Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXV C 842/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 grudnia 2019 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXV Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Okręgowego Paweł Duda

Protokolant: sekretarz sądowy Malwina Szcześniak-Adamczuk

po rozpoznaniu w dniu 4 grudnia 2019 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa K. J.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą
w W.

o zapłatę

I.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą
w W. na rzecz K. J. kwotę 180.000 zł (sto osiemdziesiąt tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 23 lutego 2018 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałej części;

III.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą
w W. na rzecz K. J. kwotę 14.417 zł (czternaście tysięcy czterysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym kwotę 5.417 zł (pięć tysięcy czterysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt XXV C 842/19

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 13 grudnia 2019 r.

K. J. pozwem z dnia 24 grudnia 2018 r. (data nadania na poczcie) wniósł o zasądzenie od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą
w W. kwoty 180.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 24 listopada 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że w dniu 19 stycznia 2012 r., jako konsument, zawarł z pozwanym umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, zobowiązując się do opłacania miesięcznej składki ubezpieczeniowej w wysokości 10.000 zł. Przy zawarciu umowy powód nie otrzymał od pozwanego ogólnych warunków ubezpieczenia ani Tabeli opłat i limitów. W dniu
24 listopada 2014 r. nastąpiło rozwiązanie umowy. Wartość rachunku podstawowego na dzień rozwiązania umowy wynosiła 382.905,70 zł. Wypłacając środki z umowy ubezpieczenia ubezpieczyciel potrącił opłatę likwidacyjną w wysokości 180.000 zł, powołując się na OWU, które jednak nie wiążą powoda, gdyż nie zostały mu doręczone przed zawarciem umowy.
Z ostrożności procesowej, na wypadek ustalenia, że OWU wiążą powoda, powód podniósł, że stosowane przez pozwanego wzorce umowy dotyczące naliczania opłaty likwidacyjnej stanowią niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385 1 k.c., które nie wiążą powoda, gdyż zastrzeżona opłata likwidacyjna nie pozostaje w rozsądnej relacji do poniesionych przez pozwanego kosztów z tytułu obsługi przedmiotowej umowy, lecz stanowi rodzaj sankcji wobec powoda za przedterminowe zakończenie umowy. W tej sytuacji powodowi przysługuje o zwrot nienależnie pobranej opłaty likwidacyjnej na podstawie art. 411 pkt 1 k.c.

Pozwany (...) S.A. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości.

W uzasadnieniu pozwany podniósł, że wbrew twierdzeniom zawartym w pozwie, przed zawarciem umowy ubezpieczenia powód otrzymał ogólne warunki ubezpieczenia mające zastosowanie do zawartej przez strony umowy ubezpieczenia na życie
z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi, w tym Tabelę opłat i limitów. Pozwany zaprzeczył, by postanowienia umowy dotyczące opłaty likwidacyjnej stanowiły klauzule niedozwolone. Opłata likwidacyjna jest uzależniona od okresu trwania ochrony ubezpieczeniowej i pozostaje w bezpośredniej relacji z kosztami poniesionymi przez pozwanego w związku z umową zawartą z powodem. Wysokość tej opłaty w przypadku wypowiedzenia umowy w pierwszych latach jej obowiązywania wynika z wysokich kosztów obsługi, w szczególności związanych z jej akwizycją. Pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia powoda wywodzonego z umowy ubezpieczenia oraz wskazał, że powództwo jest sprzeczne z art. 5 k.c., bowiem narusza zasadę pacta sunt servenda.
Z ostrożności procesowej pozwany wniósł o oddalenie powództwa co do kwoty przewyższającej kwotę wpłaconych przez powoda składek, tj. co do kwoty 99.076,64 zł, gdyż powód wpłacił 280.000 zł, zaś wartość rachunku w chwili zakończenia umowy ubezpieczenia wynosiła 382.905,70 zł. Na dodatek pozwany przyznał powodowi, zgodnie z OWU, bonus
w wysokości 24.000 zł, zakupując z własnych środków dodatkowe jednostki uczestnictwa, które dopisał do rachunku powoda. Powództwo co najmniej do wysokości udzielonego powodowi bonusu narusza zasady współżycia społecznego.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

K. J. był klientem (...) Banku S.A., w którym wspólnie z żoną lokował i za pośrednictwem którego inwestował oszczędności. W rozmowach z doradcą (...) Banku (...) powoda i jego żonę reprezentował ich syn P. J., jako pełnomocnik. W grudniu 2011 r. doradca Banku przedstawił P. J. ofertę zainwestowania za pośrednictwem Banku przez jego rodziców środków pieniężnych w zakup gruntów rolnych, które po kilku latach miały być odsprzedane ze znacznym zyskiem. Doradca (...) Banku poinformował P. J., że warunkiem udziału w tej inwestycji oferowanej przez (...) Bank jest zawarcie umowy ubezpieczenia na życie
z ubezpieczeniowych funduszem kapitałowym z (...) S.A. P. J. otrzymał do M. K. wnioski o zawarcie dwóch umów ubezpieczenia na życie z (...) S.A., które przekazał do popisu rodzicom. Wnioski zostały podpisane przez rodziców powoda, a po ich zwrocie do Banku zostały wystawione dwie polisy ubezpieczenia na życie – jedna dla powoda, a druga dla żony powoda. Obie umowy ubezpieczenia zawarte zostały za pośrednictwem M. K.. W podpisanym przez powoda wniosku o ubezpieczenie zawarte zostało oświadczenie, że przed zawarciem umowy ubezpieczenia otrzymał i zapoznał się z treścią Ogólnych warunków ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi ze składką ubezpieczeniową opłacaną regularnie – Plan inwestycyjny Regularian – indeks (...) oraz Regulaminów ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych oferowanych do umów ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi – Plan inwestycyjny – indeks (...) wraz z wykazem oferowanych ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych. W czasie zawarcia przedmiotowej umowy ubezpieczenia na życie K. J. prowadził działalność gospodarczą w zakresie handlu artykułami przemysłowymi, ale zawarcie tej umowy nie miało związku z tą działalnością, lecz miało na celu stworzenie możliwości ulokowania środków w produkt Banku związany z handlem gruntami rolnymi ( zeznania świadków: M. K. – k. 159v., P. J.
k. 160-161, przesłuchanie powoda K. J. – k.160-160v., wydruk artykułu prasowego – k. 148-158, wniosek o zawarcie ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...) – k. 81-82v.)
.

Na podstawie wniosku z dnia 29 grudnia 2011 r., (...) i K. J. (ubezpieczający, uposażony) zawarli w dniu 19 stycznia 2012 r. umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...). Ustalona składka podstawowa płacona w wysokości 10.000 zł miesięcznie miała być opłacana do 19 dnia każdego miesiąca i alokowana w 100% w fundusz (...) – Idea Obligacji. Suma ubezpieczenia ustalona została w wysokości 100 zł. Jako ubezpieczony wskazany został w umowie P. J., a jako uposażony K. J.. Czas trwania umowy nie został określony ( wniosek o zawarcie ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...)
k. 81-82v., polisa nr (...) z 19.01.2012 r. – k. 19-21
).

Zgodnie z treścią Ogólnych Warunków Ubezpieczenia (...) (zwanych dalej „OWU”), przedmiotem ubezpieczenia jest życie ubezpieczonego, a zakres ubezpieczenia obejmuje śmierć ubezpieczonego w okresie odpowiedzialności Towarzystwa
z tytułu udzielania ochrony ubezpieczeniowej (§ 5 ust. 1 i 2 OWU). Obowiązkiem ubezpieczającego było opłacanie składki podstawowej w wysokości ustalonej przed zawarciem umowy ubezpieczenia na podstawie wniosku ubezpieczeniowego (§ 13 i 15 OWU). Ubezpieczającemu przysługuje prawo do 90-dniowego okresu prolongaty płatności składki podstawowej liczonego od dnia wymagalności składki podstawowej (§ 18 OWU). Towarzystwo prowadzi na rzecz ubezpieczającego rachunek podstawowy, na którym są ewidencjonowane jednostki uczestnictwa nabywane za składkę podstawową oraz rachunek dodatkowy, na którym są ewidencjonowane jednostki uczestnictwa nabywane za składkę dodatkową (§ 24 i § 25 OWU). W OWU wskazano, że ubezpieczeniowy fundusz kapitałowy jest podzielony na jednostki uczestnictwa o równej wartości. Wartość aktywów netto ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego jest ustalana zgodnie z postanowieniami jego regulaminu. Zmiana wartości aktywów netto ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego jest odzwierciedlana w zmianie wartości jednostki uczestnictwa. Cenę jednostki uczestnictwa ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego, po której nabywane i umarzane są jednostki uczestnictwa tego funduszu, ustala się w dniach wyceny poprzez podzielenie wartości aktywów netto przez liczbę jednostek uczestnictwa tego funduszu. Ceną jednostki uczestnictwa ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego, obowiązującą w danym dniu, jest cena ustalona w dniu wyceny tego funduszu określonym w regulaminie ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych, poprzedzających ten dzień (§ 37 ust. 1-4 OWU).

Zgodnie z OWU, umowa ubezpieczenia ulega rozwiązaniu: 1) z dniem złożenia Towarzystwu oświadczenia o wypowiedzeniu umowy ubezpieczenia, chyba że
w oświadczeniu ubezpieczający wskazał termin późniejszy, 2) z dniem śmierci ubezpieczonego, 3) po upływie 90 dni od zakończenia okresu prolongaty – jeżeli wymagalne składki podstawowe nie zostały zapłacone w tym terminie mimo uprzedniego wezwania przez Towarzystwo do ich zapłaty w terminie nie krótszym niż 7 dni, jeżeli okres prolongaty rozpoczął się przed piątą rocznicą polisy, chyba że do dnia upływu tego okresu ubezpieczający opłaci wymagalne składki podstawowe i doręczy Towarzystwu wniosek
o wznowienie umowy ubezpieczenia, 4) z dniem, w którym wartość podstawowa polisy jest niższa niż minimalna wartość podstawowa polisy określona w Tabeli opłat i limitów dla wybranego przez ubezpieczającego wariantu ubezpieczenia, o ile od dnia zawarcia umowy ubezpieczenia nie upłynęło więcej niż 5 lat (§ 33 OWU). Jeżeli umowa ubezpieczenia ulegnie rozwiązaniu na skutek okoliczności, o których mowa w § 33 pkt 1 oraz pkt 3 i 4 OWU, Towarzystwo dokonana umorzenia jednostek uczestnictwa zewidencjonowanych na rachunku podstawowym oraz na rachunku dodatkowym po cenie jednostek uczestnictwa obowiązującej w dniu wyceny danego ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego następującego nie później niż w terminie 24 dni od dnia rozwiązania umowy ubezpieczenia. Środki pieniężne uzyskane z tytułu umorzenia jednostek uczestnictwa, zgodnie z zasadami określonymi w zdaniu poprzedzającym nie są oprocentowane oraz nie podlegają alokacji i są przechowywane przez Towarzystwo do czasu wypłaty wartości polisy na rzecz beneficjenta wykupu (§ 29 ust. 1).
W celu dokonania wypłaty wartości polisy ubezpieczający powinien doręczyć Towarzystwu wniosek o dokonanie wypłaty wartości polisy oraz przedłożyć potwierdzoną przez notariusza lub przez przedstawiciela Towarzystwa kopię dokumentu potwierdzającego jego tożsamość (…). Złożenie wniosku o wypłatę skutkuje rozwiązaniem umowy ubezpieczenia (§ 29 ust. 2). Towarzystwo dokonuje jednorazowej wypłaty wartości polisy w terminie 30 dni od dnia doręczenia Towarzystwu wniosku i przedstawienia dokumentów, o których mowa w ust. 2 (art. 29 ust. 4). Kwota wartości polisy przeznaczona do wypłaty jest pomniejszana o należną opłatę likwidacyjną oraz opłatę od wykupu w wysokości określone w Tabeli opłat i limitów (§ 29 ust. 4).

W OWU przewidziano, że Towarzystwo pobierana następując opłaty: 1) opłatę za ryzyko ubezpieczeniowe, 2) opłatę administracyjną, 3) opłatę za zarządzanie, 4) opłatę likwidacyjną, 5) opłatę od wykupu, 6) opłatę operacyjną. Wysokość opłat określa Tabela opłat i limitów. Opłaty pobierane przez Towarzystwo odliczane są odpowiednio z rachunku podstawowego lub z rachunku dodatkowego, proporcjonalnie do udziału każdego z funduszy odpowiednio w wartości podstawowej polisy lub w wartości dodatkowej polisy (§ 40 OWU). Zgodnie z OWU, opłata likwidacyjna jest pobierana od kwot należnych ubezpieczającemu
z tytułu: 1) wypłaty wartości polisy, 2) wypłaty części wartości podstawowej polisy,
w przypadku złożenie wniosku o dokonanie takiej wypłaty lub w przypadku wypowiedzenia umowy ubezpieczenia przez ubezpieczającego w okresie pierwszych dziesięciu lat polisy
(§ 44 ust. 1 OWU). Opłata likwidacyjna stanowi iloczyn wskaźnika określonego w Tabeli opłat i limitów oraz łącznej wysokości składki podstawowej należnej za pierwszy rok polisy, z zastrzeżeniem, że w przypadku wypłaty części wartości podstawowej polisy opłata likwidacyjna jest pobierana w proporcji, w jakiej kwota części wartości podstawowej polisy pozostaje w dniu naliczenia opłaty likwidacyjnej do wartości podstawowej polisy (§ 44 ust. 2 OWU). Opłata likwidacyjna jest pobierana przez Towarzystwo w dniu umorzenia jednostek uczestnictwa, dokonanego w celu wypłaty wartości polisy lub części wartości podstawowej polisy poprzez potrącenie opłaty likwidacyjnej z kwoty należnej beneficjentowi wykupu
(§ 44 ust. 3). Jeżeli wartość podstawowa polisy jest niższa od należnej opłaty likwidacyjnej, Towarzystwo pobiera opłatę likwidacyjną w wysokości wartości podstawowej polisy
(§ 44 ust. 4) ( Ogólne warunki ubezpieczenia (...) – k.140-145v.)

Wysokość powyższych opłat oraz sposób ich pobierania zostały określone
w Tabeli opłat i limitów. W Tabeli tej przewidziano m.in., że opłata za zarządzanie
w przypadku funduszu objętego umową stron, wynosi do dziesiątego roku polisy 1,65% rocznie, a od jedenastego roku polisy 1% rocznie (ust. 11), natomiast wysokość opłaty likwidacyjnej wynosi: w pierwszym i drugim roku polisy – 2,0 składki polisowej należnej za 1 rok polisy, w trzecim, czwartym i piątym roku polisy – 1,5 składki podstawowej należnej za 1 rok polisy, w szóstym roku polisy – 1,4 składki podstawowej należnej za 1 rok polisy,
w siódmym roku polisy – 1,2 składki podstawowej należnej za 1 rok polisy, w ósmym roku polisy – 1,0 składki podstawowej należnej za 1 rok polisy, w dziewiątym roku polisy – 0,8% składki podstawowej należnej za 1 rok polisy, w dziesiątym roku polisy – 0,6% składki podstawowej należnej za 1 rok polisy, od 11 roku polisy – 0,0 składki podstawowej należnej za 1 rok polisy ( Tabela opłat i limitów do umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi ze składką podstawową opłacaną regularnie (...) – k. 146-147).

W tytułu zawarcia przedmiotowej umowy ubezpieczenia z powodem (...) S.A. zapłaciła na rzecz (...) Banku S.A. prowizję w wysokości 108.000 zł ( informacja o wypłaconej prowizji – k. 70).

W okresie od 19 stycznia 2012 r. do 20 listopada 2014 r. powód wpłacił na poczet przedmiotowej umowy ubezpieczenia składki w wysokości łącznej 280.000 zł. Ponadto pozwane Towarzystwo przyznało powodowi bonus w wysokości 24.000 zł. W tym czasie Towarzystwo pobrało z rachunku polisy powoda opłaty z zarządzanie w wysokości 9.083,57 zł, opłaty administracyjne w wysokości 391,21 zł, opłatę za ryzyko ubezpieczeniowe
w wysokości 1,55 zł, opłatę operacyjną w wysokości 400 zł ( szczegółowe dane dotyczące umowy ubezpieczenia – k. 64-64v.).

W związku z zaległościami w płatności składek przedmiotowa umowa ubezpieczenia została rozwiązana w dniu 20 listopada 2014 r., a wszystkie jednostki uczestnictwa na rachunku powoda zostały umorzone, o czym pozwane Towarzystwo poinformowało powoda pismem z dnia 26 listopada 2014 r. Wartość rachunku powoda na dzień 24 listopada 2014 r. wyniosła 382.905,70 zł. Jednocześnie Towarzystwo naliczyło powodowi opłatę likwidacyjną w kwocie 180.000 zł i opłatę od wykupu w kwocie 3.829,06 zł. Po potrąceniu sumy powyższych opłat w wysokości łącznej 199.076,64 zł Towarzystwo wypłaciło powodowi
z tytułu likwidacji umowy sumę 199.076,64 zł ( pismo pozwanego z 26.11.2014 r. – k. 85-85v., szczegółowe dane dotyczące umowy ubezpieczenia – k. 64-64v.).

Pismem z dnia 9 lutego 2018 r. pełnomocnik K. J. wezwał (...) S.A. do zapłaty kwoty 180.000 zł, w terminie 7 dni od dnia doręczenia wezwania, potrąconej przez Towarzystwo tytułem opłaty likwidacyjnej, podnosząc, że postanowienia umowy przewidujące naliczenie opłaty likwidacyjnej stanowią niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385 1 k.c. Wezwanie to wpłynęło do pozwanego w dniu 15 lutego 2018 r. Pozwane Towarzystwo w piśmie z dnia 22 lutego
2018 r. poinformowało pełnomocnika powoda, że roszczenia z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem trzech lat, zatem nie znajduje podstaw do zapłaty kwoty wskazanej w wezwaniu ( przedsądowe wezwanie do zapłaty z 09.02.2018 r. – k. 22-23, pismo pozwanego z 22.02.2018 r. – k. 24).

Sąd ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie powołanych dowodów.

Sąd uznał za wiarygodne obiektywne dowody z dokumentów, które nie budziły wątpliwości co do ich autentyczności i nie były kwestionowane przez żadną ze stron postępowania.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka M. K. w całości, a zeznaniom świadka P. J. oraz zeznaniom powoda K. J. w części,
w których osoby te opisały okoliczności związane z podjęciem przez powoda decyzji
o przystąpieniu do umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym z (...) S.A. oraz okoliczności zawierania tej umowy, gdyż w tej części zeznania te korespondowały wzajemnie ze sobą i z dowodami z dokumentów, zatem nie budziły wątpliwości.

Sąd ocenił natomiast jako niewiarygodną tę część zeznań świadka P. J.
i zeznań powoda, w których twierdzili oni, że przed zawarciem umowy powód nie otrzymał ogólnych warunków ubezpieczenia znajdujących zastosowanie do umowy. Ta część zeznań wskazanych osób pozostawała w sprzeczności z oświadczeniem zawartym we wniosku
o ubezpieczenie, który został podpisany przez powoda. W tej sytuacji zeznania powoda
i świadka będącego jego synem były niewystarczające do wykazania odmiennego faktu.

Nie było potrzeby występowania do (...) Banku S.A. o przedstawienie dokumentów związanych z zawieraniem umowy ubezpieczenia z powodem oraz zakupienia przez powoda innych produktów w banku, ponieważ okoliczności zawarcia przedmiotowej umowy ubezpieczenia, w tym jej związek z inwestowaniem przez powoda w produkt banku związany z zakupem gruntów rolnych, zostały należycie wyjaśnione na podstawie zeznań świadków i samego powoda. Dlatego powyższe wnioski pozwanego zgłoszone w sprzeciwie od nakazu zapłaty Sąd oddalił, jako zbędne dla rozstrzygnięcia.

Zbędny dla rozstrzygnięcia sprawy był również wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego aktuariusza, którym pozwany chciał wykazać prawidłowość kalkulacji kosztów związanych z umową ubezpieczenia zawartą z powoda, w tym powiązania pomiędzy wartością wykupu ustalanej przy zastosowaniu opłaty likwidacyjnej a kosztami ponoszonymi przez pozwanego. Wykazanie poniesienia kosztów w związku z konkretną umową ubezpieczenia zawartą z powodem nie wymagało prowadzenia dowodu z opinii biegłego aktuariusza, którego zadaniem jest m.in. kalkulacja składki, profilu zyskowności oraz ustalanie szczegółowych parametrów produktów ubezpieczeniowych – w ogólności. Okoliczności powyższe, zwłaszcza akcentowana przez powoda okoliczność wypłaty prowizji dla pośrednika ubezpieczeniowego w związku z zawarciem umowy z powodem, mogła być
i faktycznie została wykazana za pomocą dowodów z dokumentów. W tej sytuacji prowadzenie dowodu z opinii biegłego aktuariusza nie było potrzebne i prowadziłoby tylko do nieuzasadnionego przedłużenia postępowania.

Sąd zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Stosownie do art. 805 § 2 k.c., przy ubezpieczeniu osobowym świadczenie ubezpieczyciela polega w szczególności na zapłacie umówionej sumy pieniężnej, renty lub innego świadczenia w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku w życiu osoby ubezpieczonej. Do umów ubezpieczenia należą ubezpieczenia na życie związane
z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, wymienione w dziale I grupie 3 Załącznika do ustawy o działalności ubezpieczeniowej z dnia 22 maja 2003 r. (tekst jedn.: Dz.U. z 2010 r., nr 11, poz. 66 ze zm.), zwanej dalej „ustawą o działalności ubezpieczeniowej”, obowiązującej w dacie nawiązania spornych stosunków ubezpieczenia. W istocie umowy takie
w przeważającej mierze nie mają charakteru ubezpieczenia (czyli zapewnienia określonego świadczenia na wypadek wystąpienia określonego zdarzenia, a więc nie mają na celu przerzucenia na ubezpieczyciela ryzyka zajścia takiego wypadku), lecz charakter oszczędnościowy, związany z inwestowaniem kapitału. Klasyczne świadczenie ubezpieczeniowe w takiej sytuacji ma znaczenie drugorzędne, albo wręcz symboliczne. Ustawa o działalności ubezpieczeniowej kwalifikowała jednak takie umowy jako umowy ubezpieczenia. W swym elemencie inwestycyjno-oszczędnościowym wykraczać będą one jednak poza zakres regulacji przepisów Kodeksu cywilnego o umowie ubezpieczenia, dlatego są to w istocie umowy o charakterze mieszanym ( tak też: SN w orz. z 18.12.2013 r.,
I CSK 149/13, OSNC 2014/10/103, z 03.12.2015 r., III CZP 87/15, Biul. SN 2015/12,
z 10.08.2018 r., OSNC 2019/5/57
). W każdym razie zawieranie takich umów jest dopuszczalne na gruncie przywołanych regulacji prawnych. W przypadku tego rodzaju umów zakład ubezpieczeń zobowiązany został w art. 13 ust. 4 ustawy o działalności ubezpieczeniowej do określenia lub zawarcia w umowie ubezpieczenia: 1) wykazu oferowanych ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych, 2) zasad ustalania wartości świadczeń oraz wartości wykupu ubezpieczenia, w tym również zasad umarzania jednostek ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego i terminów ich zamiany na środki pieniężne
i wypłaty świadczenia, 3) regulaminu lokowania środków ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego obejmującego w szczególności charakterystykę aktywów wchodzących w skład tego funduszu, kryteria doboru aktywów oraz zasady ich dywersyfikacji i inne ograniczenia inwestycyjne, 4) zasad i terminów wyceny jednostek ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego, 5) zasad ustalania wysokości kosztów oraz wszelkich innych obciążeń potrącanych ze składek ubezpieczeniowych lub z ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego, 6) zasad alokacji składek ubezpieczeniowych w jednostki ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego, w szczególności w zakresie określonym w pkt 4 i 5, oraz terminu zamiany składek na jednostki tego funduszu.

Przedmiotowa umowa zawarta przez J. R. z (...) S.A. była umową z elementami klasycznego modelu umowy ubezpieczenia na życie i postanowieniami charakterystycznymi dla umów, których celem jest inwestowanie kapitału. Przewidziana ochrona życia powoda (ubezpieczonego) miała tu charakter symboliczny (§ 5 OWU i ust. 8 Tabeli opłat i limitów), a w umowie dominował aspekt kapitałowy, związany z długoterminowym lokowaniem płaconej składki ubezpieczeniowej we wskazany w umowie ubezpieczeniowy fundusz kapitałowy (§ 24-26
i § 36 OWU). Świadczenie ubezpieczyciela związane z kapitałową częścią przedmiotowej umowy polegało na wypłacie wartości polisy, tj. kwoty pieniężnej odpowiadającej sumie iloczynów liczby jednostek uczestnictwa każdego z ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych zaewidencjonowanych na rachunkach (podstawowym, dodatkowym) i ceny jednostek uczestnictwa danego funduszu obowiązującej w dniu, na który jest ustalana wartość polisy (§ 29 w zw. z § 2 pkt. 29 i 30 OWU). Cel umowy zakładał zatem istnienie długotrwałego i stabilnego stosunku prawnego łączącego strony, który zmierzał do zgromadzenia jak najwyższego kapitału i wygenerowania możliwie najlepszego efektu ekonomicznego dla ubezpieczającego, co zapewniało także ubezpieczycielowi określone korzyści. Ubezpieczyciel pozostawał zatem niewątpliwie zainteresowany jak najdłuższym uiszczaniem składek przez ubezpieczającego w celu ich dalszego inwestowania.

Istotą sporu w niniejszej sprawie była zasadność pobrania przez towarzystwo ubezpieczeń przy wypłacie wartości polisy kwoty 180.000 zł tytułem opłaty likwidacyjnej, wskutek rozwiązania wspomnianej umowy ubezpieczenia przed założonym minimalnym okresem jej obowiązywania. Powód podnosił, że regulacje wzorców umowy ubezpieczenia, które pozwalały zakładowi ubezpieczeń na pobranie opłaty likwidacyjnej od kwot należnych ubezpieczającemu z tytułu wypłaty wartości polisy na skutek rozwiązania umowy przed upływem dziesiątego roku polisy stanowiły niedozwolone postanowienia umowne
w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Przypomnieć należy zatem, że § 44 OWU stanowił, że opłata likwidacyjna jest pobierana od kwot należnych ubezpieczającemu z tytułu: 1) wypłaty wartości polisy, z wyłączeniem wypłaty wartości polisy wskutek wypowiedzenia umowy ubezpieczenia przez ubezpieczającego w przypadku określonym w § 51 ust. 8 ( tj. wypowiedzenia umowy ubezpieczenia w przypadku zmiany regulaminów ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych), 2) wypłaty części wartości podstawowej polisy – w przypadku złożenia wniosku o dokonanie takiej wypłaty lub w przypadku wypowiedzenia umowy ubezpieczenia przez ubezpieczającego w okresie pierwszych dziesięciu lat polisy
(§ 44 ust. 1 OWU). Opłata likwidacyjna stanowi iloczyn wskaźnika określonego w Tabeli opłat i limitów oraz łącznej wysokości składki podstawowej należnej za pierwszy rok polisy, z zastrzeżeniem, że w przypadku wypłaty części wartości podstawowej polisy opłata likwidacyjna jest pobierana w proporcji, w jakiej kwota części wartości podstawowej polisy pozostaje w dniu naliczenia opłaty likwidacyjnej do wartości podstawowej polisy (§ 44 ust. 2 OWU). Opłata likwidacyjna jest pobierana przez Towarzystwo w dniu umorzenia jednostek uczestnictwa, dokonanego w celu wypłaty wartości polisy lub części wartości podstawowej polisy poprzez potrącenie opłaty likwidacyjnej z kwoty należnej beneficjentowi wykupu
(§ 44 ust. 3). Jeżeli wartość podstawowa polisy jest niższa od należnej opłaty likwidacyjnej, Towarzystwo pobiera opłatę likwidacyjną w wysokości wartości podstawowej polisy
(§ 44 ust. 4). Natomiast w ust. 12 Tabeli opłat i limitów przewidziano m.in., że wysokość opłaty likwidacyjnej wynosi w trzecim roku polisy (w którym uległa rozwiązaniu umowa powoda) 1,5 składki podstawowej należnej za 1 rok polisy.

Odnosząc się do powyższej kwestii wskazać potrzeba, że celem ochrony konsumentów, jako strony ekonomicznie słabszej, ustawodawca w treści art. 385 1 -385 3 k.c. uregulował kwestię stosowania przez kontrahentów konsumentów, będących profesjonalnymi podmiotami obrotu gospodarczego, niedozwolonych postanowień umownych (tzw. klauzul abuzywnych). Powołane przepisy stanowią implementację dyrektywy Rady Unii Europejskiej nr 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.Urz. UE 1993 L 95/29). Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (art. 385 1 § 2 k.c.). W myśl art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Natomiast art. 385 1 § 4 k.c. stanowi, iż ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Zgodnie z art. 385 2 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny. Klauzulę generalną zawartą w art. 385 1 k.c. uzupełnia przykładowa lista „niedozwolonych postanowień umownych” zamieszczona w art. 385 3 k.c. Obejmuje ona najczęściej spotykane w praktyce klauzule, które uznawane są za sprzeczne z dobrymi obyczajami i zarazem rażąco naruszające interesy konsumenta. Ich wspólną cechą jest nierównomierne rozłożenie praw, obowiązków i ryzyka między stronami, prowadzące do zachwiania równowagi kontraktowej. Chodzi tu o takie klauzule, które jedną ze stron (konsumenta) z góry, w oderwaniu od konkretnych okoliczności, stawiają w gorszym (trudniejszym) położeniu. Zamieszczenie w umowie któregoś z postanowień wymienionych przykładowo w tym przepisie znacząco ułatwia wykazanie, że wypełnia ono przesłanki „niedozwolonego postanowienia umownego”. Art. 385 3 k.c. ustanawia domniemanie, że klauzula umowna o określonej w przepisie treści jest „zakazanym postanowieniem umownym”. To „domniemanie” działa „w razie wątpliwości”, a zatem wówczas, gdy pojawią się wątpliwości co do tego, czy dopuszczalne jest posłużenie się określoną klauzulą
w obrocie. W innych przypadkach przedsiębiorca musi wykazać, że wprowadzona do umowy klauzula, chociaż o „niedozwolonej” treści, nie kształtuje praw lub obowiązków konsumenta „w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy”. Wobec tego, aby określone postanowienie umowne mogło zostać uznane za niedozwolone postanowienie umowne, spełnione muszą zostać łącznie cztery warunki:

-

umowa musi być zawarta z konsumentem,

-

postanowienie umowne nie zostało przez strony uzgodnione indywidualnie,

-

postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny
z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy,

-

postanowienie nie dotyczy głównych świadczeń stron, które zostały sformułowane
w sposób jednoznaczny.

Przenosząc powyższe zasady na grunt niniejszej sprawy wskazać potrzeba, że:
1) sporna umowa ubezpieczenia została zawarta pomiędzy towarzystwem ubezpieczeń, jako przedsiębiorcą, a powodem, jako konsumentem, 2) postanowienia umowy dotyczące opłaty likwidacyjnej nie zostały uzgodnione z powodem indywidualnie, 3) do głównych świadczeń stron nie należała opłata likwidacyjna, której wysokość określono w Tabeli opłat i limitów poprzez wskazanie wartości składki rocznej, jakiej odpowiada, 4) postanowienia OWU
i Tabeli opłat i limitów dotyczące opłaty transakcyjnej kształtują prawa i obowiązki powoda (konsumenta) w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.

Oceniając spełnienie wymienionych wyżej przesłanek wskazać trzeba po pierwsze, że zgodnie z art. 43 1 k.c. przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna i jednostka organizacyjna, o której mowa w art. 33 1 § 1 k.c., prowadząca we własnym imieniu działalność gospodarczą lub zawodową. Powyższe kryteria spełnia pozwany zajmujący się profesjonalnie działalnością z dziedziny ubezpieczeń na życie. Konsumentem jest natomiast osoba fizyczna dokonująca czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową (art. 22 1 k.c.). Na gruncie przedmiotowej umowy ubezpieczenia powód jest konsumentem, albowiem nie zawarł umowy ubezpieczenia z pozwanym w związku z żadną prowadzoną przez siebie działalnością gospodarczą lub zawodową, lecz w celu indywidualnego oszczędzania środków finansowych w ubezpieczeniowym funduszu kapitałowym.

Po drugie, pozwany nie wykazał, żeby treść OWU oraz Tabel opłat i limitów były negocjowane z powodem. Wzorce te stanowią dokumenty opracowane przed zawarciem konkretnej umowy ubezpieczenia i wprowadzane są do danego stosunku prawnego przez jedną ze stron w ten sposób, że druga strona nie ma wpływu na ich treść. Są one opracowywane w oderwaniu od konkretnego stosunku umownego i w sposób jednolity określają treść przyszłych umów. Wobec tego strona, która wyraziła zgodę na stosowanie wzorca nie może według swojej woli zmieniać jego treści. Ustawodawca w przepisie art. 385 1 § 1 k.c. posługuje się określeniem „postanowienie umowy” obejmując nim zarówno postanowienie umowy w ścisłym znaczeniu tego terminu (czyli postanowienie treści czynności prawnej objęte konsensem stron), jak i postanowienie wzorców, które wprawdzie „postanowieniami umowy” w ścisłym znaczeniu nie są, ale kształtują, obok nich treść stosunku zobowiązaniowego ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 29.11.2011 r., V ACa 546/11, LEX nr 1120399). Z samej nazwy „ogólne warunki ubezpieczenia” wynika, że warunki te są stosowane przy zawieraniu nieoznaczonej ilości umów i nie zostały ustalone
w trakcie zawierania konkretnej umowy. Pozwany nie przedstawił dowodów w celu wykazania, że w niniejszej sprawie było inaczej, ani nie podnosił nawet twierdzeń co do indywidualnego uzgodnienia z powodem wskazanych wyżej regulacji. W konsekwencji pozwany nie wykazał, że postanowienia dotyczące zasad pobierania opłat likwidacyjnych
w określonej wysokości w stosunku do wartości składki rocznej zostały uzgodnione indywidualnie z powodem. Złożenie przez powoda oświadczenia o otrzymaniu ogólnych warunków ubezpieczenia przed podpisaniem umowy nie świadczy w żadnym razie
o indywidualnym uzgodnieniu zawartych w nich postanowień. Samo doręczenie konsumentowi ogólnych warunków ubezpieczenia, zwłaszcza obszernych, nie jest tożsame
z uzgodnieniem treści umowy indywidualnie ( tak też: Sąd Apelacyjny w Krakowie w orz.
z 04.02.2016 r., I ACa 1555/15, LEX nr 2012822
). Na gruncie materiału dowodowego sprawy brak było podstaw do stwierdzenia, żeby powód miał rzeczywisty wpływu na ukształtowanie OWU i Tabeli opłat i limitów, w tym na regulacje dotyczące pobierania przez Towarzystwo Ubezpieczeń opłaty likwidacyjnej.

Po trzecie, pobierane przez Towarzystwo Ubezpieczeń opłaty likwidacyjne nie należą do głównych świadczeń stron, w związku z czym postanowienia ich dotyczące mogą być oceniane w kontekście niedozwolonych postanowień umownych. W doktrynie wskazuje się, że pojęcie „główne świadczenia stron” należy interpretować raczej wąsko, w nawiązaniu do pojęcia elementów umowy przedmiotowo istotnych (A. Rzetecka-Gil, Kodeks cywilny. Komentarz. Zobowiązania – część ogólna, Komentarz do art. 385 1). Zatem tylko postanowienia bezpośrednio regulujące elementy przedmiotowo istotne danej umowy można zaliczyć do postanowień określających główne świadczenia stron, do których w przypadku niniejszych umów (stosunków) ubezpieczenia należały – po stronie powoda zapłata składki,
a po stronie towarzystwa ubezpieczeń – wypłata świadczenia ubezpieczeniowego, tj. sumy ubezpieczenia powiększonej o wartość polisy w przypadku zajścia wypadku ubezpieczeniowego albo wypłata wartości polisy w przypadku rozwiązania umowy ubezpieczenia. Natomiast kwestionowane przez powoda postanowienia dotyczące opłaty likwidacyjnej, potrącanej przez ubezpieczyciela przy wypłacie wartości polisy, regulują świadczenia poboczne, związane jedynie pośrednio z głównym przedmiotem umowy.
W kontekście celu zawarcia umowy ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, jakim jest przede wszystkim inwestowanie środków pieniężnych w celu ich pomnożenia, nie sposób uznać za jej główne świadczenie opłaty, którą ubezpieczyciel pobiera w związku z rozwiązaniem umowy przed upływem dziesiątego roku od jej zawarcia. Opłata taka nie odnosi się do istoty zawartej umowy, lecz pozostaje poza nią. Sama nazwa „opłata” wskazuje, że stanowi ona jedynie świadczenie uboczne konsumenta za bliżej nieokreślone
w umowie czynności lub koszty ubezpieczyciela. Nie sposób więc uznać jej za główne świadczenie ubezpieczającego na gruncie umowy ubezpieczenia. W konsekwencji opłata likwidacyjna może być badana pod kątem jej abuzywności.

Po czwarte, postanowienie umowne jest niedozwolone (abuzywne) wówczas, gdy kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz gdy na skutek owej sprzeczności dochodzi do rażącego naruszenia interesów konsumenta. Pod pojęciem ,,dobrych obyczajów” rozumie się reguły postępowania zgodne z etyką, moralnością i aprobowanymi społecznie obyczajami. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami uznać trzeba działania zmierzające do dezorientacji, wywołania błędnego przekonania konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub braku doświadczenia, a więc działania traktowane powszechnie jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające od przyjętych reguł, standardów postępowania. „Rażące naruszenie interesów konsumenta” polega na nieusprawiedliwionej dysproporcji praw i obowiązków na jego niekorzyść. Ukształtowanie praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami w zakresie treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu klauzul godzących w równowagę kontraktową stron (vide orz. SN z 13.07.2005 r., I CK 832/04, LEX nr 159111). Termin „interesy” konsumenta rozumiany jest szeroko, nie tylko jako interes ekonomiczny (na co wskazuje dodatkowo forma liczby mnogiej), ale również przy uwzględnieniu aspektu zdrowia i dyskomfortu konsumenta, spowodowanego takimi czynnikami, jak strata czasu, dezorganizacja życia, niewygoda, nierzetelne traktowanie, przykrości czy naruszenie prywatności. Ustawodawca poprzez regulację art. 385 1 k.c. chroni konsumenta przed naruszeniem jego interesów
w sposób rażący. Określenie „rażący” odnosi się do wypadków znacznego, szczególnie doniosłego odbiegania przyjętego uregulowania od zasad uczciwego wyważenia praw
i obowiązków. Jako kryteria oceny przyjmuje się wielkość poniesionych lub grożących strat (kryterium obiektywne), a także względy subiektywne, związane z przedsiębiorcą lub konsumentem. Działanie wbrew „dobrym obyczajom” w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.
w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku ( orz. Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 13.09.2012 r., VI ACa 461/12, LEX nr 1223500,
orz. SN z 13.07.2005. I CK 832/04, Biul. SN 2005/11/13).

Na tym tle kwestionowane przez powoda regulacje dotyczące pobierania przez pozwanego opłaty likwidacyjnej w określonej stosunkowo wielokrotności składki rocznej należało uznać za kształtujące prawa i obowiązki powoda (ubezpieczającego) w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszające jego interesy. Nie można z góry wykluczyć prawa przedsiębiorcy do stosowania postanowień wzorca umownego określających zasady odpowiedzialności finansowej konsumenta w przypadku wcześniejszego wypowiedzenia umowy, jednakże zasady tej odpowiedzialności muszą pozostawać w związku z kosztami i ryzykiem przedsiębiorcy (orz. SN z 19.03.2007 r. III CSK 21/06, OSNP 2008/11-12/181). Brak zachowania proporcji w postanowieniach umów ubezpieczenia na życie, przejawiający się obciążaniem konsumenta nieuzasadnionymi
i znacznej wysokości opłatami likwidacyjnymi, pozwala uznać zapisy takie za niedozwolone klauzule umowne (orz. SN z 18.12.2013 r., I CSK 149/13, OSNC 2014/10/103). Zastrzeganie wysokich opłat likwidacyjnych na wypadek przedterminowego rozwiązania umowy, bez bezpośredniego przełożenia na koszty odzwierciedlające rzeczywiste zaangażowanie sił
i środków w ich pozyskanie i lokowanie, ocenione musi być jako sprzeczne z dobrymi obyczajami. Stanowisko takie zostało już ugruntowane w orzecznictwie na tle innych wzorców umownych, zawierających podobne regulacje jak w niniejszej sprawie. Opłata likwidacyjna nie może polegać na obciążaniu konsumenta nieczytelnymi, w żaden sposób niezdefiniowanymi i niedającymi się zweryfikować kosztami akwizycji, reklamy, czy wynagrodzeń pracowników. Jeżeli wysokość opłaty likwidacyjnej pochłania całość bądź znaczną część powierzonych na daną inwestycję środków pieniężnych, wówczas istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że opłata w takiej formie stanowi rodzaj sankcji za brak możliwości dalszego kontynuowania umowy. Zatem tak sformułowane postanowienie umowne narusza dobre obyczaje, gdyż sankcjonuje przejęcie przez ubezpieczyciela znacznej części wpłaconych środków w całkowitym oderwaniu od skali poniesionych przez ten podmiot wydatków, stanowiąc przykład swoistej kary umownej. Stosowanie wygórowanej opłaty likwidacyjnej, której wysokość nie ma pokrycia w wydatkach ubezpieczyciela, wypełnia dyspozycję przepisu art. 385 1 § 1 k.c. ( wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 18.09.2015 r., II Ca 1140/15, LEX nr 1994269). Taki kierunek orzecznictwa, Sąd orzekający w niniejszej sprawie w pełni akceptuje. Przywołać tu należy również orzeczenie Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który w wyroku
z dnia 7 października 2011 r. w sprawie o sygn. akt XVII Amc 1704/09 uznał za niedozwolone i zakazał wykorzystywania postanowienia umownego, w którym wysokość opłaty likwidacyjnej, stanowiącej procent środków wypłacanych z subkonta składek regularnych, wynosiła w 1 i 2 roku 99 %, a następnie w kolejnych latach odpowiednio 80%, 70%, 60%, 50%, 40%, 30%, 20% i 10%.

W rozpatrywanej sprawie postanowienia OWU (§ 44 ust. 1-4) i Tabeli opłat i limitów (ust. 12) prowadziły do przejęcia przez towarzystwo ubezpieczeń w związku z rozwiązaniem umowy w trzecim roku polisowym większości środków wpłaconych do tej pory przez powoda (180.000 zł z 280.000 zł) i znacznej części wartości umorzonych jednostek uczestnictwa w ubezpieczeniowym funduszu kapitałowym (180.000 zł z 382.905,70 zł).
W konsekwencji towarzystwo ubezpieczeń w związku z rozwiązaniem umowy ubezpieczenia wypłaciło świadczenie w wysokości pomniejszonej o wskazaną bardzo wysoką opłatę likwidacyjną. Oznacza to, że towarzystwo zastrzegło sobie prawo do naliczenia rażąco wygórowanej opłaty związanej z rozwiązaniem umowy, a powód nie miał możliwości jej uniknięcia czy uchylenia się od obowiązku jej uiszczenia, bowiem pozwany ustaloną przez siebie opłatę pobrał sama w drodze jej potrącenia z wyliczonej wartości rachunku polisy. Pozwany nie wykazał przy tym, że potrącona przez niego wartość środków zgromadzonych przez powoda w ubezpieczeniowym funduszu kapitałowym odpowiadała poniesionym przez towarzystwo kosztom związanym z rozwiązaniem umowy ubezpieczenia. Pozwany w sposób ogólny wskazał tylko, że w związku z przedmiotową umową poniósł koszty, w szczególności wypłaconej prowizji dla pośrednika w kwocie 108.000 zł. Wynagrodzenie pośrednika ubezpieczeniowego z tytułu zawarcia umowy ubezpieczenia nie jest jednak wydatkiem związanym z rozwiązaniem umowy ubezpieczenia lub jej obsługą, lecz dotyczy kosztów działalności towarzystwa ubezpieczeń w ogólności, stanowiąc, jak przypadku wielu innych podmiotów gospodarczych, koszty związane z uzyskaniem konkretnych dochodów. Przyjęcie stanowiska strony pozwanej, że pobierane opłaty likwidacyjne w ramach konkretnych stosunków ubezpieczeniowych mają służyć do zrefundowania tego rodzaju kosztów, prowadziłoby do przerzucenia ryzyka prowadzonej działalności gospodarczej na ubezpieczających lub ubezpieczonych. W przypadku rozwiązania umowy przed założonym terminem ubezpieczający musiałby bowiem ponieść nie tylko koszty związane z jej zakończeniem, ale również koszty jakie poniosła strona pozwana w celu zawarcia umowy.

Zwrócić trzeba uwagę, że pozwany nie wyjaśnił powodowi (konsumentowi)
w momencie zawierana umowy ubezpieczenia, za jakie wzajemne świadczenia pozwanego jest pobierana. We wzorcu nie wskazano bowiem kosztów towarzystwa ubezpieczeń, które pokryć ma taka opłata. W sytuacji, gdy opłata likwidacyjna pochłania znaczną część powierzonych ubezpieczycielowi środków pieniężnych w razie rezygnacji z ubezpieczenia
w trakcie okresu ubezpieczenia, to tak ukształtowany mechanizm pobierania opłaty uzasadnia wniosek, że opłata w takiej formie stanowi rodzaj sankcji na wypadek wcześniejszej rezygnacji z ubezpieczenia. Ukształtowane w ten sposób postanowienia umowne naruszają dobre obyczaje, gdyż sankcjonują przejęcie przez ubezpieczyciela znacznej części powierzonych przez ubezpieczającego środków pieniężnych. Wprowadzenie do wzorców umowy takich postanowień nie może znaleźć akceptacji w kontekście dobrych obyczajów, lecz musi być uznane za działanie rażąco naruszające interesy konsumenta, którym jest powód. Wypełnia to dyspozycję przepisu art. 385 1 § 1 k.c.

Biorąc pod uwagę powyższe Sąd stwierdził, że postanowienia § 44 ust. 1-4 OWU
i ust. 12 Tabeli opłat i limitów, zgodnie z którymi Towarzystwo Ubezpieczeń jest uprawnione do pobierania opłaty likwidacyjnej w razie rozwiązania umowy w pierwszych dziesięciu latach polisowych we wskazanych w Tabeli wysokościach, spełniają przesłanki uznania ich za niedozwolone postanowienia umowne w ramach incydentalnej kontroli wzorca umownego, gdyż kształtują one prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają jego interes. W konsekwencji należy uznać, że pozwane Towarzystwo Ubezpieczeń bezpodstawnie pobrało ze rachunku polisy (ze środków wpłaconych przez powoda) opłatę likwidacyjną kwotę 180.000. Skoro bowiem postanowienia wzorców umowy w zakresie opłaty likwidacyjnej zostały uznane za abuzywne, to zgodnie
z art. 385 1 § 1 k.c. w tym zakresie uważa się je za nieistniejące. Tym samym umowa nie daje pozwanemu prawa do pobierania opłaty likwidacyjnej.

Roszczenie powoda o zwrot powyższej sumy znajduje uzasadnienie w przepisach
o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 i nast. k.c.) W myśl art. 405 k.c., kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Zobowiązanie
z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia powstaje przy zaistnieniu trzech przesłanek. Po pierwsze, korzyść musi być uzyskana bez podstawy prawnej, co ma miejsce, gdy u jej podstaw nie leży ani czynność prawna, ani przepis ustawy, ani orzeczenie sądu lub decyzja administracyjna. Po drugie, korzyść musi mieć wartość majątkową, możliwą do określenia
w pieniądzu. Po trzecie, korzyść musi być uzyskana kosztem innej osoby, co oznacza istnienie powiązania pomiędzy wzbogaceniem po jednej stronie, a zubożeniem po drugiej stronie. Szczególnym rodzajem bezpodstawnego wzbogacenia jest tzw. świadczenie nienależne, o którym mowa w art. 410 k.c. Świadczenie jest nienależne w sytuacjach określonych w art. 410 § 2 k.c., w tym również w przypadku, gdy spełniający świadczenie nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył. Sytuacje kwalifikowane jako świadczenie nienależne zakładają uzyskanie korzyści majątkowej w następstwie świadczenia, czyli zachowania zmierzającego do wykonania zobowiązania. W niniejszej sprawie pobranie przez pozwanego części środków pochodzących ze składek wpłaconych przez powoda w kwocie 180.000 zł nastąpiło bez właściwej podstawy prawnej, zatem pozwany stał się bezpodstawnie wzbogacony kosztem powoda w zakresie tej kwoty.

Wbrew zarzutom pozwanego, bez znaczenia dla zakresu zubożenia powoda pozostaje okoliczności osiągnięcia zysku z zainwestowanych w fundusz kapitałowy środków, tj. że wartość rachunku polisy w chwili zakończenia umowy ubezpieczenia wynosiła 382.905,70 zł i przekraczała sumę wpłaconych składek w wysokości 280.000 zł. Nie zmienia to bowiem faktu, że opłata likwidacyjna została pobrana od powoda nienależnie (stanowiła świadczenie nienależne), skoro postanowienia wzorca umowy zastrzegające uprawnienie towarzystwa ubezpieczeń do pobrania takiej opłaty należy uznać za niedozwolone klauzule umowne.

Powodowi należą się również odsetki ustawowe od powyższej należności głównej
z tytułu opóźnienia w jej zapłacie przez pozwanego. Stosownie do art. 481 § 1 i 2 k.c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności, a jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie
w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych. Termin zapłaty wskazanej sumy z tytułu nienależnego świadczenia nie był oznaczony, ani nie wynikał z właściwości zobowiązania, zatem świadczenie to powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu pozwanego do zapłaty (art. 455 k.c.). Jako że powód wezwał pozwanego do zwrotu pobranej opłaty likwidacyjnej pismem z dnia 9 lutego 2018 r., doręczonym pozwanemu 15 lutego 2018 r., wyznaczając termin 7 dni do zapłaty, to wyznaczony termin upłynął 22 lutego 2018 r. Pozwany znalazł się zatem w opóźnieniu
w zapłacie w dniu 23 lutego 2018 r., co uzasadniało zasądzenie odsetek od tej daty. Nie było podstaw do przyznania odsetek od daty, w którym wypłacona miał być wartość polisy po rozwiązaniu umowy ubezpieczenia, ponieważ powód nie dochodził zapłaty tego świadczenia ubezpieczeniowego, lecz zwrotu pobranej przez pozwanego nienależnie opłaty likwidacyjnej (nienależnego świadczenia).

Niesłuszny jest podniesiony przez pozwanego zarzut sprzeczności powództwa
z zasadami współżycia społecznego. Zgodnie z art. 5 k.c., nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub
z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Przepis ten nie może jednak
w rozpatrywanej sprawie stanowić podstawy do oddalenia powództwa – ani w całości, ani
w części. Zupełnie niezrozumiałe są wywodu pozwanego, jakoby powód miał dążyć do przerzucenia na pozwanego ryzyka, którego powód podjął się zawierając umowę
z pozwanym, do pozbawienia prawa do wynagrodzenia za wykonywane czynności i narażania na straty w związku z przedwczesnym rozwiązaniem umowy przez powoda. Jak już wcześniej wspomniano, pozwany nie wykazał, aby opłata likwidacyjna miała związek z jakimikolwiek czynnościami wykonywanymi przez pozwanego w związku z obsługą zawartej przez strony umowy ubezpieczenia i koszami ponoszonymi z tego tytułu przez pozwanego. Opłata ta – ze względu na jej wysokość – w istocie miała charakter sankcyjny i była nieuczciwa. Podkreślić trzeba, że pozwane Towarzystwo jest przedsiębiorcą prowadzącym profesjonalną działalność w zakresie ubezpieczeń na życie, zatem jeśli chce przerzucić na konsumenta ponoszone przez siebie konkretne koszty, to powinna to jasno wskazać konsumentowi, a nie tworzyć takie regulacje, które zniechęcać mają do rozwiązania umowy, gdyż takie właśnie zachowanie kwalifikować należy jako nielojalne wobec kontrahenta będącego konsumentem. Jeśli pozwany w związku z przedmiotową umową faktycznie poniósł stratę, to wiązać ją należy
z niezwykle wysoką prowizją, jaką zapłacił bankowi pośredniczącemu w zawarciu umowy,
a nie z faktem rozwiązania przedmiotowej umowy na skutek zaprzestania opłacania składek przez powoda. Nie można zarzucić powodowi naruszenia zasad współżycia społecznego z tej przyczyny, że dochodzi zwrotu nieuczciwej, rażąco wysokiej opłaty pobranej przez pozwanego z rachunku polisy powoda po rozwiązaniu umowy ubezpieczenia. Wręcz przeciwnie, to zachowanie pozwanego polegające na zastrzeżeniu we wzorcu umowy takiej opłaty należy zakwalifikować w taki sposób.

Nie zachodziły też podstawy do pomniejszenia dochodzonej przez powoda sumy stanowiącej równowartość pobranej przez pozwanego opłaty likwidacyjnej o wartość przyznanego przez pozwanego bonusu, w wysokości 24.000 zł, ze względu na sprzeczność żądania w tej części z zasadami współżycia społecznego. Z twierdzeń pozwanego wynika, że kwota 24.000 zł świadczona była przez niego na rzecz konsumenta, tj. niejako wpłacona rachunek powoda jako premia za zawarcie umowy długoterminowej. Wskazać jednak należy, że z zawartej przez strony umowy nie wynika cel przyznania takiego bonusu jako premia za długotrwałość stosunku umownego. Tym samym brak jest podstaw do stwierdzenia, że taki cel owego bonusu był powodowi znany w momencie zawierania umowy i był zamierzony przez strony. Nieosiągnięcie takiego celu przez pozwanego celu nie mogłoby więc stanowić podstawy żądania zwrotu nienależnego świadczenia w postaci przyznanego bonusu. Wobec tego nie ma podstaw do pomniejszania dochodzonego przez powoda świadczenia pieniężnego o wartość owego bonusu. Podkreślić należy, że powód nie żąda w niniejszej sprawie kwoty 24.000 zł z tytułu przyznanego bonusu. Roszczenie procesowe zostało precyzyjnie określone przez powoda w pozwie i dotyczy zwrotu opłaty likwidacyjnej, która została przez pozwanego pobrana ze środków wpłaconych przez powoda w oparciu o niedozwolone postanowienia umowne. W podstawie faktycznej powództwa kwota bonusu nie została wymieniona i nie jest objęta roszczeniem. Materiał dowodowy sprawy nie daje też podstaw do postawienia tezy, żeby kwota bonusu stanowiła składnik opłaty likwidacyjnej. Zatem roszczenie o zapłatę dochodzone w niniejszej sprawie, w zakresie odpowiadającym kwocie owego bonusu, nie może być sprzeczne z art. 5 k.c. ( tak również Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 08.07.2019 r., VI ACa 420/19, niepublik.).

Niezasadny był zarzut przedawnienia roszczenia powoda podniesiony przez pozwanego. Dochodząc zwrotu nienależnie pobranej opłaty likwidacyjnej powód nie dochodził świadczenia ubezpieczeniowego z umowy ubezpieczenia, o którym mowa w art. 805 § 1 k.c., lecz roszczenia z tytułu nienależnego świadczenia. Nie znajdował tu więc zastosowania trzyletni termin przedawnienia roszczeń z umowy ubezpieczenia określony
w art. 819 § 1 k.c., lecz ogólne terminy przedawnienia określone w art. 118 k.c. Świadczenie polegające na zwrocie nienależnego świadczenia jest świadczeniem jednorazowym, które
w tej sytuacji przedawnia się z upływem 10 lat, stosownie do art. 118 k.c. w brzmieniu sprzed 9 lipca 2018 r. w zw. z art. 5 ust. 3 ustawy o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r., poz. 1104) Roszczenie powoda o zwrot nienależnie pobranej przez pozwanego opłaty likwidacyjnej w dacie rozwiązania umowy ubezpieczenia, tj. 20 listopada 2014 r., nie przedawniło się zatem przed wniesieniem pozwu, które miało miejsce w dniu 24 grudnia 2018 r.

Z opisanych wyżej przyczyn, Sąd orzekł jak w pkt. I i II sentencji wyroku na podstawie powołanych przepisów.

Orzekając o kosztach postępowania w pkt. III sentencji wyroku, Sąd na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. włożył na pozwanego obowiązek zwrotu powodowi pełnych kosztów procesu. Sąd miał tu na uwadze, że roszczenie powoda zostało uwzględnione co do należności głównej, a oddalone tylko co do części żądanych odsetek. Koszty powoda niezbędne do celowego dochodzenia praw w niniejszej sprawie wyniosły 14.417 zł, na co składa się uiszczona opłata od pozwu w wysokości 9.000 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa procesowego w wysokości 17 zł i wynagrodzenie pełnomocnika procesowego powoda
w wysokości 5.400 zł, ustalonej na podstawie § 2 pkt 6 ustalonej stosownie rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.). Sąd nie uwzględnił kosztów dojazdu pełnomocnika powoda na rozprawę, jako że nie zostały one należycie wykazane. Nie złożono rachunków potwierdzających poniesienie opłat autostradowych przez pełnomocnika.
W ocenie Sądu, kosztów dojazdu pełnomocnika procesowego na rozprawę nie można liczyć przy zastosowaniu stawki ryczałtowej określonej w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury
z dnia 25 marca 2002 r. w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy
(Dz.U. z 2002 r., nr 27, poz. 271 e zm.), które nie dotyczy procesu cywilnego, lecz konieczne jest wskazanie faktycznie poniesionych kosztów na dojazd (np. kosztów zużytego paliwa w przypadku przejazdu samochodem), czego pełnomocnik powoda nie dokonał.