Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII GC 269/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 marca 2014 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział VIII Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Kądziołka

Protokolant: Monika Mackiewicz

po rozpoznaniu w dniu 20 marca 2014 r. w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w D.

przeciwko Przedsiębiorstwu (...) spółce akcyjnej w Ż.

o zapłatę

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powódki (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w D. na rzecz pozwanej Przedsiębiorstwa (...) spółki akcyjnej w Ż. kwotę 3617 zł (trzy tysiące sześćset siedemnaście złotych) tytułem kosztów procesu.

Sygn. akt VIII GC 269/13

UZASADNIENIE

Powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w D. wniosła o zasadzenie od pozwanej Przedsiębiorstwa (...) spółki akcyjnej w Ż. kwoty 104.797,50 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 16 października 2012 roku oraz kosztami procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powódka wskazała, że w dniu 8 sierpnia 2012 roku zleciła pozwanej wykonanie transportu słomy z miejscowości R. od spółki (...) w K. do firmy (...) w S., przy czym w zleceniu nr (...) ustalono, że pozwana jako przewoźnik nie będzie podejmowała kontaktów z odbiorcą przesyłki, jej nadawcą jak również ze zleceniodawcą powódki, w celu ochrony powódki przed przejęciem zleceń. Na wypadek niewywiązania się ze wskazanego warunku zastrzeżono karę umowną w wysokości 25.000 euro. Pozwana wykonała zlecenie transportowe i wystawiła na rzecz powódki fakturę za wykonaną usługę w wysokości 270 euro netto. Dalej powódka wskazała, że w ramach bieżącego monitorowania rynku swoich klientów ustaliła, że pozwana bez zgody powódki przejęła transporty słomy zlecane przez spółkę (...) - w ten sposób w sierpniu 2012 roku przejęła usługi transportowe (sześć transportów), które winny być wykonane na zlecenie powódki. Powódka wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 104.797,50 zł, stanowiącej równowartość kwoty 25.000 euro, ustalonej z tytułu kary umownej, pomimo wezwania pozwana nie dokonała zapłaty.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

Pozwana potwierdziła fakt wykonania na zlecenie powódki transportu słomy w dniu 8 sierpnia 2012 roku, zaprzeczyła jednak temu, że zawarła umowę o treści odpowiadającej zapisom zlecenia nr (...), pozwana nie wyrażała bowiem zgody na wszystkie dodatkowe zastrzeżenia zawarte w druku zlecenia, wykraczające poza elementy istotne umowy przewozu. Pozwana podała, że strony ustaliły w zakresie wykonania przewozu: fracht, termin wykonania, miejsce załadunku i rozładunku, rodzaj ładunku oraz formę i termin płatności, żadne inne postanowienia umowne nie były przez strony ustalone. Strony nie objęły swoimi oświadczeniami woli postanowienia zawartego w zleceniu transportowym dotyczącego ochrony klienta i kary umownej. Pozwana podkreśliła, że warunki wykonywanych przez nią przewozów ustalane są przez spedytorów, przy czym spedytorzy w zakresie swoich kompetencji mogą określić jedynie istotne warunki konkretnego przewozu. Spedytor nie miał więc uprawnień do tego, aby zobowiązywać się w imieniu pozwanej do zapłaty kary umownej na wypadek podjęcia kontaktów z odbiorcą, nadawcą i zleceniodawcą.

Na wypadek uznania, że doszło do skutecznego zastrzeżenia kary umownej pozwana zarzuciła, iż tego rodzaju jednostronne zastrzeżenia powódki stanowią czyn nieuczciwej konkurencji, polegający na utrudnianiu innym przedsiębiorcom dostępu do rynku, o którym mowa w art.15 Ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (tekst jednolity: Dz. U. 2003 r. Nr 153 poz. 1503 z późn.zm.). Zdaniem pozwanej stosowanie przez powódkę tego rodzaju praktyk jest sprzeczne z ustawą i z zasadami współżycia społecznego i jako takie zgodnie z art. 58 k.c. dotknięte jest nieważnością.

W dalszej kolejności pozwana zaprzeczyła, że podejmowała kontakty ze spółką (...) oraz wskazała, że kontakt ten nastąpił z inicjatywy tej spółki.

Z ostrożności procesowej pozwana podniosła, że żądanie kary umownej w wysokości 25.000 euro jest rażąco wygórowane.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny :

Przedsiębiorstwo (...) spółka akcyjna w Ż. wpisana jest do Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS (...).

Przedmiotem działalności spółki jest transport lądowy pasażerski, miejski i podmiejski oraz transport drogowy towarów.

W zakresie przewozów spółka działa na rynku od 1986 roku w oparciu o wypracowane standardy. W zakresie przewozów ładunków krajowych i zagranicznych spółka nie zawiera umów stałych - wyjątkiem jest wieloletnia umowa zawarta z grupą szwajcarską K.. Spółka dysponuje własnymi pojazdami w liczbie około 90, współpracuje też z około sześćdziesięcioma podwykonawcami. Rocznie dokonuje przewozu około 20.000 ładunków. Umowy transportowe zawierane są za pośrednictwem giełd transportowych, na których przedsiębiorstwa umieszczają samochody i ładunki.

Przedsiębiorstwo (...) zatrudnia ponad 300 osób. Każda z osób zatrudnionych w spółce ma określony zakres czynności, przy czym uprawnienia uzależnione są od zajmowanego stanowiska. Osoby zatrudnione na stanowisku „spedytora” są umocowane do zawierania umów przewozu, przyjmowania zleceń z umów przewozu, co oznacza umocowanie do ustalenia miejsca załadunku, rozładunku, wysokości frachtu, czasu wykonywania umowy, trasy przewozu, ewentualnie dodatkowego zabezpieczenia ładunku.

W 2012 roku pracownikiem spółki była K. R., zatrudniona na stanowisku kierownika działu międzynarodowych przewozów towarowych i spedycji. Do jej obowiązków należał nadzór nad pracą podległych jej pracowników, spedytorów, weryfikatorów.

Jednym z pracowników Przedsiębiorstwa (...) zatrudnionym na stanowisku spedytora była K. H..

K. H. otrzymała pisemny „zakres obowiązków i czynności”, opracowany przez K. R. i podpisany przez prezesa zarządu J. S..

Do obowiązków K. H. jako spedytora należała: kontrola punktualnego przyjścia do pracy i wyjazdu z zajezdni kierowców - pojazdów ciężarowych; wydawanie dokumentów przewozowych, rejestracja kart drogowych w dzienniku D-l; kontrola stanów licznika; przeprowadzanie wstępnej weryfikacji w obecności kierowcy; odpowiedzialność za prawidłową i punktualną dyspozycję taboru; informacja bieżąca kierowców o komunikatach meteorologicznych pod kątem wpływu uniknięcia wypadków drogowych, egzekwowanie od kierowców dokumentów (karta drogowa, książka i kluczyki od pojazdu); egzekwowanie od kierowców dokumentów z realizowanych tras; odpowiedzialność za dopuszczenie do pracy kierowcy zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami i dokumentami pojazdu; obowiązek sprawdzania potwierdzeń wykonywanych napraw i obsług technicznych w książkach napraw i obsług pojazdów; przyjmowanie zgłoszeń o awarii pojazdów w trasie i przekazywanie mistrzowi zmianowemu Stacji Obsługi; wystawianie zleceń dla Stacji Obsługi zgodnie z przeprowadzoną weryfikacją i w konsultacji z kierownikiem działu; przyjmowanie zleceń przewozowych pod względem ekonomicznego ich wykonania oraz merytorycznym; realizacja zleceń w ramach spedycji; inicjowanie i podejmowanie przedsięwzięć organizacyjnych w zakresie optymalnego zabezpieczenia przewozów międzynarodowych i krajowych; współpraca z usługobiorcami w zakresie przyjmowania i realizacji zleceń przewozowych i nadwyżek masy towarowej; współpraca ze Stacją Obsługi w zakresie obsad pojazdów i napraw bieżących oraz wykonywanie poleceń przełożonych.

K. H. w oparciu o „Zakres obowiązków i czynności” była umocowana do negocjowania istotnych warunków umów przewozu (takich jak miejsce załadunku i rozładunku, fracht, czas wykonania przewozu, trasa przewozu, ewentualnie dodatkowe zapieczenia ładunku) oraz do zawierania umów określających te warunki, nie była natomiast umocowana do zawierania umów przewozu obejmujących klauzule dodatkowe, takie jak kara umowna, ani do zawierania umów innych niż umowy przewozu.

dowód: odpis z KRS nr (...) - karta 63-66

„Zakres obowiązków i czynności” - karta 112

przesłuchanie prezesa zarządu pozwanej J. S. – karta 116-118

(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w D. wpisana jest do Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS (...).

dowód: odpis z KRS nr (...) - karta 9-14

W dniu 8 sierpnia 2012 roku K. H. - spedytor zatrudniony w Przedsiębiorstwie (...) oraz D. D. (1) - prokurent spółki (...) nawiązały kontakt za pośrednictwem giełdy transportowej. Rozmowa odbyła się za pomocą komunikatora internetowego.

W czasie rozmowy telefonicznej, zachowanej w archiwach giełdy, K. H. i D. D. (1) negocjowały wysokość frachtu, który ostatecznie zgodnie ustaliły na kwotę 250 euro. Rozmowa nie obejmowała żadnych dodatkowych warunków umowy przewozu, nie rozmawiano w ogóle na temat zastrzeżenia kar umownych.

Po ustaleniach dokonanych tą drogą K. H. zwróciła się o przesłanie zlecenia, w odpowiedzi uzyskała informację o jego przesłaniu drogą elektroniczną.

W zleceniu transportowym nr (...) - wystawionym przez spółkę (...) i opatrzonym datą 8 sierpnia 2012 roku - dane dotyczące warunków umowy zostały ujęte w formie tabeli. W zleceniu wskazano, że zleceniodawcą jest spółka (...), przewoźnikiem - spółka (...), zlecenie dotyczy transportu słomy, jako miejsce załadunku wskazano Lednickie P. (wskazano osobę do kontaktu: (...) oraz numer telefonu), jako miejsce rozładunku wskazano S. (według CMR). Jako zleceniodawcę wymieniono spółkę (...), jako przewoźnika spółkę (...), fracht netto określono na 270 euro. Odnośnie wymogów taboru wskazano samochód NO (...) i (...). W zleceniu wpisano nazwisko i telefon osoby reprezentującej przewoźnika: K. H.. Zlecenie w imieniu spółki (...) wystawił spedytor: D. D. (2).

Poniżej – poza tabelą zawierającą dane dotyczące warunków umowy – zamieszczone zostały dodatkowe zapisy.

Między innymi zapisano: „ Niniejsze zlecenie jest umową o ochronie klienta. W przypadku stwierdzenia jakichkolwiek kontraktów handlowych z odbiorcą, nadawcą lub też naszymi zleceniodawcami strony ustalają karę umowną w wysokości 25.000 EUR”.

dowód: wydruk z komunikatu internetowego - karta 84-85

korespondencja elektroniczna z dnia 08.08.2012 r. - karta 86

zlecenie transportowe nr (...) - karta 15

przesłuchanie prezesa zarządu powódki K. L. –karta 123-123v

Spółka (...) wykonała umowę przewozu.

W związku z realizacją umowy sporządzony został list przewozowy CMR. W liście zawarte zostały następujące dane: oznaczenie nadawcy - (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, (...), (...)-(...) K., oznaczenie odbiorcy - (...) w S., miejsce przeznaczenia - S., N.; miejsce i data załadunku – R., P. 09.08.2012. W rubrykach oznaczonych numerami 6 - 12 wskazano, że transport obejmuje słomę w 29 belach, o wadze 8920 kg.

W rubryce nr 16 wskazano przewoźnika - Przedsiębiorstwo (...) S.A. oraz numery rejestracyjne pojazdu: (...) (...) i (...).

W rubryce nr 22, 23 i 24 zamieszczone zostały dane, pieczęcie i podpisy nadawcy, przewoźnika oraz odbiorcy.

dowód: list przewozowy CMR - karta 16

dowód wydania z magazynu z dnia 09.08.2012 r. - karta 17

dokument wagowy - karta 18

W dniu 17 sierpnia 2012 roku spółka (...) wystawiła na rzecz spółki (...) fakturę VAT (...) na kwotę 332,10 EUR (270 EUR netto) tytułem usługi transportowej na trasie L. ((...) - S. (...)). Termin zapłaty wyznaczono na dzień 26 września 2012 roku. W treści faktury wskazano, że faktura dotyczy usługi transportowej wykonanej w dniu 9 sierpnia 2012 roku, wskazano też nr zlecenia: (...) oraz nr pojazdu (...) (...).

Spółka (...) zapłaciła należność z faktury.

fakty niesporne, nadto : faktura VAT nr (...) - karta 19

W dniu 16 sierpnia 2012 roku ze spółką (...) telefonicznie skontaktował się A. G.. Rozmowę przeprowadził z pracownikiem spółki (...). W trakcie rozmowy poinformował, że telefonuje z firmy (...), która potrzebuje przewieźć słomę w kostkach z okolic D. koło L. do N.. Słoma znajduje się na kilku (...) spółki (...), w różnych miejscowościach, położnych w okolicach L.. A. G. wskazał, że nie pamięta dokładnie nazwy miejscowości w N., niemniej do punktu docelowego jest około 270 km.

K. R. i A. G. umówili się na kolejną rozmowę za godzinę, podczas której A. G. miał ustalić miejscowość wskazywaną jako miejsce rozładunku.

dowód: zapis rozmowy telefonicznej z dnia 16.08.2012 r. utrwalony na płycie CD (wraz z transkrypcją) - karta 55-61

W dniu 17 sierpnia 2012 roku spółka (...) wykonała na zlecenie (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K. usługę transportową na trasie L. (P.) - G. (N.) oraz na trasie R. (P.) - S. (N.). Za wykonane usługi wystawiła fakturę VAT nr (...) na kwotę 1.107 zł i fakturę VAT nr (...) na kwotę 1.722 zł. Wystawione zostały listy CMR.

W dniu 21 sierpnia 2012 roku spółka (...) wykonała kolejny transport na zlecenie (...) na trasie L. (P.) – S. (N.). Za wykonaną usługę wystawiła na rzecz spółka (...) fakturę VAT nr (...) na kwotę 1.722 zł. Wystawiony został list CMR.

W dniu 23 sierpnia 2012 roku spółka (...) wykonała następne dwa transporty na trasie L. (P.) – G. (N.) oraz na trasie M.S.. Za wykonane usługi wystawiła na rzecz spółki (...) fakturę VAT nr (...) na kwotę 1.107 zł, fakturę VAT nr (...) na kwotę 1.107 zł oraz fakturę VAT nr (...) na kwotę 1.722 zł. Wystawione zostały listy CMR.

dowód: faktura VAT nr (...) oraz list przewozowy CMR - karta 20, 21

faktura VAT nr (...) oraz list przewozowy CMR - karta 22, 23

faktura VAT nr (...) oraz list przewozowy CMR - karta 24, 25

faktura VAT nr (...) oraz list przewozowy CMR - karta 26, 27

faktura VAT nr (...) oraz list przewozowy CMR - karta 28, 29

faktura VAT nr (...) oraz list przewozowy CMR - karta 30, 31

Spółka (...) w dniu 31 sierpnia 2012 roku skierowała do Przedsiębiorstwa (...) spółki akcyjnej w Ż. pismo, w którym wskazała na zrealizowanie przez spółkę (...) zlecenia transportowego nr (...) oraz poinformowała, że jednym z kryteriów przyjętego zlecenia był zakaz konkurencji, czyli zakaz prowadzenia kontaktów handlowych z nadawcą lub odbiorcą towaru. Dalej w piśmie zaznaczono, że zleceniodawcą oraz nadawcą towaru byłą firma: (...) sp. z o.o. z K., a odbiorcą towaru była firma: (...). Wszystkie strony zlecenia były spółce (...) znane, co potwierdza list CMR.

Dalej wskazano, że w związku z odkryciem, że spółka (...) złamała warunki zlecenia i zamiast kontaktować się ze spółką (...) przy dalszych transportach zaczęła kontaktować się bezpośrednio z nadawcą, czyli firmą (...), w dniu 31 sierpnia 2012 roku wystawiona została nota obciążeniowa nr (...) na sumę 104.797,50 zł. Potwierdzeniem roszczeń spółki (...) są faktury wystawione na rzecz spółki (...) o numerach: (...), (...), (...), (...), (...), (...) oraz listy CMR załączone do poszczególnych faktur.

Wskazując na powyższe spółka (...) wezwała do zapłaty sumy 104.797,50 zł, pod rygorem dochodzenia roszczeń na drodze postępowania sądowego.

W dniu 31 sierpnia 2012 roku spółka (...) obciążyła spółkę (...) „Notą obciążeniową” nr (...) na kwotę 104.797,50 zł z terminem płatności oznaczonym na dzień 30 września 2012 roku. W treści noty wskazano, że w związku ze złamaniem zakazu konkurencji i prowadzenia kontraktów handlowych bezpośrednio ze zleceniodawcą i nadawcą, zgodnie ze zleceniem (...) spółka (...) obciążona zostaje kwotą 25.000 EUR (zgodnie z tabelą kursów NBP nr (...) z dnia 2012.08.30 - kurs 4,1919 x 25.000 EUR).

dowód: pismo powódki z dnia 31.08.2012 r. - karta 32

nota obciążeniowa nr (...) - karta 33

W piśmie z dnia 4 września 2012 roku spółka (...) wskazała, że odsyła zwrotnie otrzymane obciążenie bez księgowania i uznaje roszczenie za bezzasadne. Poinformowała, że firma (...) z R. sama zgłosiła się z zapytaniem o możliwości wykonywania transportów słomy z okolicy L. i L. do kodu (...) w N.. Z uzyskanych informacji wynikało, że spółka ta trafiła do (...) za pośrednictwem współpracującego z nią wcześniej M. S., który był organizatorem załadunków w okolicy. Finałem kilku przeprowadzonych rozmów telefonicznych było ustalenie stawek przewozowych na wskazanej trasie i w efekcie przesłanie w dniu 17 sierpnia 2012 roku zlecenia transportowego. Powiązanie, że jest to ten sam załadowca i odbiorca, nastąpiło przez spółkę (...) dopiero w momencie otrzymania noty obciążeniowej i porównania dokumentów towarzyszących wysyłkom z jedynym zleceniem otrzymanym do spółki (...).

W piśmie powołano się również na rozmowę telefoniczną kierownika działu przewozów międzynarodowych K. R., która przedstawiła wszystkie okoliczności tej sprawy i wykazała, że nie miało miejsca jakiekolwiek konkurencyjnie przejecie zlecenia spedycyjnego.

dowód: pismo pozwanej z dnia 04.09.2012 r. - karta 34

W piśmie z dnia 8 października 2012 roku spółka (...) powołując się na art. 476 k.c. wezwała spółkę (...) do zapłaty w ciągu 5 dniu od otrzymania pisma należności wynikającej z noty obciążeniowej nr (...) w kwocie 104.797,50 zł wraz z odsetkami za opóźnienie.

Pełnomocnik spółki (...) w piśmie z dnia 23 października 2012 roku uznał roszczenie za nieuzasadnione i nieznajdujące podstaw prawnych. Pełnomocnik zakwestionował materialnoprawne podstawy zgłoszonych przez spółkę (...) roszczeń, jak również wysokość żądanej kary umownej. Pełnomocnik podkreślił, że ustanawianie zakazu wykonywania przez przewoźnika usług na rzecz klientów zleceniodawcy bez jego pośrednictwa oraz zastrzeganie kary umownej na wypadek nieprzestrzegania tego zakazu przez przewoźnika stanowi czyn nieuczciwej konkurencji, polegający na utrudnianiu innym przedsiębiorcom dostępu do rynku, o którym mowa w art. 15 Ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (tekst jednolity: Dz. U. 2003 r. Nr 153 poz. 1503 z późn.zm.). Stosowanie przez spółkę (...) tego rodzaju praktyk ogranicza konkurencję i stanowi naruszenie zasad wolnego rynku. Spółka (...) chcąc zapewnić sobie wyłączność przewozów na rzecz firmy (...), powinna zawrzeć umowę o współpracę ze spółką (...), która gwarantowałaby jej tego rodzaju uprawnienie. Niedopuszczalne jest natomiast przerzucanie ryzyka na spółkę (...) czy innych przewoźników. Dalej w piśmie wskazano, że nawet jeśliby interpretację zapisów zlecenia przyjętą przez spółkę (...) uznać za prawidłową, to zastrzeżenie kary umownej w tym przypadku należy uznać za sprzeczne zarówno z ustawą, jak i z zasadami współżycia społecznego. Zastrzeżenie kary umownej - zgodnie z art.58 kodeksu cywilnego - dotknięte jest nieważnością. Ponadto pełnomocnik zwrócił uwagę, że żądanie kary umownej w wysokości 25.000 euro, tj. 104.797,50 zł, jest rażąco wygórowane. Stawka frachtu za wykonanie zlecenia transportowego nr (...) kształtowała się na poziomie 270 Euro. Kara umowna przewyższała więc prawie stukrotnie wynagrodzenie przewoźnika. Z przesłanego wezwania nie wynika również, aby spółka (...) poniosła szkodę i w jakiej wysokości.

dowód: wezwanie do zapłaty z dnia 08.10.2012 r. - karta 37

potwierdzenie odbioru - karta 38

pismo pełnomocnika pozwanej z dnia 23.10.2012 r. - karta 35-36

Prezes zarządu spółki (...) K. L. złożył pisemne oświadczenie (bez daty), zgodnie z którym „sprzedaż brutto” spółki (...) w okresie od 5 marca do 31 grudnia 2012 roku dokonana na rzecz spółki (...) wyniosła 288.939,29 zł.

dowód: oświadczenie K. L. - karta 39-41

W 2013 roku spółka (...) zawarła ze spółką (...) kolejne umowy, w ramach których zleciła spółce (...) wykonanie usług transportowych, w tym zlecenie nr (...) i (...). Umowy zawarto z zastosowaniem tego samego formularza, jaki zastosowano przy zawieraniu zlecenia transportowego nr (...) z dnia 8 sierpnia 2012 roku, a więc z zapisem o treści: „ Niniejsze zlecenie jest umową o ochronie klienta. W przypadku stwierdzenia jakichkolwiek kontraktów handlowych z odbiorcą, nadawcą lub też naszymi zleceniodawcami strony ustalają karę umowną w wysokości 25.000 EUR”.

Na zleceniu nr (...) umieszczono odręczny zapis: „przyjęto do realizacji zlecenie z pominięciem wyszczególnionej kwoty dotyczącej kontaktu z klientem – brak umocowań prawnych”.

Na zleceniu nr (...) wykreślono zapis dotyczący kar umownych oraz umieszczono odręczny zapis: „Potwierdzam przyjęcie zlecenia do realizacji. Nie akceptuję wykreślonego zapisu.”

dowód: zlecenie nr (...) - karta 87

zlecenie nr (...) - karta 88

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jest nieuzasadnione.

Powódka dochodzi w niniejszym procesie kwoty 104.797,50 zł (równowartość 25.000 euro) jako kary umownej zastrzeżonej w zleceniu transportowym nr (...).

Zdaniem powódki strony umówiły się, że wiąże je zastrzeżenie zawarte w przesłanym drogą elektroniczną zleceniu transportowym nr (...) o treści: „Niniejsze zlecenie jest umową o ochronie klienta. W przypadku stwierdzenia jakichkolwiek kontraktów handlowych z odbiorcą, nadawcą lub też naszymi zleceniodawcami strony ustalają karę umowną w wysokości 25.000 EUR”. Z tego postanowienia umownego powódka wywodzi dochodzone pozwem roszczenie.

Sposób obrony pozwanej sprawdza się do dwóch podstawowych zarzutów : po pierwsze pozwana wywodzi, że strony nie zawarły umowy zawierającej zastrzeżenie, z jakiego powódka dochodzi „kary umownej”, po drugie pozwana wskazuje, że nawet jeżeliby przyjąć, że takie zastrzeżenie miało miejsce, to jest ono sprzeczne z ustawą i zasadami współżycia społecznego i jako takie nieważne.

Oba zarzuty okazały się uzasadnione.

Niesporny jest fakt, że strony nie pozostawały w stałych stosunkach gospodarczych, powódka zleciła pozwanej pojedynczą usługę w 2012 roku, następnie strony zawarły dwie umowy w 2013 roku.

Z materiału dowodowego wynika – co potwierdził również w swoich zeznaniach prezes zarządu powódki – że umowa z 2012 roku została zawarta w rozmowie telefonicznej, za pośrednictwem komunikatora giełdowego, przez przedstawicieli stron zatrudnionych na stanowiskach spedytorów : K. H. i D. D. (1), które nie rozmawiały w ogóle na temat zastrzeżenia kary umownej. Zastrzeżenie to zostało natomiast zamieszczone przez D. D. (1) w pisemnym zleceniu nr (...), wysłanym na prośbę K. H. dla potwierdzenia ustaleń dokonanych wcześniej ustnie, dotyczących istotnych warunków umowy przewozu (frachtu, przewożonego towaru, miejsca załadunku i rozładunku). Niesporny jest fakt, że pisemne zlecenie nie zostało przez nikogo podpisane (nie podpisała go ani K. H., ani prezes zarządu pozwanej) oraz że zawierało dodatkowe zastrzeżenia umowne, nie będące przedmiotem wcześniejszych negocjacji.

Zlecenie nr (...) nie zostało przez K. H. odesłane, nie oznacza to jednak zawarcia umowy o treści obejmującej zastrzeżenie „kary umownej”.

Pozwana udowodniła, że K. H. jako pracownik zatrudniony na stanowisku spedytora nie miała umocowania do negocjowania i zawierania umów zawierających dodatkowe zastrzeżenia, takie jak zastrzeżenie kary umownej za nienależyte wykonanie zobowiązania bądź kary umownej za działania podjęte po zakończeniu stosunku umownego (objęta sporem kara dotyczy tych ostatnich zachowań). Świadczy o tym dowód w postaci pisemnego „Zakresu obowiązków i czynności” pracownika zatrudnionego na stanowisku spedytora, jakim była K. H., oraz dowód z przesłuchania prezesa zarządu pozwanej J. S., który wyjaśnił jak należy rozumieć udzielone K. H. umocowanie.

Z pisemnego „Zakresu obowiązków i czynności” nie wynika umocowanie K. H. do zawierania umów regulujących odpowiedzialność spółki (...) za działania podjęte po wykonaniu umowy przewozu i tym samym po wygaśnięciu stosunku umownego nawiązanego przez tą umowę. Umowa regulująca tak określoną odpowiedzialność nie jest umową przewozu ani spedycji (nie jest to też dodatkowe zastrzeżenie dotyczące kry umownej za nienależyte wykonanie umowy przewozu, ponieważ opisane działania nie są wykonywaniem umowy przewozu). Jest to natomiast umowa nienazwana, której dopuszczalność podlega ocenie w świetle art. 353 1 k.c. Tak też należy zakwalifikować umowę, z której powódka wywodzi swoje roszczenie, a której treść zawarta jest w cytowanym na wstępie zapisie: : „Niniejsze zlecenie jest umową o ochronie klienta. W przypadku stwierdzenia jakichkolwiek kontraktów handlowych z odbiorcą, nadawcą lub też naszymi zleceniodawcami strony ustalają karę umowną w wysokości 25.000 EUR”.

Jak już wskazano z pisemnego „Zakresu obowiązków i czynności” nie wynika umocowanie K. H. do zawierania tego rodzaju umów, zeznania J. S. wskazują zaś, że K. H. nie miała nawet umocowania do zawierania umów przewozu z zastrzeżeniem kary umownej za nienależyte wykonanie umowy przewozu. Fakt ten pozostaje jednak bez znaczenia dla rozstrzygnięcia, ponieważ sporne zastrzeżenie umowne nie dotyczy kary umownej za nienależyte wykonanie umowy przewozu, ale – jak wskazano wyżej – „kary umownej” za działania podjęte po zakończeniu stosunku umownego, co należy uznać za odrębną umowę nienazwaną.

Mając na względzie powyższe przyjąć trzeba, że skoro pisemne zlecenie nr (...), zawierające zastrzeżenie kary za działania podjęte po wykonaniu umowy przewozu, zostało przyjęte przez K. H., a więc osobę nieumocowaną do zawierania tego rodzaju umów, a nadto nie zostało potwierdzone zgodnie z art. 103 § 1 k.c. (pozwana odesłała notę obciążeniową niezwłocznie po jej wystawieniu), to oznacza to, że nie doszło do zawarcia umowy obejmującej odpowiedzialność pozwanej za działania podjęte po wykonaniu umowy przewozu i tym samym po wygaśnięciu stosunku umownego nawiązanego przez tą umowę.

Odnieść należy się również do stanowiska powódki, która uważa, że zgoda pozwanej na zastrzeżenie kary umownej wynika stąd, że zastrzeżenie takie znajdowało się w treści zlecenia transportowego nr (...), a pozwana nie protestowała przeciwko zamieszeniu tego zapisu, jak to miało miejsce przy dwóch kolejnych zleceniach (zawartych w następnym roku). Argument ten w ocenie Sądu nie jest uzasadniony. Milczenie pozwanej nie oznacza zgody na zawarcie umowy, taki skutek możliwy jest jedynie, gdy strony pozostają w stałych stosunkach gospodarczych (art. 68 2 k.c.), co w tej sprawie nie miało miejsca. Tym samym jedynie potwierdzenie zapisów o „karze umownej” przez zarząd pozwanej mogło doprowadzić (zgodnie z art. 103 § 1 k.c.) do zawarcia umowy regulującej - jak to nazywa powódka - „zakaz konkurencji”.

Dostrzec też trzeba, że stosunki umowne z 2013 roku zostały nawiązane po powstaniu sporu o zapłatę kary umownej, zastrzeżonej – zdaniem powódki – na mocy stosunku umownego nawiązanego zleceniem nr (...) z dnia 8 sierpnia 2012 roku. Powstanie sporu o zapłatę kary umownej na tle zlecenia z 2012 roku wyjaśnia zachowanie przedstawicieli pozwanej przy przyjmowaniu kolejnych zleceń, polegające na zamieszczaniu pisemnych uwag stwierdzających brak akceptacji dla zastrzeżenia kary umownej. Gdyby przedstawiciele pozwanej takich zastrzeżeń nie zamieszczali, narażałoby to ich na kolejne procesy ze strony powódki. W tych okolicznościach nie sposób uznać, że brak analogicznego zapisu na zleceniu nr (...) oznacza akceptację zawarcia umowy statuującej odpowiedzialność pozwanej za określone działania, podjęte po wykonaniu umowy przewozu.

W tym stanie rzecz przyjąć trzeba, że umowa obejmująca przywołaną na wstępie treść: Niniejsze zlecenie jest umową o ochronie klienta. W przypadku stwierdzenia jakichkolwiek kontraktów handlowych z odbiorcą, nadawcą lub też naszymi zleceniodawcami strony ustalają karę umowną w wysokości 25.000 EUR” nie została przez strony niniejszego procesu zawarta.

Abstrahując od powyższych rozważań wskazać trzeba, że umowa zastrzegająca karę pieniężną za „ stwierdzenie jakichkolwiek kontraktów handlowych z odbiorcą, nadawcą lub też naszymi zleceniodawcami”, którą powódka rozumie jako kierowany do pozwanej zakaz zawierania umów między pozwaną i nadawcą przesyłki (tj. spółką (...)), jest sprzeczna z ustawą i jako taka nieważna z mocy art. 58 § 3 k.c.

Zgodnie z art. 22 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej : ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny. Swoboda działalności gospodarczej posiada tym samym status zasady konstytucyjnej, która jest konkretyzowana przez szereg ustaw szczegółowych, przede wszystkim przez ustawę o swobodzie działalności gospodarczej. Podejmowanie, wykonywanie oraz zakończenie działalności gospodarczej jest co do zasady wolne ( art. 6 ust. 1 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej). Ograniczenia mogą wynikać jedynie z ustawy, a więc mogą mieć charakter publicznoprawny, lub też ich źródłem może być umowa pomiędzy przedsiębiorcami – wówczas mogą mieć charakter cywilnoprawny, w tym ostatnim przypadku ograniczenie następuje jednak zgodnie z art. 353 1 k.c., który przewiduje, że strony mogą ukształtować stosunek prawny dowolnie, pod warunkiem, iż nie jest on sprzeczny z prawem lub zasadami współżycia społecznego ( art. 58 § 1 i 2 k.c.).

Jednym z przepisów, które chronią swobodę wykonywania działalności gospodarczej, zagwarantowaną w art. 22 Konstytucji, jest art. 15 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Zgodnie z art. 15 ust. 1 czynem nieuczciwej konkurencji jest utrudnianie innym przedsiębiorcom dostępu do rynku. Stosownie do art. 15 ust 2 pkt 1 czyn ten może polegać w szczególności na ograniczeniu w istotny sposób lub wyłączeniu możliwości dokonywania przez klienta zakupu u innego przedsiębiorcy.

W doktrynie wskazuje się, że "dostęp do rynku" należy rozumieć jako synonim takich określeń jak "wolność podejmowania i prowadzenia działalności gospodarczej" czy też "swoboda działalności gospodarczej". Poprzez dostęp do rynku należy rozumieć w szczególności swobodę decydowania podmiotu o uczestniczeniu w obrocie, swobodę wejścia na rynek, prowadzenia na nim działalności oraz wolność podjęcia decyzji o jej zakończeniu w stosunku do danego rynku.

Wykładnia art. 15 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, jaką przyjęto w orzecznictwie, odwołuje się do pisma Prezesa UOKiK z dnia 4 lutego 2003 roku „Interpretacja przepisów nowelizacji ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji” (Dz. Urz. UOKiK Nr 1, poz. 240), gdzie wskazuje się, że: " nie każde utrudnianie dostępu do rynku jest czynem nieuczciwej konkurencji. Jest nim tylko takie utrudnianie innym przedsiębiorcom dostępu do rynku, które może być uznane za sprzeczne z ustawą, czyli nieuczciwe. Aby tak się stało, muszą być spełnione przesłanki z art. 15 u.z.n.k. Za takie będą więc uznawane tylko działania, które naruszają klauzulę generalną ustawy (art. 3 ust. 1) są sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami oraz zagrażają lub naruszają interes innego przedsiębiorcy lub klienta, a równocześnie skutkują utrudnianiem dostępu do rynku i polegają w szczególności na zachowaniach wskazanych w przepisie szczególnym, którym w tym wypadku jest art. 15 ustawy" (por. orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 30 marca 2009 r., V ACa 42/09, LEX nr 519343).

W art. 3 ust 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji czytamy natomiast, że czynem nieuczciwej konkurencji jest działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta.

Przenosząc powyższe na grunt rozpoznawanej sprawy stwierdzić trzeba, że objęte sporem zastrzeżenie umowne, rozumiane tak, jak to czyni powódka, ogranicza swobodę działalności gospodarczej „innego” niż strony umowy przedsiębiorcy, jakim jest spółka (...). Powódka oczekuje bowiem, że na mocy tego zastrzeżenia umownego spółka (...) w istocie będzie związana zakazem zawierania umów z pozwaną, a pozwana będzie ten zakaz egzekwowała poprzez odmowę jakichkolwiek kontaktów z tą spółką.

Jak już wskazano powyżej każdy przedsiębiorca, w tym spółka (...), ma zagwarantowaną Konstytucją swobodę działalności gospodarczej, co oznacza wolny dostęp do rynku oraz możliwość zawierania umów z działającymi na rynku przedsiębiorcami, w tym z pozwaną. Inne podmioty (w tym przypadku powódka i pozwana) nie mogą w drodze umowy pozbawić spółki (...) tak rozumianej swobody działalności gospodarczej.

Tym samym za sprzeczną z prawem należy uznać umowę, która nakłada na pozwaną karę pieniężną (nazywaną „karą umowną”) za kontrakt handlowy z konkretnym przedsiębiorcą (w tym przypadku za kontrakt pozwanej z (...)).

Podkreślić trzeba, że w toku procesu udowodnione zostało, że sześć usług przewozowych wykonanych przez pozwaną na rzecz spółki (...), które zdaniem powódki stanowią podstawę do naliczenia „kary umownej”, zostało zleconych pozwanej spółce przez przedstawiciela (...) A. G.. Udowodniono tym samym, że to nie pozwana nawiązała kontakt z A.-L.”, tylko przedstawiciel tej spółki zgłosił się do pozwanej z propozycją zawarcia umowy przewozu.

Pozwana przedstawiła dowód z nagrania rozmowy A. G. i K. R., która została odtworzona na rozprawie, dowód z tego nagrania nie był przez powódkę negowany, należy więc przyjąć, że rozmowa miała taki przebieg, jaki utrwalono na płycie CD. Z przebiegu tej rozmowy wynika, że to spółka (...) zgłosiła się do pozwanej i zaproponowała transport słomy z kliku pól położonych w okolicach L..

Powódka w niniejszym procesie stoi na stanowisku, że pozwana – aby wywiązać się z umowy łączącej ją z powódką – powinna odmówić A. G. wykonania tej usługi ze wskazaniem, że umówiła się z powódką w taki sposób, że nie będzie świadczyć usług na rzecz spółki (...), wykonując jednocześnie usługi na rzecz wszystkich innych podmiotów, które do niej się zwrócą i zgodzą się na proponowane przez pozwaną warunki. Tak rozumiane zastrzeżenie umowne nie tylko ogranicza swobodę działalności gospodarczej „innego” niż strony umowy przedsiębiorcy, jakim jest spółka (...), ale jest także czynem nieuczciwej konkurencji (art. 3 ust 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji w zw. z art. 15).

Tym samym należy uznać je za nieważne, zgodnie z art. 58 § 3 k.c.. Nieważność postanowienia odnoszącego się do „kary umownej” czyni niniejsze powództwo nieuzasadnionym i prowadzi do jego oddalenia, niezależnie od wcześniejszych rozważań zmierzających do wyjaśnienia, że nie doszło do zawarcia skutecznej umowy odnoszącej się do – jak to nazywa powódka – „zakazu konkurencji”.

Na koniec dodać trzeba, że w piśmie procesowym z dnia 14 sierpnia 2013 roku powódka wyjaśniła, że omawiane postanowienie umowne jest dopuszczalnym przez prawo „zakazem konkurencji”, którego naruszenie strony mogą obwarować kara umową, co zdaniem powódki jest poglądem przyjętym w orzecznictwie. Jako przykład powódka podała wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 września 2003 r. (III CKN 579/01, OSNC 2004/10/167).

Powódka nie dostrzega jednak, że stan faktyczny sprawy niniejszej i sprawy III CKN 579/01 są całkowicie odmienne. W rozpoznawanej sprawie stronami są dwaj przedsiębiorcy prowadzący na tym samym rynku działalność konkurencyjną (przedmiotem działalności obu przedsiębiorstw jest zawieranie i wykonywania umów przewozu, podprzewozu, spedycji). Obie strony niniejszej sprawy to przedsiębiorcy poszukujący kontrahentów na tzw. giełdach transportowych. W sprawie III CKN 579/01 pozwanym była natomiast osoba fizyczna, która w zamian za prowizyjne wynagrodzenie zobowiązała się do prowadzenia działalności reklamowej na rzecz powodów, w umowie między tymi podmiotami zamieszczono postanowienie zawierające zakaz podejmowania przez pozwanego działań o cechach nieuczciwej konkurencji wobec zleceniodawców, a w razie naruszenia tego zakazu pozwany zobowiązał się zapłacić na rzecz powodów określoną kwotę pieniężną. Stosunek umowy, jak łączył strony w sprawie III CKN 579/01, miał charakter trwały, ta cecha czyniła go podobnym do stosunku pracy (stąd też odesłania w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego do kodeksu pracy). W rozpoznawanej sprawie sytuacja była odmienna - zlecenie udzielone przez powódkę spółce (...) sprawdzało się do wykonania konkretnej usługi, po jej wykonaniu stosunek umowny wygasł (nie był to stosunek o charakterze trwałym).

Podkreślić trzeba, że w sprawie III CKN 579/01 Sąd Najwyższy inaczej ocenił skuteczność zobowiązania pozwanego (osoby fizycznej) do zaniechania podejmowania czynów "nieuczciwej konkurencji" w okresie związania umową zlecenia z powodami, inaczej zaś zobowiązanie do takiego zachowania po ustaniu umowy. Sąd Najwyższy wskazał, że to drugie zobowiązanie nie jest ważne, gdyż narusza zasady współżycia społecznego - nie można bowiem uznać, aby zgodne z zasadami współżycia społecznego było zobowiązanie zleceniobiorcy do niepodejmowania działalności konkurencyjnej przez trzy lata po ustaniu umowy bez jakiegokolwiek ekwiwalentu.

W tym względzie Sąd Najwyższy odwołał się do art. 101 2 k.p., w którym przewidziano możliwość zawarcia umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy, jednakże tylko za zapłatą odszkodowania. Dalej Sąd Najwyższy uznał, że zamieszczenie w umowie zlecenia postanowienia zakazującego podejmowania działalności konkurencyjnej w czasie obowiązywania umowy jest dopuszczalne i nie narusza granic swobody zawierania umów wynikających z art. 353 1 k.c. – ale tylko „w okresie trwania” umowy. Dotyczy to więc tylko umów o charakterze trwałym, takich jak umowa zlecenia o trwałym charakterze czy umowa o pracę. Po zakończeniu stosunku umownego o charakterze trwałym Sąd Najwyższy uznał zobowiązanie do zachowania „zakazu konkurencji” bez jakiegokolwiek ekwiwalentu za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Z przedstawionego wyżej porównania stanów faktycznych sprawy niniejszej i sprawy III CKN 579/01 wynika, że podglądy wyrażone w sprawie III CKN 579/01 nie mogą być przeniesione na grunt sprawy niniejszej, ponieważ stosunek łączący strony niniejszego procesu nie miał charakteru trwałego. Gdyby jednak zastosować pogląd wyrażony w sprawie III CKN 579/01 do sprawy niniejszej, to trzeba byłoby przyjąć, że po zakończeniu stosunku umownego łączącego powódkę i pozwaną (po wykonaniu przez (...) Ż. zlecenia nr (...)) powódka nie może – bez jakiegokolwiek ekwiwalentu oraz w okresie czasu nieograniczonym żadnym terminem – domagać się od pozwanej niezawierania umów z konkretnym podmiotem ( spółką (...)), jest to bowiem sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Z przyczyn opisanych powyżej powództwo zostało oddalone w całości.

Stan faktyczny sprawy ustalony został w oparciu o dowody z dokumentów załączonych do pozwu, dowód z przesłuchania stron oraz z nagrania rozmowy A. G. i K. R. na płytę CD, która została odtworzona na rozprawie. Ten ostatni dowód, podlegający ocenie zgodnie z art. 308 § 2 k.p.c., nie był przez stronę powodową negowany, przyjęto więc, że rozmowa miała taki przebieg, jaki utrwalono na płycie CD. Dowody z dokumentów nie były przez strony kwestionowane, Sąd uznał je za wiarygodne, podobnie ocenione zostały zeznania przedstawicieli stron. Korespondowały one z innymi dowodami, nie było żadnych podstaw aby zeznaniom przedstawicieli stron odmówić wiarygodności.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. i 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. oraz na podstawie przepisów Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 z 2002 roku), przy założeniu, że pozwana jest stroną wygrywającą proces w całości. Na koszty zasądzone na rzecz pozwanej składają się: 3600 zł - koszty zastępstwa procesowego, 17 zł - opłata skarbowa od pełnomocnictwa.