Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 258/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 listopada 2017 r.

Sąd Rejonowy w Kętrzynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący SSR Łukasz Rybus

Protokolant Monika Borzym
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 02 listopada 2017 r. w K.

sprawy z powództwa A. L.

przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego U. (...) w W. na rzecz powoda A. L. kwotę 7.500 (siedem tysięcy pięćset) złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 09 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od powoda A. L. na rzecz pozwanego U. (...) w W. kwotę 560,75 (pięćset sześćdziesiąt 75/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazuje pobrać od pozwanego U. (...) w W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Kętrzynie kwotę 187,50 (sto osiemdziesiąt siedem 50/100) złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygn. akt I C 258/17

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym 20.02.2017 r. powód A. L. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego U. (...) w W. kwoty 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 10.12.2015 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. W uzasadnieniu swojego żądania wskazał, iż dochodzona kwota stanowić ma zadośćuczynienie w związku ze śmiercią jego siostry, a jako podstawę prawną wskazano art. 446 § 4 kc. Wyjaśnił, iż 21.05.2015 r. doszło do wypadku komunikacyjnego, w następstwie którego śmierć poniosła jego siostra E. S.. Powód utrzymywał z siostrą bliski kontakt, łączyły ich silne relacje uczuciowe i rodzinne, w związku z czym powód odczuwa bardzo boleśnie jej brak.

Pozwany U. (...) w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwany przyznał, iż wobec braku ubezpieczenia OC przez kierującego samochodem, którego ruchem wyrządzono szkodę, ponosi odpowiedzialność wobec powoda, jednakże w okolicznościach sprawy jakiekolwiek świadczenia na jego rzecz są nienależne. Śmierć siostry nie wywołała dla roszczącego negatywnych następstw dających podstawę do uznania świadczenia z tytułu zadośćuczynienia. Argumentował, iż powód posiadał własną rodzinę, a zmarła od 15 lat mieszkała na stałe za granicą, miała trójkę swoich dzieci, a z bratem widywała się kilka razy w roku. Podniósł również zarzut przyczynienia się zmarłej w co najmniej 80%, albowiem będąc w stanie nietrzeźwości zdecydowała się na jazdę z kierowcą – synem powoda, który był również pod wpływem alkoholu. Ponadto w momencie wypadku nie miała zapiętych pasów bezpieczeństwa.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

21.05.2015 r. doszło do wypadku drogowego, w którym zginęła E. S.. Kierujący pojazdem Ł. L. znajdował się w stanie nietrzeźwości (1,08‰ alkoholu we krwi). Sprawca wypadku podczas manewru wyprzedzania motoroweru uderzył w jego tył, zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do czołowego zderzenia z autobusem.

(dowód: akta śledztwa Prokuratury Rejonowej w Kętrzynie w sprawie (...); postanowienie o umorzeniu śledztwa – k.11-13; bezsporne)

Samochód, którym poruszał się sprawca wypadku, nie był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.

(dowód: przyznane)

W dniu wypadku komunikacyjnego E. S. miała 57 lat i od kilkunastu lat mieszkała na stałe w Anglii. Miała trzy córki i troje wnuków. Powód A. L. miał wówczas 53 lata. Miał dobre relacje ze zmarłą siostrą, utrzymywał z nią kontakt telefoniczny, spotykał się z nią, kiedy przyjeżdżała do Polski ok. 2 razy w roku, wspólnie spędzali święta. Powód i jego zmarła siostra wychowywali się w wielodzietnej rodzinie i posiadali jeszcze trzech braci. Rodzeństwo pozostawało w dobrych relacjach ze sobą, odwiedzało się wzajemnie. Powoda i zmarłą siostrę łączyła prawidłowa więź uczuciowa typowa dla dobrze funkcjonującej rodziny.

(dowód: zeznania R. L. – k.356; zeznania W. L. – k.356; zeznania J. L. – k.356; zeznania A. L. – k.356;

opinia biegłego psychologa P. Z. – k.375-380)

A. L. mieszka z żoną, córką i zięciem oraz dwojgiem wnucząt. Obecnie ma 3 dzieci i troje wnuków, z którymi ma bardzo dobre relacje, podobnie jak ze wszystkimi braćmi. Sprawcą wypadku z 21.05.2015 r., który również w nim zginął, był syn powoda. O wypadku powód dowiedział się wkrótce po zdarzeniu, przybył na miejsce kolizji, a następnie udał się do szpitala, gdzie dowiedział się o śmierci siostry i syna. Powód stracił kilkukrotnie przytomność pod wpływem emocji, przyjmował leki na uspokojenie. Regularnie korzysta obecnie z pomocy psychologa i w dalszym ciągu przyjmuje leki na uspokojenie.

(dowód: zeznania R. L. – k.356; zeznania W. L. – k.356; zeznania J. L. – k.356; zeznania A. L. – k.356)

Po śmierci siostry powód odczuwał bardzo silne cierpienie, którego intensywność nie przekraczała osobowościowych umiejętności powoda do radzenia sobie z nim. Powód przeszedł etapy żałoby po śmierci siostry i zaakceptował zmienioną sytuację. Powód nie wycofuje się z życia, nie odczuwa bezsilności, jest aktywny, dobrze reaguje na wsparcie i jest aktywny w podejmowaniu kontaktów społecznych. W psychice powoda okres żałoby po śmierci siostry został w pełni zakończony. Okres przeżywania etapów żałoby nie wykroczył u powoda ponad okres typowy dla tego typu zdarzeń.

(dowód: opinia biegłego psychologa P. Z. – k.375-380)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie jedynie w części.

W przedmiotowej sprawie poza sporem pozostawały okoliczności wypadku komunikacyjnego z 21.05.2015 r., w następstwie którego śmierć poniosła m. in. E. S. – siostra powoda, a pierwotnie także fakt, iż w dacie zdarzenia pojazd, którym poruszał się sprawca przedmiotowego wypadku komunikacyjnego – zmarły w tym samym wypadku syn powoda, nie był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Kwestią sporną pozostawało natomiast to, czy w/w zdarzenie wpłynęło na życie powoda powodując u niego krzywdę związaną ze stratą osoby najbliższej, a także stopień przyczynienia się zmarłej do skutków wypadku.

Ustalając stan faktyczny niniejszej sprawy Sąd oparł się na zeznaniach świadków i powoda, uznając, iż zeznania wymienionych osób są co do zasady wiarygodne, konsekwentne i szczere, korespondują ze sobą oraz wzajemnie się uzupełniają. Wymienione osoby podawały bowiem zgodne i spójne informacje odnośnie relacji, jakie łączyły zmarłą E. S. z powodem, istnienia pomiędzy nimi pozytywnej więzi emocjonalnej, a także odnośnie skutków, jakie śmierć wymienionej wywarła na życie powoda i jego samopoczucie. Sąd miał również na względzie jasną, pełną i przekonującą opinię biegłego psychologa P. Z., który w sposób nie budzący wątpliwości ustalił stan psychologiczny powoda w związku ze śmiercią jego siostry.

Podstawę odpowiedzialności pozwanego z tytułu roszczeń związanych z przedmiotowym wypadkiem komunikacyjnym stanowi art. 436 kc oraz art. 19 ust. 2 w zw. z art. 98 ust. 1 pkt 3 lit. a) ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz. U. 2013.392 ze zm.)

Pozwany w odpowiedzi na pozew uznał co do zasady swoją odpowiedzialność względem powoda za skutki przedmiotowego wypadku. Co prawda w toku procesu pozwany próbował następnie zakwestionować swoją odpowiedzialność, jednak nie zdołał swego zmienionego stanowiska w żaden sposób wykazać. Pozwany zgłosił na tą okoliczność dowód z zeznań świadka A. S., jednak dowód ten był spóźniony, prowadził do przedłużenia postepowania, a pozwany nie wykazał w żaden sposób, że dowodu tego nie mógł powołać wcześniej, po rzetelnie przeprowadzonym postępowaniu likwidacyjnym. Podkreślić przy tym należy, że w/w dowód samodzielnie nie był wystarczający, aby wykazać, że pojazd sprawcy wypadku był jednak ubezpieczony w dacie zdarzenia w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, nie przedstawiono bowiem polisy dot. tego pojazdu ani nie zgłoszono żadnych wniosków dowodowych zmierzających do włączenia jej w poczet materiału dowodowego w niniejszej sprawie.

Z kolei zgodnie z art. 446 § 4 kc w zw. z art. 446 § 1 kc, jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

O tym, kto jest najbliższym członkiem rodziny decyduje faktyczny układ stosunków pomiędzy określonymi osobami, a nie formalna kolejność pokrewieństwa wynikająca w szczególności z przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Aby więc ustalić, czy występujący o zadośćuczynienie jest najbliższym członkiem rodziny nieżyjącego sąd powinien stwierdzić, czy istniała silna i pozytywna więź emocjonalna pomiędzy dochodzącym tego roszczenia a zmarłym (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 03 czerwca 2011 r., III CSK 279/10, LEX 8982154).

W przedmiotowej sprawie ponad wszelką wątpliwość ustalono, iż między powodem a jego zmarłą siostrą istniała silna i pozytywna więź emocjonalna. E. S. pełniła istotną rolę w życiu powoda, łączyła ich prawidłowa więź uczuciowa typowa dla dobrze funkcjonującej rodziny. Rodzeństwo pozostawało w stałym kontakcie, odwiedzało się wzajemnie, spotykało się podczas uroczystości rodzinnych i świąt. Z powyższego zatem wynika, iż powód jest najbliższym członkiem rodziny zmarłej, o którym mowa w art. 446 § 4 kc.

Bliskie więzi między zmarłą a powodem mają również wpływ na wysokość należnego zadośćuczynienia. Na rozmiar krzywdy podlegającej naprawieniu poprzez zadośćuczynienie, o którym mowa w art. 446 § 4 kc, mają bowiem wpływ przede wszystkim: wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, stopień w jakim pokrzywdzony będzie umiał odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zdolność do jej zaakceptowania, wiek zarówno zmarłego, jak i pokrzywdzonego (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 18 marca 2015 r., LEX 1679901). Zadośćuczynienie przyznane na podstawie art. 446 § 4 kc ma wyrównywać cierpienia spowodowane przedwczesną utratą członka rodziny, skutkującą naruszeniem chronionej prawem więzi rodzinnej i prawa do życia w rodzinie jako dobra osobistego (tak m. in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 24 listopada 2014 r., VI ACa 132/14, LEX 1663087).

Bez wątpienia śmierć E. S. była dla powoda zdarzeniem traumatycznym, które bardzo przeżył. Na skutek wypadku przedwcześnie i bezpowrotnie utracił bliską mu osobę. Powód miał dobre relacje ze zmarłą siostrą, utrzymywał z nią regularny kontakt telefoniczny, spotykał się z nią podczas jej wizyt w Polsce, wspólnie spędzali święta.

Z drugiej jednak strony trauma powoda związana ze śmiercią siostry miała charakter przemijający i w żaden sposób nie wykazano, aby zdarzenie to trwale odbiło się w sposób negatywny na jego psychice, bądź spowodowało istotne zaburzenia w życiu osobistym. Cierpienia powoda, choć niewątpliwe, są typowe dla tego rodzaju sytuacji. Podkreślić trzeba, iż E. S. nie była centralną postacią w życiu powoda. Od kilkunastu lat mieszkała ona za granicą, a w Polsce bywała ok. 2 razy w roku. Powód ma własną rodzinę, żonę, troje dorosłych dzieci oraz wnuki, z którymi pozostaje w dobrych i bliskich relacjach. Wciąż posiada trzech braci, z którym również utrzymuje prawidłowe relacje rodzinne. W otoczeniu powoda funkcjonuje zatem wiele osób, które zaspokajają jego wszelkie potrzeby emocjonalne. Powód nie wykazuje żadnych zaburzeń zachowania, śmierć siostry nie wpłynęła również w inny trwały sposób na jego życie. Jak ustalił biegły psycholog, dobrze funkcjonuje on w swoim środowisku, zaakceptował śmierć siostry i w prawidłowym z punktu widzenia psychologii czasie zakończył okres żałoby.

Mając na względzie wszystkie wyżej wskazane okoliczności, w tym kompensacyjny charakter zadośćuczynienia i zasadę jego umiarkowanej wysokości, Sąd uznał, że odpowiednią kwotą zadośćuczynienia dla powoda w realiach niniejszej sprawy byłaby kwota 15.000 zł. W ocenie Sądu, powyższa kwota winna zrekompensować powodowi odczuwany ból i cierpienie po stracie osoby najbliższej, a przez to stanowiłaby odpowiednią kwotę zadośćuczynienia za naruszenie dobra osobistego w postaci więzi rodzinnej i prawa do życia w rodzinie, spełniając w całym zakresie swoją funkcję kompensacyjną.

W pozostałym zakresie roszczenie o zadośćuczynienie należało uznać za niezasadne. Mając na uwadze całokształt zgromadzonych w sprawie dowodów, Sąd doszedł do przekonania, iż żądana kwota zadośćuczynienia, ponad wyżej wskazaną, byłaby zbyt wygórowana i nadmierna, a więc nieodpowiednia w stosunku do realnie odczuwanego przez powoda bólu i cierpienia po stracie osoby najbliższej. Kwota ta byłaby nie tylko zawyżona, ale również nie odpowiadałaby rozsądnym granicom przy uwzględnieniu aktualnych warunków i przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa, co oznacza, że stanowiłaby w istocie źródło nienależnego wzbogacenia strony powodowej.

Odnosząc się do kwestii przyczynienia się poszkodowanej E. S. do skutków wypadku, Sąd podzielił stanowisko strony pozwanej, iż przyczynienie się zmarłej należy uwzględnić w niniejszej sprawie, albowiem zmarła siostra powoda podróżowała z kierowcą, który znajdował się w stanie nietrzeźwości. Biorąc pod uwagę znaczny stopień upojenia alkoholowego kierowcy, tj. ponad 1‰ alkoholu we krwi, nie sposób uznać za wiarygodne, iż zmarła nie miała świadomości, że kierowca samochodu, którym zamierza podróżować, jest w stanie nietrzeźwości. Zmarła, przed tym jak wsiadła do samochodu, uczestniczyła z kierowcą w spotkaniu rodzinnym, rozmawiała z nim, nie są zatem przekonujące zeznania świadków i powoda, jakoby nie wiedziała ona o nietrzeźwości kierowcy. Decydując się na jazdę samochodem z nietrzeźwym kierowcą, zmarła przyczyniła się do skutków wypadku w 50%.

Nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut pozwanego, jakoby stopień ten należało ustalić na wyższym poziomie. Poszkodowana siostra powoda była jedynie pasażerem pojazdu, a zatem brak jest przesłanek do ustalenia jej odpowiedzialności za skutki wypadku na poziomie wyższym, niż w przypadku kierowcy. Pozwany w żaden sposób nie wykazał, iż poszkodowana podróżowała bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, ani ewentualnie w jakim dokładnie zakresie miało to wpływ na skutki wypadku.

Z uwagi na powyższe, mając na uwadze 50% przyczynienia się zmarłej E. S. do skutków wypadku z 21.05.2015 r., na rzecz powoda zasądzono kwotę 7.500 zł.

O odsetkach Sąd orzekł w oparciu o przepisy art. 481 § 2 kc oraz art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Z akt sprawy wynika, iż pozwany otrzymał zawiadomienie o roszczeniach powoda najpóźniej 09.12.2015 r. (k.27-28), wobec tego należało uznać, że roszczenie odsetkowe powoda jest zasadne dopiero począwszy od 09.01.2016 r.

Z tych wszystkich względów orzeczono jak w punkcie I i II wyroku.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 kpc, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy, mając na uwadze, iż powód wygrał w 37,5%. Powód poniósł usprawiedliwione koszty procesu w wysokości 4.533 zł (opłata od pozwu – 500 zł, koszty zastępstwa procesowego – 3.600 zł, opłata od pełnomocnictwa – 17 zł, wykorzystana zaliczka – 416 zł), z kolei pozwany w wysokości 3.617 zł (koszty zastępstwa procesowego; opłata od pełnomocnictwa), wobec czego orzeczono jak w pkt III.

O nieuiszczonych kosztach sądowych w zakresie opłaty od pozwu, od której powód był częściowo zwolniony, Sąd orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398 z późn. zm.).