Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IIC 596/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 stycznia 2020r.

Sąd Rejonowy Lublin - Zachód w Lublinie II Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Agnieszka Cagara - Zarzycka

Protokolant sekretarz sądowy Justyna Kruszniewicz – Probola

po rozpoznaniu w dniu 09 stycznia 2020r. w Lublinie

sprawy z powództwa J. Z. (1)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w S.

o zadośćuczynienie w kwocie 25.000 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 lipca 2017r. do dnia zapłaty, odszkodowanie w kwocie 12.629 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, z tym że od kwoty 9.803 zł od dnia 22 lipca 2017r. do dnia zapłaty zaś od kwoty 2. 826 złotych od dnia 25 czerwca 2018r. do dnia zapłaty, rentę w kwocie po 235 złotych miesięcznie i ustalenie odpowiedzialności na przyszłość

I.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powódki J. Z. (1) tytułem zadośćuczynienia kwotę 7.489 (siedem tysięcy czterysta osiemdziesiąt dziewięć) złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 lipca 2017r. do dnia zapłaty oraz tytułem odszkodowania kwotę 771,68zł ( siedemset siedemdziesiąt jeden złotych sześćdziesiąt osiem groszy ) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 lipca 2017r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od powódki J. Z. (1) na rzecz pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. kwotę 1.597,30 zł ( jeden tysiąc pięćset dziewięćdziesiąt siedem złotych trzydzieści groszy ) tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazuje ściągnąć od powódki J. Z. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie kwotę 1580,20 zł (jeden tysiąc pięćset osiemdziesiąt złotych dwadzieścia groszy ) tytułem nieuiszczonych wydatków;

V.  nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie kwotę 405,47 złotych (czterysta pięć złotych czterdzieści siedem groszy ) tytułem nieuiszczonych wydatków.

Sygn. akt II C 596/18

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 25 czerwca 2018 roku powódka J. Z. (2) reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, wniosła o:

1.  zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. kwoty 25.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 22 lipca 2017 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki dopłaty odszkodowania z tytułu zwiększonych potrzeb powódki (koszty leczenia powypadkowego, koszty opieki i zastępstwa za powódkę, w związku z wypadkiem z dnia 30 września 2016 roku w kwocie 12.629 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 9.803 zł od dnia 22 lipca 2017 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 2.826 do dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty;

3.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki renty miesięcznej w kwocie 235 zł miesięcznie tytułem zwiększonych potrzeb powódki (koszty leczenia powypadkowego, koszty dojazdów, opieki i zastępstwa) w związku z wypadkiem z dnia 30 września 2016 roku, płatnej z góry do 10-go dnia każdego miesiąca, począwszy od dnia 11 maja 2017 roku wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, począwszy od dnia wymagalności poszczególnych rent miesięcznych do dnia zapłaty;

4.  ustalenie odpowiedzialności pozwanego wobec powódki J. Z. (1) za skutki wypadku z dnia 30 września 2016 roku, mogące ujawnić się w przyszłości;

5.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

(petitum pozwu k. 2-4)

W uzasadnieniu pozwu pełnomocnik powódki podniósł, że Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie IV Wydział Karny wyrokiem z dnia 17 lutego 2017 roku uznał D. M. za winnego tego, że w dniu 30 września 2016 roku około godziny 16:57 w L. na ul. (...) na wysokości posesji nr (...), umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że kierując pojazdem marki F. o nr rejestracyjnym (...), jadąc od strony ulicy (...) w kierunku Al. (...), nie zachował należytej ostrożności oraz obserwacji wyznaczonego przejścia dla pieszych w konsekwencji czego przodem pojazdu potrącił kierującą rowerem J. Z. (1), przejeżdżającą oznakowane przejście dla pieszych, zjeżdżając z niego ze strony lewej na prawą w stosunku do w/w pojazdu. Wskutek potrącenia spowodował nieumyślnie obrażenia ciała u rowerzystki J. Z. (1) w postaci urazu głowy ze złamaniem kości czaszki, krwiakiem nadtwardówkowym i stłuczeniem mózgu oraz urazem kręgosłupa co spowodowało naruszenie czynności narządu ruchu oraz rozstrój zdrowia na czas dłuższy od siedmiu dni. Przedmiotową szkodę powódka zgłosiła do pozwanego pismem z dnia 22 czerwca 2017 roku. Pozwany pismem z dnia 28 sierpnia 2017 roku poinformował powódkę o przyznaniu świadczeń w łącznej kwocie 6.991,22 zł. W dniu 26 września 2017 roku pełnomocnik powódki wysłał do pozwanego wezwanie do dopłaty odszkodowania. Następnie pozwany pismem z dnia 28 września 2017 roku poinformował powódkę o przyznaniu dodatkowych świadczeń w wysokości 921 zł oraz o możliwości zawarcia ugody na łączną kwotę 10.000 zł. Pomimo prowadzonych negocjacji do ugody jednak nie doszło. Pozwany wypłacił powódce łącznie kwotę 7.511 zł tytułem zadośćuczynienia, 68,88 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia, 168,34 zł tytułem zwrotu kosztów poniesionych na dojazdy oraz 167,90 zł tytułem zwrotu strat materialnych poniesionych w wypadku.

W wyniku przedmiotowego wypadku powódka doznała poważnych obrażeń ciała skutkujących utrzymującymi się dolegliwościami. Powódka doznała bowiem poważnego urazu głowy, urazu kręgosłupa szyjnego, stłuczenia kości guzicznej oraz urazu psychicznego. Powódka do chwili obecnej odczuwa bóle czaszki w miejscu złamań, tkliwość przy dotyku, tępe bóle głowy, zawroty głowy nasilające się przy jej odchylaniu do tyłu oraz przy przechylaniu do przodu, problemy z koncentracją uwagi i pamięcią, zapomina niektóre zwroty, słowa. Powódka jest ogólnie osłabiona. Ponadto u powódki do chwili obecnej utrzymują się bóle kręgosłupa w odcinku szyjnym oraz okresowe bóle w obrębie stłuczonej kości guzicznej. Bóle kręgosłupa nasilają się po przeciążeniu oraz przy wstawaniu z pozycji leżącej. Okresowe bóle będące następstwem stłuczenia kości guzicznej promieniują do górnych partii kręgosłupa. Po wypadku u powódki pozostał uraz psychiczny. Do chwili obecnej powódka odczuwa stany lękowe przed jazdą samochodem oraz przy poruszaniu się po chodnikach i przejściach dla pieszych Towarzyszy jej stały lęk przed możliwością wydarzenia się czegoś złego. Po wypadku ma obniżoną samoocenę, wzmożoną drażliwość, zwiększone napięcie emocjonalne. Ponadto wypadek wykluczył powódkę częściowo z życia rodzinnego i towarzyskiego. Utrzymujące się dolegliwości i codzienne ograniczenia dodatkowo wpływają negatywnie na stan psychiczny powódki.

Pozwany uznał swoją odpowiedzialność za przedmiotowe zdarzenie wypłacając powódce zadośćuczynienie. Między stronami sporna pozostaje wysokość kwoty należnej z tytułu zadośćuczynienia oraz odszkodowania i renty.

Ustalone w toku likwidacji przedmiotowej szkody zadośćuczynienie w kwocie 7.511 zł w ocenie powódki jest rażąco zaniżone a proponowana przez pozwanego kwota ugody również nie wyczerpuje roszczeń powódki.

Wskazano, że na żądaną przez powódkę kwotę 12.629 zł z tytułu odszkodowania składają się:

- niezwrócone dotąd koszty leczenia związane z przedmiotowym wypadkiem w kwocie 559 zł ( dochodzone 625,11 zł pomniejszone o wypłacone przez pozwanego koszty leczenia w kwocie 65,88 zł);

- niezwrócone dotąd koszty opieki nad powódką oraz zastępstwa za nią w czynnościach, które przed wypadkiem wykonywała samodzielnie w okresie od 30 września 2016 roku do 10 maja 2017 roku w kwocie 9.244 zł wg szczegółowego wyliczenia zawartego w pozwie;

- dodatkowe koszty w kwocie 2.826,66 zł, związane z powrotem męża powódki z zagranicy w trybie nagłym po uzyskaniu informacji o jej wypadku.

Odnosząc się do żądania w zakresie renty to wskazano, iż na powyższe składa się:

- 50 zł średni miesięczny koszt leczenia powypadkowego (zakup leków, koszty wizyt)

- 20 zł średni miesięczny koszt dojazdów do lekarzy, na rehabilitację itp.

- 165 zł miesięczny koszt opieki i zastępstwa za powódkę w czynnościach, które przed wypadkiem wykonywała samodzielnie (10 h/mies. x 16,50 zł/h).

(uzasadnienie pozwu k. 4-10)

W odpowiedzi na pozew z dnia 25 lipca 2018 roku pełnomocnik pozwanego nie uznawał powództwa i wniósł o jego oddalenie w całości oraz zasądzenie kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pełnomocnik wskazał, że bezspornym w sprawie jest, że w dniu 30 września 2016 roku doszło do wypadku w wyniku, którego powódka doznała szkody. Poza sporem pozostaje również, że sprawca wypadku w dniu zdarzenia był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego. W związku z powyższym w następstwie przeprowadzonego przez pozwanego postępowania likwidacyjnego pozwany przyznał i wypłacił powódce kwotę 7.511 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 402,12 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia, dojazdów oraz kosztów naprawy roweru. W ocenie pozwanego żądanie przez powódkę zadośćuczynienia w dalszej kwocie nie znajduje uzasadnienia w przedstawionych przez powódkę dowodach jak również w zaistniałym stanie faktycznym. Odnośnie dopłaty odszkodowania z tytułu zwiększonych potrzeb powódki obejmujących koszt opieki, koszty leczenia powypadkowego pozwany zakwestionował wskazany przez powódkę okres w jakim wymagała opieki osób trzecich, dobowy wymiar opieki a także przyjętą przez stronę powodową stawkę za godzinę opieki uznając je za zawyżone. Wskazano, że w zaistniałym stanie faktycznym opiekę nad powódką sprawowały bliskie jej osoby, dlatego przyjęcie chociażby stawki dla opiekunów społecznych za czynności mające na celu pomoc powodowi nie znajduje uzasadnienia, tym bardziej, że osoby najbliższe sprawujące opiekę nie ponosiły publicznoprawnych ciężarów związanych z jej sprawowaniem. Wskazano, że wysokość stawki godzinowej za opiekę przyjęta przez stronę powodową została określona w oparciu o stawki odpłatności za usługi opiekuńcze w MOPS, w które to stawki wliczone są również koszty prowadzonej działalności, obciążenia podatkowe itd. Tymczasem powódka podała, że opiekę nad nią sprawował jej mąż i syn, czyniąc to w sposób nieodpłatny. Z tej przyczyny przyjęcie komercyjnych stawek za opiekę w przypadku gdy była ona sprawowana przez osoby bliskie będzie prowadziło do bezpodstawnego wzbogacenia powódki. Pozwany zakwestionował również roszczenie powódki w zakresie odszkodowania za zagraniczny wyjazd jej męża. W świetle przedstawionych dowodów, nie jawi się konieczność powrotu męża powódki z wyjazdu, albowiem w czasie jego pobytu za granicą powódka przebywała w szpitalu i miała zapewnioną opiekę. Ponadto jak wynika z załączonej do pozwu umowy o świadczenie usług turystycznych NR 107/06/08/2016 – mąż powódki nie musiał ponosić kosztów swojego uczestnictwa w wyjeździe, gdyż był zgłoszony do udziału w wyjeździe przez innego uczestnika, który to był zobligowany do uregulowania należności za udział zgłoszonych przez siebie osób. Nie bez znaczenia zatem pozostaje fakt, że załączona umowa nie posiada podpisu jakiejkolwiek ze stron. Wskazano również, że z oświadczenia C. Z. z dnia 12 marca 2018 roku wynika, że powódka nie chciała psuć mężowi wyjazdu, dlatego prosiła synów o łagodne przedstawienie sytuacji. Powyższe wskazuje na nieuzasadniony powrót męża powódki z wyjazdu. Odnośnie renty na przyszłość wskazano, że żądanie przyznania na rzecz powódki miesięcznej renty w wysokości 235 zł z tytułu zwiększonych potrzeb jest nieudowodnione tak co do zasady jak i wysokości. Dołączona do pozwu dokumentacja medyczna oraz faktury na zakup leków są w istocie sporadyczne stąd za nieudowodnione należy uznać żądanie powódki przyznania renty na przyszłość w tym zakresie. Również za nieudowodnione należy uznać twierdzenie powódki, iż nadal wymaga ona leczenia powypadkowego. Co istotne powódka wskazała 165 zł na miesiąc jako koszt opieki i zastępstwa za nią w czynnościach, które przed wypadkiem wykonywała samodzielnie. Powódka przy tym nie wskazała nawet jakie miałyby to być czynności, jaka opieka, kto miałby ją sprawować i w jakim zakresie. Jako wątpliwe i nieudowodnione należy uznać odbywanie przez powódkę rehabilitacji w każdym miesiącu i stałe wydatkowanie z tego tytułu bliżej nieokreślonych w pozwie kwot. Z załączonej do pozwu dokumentacji medycznej nie wynika, jakoby powódka wymagała kiedykolwiek wsparcia innych osób, czy była związana określonymi przeciwwskazaniami w związku z wypadkiem. Z uwagi na lakoniczność stwierdzeń pozwu oraz brak udowodnienia zasadności jak i wysokości roszczenia powództwo w tym zakresie winno być oddalone. Odnośnie ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za skutki zdarzenia z dnia 30 września 2016 roku podniesiono, iż na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, pozwany nie może uznać powyższego żądania, bowiem pozostaje ono nieudowodnione. Ustalenie odpowiedzialności na przyszłość wymaga istnienia choćby prawdopodobieństwa wystąpienia negatywnych konsekwencji zdarzenia. W ocenie pozwanego wszystkie skutki wypadku zostały już ujawnione i brak jest podstaw do założenia, że w przyszłości wystąpią jakieś dodatkowe problemy zdrowotne powódki wynikające bezpośrednio ze zdarzenia. Zdaniem pozwanego niezasadne jest również roszczenie powódki w przedmiocie żądania odsetek ustawowych za opóźnienie liczonych od kwoty 25.000 zł od dnia 22 lipca 2017 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 9.803 zł od daty 22 lipca 2017 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 2.826 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Strona powodowa nie uzasadniła dlaczego przyjęła właśnie taką datę naliczania odsetek. Pozwany podniósł również zarzut przyczynienia się powódki do przedmiotowego wypadku w wysokości 50 %. Na poparcie powyższego wskazano, iż z uzasadnienia wyroku w sprawie IV K 982/16 jasno wynika, że powódka przyczyniła się do zaistniałego wypadku, albowiem niewątpliwie przejeżdżając przez przejście dla pieszych na rowerze ograniczyła sprawcy wypadku D. M. czas w jakim mógł obserwować ruch na przejściu. Zachowanie powódki nie było zgodne z przepisami Prawa o ruchu drogowym, z tego też względu, że przejeżdżanie rowerem przez przejście dla pieszych jest zabronione. Co więcej po jednej stronie osi jezdni znajdowały się samochody stojące w korku, zza których wyjechała nagle powódka wprost pod nadjeżdżający z przeciwnej strony pojazd. Wiek, a co za tym idzie doświadczenie życiowe powódki, powinno jej wskazać, że wyjeżdżając gwałtownie rowerem na przejście dla pieszych, spomiędzy stłoczonych w korku samochodów, pozbawi potencjalnego kierowcę pojazdu poruszającego się po drugim pasie jezdni, możliwości dostrzeżenia jej.

(odpowiedź na pozew k. 105-110)

W toku postępowania strony podtrzymały swoje stanowiska procesowe.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 30 września 2016 roku około godziny 16:57 w L. na ul. (...) na wysokości posesji nr (...), D. M. naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że kierując pojazdem marki F. o nr rejestracyjnym (...), jadąc od strony ulicy (...) w kierunku Al. (...), nie zachował należytej ostrożności oraz obserwacji wyznaczonego przejścia dla pieszych w konsekwencji czego przodem pojazdu potrącił kierującą rowerem marki W. J. Z. (1), przejeżdżającą oznakowane przejście dla pieszych, zjeżdżając z niego ze strony lewej na prawą w stosunku do w/w pojazdu marki F.. Wskutek potrącenia spowodował nieumyślnie obrażenia ciała u rowerzystki J. Z. (1) skutkujące naruszeniem czynności narządu ruchu oraz rozstrojem zdrowia na czas dłuższy od siedmiu dni. Za powyższy czyn D. M. został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie z dnia 17 lutego 2017r. wydanym w sprawie IVK 982/16 zmienionym wyrokiem Sądu Okręgowego w Lublinie z dnia 21 czerwca 2017r. VKa 491/17.

Bezpośrednią przyczyną wypadku z dnia 30 września 2016 roku były nieprawidłowości popełnione przez D. M. oraz powódkę J. Z. (1). O. uczestnicy wypadku naruszyli zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zachowania obojga kierujących miały wpływ na zaistnienie zdarzenia. O. uczestnicy zdarzenia przyczynili się do jego zaistnienia a w przypadku prawidłowego zachowania obydwoje mieliby możliwość jego uniknięcia. D. M. kierujący pojazdem marki F. (...):

1)  nie obserwował należycie sytuacji drogowej i nie reagował na rozpoczynającą ruch po przejściu rowerzystkę;

2)  nie zachował szczególnej ostrożności zbliżając się do oznakowanego przejścia dla pieszych;

3)  nie podjął manewrów obronnych skutkujących uniknięciem wypadku, chociaż miał ku temu możliwości techniczne.

J. Z. (1) kierująca rowerem popełniła następujące nieprawidłowości:

1)  przejeżdżała rowerem przez oznakowane przejście dla pieszych;

2)  nie reagowała na nieprawidłowo poruszający się pojazd marki F. (...);

3)  w przypadku przeprowadzania roweru przez przejście uniknęłaby zdarzenia, ponieważ pojazd marki F. (...) przejechałby przez przejście dla pieszych, zanim powódka weszłaby na prawy pas, po którym pojazd marki F. (...) poruszał się.

(akta sprawy IV K 982/16, poświadczone za zgodność z oryginałem odpisy wyroków Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie z dnia 17 lutego 2017r. i Sądu Okręgowego w Lublinie z dnia 21 czerwca 2017r. k. 14-16, opinia biegłego sądowego z zakresu techniki motoryzacyjnej, ruchu drogowego i wyceny pojazdów J. C. k. 223-241, ustna uzupełniająca opinia biegłego sądowego z zakresu techniki motoryzacyjnej, ruchu drogowego i wyceny pojazdów J. C. 00:02:50-00:45:40 protokołu elektronicznego k. 275-275v)

Powódka z miejsca wypadku została przewieziona karetką pogotowia do Izby Przyjęć Wojewódzkiego (...) kardynała W. w L., gdzie odbyła stosowną diagnostykę. W wyniku przeprowadzonych badań i konsultacji rozpoznano u powódki złamanie sklepienia czaszki - prawej kości ciemieniowej, stłuczenie prawego barku i ramienia, ogniskowy uraz mózgu – stłuczenie lewego płata skroniowego, urazowy krwotok podtwardówkowy oraz inne przemieszczenia – uwypuklenie zwyrodnieniowe krążka miedzykręgowego C5-C6, mięśniaki macicy. Te dwa ostatnie rozpoznania pozostają bez związku z urazem i wymagają dalszej diagnostyki. Powódka była hospitalizowana w oddziale chirurgii ogólnej w okresie od 30 września 2016 roku do 07 października 2016 roku.

W dniu 12 października 2016 roku powódka zgłosiła się do poradni neurologicznej celem odbycia wizyty kontrolnej podczas której stwierdzono tępe bóle i zawroty głowy, lęk przed jazdą samochodem, miejscową bolesność kości guzicznej oraz dyskretnie niepewną próbę R. związaną z równowagą. Podczas kolejnych wizyt w dniu 07 grudnia 2016 roku, 28 grudnia 2016 roku, 11 stycznia 2017 roku u powódki stwierdzono niewielkie kłopoty z pamięcią, bóle i zawroty głowy.

Powódka w dniach 14 października 2016 roku, 28 października 2018 roku odbywała również kontrolne wizyty w poradni chirurgicznej.

Wykonane w dniu 14 listopada 2016 roku badanie KT czaszki wykazało stan po złamaniu prawej kości ciemieniowej, całkowitą resorbcję krwiaka w prawej okolicy skroniowej natomiast w lewym płacie skroniowym wytworzyła się blizna glejowa 2,5 cm, w miejscu stwierdzonego wcześniej stłuczenia tkanki mózgowej. Powódka przez okres około 3 miesięcy przebywała na zwolnieniu lekarskim.

W wyniku wypadku z dnia 30 września 2016 roku powódka doznała urazu czaszki ze złamaniem kości sklepienia czaszki - prawej kości ciemieniowej, następstwem tego było ogniskowego pourazowe stłuczenie mózgu lewostronnie oraz powstanie obustronnych krwiaków przymózgowych. W efekcie tych zaburzeń pojawiły się bóle i zawroty głowy, oraz pourazowe zaburzenia koncentracji. Uszczerbek na zdrowiu z przyczyn neurologicznych związany z urazem czaszki i jego następstwami wynosi 8 % i ma długotrwały charakter.

Natężenie dolegliwości i objawów takich jak bóle głowy, zawroty głowy, gorsza koncentracja było znaczne i utrudniało powódce życie codzienne oraz zawodowe przez okres około 6-8 tygodni po urazie, mniej nasilone utrudniające pracę zawodową przez dalszy okres tj. miesiąc a mniej istotne wpływające na życie codzienne do około roku po urazie, mało istotne nie ograniczające pracy zawodowej i niewiele wpływające na życie codzienne kolejny rok po urazie. Nawracające obecnie u powódki bóle i zawroty głowy wymagają okresowego stosowania leków, nie wymagają stałej farmakoterapii. Obecnie nawracające bóle i zawroty głowy wymagają okresowego krótkotrwałego stosowania leków przeciwbólowych, brak jest zaleceń do stałej farmakoterapii.

Proces leczenia zaburzeń pourazowych (bóle, zawroty głowy, zaburzenia koncentracji) był typowy dla takich urazów. Powódka przyjmowała leki nootropowe, przeciwbólowe okresowo. Obecnie leczenie nie jest kosztowne. Powódka przyjmuje leki okresowo a koszt jednego opakowania leku nootropowego to około 20-30 zł i to wystarcza na około trzy miesiące. Takie leczenie stosuje się do około dwóch lat po urazie, dalsze wynika już z innych problemów. Konsultacje neurologiczne po przebytym urazie były zasadne.

Zakres zaburzeń neurologicznych doznanych podczas urazu nie wpływa obecnie na dalsze funkcjonowanie układu nerwowego powódki w powiązaniu z wypadkiem. Powódka wróciła do zawodu i wykonuje pracę na tym samym stanowisku co przed urazem. Czas jaki upłynął od wypadku wskazuje na to, że rokowania są pomyślne. Obecny stan neurologiczny nie budzi zastrzeżeń w powiązaniu z przebytym wypadkiem. Nie stwierdzono również cech uszkodzenia w sensie niedowładów kończyn nie pojawiły się pourazowe utraty przytomności.

Powódka w związku z przebytym urazem w dniu 30 września 2016 roku wymagała opieki osób drugich. Bezpośrednio po urazie przebywała w szpitalu i tam miała zapewnioną pomoc personelu medycznego natomiast po wypisie ze szpitala wymagała pomocy w okresie około 3 tygodni (21 dni) przez 3 godziny dziennie następnie przez kolejne 2 tygodnie przez 1,5 – 2 godzin dziennie przy takich czynnościach jak utrzymanie higieny oraz przy posiłkach. Pomoc tę sprawował mąż powódki C. Z. ewentualnie starszy syn.

Obrażenia mózgu, do których doszło w wyniku wypadku z dnia 30 września 2016 roku, nie spowodowały powstania trwałych objawów w sferze psychicznej u powódki. Uszkodzenia te są psychiatrycznie nieme. U powódki nie obserwuje się klinicznych symptomów organicznego uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego, ani obiektywnych zaburzeń pamięci czy też zaburzeń psychicznych o podłożu organicznym. Po wypadku wystąpiły u powódki czynnościowe zaburzenia psychiczne o obrazie należącym do tradycyjnie rozumianego kręgu nerwicowego – zaburzenia adaptacyjne z elementami zespołu stresu pourazowego. Uraz komunikacyjny i jego konsekwencje doprowadziły do ujawnienia się czynnościowych zaburzeń o charakterze głównie lękowym: dyskomfortu psychicznego, przeżywania strachu przed ponownym wypadkiem. Początkowo dominowało obniżenie nastroju, pojawiła się chwiejność emocjonalna. Nawracały wspomnienia dotyczące urazowego wydarzenia. Pojawił się u powódki lęk komunikacyjny i zachowanie unikowe. Powódka przez osiem miesięcy nie wsiadała za kierownicę samochodu i całkowicie zrezygnowała z jazdy rowerem. Omijała również miejsce wypadku. Wystąpiło u powódki odżywanie wspomnień o wypadku i lęku z objawami wzbudzenia wegetatywnego w miejscu, w którym do niego doszło. U powódki pojawiły się również zaburzenia snu.

Obecnie powódka ze strony psychiatrycznej nie wymaga pomocy osób drugich w codziennym życiu i jest zdolna do samodzielnej egzystencji Po trzech miesiącach przebywania na zwolnieniu lekarskim powódka powróciła do pracy.

Zaburzenia występujące u powódki były reaktywne i nie miały podłoża organicznego. Obecnie uległy istotnej redukcji i nie należy spodziewać się nawrotu objawów. W największym nasileniu trwały rok po wypadku. Zaburzenia powódki powodowały jednak dystres i dyskomfort psychiczny. Stanowią więc obiektywną szkodę zdrowotną. W związku z powyższym u powódki powstał długotrwały uszczerbek na zdrowiu który wynosi 5 %.

Aktualnie brak jest podstaw do farmakoterapii lub psychoterapii, natomiast leczenie podjęte po wypadku było adekwatne.

(dowody: dokumentacja medyczna k. 38-62v, 64, 68-72, 91-97, opinia biegłego sądowego z zakresu neurologii L. K. k. 138-140, pisemna opinia uzupełniająca biegłego sądowego z zakresu neurologii L. K. k. 202 zeznania powódki J. Z. (1) k. 123-124 oraz 00:24:21 – 00:45:40 protokołu elektronicznego k. 275v-276, zeznania świadka C. Z. k. 124—125, opinia biegłego sądowego z zakresu psychiatrii M. M. k. 155-160v, akta szkody)

Powódka w dniu wypadku miała 45 lat. Przed wypadkiem była osobą aktywną fizycznie, jeździła na rowerze, biegała, ćwiczyła. Spotykała się ze znajomymi i razem spędzali czas aktywnie organizując wycieczki górskie, wyjazdy rowerowe, chodzenie z kijkami czy też szybkie marsze. Aktualnie aktywność fizyczną ograniczyła do absolutnego minimum z uwagi na utrzymujące się nadal dolegliwości oraz obawę przed pogorszeniem się stanu zdrowia. Jeżeli chodzi o usposobienie przed wypadkiem powódka była osobą pogodną i towarzyską. Po wypadku powódka stała się lękliwa, przygnębiona. Odczuwała także poczucie winy z uwagi na konieczność obarczania innych osób opieką nad sobą. Aktualnie nie ćwiczy, nie jeździ na rowerze, nie prowadzi samochodu.

(dowód: zeznania powódki k. 123-124 oraz 00:24:21 – 00:45:40 protokołu elektronicznego k. 275v-276, zeznania świadka C. Z. k. 124-125)

W związku zaistniałym wypadkiem powódka ponosiła koszty leczenia w postaci środków farmakologicznych i wizyt lekarskich, z których korzystała odpłatnie z powodu kolejek i odległych terminów na wizyty do specjalistów na łączną kwotę 625,11 zł.

(dowód: faktury i rachunki k. 63-67, 77, 85-87, dowód rejestracyjny k. 78-79, prawo jazdy k. 80, zestawienie kosztów poniesionych na dojazdy związane z wypadkiem k. 81)

Pojazd, którym poruszał się sprawca wypadku w dniu 30 września 2016 roku posiadał ubezpieczenie w zakresie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń. W dniu 22 czerwca 2017 roku powódka zgłosiła (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w S. szkodę. Pismem z dnia 28 września 2017 roku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w S. ostatecznie przyznał J. Z. (1) kwotę:

- 7.511 zł tytułem zadośćuczynienia;

- 65,88 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia;

- 168,34 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdów;

- 167 zł tytułem zwrotu strat materialnych poniesionych w wypadku.

( dowód: akta szkody k. 105 v)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie przedłożonych przez strony dokumentów uznając je za wiarygodne albowiem dokumenty te korzystają z domniemania określonego w art. 244 k.p.c. i art. 245 k.p.c., a żadna ze stron przedmiotowego postępowania nie udowodniła, że zawarte w nich oświadczenia są niezgodne z prawdą (art. 252 k.p.c. i art. 253 k.p.c.). Sąd oparł się także na zeznaniach powódki J. Z. (1) i świadka C. Z. uznając zeznania te zasadniczo za wiarygodne jeśli idzie o przebieg zdarzenia z dnia 30 września 2016r., doznane przez powódkę obrażenia i cierpienia psychiczne albowiem w tym zakresie znajdują one potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym. Natomiast nie są wiarygodne zeznania wskazanych osób co do tego, aby powódka obecnie cierpiała na zaburzenia pamięci w powiązaniu z przedmiotowym urazem tak samo aby nadal wymagała ponoszenia stałych kosztów leczenia, dojazdów do specjalistów czy też pomocy ze strony innych osób, nieuzasadniony i zawyżony jest również wymiar potrzebnej powódce pomocy ze strony innych osób bezpośrednio po wypadku przeczą temu bowiem konkluzje biegłych. Natomiast twierdzenia powódki o poniesionych kosztach powrotu C. Z. z wyjazdu zagranicznego nie zostały poparte żadnymi dowodami.

Opinie sądowo - lekarskie biegłych neurologa L. K. i psychiatry M. M. oraz biegłego z zakresu techniki motoryzacyjnej ruchu drogowego i wyceny pojazdów J. C. Sąd obdarzył w pełni wiarą uznając za rzetelne, wyważone, jednoznaczne, pełne, dokonane po analizie zgromadzonego materiału dowodowego, przeprowadzonym badaniu powódki ( w przypadku opinii medycznych), uzasadniające zawarte wnioski końcowe i stanowiące podstawę do dokonania ustaleń. Do zgłoszonych uwag i zastrzeżeń biegli L. K. i J. C. odnieśli się w sposób wyczerpujący.

Sąd oddalił ( k. 177) wniosek pełnomocnika pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego lekarza psychiatry na okoliczność sprecyzowaną w piśmie z dnia 14 maja 2019r. ( k. 169 ) albowiem rolą biegłego nie jest poszukiwanie nowych czy też uzupełniających źródeł dowodowych w interesie jednej ze stron. Zadaniem stron i istotą procesu kontradyktoryjnego jest przedstawianie dowodów przez strony – art. 6 kc i 232kpc kpc.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo jest zasadne w części.

Okoliczności faktyczne niniejszej sprawy co do zasad odpowiedzialności pozwanego za zdarzenie z dnia 30 września 2016r. pozostawały bezsporne, a odmienne stanowiska stron obejmowały ocenę rozmiaru krzywdy i dolegliwości odczuwanych przez powódkę wobec naruszenia funkcjonowania narządów ciała uszkodzonych w wypadku, obaw i lęków odczuwanych w sferze psychicznej oraz negatywnych skutków doznanych obrażeń oraz wysokości należnego odszkodowania.

Jedynie więc dla porządku należy wskazać, że zgodnie z treścią art. 11 kpc ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. Określona w art. 11 k.p.c. moc wiążąca wyroku karnego oznacza, że w sprawie cywilnej niedopuszczalne jest dokonywanie jakichkolwiek własnych ustaleń, ale tylko co do okoliczności popełnienia przestępstwa, którymi, zgodnie z omawianym przepisem, sąd jest związany. Te okoliczności właśnie nie mogą być tym samym przedmiotem postępowania dowodowego ani oceny sądu, a więc nie ma do nich zastosowania zasada swobodnej oceny dowodów, o której stanowi art. 233 k.p.c. Na okoliczności przestępstwa składa się zaś osoba sprawcy, przedmiot przestępstwa oraz czyn przypisany oskarżonemu, które znajdują odzwierciedlenie w sentencji wyroku. Oznacza to, że sąd - rozpoznając sprawę cywilną - musi przyjąć, że skazany popełnił przestępstwo przypisane mu wyrokiem karnym. Sąd cywilny może natomiast dokonywać własnych ustaleń w zakresie okoliczności, które nie dotyczą popełnienia przestępstwa, mimo że pozostają w związku z nim, a ustalenia te mogą różnić się od tych, których dokonał sąd karny. Mając na uwadze, że w związku z wypadkiem z dnia 30 września 2016 roku było prowadzone postępowanie karne przeciwko D. M. i zapadł prawomocny wyrok skazujący, o treści wskazanej w ustaleniach sądu, są one w tym zakresie w niniejszej sprawie wiążące.

Stosownie zaś do art. 34 ust 1, art. 35 i art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003, Nr 124, poz. 1152 ze zm.) w brzmieniu obowiązującym na dzień zaistnienia wypadku, z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia (art. 34 ust.1). Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu (art. 35). Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej (art. 36 ust. 1).

Odpowiedzialność pozwanego wynika z art. 822 § 1 i 2 k.c., który stanowi, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o których mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia. Ma więc ona charakter wtórny wobec posiadacza lub kierującego pojazdem, rozciąga się w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, tych granic przekroczyć nie może, a ponadto jest ograniczona do sumy gwarancyjnej. O rodzaju i wysokości świadczeń należnych od ubezpieczyciela wobec poszkodowanego, decydują przepisy Kodeksu Cywilnego.

Zgodnie z dyspozycją art. 436 § 1 k.c. w związku z art. 435 k.c. odpowiedzialność sprawcy wypadku komunikacyjnego oparta jest na zasadzie ryzyka. Za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną przez ruch mechanicznego środka komunikacji, odpowiedzialność ponosi samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji napędzanego za pomocą sił przyrody.

Zgodnie z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu.

Natomiast przepis z art. 445 § 1 k.c. odsyłający do hipotezy z art. 444 § 1 k.c., wprost stanowi że w wypadkach przewidzianych w artykule powyższym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 2009 r. (III CSK 62/09) ,,odpowiednia suma w rozumieniu art. 445 § 1 k.c. nie oznacza sumy dowolnej, określonej wyłącznie według uznania sądu, a jej prawidłowe ustalenie wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności, mogących mieć w danym przypadku znaczenie. Zarówno okoliczności wpływające na wysokość zadośćuczynienia, jak i kryteria ich oceny powinny być rozważane indywidualnie w związku z konkretną osobą pokrzywdzonego”. Natomiast w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2008 r. (II CSK 536/07) Sąd wypowiedział się iż ,,w odniesieniu do zadośćuczynienia pieniężnego z art. 445 § 1 k.c. funkcja kompensacyjna musi być rozumiana szeroko, albowiem obejmuje zarówno cierpienia fizyczne, jak i sferę psychiczną poszkodowanego. Wysokość zadośćuczynienia odpowiadająca doznanej krzywdzie powinna być odczuwalna dla poszkodowanego i przynosić mu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia psychiczne”. Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy także w wcześniejszym wyroku z dnia 09 listopada 2007 r. V CSK 245/07 w którym stwierdził iż ,,ustalenie wysokości zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § 1 k.c. wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności istotnych dla określenia rozmiaru doznanej krzywdy, takich jak: wiek poszkodowanego, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiowa oraz inne czynniki podobnej natury”.

Opinie biegłych sądowych różnych dziedzin nauk medycznych (neurologii i psychiatrii) przedstawiły w sposób spójny i przejrzysty przebieg leczenia i stan obecny zdrowia powódki.

Jak wykazało postępowanie dowodowe w wyniku przedmiotowego wypadku powódka doznała obrażeń ciała w postaci złamania kości sklepienia czaszki - prawej kości ciemieniowej, następstwem tego było ogniskowe pourazowe stłuczenie mózgu lewostronne oraz powstanie obustronnych krwiaków przymózgowych. W efekcie tych zaburzeń pojawiły się bóle i zawroty głowy oraz pourazowe zaburzenia koncentracji. Charakter urazu i nasilenie bólu spowodowało konieczność przeprowadzenia u powódki specjalistycznych badań oraz wdrożenia leczenia farmakologicznego. Powódka była hospitalizowana przez okres tygodnia, nadto uczęszczała na wizyty kontrolne do poradni neurologicznej, chirurgicznej a następnie korzystała z pomocy psychologicznej. W wyniku wypadku u powódki pojawiły się tępe bóle i zawroty głowy, lęk przed jazdą samochodem, miejscowa bolesność kości guzicznej, niewielkie kłopoty z pamięcią oraz problemy z równowagą. U powódki w miejscu stwierdzonego wcześniej stłuczenia tkanki mózgowej tj. w lewym płacie skroniowym wytworzyła się blizna glejowa 2,5 cm. Znaczne natężenie dolegliwości i objawów takich jak bóle i zawroty głowy, gorsza koncentracja utrudniało życie codzienne powódki przez okres około 6-8 tygodni po urazie.

Po wypadku wystąpiły u powódki również zaburzenia adaptacyjne oraz zespół stresu pourazowego. Uraz komunikacyjny i jego konsekwencje doprowadziły do ujawnienia się zaburzeń o charakterze głównie lękowym. Powódka przeżywała strach przed ponownym wypadkiem. Początkowo dominowało obniżenie nastroju i pojawiła się chwiejność emocjonalna oraz lęk komunikacyjny, przez co powódka przez osiem miesięcy nie wsiadała za kierownicę samochodu i całkowicie zrezygnowała z jazdy rowerem. Dodatkowo u powódki pojawiły się również zaburzenia snu.

Wobec powódki orzeczono długotrwały uszczerbek na zdrowiu w wymiarze 8 % w zakresie neurologicznym oraz 5 % w sferze psychicznej.

Należy stwierdzić, iż przedmiotowy wypadek spowodował długotrwały uszczerbek na zdrowiu powódki w sferze zdrowia somatycznego i psychicznego a zarówno przebieg leczenia i występujące dolegliwości bólowe, wskazują na znaczny dyskomfort powódki. Ponadto powódka pozostawała pod kontrolą specjalistów, przyjmowała leki co zdaniem Sądu u młodej i aktywnej osoby powoduje dyskomfort i trudności w zwykłych czynnościach życiowych i zawodowych.

Nadto przebyty przez powódkę uraz spowodował, że zrezygnowała prawie zupełnie z aktywności fizycznej takiej jak, jazda na rowerze, długie spacery bądź chodzenie po górach.

W ocenie Sądu wystąpiła u powódki krzywda związana z odczuwanymi, fizycznymi dolegliwościami oraz samopoczuciem psychicznym, przyjmując jednocześnie, iż roszczenie zdefiniowane w art. 445 § 1 k.c. obejmuje wszelkiego rodzaju skutki negatywnych zmian, uważanych w potocznym znaczeniu za „krzywdę”, jakiej doświadczają osoby, u których delikt spowodował uszkodzenie ciała, czy to w postaci krzywdy odczuwanej na skutek utraty sprawności ciała, odczuwania fizycznego bólu i współistniejących stanów poczucia bezradności, uciążliwości wywołanej koniecznością poświęcania na czynności życiowe większej uwagi i wysiłku.

Zdaniem Sądu należy zauważyć nadto, że u powódki występowały stany obniżonej sprawności fizycznej, bóle które powodowały zaburzenie prowadzenia zwykłych czynności życiowych, co może nasilać odczuwanie krzywdy wywołanej zmianą sytuacji, w jakiej powódka się znalazła, a mianowicie utrudnieniem egzystencji, w tym wypełnianiem w sposób właściwy obowiązków domowych, pracowniczych, rezygnacji z hobby, potrzebę terapii psychologicznej.

Przewidziane w art. 445 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę ma na celu naprawienie - przez rekompensatę pieniężną - szkody niemajątkowej wyrażającej się krzywdą w postaci cierpienia w sensie fizycznym i psychicznym. W ten sposób ujawnia się aprobowany w orzecznictwie kompensacyjny charakter zadośćuczynienia pieniężnego (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2004 r. I CK 131/2003 OSNC 2005/2/40 oraz z dnia 27 lutego 2004 r. V CK 282/2003). O rozmiarze należnego zadośćuczynienia powinien zatem w zasadzie decydować rozmiar doznanej krzywdy tj. stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność, czas trwania, nieodwracalność następstw i inne okoliczności, których nie sposób wymienić wyczerpująco.

W ocenie Sądu Rejonowego rozmiar doznanych przez powódkę cierpień fizycznych i psychicznych na skutek wypadku z dnia 30 września 2016 roku uzasadniają przyznanie kwoty 30.000 złotych tytułem zadośćuczynienia.

W tym miejscu należy wskazać, że Sąd uwzględnił podniesiony przez pozwanego zarzut przyczynienia się powódki do powstania szkody poprzez podjęcie decyzji o przejechaniu rowerem przez oznaczone przejście dla pieszych, a wymiar tego przyczynienia określił na 50% i w takim też zakresie procentowym obniżył przysługujące powódce zadośćuczynienie.

Zgodnie z treścią art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. O przyczynieniu się poszkodowanego mówimy wówczas, gdy w rozumieniu przyjętego w art. 361 k.c. związku przyczynowego zachowanie się poszkodowanego może być uznane za jedno z ogniw prowadzących do ostatecznego skutku w postaci szkody – a jednocześnie za przyczynę konkurencyjną do przyczyny przypisanej osobie odpowiedzialnej, bowiem skutek następuje tutaj przez współdziałanie dwóch przyczyn, z których jedna „pochodzi" od zobowiązanego do naprawienia szkody, a druga od poszkodowanego (zob. W. Czachórski, A. Brzozowski, M. Safjan, E. Skowrońska-Bocian, Zobowiązania..., s. 215; Z. Banaszczyk (w:) Kodeks..., s. 729; F. Błahuta (w:) Kodeks, s. 876). Współprzyczyna pochodząca od poszkodowanego może być zawiniona lub niezawiniona. W orzecznictwie przyjęto, że przyczynieniem się poszkodowanego do powstania szkody jest każde jego zachowanie pozostające w normalnym związku przyczynowym ze szkodą, za którą ponosi odpowiedzialność inna osoba. Przy czym o przyczynieniu się poszkodowanego można mówić wyłącznie w przypadku, gdy jego określone zachowanie pozostaje w normalnym związku przyczynowym ze szkodą, a nie w jakimkolwiek innym powiązaniu przyczynowym. Innymi słowy – zachowanie się poszkodowanego musi stanowić adekwatną współprzyczynę powstania szkody lub jej zwiększenia, czyli włączać się musi jako dodatkowa przyczyna szkody. Stąd przyjmuje się, że zastosowanie art. 362 k.c. może nastąpić dopiero po ustaleniu istnienia związku przyczynowego. Jeżeli nie ma takiego przyczynienia się, to nie może być zmniejszony obowiązek naprawienia szkody (por. wyrok SN z dnia 23 lutego 1968 r., II CR 28/68, LEX nr 6291; wyrok SN z dnia 20 czerwca 1972 r., II PR 164/72, LEX nr 7098; uchwała składu 7 sędziów SN z dnia 20 września 1975 r., III CZP 8/75, OSNCP 1976, nr 7-8, poz. 151; wyrok SN z dnia 3 lipca 2008 r., IV CSK 127/08, M. Praw. 2009, nr 19, s. (...); wyrok SN z dnia 29 października 2008 r., IV CSK 228/08, Biul. SN 2009, nr 1, s. 12, M. Praw. 2009, nr 19, s. 1060; wyrok SN z dnia 8 lipca 2009 r., I PK 37/09, LEX nr 523542).W sytuacji zaistnienia przyczynienia się poszkodowanego może więc dojść do obniżenia odszkodowania. Jednakże stwierdzenie przyczynienia, pomimo że jest konieczne do obniżenia odszkodowania, lecz nie jest do tego wystarczające – nie prowadzi bowiem do niego automatycznie. Konsekwencją stwierdzenia współprzyczynienia jest jedynie powinność badania przez sędziego okoliczności decydujących o tym, czy zmniejszenie odszkodowania winno w ogóle nastąpić. Tak więc obowiązkiem sądu, który stwierdził przyczynienie poszkodowanego, nie jest zmniejszenie odszkodowania, lecz dokonanie analizy pod kątem zbadania zasadności i skali ewentualnego obniżenia odszkodowania (por. wyrok SN z dnia 29 października 2008 r., IV CSK 228/08, Biul. SN 2009, nr 1, s. 12, M. Praw. 2009, nr 19, s. 1060; P. Granecki, Wybrane zagadnienia wykładni art. 362 k.c. – na marginesie wypowiedzi Profesora Tomasza Pajora, Palestra 2005, z. 1-2, poz. 103; Z. Banaszczyk (w:) Kodeks..., s. 733 i cyt. tam autorzy oraz orzecznictwo; tenże: Glosa do wyroku SN z dnia 15 kwietnia 1999 r...).

W przedmiotowej sprawie mając na uwadze konkluzję opinii biegłego z zakresu techniki ruchu drogowego J. C. należy wskazać, że powódka naruszyła zasady ruchu drogowego przede wszystkim przejeżdżając po oznakowanym przejściu dla pieszych. Zgodnie z art. 26 ust 3 pkt 3 prawo o ruchu drogowym kierującemu pojazdem zabrania się jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych. Wykonując przedmiotowy manewr powódka nie zastosowała się również do obowiązku wynikającego z art. 3 ustawy prawo o ruchu drogowym tj. zachowania ostrożności albo gdy ustawa tego wymaga – szczególnej ostrożności, unikania wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie. W realiach niniejszej sprawy szczególnie istotna jest ta cześć analizy wykonanej przez biegłego, gdzie stwierdza on, że w przypadku przeprowadzania roweru przez oznakowane przejście dla pieszych powódka uniknęłaby zdarzenia. Powyższe uzasadnia przyjęcie 50% stopnia przyczynienia się powódki do zaistnienia szkody i stosownie do tego przyczynienia obniżenia należnych powódce świadczeń. Szczególnie, że nie jest wiarygodnym tłumaczenie powódki że nie wiedziała, że nie może przejeżdżać przez oznakowane przejście dla pieszych. Taką wiedzę powódka z pewnością posiada skoro legitymuje się uprawnieniami do prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Należne powódce zadośćuczynienie w kwocie 30.000 zł, należy pomniejszyć stosownie do treści art. 362 k.c. uwzględniając przyczynienie się powódki w 50% do doznanej szkody i wypłaconą sumę w toku postępowania likwidacyjnego (30.000 zł x 50% = 15.000 – 7.511 zł). W konsekwencji Sąd zasądził 7.489 zł tytułem zadośćuczynienia na rzecz powódki.

W ocenie Sądu powyższa kwota w pełni rekompensuje powódce nie tylko doznany długotrwały uszczerbek na zdrowiu, ale również ogół cierpień fizycznych związanych z urazem oraz podjętym leczeniem.

Kwota przyznanego zadośćuczynienia powinna stanowić dla powódki odczuwalną wartość ekonomiczną, dostosowaną do aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa i w żadnej mierze nie będzie prowadzić do wzbogacenia się poszkodowanej. Zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny, ale jego wysokość nie powinna być nadmierna i oderwana od aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa. Kierując się tymi dyrektywami orzeczono jak w sentencji.

W pozostałym zakresie żądanie zadośćuczynienia jako nieudowodnione podlegało oddaleniu.

Odnosząc się do żądania odszkodowania należy wskazać, że dyspozycja art. 361 § 1 k.c. stanowi, że zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Obowiązek naprawienia szkody powstaje w wyniku zaistnienia trzech przesłanek, to jest określonego zdarzenia, szkody oraz adekwatnego związku przyczynowego, pozwalającego ustalić, że zdarzenie jest przyczyną szkody. Wskazuje się, że adekwatny związek przyczynowy powstaje wówczas, gdy w łańcuchu kolejnych przyczyn i skutków mamy do czynienia tylko z takimi przyczynami, które wywołują określony skutek (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 3 marca 2016 roku, sygn. akt I ACa 1661/15, Lex nr 2004524). W związku z powyższym ciężar dowodowy spoczywa na poszkodowanym. Mając jednakże na uwadze konieczność ochrony uzasadnionych interesów poszkodowanego, podkreślić należy, że wymóg wykazania adekwatnego związku przyczynowego uznaje się za spełniony, jeżeli poszkodowany wykaże wysoki stopień prawdopodobieństwa, że zdarzenie i szkoda pozostają w adekwatnym związku przyczynowym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 2005 roku, sygn. akt V CKS 182/05, Lex).

Odszkodowanie przewidziane w art. 444 § 1 k.c. obejmuje wszelkie wydatki pozostające w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, jeżeli są konieczne i celowe. Przykładowo można tu wymienić koszty leczenia (pobytu w szpitalu, koszty lekarstw, konsultacji itp.), specjalnego odżywiania, nabycia protez i innych koniecznych aparatów (wyrok SN z dnia 16 stycznia 1981r., I CR 455/80 OSPIKA 1981, poz.223), wydatki związane z przewozem chorego do szpitala i na zabiegi, z przejazdami osób bliskich w celu odwiedzenia chorego w szpitalu, koniecznością specjalnej opieki i pielęgnacji (wyrok SN z dnia 4 października 1973r., II CR 365/73 (...) 1974, nr 9, poz. 147), koszty zabiegów rehabilitacyjnych, przygotowania do innego zawodu.

Prawa żądania zwrotu bądź wyłożenia z góry kosztów leczenia nie pozbawia poszkodowanego okoliczność, że korzysta on z lecznictwa uspołecznionego, jeżeli tylko zostanie wykazane, iż celowe jest stosowanie takich metod leczenia, zabiegów lub środków leczniczych, które nie wchodzą w zakres świadczeń z tytułu ubezpieczenia społecznego (wyrok SN z dnia 26 czerwca 1969r. (...) 217/69, OSNCP 1970, nr 3, poz. 50)

Powódka poniosła wydatki związane z kosztami leczenia i konsultacjami specjalistycznymi pozostające w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem, zasadność ich poniesienia potwierdzili w swoich opiniach biegli z zakresu neurologii i psychiatrii. Łączna kwota wydatków to suma 625,11zł i obejmuje ona zakup środków farmakologicznych (faktury k. 63, 86 ) oraz wizyt lekarskich ( faktury (...) - 85a ).

Sąd ustalił, iż należne powódce odszkodowanie z tytułu kosztów leczenia wyniosło 625,11 zł, którą to sumę należy pomniejszyć stosownie do treści art. 362 k.c. uwzględniając przyczynienie się powódki w 50% do doznanej szkody oraz wypłaconą przez pozwanego kwotę 65,88 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia. W konsekwencji Sąd zasądził 246,68 zł na rzecz powódki. (625,11 zł x 50% = 312,56 zł – 65,88 zł = 246,68 zł)

W odniesieniu do żądania powódki zasądzenia kwoty 9.244 zł tytułem zwrotu kosztów opieki należy je uznać za zasadne jedynie w części.

Zgodnie z treścią przepisu art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszystkie wynikłe z tego tytułu koszty. Przyjmuje się powszechnie, szeroki zakres odpowiedzialności odszkodowawczej na gruncie powołanego przepisu za szkody wyrządzone na osobie. Obowiązek naprawienia szkody dotyczy bowiem nie tylko kosztów leczenia i rehabilitacji, ale również niezbędnych w tym celu wydatków związanych z dojazdami, kosztami specjalnego, zalecanego, odżywiania i innych. Za takie koszty uznać należy również te, które wynikają ze sprawowania opieki. W doktrynie i orzecznictwie obowiązuje zasada, że jeżeli powód wymaga opieki wobec uszczerbku na zdrowiu będącego następstwem wypadku, a koszty jej są możliwe do ustalenia, pozwany jest zobowiązany do pokrywania szkody z tego tytułu nawet wówczas, gdy świadczenia te są (bądź mogą być) wykonywane przez osoby najbliższe. Opieka świadczona przez te osoby ma bowiem także realny wymiar ekonomiczny i jest następstwem zdarzenia, za które odpowiada pozwany. Źródłem potrzeby sprawowania nad powódką opieki w zakresie ustalonym przez Sąd jest uszczerbek na zdrowiu będący następstwem wypadku, za który odpowiedzialność ponosi pozwany.

Dalej podnieść należy, że jeśli strona powodowa wykazała, że w okresie po wypadku poniosła szkodę związaną z potrzebą opieki przez osoby trzecie, to powództwo w tym zakresie nie może być oddalone, lecz niezbędne jest ustalenie wysokości należnych z tego tytułu odszkodowań czy rent przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy. Nie jest przy tym konieczne, szczególnie jeśli ustalenia dotyczą niewielkich stosunkowo różnic, aby z urzędu sięgać po dowody, na przykład z opinii biegłych, które pozwoliłyby na precyzyjne ustalenie wysokości takich roszczeń (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 23 maja 2013 roku, w sprawie I ACa 140/13).

Opiniujący w sprawie biegły sądowy z zakresu neurologii wskazał, że w okresie powypadkowym powódka wymagała pomocy innych osób w czynnościach codziennych. Powódka udowodniła, że w okresie po wypadku jej mąż C. Z. sprawował nad nią opiekę, w tym czasie nie mógł natomiast prowadzić własnej działalności gospodarczej.

Jak wynika z powołanej opinii biegłego z zakresu neurologii L. K. powódka wymagała przez okres 3 tygodni opieki w wymiarze 3 godzin dziennie ( 21 dni x 3h), następnie przez 2 tygodnie 1,5 - 2 godzin dziennie. Sąd przyjął więc, że w tym dwutygodniowym okresie przez jeden tydzień powódka wymagała opieki w wymiarze 2 godziny dziennie ( 7 dnix2h) a podczas drugiego tygodnia 1,5 godziny dziennie ( 7 dni x 1,5).

Wobec powyższego, zasadnym było uwzględnienie okresu opieki sprawowanej nad powódką przez jej męża przyjmując łączny wymiar tej opieki na 87,5 godzin i stawkę 12 złotych na godzinę. Zgodnie z cenami usług opiekuńczych na terenie L. koszt opieki za godzinę we wskazanym okresie stanowiła kwota 12 złotych. Łącznie zatem koszt opieki sprawowanej nad powódką wyniósł 1. 050 zł. Sąd ustalił, iż należne powódce odszkodowanie z tytułu sprawowanej nad nią opieki osób trzecich powinno wynosić 1.050 zł, które jednak należy pomniejszyć stosownie do treści art. 362 k.c. uwzględniając przyczynienie się powódki w 50% do doznanej szkody. W konsekwencji Sąd zasądził 525 zł na rzecz powódki. (1.050 zł x 50% = 525 zł).

W pozostałym zakresie żądania odszkodowawcze powódki podlegają oddaleniu jako nieudowodnione, w tym żądanie zasądzenia kwoty 2.826 złotych z tytułu kosztów wcześniejszego powrotu męża powódki z wyjazdu.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że powódka na okoliczność poniesienia powyżej wskazanych kosztów przedłożyła jedynie pisemne oświadczenie pisemne C. Z. dotyczące poniesionych opłat ( k. 76), nie zostało ono poparte żadnymi dowodami choćby w postaci potwierdzeń przelewów należności za poszczególne usługi. Mąż powódki miał uczestniczyć w imprezie turystycznej, której łączny koszt wynosił 4.430 złotych. Zawarta umowa ( umowa k. 75) dotyczyła udziału 3 osób. W oświadczeniu z dnia 12 marca 2018 roku C. Z. wskazał, że wyjazd do Szwecji był jego prezentem urodzinowym. Powyższe poddaje w wątpliwość czy mąż powódki w związku z tym wyjazdem poniósł jakiekolwiek koszty. Stroną umowy o świadczenie usług turystycznych nr 107/06/08/2016 był bowiem inny uczestnik. Powódka nie wykazała natomiast, aby koszty tego wyjazdu zostały poniesione z majątku wspólnego małżonków Z.. Zatem w tym zakresie powództwo podlegało oddaleniu.

Nie podlega uwzględnieniu również żądanie zasądzenia miesięcznej renty na rzecz powódki. Zgodnie z dyspozycją art. 444§ 2 k.c., jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może żądać od zobowiązanego odpowiedniej renty. Ciężar dowodzenia zgodnie z art. 6 k.c. obciążał w tym względzie powódkę. Powódka dochodziła renty w związku ze zwiększonymi jej zdaniem potrzebami na koszty leczenia i dojazdu na konsultacje medyczne. Biegły psychiatra wskazał, że powódka obecnie nie wymaga ani farmakoterapii ani psychoterapii, tak samo opinia biegłej neurolog nie potwierdziła, aby aktualnie wydatki na farmakoterapie miały charakter stały. Podkreśliła, że takie leczenie powiązane ze skutkami wypadku miało miejsce do dwóch lat po urazie, okres ten mijał więc w okolicach czasowych zainicjowania postępowania w przedmiotowej sprawie. Dalsze wydatki powódki na leki nootropowe jak wskazała biegła L. K. ( k. 139v.) wynikają z innych problemów. Tym samym brak jest stałych zwiększonych wydatków powódki będących następstwem wypadku z dnia 30 września 2016r.

Sąd oddalił powództwo w zakresie żądania ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku, które mogą się ujawnić w przyszłości. Jako uzasadnienie interesu prawnego w żądaniu ustalenia odpowiedzialności na przyszłość powódka wskazywała na ewentualność dochodzenia dalszych roszczeń w przypadku pogorszenia się stanu zdrowia.

W ocenie Sądu powódka nie posiada interesu prawnego w ustaleniu, tak jak wymaga tego przepis art. 189 k.p.c. W przypadku bowiem ujawnienia się nowej szkody na osobie powódka obowiązana będzie wykazać nie tylko fakt jej wystąpienia, rozmiar i skutki przekładające się na ocenę wielkości krzywdy i ewentualnej szkody majątkowej, ale także związek przyczynowy ze zdarzeniem, za którego skutki odpowiada pozwany. Samą zaś zasadę, niekwestionowanej zresztą, odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku z 30 września 2016 roku przesądza już rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie. Sens wydania wyroku ustalającego zachodzi wtedy, gdy powstała sytuacja grozi naruszeniem stosunku prawnego lub statuuje wątpliwość co do jego istnienia lub nieistnienia (tak Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 15 listopada 2012 r., I ACa 594/12, LEX). Ponadto zadośćuczynienie jest tego rodzaju świadczeniem, które obejmuje swym zakresem nie tylko te krzywdy, które już powstały, ale również szkody które wystąpią w przyszłości, będące przewidywanym w chwili orzekania następstwem postępującego rozwoju już stwierdzonych schorzeń. W tej sytuacji brak jest podstaw do uznania istnienia po stronie powódki interesu prawnego dla stwierdzenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość.

Podkreślić należy, że w opiniach biegłych rokowania co do zdrowia powódki określone zostały jako pomyślne. Zgodnie zaś z art. 442 1 § 1 i 2 k.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem trzech lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Termin ten nie może być dłuższy niż 10 lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę. Jeżeli szkoda jest wynikiem zbrodni lub występku roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat 20 –tu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie zobowiązanej do jej naprawienia. Natomiast art. 442 1 § 3 k.c. stanowi, że w razie wyrządzenia szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Ewentualne ujawnienie się nowych skutków, będących konsekwencją zdarzenia z dnia 30 września 2016 roku, spowoduje, że dopiero od tego momentu powódka będzie mogła dochodzić naprawienia powstałej w ten sposób szkody. W związku z powyższym do momentu wystąpienia tych okoliczności bieg przedawnienia nie rozpocznie swojego biegu.

Odsetki od zasądzonej kwoty zadośćuczynienia i odszkodowania należało przyznać od dnia 23 lipca 2017 roku do dnia zapłaty. Stosownie do treści art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. W przypadku zaś, gdy wyjaśnienia w terminie o którym mowa w ust. 1 okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w termie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie późnej jednak niż w terminie 30 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego (art. 14 ust. 2). Powódka zgłosiła szkodę 22 czerwca 2017r. termin 30 dni upływał więc w dniu 22 lipca 2017r. Pozwany pozostawał w zwłoce dopiero od dnia 23 lipca 2017r. żądanie odsetek za dzień 22 lipca 2017r. jako nadmierne podlegało oddaleniu.

W myśl art. 108 § 1 k.p.c. sąd rozstrzyga o kosztach procesu w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji. Orzeczenie o kosztach procesu wydane zostało w oparciu o dyspozycję art. 100 k.p.c., mocą którego w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone, które to stosunkowe rozdzielenie polega na wyważonym rozłożeniu kosztów pomiędzy stronami, odpowiednio do wysokości, w jakiej zostały poniesione oraz stosownie do wyniku postępowania (stopnia uwzględnienia i nieuwzględnienia żądań). Sąd w niniejszej sprawie zastosował zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów.

Na koszty procesu sprawy niniejszej składają się koszty procesu poniesione przez powódkę w kwocie 6 340 zł oraz pozwanego w kwocie 3 634 zł.

Celowe koszty poniesione przez powódkę stanowią: opłata od pozwu – 2 023 zł, wynagrodzenie pełnomocnika adwokata – 3 600 złotych (§ 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (t.j. Dz. U. z 2015 roku, poz. 1 800), opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 złotych (art. 1 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 16 listopada 2006 roku o opłacie skarbowej oraz załącznik do ustawy, t. j. Dz. U. z 2018 roku, poz. 1044), wykorzystana zaliczka w wysokości 700 zł.

Celowe koszty poniesione przez pozwanego stanowią: wynagrodzenie pełnomocnika radcy prawnego – 3 600 złotych (§ 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 roku, poz. 265), opłata skarbowa od pełnomocnictw – 34 złotych (art. 1 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 16 listopada 2006 roku o opłacie skarbowej oraz załącznik do ustawy, t. j. Dz. U. z 2018 roku, poz. 1044).

Łączne koszty procesu to suma kosztów poniesionych przez powódkę i pozwanego czyli kwota 9 974 zł. Pozwany wygrał sprawę w 79,58 % a przegrał w 20,42% i powinien ponieść koszty procesu w wysokości 2036,70 zł, a poniósł je w kwocie 3634 zł. Różnica w kosztach należnych i poniesionych przez pozwanego – 1.597,30 zł, stanowi kwotę kosztów procesu zasądzonych od powódki na rzecz pozwanego.

Zważywszy, że w toku postępowania wydatki w kwocie 1.985,67 zł pokryte zostały tymczasowo przez Skarb Państwa, koniecznym było rozstrzygnąć o sposobie ich poniesienia. Zgodnie z art. 83 ust. 2 w związku z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. z 2018 roku, poz. 300), odpowiednio do zastosowanej zasady rozstrzygnięcia o kosztach procesu, Sąd nakazał pobrać od pozwanego kwotę 405,47 zł stanowiącą 20,42 % poniesionych przez Skarb Państwa wydatków, zaś od powódki kwotę 1.580,20 zł stanowiącą 79,58 % poniesionych wydatków.

Mając na uwadze powyższe i w oparciu o powołane przepisy prawa Sąd Rejonowy orzekł jak w sentencji wyroku.

Mając powyższe na uwadze sąd orzekł, jak w sentencji wyroku.