Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III K 1037/14

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Oskarżony M. A. poznał w przeszłości za pośrednictwem portalu internetowego pokrzywdzoną M. G., z którą dzielił on m.in. zainteresowanie motocyklami. W efekcie w dn. 26 czerwca 2014r. M. G. przekazała oskarżonemu kwotę 3.000 PLN, za którą miał on nabyć dla niej motocykl; w tym celu oskarżony miał się udać ze swoim znajomym do Francji. W kolejnych dniach oskarżony informował pokrzywdzoną telefonicznie, że motocykl jest sprawny, oskarżony zaś odbył nim jazdę próbną, zaś w dn. 28 czerwca 2014r. oskarżony poinformował pokrzywdzoną wiadomością sms, że na terytorium Francji awarii uległ samochód, którym podróżował. W kolejnych dniach oskarżony każdorazowo wymijająco odpowiadał na kierowane przez pokrzywdzoną wiadomości, jak i nie zachował ustalonego wcześniej z pokrzywdzoną terminu wspólnego udania się do P. po odbiór motocykla. W efekcie w dn. 08.07.2014r. kontakt z oskarżonym się urwał; nie zwrócił on też pobranych od pokrzywdzonej pieniędzy.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: częściowo na podstawie wyjaśnień oskarżonego M. A. (k. 59, k. 576-577, k. 672), na podstawie zeznań M. G. (k. 2-2v, k.694-695) oraz M. K. (k. 36v, k. 671), a także na podstawie: wydruków (k.7-30) umowy (k.37-39), informacji Straży Granicznej (k.473), karty przejęcia (k. 491), zawiadomienia (k.519-523), pisma Prokuratury Okręgowej w Warszawie z załącznikami (k.524-527), pisma pokrzywdzonej z załącznikiem (k.691-692), wydruku N. S. (k.700), informacji o pobytach i orzeczeniach (k.707-710, 714-717), kopii listu (k.711-712).

Oskarżony M. A. przesłuchany na etapie postępowania przygotowawczego (k. 59) nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień.

Przesłuchany na etapie postępowania sądowego (k. 576-577) oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, zaprzeczając, by pobierał on od pokrzywdzonej jakiekolwiek środki pieniężne i wyjaśnił, że od 2010 roku nie interesuje się motocyklami. Oskarżony wskazał, że z M. G. spotkał się trzy razy, każdorazowo w celach erotycznych. Oskarżony przyznał, że rozmawiał z pokrzywdzoną o motocyklach, bowiem oboje się nimi interesowali, jednak nie było mowy o tym, że pokrzywdzona chce jakiś motocykl kupić. Oskarżony wyjaśnił również, że po zakończeniu znajomości z pokrzywdzoną dzwoniła ona do oskarżonego, by się on z nią spotkał, czemu oskarżony jednak odmówił. Oskarżony podkreślił: „Pokrzywdzona nie domagała się ode mnie niczego, poza tym, żebym do niej przyjechał”. Oskarżony zaprzeczył też, by w ówczesnym czasie miał kolegę w P..

Na dalszym etapie rozprawy (k. 672) oskarżony przyznał, że pobrał od pokrzywdzonej kwotę 3.000 PLN „zadatku” na zakup motocykla, jednak przed upływem dwóch tygodni został aresztowany. Oskarżony miał kupić pojazd ten od swojego znajomego, który handlował motocyklami. W efekcie oskarżony miał pojechać z pokrzywdzoną po odbiór motocykla, do czego jednak nie doszło z uwagi na jego zatrzymanie, co też i uniemożliwiło mu kontakt z pokrzywdzoną. Oskarżony wyjaśnił, że areszt śledczy opuścił w lutym 2016 roku, jednak nie kontaktował się z pokrzywdzoną „ze względu na rozprawy, żeby nie było komplikacji (…) by ona nie myślała, że jej zagrażam”. Oskarżony wskazał, że po opuszczeniu aresztu chciał zwrócić pieniądze pokrzywdzonej, jednak nie miał możliwości, by się z nią skontaktować, nie kontaktował się jednak również w tej sprawie z prowadzącym zawisłe wobec niego postępowanie. Oskarżony zaprzeczył, by pisał do pokrzywdzonej o tym, że jest w P. oraz że jego samochód uległ awarii, wskazując jednak, że był tam jego znajomy, od którego oskarżony następnie otrzymał wiadomość o przywiezieniu motocykla do Polski. Podobnie oskarżony zaprzeczył, by pisał do pokrzywdzonej, że nie życzy sobie z nią kontaktu, jak i by dołączył on pokrzywdzoną do grona znajomych na portalu społecznościowym.

Sąd wyjaśnienia powyższe obdarzył wiarą jedynie częściowo, to zaś zarówno wobec ich wewnętrznej sprzeczności, jak i wobec sprzeczności z treścią zeznań pokrzywdzonej M. G. oraz z treścią załączonych do akt sprawy wydruków wiadomości sms (k. 10-30), jak i wydruku N.-sad (k. 699v) oraz korespondującą z nim informacją o pobytach i orzeczeniach (k. 715). I tak:

Sąd za wiarygodne uznał wyjaśnienia oskarżonego w zakresie, w jakim przyznał on, że znał pokrzywdzoną, jak również, że pobrał on od pokrzywdzonej kwotę 3.000 PLN – wyjaśnienia te w powołanym zakresie pozostają spójne z całością materiału dowodowego, dlatego też Sąd nie znalazł podstaw, by odmówić im wiary. W konsekwencji Sąd odmówił wiary tej części wyjaśnień oskarżonego, w której zaprzeczył on powyższemu. Podobnie Sąd odmówił wiary twierdzeniu oskarżonego, jakoby nie wysyłał on do pokrzywdzonej wiadomości sms, albowiem przeczy temu treść wskazanych powyżej wydruków, załączonych do akt sprawy (k. 10-30), jak i w końcu za niewiarygodne Sąd uznał, by oskarżony nie miał możliwości nawiązania kontaktu z pokrzywdzoną z uwagi na fakt jego zatrzymania, albowiem z wydruku N.-S. i informacji o pobytach i orzeczeniach wynika, że oskarżony został zatrzymany w dn. 30.07.2014r. (k. 699v, k. 715), a zatem blisko miesiąc po dacie przekazania mu pieniędzy przez pokrzywdzoną. W tym stanie rzeczy Sąd stanął na stanowisku, że gdyby oskarżony nie działał z zamiarem przywłaszczenia powierzonych mu pieniędzy, miał on wystarczająco dużo czasu, by pokrzywdzonej środki powyższe zwrócić; o ile oskarżony nie chciałby po przedstawieniu mu zarzutów w sprawie niniejszej, co nastąpiło w dn. 09.12.2014r. (k. 59) nawiązywać kontaktu z pokrzywdzoną, by nie wywoływać w niej poczucia zagrożenia, miał on wszak możliwość przesłania pieniędzy przekazem pocztowym. Sąd nie dał przy tym wiary, że przyczyną nienawiązywania kontaktu z pokrzywdzoną w przeszłości było dążenie oskarżonego, by nie wywoływać u pokrzywdzonej poczucia dyskomfortu, skoro już na etapie postępowania sądowego oskarżony list do pokrzywdzonej wysłał (k. 692, k. 711). Wyjaśnienia oskarżonego w zakresie, w jakim Sąd odmówił im wiary, Sąd uznał za realizowaną przez oskarżonego linię obrony.

Sąd obdarzył wiarą w całości zeznania M. G. (k. 2-2v, k.694-695) – pozostają one spójne na obu etapach postępowania, drobne rozbieżności zaś Sąd przypisał upływowi czasu i wynikającemu stąd procesowi zapominania; podobnie zeznania te korespondują z treścią załączonych do akt sprawy wydruków wiadomości sms (k. 10-30), która to zbieżność, zdaniem Sądu, nie wystąpiłaby, gdyby świadek nie złożyła zeznań zgodnych z prawdą. Faktem jest, że świadek pozostawała w przeszłości w bliskich relacjach z oskarżonym, jednocześnie jednak Sąd nie stwierdził, aby okoliczność ta miała wpływ na treść złożonych przez świadka zeznań. W tym stanie rzeczy Sąd nie znalazł podstaw, by zeznaniom tym odmówić wiary, a tym samym uznał je za pełnowartościowy materiał dowodowy, przydatny do poczynienia na tej podstawie ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie.

Za wiarygodne, choć niewnoszące nowych okoliczności dla sprawy, Sąd uznał zeznania świadka M. K. (k. 36v, k. 671) – świadek jest zarówno dla oskarżonego, jak i dla pokrzywdzonej, osobą obcą, a tym samym nie miałby on, w ocenie Sądu, żadnego interesu w tym, by jakiekolwiek okoliczności przedstawić niezgodnie z prawdą. W tym stanie rzeczy również w odniesieniu do zeznań M. K. Sąd nie znalazł podstaw, by odmówić im wiary.

Sąd uznał za wiarygodną w całości opinię sądowo-psychiatryczną (k.674-676), z której wynika, że biegli nie stwierdzili u oskarżonego choroby psychicznej ani upośledzenia umysłowego, a jego poczytalność nie budzi wątpliwości. Powyższą opinię Sąd uznał za pełną, jasną i pozbawioną sprzeczności, a sformułowane w niej wnioski za zrozumiałe. Opinia biegłych czyni też zadość wskazaniom art. 202 §4 kpk, zawarte zaś w niej wnioski Sąd uznał za znajdujące oparcie w aktualnych wskazaniach wiedzy medycznej. W tym stanie rzeczy Sąd uznał opinię powyższą za pełnowartościowy materiał dowodowy, przydatny do poczynienia na tej podstawie ustaleń co do stanu zdrowia psychicznego oskarżonego i stanu jego poczytalności w odniesieniu do zarzuconych mu czynów.

Nie budziły wątpliwości Sądu pozostałe dowody i dokumenty, zgromadzone w niniejszej sprawie, mające postać: wydruku (k.7-30) umowy (k.37-39), informacji Straży Granicznej (k.473), karty przejęcia (k. 491), zawiadomienia (k.519-523), pisma Prokuratury Okręgowej w Warszawie z załącznikami (k.524-527), danych o karalności (k.533-535, 696-697), pisma pokrzywdzonej z załącznikiem (k.691-692), wydruku N. S. (k.700), informacji o pobytach i orzeczeniach (k.707-710, 714-717), kopii listu (k.711-712) - dowody powyższe zgormadzone zostały prawidłowo, dokumenty zaś, w tym także dokumenty procesowe, sporządzone przez osoby do tego uprawnione, stosownie do regulacji określających ich formę i treść, stanowiąc tym samym wierne odzwierciedlenie okoliczności w nich opisanych. Sąd nie znalazł podstaw, by dowodowym tym i dokumentom odmówić wiary, dlatego też Sąd uznał je także za pełnowartościowy materiał dowodowy, przydatny do oparcia na tej podstawie ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie.

M. A. został oskarżony o to, że: w dn. 26 czerwca 2014r. w W. przywłaszczył sobie powierzone cudze mienie w postaci pieniędzy w kwocie 3.000 PLN, które miał przeznaczyć na zakup motocykla, czym działał na szkodę M. G., tj. o czyn z art. 284 §2 kk.

Sąd zważył, co następuje:

Do znamion przestępstwa stypizowanego w art. 284 §2 kk należy przywłaszczenie cudzej rzeczy. Szczególnym przedmiotem ochrony jest zatem własność rzeczy, a czynność wykonawcza w postaci przywłaszczenia rzeczy polega na postąpieniu z rzeczą tak jak właściciel. Od kradzieży przywłaszczenie różni się brakiem elementem zaboru - w przypadku przestępstwa kradzieży sprawca zabiera z posiadania innej osoby cudze mienie w celu przywłaszczenia, natomiast sprawca przestępstwa określonego w art. 284 kk przywłaszcza sobie cudze mienie, które znajduje się już w jego, legalnym a nie bezprawnym, posiadaniu (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 27 lutego 2013r. II AKa 49/13, LEX nr 1294864). Przywłaszczona rzecz znajduje się we władaniu sprawcy, a przez sam fakt przywłaszczenia nie następuje żadna fizyczna zmiana w sytuacji rzeczy (vide M. Mozgawa (red.) M. Budyń – Kulik, P. Kozłowska – Kalisz, M. Kulik, Kodeks karny.Komentarz, LEX 2013).

Kwalifikowanym typem przywłaszczenia jest sprzeniewierzenie, określone w art. 284 §2 kk - polega ono na przywłaszczeniu rzeczy (ale nie prawa majątkowego) powierzonej sprawcy. Powierzenie jest to przekazanie władztwa nad rzeczą z zastrzeżeniem obowiązku jej późniejszego zwrotu. Powierzenie może nastąpić z prawem do używania lub użytkowania rzeczy bądź bez tego prawa (Górniok O (w:) Górniok i in., t. 2, s. 401). W szczególności jest powierzona rzecz oddana w komis lub dla wykonania jej kopii (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 września 1981r., Rw 254/81, OSNPG 1982, nr 12, poz. 159), a także rzecz użyczona (vide Górniok, Pleńska, Przestępstwa... (w:) System, 1989, s. 413).

Strona podmiotowa ww. przestępstwa zasadza się na umyślności, a ściślej na zamiarze bezpośrednim. Nie wystarczy tu samo rozporządzenie cudzym mieniem, konieczne jest, aby sprawca chciał je zatrzymać bez prawnego tytułu (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 stycznia 1978r., V KR 197/77, OSNPG 1978, nr 6, poz. 64; Górniok (w:) Górniok i in., t. 2, s. 400). Stąd należy przyjąć, że przywłaszczenie jest przestępstwem kierunkowym (vide Marek A., Komentarz, s. 606; Michalski B. (w:) Wąsek II, s. 916).

W judykaturze utrwalił się pogląd, że dla przyjęcia realizacji znamion określonego w art. 284 §2 kk przestępstwa przywłaszczenia konieczne jest wykazanie zarówno obiektywnego rozporządzenia przez sprawcę cudzą rzeczą ruchomą, jak też tego, że jego działaniu towarzyszył tzw. animus rem sibi habendi, to jest zamiar zatrzymania rzeczy dla siebie albo dla innej osoby bez żadnego ku temu tytułu i ekwiwalentu. Nie znajduje zaś podstaw identyfikowanie zamiaru przywłaszczenia powierzonego mienia z samym tylko faktem nieuprawnionego postąpienia z nim w inny, niż umówiony z właścicielem, sposób, niezależnie od tego, jaką wolą objęty był skutek tak podjętego działania i jaki przyświecał mu cel. Skutek w postaci utraty przez właściciela rzeczy powstaje z chwilą rozporządzenia rzeczą przez sprawcę z wyłączeniem osoby upoważnionej, a więc gdy wola rozporządzenia rzeczą zostaje uzewnętrzniona poprzez zachowanie sprawcy (vide wyroki: Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 14 listopada 2012r. II AKa 213/12, LEX nr 1237094, Sądu Najwyższego z dnia 3 października 2005 r. V KK 15/05 LEX nr 157206, Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 12 lutego 2010 r. II AKa 443/09 LEX nr 677998 oraz postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2002 r. IV KKN 380/99 LEX nr 77427).

Jednocześnie Sąd miał na uwadze, że nie jest prawdą, iż jednym ze znamion przestępstwa z art. 284 §2 kk jest definitywne włączenie mienia do majątku sprawcy i tym samym zwiększenia majątku sprawcy o wartość przedmiotowej rzeczy, gdyż w pewnych sytuacjach przy przywłaszczeniu nie dochodzi do powiększenia stanu majątkowego sprawcy poprzez włączenie do niego przywłaszczonej rzeczy - ma to miejsce np. w wypadku zniszczenia rzeczy, darowania jej innej osobie lub w inny sposób wyzbycia się jej (vide postanowienie S. Najwyższego z dn. 29.04.2014r. o sygn. IV KK 96/14).

Tym samym okolicznością tworzącą typ kwalifikowany przywłaszczenia w postaci sprzeniewierzania jest powierzenie sprawcy rzeczy przez jej właściciela. Norma zawarta w przepisie art. 284 §2 kk reguluje zatem sytuację, w której dochodzi do swoistego nadużycia zaufania, jakim obdarzył sprawcę właściciel rzeczy. Rzeczą powierzoną jest przy tym rzecz wydana sprawcy w określonym celu, za dobrowolną zgodą jej właściciela. Musi nastąpić wola obu stron co do przekazania mienia, gdyż jest tu wyraźnie mowa o powierzeniu cudzego mienia innej osobie. Podstawą powierzenia powinna być umowa cywilnoprawna, choćby dorozumiana i prosta w treści. Powierzenie to przeniesienie władztwa nad rzeczą na inną niż właściciel osobę, powiązane z ustaleniem określonego postępowania z rzeczą przez osobę ją uzyskującą i połączone z zastrzeżeniem konieczności jej zwrotu w przyszłości. Ostatnia okoliczność nie wyklucza także możliwości uzyskania prawa własności przez osobę uzyskującą cudzą rzecz, co może nastąpić w przyszłości i po spełnieniu określonych warunków przez dysponenta cudzej rzeczy (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dn. 27.02.2014r. o sygn. II AKa 15/14).

W realiach niniejszej sprawy Sąd stanął na stanowisku, że oskarżony działaniem swoim wyczerpał znamiona zarzuconego mu czynu. Bezspornie kwota 3.000 PLN, jaką pobrał on od pokrzywdzonej, stanowiła dla niego rzecz cudzą, stosownie do treści art. 115 §9 kk. Podobnie Sąd nie powziął wątpliwości, że skoro środki powyższe przekazane zostały oskarżonemu z przeznaczeniem na zakup motocykla, oskarżony zaś w powyższym zakresie działać miał na rzecz i w imieniu pokrzywdzonej, to środki te, o ile nie zostały spożytkowane w sposób zgodny z zamysłem pokrzywdzonej, podlegały zwrotowi pokrzywdzonej, która w dalszym ciągu pozostawała ich dysponentem. Oczywistym przy tym pozostaje, że oskarżony przeznaczenia przekazanej mu kwoty był świadomy, skoro z samych jego wyjaśnień wynika, że znajomy jego najpierw pojechał po motocykl do P., a następnie poinformował oskarżonego o możliwości odbioru pojazdu tego z P., z treści zaś załączonych do akt sprawy wydruków wiadomości sms wynika, że oskarżony w wyjeździe przedmiotowym uczestniczył.

Sąd nie powziął też wątpliwości, że oskarżony działał z zamiarem przywłaszczenia przekazanych mu przez pokrzywdzoną środków – do wniosku powyższego Sąd doszedł z jednej strony z uwagi na jednoznaczną treść załączonych do akt sprawy wiadomości sms (k. 20, 24, 29, 30) z drugiej zaś strony z uwagi na fakt, że pomiędzy datą przekazania oskarżonemu pieniędzy do dnia jego zatrzymania, jak była o tym mowa, upłynął okres ponad miesiąca, a tym samym Sąd doszedł do wniosku, że gdyby oskarżony faktycznie zamierzał zwrócić pokrzywdzonej pieniądze, miał on możliwość, by powyższego dokonać, względnie spowodować przekazanie pokrzywdzonej sprowadzonego ewentualnie dla niej motocykla.

Całość okoliczności powyższych zdecydowała, że Sąd uznał oskarżonego za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu.

Wymierzając oskarżonemu karę Sąd kierował się wskazaniami art. 53 kk

Sąd uznał stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonego za znaczny. Sąd podzielił stanowisko, że przestępstwa przeciwko mieniu należą do kategorii najgroźniejszych społecznie przestępstw, skierowane są bowiem przeciwko jednemu z podstawowych dóbr chronionych prawem jakim jest mienie, własność, a więc przeciwko dobru, które w gradacji dóbr chronionych prawem usytuowane jest tuż za życiem i zdrowiem ludzkim. Sąd nie mógł też pominąć, że oskarżony działał powodowany wyłącznie motywacją majątkową – zamiast uczciwie pozyskać pożądane dobra w ramach własnej pracy, oskarżony obrał drogę przestępstwa. Dodatkowo Sąd uwzględnił, że kwota 3.000 PLN, choć niespełniająca kryterium mienia znacznej wartości w rozumieniu art. 294 §1 kk, stanowi wartość znacznie przewyższającą kwoty, jakimi swobodnie dysponować może znaczna część obywateli.

Podobnie za znaczny Sąd uznał stopień winy oskarżonego. Występek, którego dopuścił się oskarżony, co wynika z samej jego istoty, jest przestępstwem umyślnym, popełnianym z zamiarem bezpośrednim – oskarżony działał z zamiarem osiągnięcia korzyści majątkowej, mając pełną świadomość swojego przestępczego działania. Nadto okoliczność, że oskarżony najpierw pobrał od pokrzywdzonej pieniądze, następnie poinformował pokrzywdzoną o awarii samochodu na terytorium Francji (k. 24), w końcu zaś zerwał z nią kontakt, świadczy, że działał on w sposób zaplanowany i przemyślany, przygotowując się uprzednio starannie do popełnienia przestępstwa. Oskarżony miał przy tym możliwość na każdym etapie od realizacji zamiaru popełnienia przestępstwa odstąpić, czego jednak nie uczynił. W sprawie niniejszej nie zaszły też jakiekolwiek okoliczności, wyłączające bezprawność albo winę. W konsekwencji Sąd nie znalazł podstaw, by stopień winy oskarżonego ocenić odmiennie od stopnia społecznej szkodliwości zarzuconego mu czynu.

Znaczny stopień winy oskarżonego i znaczny stopień społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu Sąd uznał za okoliczności obciążające oskarżonego. Podobnie za okoliczność taką Sąd przyznał dotychczasową jego 9-krotną karalność (k. 697-698).

Jako okoliczność łagodzącą Sąd przyjął, że kwota przywłaszczona przez oskarżonego przeznaczona była na zakup motocykla, a zatem przedmiotu stanowiącego dla pokrzywdzonej hobby, nieużytkowanego przez pokrzywdzoną w celach zawodowych czy niezbędnego dla codziennego funkcjonowania.

Sąd stanął na stanowisku, że całość powołanych powyżej okoliczności przemawia za wymierzeniem oskarżonemu kary pozbawienia wolności, to zaś znacznie powyżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia. Jednocześnie powołane okoliczności łagodzące skłoniły Sąd do uznania, że wymierzona oskarżonemu kara winna kształtować się też i z dala od górnej granicy ustawowego zagrożenia. W tym stanie rzeczy Sąd stanął na stanowisku, że oskarżonemu winna zostać wymierzona kara 1 roku pozbawienia wolności. Sąd stanął na stanowisku, że wskazany powyżej wymiar kary będzie dla oskarżonego z jednej strony wymiernie dolegliwy, a tym samym uświadomi oskarżonemu, że czyn jego spotkał się z wymiernym potępieniem ze strony wymiaru sprawiedliwości, osiągając w ten sposób wobec oskarżonego cele wychowawcze i zapobiegawcze, a w efekcie powstrzyma oskarżonego od naruszenia prawa w przyszłości, z drugiej zaś strony nie przekroczy stopnia zawinienia oskarżonego i stopnia społecznej szkodliwości zarzuconego mu czynu. Sąd stanął też na stanowisku, że orzeczona w powyższym wymiarze kara będzie stanowiła również czytelny sygnał dla innych potencjalnych sprawców przestępstw, że działania sprzeczne z prawem pozostają nieopłacalne i każdorazowo spotkają się z wymierną reakcją ze strony wymiaru sprawiedliwości, osiągając tym samym cele stawiane wymiarowi kary w zakresie prewencji ogólnej i wpływając na kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa.

Wobec dotychczasowej karalności oskarżonego Sąd uznał, że niemożliwe jest sformułowanie wobec oskarżonego tzw. pozytywnej prognozy kryminologicznej, umożliwiającej warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonej kary. Oczywistym dla Sądu jest, że społeczne oddziaływanie kary, jej współmierność do stopnia społecznej szkodliwości oraz limitujący wymiar kary stopień winy, to elementy wymiaru kary jako takiej i nie mają one żadnego wpływu na instytucję warunkowego zawieszenia jej wykonania (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dn. 16.06.2009r. o sygn. II AKa 102/09, LEX nr 513126). Przepis art. 69 §1 kk odwołuje się do elementów prognostycznych, wskazujących na możliwość osiągnięcia celów kary pozbawienia wolności nie orzekając jej w bezwzględnym wymiarze, a zatem jest to swoisty środek polityki karnej wobec sprawców nadających się do oddziaływań resocjalizacyjnych w warunkach wolnościowych, wobec istnienia po ich stronie uzasadnionego przekonania, że nie powrócą na drogę przestępstwa (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dn. 16.04.2009r. o sygn. II AKa 19/09, Biul.SAKa 2009/2/5...). W efekcie przesłanką decydującą o tym, czy kara ma być orzeczona w postaci bezwzględnej, czy też z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, jest ocena, w jakiej postaci kara ta osiągnie cele wobec sprawcy przestępstwa, a więc rozstrzygnięcie to musi znajdować uzasadnienie w pozytywnej lub negatywnej prognozie kryminologicznej. Sąd w powyższym kontekście, jak była o tym mowa, uznał, że skoro popełnianie przestępstw ma w życiu oskarżonego charakter powtarzalny, co wynika z danych o karalności (k. 697-698), aktualnie jedynie kara podlegająca efektywnemu wykonaniu ma szansę spełnić cele, stawiane jej wymiarowi. Oceny powyższej nie zmienia fakt wysłania przez oskarżonego listu do pokrzywdzonej, albowiem fakt ten zaistniał na końcowym etapie postępowania sądowego, blisko 5 lat po dacie ogłoszenia oskarżonemu postępowania o przedstawieniu zarzutów, a zatem po dacie, kiedy w sposób bezsporny powziął on wiedzę o toczącym się wobec niego postępowaniu; w tym stanie rzeczy Sąd uznał, że powyższe nie stanowiło wyrazu rzeczywistej skruchy oskarżonego, lecz miało na celu wyłącznie poprawę jego sytuacji procesowej.

Kierując się koniecznością osiągnięcia wobec oskarżonego celów zapobiegawczych i wychowawczych, w tym w pierwszej kolejności uświadomienia oskarżonemu nieopłacalności popełniania przestępstw, Sąd orzekł wobec oskarżonego też i obowiązek naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody. Sąd stanął na stanowisku, że powyższa dolegliwość o charakterze majątkowym uświadomi oskarżonemu, jak dolegliwa dla pokrzywdzonej była utrata należących do niej środków pieniężnych, powstrzymując tym samym oskarżonego od ponownego wkroczenia na drogę przestępstwa. Sąd uznał, że odstąpienie od orzeczenia powyższego środka karnego nie dałoby gwarancji osiągnięcia wobec oskarżonego celów zapobiegawczych i wychowawczych, jakie spełnić winno każde orzeczenie o karze. Jednocześnie Sąd uznał, że przepis art. 46 §1 kk w brzmieniu sprzed 01.07.2015r. był dla oskarżonego względniejszy, albowiem nie zawierał on odesłania do przepisów prawa cywilnego, przewidujących choćby instytucję odsetek.

Sąd stanął na stanowisku, że całość orzeczenia o karze, ukształtowana w powyższy sposób, czyni zadość dyrektywom wymiaru kary, pozwalając na uświadomienie oskarżonemu naganności jego postępowania i powstrzymanie go od podjęcia analogicznych działań w przyszłości, osiągając w konsekwencji cele stawiane wymiarowi kary w zakresie prewencji szczególnej. Nadto, zdaniem Sądu, ukształtowane w powyższy sposób orzeczenie o karze będzie stanowiło także czytelny sygnał dla członków społeczeństwa, iż popełnianie przestępstw jest nieopłacalne i każdorazowo spotka się z nieuchronną karą, powstrzymując w konsekwencji potencjalnych innych sprawców przestępstw od wkroczenia na drogę postępowania niezgodnego z literą prawa. W efekcie Sąd uznał, że ukształtowana w powyższy sposób kara pozostaje karą adekwatną do stopnia winy oskarżonego i stopnia społecznej szkodliwości zarzuconego mu czynu, nie przekraczając żadnego z nich, a nadto, że uwzględnia ona całość dyrektyw stawianych jej wymiarowi, pozostając karą sprawiedliwą i zgodną ze społecznym poczuciem sprawiedliwości, nie będąc karą ani rażąco łagodną, ani też rażąco niewspółmiernie surową.

Mając zatem na uwadze powyższe okoliczności Sąd orzekł, jak w wyroku.