiany charakteru stosunku prawnego łączącego strony, należy uznać, że wartość świadczenia powinna być bezpośrednio określona w złotych polskich. Taki wniosek wynika bowiem z wyeliminowania z umowy wszelkich przeliczników na walutę obcą. Równocześnie brak jest podstaw, by modyfikować określenie ceny kredytu. Obowiązujące regulacje prawne limitują bowiem maksymalne (a nie minimalne) granice oprocentowania świadczeń. Konieczność przyjęcia takiego wniosku wynika z zastosowania art. 385 1 § 2 k.c. i wyeliminowania z umowy wyłącznie postanowienia uznanego za abuzywne. Próba modyfikacji przy takiej okazji innych postanowień umowy byłaby sprzeczna zarówno z tym przepisem, jak i z przedstawionym powyżej orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE, z którego wynika zakaz zmieniania przez sąd postanowień umowy. Jeżeli zakaz ten dotyczy bezpośrednio postanowienia uznanego za abuzywne, to tak samo, a nawet tym bardziej musi obejmować także inne postanowienia umowy, nawet jeżeli uznane zostałoby, że pośrednio wiążą się z postanowieniem abuzywnym. Trybunał Sprawiedliwości UE wyklucza nie tylko tzw. redukcję utrzymującą skuteczność postanowienia abuzywnego, ale także wyłącza możliwość uzupełniania luk w umowie powstałych po wyeliminowaniu takiego postanowienia, a zatem umowa powinna „w zasadzie nadal obowiązywać, bez jakiejkolwiek zmiany innej niż wynikająca z uchylenia nieuczciwych warunków, o ile takie dalsze obowiązywanie umowy jest prawnie możliwe zgodnie z zasadami prawa wewnętrznego” (wyrok Sądu Najwyższego z 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018/7-8/79 oraz powołane w nim orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE). Z punktu widzenia banku pozostawienie dotychczasowego oprocentowania pełni funkcję tzw. penalty default, a zatem klauzuli odstraszającej kredytodawcę od stosowania w przyszłości niedozwolonych postanowień umownych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r. III CSK 159/17, opublikowano: LEX nr 2642144).

W realiach niniejszej sprawy w praktyce oznacza to, że konsekwencją uznania za niedozwolone klauzul składających się na cały mechanizm indeksacji jest uznanie, że zawarta przez strony w dniu 31 maja 2006 r. umowa ma charakter kredytu złotówkowego. Kredyt złotówkowy jest to kredyt udzielany w walucie polskiej, w którym kredytobiorca dokonuje spłaty rat kapitałowo - odsetkowych również w walucie polskiej, zwracając bankowi sumę nominalną udzielonego kredytu (kapitału) wraz z odsetkami oraz ewentualnie innymi opłatami i prowizjami.

W świetle powyższych ustaleń należało zbadać czy dokonane przez pozwany Bank wypowiedzenie umowy kredytu pismem z dnia 18 czerwca 2012 r. było skuteczne w stosunku do powódki, w świetle poczynionych ustaleń.

Zgodnie z treścią § 11 ust. 2 umowy kredytu w razie stwierdzenia przez Bank, że warunki udzielenia kredytu nie zostały dotrzymane lub w razie zagrożenia terminowej spłaty kredytu z powodu złego stanu majątkowego Kredytobiorcy, w szczególności w przypadku niespłacenia dwóch rat odsetkowych lub odsetkowo-kapitałowych Bank może wypowiedzieć umowę kredytu w całości lub części.

Z treści złożonego przez Bank powódce oświadczenia o wypowiedzeniu umowy wynika, że przyczyną jego złożenia było powstanie zaległości w spłacie kredytu m.in. w kwocie 1.368,98 CHF tytułem należności kapitałowej i 293,71 CHF tytułem odsetek umownych.

Z ustnej opinii uzupełniającej biegłego C. K. wynika, że przy przyjęciu złotówkowego charakteru umowy kredytu na dzień wypowiedzenia umowy występowała niedopłata w kwocie 1.179,80 zł, natomiast rata kapitałowo-odsetkowa w tym okresie wynosiła 682,40 zł (k. 846v). Oznacza to, że przy przyjęciu zaległości w takiej wysokości nie zachodziły podstawy do złożenia przez Bank powódce oświadczenia o wypowiedzeniu umowy, albowiem kwota zaległości na dzień złożenia wypowiedzenia była niższa niż uzgodniona przez strony wysokość zaległości wynosząca minimum równowartość dwóch rat odsetkowych lub odsetkowo-kapitałowych.

Konsekwencją wypowiedzenia umowy było postawienie całości zobowiązania powódki wynikającego z umowy kredytu w stan wymagalności, a następnie wystawienie bankowego tytułu egzekucyjnego, który zaopatrzony został w klauzulę wykonalności.

Wobec uznania postanowień umownych składających się na cały mechanizm indeksacji za niedozwolone i w konsekwencji niewiążące powódki, a w konsekwencji przyjęciu złotówkowego charakteru umowy i braku podstaw do jej wypowiedzenia, w ocenie Sądu stanowi to wystarczającą podstawę do uznania, że zachodzą podstawy do pozbawienia bankowego tytułu wykonawczego wykonalności. Istnienie niedozwolonych postanowień umownych w umowie kredytu zawartej przez strony w dniu 31 maja 2006 r. wpłynęło bowiem na nieprawidłowe wypowiedzenie kredytu i co za tym idzie niezasadne określenie przez bank zobowiązania powódki wskazanego w bankowym tytule egzekucyjnym. Nie było tym samym podstaw do wystawienia tego tytułu egzekucyjnego.

Z uwagi na powyższe Sąd na podstawie art. 840 § 1 pkt 1 k.p.c. pozbawił wykonalności tytuł wykonawczy w postaci bankowego tytułu egzekucyjnego z dnia 3 grudnia 2014 r. o numerze (...), opatrzony klauzulą wykonalności postanowieniem Sądu Rejonowego w O. z dnia 9 listopada 2015 r. w sprawie(...), w tej części, w której powódka nie cofnęła swojego żądania, o czym orzeczono jak w punkcie II wyroku.

Ocena zasadności żądania zapłaty

Powódka w niniejszym postępowaniu dodatkowo domagała się zapłaty kwoty 50.000 zł tytułem nadpłaty w spłacie należności z tytułu umowy kredytu w oparciu o art. 410 § 1 w zw. z art. 405 k.c.

Zgodnie z ustaleniami poczynionymi przez Sąd w oparciu o przedłożone do akt sprawy dokumenty, jak i dowód z pisemnej opinii biegłego C. K., począwszy od dnia zawarcia przedmiotowej umowy kredytu do dnia 31 maja 2020 r. suma wpłat uiszczonych z tytułu zaciągniętego kredytu dobrowolnie przez powódkę i wyegzekwowanych przez Bank wyniosła 171.015,31 zł (k. 779).

Z kolei dokonując rozliczenia umowy kredytu z pominięciem mechanizmu indeksacji do (...) zadłużenie powódki z tytułu umowy kredytu wynosi:

- 162.646,21 zł na dzień poprzedzający wypowiedzenie umowy (17.07.2012 r.),

- 65.960,70 zł na dzień sporządzenia opinii przez biegłego (31.05.2020 r.) wraz odsetkami umownymi,

- 66.121,80 zł dzień sporządzenia opinii przez biegłego (31.05.2020 r.) wraz odsetkami umownymi i odsetkami z tytułu opóźnienia (karnymi).

Biegły dokonał wyliczenia dokonanych wpłat na poczet zadłużenia zgodnie z § 20 Regulaminu (k. 199), tj. zaliczając nadpłaty na poczet kapitału.

Fakt kwestionowania przez powódkę takiego sposobu zaliczania wpłat z uwagi na nieotrzymanie Regulaminu pozostaje bez znaczenia, bowiem jak wynika z treści przedłożonej do akt umowy pełnomocnik powódki T. K. podpisał oświadczenie, że otrzymał Regulamin do umowy (k. 46), a powódka nie udowodniła, aby jego oświadczenie, jako jej pełnomocnika było pozorne lub wadliwe.

Przyjmując zatem wariant, w którym powódka zobowiązana była do zapłaty należności wynikającej z umowy kredytu z pominięciem mechanizmu indeksacji do (...), to jej zadłużenie na dzień 31 maja 2020 r. wynosiło co najmniej 228.606,91 zł (162.646,21 zł plus 65.960,70 zł). Z kolei wpłacona dobrowolnie, jak i wyegzekwowana z tego tytułu należność wynosiła na ten dzień 171.015,31 zł.

Z powyższego wyliczenia wynika zatem, że choć co do zasady powódka miała prawo domagać się zwrotu nadpłaconej kwoty, to w tym wypadku postępowanie dowodowe nie wykazało, by po stronie powodowej takowa nadpłata wystąpiła. Wręcz przeciwnie – z wyliczeń biegłego wynika, że dotychczas uiszczona należność jest niższa niż wysokość zadłużenia powódki.

W związku z powyższym roszczenie o zapłatę oddalono jako bezzasadne, o czym orzeczono jak w punkcie III wyroku.

Rozliczenie kosztów procesu

O kosztach orzeczono jak w punkcie IV wyroku na podstawie art. 100 k.p.c. poprzez ich stosunkowe rozdzielenie.

Powód poniósł następujące koszty:

- opłata od pozwu 1.000 zł (k. 106),

- zaliczki na poczet opinii biegłego w kwocie 1.000,03 zł (k. 410) oraz w kwocie 262,82 zł (k. 580),

- wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 5.400 zł,

łącznie: 7.662,81 zł.

Pozwany poniósł następujące koszty:

- zaliczki na poczet opinii biegłego w kwocie 1.000,- zł (k. 400) oraz w kwocie 262,82 zł (k. 579),

- wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 5.400 zł,

- opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł oraz koszty jego uwierzytelnienia 9,84 zł (k. 136)

łącznie: 6.689,66 zł.

Powód żądał pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego wskazując jako wartość przedmiotu sporę kwotę 172.498 zł. Ponadto powódka rozszerzyła żądanie pozwu domagając się dodatkowo zapłaty kwoty 50.000 zł, jednocześnie ograniczyła żądanie pozbawienia wykonalności co do kwoty 27.693,17 zł.

Roszczenie powódki zostało uwzględnione w zakresie żądania pozbawienia wykonalności tytułu co do kwoty 144.804,83 zł (172.498 zł minus 27.693,17 zł co do której to kwoty umorzono postępowanie wobec cofnięcia pozwu w tej części).

Ustalając zatem w jakim zakresie powódka „wygrała” proces to należy przyjąć, że:

144.804,83 zł z 222.498 zł, tj. 65,08 %, tj. w zaokrągleniu 65 %.

Tym samym analogicznie stosunek wygranej pozwanego wynosi 35 %.

Dokonując obliczenia stosownie do poniesionych kosztów procesu, to:

- powódka ma prawo do żądania zwrotu kosztów procesu w kwocie:

65 % z 7.662,81 zł = 4.980,82 zł,

- pozwany ma prawo do żądania zwrotu kosztów procesu w kwocie:

35 % z 6.689,66 zł = 2.341,37 zł.

Po dokonaniu kompensaty powyższych rozliczeń do zapłaty tytułem kosztów pozostaje przez pozwanego na rzecz powódki kwota:

4.980,82 zł minus 2.341,37 zł = 2.639,45 zł.

Obie strony reprezentowane były przez profesjonalnych pełnomocników i poniosły z tego tytułu koszty ich zastępstwa. Wysokość ich wynagrodzenia Sąd ustalił na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

W toku postępowania wydatki na poczet opinii biegłego w zakresie, w jakim nie zostały pokryte z zaliczek stron, a tymczasowo ze środków budżetowych Skarbu Państwa wyniosły:

- 1.908,25 zł za opinię uzupełniającą pisemną (k. 661),

- 1.122,50 zł za opinię uzupełniającą pisemną (k. 850),

- 56,12 zł za udział w rozprawie (k. 850),

łącznie: 3.086,87 zł.

Stosownie do wyniku procesu koszty te obciążają strony w następującym zakresie:

- 35 % z 3.086,87 zł, tj. 1.080,40 zł obciąża powódkę,

- 65 % z 3.086,87 zł, tj. 2.006,46 zł obciąża pozwanego.

W punkcie V wyroku Sąd orzekł zatem o ściągnięciu na rzecz Skarbu Państwa tytułem wydatków ww. kwot.